Pytanie Najprostszy i najszybszy sposób na wirtualną maszynę

Panowie dla wielu scracowanych wersji zalecają testowanie ich na maszynie wirtualnej.

 Wydaje się być to najlepsze i nabezpieczniejsze rozwiązanie. W jaki sposób najłatwiej i sprawnie stworzyć taką maszynę wirtualną praktycznie tylko do przetestowania oprogramowania tak aby później przywrócić komputer do stanu przed ?

Lepiej ją robić na windowsie czy na linuxie ?

Generalnie czy każdy nieznany plik exe warto sprawdzać jedynie na VM-ie czy istnieją jeszcze jakieś inne rozwiązania "izolacji' ?

Takie rzeczy robisz przy użyciu np. VMware Workstation 15 Player. Tworzysz wirtualną maszynę. Ale to nie ma nic wspólnego z przywracaniem komputera do normalnego stanu. Instalujesz tak jakby Windowsa w programie z pulpitu (windows w windowsie). Proponuje oglądnąć na YT jak stworzyć wirtualna maszynę to szybko rozwiejesz swoje wątpliwości jak to wygląda itd.

W dniu 22.02.2019 o 13:07, owuha napisał:

Generalnie czy każdy nieznany plik exe warto sprawdzać jedynie na VM-ie czy istnieją jeszcze jakieś inne rozwiązania "izolacji' ?

sandbox