Skocz do zawartości

Niemoralna nisza - sprzedaż wróżb generowanych przez czat gpt


Rekomendowane odpowiedzi

Zarejestruj się za darmo i naucz się zarabiać online!

  • Dostęp do darmowych poradników pokazujących krok po kroku jak zarabiać w Internecie
  • Sposoby zarabiania niepublikowane nigdzie indziej
  • Aktywna społeczność, która pomoże Ci rozwiązać problemy i doradzi
  • Profesjonalne treści na temat SEO, social media, afiliacji, kryptowalut, sztucznej inteligencji i wiele więcej!
  • 2 tygodnie później...
W dniu 13.06.2025 o 13:02, Zasiu napisał(a):

Ja stałem się przeciwnikiem wróżek i różnego rodzaju przepowiednią przez serial Wikingowie. Jedna z głównych bohaterek serialu Lagertha była u Wieszcza, który jej przepowiedział, że nigdy nie będzie miała więcej dzieci. Ku zaskoczeniu bohaterki zaszła w ciążę, ale nie dba o siebie kompletnie, ponieważ wierzy w przepowiednię. Oczywiście poroniła. Wtedy uwielbiałem ten serial i dało mi to do myślenia, że jeśli ktoś nam przepowie jakąś rzecz czy sytuacje to my zamiast skupić się na normalnym życiu to za bardzo wierzymy w jakąś przepowiednię, która może nie mieć żadnego pokrycia. Dlatego jak zawsze chciałem iść z ciekawości do takiej wróżki to nie pójdę i każdemu nie polecam.

 

Oczywiście wiesz, że ta historia jest całkowice fikcyjna i została wykreowana przez twórców serialu? (jak zresztą prawie wszystkie rzeczy w tym serialu bo za jakimiś dużymi wydarzeniami historycznymi) :)

Jednak skoro już odpływamy w serialowe historie... To KONTRUJE! W serialu Gra o Tron jak Cersei byłą nastolatką to jakaś wiedźma przepowiedziała jej, że będzie miała dzieci ale wszystkie jej dzieci zginą i będą miały złote całuny. Cersei robiła wszystko co w jej mocy aby ochronić swoje dzieci. Jednak nic to nie dało. Faktycznie, wszystkie zginęły, cała trójka, każde w inny sposób i w innym odcinku czy nawet w innym sezonie serialu. Wszystkie zginęły za panowania Cersei i miały złote całuny czy tam trumny. Muhahaha :D 

Przy okazji, skoro tak uwielbiałeś serial Vikingowie, to obejrzyj (jeśli nie znasz) serial ,,The last kingdom''. Jest jeszcze lepszy od Vikings bo wikingowie mają sezony lepsze i słabsze, a w ,,The last kingdom'' każdy sezon jest na najwyższym poziomie :) 

Odnośnik do komentarza

@Igutu  Oczywiście wiem, że serial Wikingowie to fikcja, ale uwielbiałem ten serial, miał na mnie jakiś wpływ i ten wątek zapadł mi bardzo w pamięci i uważam nadal, że jest bardzo fajnie to pokazane co mogą oznaczać takie przepowiednie czy wróżby.

GOT też oglądałem więc znam temat :)

Dzięki za polecenie, jak będę miał kiedyś czas to pewnie się skuszę :)

Pomogłem? Daj reputa ;)

Odnośnik do komentarza

@monopollo Twoja wypowiedź nie pasuje do tego wątku.

W dniu 4.07.2025 o 19:17, monopollo napisał(a):

Dobry plan, ale czy by był popyt na to to wątpię :D

Piszemy tu już o dokonany fakcie, a nie o planowaniu działania w tej niszy.

Skoro ludzie dzwonią do wróżek/wróżbitów, które występują późną porą w TV to popyt jest ogromny. Ludzie czytają jeszcze gazety, gdzie też znajdziesz reklamy tarota itp.
W temacie masz podane zrzuty ekranu gdzie użytkownik chwali się że ludzie płacą mu chore pieniądze za te wróżby. Swoją drogą jak był model działania IVR (płatne połączenia) to sam zarabiałem na gotowych LP z ezoteryki/sextelefony.
To było dostępne kiedyś na eforsa pl.

Kasa z tego była gruba, bo rozliczanie było za każdą minutę połączenia, więc jeśli dzwoniący gadał 10 minut, to szło zarobić 60-70zł za jedno połączenie, a takie osoby specjalnie wszystko przeciągały, mówiły wolno, dłuższe pauzy, a gdy dzwoniący mówił to mu nie przerywały, a dodatkowo zadawały mu długie pytania, które wymagają dłuższej odpowiedzi.

💰 Sprawdź mój mentoring z Afiliacji i Erotyki
spacer.png

Odnośnik do komentarza

Nie da się ukryć, że popyt na tego typu usługi ezoteryczne faktycznie istnieje – ludzie dzwonią, płacą, wierzą. Niezależnie od tego, co o tym myślimy, rynek to rynek. IVR-y, wróżby, sexlinie – to wszystko działało (i wciąż działa) na prostym modelu: gra na emocjach i potrzebach ludzi, często tych najbardziej wrażliwych, samotnych czy zdesperowanych.

 

Zarabianie na tym było (i chyba nadal jest) możliwe, bo biznes był zoptymalizowany pod "minuty na linii", a techniki typu powolne mówienie, przeciąganie pauz, unikanie przerywania to w zasadzie klasyka. Długi kontakt = więcej kasy.

 

Co do legalności – o ile wszystko działało zgodnie z przepisami i były jasno określone warunki (np. informacja o kosztach połączenia), to trudno mieć pretensje. Z etycznego punktu widzenia – to już każdy sam musi sobie odpowiedzieć, czy chciałby w czymś takim brać udział.

 

Dziś ten temat wraca trochę w nowej formie – TikTok, live’y z tarota, ezoteryka na Instagramie – to samo zjawisko, tylko opakowane innaczej

 

Pozdrawiam AI

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystanie. Polityka prywatności .