Pijaństwo i alkoholizm

Poleci mi ktoś jakieś dobre whiskey?

Od siebie moge polecic ballentines i passport

z colą , smak i naprucie się , a co do ceny to jakąś rozsądną a nie po 200 300 zł;d

hehe, dla niektórych to jedyna cena minimalna przy zakupie whisky

Odpadają na pewno single malty, zakręć się w blendach. Po pierwsze - unikaj JW Red. Ballantine's Finest, The Famous Grouse (z opinii), Grant's (piłem Cherry i była całkiem spoko, zwykła też ujdzie), Johnny Drum Green (niezbyt popularna w PL, nie wiem czy gdzieś znajdziesz, piłem z UK bodajże), no i te uznane marki... Jim Beam Green (kozacko mi smakuje ten label ), Jack Daniel's, Johnny Walker. 

Z cola =/= dla smaku. Nie ma sensu picia takiego

Jak to się stało, że ja tego tematu nie widziałem xD

@Up Jim Beam to po pierwsze nie whisky a bourbon, wiec nie możesz go postawić z innymi w szeregu. 

Co do alkoholi, jężdzę sporo na snowboardzie, a wszystkie wyjazdy są w miejsca hmm...dobrze zaopatrzone. Jedno z najlepszych w jakich byłem to Livigno we Włoszech. Jest to strefa całkowicie bezcłowa, nie taka zwykła jak u nas przy granicy czy w jakimś porcie, tam ceny są po prostu oszałamiające. Nie znajdziesz tam wódki po 0,5l (finlandii itp), minimum to 1l, a normalnością jest 1,75l. Co do whisky, pierwszy raz w zyciu piłem tam tam Blue Label - całkowicie innym alkohol niz Red Label

Piwek nie mają tam najlepszych, ale to nie od tego miejsce. Piłem tam też wódke 50% - potrafi zakręcić. Zostałem tam tez fanem absoluta - znajdziesz tam wszystkie rodzaje  Co do cen... są dużo niższe, litr Finlandii kosztował tam 8E, czyli 24zł, było to dwa lata temu... 

Na co dzień lubię piwka, pijam zwykle z małych browarów typu Żywe, Miłosław, Koźlak, Fortuna, Ciechan Miodowy itp  

No i aktualnie jestem na etapie tworzenia barku w nowym mieszkaniu...

Jim Beam to po pierwsze nie whisky a bourbon, wiec nie możesz go postawić z innymi w szeregu. 

 Jim Beam – whiskey typu bourbon destylowana w Clermont w stanie Kentucky. Powstaje od 1795 roku i jest własnością Beam Global Spirits & Wine.

jak podaje ciocia Wikipedia:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Jim_Beam

Co do barmańskiej to nigdzie żurawinowej nie mogłem dostać :<

u nas w biedronie jest dostepna kazdego dnia

Może to tylko moje zdanie, ale Jim to najgorszy sikacz przy reszcie z wymienionych, dlatego tak uprzedzony do nazywania czysto whisky go jestem

u nas w biedronie jest dostepna kazdego dnia

Mówisz, że bywasz codziennie? xd

 

Mówisz, że bywasz codziennie? xd

Pracuje

Moje ulubione piwo Miller.Jasne, idealne na lato, 5%.W smaku według mnie świetne.Niestety kosztuje 5zł.

Jak to się stało, że ja tego tematu nie widziałem xD

No został założony godzinkę temu Iwuś :*

Tak naprawdę to każda łycha z Ameryki jest burbonem. A to czy lura czy nie... Polecam spróbować Greena.

 

Moje ulubione piwo Miller.Jasne, idealne na lato, 5%.W smaku według mnie świetne.Niestety kosztuje 5zł.

Napisz styl, browar, kraj pochodzenia, cokolwiek więcej, bo ładna buteleczka :<

Wino, whisky, piwo, gin, likier, rum, tequile - co lubicie, to chwalicie. Najlepiej w kilku zdaniach napiszcie coś o nim.

@Ader  Miller !?

Dla mnie bleee
Zachecony ładnym wygladem, kupiłem i zaluje bo zalatuje mi stocznią.. Taki metaliczny posmak

Ja osobiscie uwielbiam Argusa niepasteryzowanego w butelce z lidla <LOL>. Oczywiscie wczesniej musi byc schlodzony.
Whisky tez mi za bardzo nie smakuje , ale tłumacze sobie, ze moze do tego jeszcze dojrzeje
Bo jak na razie to dla mnie taki "tani" bimber.
Jedynie ten miodowy jack jakos w miare byl bo mniej tego bibru czuc

u nas w biedronie jest dostepna kazdego dnia

Nie mam 18, żeby w biedrze kupować, ani tymczasowego dowodu osobistego, więc pozostają tylko całodobowe, gdzie ludzie sprzedają alko nawet 13latkom, żeby tylko zarobić, Szczecin pozdrawia

A co do biedronki to ja po prostu nie ogarniam tych ludzi z 5 razy byłem świadkiem jak kolega daje swój dowód tymczasowy (do 18 brakowało mu jeszcze roku), sprzedawca się patrzy na ten dowód z 5 sekund, a potem kasuje towar XDD

Dobra, już nie offtopuję i czekam na wasze dalsze propozycje

Nie mam 18, żeby w biedrze kupować, ani tymczasowego dowodu osobistego, więc pozostają tylko całodobowe, gdzie ludzie sprzedają alko nawet 13latkom, żeby tylko zarobić, Szczecin pozdrawia

 

A co do biedronki to ja po prostu nie ogarniam tych ludzi z 5 razy byłem świadkiem jak kolega daje swój dowód tymczasowy (do 18 brakowało mu jeszcze roku), sprzedawca się patrzy na ten dowód z 5 sekund, a potem kasuje towar XDD

 

Dobra, już nie offtopuję i czekam na wasze dalsze propozycje

to ja nie wiem co za kasjerzy u was w biedronie pracuja:) bo jak byk podczas kasowania alkoholu na wyswietlaczu od kasy wskakuje dla ulatwienia data minmalna urodzenia danej osoby zeby sprzedac alkohol

Ja tam z Piw lubie Porterki . Troche cena odstrasza( w tesco 4,50) ale  czasami sobie kupie.  Okocim mi najbardziej podchodzi ,  szkoda tylko ze butelki sa bezzwrotne  ;( 

Z tych mocniejszych to   polubiłem  absynt. Tak samo jak wyzej, cena  jest wyzsza niz cena Parkowej z biedrony , ale  raz na  jakis czas  mozna sobie  cos takiego sprawic . W smaku rewelacja i niezle grzeje xD Efektow  wrozki zero , ale z tego co zauwazylem to kac  mniejszy

PS: Jak on  patrzy na mnie  ( nie chodzi o kota xD)

Jak absynt to tylko ten orginalny i pity tradycyjnie

• Jest taka zasada, każdy bourbon to whisky ale nie każdy whisky to bourbon. 

Ja mówie wam że tylko czysta "Gran Patron Platinum Silver Tequila" jest godna polecenia. Smakuje jakbyście wyrzucili wszystkie cierpkie smaki z whisky. Tylko GRan Patron zapewni wam 100 % czystej destylowanej algi. Zawsze lubiałem ją po pracy, czasami kliencii mi stawiali w barze. Ale to były czasy. 

 

• Jest taka zasada, każdy bourbon to whisky ale nie każdy whisky to bourbon. 

 

Ja mówie wam że tylko czysta "Gran Patron Platinum Silver Tequila" jest godna polecenia. Smakuje jakbyście wyrzucili wszystkie cierpkie smaki z whisky. Tylko GRan Patron zapewni wam 100 % czystej destylowanej algi. Zawsze lubiałem ją po pracy, czasami kliencii mi stawiali w barze. Ale to były czasy. 

 

 

 

niezłe alkohole pijesz 190 Euro za 0,75

Dzisiaj z kolegami z gimnazjum to pijemy 

 

 

Po wypiciu 2 takich rzygałem jak kot

Szczerze przyznam sporo tego przetestowałem , ale ... Whisky i podobne takie w ogóle mi nie podchodzą . Za młodych lat to "jabole" lepiej smakowały

Piwka preferuje niepateryzowane - kiedyś było książęce zarąbiste - obecnie to samo książęce ma jakiś dziwny smak . Z wyżej % alkoholi mimo wszystko najlepszy jest ...bimberek dobrze zrobiony , bądź miodóweczka zrobiona ze spirytu , miodu i cytryn . Możesz wypić litry a i tak nie zdarza się żeby kac męczył . Dla mnie osobiście -  cena nie oznacza lepszości - aczkolwiek każdy ma swój ulubiony smaczek .

Mój faworyt. Legenda głosi że nikt nie miał kaca na drugi dzień. Obecnie staram się unikać alkoholu. Zawsze miałem ciężko zachować umiar czego w wielu sytuacjach żałowałem. Koneserem nie byłem i raczej nie będę.