Pijaństwo i alkoholizm

OKOK. 
Po co ten temat? Bo chcę was, tych którzy nie umieją, nauczyć wydawać pieniądze na lepszy/dobry alkohol, który jest dobry/lepszy niż to co dotychczas pijecie. Nie mówimy raczej o wódkach, bo zbytnio się nie różnią (no, dobra, Stock jest ohydny, Żubrówka i Finlandia dobra, ale co więcej? )
Wino, whisky, piwo, gin, likier, rum, tequile - co lubicie, to chwalicie. Najlepiej w kilku zdaniach napiszcie coś o nim.

__________________________________________________________

Browar Kormoran: American IPA z serii Podróże Kormorana.
Etykieta? Niezła. Pierwsze wrażenie przeciętne: ot, Pan Podróżnik i nazwa piwa. Jednak po przeczytaniu Dziennika Podróżnika z tyłu, degustacji i ponownemu przyjrzeniu się grafice - można do niej nabrać sympatii.
Tradycyjna AIPA, więc co poniektórzy wiedzą czego można się spodziewać. Przy zdejmowaniu kapsla usłyszymy przyjemny syk, który natychmiastowo wypełni pokój szeroką gamą zapachów cytrusowo-chmielowych. Przyjemnie i smacznie, zapowiada się dobrze.
Po przelaniu do wysokiej, szerokiej szklanki z grubego szkła (akurat moja wersja bardziej stoutowa, ale ciii ) ujrzymy ciemne mętne złoto, z pianą, która utrzymuje się od nalania, aż po ostatni łyk. Zapach zdecydowanie przyjemniejszy od poprzedniego "przyjemnego". Bardziej cytrusowy.
Smak? Gorzki i smaczny. Na początku delikatnie słodko, potem trochę się nasila, aż w końcu kończy na goryczce, która zostaje w gardle przez dłuższy czas. Przy kupnie nie byłem świadom poziomu nachmielenia (nie zamieścili na etykiecie, bandziory :<), ale po sprawdzeniu w Internecie, deklarowany IBU 85 znajduje swoje argumenty przy spożyciu.
Jeżeli lubisz gorzkie, mocne w smaku piwa - bierz, jeżeli chcesz zacząć przygodę z India Pale Ale - zacznij od Rowing Jacka lub King of Hopa z AleBrowaru. Wersja od Kormorana może okazać się odrzucająca, głównie przez duży stopień goryczki.
Cena: 7.90 0.5L, 6.0% VOL, górna fermentacja, niefiltrowane, pasteryzowany (data ważności 2.5 miesiąca).

Zdjęc nie umiem, a do tego telefonem, więc o, musicie pogooglać za czymś lepszym.

8zł za piwo... jak zacząłem zarabiać w PPA (teraz jestem zadowolony z zarobków) to skończy się chlanie Kenigerów po 1.5zł/0.5l z biedry.

Dopisz gdzie kupić i czy jest ogólnodostępna/ciężko znaleźć czy jak

Dzisiaj z kolegami z gimnazjum to pijemy 

7.90 piwo w sklepie? to przy weekendzie można zbankrutować haha

Co do barmańskiej to nigdzie żurawinowej nie mogłem dostać :<

8zł za piwo... jak zacząłem zarabiać w PPA (teraz jestem zadowolony z zarobków) to skończy się chlanie Kenigerów po 1.5zł/0.5l z biedry.

 

Dopisz gdzie kupić i czy jest ogólnodostępna/ciężko znaleźć czy jak

Ministerstwo Browaru w Poznaniu. (obsługa na poziomie 150/100) Kupić można z reguły w sklepach/pubach specjalistycznych, jednak czasami trafiają się w lepszych marketach (Alma/Tesco/Aldi). Najlepiej sprawdzić na stronie browaru, tam najczęściej są aktualne informacje o dystrybucji.

I starajcie się nie robić AŻ takiego syfu z tematu, proszę :<

piwko drogie ale smak pewnie wyśmienity

jest ogólno dostepny w sklepach ten browar ?

Poleci mi ktoś jakieś dobre whiskey?

@up

Jack Daniel nic innego

co do vodki polecam BOLS'a

Jak się okaże że nie mam już kamieni w pęcherzyku żółciowym ochleję się cydrem jabłkowym. Przeszło rok nie piłem :/

7.90 piwo w sklepie? to przy weekendzie można zbankrutować haha

Na szczęscie mam zwyczaj upijać się wódkami i innymi czarami, szkoda byłoby mi pić dobre piwa, żeby zapomnieć ich smaku. Lub przypomnieć w trakcie sprzężenia zwrotnego.

7.90 piwo w sklepie? to przy weekendzie można zbankrutować haha

Takie piwa raczej pije się dla poznania nowego smaku, odkrycia tego, czego nie znajdziesz w Tyskie czy innym, zazwyczaj z takimi browarami związana jest jakaś historia, a nie do najebania się z kolegami.

@up

Jack Daniel nic innego

co do vodki polecam BOLS'a

co do Jack Danielsa nie jest jakiś oszałamiający według mnie.

Poleci mi ktoś jakieś dobre whiskey?

Tanie? Drogie? Do nadprucia się czy smaku? Driny czy czystą?

Tanie? Drogie? Do nadprucia się czy smaku? Driny czy czystą?

z colą , smak i naprucie się , a co do ceny to jakąś rozsądną a nie po 200 300 zł;d

Nigdy nie pije dla smaku. Może mam dziwne kubki smakowe. Jak bym chciał napić się czegoś dla smaku to na pewno nie alkohol.

co do Jack Danielsa nie jest jakiś oszałamiający według mnie.

Potwierdzam, znacznie lepszy w smaku jest Ballantine's,c w końcu się szarpnę  i kupie Black Label'a

nie jestem jakimś smakoszem piw ale mnie smakuje bardzo wojak oraz pilsner to drugie nie często bo drogie

Od siebie polece wam piwo Paulaner  można dostać jest tanio w Lidlu jak są promocje

i do tego kilka kostek lodu, ideał poprostu