Dyskusja Poglądy polityczne

1. Szachy to brydż? Pytam o konkret - chyba że uważasz, że np. Tusk jest premierem Francji bo jest premierem w Polsce.

2. Czytałem - ale co to ma do odpowiedzi tamtego użytkownika, który powiedział że jest za całkowitym zniesieniem Kodeksu pracy?

3. Po raz kolejny napisze - zapytaj osoby niepełnosprawnej czy takie wypowiedzi są dla nich obrażające. Ja niestety mam taką osobę w rodzinie ( niestety że jest niepełnosprawna nie ze swojej winy ). Co powiedziała na ten temat? Niech #$%^ Pan JKM straci nogę i niech potem to powtórzy.

 

Założenie fundacji a "wypowiedzi" to jest spora różnica.

 

"Każdy ma prawo uprawiać dowolne ćwiczenie fizyczne i urządzać dowolne zawody. Można się tylko cieszyć, że inwalidzi też organizują zawody. Ze sportem nie ma to jednak wiele wspólnego – równie dobrze można by organizować zawody w szachy dla debili."

 

Czyli że co? To co uprawiają niepełnosprawni ( czyt. sport ) to co to jest? Szachy dla debili? Niepełnosprawny nie ma prawa uprawiania sportu bo jest niepełnosprawny? Dla mnie też różne dyscypliny sportu vcężko nazwać sportem, ale nie neguje tego tylko dlatego, że ktoś nie ma np. nogi.

Zdaje się że dzisiaj Polscy piłkarze niepełnosprawni wygrali z drużyną Niemiec 11 czy 12 do zera. Napiszcie im, że nie uprawiają sportu bo są niepełnosprawni.

I co z tego?

Równie dobrze mogę powiedzieć, że twoje wypowiedzi mnie obrażają. 

.

 

Od kiedy to Natalia Partyka nie ma jednej ręki? Chyba naprawdę masz blade pojęcie o tym co piszesz.

 

Ma obie? Widzę widzisz rzeczy których nie ma. W takim wypadku widząc Waszą wyższość kończę dyskusje bo jak widać nie ma ona sensu.

Paraolimpiada to bardzo szlachetne widowisko i tyle, jak ktoś chce-niech je opłaca.

Dla przykładu, ostatnio był albo nadal jest w sejmie protest rodzin osób niepełnosprawnych, czemu państwo ich nie opłaca? (powiecie,że opłaca, ale dobrze wiecie,że za 1000zł króry pan Tusk zaproponował ciężko przeżyć zdrowemu człowiekowi). Ile pieniędzy wydajemy na paraolimpiadę? Pewnie parę milionów.

To się nazywa właśnie polityka. Ja o jednym, Ty o czym innym.

Czytam tak ten temat i czytam i przeglądam ten biegle rozwijający się temat i mi się smutno robi.

Rozgadaliście się tu już na 33 strony i tak gadacie, gadacie, pewnie rozwiniecie to do kolejnych 50 stron. Pewnie dyskusja się rozwinie jeszcze bardziej na czas wyborów - będzie 100 stron. Pewnie po wyborach też będziecie nadal o tym gadać i gadać i narzekać na to, na tamto... I tak to będzie się ciągnąć. Będziecie cały czas gadać, prowadzić dyskusje które tak naprawdę donikąd nie prowadzą.

Cały czas przekrzykujecie się tylko by wygrać i udowodnić, że się miało racje, że to moje poglądy są lepsze od Twoich, że to ja jestem lepszy. W międzyczasie do władzy pewnie znów dojdzie PO/PiS i znów przez kolejne parę lat będzie tu nadal syf i tyle. Nic się nie zmieni i będziemy siedzieć w tym samym gównie w jakim siedzimy teraz.

Rozumiecie o co mi chodzi?

Problemem naszego narodu jest owszem nasz rząd, jednak nie jest to największy problem. MY sami jesteśmy największym problemem. Dzisiejszy problem natury polaka. Polaka, który nie potrafi się zjednoczyć z całym narodem by obalić istniejący rząd lub zrobić cokolwiek by zmienić coś na lepsze, by żyło się lepiej. Potrafimy tylko gadać, narzekać, pieprzyć od rzeczy, kłócić się z człowiekiem obok i udawadniać swoją wyższość tylko po to, by ostatecznie NIC NIE ZROBIĆ Z PROBLEMEM PRZEZ KTÓRY ŻYJE NAM SIĘ TUTAJ ŹLE.

Kolejne wybory się szykują i widzę ten sam syf jaki zawsze był i nie widzę, by coś miało się zmienić. Prawda jest taka, że Polska cały czas będzie za murzynami i będzie się tu żyło do dupy dopóki społeczeństwo nie zmieni swej mentalności. Co zresztą - patrząc tu i tam - wydaje mi się niestety mało możliwe.

Być może mylę się w tym wszystkim co mówię. Jest to moje zdanie, moje obserwacje i wnioski na ten temat. Niestety nie będziecie mogli mi żaden sposób udowodnić, że się mylę. Jedyny, kto może mi to udowodnić jest Czas. Bardzo bym chciał by mi udowodniono, że się mylę, naprawdę. Chciałbym zobaczyć jakąś rewolucje i chciałbym wreszcie odczuć, że idzie w tym kraju NORMALNIE ŻYĆ.

Podsumowując: fajnie by było, jakby polak z polakiem w końcu mógłby się w chociaż tej jednej sprawie zgodzić i zmienić coś w tym kraju. 

P.S. Pewnie będziecie się odnosić do mojej wypowiedzi, jednak ja nie planuję raczej już odpowiadać i wchodzić w dyskusję. A! I jak będą jakieś hejty to też nie będę zdziwiony Pozdrawiam

.

Żebyś nie mówił, że Ty o jednym a ja o drugim, przykro mi, że osoba z Twojej rodziny poczuła się obrażona, przykro mi, że pewnie więcej osób tak się poczuło. Ale ja czuję się okradany kiedy bez mojej zgody państwo zabiera moje pieniądze i przeznacza je między innymi na paraolimpiadę. Rozumiesz? Jeden ma taki problem a drugi ma inny problem, podobno mamy państwo demokratyczne i liczy się większość? A niepełnosprawni to mniejszość i z pewnością nie wszyscy poczuli się obrażeni.

 

Ma prawo uprawiać sport, ale nie za moje pieniądze BEZ mojej zgody, zrozumiał?

Tyle że w dalszym ciągu to co piszesz nie ma nic do tego co ja napisałem.

Ja że JKM obraził niepełnosprawnych a Ty że nie chcesz żeby paraolimpiada była finansowana przez państwo.

Bawcie się dalej sami

Tu nie chodzi o to, że jesteśmy sto lat za murzynami, ale o to, że w Polsce mamy postkomunizm i nadal elity polityczne z okresu ZSRR okradają Polaków, którzy są ślepi i nie potrafią się zjednoczyć, żeby tych postkomunistów i złodziei odesłać tam gdzie ich miejsce.

.

Skończcie w końcu te przepychanki słowne zaczynacie temat, zaraz zmieniacie i żadnego nie kończycie. To mija się z celem. Taka dyskusja powinna się odbywać etapami, żeby nie było nie potrzebnego burdelu. A uwarzamrze skąd ma te źródła?

Nie to, żebym bronił Tuzga, bo nie lubię złodzieja, ale skąd niewygodne.info.pl ma te wszystkie informacje?

Uwaga Uwaga .

Jak się dowiedziałem ze źródeł sejmowych w ostatnich dniach odbyło się nieoficjalne spotkanie Tuska z Jarosławem Kaczyńskim na którym omawiano ewentualność samorozwiazania sejmu w październiku br.

Źródło : Klik

O skurwesy*

no grubo... Jak juz PiS z PO się łącza to jest grubo.

Ja czasami sie zastanawiam  czegoż to w Polsce takie cuda są.
Dziś jadąc sobie rowerkiem myślałem, dlaczego inni mogą a my wieczni kuzwa nie.
Stwierdzałem ,że oni wszyscy wiedza ,ze los tego kraju jest przesądzony. dlatego próbują doić puki jeszcze mogą.

Bo na młode pokolenie nie maja co liczyć.. ono juz nie żyje w propagandzie coraz mniej ogląda telewizje itd.

Wiedzę czerpią głównie z internetu. Z tego powodu też są mniej podatni na manipulacje
Nie boją sie zmian i nie odczuwają silnego przywiązania do kraju.

Słyszą i widzą ,ze u innych jest lepiej i do tego dążą...

W wyciągnięciu takich wniosków pomógł mi teraźniejszy schemat bierzmowania i zniechęcania młodzieży

a wręcz przymuszania chodzenia do kościoła i opłaty "haraczu".

.

Jaka utopia. Ja tu mówię o rządach ludzi którzy zwykłych obywateli doprowadzą niedługo do nędzy i o tym że pora by ludzie przejrzeli na oczy. 

Nie wiem, czy masz przed sobą maturę, ale czas zacząć ćwiczyć czytanie ze zrozumieniem.

Pozwoliłeś sobie na wycieczkę pod moim adresem, wręcz argumentum ad personam, pisząc... Cytuję:

Więc zapytałem - skąd to przypuszczenie, że głosuję / będę głosować na partię z "głównego nurtu" politycznego? Że nie zagłosuję na np. Partię Libertariańską? Ruch Narodowy? Ale do tego już się nie odniosłeś, zaczepiłeś temat wyboru, utopii i manipulacji, której jesteś najlepszym przykładem.

Dzieje się tak, bo ma świetne medium nośne - internet. Osobiście, jeśli w TV miałbym wybrać debatę Rozenka z Twojego Ruchu z posłem partii X a debatę JKM z posłem partii Y, to wybrałbym pana Rozenka, mimo jego zdania nt. szeroko rozumianego równouprawnienia tęczowych. Zagadka na dziś - dlaczego?

Widzisz ambro, takim sposobem wróciłem do tego, co napisałem w poście kilkadziesiąt godzin temu - tzw. syndrom oblężonej twierdzy. Wiesz czym się charakteryzuje? Na stworzeniu imitacji walki z wyimaginowanym wrogiem, systemem etc. Zwykle dużo potężniejszym, przez co od razu ten mniejszy, posiadający mniej 'do gadania' wzbudza sympatię odbiorcy. Chylę czoła przed JKM, bo działa ten syndrom świetnie w internecie. Powiem dosłownie - nie neguję faktu złego rządzenia Polską. Wyczytałbyś to między wierszami w moich postach gdybyś nie patrzył przez szybę "on mówi że JKM manipuluje!!!!!". Chcę delikatnie zasiać w waszych głowach fakt, że ktoś tutaj jest nieszczery. Jak i reszta bandy. Jak wchodzę na Facebooka, na jakiś portal z komentarzami wykorzystujący widget FB i widzę posta w stylu: "JKM w presondażach >5%, politycy już się go boją, pewnie zaraz samobójstwo!!!!" to osobiście nie wiem - śmiać się, płakać? 5%, wynik marzeń po prostu. A teorie spiskowe nie gorsze niż u Macierewicza. Zgrabnie skacząc do tematu utopii i wyboru, to przecież w tym temacie jeśli nie głosujesz na JKM to jesteś debil, dajesz dojść do koryta wciąż tym samym. Tak jakbyście uznawali KNP za jakąś utopię. Jest wiele partii na które można zagłosować, które oferują rozwiązania możliwe do zrealizowania. Jak starzy ludzie są zmanipulowani, to Wy też.

Patrz wyżej... Dlaczego wychodzisz z błędnego założenia, że chce zostawić tak jak jest? Bo stwierdziłem, że JKM to kłamca i manipulant?

Co do poglądów, to chyba zbyt długo by pisać. 

.

Dla wyznawców TVN-u ciekawe info od 10:17

https://www.youtube.com/watch?v=MI4pr85j9Nk&feature=youtu.be

Jest najnowszy sondaż 3.05.2014

http://ewybory.eu/sondaz-ewybory-eu-do-parlamentu-europejskiego-03-05-2014/

.