Dyskusja Pomysł na pierwszy poważny biznes

Cześć mordeczki, zawsze jak potrzebowałem pomocy to tutaj ją znalazłem, co prawda z tematyki forum. Teraz przychodzę z nieco innym pytaniem, ale pośrednio związane z inwestycjami.

Chciałbym zapytać czy ktoś ma fajny pomysł na interes (stacjonarny) tj. w małej miejscowości. Może ktoś chciałby coś otworzyć i ma mega pomysł, ale brakuje mu hajsu itd. 

Na ten moment interes prowadzony by był w niedużej wsi około 3 tyś. mieszkańców, niedaleko miasta 200 tyś.

Siedziałem do tej pory w gastronomi na stanowiskach kierowniczych. Magister z finansów zaliczony. Mam pewien pomysł, ale jest on bardzo kapitałochłonny i boję się, że może braknąć hajsu. Dlatego szukam czegoś innego bardziej realnego. 

Na start mam 300.000 PLN w gotówce, mogę mieć 400-450 max. Ewentualnie jakiś kapitał obcy. Do tego budynek ponad 200m2 do remontu blisko centrum.

Zgłaszam się tutaj bo może ktoś mnie zainspiruje lub gdzieś między postami mnie olśni

Pozdrawiam

Myjnia samochodowa jest dobrym pomysłem. Sprawdzi się nawet na małych wsiach, a koszt zakupu i budowy dwustanowiskowej myjni to  +/- 230k złotych. 

@wolgen popieram zdanie @GrandCash ale jako fundament rozeznanie w rynku.

Gdy znajomi się mnie pytają "Harry jaką firme byś otworzył", to moja odpowiedź jest zawsze taka sama. Pół żartem, pół serio:

• Sklep spożywczy, bo ludzie zawsze będą jeść
• Zakład pogrzebowy, bo ludzie zawsze będą umierać

Tak samo jak ludzie zawsze będą mieli auta. Myjnia samochodowa nie jest złym pomysłem ale rozważałbym inną wersję. Chodzi mi o myjnie parową, a z takimi finansami zaczynasz bardzo konkretnie i zostanie ci jeszcze z 250k. Pierzesz tapicerki, auta, fotele, łóżka, a nawet zabawki - praktycznie wszystko idzie wyprać. Minusem jest tutaj zatrudnienie kolejnych osób, jeżeli chcesz powiększać firmę.

___---=======---___

Inną kwestią jest coś, co kiedyś rozważałem. W porównaniu do myjni parowej, to kwestia jest już finansowo większa - park trampolin.

• Bawić się mogą wszyscy; dzieciaki w wieku 2+ pod opieką dorosłych oraz dorośli
• Imprezy eventowe, firmowe, urodzinowe
• zajęcia fitness

Atrakcje poza samymi trampolinami to:

• basen z gąbkami
• basen z piłeczkami ze zjeżdżalnią (dla najmłodszych)
• ścianka wspinaczkowa, a kto spadnie to do basenu z gąbkami
• tyrolka (kolejka tyrolska)
• bar z przekąskami

Byłem w kilku parkach, m.in w Warszawie oraz Rzeszowie. Kto nigdy nie był w parku trampolin to polecam, bo zabawa przednia!

To są obecnie dwie propozycje, które bym proponował. Patrząc jednak z perspektywy obecnych czasów myjnia parowa mimo iż zwrot mniejszy, to bardziej stabilna się wydaje. Niestety pozostaje nadal brak najważniejszej rzeczy - rozeznanie rynku.

Pozdrawiam serdecznie

3 minuty temu, Harry napisał:

gdy nie był w parku trampolin to polecam, bo zabawa przednia!

To są obecnie dwie propozycje, które bym proponował. Patrząc jednak z perspektywy obecnych czasów myjnia parowa mimo iż zwrot mniejszy, to bardziej stabilna się wydaje. Niestety pozostaje nadal brak najważniejszej rzeczy - rozeznanie rynku.

Pozdrawiam serdecznie

Co do parku trampolin to tak średnio, zabawa fajna, jednak z czasem to powszednieje i ludzie coraz mniej na to chodzą. 
A jak chodzi o myjnię parową, to tu się zgodzę, też spoko pomysł. Mały koszt inwestycji, a bardzo fajne ceny za usługi możesz sobie dać. 

Godzinę temu, Harry napisał:

 

Inną kwestią jest coś, co kiedyś rozważałem. W porównaniu do myjni parowej, to kwestia jest już finansowo większa - park trampolin.

Park trampolin, w czerwcu został otwarty obiekt, gdzie te wszystkie rozrywki zostały umieszczone. Budynek stoi około 6km od mojej wsi

1 godzinę temu, GrandCash napisał:

Myjnia samochodowa jest dobrym pomysłem. Sprawdzi się nawet na małych wsiach, a koszt zakupu i budowy dwustanowiskowej myjni to  +/- 230k złotych. 

co do myjni to był to jeden z moich pomysłów, ale jako 2 miejsce i chciałem najpierw studia skończyć, niestety od 2 tygodni działa nowa myjnia w duzo lepszej lokalizacji niż moja

Jeżeli chodzi o rozeznanie rynku to mam go zrobionego w kierunku gastronomii i rozrywki, wstępny biznes plan jest stworzony.

Na spożywcze nie ma miejsca już, rynek przesycony.

To może coś z ekologią? Bycie eko coraz bardziej się rozpowszechnia. Torby, słomki, ekologiczne dodatki do domu, eko zabawki dla dzieci. Możesz rozszerzyć to o zdrową żywność której jest masa. Co do parku trampolin - nie bedziesz do niego chodził co tydzień bo Ci się po prostu znudzi. 

Ja też bym szedł strikte w usługi. Coś co jest ludziom potrzebne/korzystają codziennie. 

dobre żarcie (nie tylko pizza i inne fasty, ale te również) + jak covid pójdzie w cholere to bar mleczny na miejscu + przy takiej miejscowości obsługa wszelkich festynów itp.

Moim skromnym zdaniem, pakowanie się teraz w "poważne" interesy w czasie
gdzie sporo branży jest mocno obwarunkowana państwowymi obostrzeniami nie jest
dobrym rozwiązaniem (tym bardziej że padła propozycja z branży gastronomicznej + masz
doświadczenie z ww. branży)

Oczywiście na etapie planowania, badania rynku itd. jak najbardziej, ale wchodzenie
z grubszą kasą w jakiś konkretny "temat" jest zbyt dużym ryzykiem, biorąc 
pod uwagę zmienne czynniki które dostajemy od naszego "pięknego" Państwa na bieżąco 🙂

Lepiej przeczekać najbliższe parę miesięcy i obserwować sytuację na rynku, już raz
mieliśmy przypadek w 2020 "odmrożenia" gospodarki i następnie powrót do "lockdown-u"
ze zdwojoną siłą, efekt jaki jest - każdy widzi.

Jeżeli natomiast dysponujesz sporą nieruchomością o powierzchni zabudowanej "200m" 
jak wynika z treści twojego postu proponuje w sposób tymczasowy zagospodarować 
tą nieruchomość, np. na jakiś magazyn lub jak już chcesz w coś zainwestować to 
zamrozić kapitał w jakieś konkretne przedmioty które nie mają terminu przydatności 
a mogą być spokojnie składowane na tej nieruchomości i którymi np. możesz sobie 
dowolnie handlować w ramach prowadzonej dg.

@jaca Raczej głupi nie jestem  pakować się teraz w coś konkretnego to strzał w kolano  Raczej kieruje się ryzykiem z wykorzystaniem szansy jaką daje covid tj. gdzie obecni upadają tam powstaje luka i celuję w ten segment

18 minut temu, wolgen napisał:

 Raczej kieruje się ryzykiem z wykorzystaniem szansy jaką daje covid tj. gdzie obecni upadają tam powstaje luka i celuję w ten segment

I to mi się podoba! Przeważnie tam gdzie jedni tracą to inni się wzbogacają. W nowym roku myślę że będzie spory "zalew" licytacji komorniczych i różnego rodzaju panicznych wyprzedaży poniżej cen rynkowych różnego rodzaju sprzętów np. z siłownii, restauracji, pubów, barów itd lub innych branży które zostały najbardziej dotknięte covidem. Znasz się na branży gastronomicznej - masz powierzchnie magazynową, wolne środki, może w tym kierunku?  Np. odkupienie i dalsza sprzedaż wyposażenia gastronomii, lub właśnie branży które najbardziej oberwały. Ludzie żeby często pozbyć się leasingów na sprzęty lub wyposażenia biznesów które upadają / upadły będą skłonni oddać za dużo niższe pieniądze niż rzeczywista wartość rynkowa danego przedmiotu.

Może coś w tym kierunku, kwestia dojścia do odpowiedniego targetu i śledzenia rynku 🙂

13 godzin temu, WDK napisał:

nie bedziesz do niego chodził co tydzień bo Ci się po prostu znudzi. 

Ja chodzę raz-dwa razy na tydzień  No ale to trochę inny przypadek jak jest to trening akrobatyki  Mimo wszystko uważam, że to temat lepszy pod duże miasta. 

Czy myjnia na wsi nie ma gorszego zwrotu ze względu na ludzi myjących auta u siebie w ogrodach? 

59 minut temu, Ciamciaj napisał:

ze względu na ludzi myjących auta u siebie w ogrodach? 

To zależy. Zanim rozciągniesz węża ogrodowego, podepniesz wodę i zaczniesz szorować, to zejdzie Ci dłużej niż pojechanie na myjnie i opłacenie tego

W życiu by mi się nie chciało myć w domu.Po drugie to chyba nielegalne.

wolgen przede wszystkim spróbuj coś, co jest w jakiś sposób związane z Twoimi zainteresowaniami. Próbowałem biznesu, który dawał kase, ale nie miałem z niego żadnej przyjamności. Na dłuższą metę to nie działa. Masz wiedzę z gastronomii oraz zarządzania. Doświadczenie też się przydaje. 

W dniu 23.12.2020 o 01:18, StrangeR napisał:

jak covid pójdzie w cholere 

COVID nie pójdzie w cholerę, zrozumcie to w końcu. 

@pelikan23 rozumiem, że jako jeden z niewielu zaliczasz się do osób, które były godzien przejść transcendecncje, ale prosiłbym abyś swoje oświecone mądrości jedyne i prawdziwe zaczynał i kończył w swoim temacie. Rozumiem, że jesteśmy w dziale 'offtopic' ale nie rób z poważnego wątku śmietnika, który nie wiele ma wspólnego tematycznie z twoim.

Nie zrozum mnie źle, podzielam twoje zdanie ale TYLKO DO pewnego stopnia. Wszystko ma swoje granice.

Skoro tak bardzo chciałeś podzielić się swoim zdaniem, to mogłeś użyć prywatnej wiadomości. Następne posty nie na temat będę już nagradzał ostrzeżeniem, dlaczego? ponieważ autor zadał konkretne pytanie, a ty całkowicie zignorowałeś główny wątek próbując wszystkich oświecać.

Ciekawy temat, dlatego postanowię się podzielić swoimi pomysłami i przemyśleniami.

Otóż ja na ten rok swój kapitał całkowicie zamroziłem, ze względu na to że obawiam się ponownego lockdownu po wakacjach (nowy rok nowe możliwości defraudacji finansów państwowych).

Lecz wracając do tematu:

Pomysł numer 1:

Spory lokal, mogący służyć jako magazyn do branży e-commerce.
W okolicy spore miasto, które może służyć jako dostawca.
Rozwijając temat: działanie na zasadzie amazonu - bierzesz towar, wystawiasz w sieci i kasujesz prowizję od sprzedaży. Dodatkowo odliczasz sobie a koszt wysyłki więc i w kwestiach podatkowych jesteś na +. W obecnej chwili kiedy branże padają to łapią się wszystkiego.
Koszta: osoba do zdjęć amatorskich, platforma ecommerce (lub allegro, ale wydaje mi się to nie potrzebne bo firmy dostarczające towar same zadbają o reklamę). + Osoby do pakowania + kwestia logistyczno księgowa (fakturowanie, wystawianie zlecen przesylowych) + osoba od pozyskiwania klientow.
Klientów raczej nie będzie brakować ze względu na to, że dostawca nic nie traci a może jedynie zyskać.
Plus dodatkowo, możliwość zrobienia zakupów z kilku sklepów w jednym miejscu więc dodatkowo po zamówieniu internetowym możliwy odbiór osobisty.

Pomysł numer 2:

Tani i prosty w realizacji mianowicie chodzi o biuro coworkingowe + biuro wirtualne polaczone z ksiegowosciami (ksiegowi ostatni narzekają na brak klientów - nowych), lokal uzyty, koszta znikome (komputery, biurka, kable, kawiarenka) a przychód zawsze będzie. Plus prowizja za ksiegowych ktorych do siebie podepniemy. Jedyne co to trochę latania i dogadywania się + podpisywanie umów, później samopracujące na siebie stanowisko.

Pomysł numer 3:

Bardziej pasował by mi do tego większego miasta (w małym nie ma co) w związku z tym jeżeli rozważał byś przeniesienie się tam to CBD-BAR.
Ostatnimi czasy następuje zwiększający sie trend na popyt CBD, w roznej postaci. W polaczeniu z barem (Piwko + CBD + Filmy / Mecze + Automat do zakladow BIT) moze przyniesc calkiem niezły ruch (to akurat jest mój cel na 2022 lub 2021 w koncowce roku, jezeli nie bedzie widac znamion kombinowania przy ponownym lockdownie.
Gdybys udezal w branze CBD, prosze o kontakt w kwestii dostaw hurtowych.

Pomysł numer 4:

Produkcja, o tyle o ile do niektorych fabryk potrzeba ogromnych przestrzeni to niektore branze nie wymagaja jej tak duzo.
Mianowicie chodzi o gotowe maszyny ktore beda nam produkowaly okreslone produkty przyklady nie zajmujace duzo miejsca:
- Gilzy papierosowe
- Drukarki (ulotki, plakaty, koszulki itp.)
- Butelki plastikowe 10/50/100/250 ml (na to zawsze jest popyt)
W tym wypadku wystarczy wejsc na alibabe i poszukac maszyn, jest ich od groma w sumie do wszystkiego (ach te Chiny).

Nie liczę, że otworzysz coś z rozpisanych tutaj pomysłów, lecz mam cichą nadzieje że dzięki nim może coś zaświta i wpadniesz na jakiś genialny pomysł  Najchetniej wrzucil bym Cie w temat e-papierosow, lecz te niestety stoja pod znakiem zapytania ze wzgledu na wchodza akcyze (moja branza aktualna).

takie troche odkopanie, ale w ciągu tego roku intensywnie myślałem i tworzyłem. Postanowiłem spróbować swoich sił w gastronomii na której sie znam i planuję otworzyć restaurację  Projekt gotowy, wniosek na przebudowę budynku w urzędzie