Promowanie kampanii inwestycyjnych

Witajcie, rozważam promowanie kampanii inwestycyjnych.

Jak promować, żeby wszystko było zrobione legalnie? Czy dodanie takiej noty chroni mnie przed konsekwencjami?

UWAGA: Ten blog NIE jest poradnikiem inwestycyjnym w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr. 206, poz 1715). Tak samo ja, jako autor tego bloga NIE jestem doradcą inwestycyjnym. Publikowane przeze mnie materiały są jedynie opisem tego, czym się zajmuję, z mojego punktu widzenia i nie muszą być dla Ciebie tak samo skuteczne jak dla mnie. Żaden sposób zarabiania pieniędzy NIGDY nie daje 100% gwarancji zarobku. Każda forma inwestowania/zarabiania zawsze wiąże się z ryzykiem utraty części lub w skrajności całości zainwestowanych pieniędzy. Inwestując pieniądze, robisz to na własne ryzyko. Autor bloga nie udziela żadnej formy gwarancji.

Cześć,

coś czuje rozpęta się tutaj moralna burza mózgów   W każdym razie promowanie kampanii inwestycyjnych tzw platform crypto, niesie za sobą zawsze ryzyko. To w jaki sposób promujesz i docierasz do odbiorców oraz jakich materiałów marketingowych używasz to jedna kwestia, drugą jest wybór regulowanego brokera którego reklama nie będzie wiązała się z ewentualnymi problemami prawnymi. Sporo informacji o prawnych aspektach wymieniliśmy w podcaście który w wolnej chwili polecam ci przesłuchać link do YT.

Jeśli chodzi o note prawną to w moim odczuciu nie ma ona większego sensu, być może w jakimś stopniu informuje użytkowników o ryzyku lub jest zabezpieczeniem jeśli doszłoby do jakiś większych problemów na drodze prawnej. Jednak jeśli zależy ci by dostarczać ruch zgodny z prawem to przede wszystkim wybierz odpowiedni program, zweryfikuj jego legalność w danym kraju i przeanalizuj w jaki sposób dotrzesz do swoich klientów.

6 minut temu, Czaq napisał:

 drugą jest wybór regulowanego brokera którego reklama nie będzie wiązała się z ewentualnymi problemami prawnymi.

 

W jaki sposób mogę sprawdzić, czy dany broker ma potrzebne pozwolenia?

@mxkemxney https://www.knf.gov.pl/dla_konsumenta/wyszukiwarka_podmiotow 

Zagraniczne: min https://register.fca.org.uk/s/

Problemem jest to, ze nie moge znalezc firmy, ktora odpowiada za dany serwis xD

@Czaq a to nie powinno być tak, że jak już sieć doda dany serwis do listy programów to wszystko MUSI BYĆ zgodne z prawem i śmiało można promować?

58 minut temu, siedzacy_marian napisał:

 

No wlasnie tez mi sie tak wydaje xd, w takiej sytuacji jest to dosc klopotliwe dla osob promujacych, takie rzeczy powinien serwis zapewniac

@siedzacy_marian Swego czasu był poruszany temat promocji kampanii inwestycyjnych i ich legalność, a odpowiedź MyLead była taka:

Cytat

Podstawową sprawdzaną wartością jest wypłacalność firmy. To reklamodawca odpowiada za działanie swojej platformy i odpowiedni kontakt z użytkownikami, wsparcie ich, ale również wypłaty. MyLead i wydawca jest więc jedynie pośrednikiem. Jeśli wiemy, że firma jest wypłacalna, to następnie weryfikujemy jej legalne działanie. W przypadku GoldFlame - jest ona zarejestrowana w Hong Kongu, ma partnerów na całym świecie, dodatkowo współpracuje ze światowymi dostawcami płatności, którzy nie mają problemu z jej obsługą - mowa o Visa i MasterCard.

Według mnie jest to trochę dziwne, że reklamodawca, który nie ma zezwolenia na prowadzenie swojej działalności na terenie Polski jest dodawany do sieci afiliacyjnej, ze wzgledu na to, że jest wypłacalny i ma partnerów na "całym świecie" i że współpracuje z kartami płatniczymi ( mowa o GoldFlame ).

Również zauważyłem, że ostatnio dość dużo kampanii inwestycyjnych zniknęło z polskich sieci afiliacyjnych. Większość kampanii, które znikały dziwnym przypadkiem znajdują się na publicznej liście ostrzeżeń KNF, które trafiły tam ze względu na "Zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 171 ust. 1–3 ustawy Prawo bankowe (wykonywanie czynności bankowych, w szczególności przyjmowanie wkładów pieniężnych w celu obciążania ich ryzykiem, bez zezwolenia KNF)".

Dziękuję @iDante za fajną odpowiedź. Proszę o wypowiedzenie się w tej sprawie @MyLead.pl oraz @FireAds

Każda sieć we własnym zakresie analizuje danego reklamodawcę, co najważniejsze najczęściej reklamodawcą w przypadku brokerów nie jest sam broker lecz firma, która realizuje dla niego / nich działania promocyjne. W naszym przypadku aby dołączyć jako reklamodawca należy świadczyć usługę, która jest przedmiotem kampanii, w przypadku jakiegokolwiek programu inwestycyjnego najważniejszymi aspektami jest depozyt oraz wypłata środków. Każdy tego typu reklamodawca jest testowany przed przystąpieniem do sieci, jeżeli jakiś reklamodawca w trakcie współpracy zaprzestaje świadczyć deklarowaną usługę to najpierw sprawa taka jest wyjaśniana a jeśli problemy są uzasadnione to taka kampania nie ma możliwości aby być dalej aktywna. Niestety brokerzy którzy mają licencje najczęściej od cypryjskiego regulatora stosują niezbyt fair weryfikację danych tj. weryfikacja odbywa się dopiero przy wypłacie zamiast przed pierwszym depozytem. 

Największym problemem tego typu kampanii są pracownicy, którzy prawdopodobnie mają za zadanie zachęcić do jak największych wpłat, jednak ostatnie sytuacje pokazują, że działania, które podejmują, prawdopodobnie nie są nawet zlecane przez danego brokera lecz pieniądze są przelewane na ich konta a nie jako depozyty do brokera. 

Nie mniej jednak każdy przypadek zawsze jest analizowany w zależności od sytuacji, ponieważ programy partnerskie są dostępne także na inne rynki niż Polska i reklamodawcy poszukują ruchu z różnych części świata. 

Dobrze, jeżeli nie bede nakłaniał do wpłaty i nie będę motywował, to robię to wtedy legalnie? @FireAds

https://www.bankier.pl/wiadomosc/28-latek-mial-zarobic-na-gieldzie-kryptowalut-a-stracil-50-tys-zl-8204112.html?fbclid=IwAR2tcPlaI6KdS1IXsbZqTpymVWVgHL4X_3y6jv6KZpJxaJEgBIQTBXhuBbs

Ciekawe, czy w artykule opisywany jest któryś z programów z sieci afiliacyjnych czy jeszcze coś innego ?