Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'nawyki' .
-
Prokrastynacja – jak sobie radzić z odkładaniem na później pracując w domu?
Harry opublikował(a) wpis na blogu w Blog Make-Cash
Odkładanie rzeczy na potem lub na ostatnią chwilę jest bardzo częstym zjawiskiem widocznym w naszym społeczeństwie. Nie tylko w zarabianiu przez Internet, ale wszędzie. Takie zachowanie nie wynika jednak wyłącznie z lenistwa. Bardzo często jest bowiem skutkiem wielu głębszych problemów psychologicznych. Co to zatem jest prokrastynacja, z czego wynika i jak sobie z nią radzić? W dalszej części artykułu, postaram się odpowiedzieć na te pytania i pokażę, że walka z odkładaniem na później wcale nie jest taka trudna. Prokrastynacja i prokrastynator - co to jest? Żeby nie wgłębiać się za bardzo w psychologiczne aspekty tej przypadłości, opowiem jedynie ogólnie o tym, czym jest i jak może się objawiać. Tak więc najogólniej rzecz biorąc, prokrastynacja to nałogowe odkładanie obowiązków i czynności na później. W wielu przypadkach powoduje, że sprawy ważne załatwiamy dopiero na sam koniec, gdy widzimy, że naprawdę musimy się tym już zająć. Takie działanie powoduje, że obowiązki nie są wykonywane porządnie, a ich jakość, pozostawia wiele do życzenia. Prokrastynacja objawia się najczęściej, gdy dana osoba zdecyduje się na wykonanie pewnej czynności. Na początku ma ku temu chęci i możliwości, jednak w pewnym momencie, z różnych przyczyn postanawia odłożyć jej wykonywanie na później. Następnego dnia, sytuacja powtarza się i tak w nieskończoność. Cały proces realizowany jest całkowicie świadomie i zamiast przystąpić do działania, osoba taka, szuka nowych wymówek, dlaczego tak postępuje. W końcu, gdy np. widzi, że zbliża się deadline, bierze się do roboty i kończy zadanie. Po tym wszystkim, postanawia, że następnym razem wykona zadanie znacznie szybciej, jednak jak się później okazuje, schemat się powtarza. Zarabiając w Internecie jest to bardzo powszechne zjawisko, które może powodować, że nowo rozpoczęty projekt będzie czekał na ukończenie nawet kilka miesięcy. Osoby dotknięte taką przypadłością chronicznej niemożności zmobilizowania się do działania mają nawet swoje określenie - prokrastynator. Co sprzyja prokrastynacji pracując w domu? Każdy może zacząć odkładać na potem, nawet jeżeli całe życie był perfekcjonistą, który zawsze wykonywał wszystko na czas. Może się to stać, gdy np. otrzyma wymarzoną pracę, nie jest pewien swoich umiejętności, musi wykonać dane zadanie i nie chce zawieźć przełożonego. W takiej sytuacji niektórzy ludzie starają się odkładać ukończenie projektu, żeby nie narazić się na ewentualną krytykę wyżej postawionych w firmie osób. Odkładaniu na później sprzyjają również: Myśli o trudności zadania Zadania, które wydają się trudne, są zwykle mało przyjemne. Nic więc dziwnego, że odkładamy je na później. Negatywne myśli i zbytnie skupianie się na problemach związanych z zadaniem nie tylko sprzyjają, ale też potęgują prokrastynację. Brak wewnętrznej wiary w siebie W przypadku nowych wyzwań, często odkładamy coś na później, bo myślimy, że nie zrobimy tego dobrze. Wolimy ciągle odkładać coś na później, niż zmierzyć się z uczuciem porażki. Chęć wykonania czegoś idealnie Perfekcjoniści, to jedna z grup, która najczęściej konfrontuje się z prokrastynacją. Dzieje się tak dlatego, ponieważ wolą nie wykonać danego zadania, niż widzieć niską jakość wykonanej przez nich pracy. Brak skupienia W dzisiejszych czasach jest o to bardzo łatwo. Mnóstwo rozpraszaczy, Internet, telefon, powiadomienia, hałas. To wszystko powoduje, że nie możemy skupić się na wykonywaniu czynności, przez co wolimy odłożyć ją na później. Powyżej przedstawiona lista, to tylko kilka z przykładów, które potęgują chęć odkładania na potem. Jest ich znacznie więcej, a większość z nich musisz znaleźć sam. Zastanów się więc, jaka jest przyczyna problemu w Twoim przypadku i postaraj się je wyeliminować. Sprawdzone sposoby w radzeniu z prokrastynacją Jeżeli znalazłeś już przyczynę, która w Twoim przypadku powoduje, że ciągle chcesz odkładać coś na potem, możesz przejść do ofensywy. Krok 1 - Weź odpowiedzialność za swoje czyny Przestań zwalać odpowiedzialność za to, że ciągle odkładasz coś na później, na siły wyższe lub nieistotne sprawy. Podejmij decyzję o zmianie swojego postępowania i wyeliminowaniu złych nawyków. Krok 2 - Planuj swoje działania Wyznacz sobie cel do którego chcesz dotrzeć i małymi krokami dąż do jego realizacji. Najlepiej, jeżeli zaplanujesz sobie kilka pomniejszych celów, które będą proste do realizacji i jeden lub dwa główne. W ten sposób nie stracisz motywacji, a dodatkowo będziesz mógł na bieżąco śledzić swoje postępy Krok 3 - Przejdź do działania Stworzenie planu działania i postawienie przed sobą celu, nie wystarczy. Musisz zacząć coś robić, inaczej nie zbliżysz się do tego, co chcesz osiągnąć. Możesz zacząć od najmniejszych kroków, ale zacznij coś robić! Metody i porady w walce z ciągłym przekładaniem Zacznij dzień od najtrudniejszego zadania Zapoznaj się z techniką Pomodoro Zapisuj, co chcesz zrobić i odhaczaj już wykonane zadania Skup się na swoich działaniach Podejmij szczere zobowiązanie Zadbaj o porządek w miejscu pracy Nagradzaj się za ukończone zadania Staraj się realizować jedno zadanie w jednym czasie Odkładanie na później w zarabianiu przez Internet Prokrastynacja nie jest zjawiskiem powodowanym przez lenistwo, lecz przez wiele głębszych czynników psychologicznych. Odkładanie na później może być przyczyną wielu bardziej skomplikowanych problemów. Może przyczynić się do problemów ze snem, gorszego samopoczucia, gorszych wyników w pracy, czy odczuwania ciągłego żalu. Warto jest więc zacząć pracę nad sobą jak najszybciej. Nie tylko ukończysz to, co musisz wykonać prędzej czy później, ale też unikniesz wielu bardziej nieprzyjemnych sytuacji.-
- prokrastynacja
- zarządzanie
-
(i 7 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mastermind, czyli jak zwiększyć motywację do pracy w domu
Harry opublikował(a) wpis na blogu w Blog Make-Cash
Zarabianie przez Internet nie jest szczególnie popularne. Już po kilku tygodniach przebywania na forach dotyczących zarabiania w internecie i pracy w domu, można się złapać na tym że nasi znajomi nie wiedzą o czym mówimy, nie rozumieją jak konkretnie zarabiamy i jakiekolwiek rozmowy na ten temat wydają się być w ogóle stratą czasu - bo nic nie wnoszą. Ponadto, im więcej mamy praktyki, tym bardziej dostrzegamy że rady od osób niezwiązanych z zarabianiem przez internet (nawet takich, które z powodzeniem rozwijają biznesy stacjonarne) są jakby z innej planety, oderwane od naszej e-rzeczywistości. W takiej sytuacji nie trudno jest złapać się na braku motywacji do pracy. Na szczęście z pomocą mogą nam przyjść grupy mastermind, które omawiam w tym wpisie. Zapraszam do lektury. Czym jest motywacja do działania i pracy w domu? Motywacja do działania jest stanem gotowości do podjęcia działań, które są uznawane przez Ciebie za istotne z punktu widzenia zarabiania w internecie. Jest siłą, która napędza Cię do osiągania postawionych sobie celów i pokonywania trudności z nimi związanych. Warto zauważyć, że praca w domu jest szczególnie wymagająca pod względem motywacji - a ryzyko braku motywacji jest tu stosunkowo wysokie. Czyli aby być zmotywowanym do pracy w domu, podejmowane działania muszą być uznane za istotne. Tu pojawia się problem - bo co jeśli otoczenie nie rozumie co dokładnie robisz? To wszystko może zacząć być bardzo demotywujące i sprawiać wrażenie, że idziesz tą drogą sam/sama. Nie ma się kogo zapytać o zdanie, podzielić się przemyśleniami, skomentować jakieś nowości ze świata afiliacji lub e-marketingu. Znalezienie się w takiej sytuacji może znacząco opóźniać rozwój Twoich projektów. Niekiedy, żeby ruszyć do przodu, wystarczyłoby żeby ktoś spojrzał na nasz pomysł i po prostu powiedział “OK" - niestety to “ok" z ust osób niezwiązanych z naszą branżą nas nie uspokoi, ani nie zmotywuje. Jak zwiększyć motywację do pracy? Zamiast samodzielnie zastanawiać się nad kolejnymi krokami, można skorzystać z pomocy osób, do których mamy zaufanie i wiemy, że działają na podobnej płaszczyźnie. Tutaj w pierwszej kolejności polecam dołączenie do mentoringu, który prowadzę. Mentoring jest zamknięty dla osób z zewnątrz, raczej nie ma tutaj osób “ciekawskich" - bo dostęp jest płatny. Także już sam fakt płatnego dostępu do mentoringu stanowi swojego rodzaju selekcję. Dołączają do nas osoby zdecydowane i zainteresowane zarabianiem przez internet. Ciężko o brak motywacji do pracy gdy na codzień ma się kontakt z takimi osobami. Podobną rolę, chociaż tutaj już nie ma żadnej selekcji, pełnią fora internetowe o zarabianiu w internecie. Dzienniki pracy użytkowników oraz udział w dyskusjach, a nawet tylko czytanie dyskusji innych osób, może znacząco podnieść motywację do pracy w domu. Zarabianie w internecie to wąska nisza - warto się jej trzymać żeby nie wypaść z obiegu. Polecane przeze mnie fora o zarabianiu przez internet wymieniam tutaj: “lista wartościowych for o zarabianiu przez internet." Trzecim rozwiązaniem, już zdecydowanie bardziej zaawansowanym, są tzw. grupy mastermind. Tutaj jednak i tak pojawia się problem komplementacji odpowiednich osób do Twojej grupy mastermind - także bez dwóch powyższych rozwiązań się nie obejdzie. Czym jest i jaką rolę motywacyjną pełni grupa mastermind? Ideą grup mastermind jest wzajemna pomoc uczestników, możliwość przedstawienia innym swoich planów/pomysłów, ale także wysłuchania pomysłów innych członków grupy. Taka grupa spotyka się co jakiś czas - czy to na czacie, czy discordzie/telegramie, czy może nawet - jeśli ma taką możliwość - gdzieś fizycznie - i omawia bieżące kwestie związane z zarabianiem przez internet. Każda grupa może ustalić sobie własne zasady, które będą pasowały do jej specyficznego charakteru. Najważniejszą zasadą jest moim zdaniem: “poufność informacji" - tak by nic nie wychodziło poza Wasze zamknięte grono. To ważne aby mieć zaufanie do osób z którymi dzielicie się swoimi planami rozwojowymi - w końcu nieuczciwa konkurencja w naszej branży nie jest wcale rzadkością. Zalety w uczestnictwie w grupach motywacyjnych mastermind to m.in.: - możliwość poznania spojrzeń na nasze działania i plany zarabiania przez internet z różnych perspektyw - poszerzenie możliwości i kontaktów o możliwości i kontakty członków grupy (“znam kogoś kto może Ci pomóc... “) - rosnąca motywacja do pracy w domu i wywiązywania się z własnych postanowień - pewność siebie w działaniach i planowaniu dalszego zarabiania w internecie Strategia motywacyjna grup mastermind - jak zwiększyć motywację? W grupie mastermind można spotykać się raz na tydzień, raz na 2 tygodnie, raz na miesiąc. To zależy od szybkości działania poszczególnych członków grupy i Waszych indywidualnych potrzeb. Na pewno proponuję ustalić sobie przebieg spotkania, tak żeby nie błądzić i niepotrzebnie nie przedłużać. Poniżej przedstawiam przykładowy, taki standardowy przebieg spotkania grupy mastermind: Omówienie swoich działań z minionego okresu. Rozwój w zarabianiu przez internet omawia każdy po kolei -> następnie reszta uczestników komentuje to co usłyszała i dopiero wtedy przechodzicie do kolejnego uczestnika spotkania. Przedstawienie planów i pomysłów na dalszy rozwój swoich projektów. Tak jak wyżej - każdy po kolei, a następnie reszta uczestników komentuje to co usłyszała i dopiero wtedy przechodzicie do kolejnego uczestnika spotkania. Dodanie wszystkiego tego, czego zapomniało się dodać przy swoich kolejkach i ogólny offtopic. Paradoksalnie to offtopic może być najbardziej twórzy jeśli chodzi o motywację do pracy w domu i ciekawe pomysły dotyczące zarabiania w internecie. Jeśli chodzi o odpowiednie dobieranie uczestników grupy, to moim zdaniem najważniejsza zasada jest taka, żeby wszyscy byli na mniej-więcej podobnym poziomie zaawansowania. Raczej nie powinien to być “wykład" bardziej doświadczonych osób, a wzajemna pomoc - tak aby każdy uczestnik korzystał na spotkaniach mniej więcej tak samo. Można w ten sposób działać już w dwójkę, ale najlepiej zebrać grupę 3-5 osób. Odradzam przesadzanie z ilością osób, 5 to raczej takie maksimum jeśli chodzi o grupy mastermind. Im więcej osób tym ciężej o regularność spotkań - no i oczywiście wraz z ilością członków grupy czas spotkań zdecydowanie się wydłuża. Jak zorganizować grupę mastermind i zwiększyć motywację do pracy? Poniżej wrzucam nagranie WNOP, które jeszcze lepiej wyjaśnia ideę i zasady grup mastermind. Zarabiając przez internet zdecydowanie warto rozważyć organizację i udział w takich grupach. Motywacja do działania lubi chronicznie uciekać podczas pracy w domu. Motywacja w pracy w domu Podczas zarabiania w internecie bardzo łatwo o brak motywacji do działania i pracy w domu. Dzieje się tak m.in. z powodu braku kontaktu z innymi osobami zarabiającymi przez internet. Zdecydowanie warto brać czynny udział w życiu for o zarabianiu w internecie - a także rozważyć udział w grupach motywacyjnych mastermind. Tego typu grupy są doskonałym narzędziem motywacyjny.-
- mastermind
- planowanie
-
(i 7 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Technika pomodoro - jak działa i motywuje do pracy przez Internet
Harry opublikował(a) wpis na blogu w Blog Make-Cash
Wiele osób polecało mi tą technikę w wymienianej korespondencji. Pamiętam, że pierwszy raz słyszałem o niej zaraz po rozpoczęciu pracy nad blogiem - wówczas potraktowałem to jako ciekawostkę. Po prostu wszedłem w link który otrzymałem, przeczytałem opis i zapomniałem o sprawie. Metoda wydała mi się, lekko mówiąc, zbyt prosta i w ogóle nie pasowała do “trybu pracy" jaki stosowałem. Całość wyglądała tak banalnie, że nawet nie planowałem do tej techniki wracać - ale w związku ze zbiegiem w czasie wciąż nawarstwiających się zadań do wykonania, spadku motywacji i trafienia na kilka niezależnych od siebie pozytywnych opinii o technice pomodoro - postanowiłem to sprawdzić. Okazało się, że było warto. Zapraszam do lektury. Technika pomodoro - co to jest i jak tego używać Technika pomodoro, nazywana też techniką pomidora, to model ułatwiający zarządzanie sobą w czasie (inaczej “zarządzanie czasem"). Nazwa pochodzi od kuchennego czasomierza w kształcie pomidora. Nie pytajcie dlaczego całość nie nazywa się “techniką czasomierza". Widocznie “technika czasomierza" brzmiała według wynalazcy gorzej od “techniki pomodoro", także wybrał tą drugą. Oficjalnym autorem jest Włoch - Francesco Cirillo, który to rzekomo wynalazł tą metodę w późnych latach osiemdziestątych. Napisałem oficjalnym.. bo dam sobie głowę uciąć, że metoda była stosowana na długo zanim pan Fancesco się urodził, natomiast jak widać nikt wcześniej - z czegoś tak prostego - nie zrobił swojego wynalazku. Fancesco zatem jest oficjalnym ojcem tego modelu pracy. Technika pomodoro - na czym polega? Od razu zaznaczam że opisy tej techniki różnią się w zależności od źródła. Poniżej prezentuję “mój sposób" wdrożenia głównych założeń, z lekkimi modyfikacjami w stosunku do oryginału. Oryginałem nazywam opis na wikipedii. W pierwszej kolejności polecam wrócić do tekstu dot. planowania i organizowania pracy. Tam opisałem w jaki sposób zachować kontrolę nad pomysłami przychodzącymi do głowy w różnych momentach, jak przygotowywać sobie listę zadań i jak stworzyć harmonoram. Ten harmonogram (ew. sama lista) jest konieczny do wdrożenia metody pomodoro. Bez konkretnego planu i listy zadań do wykonania, technika się nie przyda ani trochę. W drugiej kolejności przygotujcie sobie czasomierz, dowolny (nie kupujcie czasem czasomierza w kształcie pomidora.. to nie jest warunek konieczny powodzenia całości, ale jeśli byście potrzebowali to tutaj jest mój link partnerski do sklepu z takimi czasomierzami-pomidorami... żart :>). W moim przypadku jest to po prostu telefon komórkowy. Są specjalne aplikacje do techniki pomodoro, ale... nie ma w niej nic skomplikowanego i w pełni wystarczy standardowy “czasomierz" w dowolnym telefonie lub kuchenny (w dowolnym kształcie) - jeśli taki posiadasz. Jeśli do czegoś tak prostego użyjesz dedykowanej aplikacji, będę się z Ciebie śmiał, ostrzegam. Zakładając, że czasomierz jest już przygotowany i leży obok Twojej listy zadań do wykonania w danym dniu: Wybierz zadanie nad którym chcesz pracować. Ustaw czasomierz na 25 minut. (25 minut = 1 pomodoro) Usuń wszelkie rozpraszające bodźce (posprzątaj na biurku, wyłącz telewizor, wyłącz facebooka, itd.) Przez 25 minut zajmuj się wyłącznie tym zadaniem, nie rozpraszaj się. Jeśli w tym czasie pojawi Ci się myśl dot. czegoś innego, np. “Miałem odpisać na maila..." - zapisz to na kartce żebyś o tym nie zapomniał/a i wróć do zadania które wykonujesz. Po 25 minutach, nastaw czasomierz na 5 minut. Te 5 minut to przerwa w której odrywasz się od myślenia o zadaniu. Po czterech takich cyklach, zrób sobie 30 minut przerwy zanim zaczniesz od początku. Czas 25, 5 i 30 minut jest względny i zależy od Twojej cierpliwości, umiejętności skupienia się i motywacji. U mnie się sprawdza doskonale, ale równie dobrze możesz pracować przez 40 minut, robić 7 minut przerwy, a po czterech cyklach odpoczywać godzinę - to już każdy musi ustalić sobie samodzielnie. Polecam jednak zacząć od modelu 25-5-30. Metoda polega przede wszystkim na zajmowaniu się jednym zadaniem. W tym czasie nic innego nie powinno Cię rozpraszać - jesteś tylko Ty, zadanie i odliczający czasomierz. Dużo łatwiej skupić się na czymś wiedząc, że to tylko 25 minut - niż mając przed oczasami wykonanie całości (“nie mam czasu na całość, ale zrobię chociaż jedno pomodoro“). Dodatkowo ograniczony czas motywuje do wykonywania tego zadania, także warto mieć czasomierz w zasięgu widzenia (“jak się pośpieszę to zdążę przed przerwą!“). Jeśli skończysz je przed czasem, odhacz je jako zaznaczone (kolejna motywacja!) i od razu zajmij się kolejnym na liście, pod żadnym pozorem nie przerywaj pracy jeśli czas się nie skończył - nie taka jest idea. Jeśli zadanie wymaga więcej niż 1 pomodoro (o to akurat nie jest trudno), normalnie zrób sobie (5-minutową) przerwę po zakończeniu odliczania 25 minut na czasomierzu i wróć do pracy dopiero po niej. Po prostu odrywasz się od pracy, robisz przerwę i wracasz po niej. Najważniejszym elementem tej techniki są właśnie krótkie i regularne przerwy. Pracując przy komputerze “czas leci szybciej" i bardzo łatwo można się zasiedzieć. To zasiedzenie natomiast jest bardzo męczące, zwłaszcza dla oczu i mózgu. Pracując w jednostkach “pomodoro", nie ma możliwości żeby się “przegrzać", bo regularnie co 25 minut pracy, czasomierz powiadamia nas o konieczności zrobienia sobie przerwy. Sama przerwa NIE powinna być spędzana przy komputerze, wręcz proponuję wyjść z pomieszczenia w którym pracujesz. To nie jest czas w którym masz się rozpraszać poprzez zajmowanie się czymś innym i np. wejść na facebook’a albo poczytać wiadomości. To jest czas w którym dosłownie masz sobie zrobić przerwę, nie tylko od zadania, ale także od komputera. Wstań od biurka, wyjdź na balkon/taras (lub otwórz okno), popatrz w dal (rozluźnij skupiony na monitorze wzrok), zrób kilka pompek, napij się wody i nie myśl o tym co jeszcze musisz zrobić (ale jeśli nagle Cię coś olśni, od razu to zapisz!). Przerwę możesz zacząć tylko w momencie zakończenia odliczania jednego pomodoro - nie wcześniej. Tutaj bardziej skłaniałbym się do tego, że czasem można lekko przedłużyć czas pracy (ale też bez przesady, chodzi tylko o sytuacje w których np. musielibyście urwać zdanie w połowie - wówczas je dokończcie pomimo dźwięku oznajmiającego przerwę), ale skrócić nigdy - takie skracanie może wejść w nawyk i zepsuć koncepcję efektywnej pracy. U mnie zastosowanie tej techniki sprawdza się doskonale, przestałem się męczyć siedząc przy komputerze, nie przytłacza mnie lista zadań do wykonania, po kolei wszystko odhaczam i idę do przodu. Mogłoby się wydawać, że odejście od komputera spowoduje już niechęć do powrotu i zapewne by tak było, ale w tym przypadku mamy czasomierz, który odlicza czas. Jedyne co musimy zrobić do popracować nad nawykiem reagowania na dźwięk który emituje czasomierz po zakończeniu odliczania - wówczas automatycznie “usiądziemy do pracy" i “pójdziemy na przerwę." Oprócz organizacji czasu pracy, technikę pomodoro można wykorzystywać też do nauki - w sumie chyba właśnie taki był pierwotny cel tej metody, chodziło o efektywną naukę. Możliwe, że nie zadziała na każdego w taki sam sposób.. ale przed wyrobieniem sobie o niej zdania, polecam spróbować. Mnie też się wydawała.. zbyt prosta, żeby była prawdziwa. Wypróbuj technikę pomodoro w zarabianiu w Internecie Jeżeli masz problem z wzięciem się do pracy, wszystko Cię rozprasza, brakuje Ci motywacji, trudno Ci skupić się na wykonywaniu jednej czynności, robisz kilka rzeczy na raz - spróbuj techniki pomodoro. Niepozorna, śmieszna nazwa, banalna metoda, a jednak pomaga. Bardzo pomogą. Polecam spróbować i się przekonać - tylko nie pomijajcie czasomierza, to bardzo ważne narzędzie do motywacji (nie wystarczy patrzeć na zegarek). Na koniec zachęcam też do przeczytania wpisów dot. pozytywnych nawyków - “Osiąganie celów to efekt uboczny dobrych nawyków" i “9 nawyków przydatnych w zarabianiu przez internet“. Techniki pomodoro do tych nawyków nie dodam.. Sprawę organizacji i trybu pracy traktuję indywidualnie, aczkolwiek w moim przypadku na pewno nad tym nawykiem popracuję. Ten wpis powstał w ciągu czterech (25-minutowych) pomodoro.-
- zarzadzanie
- zarządzanie czasem
- (i 8 więcej)
-
Top 10 dobrych nawyków przydatnych w zarabianiu przez Internet
Harry opublikował(a) wpis na blogu w Blog Make-Cash
Ty, ja, Zygmunt Solorz-Żak, Michał Sołowow, Dariusz Miłek, wszyscy z listy najbogatszych Polaków i każdy człowiek którego mijamy na ulicy, widzimy w telewizji, na youtubie lub gdziekolwiek indziej - ma tylko i aż 24 godziny na dobę. Czas ma to do siebie, że po prostu upływa - i nikt nam go nie zwróci, jeśli codziennie przez 3h oglądasz telewizję i nic z tego nie pamiętasz (bo faktycznie zabijasz tym tylko czas) -> marnujesz aż 1095 godzin rocznie. Jak myślisz, gdzie będziesz po roku czasu (który i tak upłynie) w stosunku do osób, które przez te 1095 godzin cały czas udoskonalały swoje metody działania w internecie? Nie mówię o jakimś maniakalnym zajmowaniu się tylko zarabianiem, w drugą stronę też nie można przesadzać - chciałem Ci tylko pokazać, że z pozoru niewinne 3h, w stosunku rocznym jest ogromną stratą czasu. Rola, zarówno dobrych, jak i szkodliwych nawyków jest bardzo duża w jakiejkolwiek dziedzinie - w zarabianiu w internecie i pracy w domu również. Jakie jeszcze szkodliwe nawyki marnują Twój czas? Ile tracisz na nie czasu w stosunku rocznym? Jeśli nie czytałeś poprzedniego wpisu na temat nawyków, zrób to proszę teraz - zanim zaczniesz czytać dalej. W tym wpisie wymieniam moją subiektywną listę dobrych nawyków przydatnych w zarabianiu przez internet i pracy w domu. Dobre nawyki, a zarabianie w Internecie Na forach o zarabianiu przez internet bardzo często pojawiają się pytania odnośnie tego “na czym najwięcej zarobię w internecie“, “jak najszybciej zarobić przez internet?“, itd. Takie same pytania często dostaję też od Was, czytelników tego bloga. Zobaczcie ile czasu tracicie na zastanawianie się czy zacząć od programu afiliacyjnego X, czy od Y - niektóre takie dyskusje toczą się kilka dni. Kilka dni... w kilka dni już można zacząć zdobywać ruch, testować różne programy, modyfikować swoje treści reklamowe i ustalić w czym dana osoba się widzi w NAJBLIŻSZEJ (podkreślam to słowo) przyszłości. Ja zaczynałem swoją pracę w domu od skracania linków. Po prostu zacząłem i wyrobiłem sobie nawyk samodyscypliny. Od tego czasu modyfikowałem, zmieniałem, udoskonalałem (nierzadko się też cofałem udoskonalenia!) swoje metody. Te wszystkie modyfikacje zaprowadziły mnie tutaj, tutaj na tego bloga. Gdybym nie zaczął skracać linków w 2014 i kombinować w jaki sposób zdobywać ruch, nie czytałbyś teraz tego wpisu. Morałem tego wstępnego paragrafu jest twierdzenie, że najważniejsze jest by zacząć coś robić, obojętnie co - a później udoskonalać i modyfikować swoje metody. Na początku polecam skracanie, troszkę z sentymentu, ale też dlatego, że jest po prostu najłatwiejsze - wystarczy by ktoś wszedł w Twój link, nie musi nic kupować, wysyłać formularzy, rejestrować się, wystarczy, że wejdzie. W razie czego, więcej o skracaniu i innych metodach napisałem w podstawach. Lista dobrych nawyków przydatnych w zarabianiu przez internet Zapisywanie swoich pomysłów na usprawnienie zarabiania w internecie Na pewno nie raz przeglądając fora o zarabianiu w internecie, blogi (może tego bloga?:>) czy nawet facebooka, wpadł Ci do głowy pomysł na uskutecznienie Twojego zarabiania. Niestety pewnie na tym się skończyło - na pomyśle. Stało się tak ponieważ nie zapisałeś swojego pomysłu. Pomysł pozostał pomysłem i nie zamienił się w Twój cel - uciekając z Twojej pamięci. Osobiście zapisuję wszystko co przyjdzie mi do głowy i odhaczam wszystko to co już zrealizowałem. Polecam zawsze mieć przy komputerze kartkę, długopis i zapisywać KAŻDY swój pomysł. Na dobry pomysł można wpaść zawsze, oglądając telewizję (może zobaczysz w reklamie genialne posunięcie, którego mógłbyś użyć na swojej stronie?), czytając książkę, a nawet jadąc autobusem i patrząc przez okno - ZAWSZE. Oczywiście nie zachęcam do chodzenia wszędzie z kartką i długopisem, ale gdy na coś wpadniesz - np. wyślij sam sobie sms’a, zapisz to w notatniku na telefonie, zrób co możesz by pomysły - dzięki którym ulepszysz swoje metody zarabiania w internecie - Ci nie uciekły. Wszystkie modyfikacje na tym blogu i w mentoringu - to efekt zapisywania pomysłów, wszystkie artykuły to zlepek zapisanych pomysłów co do ich zawartości, nawet w tym artykule pierwotnie chciałem napisać o 8 nawykach, a wczoraj wysłałem sam sobie sms’a z pomysłem na 9. Gdybym nie wysłał, zapewne by się skończyło na 8 - bo pomysły niestety mają to do siebie, że bardzo łatwo się ulatniają. Trzeba o nie dbać. Czytanie książek i słuchanie audiobooków dot. zarabiania przez internet Lubię czytać książki, więc z tym nigdy nie miałem problemów. O tym dlaczego warto je czytać, rozpisałem się tutaj: Dlaczego warto czytać “książki biznesowe" i nie będę się powtarzał, bo nie dodałbym nic nowego. Mogę jedynie dodać, że polecam zakup czytnika e-booków, możesz go nosić ze sobą wszędzie - i w razie pojawienia się wolnego czasu, zawsze coś przeczytać i ew. zapisać pomysły jeśli takie się pojawią. Drugą sprawą są audiobooki. Żeby oszczędzać czas, stwierdziłem kiedyś że ZAWSZE jeżdząc samochodem będę słuchał książek, zamiast radia. Kupiłem sobie transmiter, nagrałem książki na pendrive - i faktycznie słuchałem jeżdżąc samochodem. Niestety w tym postanowieniu nie wytrwałem, na korzyść radia i muzyki. Nie wytrwałem w pierwotnej wersji, bo - co muszę przyznać - zacząłem te książki słuchać “z musu" - a w tą stronę też nie warto przesadzać. Teraz słucham audiobooków przez około 1,5h tygodniowo (jeżdżąc samochodem!), czyli właściwie 1 dzień w tygodniu (bo średnio jeżdżę 1,5h dziennie). Niby nic, ale w stosunku rocznym to 78 godzin słuchania książek w czasie jazdy. Ktoś kto słucha tylko radia, za rok będzie o 78 godzin do tyłu. Te 78 godzin to mnóstwo okazji na nowe pomysły, które mogę wdrażać do swoich działań reklamowych w internecie. Książki możesz też nagrać na komórkę i słuchać w autobusie/tramwaju - zamiast muzyki, na słuchawkach. Ogólnie takie połączenie codziennych czynności ze słuchaniem książek, to spora oszczędność czasu - bo wykonujesz dwie czynności na raz. Samodyscyplina i szybkie działanie Masz wolny czas, wpadłeś na dobry pomysł i pomyślałeś sobie “zrobię to jutro", “zapiszę to później", “zacznę tak działać od poniedziałku"? Tutaj trzeba się zmusić i po prostu zrobić to co chcesz zrobić, bez szukania wymówek. Nawyk samodyscypliny tego typu jest niezwykle ważny w osiąganiu założonych sobie celów. Każdy ma z tym oczywiście problemy - ale niektórzy “walczą", a niektórzy się biernie poddają i wciąż przekładają swoje plany. Ludzie którzy wciąż zarabiają więcej, o których pisałem w poprzednim wpisie działają, popełniają błędy, testują, popełniają błędy, modyfikują swoje działania, popełniają błędy - a finał finałów wyprzedzają lub nawet dublują osoby, które w tym czasie się zastanawiały i przekładały swoje plany na później. Przekładanie to bardzo szkodliwy nawyk. Planowania tygodnia pracy w domu O tym jak to robię, napisałem w jednym z pierwszych wpisów na blogu - od tego czasu nic się nie zmieniło. Przeczytajcie proszę ten wpis: O tym jak planuję i organizuję swoją pracę w internecie. Oczywiście też mi się zdarzają tygodnie, w których takiego planu nie mam bo np. tych zadań jest za mało, albo po prostu mam zapisaną listę zadań w innej formie (jako lista na kartce), ale generalnie zawsze mam jakiś PLAN do wykonania. Ten nawyk jest powiązany z nawykiem samodyscypliny, czyli działaniem - bo co z tego, że masz nawyk planowania, skoro zamiast wykonywać plan, będziesz wciąż przekładać jego realizację?:) Bardzo dobrą technikę pomagającą w realizacji planu opisałem tutaj: Technika pomodoro działa i motywuje do pracy. Polecam spróbować, działa zwłaszcza na początku stosowania. Przeglądanie for o zarabianiu w internecie i czytania blogów branżowych W marketingu internetowym trendy zmieniają się bardzo szybko, książki są wydawane z opóźnieniem - i w chwili gdy je czytasz, na pewno jest już więcej sposobów, metod, na dane zagadnienie. W związku z tym warto być na bieżąco i śledzić fora oraz blogi (np. Get Paid 2.0 :>) dotyczące zarabiania przez internet i pracy w domu. To właśnie na nich informacje pojawiają się w czasie rzeczywistym. Gdy pojawi się sposób X, możesz o nim przeczytać na forach, blogach praktycznie od razu, a hipotetyczna książka o tym sposobie dopiero “zacznie się pisać." Listę polecanych przeze mnie for znajdziesz tutaj. Uważaj, żeby ta czynność nie zaczęła być szkodliwym nawykiem i marnowaniem czasu - ustal sobie, że np. wchodzisz na fora raz dziennie, raz na dwa dni i sprawdzasz czy pojawiło się coś ciekawego. Nie ma potrzeby siedzenia tam 24/h - to Cię tylko oddala od realizacji zaplanowanych na dany dzień ważniejszych zadań związanych z zarabianiem w internecie. Prowadzenie publicznego dziennika pracy w domu, przez internet Osobiście prowadziłem regularnie dziennik na make-cash.pl praktycznie od samego początku mojej przygody z zarabianiem online i uważam, że to w dużej mierze dzięki niemu jestem teraz w tym, a nie innym miejscu. Teraz prowadzę bloga, co pełni podobną funkcję - ale zaczęło się od dzienników. Dlaczego warto prowadzić dziennik ? Oto lista plusów : Rosnąca auto-motywacja poprzez stawianie sobie celów i dziennych zadań do wykonania. Samodyscyplina co do wykonywania tych zadań, w końcu trzeba dodać kolejne wpisy. Umożliwienie innym osobom dawania sobie rad - jak na dłoni widać na jakim jesteś etapie i co mógłbyś zmienić/usprawnić. Możliwość prześledzenia swojej "drogi" i rosnących postępów (lub błędów) w późniejszym czasie. “Wstawanie wcześnie rano" jako nawyk ludzi sukcesu Jak wpiszecie w google hasło “cechy ludzi sukcesu" na pewno wyskoczy Wam “wstają wcześnie rano". Oczywiście takie dosłowne wstawanie rano (skoro świt :>) nic nie determinuje, ktoś może mieć nocny tryb pracy - np. ja taki mam. Tutaj chodzi po prostu o długość snu i leżenia w łóżku - na pewno nieraz leżałeś/aś pomimo tego, że już się wyspaliście ?:) Oczywiście też tak często leżę i przyznaję się bez bicia - że to nie jest mój dobry nawyk, ale mam nadzieję że kiedyś się pod tym względem zmienię. Im szybciej wstaniemy rano (“rano" jako względna pora w zależności od tego kto jaki tryb życia prowadzi) z łóżka - tym więcej będziemy mieć czasu w tym dniu. Czyli chodzi tu głównie o to żeby się “nie przesypiać" i nie tracić czasu - a nie o dosłowne wstawanie skoro świt. Robienia sobie przerw od pracy przez internet Taka przerwa od komputera np. na jeden dzień w tygodniu (mam tu na myśli totalną przerwę, 0 komputera, 0 internetu, komórka służy tylko do dzwonienia i wysyłania sobie sms’em ew. pomysłów :>) bardzo dobrze robi, naprawdę. Po tym dniu przerwy, człowiek “wraca do pracy" odprężony i z taką jakby większą chęcią żeby coś zrobić. Kiedyś się starałem mieć taki 1 dzień w tygodniu, teraz niestety jakoś to zaniedbałem - “w pogoni za sukcesem" (xD). Możliwe, że nie robiąc sobie przerwy marnuje czas bo działam w ciągłym zmęczeniu już tymi “pikselami" - nawet obstawiam, że tak jest, ale nie mam nawyku przerwy i muszę nad nim popracować. Niewątpliwie przerwy od pracy są wskazane żeby się “zresetować" i działać sprawniej będąc wypoczętym. Ćwiczenia fizyczne i zdrowa dieta jako motywator do zarabiania w internecie i pracy w domu “W zdrowym ciele, zdrowy duch", “Jesteśmy tym co jemy". Ćwiczenia fizyczne i zdrowa dieta, podobnie jak przerwa od internetu - odprężają, człowiek się lepiej czuje i przez to też lepiej i sprawniej myśli - a więc i chętniej pracuje. Jeśli zastanawiasz się co mają wspólnego ćwiczenia fizyczne i zdrowa dieta z zarabianiem przez internet, to własnie motywacja i lepsze myślenie są odpowiedzią. Szkodliwe nawyki - czynności pozorne Są jeszcze czynności pozorne, których trzeba się wystrzegać. Takie czynności dotyczą działań, które z pozoru wyglądają na “związane z zarabianiem przez internet", a tak naprawdę są zwykłym marnowaniem czasu. Wymienię dosłownie kilka tych szkodliwych nawyków, sam/a musisz znajdować i eliminować takie zachowania u siebie. Szkodliwe nawyki w zarabianiu przez internet: Ciągłe sprawdzanie statystyk w sieciach afiliacyjnych - od tego się nie zarabia i dobrze o tym wiemy, statystyki to po prostu miernik Twojej pracy - ale jeśli Twoja praca ogranicza się do codziennego sprawdzania statystyk po kilkanaście/kilkadziesiąt razy - to chyba wiesz o co zaraz zapytam ?:) Jak myślisz ile czasu tracisz na tym rocznie? Nałogowe sprawdzanie for o zarabianiu w internecie - o tym już napisałem wyżej, forum wystarczy sprawdzić RAZ dziennie, a nawet RAZ na kilka dni - nie musisz na nim siedzieć 24h/dobę. Nałogowe sprawdzanie maila / skrzynek PW na forach - sprawdzaj sobie czy masz nowe wiadomości raz-dwa razy dziennie, nie rób tego cały czas - bo tylko się niepotrzebnie rozpraszasz od innych zajęć. Możesz sobie ustalić, że np. odpisujesz na wiadomości od 12.00 i tyle, jak odpiszesz na wszystko możesz już wiadomości nie sprawdzać do następnego dnia. Czytasz książki, słuchasz audiobooków, śledzisz blogi, fora - super. Jednak takie działania, bez zapisywania i wdrażania w życie nowych pomysłów - to również czynność pozorna. Podsumowanie Całość wyszła też tak trochę jako “rachunek sumienia" dla mnie, bo podsumowałem sobie swoje nawyki i ogólnie “drogę rozwoju". Mam nadzieję, że całość będzie dla Ciebie przydatna, popracujesz nad tymi nawykami i za jakiś czas napiszesz mi maila, w którym opiszesz jak daleko dzięki temu zaszedłeś. Pamiętaj, że Twoim najważniejszym ruchem jest rozpoczęcie działania i samodyscyplina. Gdy zaczniesz działać i będziesz praktykował wyżej opisane dobre nawyki - nie ma siły żebyś się nie rozwijał i z czasem nie zarabiał coraz więcej. Na koniec (content marketing :>) zachęcam do zapoznania się z moją ofertą mentoringu, dzięki któremu Twój start w zarabianiu przez internet (lub dalszy rozwój) może być jeszcze szybszy.-
- nawyki
- organizacja
- (i 7 więcej)
-
Osiąganie celów to efekt uboczny dobrych nawyków
Harry opublikował(a) wpis na blogu w Blog Make-Cash
Dzisiejszy wpis można odnosić do zarabiania pieniędzy przez internet, ale również do wszelkich innych celów niezwiązanych z pracą w domu, które sobie stawiamy. Pomysł na wpis pojawił się wczoraj, gdy otrzymałem wiadomość z pytaniami odnośnie jednego ze sprzedawanych mentoringów. Oczywiście, jak zwykle w takiej sytuacji, odpowiedziałem na pytania - po czym zainteresowany odpisał “jednak się rozmyśliłem, i tak pewnie nic nie zarobię." Odpisałem grzecznie “ok, nie ma sprawy" - bo z zasady nikogo do niczego nie namawiam - ale ta sytuacja dała mi sporo do myślenia. Pierwotnie chciałem napisać o konsekwencji, ale właściwie ta konsekwencja wynika z dobrych nawyków, zwłaszcza nawyku samodyscypliny, więc opiszę całość od tego “najniższego poziomu". Zapraszam do lektury! Nasze dobre i szkodliwe nawyki w zarabianiu online Arystoteles powiedział kiedyś, że “Jesteśmy tym, co w swoim życiu powtarzamy". Właściwie, jeśli zrozumieliście przesłanie tego cytatu, mógłbym już na tym zakończyć ten wpis. To naprawdę ma ogromny sens. Jeżeli wolny czas spędzasz przed telewizorem, leżąc na kanapie, przeglądając “walla" na facebooku - to tak naprawdę nie robisz nic. Możesz myśleć o tym swoim celu kilka godzin dziennie, ale pielęgnując szkodliwe nawyki - nigdy go nie osiągniesz, co najwyżej w nawyk wejdzie Ci “myślenie o celu", bo to jest jedyna czynność którą dodasz do swojego codziennego repertuaru dnia. Mogę podać co najmniej kilka przykładów osób, które zaczynały całą przygodę z zarabianiem przez internet mając zerową wiedzę na ten temat, a w tej chwili wykonują po prostu genialne LP i zarabiają dużo więcej od osób, które dołączały do mentoringu już z jakąś wiedzą. Ci pierwsi po prostu wyrobili sobie odpowiednie dobre nawyki i stale idą do przodu (najprawdopodobniej nawet nieświadomie), a Ci drudzy po prostu zatrzymali się na pewnym etapie i pozwolili się wyprzedzić pielęgnując szkodliwe nawyki. Tutaj można mówić, że ktoś “miał szczęście", “wykorzystał okazję", “wpadł na pomysł przypadkiem" -> ale to nie jest przypadek, ten przypadek wynika z określonych nawyków - które te osoby sobie wyrobiły. To trochę tak jak w szkole - ktoś kto ma jedynkę z matematyki, o ile weźmie się w garść i faktycznie konsekwentnie, codziennie będzie liczył zadania -> prześcignie osoby z trójkami (bo one nie mają nawyku nauki, po prostu jakoś im się udaje zaliczyć i na tym szczęściu bazują - stojąc w miejscu, a tym samym pozwalając się wyprzedzić). Oczywiście nic nie jest czarno białe, a świat nie polega tylko na zarabianiu pieniędzy - więc nie ma co popadać w skrajności. Z całą pewnością w kontekście osiągania celów można jednak wyróżnić dobre nawyki i szkodliwe nawyki. Codzienne i powtarzalne czynności są nami samymi. Co to jest nawyk i jaką pełni rolę w skuteczności? Nawyk to zautomatyzowana czynność, którą wykonujemy regularnie, z przyzwyczajenia, nie zastanawiając się dlaczego (np. mycie zębów ). Takich nawyków każdy z nas ma bardzo dużo, część nam pomaga osiągnąć cele (dobre nawyki), a część przeszkadza (szkodliwe nawyki). Każdy osiągnięty cel jest właśnie efektem pielęgnowania określonych nawyków - o czym być może nigdy nie myślałeś/aś. Na pewno słyszeliście nie raz, że bycie konsekwentnym jest pierwszym krokiem do osiągnięcia upragnionego celu. Ta konsekwencja o której się tyle mówi - “musisz być konsekwentny w postanowieniu!" - to właśnie nawykowe powtarzanie jakiejś czynności wynikające, po jakimś czacie, po prostu z przyzwyczajenia. Nawyk samodyscypliny jest niezwykle ważny w kontekście osiągania swoich celów. To oczywiste, że konsekwentne działanie (np. regularne ćwiczenia), przyniesie w końcu zauważalne efekty (np. wysportowaną sylwetkę) - nie potrzeba tutaj skupiania się na celu, zapisywania go i okresowego odczytywania, wręcz takie skupianie się na celu traktowałbym jako przykład szkodliwego nawyku, bo nic z tego nie będziemy mieć. Moim zdaniem osiągnięcie danego celu wynika tylko z pielęgnowanych nawyków i polecam skupić się na kształtowaniu nawyków, a nie myśleniu o celu (co często doradzają “trenerzy sukcesu"). Pielęgnując dobre nawyki, nawet nie zauważysz kiedy osiągnąłeś/aś swój cel - o którym kiedyś myślałeś/aś. Masz dobre czy szkodliwe nawyki? Po pierwsze ustal jakie masz nawyki, co robisz każdego dnia i na ile jest to produktywne. Może każdego dnia sprawdzasz nałogowo statystyki w programach partnerskich i sieciach afiliacyjnych, może sprawdzasz maile przy każdym podejściu do monitora, może codziennie przekładasz wykonanie czegoś na później (to też jest nawyk), może przepowiadasz przyszłość ( “rozmyśliłem się, i tak pewnie nic nie zarobię“), może odwiedzasz portale informacyjne co 15 minut, może oglądasz w telewizji programy których po kilku godzinach nawet nie pamiętasz, bo Cię nie interesują? Najlepiej sprawdzaj sam siebie przez kilka dni i wypisz swoje nawyki, zrób sobie takie podsumowanie czynności, które regularnie wykonujesz. Po drugie - zlokalizuj nawyki, które uznasz za marnowanie czasu (szkodliwe nawyki) - portal informacyjny wystarczy odwiedzić raz dziennie, statystyki i facebooka również, śledzenie żyć innych osób (przeglądanie walla) możesz wyeliminować całkowicie, bo to kompletnie niczego nie wnosi (polecam wtyczkę FB PURITY :>). Jak skutecznie wyrobić nawyk samodyscypliny? Ten wpis traktuję bardzo ogólnie - tak by każdy mógł go odnieść do dowolnego celu, a tutaj przedstawiam moją propozycje nawyków pomocnych w zarabianiu pieniędzy przez internet. Jeśli chcemy mieć wysportowaną sylwetkę musimy się zdrowo odżywiać, regularnie ćwiczyć, wysypiać, itd. To jest dalej bardzo ogólnie wypunktowane, bo wymienione nawyki można rozbić do “niższego poziomu" i rozróżnić te, które powinniśmy pielęgnować i te z którymi powinniśmy walczyć. Pokażę to na przykładzie zdrowego odżywiania. Dobre nawyki: czytanie etykiet trzymanie się diety (można pójść głębiej, np. do : “codzienne przygotowywanie posiłków na cały dzień") regularne posiłki co 3h (wiem, że teorii na ten temat jest mnóstwo, więc nie łapcie mnie za słówka - to tylko przykład :>) lub nawet nastawianie budzików przypominających o “porach jedzenia" Szkodliwe nawyki: Podjadanie między posiłkami jedzenie słodyczy w określonych syt. (np. w kinie) kierowanie się tylko i wyłącznie ceną produktu No i teraz tak - jak myślicie, kto ma większe szanse osiągnięcia celu (w tym wypadku “pod-celu") jakim jest “zdrowe odżywianie" - osoba, która zapisała sobie “zdrowo się odżywiam" i codziennie o tym myśli skupiając się na swoim celu, czy osoba która przeanalizowała i świadomie wpłynęła na swoje dobre nawyki, a o celu zapomniała? Moim zdaniem osiągnięcie tego i każdego innego celu, to efekt uboczny naszych nawyków - a przede wszystkim nawyku samodyscypliny. Skupmy się na nawykach, a osiągniemy cel - wszelkie książki o “sile myśli" nikomu nie pomogą, co najwyżej zaszkodzą dodając kolejny bezproduktywny nawyk “myślenia o sukcesie". Takie książki rokrocznie sprzedają się w milionach egzemplarzy, a jakoś idąc ulicą nie widać tych “ludzi sukcesu", którzy powinni “wyrastać jak grzyby po deszczu" po takich wzniosłych lekturach. Zastanów się co chcesz osiągnąć, jak widzisz siebie za np. 5 lat i jakie nawyki będą Ci w tym potrzebne, a jakie Ci przeszkadzają. Może pora przestać wchodzić na niektóre strony i wykonywać pewne czynności które robisz już tak automatycznie - że nawet tego nie zauważasz. Stosowanie takiej metody - tj. rozbijania celu na szczegółowe nawyki - możesz stosować do dosłownie każdego swojego postanowienia. Kształtowanie dobrych nawyków w zarabianiu przez Internet Nawyk jest naszym przyzwyczajeniem, który może nam zarówno pomagać, jak i przeszkadzać w osiągnięciu celu. Na szczęście możemy wpływać na nasze przyzwyczajenia - a dzięki temu ustalać kierunek w jakim zmierzamy. Psychologowie i eksperci w dziedzinie behawioryzmu twierdzą, że wprowadzenie nowego nawyku w życie trwa od 20 do 70 dni ( źródło ). Czyli chcąc dodać/zastąpić szkodliwy nawyk, musimy powtarzać daną czynność, na początku świadomie, a póżniej już z przyzwyczajenia, aż “wejdzie nam to w nawyk". Najważniejsze to przetrwać pierwsze dni, później w miarę świadomego wykonywania określonych czynności - wejdą nam w krew. Tak właśnie oglądanie telewizji, możemy zastąpić czytaniem książek lub odkładanie na później, natychmiastowym działaniem. Dążąc do osiągnięcia celu, pilnuj swoich dobrych nawyków - jeśli zaplanowałeś/aś, że codziennie będziesz wykonywał/a jakąś czynność przez np. godzinę - to nie oznacza, że możesz przez sześć dni nie robić nic, a siódmego poświęcić siedem godzin - to nie będzie nawyk samodyscypliny, to będzie oszukiwanie samego/samej siebie. Zarabiaj skutecznie - określ swój cel Określ swój cel (niekoniecznie biznesowy), przygotuj listę potrzebnych dobrych nawyków i listę nawyków szkodliwych, które musisz wyeliminować. Stare nawyki, staraj sie zastępować nowymi. Niektóre wejdą Ci w krew od razu, inne dopiero po kilku miesiącach - ale warto się o to postarać. Każdy wprowadzony nawyk, to taki mały sukces - który składa się na osiągnięcie Twojego celu. Gdy wszystkie nowe nawyki zaczniesz wykonywać już automatycznie, z przyzwyczajenia - to osiągnięcie celu będzie nieświadome, po prostu będzie naturalną konsekwencją (akcja -> reakcja ;]). Tak więc zamiast, życzeniowego myślenia i skupiania się na celu - wszystkich Was zachęcam do pielęgnowania i kształtowania odpowiednich nawyków.-
- zarządzanie
- planowanie
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami: