Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'zarabianie na afiliacji' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Zarabianie na afiliacji. Jak zarabiać w programach partnerskich?
Ciamciaj opublikował(a) wpis na blogu w Blog Ciamciaja
Każdy z nas polecił kiedyś choć jeden produkt lub usługę rodzinie, czy znajomym. Jest to powszechna sytuacja w społeczeństwie, choć można ją podzielić na wsparcie i właściwe polecenie. Wsparciem jest np. polecenie usług naszego znajomego freelancera, który zajmuje się tworzeniem stron. Jego usługi wcale nie muszą być świetne, jednak polecamy go, bo chcemy mu pomóc. Właściwe polecenie to sytuacja, gdy polecamy produkt dużej, znanej marki, na bazie swojego doświadczenia, bo jest po prostu dobry. Dziwnie byłoby prosić znajomego o procent zarobku z uzyskanego dzięki nam zlecenia, jednak większe marki same oferują swoje programy afiliacyjne lub zgłaszają się do sieci afiliacyjnych, żeby takie polecenia zyskiwać. I oczywiście za takie polecenie otrzymujemy prowizję. Co to jest afiliacja i jak działa? Afiliacja to jedna z dziedzin zarabiania w Internecie, która pozwala na odpłatne polecanie wybranych produktów lub usług. Cały proces przybiera różne formy, istnieje kilka modelów rozliczeń, jednak niezmiennie polega na promowaniu linków afiliacyjnych w celu uzyskania wyznaczonych przez reklamodawcę konwersji, np. zakupu, czy zapisania się do listy mailingowej przez pozyskanego użytkownika, za co otrzymujesz prowizję. No dobrze, ale jak dołączyć do programu partnerskiego? Pewnie wymaga to posiadania dużych zasięgów lub rozbudowanej strony. Oczywiście istnieją dedykowane programy partnerskie, wyznaczeni ambasadorzy, jednak jest to nieco inne zjawisko. Zarabiania na afiliacji jest obecnie bardzo proste i dostępne dla każdego, ponieważ między reklamodawcą (sprzedawcą towarów lub usług) a wydawcą (osobą posiadającą źródło ruchu), pojawiły się sieci afiliacyjne, które dbają o sprawną współpracę tych stron, pobierając drobny procent od obu stron dla siebie. To właśnie dzięki sieciom afiliacyjnym zarabianie na afiliacji cieszy się tak dużą popularnością, ponieważ każdy partner ma możliwość promowania największych marek bez konieczności nawiązywania z nimi bezpośredniej współpracy. Jak zarabiać na afiliacji - linki afiliacyjne Czytając o afiliacji, można pomyśleć: "No dobrze, jednak jak to wszystko jest liczone, skąd sieć, wydawca i reklamodawca wiedzą kto i co polecił." Za ten fenomen odpowiadają linki afiliacyjne, które działają w bardzo sprytny sposób. Okazuje się, że każdy partner w danym programie partnerskim, ma swój unikalny link, który wykorzystuje do promowania produktów lub usług. Oznacza to, że nie poleca bezpośredniej strony producenta, a wykorzystuje specjalny link, który ewentualnie na tę stronę przenosi. A to dopiero początek magii programów partnerskich. Linki afiliacyjne bazują na słynnych plikach cookie, czyli ciasteczkach w przeglądarce. Oznacza to, że gdy dany użytkownik Internetu kliknie link partnerski, to informacja ta zostaje zapisana w plikach przeglądarki czy aplikacji i staje się on powiązany z danym wydawcą, który otrzyma prowizje, jeśli ten użytkownik wykona czynność, którą określił reklamodawca w programie partnerskim. Jak zarabiać na afiliacji - modele rozliczeń Warto pamiętać, że afiliacja nie bazuje jedynie na polecaniu produktów czy usług, a innych konwersji, jak rejestracja w aplikacji, czy nawet przejście samouczka w grze mobilnej przez pozyskanego użytkownika. Reklamodawcy bardzo często wyznaczają dane progi, np. zainstalowanie aplikacji to podstawowy zarobek, a bonusem jest przejście samouczka, czy dokonanie zakupu w danej aplikacji. Taki model nosi nazwę CPA (ang. Cost Per Action), czyli zarobek za konkretną akcję, który wykona pozyskany przez nas użytkownik. Jest do najbardziej ogólny model rozliczeń, a zawiera on w sobie: CPL (ang. Cost Per Lead), czyli zarobek za ściśle określoną czynność, np. rejestracje na danym portalu lub w danej aplikacji. Jest to więc ściśle określona stawka za wykonana konkretnej akcji na stronie reklamodawcy przez pozyskanego przez nas użytkownika. Z takim modelem spotkamy się głównie w przypadku ofert finansowych, aplikacji mobilnych czy konkretnie gier. CPS (ang. Cost Per Sale), czyli zarobek za każdy zakup produktu z naszego polecenia. Stawka pojedynczego leada zależy zwykle od wartości produktów, ponieważ jest liczona procentowo, np. 2% wartości koszyka trafia do wydawcy, który pozyskał klienta. CPC (ang. Cost Per Click), czyli zarobek za każde unikalne kliknięcie, które wydawca pozyska dla reklamodawcy. Zarobek za pojedyncze klikniecie, jest zwykle bardzo niski, jednak pewny, ponieważ reklamodawca nie wyznacza żadnych celów (konwersji), a chodzi jedynie o to, żeby użytkownik odwiedził stronę reklamodawcy. CPM (ang. Cost Per Mile), określa stawkę, jaką reklamodawca musi zapłacić za każde 1000 wyświetleń swojego produktu czy oferty. Dla wydawcy oznacza to oczywiście zarobek zgodnie z tą stawką. Co zrobić, by zacząć zarabiać na afiliacji? Do zarabiania na afiliacji potrzebujemy tylko i aż źródła ruchu, a więc kanału promocji linków afiliacyjnych. Takim kanałem mogą być media społecznościowe jak Facebook czy Instagram, platformy video jak YouTube, SEO, płatne reklamy, czy nawet popularne portale i fora internetowe. Posiadając źródło ruchu, możemy promować tak naprawdę wszystko, ponieważ programy partnerskie znajdziemy w każdej kategorii od branży beauty, przez motoryzacje aż do kryptowalut. Przykładowe programy partnerskie z krótkim komentarzem: MyLead - jest to jedna z wiodących sieci na naszym rynku, która daje nam możliwość promowania produktów od największych reklamodawców jak Allegro, czy Aliexpress. Poza tym w sieci znajdziemy również oferty CPL skierowane głównie na rynek mobilny, czy setki innych programów. FireAds - alernatywa dla MyLead, bardzo podobne sieci. Warto być w obu i wybierać najlepsze oferty pod siebie. BitBay - to jedna z największych giełd kryptowalut w Europie, która oferuje program partnerski polegający głównie na pozyskiwaniu nowych członków do giełdy, za co otrzymujemy procent od ich przyszłych transakcji. Amazon Associates - jest to program partnerski sieci Amazon, który umożliwia promowanie i uzyskiwanie prowizji ze sprzedaży, których dokonają pozyskane przez nas osoby w sklepie Amazon. SystemPartnerski - to miejsce, gdzie możemy zarabiać z prowizji za promowanie produktów finansowych, takich jak konta czy kredyty. Fiverr - to jedna z największych globalnych platform dla freelancerów, którzy oferują wszelakie usługi, a ich program partnerski pozwala na zarabianie na ich polecaniu. Jak zacząć zarabiać na afiliacji? Wybór i dołączenie do konkretnego programu partnerskiego to dopiero pierwszy, ponieważ musimy jeszcze wybrać metodę promocji i nauczyć się pozyskiwać ruch. Wydaje się to trudne i faktycznie łatwe nie jest, jednak na szczęście istnieje kilka miejsc - darmowych i płatnych, które nam w tym pomogą. Najlepszym miejscem do zaczęcia przygody z zarabianiem jest przygotowany przez nas przewodnik, który obszernie wprowadza w temat i sugeruje kolejne kroki. Z płatnych źródeł polecamy zainteresowanie się mentoringami użytkownika @Mysc, który od lat skutecznie uczy jak zarabiać w domu. Jego kompleksowy mentoring promowania ofert afiliacyjnych pomógł rozpocząć przygodę z afiliacją już setkom osób. Jak promować produkty i linki afiliacyjne? Z perspektywy wydawcy, a więc osoby, która korzysta z programów partnerskich, najważniejsze jest pozyskiwanie zainteresowanych użytkowników do ofert reklamodawców. W jaki sposób to zrobić? Media społecznościowe - użytkownicy mediów społecznościowych to ogromna grupa internautów, do której możemy dotrzeć na wiele sposobów. W Polsce nadal popularnym medium jest Facebook - strony, grupy oraz Instagram, YouTube czy od niedawna TikTok. Natomiast mniej popularny jest Twitter, czy Instagram. Mimo wszystko na każdej platformie znajdziemy miliony użytkowników, do których mogą dotrzeć nasze linki partnerskie w sposób organiczny lub w postaci płatnych reklam. Tym samym promowanie programów partnerskich w mediach społecznościowych jest świetnym sposobem monetyzacji twórczości online dla osób, które dysponują zasięgiem, a nie mają swoich produktów. Sprawdź nasze poradniki jak zarabiać na Instagramie lub jak zarabiać na Tiktok. SEO - za skrótem kryje się Pozycjonowanie i Optymalizacja stron internetowych, a proces ma na celu pozyskanie ruchu organicznego do bloga, strony, czy portalu, na których promujemy dany produkt lub usługę w ramach sieci afiliacyjnej czy innej umowy. Jak zarabiać na blogu dowiesz się z tutaj. SEM - to całość działań marketingowych w wyszukiwarkach internetowych, a więc działania SEO oferujące ruch organiczny (darmowy) oraz płatne reklamy, np. z Google Adwords. Połączenie tych dwóch działań pozwala dotrzeć do zainteresowanych użytkowników szczególnie w nieco bardziej konkurencyjnych branżach jak np. branża finansowa. Płatne reklamy - to sposób na pozyskiwanie ruchu bazując na ROI (ang. return on investment), czyli procencie zwrotu z inwestycji w zakup reklam, jeśli jest powyżej 100%, to zarabiamy, jeśli niższy to tracimy. Zaletą tej metody pozyskiwania ruchu jest brak konieczności budowania własnych zasięgów i możliwość generowania ruchu na zawołanie. Szeptanka - jest to nadal popularny sposób polegający zwykle na ciekawym zaprezentowaniu promowanego produktu w sposób mniej oczywisty, zwykle poprzez pytanie na popularnym w danej niszy forum dyskusyjnym. Spam - to ruch mający najmniejszą wartość, wielu reklamodawców się na niego nie godzi, ponieważ nie zapewnia wielu konwersji i robi zły PR reklamodawcy, jednak nadal pozwala zarabiać na afiliacji. Ile można zarobić na afiliacji Na afiliacji może zarabiać co do zasady każdy, kto dysponuje źródłem ruchu, jednak zarobki różnią się w zależności od tematyki. Największymi stawkami cechuje się oczywiście branża finansowa, gdzie za jednego leada (np. % od pożyczki) możemy zarobić nawet kilka tysięcy złotych, a najmniejszymi rynek aplikacji mobilnych, gdzie jeden lead (np. instalacja aplikacji) może dać nam zalewie kilka groszy. Oczywiście niskie stawki za promowanie aplikacji mobilnych wcale nie przekreślają dużego zarobku, jeśli jesteśmy w stanie pozyskać dziesiątki tysięcy użytkowników do danej oferty. Dlatego właśnie zarobek z afiliacji determinują te dwa czynniki - tematyka, z której wynika oferowana przez reklamodawcę stawka, oraz ilość ruchu, który jesteśmy w stanie pozyskać. Tym samym, zarabianie w ten sposób nie oferuje żadnego minimum i maksimum, a wszystko zależy od stawek i ilości ruchu, jaki jesteśmy w stanie pozyskać. Natomiast, co do zasady, zarabiać na afiliacji możemy bardzo dobrze - może być to zarówno dodatkowe zajęcie po pracy lub pełnoprawna kariera zastępująca standardowy etap. Zachęcający jest również fakt, że początkowo nie potrzebujemy działalności gospodarczej, a później zarabianie online na afiliacji może być rozliczane na zasadach ogólnych. Na forum w galerii mamy wiele potwierdzeń zarobków użytkowników z afiliacji. M.in: Zarabianie na afiliacji - opinie Marketing afiliacyjny nie ma dobrej opinii, ponieważ wiele osób łapie się na oferty obiecujące złote góry w zamian za minimum wysiłku. Chodzi tu przede wszystkim o stale pojawiające się wpisy w mediach społecznościowe, które obiecują niebotyczne zarobki za wykonanie konkretnej akcji, a całość sprowadza się zwykle do produktów finansowych, czy nawet siatki MLM. Podczas gdy prawdziwy marketing afiliacyjny to współpraca wydawcy i reklamodawcy zwykle za pośrednictwem sieci afiliacyjnej, która zapewnia korzyści każdej ze stron. Dla reklamodawcy jest to możliwość dotarcia do nowych klientów, promocja marki i zarobek. Dla wydawcy możliwość zarabiania online bez tworzenia własnego produktu, a dla sieci afiliacyjnej biznes. Dla wydawcy najważniejsze jest znalezienie odpowiedniej oferty do swojej niszy i nauczenie się pozyskiwania ruchu. O tym, jak zarabiają wydawcy i jakie mają problemy, można przeczytać w przeznaczonym do tego dziale na naszym forum.-
- 1
-
-
- afiliacja
- marketing afiliacyjny
- (i 3 więcej)
-
Poradnik [CPA] Brak konwersji? Checklista co sprawdzić na start!
Ciamciaj opublikował(a) temat w Poradniki CPA
Hej, często jest tak, że konwersje przy ofertach CPA nie wpadają, warto się upewnić, że nie jest to z naszej głupiej pomyłki lub jakiegoś problemu technicznego. Przedstawiam krótką checkliste co warto sprawdzić na start! 1) Sprawdź linki do ofert. Sprawdzanie statystyk sieci afiliacyjnych jest o tyle istotne, aby wiedzieć, czy ruch który kierujesz, trafia do odpowiedniej oferty. Porównaj je z twoimi statystykami dotyczącymi śledzenia ruchu by upewnić się, że liczby nie są zbyt zróżnicowane - do 20-30% wynosi normalna utrata klików. Możesz również sprawdzić samemu, czy oferta działa, albo spróbuj przejść przez cały proces rejestracji samemu (powiadom swojego AM z wyprzedzeniem, aby uniknąć nieporozumień), lub spytaj swojej AM, by wykonać konwersję. 2) Sprawdź linki z Postbacka. Upewnij się, że dołączyłeś token clickID do linku URL Twojej oferty w momencie dodawania jej do trackera. Następnie sprawdź swoją sieć afiliacyjną, by mieć pewność, że albo dodałeś globalny Postback Link do całego konta, lub do każdej indywidualnej oferty, jaką uruchomiłeś. Na koniec, zweryfikuj, czy zmienna którą użyłeś, aby dodać clickID do URL oferty jest tą samą zmienną, którą użyłeś w linku Postback, by przesłać konwersję z powrotem do trackera. 3) Sprawdź URL Trackera na Landing page. Sprawdź kod Landing page, aby być pewnym, że zastąpiono linki wychodzące z twoim URL Trackera. 4) Upewnij się że Landing page jest włączony, oraz funkcjonuje poprawnie. Przejrzyj każdy lander i go "przeklikaj", aby wiedzieć, że wszystko wygląda i funkcjonuje tak jak należy. Wyświetl i przejrzyj lander z pulpitu i/lub smartfona w zależności od tego, na jaki typ urządzeń celujesz ze swoją kampanią. Spróbuj zaprezentować najważniejsze rzeczy na początku strony (np. dodaj elementy interakcji tj. buttony, kręcące się kółka, linki itd. gdzie odwiedzający nie potrzebują scrollować strony, by się do nich dostać). By poznać, jak lander powinien wyglądać na różnych urządzeniach, systemach, czy przeglądarkach, użyj tego narzędzia: https://www.browserstack.com/screenshots 5) Sprawdź link do kampanii. Sprawdź link do twojej kampanii kilkukrotnie, aby być pewnym, że dotrzesz do wybranych przez Ciebie landingów, oraz "przeklikaj", by sprawdzić, czy zostaniesz odesłany do wybranej przez Ciebie oferty. 6) Sprawdź prędkość wczytywania, zwłaszcza jeżeli strona jest uruchamiana mobilnie. a) Sprawdź prędkość trackera. Jeśli używasz zarządzanego trackera, to prędkość nie powinna być tym o co powinieneś się martwić. Aczkolwiek, jeśli używasz własnego trackera, to byłoby dobrze, gdybyś sprawdził prędkość przekierowania trackera. http://www.serp-perception.com/redirect-speed-tester.php Również sprawdź szybkość ładowania serwera by wiedzieć, że nie wyczerpuje zasobów w szczytowych momentach. Jeśli tak – rozważ ulepszenie swojego serwera. b ) Sprawdź szybkość wczytywania Landing page: Na przykład, użyj tego narzędzia online: https://www.webpagetest.org (Tymczasowo wykomentuj pop-up jeśli je posiadasz, ponieważ może on zepsuć ocenę prędkości na niektórych narzędziach.) c) Sprawdź łączny czas wczytywania. Oczywiście, możesz dodać łączny czas przekierowania i prędkość wczytywania landera ujęte w pierwszych dwóch krokach, ale również można zrobić to jako dodatkową rzecz. Weź URL kampanii i przetestuj na webpagetest.org (ponownie upewnij się, że lander w kampanii ma popupy tymczasowo wyłączone). Łączny czas ładowania nie powinien przekroczyć 2 sekund, w przeciwnym razie utracisz wielu odwiedzających. Na mobilne landery powinieneś celować w 1s ładowania strony lub szybciej (oczywiście, im szybciej tym lepiej). Jest masa rzeczy, które możesz zoptymalizować w landerze, by go "przyspieszyć". Nie będę tego tutaj szczegółowo wyjaśniał. Kilka najczęstszych rzeczy do zrobienia, które przychodzą mi pierwsze do głowy to: Użyj CDN, na przykład Amazon Cloudfront lub Cloudflare. Zoptymalizuj rozmiary obrazków, np. za pomocą kraken.io lub https://tinypng.com/. Jeśli twój lander nie ma favicony, dodaj pustą np. http://transparent-favicon.info/ Możesz użyć narzędzi tj. webpagetest.org i Google PageSpeed Insights, abyś uzyskał wskazówki jak zoptymalizować stronę pod względem prędkości. Nie zapomnij o przywróceniu popupów kiedy skończysz! 7) Upewnij się co do jakości ruchu. Kiedy testujesz niepewne oferty i landing page (czyli oferty i landery których nie miałeś okazji wcześniej przetestować): a) Użyj swojego źródła ruchu. Byłoby to źródło ruchu, z którego ostatnio osiągasz największy sukces. Spowoduje to, że Twoja kampania ma największe szanse na uzyskanie konwersji i pozwoli Ci to na dużo tańsze testy. b ) Licytuj elastycznie i uważaj na boty. Licytuj co najmniej przeciętnie, by upewnić się że otrzymujesz ruch właściwej jakości. Rozważ: albo uruchomienie testu botem, albo "zaangażuj" kilka procent twojego ruchu, by afflowować do śledzenia % ruchu od botów z każdego miejsca. Jeśli używasz afflow'a, bądź pewny że używasz tracking tokena, by przesłać miejsca/źródła ruchu do statystyk afflow. 8)Upewnij się, że wystarczająca ilość ofert i/lub pomysłów jest przetestowana. a) Użyj najpierw zrippowanych landerów. Kiedy testujesz niesprawdzone oferty, użyj najpopularniejszych zrippowanych landerów (przynajmniej na początku) i nie zapomnij ich zoptymalizować pod względem szybkości! Jeśli nie przetestowałeś odpowiedniej ilości landerów poprzez kilka różnych lokalizacji wertykalnie i wiesz który lander(y) działa(ją) najlepiej na wielu lokalizacjach, przetestuj co najmniej 5 landerów, a najlepiej 10 lub więcej. Zapewni to posiadanie co najmniej jednego przyzwoitego landera w mixie. Zachowaj kreatywność na później, gdy będziesz miał już sprawdzoną ofertę. b ) Użyj rekomendowanych ofert jako pierwszych. Kiedy używasz 2-3 ofert o podobnym zarobku, aby podzielić je na test landerów (by wybrać najlepszy lander), sprawdź to ze swoim AM, by zobaczyć, czy te oferty konwertują dobrze u przynajmniej paru innych osób. 9) Wyślij odpowiednią ilość ruchu. Upewnij się, że wysłałeś odpowiednia ilość ruchu, by dać szansę swojej kampanii. Jedno z najbardziej popularnych pytań to "ile potrzebuję włożyć pieniędzy na testowanie kampanii?" Ciężko znaleźć odpowiedź bez sprawdzenia dokładnych statystyk danej kampanii. Jednakże, jako absolutne minimum i oparte na zdrowym rozsądku, jakie należy wydać na ruch, to kwota: (suma wypłat wszystkich ofert) x (liczba landerów). Wielokrotność tej kwoty może być potrzebna w zależności od konkretnej sytuacji, ale jeśli masz zamiar uruchomić powiedzmy 3 oferty z przeciętnym wynikiem wynoszącym 2 dolary, z niepewnymi 10 landeram, a wydałeś tylko 10 dolarów i jeszcze nie widzisz konwersji, należy zdecydowanie zwiększyć ruch, zanim zdecydujesz, czy powinieneś zmienić kampanię. To wszystko - krótko i zwięźle! Jeśli masz pomysł na dodanie 10-tego punktu, to daj mi znać. Dużo lepiej to będzie wyglądać, gdy liczba będzie parzysta.