Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'zarabianie na stronie www' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Make-Cash.pl
    • Newsy i informacje
    • Propozycje i pytania
    • Przedstaw się!
  • Ogólnie o zarabianiu
    • Dzienniki pracy
    • Dyskusje o zarabianiu
    • Podatki, prawo, własna firma
    • Sztuczna inteligencja (AI)
    • Programy i boty
    • Finanse i płatności
  • CPA: Afiliacja i Content locking
    • Dyskusje o CPA
    • Poradniki CPA
    • Sieci CPA i platformy afiliacyjne
    • MyLead.Global
    • FireAds.org
    • Conversand.com
    • Profit.Ninja
  • Polecane przez administrację Make-cash.pl
    • Get Paid 2.0 - Oficjalny Mentoring Make-Cash.pl
  • E-commerce: Handel i usługi w Internecie
    • E-handel i dropshipping
    • Freelancing i usługi
    • Sprzedaż reklam
  • Kryptowaluty
    • Dyskusje o kryptowalutach
    • Giełdy, portfele, kantory i bitomaty
    • Aidropy i kraniki kryptowalut
  • Płatne zadania i bonusy reklamowe
    • Ankiety i płatne zadania
    • Bonusy, promocje i konkursy
    • Monazo.pl
  • Inwestowanie i oszczędzanie pieniędzy
    • Inwestowanie i oszczędzanie
    • HYIP i podobne systemy
  • SEO i SEM: Pozycjonowanie i Optymalizacja
    • Rozmowy o SEO
    • Programy i narzędzia SEO
    • Case Study i Poradniki SEO
    • Reklama w wyszukiwarce
  • Social Media i Komunikatory
    • Panele SMM
    • YouTube i inne serwisy Video
    • Instagram
    • Facebook
    • Inne social media i komunikatory
  • Webmastering, grafika i programowanie
    • Webmastering i grafika
    • Hostingi, domeny, proxy
    • Programowanie
  • Giełda
    • Sprzedam
    • Kupię
    • Wykonam
    • Zlecę
    • Refback
    • Poradniki i nisze
    • Transfery gotówkowe
    • Pozostałe ogłoszenia
    • Zgłoś naruszenie
  • Offtopic
    • Rozmowy o wszystkim
    • Wiadomości i znaleziska
  • Archiwum - Kosz
    • SCAM i podejrzane
    • Archiwum - Kosz

Blogi

  • Blog Ciamciaja
  • Xander's Bloq
  • Ptr. Blog
  • Pociąg do pieniędzy
  • Szumi w internetach
  • Shift CORPORATION
  • Blog
  • Praca za granicą - "Na wakacje"
  • FeelTheInspiration
  • Piszę, bo mogę
  • yosumitshuBlog
  • Opowiastki nieśmiałego chłopca
  • Blog Ziemnego
  • Blog maly95
  • Kryptowaluty i Opcje binarne
  • Ogólnie o zarabianiu w interencie
  • Blog Moriartiego
  • Zielona Słomka Blog
  • SzinekDev
  • Przydatne narzędzia online
  • Blog Olekjs
  • Nowe Wiadomości
  • Blog Muraszczyka
  • Blog Make-Cash

Kategorie

  • Sieci afiliacyjne i programy partnerskie
  • Artykuły sponsorowane
  • E-Commerce i Dropshipping
  • Kryptowaluty
  • Sztuczna inteligencja
  • Księgowość i faktury
  • Content locking
  • Procesory płatnicze i aplikacje fintech
  • Płatne ankiety i opinie
  • Proxy i VPN
  • Hosting i VPS
  • Inne
  • Programy i serwisy do SEO i SEM
  • Baza katalogu serwisów

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Telegram


Discord


Skype


Miejscowość:

Znaleziono 4 wyniki

  1. Od samego początku prowadzenia bloga wahałem się nad tym czy prowadzić go pod pseudonimem, czy pod imieniem i nazwiskiem. Mój nick - “mysc" - stosowałem na każdym forum dotyczącym zarabiania w internecie, a to właśnie na forach zacząłem budować “rozpoznawalność", także skończyło się na nicku. Czy blog byłby bardziej wiarygodny gdybym podpisywał się imieniem i nazwiskiem? Czy blogi podpisane imieniem i nazwiskiem są wiarygodne? Zapraszam do przeczytania moich przemyśleń. Wiarygodność anonimowego bloga w Internecie Na blogu opisuję m.in. programy, które podejrzewam o bycie “piramidami finansowymi". Osoby zaangażowane w tego typu programy, najczęściej “naganiające" nowych użytkowników, bardzo często używają argumentu, że mój głos się nie liczy - bo nie jestem podpisany zdjęciem, imieniem i nazwiskiem, tak jak oni. Faktycznie tak jest, w chwili pisania tego wpisu nie jestem podpisany nazwiskiem, a blog prowadzę wyłącznie pod nickiem “mysc". Nie wykluczam, że kiedyś ten model zmienię, być może gdy czytasz te słowa jestem już podpisany nickiem, imieniem i nazwiskiem, to bez znaczenia - przemyślenia i tak pozostają aktualne. Wracając do tematu - promotorzy “revshare’ów","hyipów" i innych serwisów, które można podejrzewać o model działania charakterystyczny dla piramid finansowych, podpisują się imieniem, nazwiskiem i często też zdjęciem. Teraz pytanie.. czy czyni ich to bardziej wiarygodnymi w kwestii wyrażania swojej opinii na dany temat? Czy ta sama opinia wyrażona przez osobę podpisaną pseudonimem i osobę podpisaną nazwiskiem będzie różna w odbiorze? Może być.. ale moim zdaniem anonimowość, tudzież jej brak, nie ma tą ewenatulaną różnice żadnego wpływu. Trochę wygląda to tak jakby “naganiacze" czerpali wiedzę na temat marketingu z jednego źródła - wszyscy jak jeden podpisują się imieniem i nazwiskiem. Firmowanie wszystkiego swoją twarzą to znak rozpoznawczy MLM’ów, a teraz przeszło to też do revshare’ów i jest powtarzane na (pseudo)szkoleniach. Jakie ma to znaczenie dla osoby, która i tak ich nie zna? Otóż podejrzewam, że żadne. Myślę, że dużo wieksze znaczenie ma to co się znajduje na jakimś blogu, w artykułach, w poradnikach, jakie są opinie o współpracy z daną osobą, kim ta osoba jest w kontekście tego - skąd się wzięła, jak zarabia, jakie ma zdanie na popularne tematy - niż to czy pokazuje wszędzie twarz i podpisuje się imieniem i nazwiskiem. Większość blogów “naganiaczy" nie ma żadnej merytorycznej wartości. Są zdjęcia pieniędzy, banalne cytaty i banalne rady w stylu - “wywietrz pokój przed pracą" albo “pokazuj znajomym zdjęcia pieniędzy na FB". Uważam, że podpis zdjęciem na takich blogach nie dodaje im wartości. To raczej forma “lansowania się" przed znajomymi z poza internetu - bo dla obcych ludzi, pomimo przedstawienia się i pokazania zdjęcia, dalej sa obcy. Przestaną być obcy dopiero w momencie gdy ktoś zacznie się utożsamiać z ich poglądami, będzie czytał ich przemyślenia, te przemyślenia będą miały pokrycie w rzeczywistości.. ale czy wtedy będzie ważne, że ten ktoś podpisuje się nickiem i nie wiedzą jak wygląda? Oczywiście nie. Będzie się liczyła osoba, bez względu na to jak wygląda i jak ma na nazwisko, w pełni wystarczy nick, byleby ten nick i adres bloga były stałe - tak aby nie było wątpliwości kto opublikował dany tekst. Czy warto prowadzić bloga lub stronę pod pseudonimem? Powyższe przykłady dotyczą znanej mi “branży" zarabiania w internecie, ale czy tak samo nie jest też w innych branżach? Gdyby Wasz ulubiony bloger, np. kulinarny lub opisujący nowinki techniczne, nie podpisywał się nazwiskiem - byłby mniej wiarygodny? Dla nowych czytelników i tak jest się anonimowym, bo przecież nazwisko nic im nie mówi, a starsi czytelnicy po prostu z doświadczenia wiedzą, że warto z publikowanych przepisów korzystać. Wiedzą to bez względu na to jak się podpisuje autor tych przepisów. Wiedzą to bo śledzą go długo, utożsamiają się z jego tekstami i sprawdzają w praktyce porady. Kogo interesuje jak autor tych tekstów się podpisuje? Najważniejsze aby było jasne kto je pisze - ale czy nazywać go będą po imieniu, czy po pseudonimie - moim zdaniem nie ma większego znaczenia. Oczywiście, być może się mylę, ale do takich wniosków doszedłem bazując m.in. na własnym doświadczeniu w czytaniu innych blogów i myślę, że nie jestem w tym osamotniony. Przyznam się że dużo tych blogów nie czytam, ale te które najbardziej mnie wciągają są prowadzone pod “nickiem" - i o dziwo są dla mnie w pełni wiarygodne. Wiarygodność danej osoby oceniam na podstawie tego CO pisze i JAK pisze. Lubię czytać ludzi działających w wąskich niszach, którzy po prostu znają się na tym o czym piszą i nie ma dla mnie znaczenia jak się podpisują. Nie mam problemów z zakupem czegoś od takiej osoby - dlatego nie mam też problemów z prowadzeniem bloga pod nickiem. Na pytanie “czy warto prowadzić bloga pod pseudonimem?", odpowiem że jak najbardziej tak. Nie jest to coś co uniemożliwia budowanie społeczności, wbrew temu co niektórzy uważają. Uważam, że nie ma to kompletnie żadnego wpływu na wiarygodność. Wiarygodność to zawartość merytoryczna, więc jeśli czujesz się w danej niszy kompetentny/a - to śmiało, możesz prowadzić bloga anonimowo. Kompletnie nic na tym nie stracisz, możesz tylko zyskać. Wiarygodność w Internecie to coś więcej niż własne imię i nazwisko Jest wiele szkół dotyczących budowania wiarygodności w Internecie. Jedna z tych szkół zakłada konieczność podpisywania się imieniem, nazwiskiem, a często także zdjęciem - ta szkoła wydaje się jednak nie mieć przełożenia na rzeczywistość. Realna wiarygodność w oczach odbiorców powstaje na skutek oceny merytoryki i prawdziwości publikowanych przez daną osobę danych. Przy braku poprawnej merytoryki, nawet najbardziej “odsłonięty" (pod względem danych osobowych) autor nie będzie wiatygodny. Anonimowy autor znający się na tym co pisze, jest wiarygodny - przynajmniej dla mnie, dlatego też zdecydowałem się na taki model prowadzenia bloga. Nie żałuję.
  2. Właśnie skończyłem czytać “Fastlane Milionera" autorstwa MJ Demarco . Czytałem tą książkę już wcześniej, około 2 lat temu, ale stwierdziłem że sięgnę po nią jeszcze raz - wówczas uznałem, że to “najlepsza książka o nastawieniu do zarabiania" jaką kiedykolwiek przeczytałem i nic się pod tym względem nie zmieniło, dalej tak uważam. W tym wpisie przedstawiam dość nietypową (bo bardzo praktyczną) recenzję - a mianowicie porównuję blogi finansowe do 5 zasad biznesu typu fastlane, przytaczanych przez autora książki. Książkę serdecznie polecam - jeśli ktoś jej jeszcze nie przeczytał, naprawdę warto. Krótka recenzja - czym jest Fastlane Milionera MJ Demarco? Autor książki zarobił pieniądze przez internet, dzięki własnej stronie spełniającej potrzeby określonej grupy osób (dokładniej chodzi tutaj o wynajem limuzyn w USA). Duże i zarobione w stosunkowo krótkim czasie pieniądze skłoniły go do przemyśleń, których efektem jest książka “Fastlane Milionera". MJ Demarco wyróżnił w niej 3 grupy osób z różnym podejściem do pieniędzy (oczywiście przedstawiam bardzo skrócone opisy): Sidewalk (ang. chodnik) - Wydają więcej niż zarabiają, zadłużają się żeby spełniać swoje zachcianki, nie myślą o przyszłości, przeważnie są zawsze “pod kreską". Slowlane (ang. slow lane - wolny pas) - Wiecznie oszczędzają, zarabiają mało, ale odkładają pieniądze, zakładają lokaty, inwestują w fundusze, autor zaznacza, że tego typu podejście jest skuteczne - na starość będzie się miało pieniądze (ale dopiero na starość - gdy, jak stwierdził, ludzie nie mają już siły by się z tego cieszyć). Fastlane (ang. fast lane - szybki pas) - Poświęcają się biznesom dzięki którym można zarobić dużo pieniędzy w stosunkowo krótkim czasie, biznes typu “fastlane", według autora, powinien spełniać jak najwięcej z 5 zasad, które wymienia w książce. “Droga, która spełnia warunki każdego z przykazań, może uczynić Cię obrzydliwie bogatym bardzo szybko" MJ Demarco. Swoją drogą, osobiście nienawidzę stwierdzeń “obrzydliwie bogaty bardzo szybko" - bo pierwsze wrażenie oczywiście kojarzy się z naciąganiem, jakimś oszustwem, ale tutaj faktycznie autor ma bardzo dużo racji - za chwilę (podczas omawiania tych zasad na podstawie blogów finansowych) sami zrozumiecie. Te 5 zasad, które warunkują szybkość bogacenia się według Demarco to: Zasada potrzeby, zasada wejścia, zasada kontroli, zasada skali, zasada czasu. Zasada potrzeby, a blogi finansowe Pierwsza zasada biznesu typu “fastlane" odnosi się do spełnianych potrzeb. Tą zasadę akurat zrozumiałem praktycznie od razu po rozpoczęciu zarabiania w programach partnerskich i sieciach afiliacyjnych. Zawsze należy dobierać odpowiedni program partnerski do potrzeb klientów do których ma się już dostęp, a nie odwrotnie. Mniej więcej o to chodzi autorowi książki - o to by oferowany przez Ciebie produkt faktycznie spełniał potrzeby i rozwiązywał problemy - bo “ludzie zwracają uwagę na swoje korzyści“. Jeśli chodzi o tematykę blogów finansowych - nikt ich nie będzie czytał jeśli nie będzie nic z tego miał, no bo po co? Pisząc bloga dla siebie, nie zwracając uwagi na potrzeby swoich czytelników - nie ma mowy o skutecznej monetyzacji. Według MJ Demarco “nie wszystkie biznesy są właściwą drogą" (możemy to interpretować również jako “nie wszystkie tematyki blogów są właściwą drogą"), a rada “rób to co kochasz" jest utopijna i przeważnie się nie sprawdza w zarabianiu pieniędzy. Jeśli Twój blog nie trafia w potrzeby i nie rozwiązuję ludzkich problemów - niestety nie spełniasz tej zasady. To samo tyczy się sposobów monetyzacji bloga finansowego - jeśli zdecydujesz się na sprzedaż poradników, które nikomu nie ułatwiają życia - zdecydowanie łamiesz zasadę potrzeby. Swoją drogą polecam przypomnieć sobie tekst dot. doboru odpowiedniego programu partnerskiego. Blogi finansowe, to (o ile naprawdę) pomagają ludziom zarabiać i oszczędzać pieniądze, wobec czego czytelnicy uzyskują dzięki nim wymierne korzyści. Polepszanie swoich finansów to właściwie potrzeba każdego człowieka, więc jeśli blog będzie konkretny, faktycznie rozwiązujący problemy i ułatwiający życie - zasada potrzeby jest w pełni spełniona. W kwestii monetyzacji takiego bloga, czyli m.in. programów partnerskich, sieci afiliacyjnych i sprzedaży własnych produktów, należy dodać że one również powinny być nastawione na potrzeby czytelników. Blogi finansowe prowadzone “dla siebie" przeważnie nie zarabiają zbyt wiele - o ile zarabiają cokolwiek. Niestety pisanie bloga dla siebie zwykle nie przynosi satysfakcjonujących rezultatów finansowych - przykra prawda. Zasada wejścia, a blogi finansowe Druga zasada biznesu typu “fastlane" dotyczy barier wejścia. “W miarę obniżania się barier wejścia na drogę biznesową, efektywność tej drogi spada, a konkurencja znacznie się wzmacnia" - czyli im łatwiej “wystartować", tym trudniej będzie się przebić przez ogromną konkurencję. Bloga może prowadzić każdy, konkurencja (szczególnie w tematyce finansowej) jest bardzo duża, bariery wejścia praktycznie zerowe - wobec czego od razu powiem, że niestety blogi finansowe tej zasady nie spełniają - co stwierdził nawet sam autor książki. Zasadę wejścia spełniają przedsięwzięcia pionierskie i takie w których konkurencja jest niska, a bariery wejścia wysokie. “Jeśli ktoś może założyć biznes w jeden dzień i zajmować się tym samym co Ty, prawdopodobnie złamałeś zasadę wejścia" - to od razu można odnieść do wszelkich MLM’ów i innych “cudownych" systemów biznesowych dostępnych dla każdego, które tej zasady nie spełniają na pewno. Na szczęście nawet jeśli złamiemy zasadę wejścia, nadal możemy mieć biznes typu “Fastlane. Mianowicie trzeba być po prostu “tylko" najlepszym w tym co się robi, ale przynajmniej jednym z najlepszych. Jeżeli będziesz najlepszy w prowadzeniu bloga o danej tematyce, złamana zasada nie będzie miała znaczenia - “Jeśli łamiesz przykazanie wejścia, przygotuj się na konieczność bycia wyjątkowym“. Generalnie to jest właśnie jedna jedyna z wymienionych zasad której nie spełnia prowadzenie bloga finansowego, ale wynik 4/5 i tak jest bardzo dobry i, pomimo tego, pozwala na budowanie biznesu fastlane. Zasada kontroli, a blogi finansowe Inwestujesz bardziej w swoją, czy cudzą markę? “Kiedy ślepo inwestujesz swoje życie i czas w czyjąś markę, stajesz się częścią czyjegoś planu marketingowego" - im wcześniej zaczniesz inwestować we własną markę, tym lepiej dla Ciebie. Autor książki podaje przykład z google, które kiedyś zablokowało mu środki w adsense - ta sprawa miała szczęśliwy finał, ale po niej zrozumiał że kontrola nad źródłem dochodu jest bardzo ważna. Uzależnianie swoich metod promocji tylko od zewnętrznych platform - na przykład konkretne fora internetowe, fanpage, LP z kreatorów, blogi na darmowych platformach - sprawia, że nie będziesz miał nic do powiedzenia w chwili gdy “dostarczyciel usług" z nich zrezygnuje. Jeśli oparłbym całą swoją markę na fanpage’u, a nie na własnym blogu - mógłbym zniknąć z internetu z dnia na dzień, nie miałbym nad tym żadnej kontroli - to Facebook by ją miał. Taka sama sytuacja ma miejsce z promowaniem LP (LP - landing page), które do nas nie należą - jeśli usługodawca z nich zrezygnuje, cała Twoja praca pójdzie “na marne". Jeśli ktoś zbuduje sobie markę na forum internetowym - a następnie z jakiś powodów (wcale niekoniecznie zawinionych, bo tak tez może być) dostanie na nim bana -> zniknie z internetu z dnia na dzień. Oczywiście nie można tej zasady traktować zbyt dosłownie, bo okazałoby się że sami musimy prowadzić serwerownię, napisać własną wyszukiwarkę i totalnie zrezygnować z zarabiania w programach partnerskich na rzecz własnych produktów, a nawet założyć własny bank. Tutaj chodzi o to, żeby mieć kontrolę nad swoją główną działalnością i nie uzależniać swojego sukcesu od innych. W przypadku zarabiania w sieciach afiliacyjnych - nawet jeśli promujesz tylko gotowe LP, ale używasz do tego własnych domen przekierowujących - w przypadku wyłączenia określonej oferty CPA, cały swój pozyskiwany ruch możesz przekierować gdzieś indziej - bo masz nad tym kontrolę, możesz podmienić stronę docelową wszędzie zmieniając jeden link. Jeśli nie masz kontroli, Twój biznes tak naprawdę nie jest Twój - a Ty jesteś częścią czyjegoś planu marketingowego. Ciężko się z taką opinią nie zgodzić. Własny blog - to kontrola nad swoim “być albo nie być" w internecie. Oczywiście pełna kontrola będzie tylko wtedy, gdy prowadzisz bloga na “własnym" serwerze, używając własnej domeny. Wyobraź sobie sytuację w której inwestujesz kilka lat życia w rozwijanie bloga na jakiejś darmowej platformie dużego serwisu internetowego, a ten serwis nagle stwierdza że blogi im się w ogóle nie opłacają i rezygnują z tej usługi? Cała Twoja praca pójdzie “na marne", bo nie masz kontroli nad własną działalnością, wszystko uzależniasz od innego serwisu i ich decyzji. Blogi finansowe na własnym serwerze, z własną domeną, z dostępem do bazy danych spełniają zasadę kontroli MJ Demarco. Jeśli dodatkowo prowadzisz na takim blogu sprzedaż własnych produktów - jesteś jeszcze bardziej niezależny. Zasada skali, a blogi finansowe Czwartą zasadą fastlane milionera jest zasada skali (nie mylić z zasadą skali w marketingu :>). Prowadząc zakład fryzjerski w małym miasteczku naruszasz zasadę skali - Twoi klienci mogą pochodzić tylko z najbliższej okolicy. Sytuacja w której nagle, z dnia na dzień, zdobędziesz o 10 000 klientów więcej jest całkowicie nierealna. Takie rzeczy są realne przede wszystkim w internecie, ale nie tylko. Zakład fryzjerki również może spełnić zasadę skali pod warunkiem, że rozwinie się w sieć zakładów lub zacznie sprzedawać franczyzę. MJ Demarco kieruje się zasadą : “Jak chcesz zarabiać miliony, musisz mieć możliwość wpływania na miliony“. Czy Twój obecny model działania, może wpłynąć na miliony? Jeśli prowadzisz bloga, oczywiście może - bo w internecie ograniczeniem jest liczba jego użytkowników. Tutaj jednak pojawia się jeszcze druga zmienna, a dokładniej zainteresowania tych użytkowników internetu. Zasada skali jest powiązana z zasadą potrzeby - tutaj również nie każda tematyka ją spełni. Jeśli chodzi o tematykę finansową, to tak jak już napisałem wcześniej - zdecydowana większość ludzi jest zainteresowana polepszaniem swoich finansów, toteż zasada skali jest w pełni spełniona przez blogi finansowe. Jeśli jednak w myśl porady “rób to co kochasz" zdecydujesz się na blog o bardzo niszowej tematyce - niestety nie spełnisz omawianej zasady. Zasada czasu, a blogi finansowe Zarabianie przez internet w programach partnerskich, prowadzenie własnych stron www i blogów spełnia zasadę czasu - zysk nie jest zależny od czasu poświęcanego na pracę. Na Twoje strony ludzie wchodzą gdy śpisz, ćwiczysz na siłowni, jesz obiad lub robisz cokolwiek innego niezwiązanego z Twoją działalnością. Mj Demarco, autor “Fastlane milionera" uważa zasadę czasu za jedną z głównych różnic pomiędzy “fastlane" i “slowlane". Ludzie kierujący się zasadą “slowlane" przeważnie, nawet jeśli zarabiają bardzo dużo, swój dochód uzależniają od poświęconego czasu - wobec tego mają ograniczenia, bo nikt nie umie się rozdwoić. Prowadząc budkę z hot-dogami, czasowo nie dasz rady sprzedać 10 000 hot-dogów jednego dnia, ale prowadząc bloga/stronę www/sklep internetowy - dasz radę sprzedać nawet 100 000 sztuk danego towaru w ciągu godziny, bo całość nie jest zależna od Twojego czasu. Biznesy offline również mogą tą zasadę spełniać - oczywiście chodzi tu o zatrudnianie odpowiednich osób, czyli outsourcing. Blogi finansowe jako Fastlane Milionera MJ Demarco Blogi finansowe spełniają 4 z 5 zasad omawianych w polecanej przeze mnie książce - “Fastlane Milionera" MJ Demarco. Zasady potrzeby, kontroli, skali i czasu są jak najbardziej spełnione, a jedynym brakiem jest zasada wejścia - bo tutaj bariery są zbyt niskie i np. każdy kto ten wpis przeczyta może założyć własnego bloga w mniej niż 5 minut, zwiększając tym samym i tak już dużą (jak nie ogromną) konkurencję. Cała idea “fastlane" polega na zarobieniu dużej kwoty w krótkim czasie - myślę, że przykładu nie trzeba daleko szukać. W Polsce najlepiej zarabiającym blogerem, a przynajmniej uchodzącym za takiego, jest Michał Szafrański który niedawno zarobił 1,65 mln złotych w 5 miesięcy (oczywiście tak naprawdę trzeba doliczyć całą jego działalność w internecie, te 5 miesięcy to “zbieranie plonów", których sadzeniem zajmował się o wiele dłużej). Michał wydał książkę, w dodatku wydał ją samodzielnie, która okazała się bestsellerem. Zainteresowanych, zachęcam do przeczytania tego wpisu: jakoszczedzacpieniadze.pl . Podsumowanie Powyższa praktyczna recenzja zawiera omówienie głównego przesłania książki, ale to tylko część przemyśleń MJ Demarco. Jeśli zainteresowało Cię jego podejście, zachęcam do przeczytania całej książki, naprawdę z czystym sumieniem mogę ja polecić. “Fastlane Milionera" autorstwa MJ Demarco to bardzo wartościowa pozycja dzięki której można zaoszczędzić czas w zarabianiu przez internet - poznając i stroniąc od błędów popełnianych wcześniej przez autora.
  3. Jednym z popularniejszych sposobów pasywnego i bezpiecznego zarabiania online, jest właśnie zarabianie na własnej stronie internetowej. Nic więc dziwnego, że coraz więcej osób decyduje się na prowadzenie bloga, sklepu lub strony internetowej, dzięki której są w stanie docierać do nowych klientów i zwiększać swoją sprzedaż. Co jednak trzeba posiadać żeby zacząć zarabiać na stronie internetowej, ile można w ten sposób zarobić i jakie są najpopularniejsze sposoby pozwalające monetyzować ruch ze stron internetowych? Na te i kilka innych pytań dotyczących zarabiania na stronach www znajdziesz odpowiedź w poniższym artykule. Spis treści Ile można zarobić na własnej stronie internetowej Jak zarabiać na stronie www Zarabianie na stronie www - sprawdzone sposoby 1. Marketing afiliacyjny 2. Google AdSense 3. Sprzedaż reklam we własnym zakresie 4. Mikropłatności 5. Sprzedaż produktów edukacyjnych 6. Artykuły sponsorowane Whitepress, linkhouse i Marketin9 7. Współprace 8. Sprzedaż własnych produktów 9. Dropshipping Jak dbać o dobry content strony internetowej Podsumowanie Sprawdź również inne metody zarabiania: Ile można zarobić na własnej stronie internetowej W Internecie da się zarobić duże pieniądze i nie raz udowodniliśmy to już w artykułach dostępnych na naszym forum. Ile jednak da się zarobić na własnej stronie internetowej i od czego zależy wysokość zarobków? Nie da się niestety jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie ile można zarobić. Zależy to bowiem od wielu czynników, jak branża w której działamy, ruch na stronie, czy rodzaj sprzedawanych produktów Osoby prowadzące bloga internetowego lub sklep, który cieszy się popularnością na danym rynku mogą zarabiać miesięcznie nawet kwoty pięcio i sześcio cyfrowe. Są to jednak wyjątki, których w całej Polsce jest tylko kilka, ale skoro o możliwych zarobkach mowa, musieliśmy o nich wspomnieć. Średniej wielkości strona internetowa prowadzona przez jedną osobę jest w stanie generować miesięczne przychody rzędu 1-7 tys. złotych. Są to jednak kwoty, które w ogromnej mierze zależą od branży, liczby odwiedzających oraz wieku odbiorców. Do najlepiej płatnych branż należą oczywiście finansowa czy modowa, w których za jeden post reklamowy można zarobić nawet kilka tysięcy złotych. Jeżeli nie wiesz o czym prowadzić własną stronę sprawdź nasz inny poradnik - pomysły na bloga! Najmniejsze strony, które miesięcznie odwiedza kilkaset gości nie pozwolą Ci się raczej w pełni utrzymać, ale mogą być idealnym źródłem pasywnego dochodu, do którego po pewnym czasie nie trzeba wcale przykładać ręki. Zarejestruj się na naszym forum! W razie problemów z zarabianiem w sieci na pewno pomożemy! Dostęp do darmowych poradników pokazujących krok po kroku jak zarabiać w Internecie Sposoby zarabiania niepublikowane nigdzie indziej Aktywna społeczność, która pomoże Ci rozwiązać problemy i doradzi Profesjonalne treści na temat SEO, social media, afiliacji, kryptowalut i wiele więcej! Jak zarabiać na stronie www Żeby móc zarabiać na stronach internetowych, trzeba oczywiście taką posiadać. W sieci krąży mnóstwo poradników o tym, w jaki sposób założyć pierwszą stronę, bloga czy sklep, tak więc nie będziemy tu tego przedstawiać. Jeśli posiadasz już stronę internetową, możesz przejść do budowy treści i funkcji, które przyciągną użytkowników. Sama strona bowiem nie wystarczy, co z tego, że posiadasz portal, jeżeli nikt nie wie o jego istnieniu i nikt go nie odwiedza? Najlepiej zacząć od publikacji wartościowych treści i publikowaniu ich w mediach społecznościowych. Jeśli Twoje artykuły są dobre i trafiają w gusta danej grupy odbiorców, bardzo szybko znajdą się osoby, które na bieżąco zaczną śledzić Twoją stronę. Twoją stronę odwiedza już pewna ilość użytkowników? Bardzo dobrze! Czas wybrać metodę monetyzacji ruchu i dopasować ją do Twoich czytelników. Nie jest to jednak takie proste jak mogłoby się wydawać. Samo wybranie wydaje się dość proste, jednak dopasowanie oferty aby spełniała oczekiwania klientów już nie, dlatego zawsze należy kombinować i sprawdzać co działa najlepiej, by po pewnym czasie móc pochwalić się zadowalającymi wynikami. Jeżeli bardziej interesuje Cię własny blog sprawdź nasz temat jak zarabiać na blogu! Zarabianie na stronie www - sprawdzone sposoby Posiadasz portal, który przyciąga użytkowników i zastanawiasz się jak zarabiać na własnej stronie internetowej? Świetnie! Poniżej znajdziesz sprawdzone i legalne sposoby, dzięki którym bez problemu spieniężysz ruch na Twoich portalach i blogach. 1. Marketing afiliacyjny To jedna z najbardziej popularnych metod zarabiania na blogach i sklepach online. Zarówno blogerzy jak i influencerzy bardzo często udostępniają oferty z sieci afiliacyjnych, dzięki którym Ci więksi bez praktycznie żadnego nakładu pracy są w stanie zarabiać ogromne pieniądze. Zarabianie na marketingu afiliacyjnym polega na sprzedaży czyichś usług lub produktów w zamian za prowizję od sprzedaży. Jej wysokość zależy od programu partnerskiego, branży oraz metody rozliczania się z wydawcą. Do najpopularniejszych metod sprzedaży należą: CPS (Cost Per Sale) - najbezpieczniejsza i najpopularniejsza metoda, w której reklamodawca płaci wydawcy procent od sprzedaży lub stałą stawkę za każdą wygenerowaną sprzedaż z linku partnerskiego CPA (Cost Per Action) - w tej metodzie wydawca wynagradzany jest za każdą prawidłowo wykonaną przez klienta akcję. Są to najczęściej: rejestracje, zadania, wypełnienie formularza lub zakupy w określonym sklepie. CPC (Cost Per Click) - metoda, w której reklamodawca płaci wydawcy za każde kliknięcie w baner reklamowy lub link afiliacyjny. Zaletą marketingu afiliacyjnego jest fakt, że wydawca nie musi posiadać swojego produktu lub usługi, a wszystkie reklamacje i zwroty wykonywane są przez reklamodawców. Poniżej przykład jednego z naszych użytkowników! Marketing afiliacyjny sprawdzi się też świetnie w przypadku osób, które nie mają doświadczenia w zarabianiu online oraz Youtuberów czy TikTokerów. Najlepsi wydawcy są w stanie zarabiać na programach partnerskich od kilku do nawet kilkunastu tysięcy miesięcznie. 2. Google AdSense Zarabianie na AdSense jest bardzo proste i polega właściwie wyłącznie na umieszczeniu baneru reklamowego na naszej stronie. Google samo analizuje jaki typ reklam najlepiej pasuje do naszej witryny i wybiera taką, z której najchętniej skorzystają dani użytkownicy. Zarobki zależą tu głównie od branży i wieku użytkowników odwiedzających naszą stronę. 3. Sprzedaż reklam we własnym zakresie Oprócz programów jak Google AdSense, istnieje znacznie więcej portali płacących za umieszczanie reklam na portalach, blogach czy forach. Nie musisz jednak z nich korzystać, ponieważ możesz we własnym zakresie stworzyć miejsce na baner i umieszczać tam reklamę. Posiadając mało popularną stronę w Internecie nie zarobisz zbyt dużo. Jednak osoby prowadzące duże blogi czy portale informacyjne mogą wziąć nawet parę tysięcy zł za umieszczenie baneru reklamowego na miesiąc. 4. Mikropłatności Jeśli prowadzisz niszowego bloga i publikujesz teksty, których nigdzie indziej nie ma, możesz wprowadzić usługę mikropłatności, która polega na pobieraniu opłat za udostępnienie danych treści lub dostęp premium. Jest to bardzo popularna metoda monetyzacji szczególnie w przypadku portali informacyjnych i blogów, na których zawarta wiedza jest pomocna użytkownikom. 5. Sprzedaż produktów edukacyjnych Coraz więcej blogerów czy influencerów tworzy własne e-produkty, które następnie sprzedają na swoich stronach internetowych. Jest to dość czasochłonny sposób wymagający rzetelnej i uporządkowanej wiedzy, ale posiada jedną, ogromną zaletę. 100% zysku ze sprzedaży wędruje do Ciebie. Produkt jest w pełni Twoją własnością i naprawdę sporo czytelników chętnie korzysta z takich materiałów (jeśli jesteś autorytetem w danej branży). 6. Artykuły sponsorowane Artykuły sponsorowane, to płatne publikacje umieszczane na Twojej stronie lub blogu. Sporo blogerów kontaktuje się z innymi osobami prowadzącymi blog o podobnej tematyce o możliwości dodania artykułu sponsorowanego. Jest to świetny sposób nie tylko na zarobek, ale również na poszerzenie popularności Twojej witryny. Możesz bowiem nie pobierać opłat, a wymieniać się tekstami, dzięki czemu Twoja strona urośnie jeszcze szybciej. Za jednorazową publikację na niewielkim blogu należy zapłacić od 20 do 100 zł, na średniej stronie 200-500 zł, a na największych portalach kwota ta wędruje nawet do 7500 zł za pojedynczą publikację. Jeśli prowadzisz bloga, który zyskuje na popularności, możesz być pewny, że prędzej czy później ktoś napisze do Ciebie z taką ofertą. Collaborator, Whitepress, linkhouse i Marketin9 Są to portale internetowe, umożliwiające blogerom i firmom wzajemną współpracę. Jako bloger ogłaszasz się w takim portalu, a firmy nawet bez wiedzy o Twojej stronie są w stanie skontaktować się z Tobą i poprosić o publikację reklam czy artykułów sponsorowanych. Można w ten sposób całkiem nieźle zarobić na publikacjach. Portale jak najbardziej są wypłacalne, sami na tym zarabiamy na tej stronie i nigdy nie mieliśmy z nimi problemów! Aby rozpocząć współpracę wystarczy się zarejestrować w danym serwisie i dodać ofertę swojej strony. Zarówno w whitepress, linkhouse, jak i w Collaborator oraz Marketin9 jest to bardzo proste i dostępne dla każdego. Collaborator umożliwia blogerom realne zarabianie na swoich stronach, a także promowanie ich na ponad 36000 witryn dodanych w ich bazie danych. 7. Współprace Jeżeli Twoja strona posiada autorytet i ma wiele zaindeksowanych linków w wyszukiwarce Google, możesz pomyśleć o kontakcie ze specjalistami SEO. W zamian za dodanie linku na swojej stronie pozycjonerzy płacą od kilku do nawet kilkuset złotych. 8. Sprzedaż własnych produktów Jest to kolejna bardzo popularna metoda zarabiania na stronie internetowej. Nie ma się jednak co dziwić, skoro w wielu przypadkach pozwala ona całkowicie zrezygnować z pracy na etacie i zacząć żyć prowadząc własną stronę www. W dzisiejszych czasach ludzie kupują praktycznie wszystko, tak więc to, co umieścisz w swoim sklepie online zależy wyłącznie od Ciebie. Pamiętaj jednak, aby dopasować produkty do użytkowników i ich potrzeb. Dodatkowym atutem sprzedaży własnych e-produktów jest fakt, że do połowy wartości najniższej krajowej nie trzeba odprowadzać podatku dochodowego. Oznacza to, że zarabiając do 1500 zł (2022 rok) nie musimy się martwić o Urząd Skarbowy. Na sprzedaży produktów można zarabiać ogromne kwoty, ale wbrew pozorom w wielu przypadkach jest to praca nawet po 10 czy 12 godzin dziennie. 9. Dropshipping Dropshippingi, to sklepy internetowe prowadzące sprzedaż bez posiadania produktów na własnym magazynie lub stanie. Działasz tu jako pośrednik, który zbiera zamówienia i wysyła je do hurtowni lub producenta, a ten bezpośrednio wysyła zamówienia do klienta. Jest to jeden ze sposobów zarabiania, który przez nieodpowiedzialne zachowania influencerów uważany jest za oszustwo, ale w rzeczywistości jest świetnym sposobem spieniężenia ruchu na stronie internetowej. Więcej o dropshippingu znajdziesz tutaj. Jak dbać o dobry content strony internetowej Jeśli chcesz, by Twoja strona kojarzona była z jakością i wartościowymi treściami, musisz przede wszystkim zadbać o odpowiednią oprawę wizualną swojego portalu i nienaganne artykuły, które pomagają Twoim czytelnikom. W Internecie jest sporo gotowych szablonów stron czy blogów, które w kilka minut można dopasować do Twoich preferencji. Ciężej jest jednak z tworzeniem artykułów i budowaniem zaufania wśród użytkowników. Proces ten trwa często bardzo długo, przez co wiele osób poddaje się i rezygnuje z prowadzenia bloga. Jednak po przejściu przez najcięższy okres i gdy zaczną pojawiać się czytelnicy, zyskasz motywację i będziesz mógł zacząć myśleć o monetyzacji swojej strony. Dobry content, to przede wszystkim taki, który ma na celu nie tylko przyciągnąć nowych klientów, ale też odpowiedzieć na pytanie lub pomóc w jakiejś sprawie. Pisząc artykuły na swojego bloga, postaraj się, by były one czytelne, estetyczne i co najważniejsze pomocne. W ten sposób nie tylko użytkownicy, ale też wyszukiwarki zauważą, że publikacje na Twoim blogu są wartościowe i zaczną je promować. Podsumowanie Zarabianie z własnej strony internetowej nie jest wcale trudne, ale wymaga odpowiednich umiejętności, czasu i ogromu pracy włożonej w prowadzenie portalu. Czy istnieje idealny sposób na to w jaki sposób zarabiać na stronie internetowej? Nie - każda strona, blog czy sklep charakteryzuje się nieco inną zawartością, a więc trudno jest jednoznacznie określić, co byłoby najlepszym sposobem aby ją spieniężyć. Musisz systematycznie publikować nowe artykuły, dbać o jej rozwój i analizować branżę w której działasz, by być zawsze na bieżąco. Jedynie takie działanie sprawi, że Twoja strona będzie zarabiała dla Ciebie przez długi czas. Sprawdź również inne metody zarabiania: Zarabianie na Tiktoku Płatne ankiety Aplikacje do zarabiania Jak zarabiać na Facebooku
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystanie. Polityka prywatności .