Transformacja w Heisenberga

4 godziny temu, chwpww napisał:

Nie wiedziałem, że adidas produkuje mokasyny

Podobno są to buty na motor  Jestem wysoce zdziwiony, kosztują gruby hajs, pamiętam, że szukałem wtedy butów sportowo-eleganckich i kupiłem takie coś. 

Sportowa elegancja, robisz to źle   

jak jesteś prawilniakiem to na okolicznościowe imprezki idealne  

14 godzin temu, WolfStreet napisał:

Podobno są to buty na motor

aż mi się przypomniało

Jutro zacznę promować moją niszę, za długo się za to zabieram, chyba się bojem, że mnie zamkną, bo to pusta oferta, nigdy nie robiłem takich akcji  Także emocje rosną, czy będzie pierwszy milion? Czy kupię Lamborghini Aventador? Czy pójdę dzielić pakę z Jordanem Belfortem?  Tymczasem za niedługo urodziny, zastanawiam się jakie dary szykują mieszkańcy dla króla Ragnara. 

ZAROBKI* (15.07-)
 15,05 PLN

PORTFEL*
 300,00 PLN

*zarobki - tylko z internetów, portfel - poza netem

Lubię pisać to i zacząłem pisać na zlecenie, nie trzeba dużo przy tym siedzieć ani pracować, a zawsze jakiś pieniądz. Jeszcze niektóre teksty czekają na akceptację, więc będzie więcej. Polecam jak ktoś chciałby sobie zrobić "bonus-zarobki". 

Mam pomysł na drugi kanał YT, całkowicie odmienny tematycznie od pierwszego, zastanawiam się jak rozłożyć sobie czas, w sumie YT to trochę moja działka jeżeli chodzi o internety. Ale nie wszystko naraz. 

WAGA: 72.5 kg 
Prawie każdy mi mówi, że świetna sylwetka, że widać progres, pytają o dietę, pytają o program, loszki się oglądają na ulicach. Gdyby tylko wiedzieli ile trzeba naparzać tymi ciężarkami i ile jeść. Ile to ja torebek ryżu ugotowałem przez ostatnie miesiące, ile jabłek wydrylowałem, ile mięcha skonsumowałem... zdecydowanie wolę biegać, grać w piłkę ale trzeba iść na kompromisy, ja tam nie jestem zadowolony, jeszcze daleka droga do celu, trzeba być perfekcjonistą  Jeśli ktoś się jeszcze zastanawia czy warto chodzić na siłownię, przerzucać godzinami to żelastwo, robić sobie wieczorem wszystkie dania na drugi dzień, kroić te mięcho, drylować jabłka, gotować torebkę ryżu za torebką to... warto  

Oto co następuje: 

•  Na zimę robię rękaw, postanowione !

Ostatnio zakupiłem: 

• Top Tank
• Białeczko

Nikt nie chce kupić moich pantofli do jazdy na motor ;(
 

Macie też czasami tak, że ludzie którzy was otaczają od dawna, którzy stoją w miejscu też od dawna, starają się was sabotować, gdy pniecie się w górę? Powiedzą wam, że i tak nie zrobicie sylwetki, że i tak nie zarobicie, że po co, że nie warto poznawać nowych kobiet, po co robić sobie fajną fryzurę etc? Czują się tak jakby zagrożeni przez to, że odlatujecie, robicie coś więcej i stajecie się lepszym. Pozbywacie się takiego towarzystwa? Otaczacie się tylko tymi, którzy mają samoocenę na miejscu i nie muszą wam zazdrościć albo czuć się gorzej?
 

Na koniec muzycznie i mój ulubiony zespół, Oasis, nieco już zapomniany obecnie ponieważ nie istniejący od 2009 roku, dwaj gniewni bracia - Liam i Noel, i tak długo wytrzymali razem, stworzyli genialne kawałki, ich album "(What's the Story), Morning Glory?" według BPI, to najlepiej sprzedający się album w Wielkiej Brytanii ever, 14 platyn i ponad 4 milionowy nakład. Dodatkowo Brytyjczycy, jako utwór wszech czasów wybrali piosenkę Wonderwall, jeden z najpopularniejszych przebojów Oasis. Trzeba coś dodawać? Dziś piosenka dla tych będących na haju, Szampan Supernova. Noel Gallagher który napisał tę piosenkę, sam nie wie o czym dokładnie jest, kiedyś pytany w wywiadzie co znaczy jedno ze zdań z piosenki, odpowiedział, że nie ma pojęcia ale skoro 60 tysięcy ludzi śpiewa je razem na koncertach, to chyba dla każdego z nich, znaczy to coś innego. Mniej więcej na tym polegał sukces Oasis, interpretuj jak chcesz, dopasuj piosenkę do siebie, cokolwiek. Noel krytykował Liama który wykonywał wokal do tej piosenki, że nie wyciąga wysokich nut, ego Liama zostało postrzelone i panowie nieźle się posprzeczali. Champagne Supernova, to w rzeczywistości drink o ciekawym składzie, polecam spróbować. Także przenosimy się na Wembley, rok 2000, przy mikrofonie Liam Gallagher, w rękach tradycyjnie tamburyn, a na oczach Lenonki. 

"Someday you will find me, Caught beneath a landslide, In a Champagne Supernova in the sky."

@WolfStreet Na ilu kcal jesteś obecnie?

34 minut temu, Gigiz napisał:

@WolfStreet Na ilu kcal jesteś obecnie?

Ponad 3100, ograniczone do minimum inne wysiłki oprócz umysłowych Zdarzy się jakiś cheat meal od czasu do czasu, brzuch kiedyś był mega jak miałem tylko rzeźbę, teraz już się troszkę zalał, no nieuniknione to jest, będzie trochę redukowania. 

PS. Trochę z plecami problem ostatnio mam, bolą mnie po prawej jak siedzę czasami, najbardziej się udzielają przy robieniu bicepsa, także muszę ostrożnie podchodzić do tematu. 

o kurde te buty

XD

8 godzin temu, WolfStreet napisał:

Macie też czasami tak, że ludzie którzy was otaczają od dawna, którzy stoją w miejscu też od dawna, starają się was sabotować, gdy pniecie się w górę? Powiedzą wam, że i tak nie zrobicie sylwetki, że i tak nie zarobicie, że po co, że nie warto poznawać nowych kobiet, po co robić sobie fajną fryzurę etc? Czują się tak jakby zagrożeni przez to, że odlatujecie, robicie coś więcej i stajecie się lepszym. Pozbywacie się takiego towarzystwa? Otaczacie się tylko tymi, którzy mają samoocenę na miejscu i nie muszą wam zazdrościć albo czuć się gorzej?

Ja powiem tyle

fajne buty

Powodzonka

No buty kijowe, zastanawiałem się czemu tak trudno z loszkami szło w technikum, chyba już wiem  

AKTUALIZEJSZYN:

ZAROBKI* (15.07-)
 20,19 PLN

PORTFEL*
 300,00 PLN

@Szinek - daj mi swoje zdjęcie, bo chce mieć więcej par na Tinderze

Te buty kojarzą mi się z takim typem imprezy

Nie żebym bywał, zwykle stereotypowe myślenie. 

Powodzenia w zarabianiu! 

Ja tam myślałem, że są piękne i wyglądam jak Alvaro 

PS. Dziś rano poszły za stówę, nawet się nie zorientowałem! Przyznać się kto kupił, @Ciamciaj czy @Szinek ?   

AKTUALIZEJSZYN:

ZAROBKI* (15.07-)
 120,19 PLN
- precle - 20,19
- sprzedaż - 100,00

PORTFEL*
 300,00 PLN

Godzinę temu, WolfStreet napisał:

Szinek 

No to tak, krótko bo padam dzisiaj już. Zacząłem promować swoją niszę, robię trochę inaczej, znalazłem 37 chętnych i potem wśród tych osób zacząłem promocję. Dziś miałem 24 uu na eforsie i wpadł rano jeden lead za 7,50 zł. Moim zdaniem gdyby zebrać więcej ludzi, to nisza ma potencjał i nie jest jeszcze wypalona, muszę pogadać z kilkoma ludźmi którzy może coś doradzą, może jeszcze lepszy LP, promocja itd. W subach laik jestem ale zaczynam łapać powoli jak to działa i uważam, że można spokojnie jeszcze trzepać kasiore na tym. 

No i trochę kasy na teksty znowu wpadło.

Stawki póki co największe, nic tylko pisać sobie dla relaksu. 

ZAROBKI (15.07-)
 149,40 PLN
- precle - 41,90 pln
- sprzedaż - 100,00 pln
- suby - 7,50 pln

PORTFEL
 300,00 PLN

Oczywiście zarobki mnie w żadnym wypadku nie zadowalają, to dopiero początek.

---------------
Ostatnio sporo spotkań ze znajomymi, ciężko dietę utrzymać ale jakoś to wychodzi. Ostatnie dwa dni naparzałem w tenisa pare godzin, kalorie się popaliły, ale żyć trzeba Białko doszło, w gratisie opaska na rękę i brelok, więc radocha. Jutro próbujemy dalej.
 

Spróbuj diety IF, polega na tym ze jesz od 12:00 do 20:00 po 20:00 nie jesz nic i czekasz do 12 rano. Jest to system 16/8. Polecam a jak dolozysz ćwiczenia będzie git. Mi zeszło 4 kg juz dzięki temu