Ja to za tą kasę jakbym miał garaż to kupiłbym jakiś fajny samochód, który będzie z czasem zyskiwać. W dzisiejszym pseudo eko świecie już nie powstają tak fajne samochody z dużymi, wolnossącymi silnikami jak kiedyś.
Pamiętam jak kilka ładnych lat temu Hondę S2000 można było kupić za 35tyś złotych, dzisiaj to za zadbane egzemplarze to wołają w Niemczech tyle samo tylko, że €.