vd9

@ShuQi Bardzo serdecznie Ci dziękuję za szczegółową, merytoryczną odpowiedź. Ta informacja z pewnością pomoże zarówno mnie jak i wielu innym. Ja swój poradnik kupiłem dawno temu. Niestety w życiu prywatnym wydarzyl się pewnien armageddon, a w momencie kiedy pochyliłem się nad tematem zauważyłem, że BTC się popsuł 🙂 Chciałem wiedzieć od człowieka posiadającego wiedzę empiryczną czy czekać z wejściem na względną stabilizację rynku czy nie ma to większego znaczenia. Raz jeszcze dziękuję za odpis. I zapewne nie tylko ja.

Napisz, jak sobie radzisz w kontekście obecnych, brutalnych wahań na rynku?

Miałem napisać Ci na Priv, ale może w przyszłości ktoś jeszcze z mojego wpisu skorzysta. Absolutnie nie możesz lekcjoważyć tych odczuć. Nie wiem na ile Twoje problemy są "świeże", ale powiem Ci tak... Pierwszy raz miałem tak ok. 10 lat temu. I nawet nie wiesz jak łatwo można się do tego przyzwyczaić uznając za normę tłumacząc się przemęczeniem. Nie wchodząc w detale przydługiej historii okazało się, że na chwilę obecną jestem wyprany z wszelkiej ambicji, motywacji i JAKIEJKOLWIEK radości z życia. Od trzech lat poszukiwałem różnych suplementów, które pobudzą mnie do jakiegokolwiek działania, miałem jakieś tam pojedyncze "zrywy", które kończyły się rozpoczęciem uprawniania sportu, czytaniem tego forum, kupowaniem poradników (które z radością przeczytałem, ale nie zrobiłem nic z wiedzą w nich zawartą), i wiele, wiele innych. Koniec końców kilka miesięcy temu udałem się do specjalisty. Zalecenie? Antydepresanty i psychoterapia... Do tego doprowadziłem... Na tę chwilę na leczenie farmakologiczne jeszcze się nie zdecydowałem, a psychoterapia jest w tej chwili (koronawirus) niemożliwa. Ale wracając do tematu. SUPLEMENTY. Rzeczywiście, można sobie nieco pomóc. Ja sam, na początek, ze względu na możliwe skutki uboczne, chciałem spróbować czegoś niefarmakologicznego z taką różnicą by dobrał je fachowiec, a nie kolejne forum internetowe. Obecnie biorę: - na czczo, godzinę przed posiłkeim: Kompleks witamin B6, magnez, Rhodiola Rosea, wyciąg z szafranu, l-tryptofan - Obiad - Omega - 3 - Przed snem: Kompleks witamin B6, magnez, Ashwaganda, l-tryptofan i... po ponad miesiącu uważam, że jest lepiej. Nie ma żadnego spektakularnego WOW, ale porównując do tego co było 2 miesiące temu? Jest zmiana. A przypominam, że czas jaki nastał raczej pogłębia depresję niż ją leczy... I jeszcze jedna rada. Ja celowo nie podałem firm, żeby nie robić kryptoreklamy, ale jedna sprawa. Wybieraj tylko najlepsze, przebadane, standaryzowane, kontrolowane suplementy. Przykra sprawa, że część z nich nie jest w żaden sposób standaryzowana i dostajemy wprawdzie niedrogie, ale zupełnie bezwartościowe produkty (sprawdzone empirycznie). Ech... I ja też się w końcu do kogoś wygadałem. Może będzie lepiej... PS. Długo bierzesz melatoninę? Ja po trzech tygodniach miałem takie koszmary, że bałem się zasnąć. Jakbyś miał tak samo, rozważ L-Teaninę... Przepraszam Państwa za przydługi wpis nie dotyczący zarabiania. Jednak mimo to, bardzo ważny. Żadna książka, audiobook, poradnik o motywacji, plan działania i coaching nie zadziała i nic nie zarobicie gdy Wasz umysł choruje, a dusza cierpi.

@PanCaro Nie myślałem o tym w ten sposób... Masz rację. Swoje odwołanie napisalem bardziej w stylu: "to przecież nie moja wina". Nie pomyślałem, że muszę ich jakoś szczególnie zainteresować projektem.

@GrzegorzAnkieter Czyli na starym koncie nigdy nie doszło u Ciebie do blokady?

@GrzegorzAnkieter Dziękuję za odpowiedź. A czy możesz jeszcze napisać jak długo już funkcjonujesz na nowym koncie?

@PanCaro Niestety nie. Wydaje mi się, że dość precyzyjnie opisałem swój problem podczas odwołania od decyzji - niestety nie przyniosło to oczekiwanego rezultatu. Około osiem lat temu otrzymałem maila od AdSense: I to jest w zasadzie tyle co wiem o sprawie. Pamiętam jedynie, że nigdy nie udało się wygenerować choćby 0,10 zł z tego programu. Fakt ten więc sugeruje, że nie były to jakieś sztuczne kliknięcia w reklamę. Z jednej strony nie dziwię się - każde moje wyjaśnienie w tej sprawie może być jedynie pustymi słowami potencjalnego oszusta. Nie muszą wierzyć, że trafiłęm na internetowego "machera". Z drugiej jednak strony, minęło już 8 lat gdzie nie byłem w żaden sposób aktywny w programie, Napisałem kolejne odwołanie, ale obawiam się, że również nie wniesie ono nic pozytywnego. Czy macie jakieś doświadczenia z zakładaniem nowego konta? Mam taki wewnętrzny hamulec, że po jakimś czasie AdSense zorientuje się (wszak mają najlepsze systemy do kontroli tego typu zachowań), o założeniu drugiego konta, a program jest zasadniczym elementem mojej strategii.

Mam rozumieć, że Ci odblokowali?

Stworzyłeś konto używając tych samych danych? (Adres zamieszkania, numer konta) i nie było zadnych problemów? Gdzieś czytałem, że dość latwo znajdują "duplikaty"

Witajcie Wiele lat temu zainteresowałem się różnego rodzaju metodami zarobku w Internecie. Na jednym z serwisów aukcyjnych znalazłem ofertę wykonania zarobkowej strony internetowej wykorzystującej AdSense. W cenę wliczona została również usługa promocji takiego serwisu. Niestety, bardzo szybko okazało się, że sprzedający okazał się zwykłym oszustem. Serwis nie przynosił żadnych dochodów. (Wiem, wiem. O naiwności ma. No cóż. Młodość-naiwność) Dziś, po wielu latach chciałbym znów (tym razem na własną rękę), spróbować swych sił w budowie serwisu internetowego. Bardzo bym chciał ponownie rozpocząć współpracę z firmą Google - niestety okazało się, że mam zablokowane konto (wiele lat tam nie zaglądałem - minęło ok 8 lat). Niestety piękne odwołanie od tej decyzji jakie kilka dni temu napisałem zostało odrzucone. Czy istnieje możliwość założenia innego konta, tak by Google nie zorientowało się? (mam nowy adres zamieszkania, inny numer konta, jedynie numer telefonu pozostał przez te lata bez zmian). Czytałem, że dalsze odwołania od decyzji nie dają żadnych pozytywnych efektów. Ja nie mam żadnej wiedzy jakie nieetyczne czynności zostały wykonywane na moim koncie kiedy po raz pierwszy chciałem skorzystać z programu AdSense. Swój nowy serwis będę prowadził z zachowaniem wszelkich norm narzuconych przez Google. Nie zamierzam również korzystać z żadnych ofert "szemranych specjalistów".

Zgadza się. Zorientowałem się, że wyliczanie czegokolwiek zupełnie mija się z celem. Wygląda na to, że wszystko należy sprawdzić empirycznie. Po prostu dla początkującego jest to frustrujace, że projekt, w który włoży się energię, czas i pieniądze (pozycjonowanie), może okazać się zupełnie nierentowy. Ja rozumiem-to normalne prawa rynku, ale nasuwa się kolejne pytanie: czy istnieje jakiś model lub narzędzie, które choć w pewnym stopniu pokaże czy dany projekt ma szanse chociaż się "zwrócić"? Czy może liczy się wyłącznie doświadczenie, intuicja i zgromadzona wiedza. Ja wiem, że powinienem po prostu spróbować, a nie szukać złotego środka. Chcialbym przedtem jednak zminimalizować ryzyko wtopy żeby po prostu nie zarazić się do tego typu działalności.

Zamierzasz sprzedawać produkt, który jest w zasadzie generatorem gotowych pomysłów na nisze. Sami wszyscy wiemy jak szukanie pomysłów potrafi być czasochłonne. Dodatkowo ciężko Ci będzie utrzymać projekt "w ryzach". Mam na myśli, że gotowe listy z pewnością będą trafiać na różne strony typu chomik itp. Już pomijam, fakt, że na Allegro za chwilę pojawią się aukcję typu: "Super mega pomysł na zarobek w internecie. Mega blog na wp z trzema tekstami i obrazkiem za 150zł". Wszystko to sprawia, że Twój produkt nie powinien być zbyt tani. Nie chcę tutaj rzucać konkretnymi kwotami bo Ty sam wiesz jakie masz koszty (materialne i niematerialne), ale uważam, że cenę musisz dobrać mądrze i ostrożnie.

@chomik Ja również poproszę o taką informację.

@Ciamciaj 1. Na początek zamierzam wykonać serię stron testujących różne produkty (wyróżnić od konkurencji zamierzam się jakością contentu, bez tendencyjnych postów sugerujacych, że to artykuł sponsorowany). Zawsze brakowało mi tego w Internecie. Planuję znaleźć za pomocą Google Trends produkt, który aktualnie jest na topie lub dobrze rokuje. Produkty będę dobierał w taki sposób by ich aktualność miała w miarę długą żywotność. Odbędzie się to na zasadzie: jedna grupa produktów (np. Sluchawki bezprzewodowe) = jedna domena, a zatem i jeden serwis im poświęcony. 2. Czytałem Twoje poradniki dotyczące metod zarabiania na blogach. Oczywiście z biegiem czasu wdrażał będę inne metody monetyzacji. 3. Jak będę już gotowy oczywiście "uderzę" do firmy, którą proponujesz. Mam tylko nadzieję, że cena mnie nie zabije. Muszę mieć jedynie pojęcie czy model jaki sobie wymyśliłem ma szanse być rentowny. Oczywiście uzupełnię wiedzę dotyczącą optymalizacji @GrzegorzAnkieter @SEOmocni.pl Zmartwiliście mnie ? Już myślałem, że znalazłem "Złoty gral". Widzę jednak, że należy zwracać uwagę na każde słowo. Jak zatem zinterpretowalibyście takie słowa oferty?: Dziękuję wszystkim za zaangażowanie i proszę o więcej ?

Witajcie wszyscy Mam nadzieję, że zamieściłem posta we właściwym dziale - wolałbym nie zaczynać od punktów karnych :) Mam pomysł na kilka portali internetowych (być może użyłem zbyt szumnej nazwy) - nazwijmy to: stron internetowych z m.in. różnego rodzaju testami (i nie tylko). Uważam, że content jaki tworzę będzie dobry jakościowo i powinien przyciągnąć i utrzymać" publiczność przed ekranem. Uzmysłowiłem sobie, że niestety każdy projekt jaki zaczynałem w przeszłości - za każdym razem upadał (i za każdym razem z powodu braku wolnego czasu). Tym razem chciałem by było inaczej. Postanowiłem, że sam zajmę się budową strony oraz pisaniem tekstów, a promocję (czyt. pozycjonowanie), zlecę firmie zewnętrznej (niestety - nie znam się na tym, a na tę chwilę nie mam na tyle wolnego czasu by "przebijać się" przez kolejną, potężną gałąź wiedzy). Problem w tym, że szukając firmy już na samy początku natrafiam na problemy merytoryczne. Mam więc do szanownego grona doświadczonych serię pytań: 1. Znalazłem firmę (właściwie kilka firm), które oferują np. TOP 3 na 3 wybrane frazy jednak z zastrzeżeniem, że miesięcznych wyszukań w google (danej frazy) jest do 500000 (w innym przypadku się podejmują się zadania). Na początek pasował by mi taki układ, gdyż chcę rozpocząć z niewielkim wkładem finansowym, a są oni bardzo korzystni cenowo. Zapytałem ich czy mogą mi podać jakąś prognozę, jaki ruch na stronie internetowej mogą wygenerować ich działania. Przedstawiono mi takie obliczenia (rzecz jasna obliczenia są mocno szacunkowe): Dla przykładowej średniej liczby miesięcznych wyszukiwań jednej frazy równej 500 000: - Pozycja 1 w google - ok. 51% osób, wejdzie na stronę - co daje ok.: 255000 wizyt - Pozycja 2 w google - ok. 34% osób, wejdzie na stronę - co daje ok.: 170000 wizyt - Pozycja 3 w google - ok. 29% osób, wejdzie na stronę - co daje ok.: 145000 wizyt - itd... Czy takie szacunki są prawidłowe i zgodne z prawdą? Sama firma oferuje zwrot gotówki w przypadku braku osiągnięcia pozycji w danej frazie i ma raczej dobre opinie w Internecie. 2. Na początek, zamierzam korzystać wyłącznie z AdSense. Czytając poradnik użytkowika %Ciamciaj klik możemy przeczytać: Zakładam więc, że dla pozycji 3 w google dla danej frazy: 145000 wejść/miesiąc * 1%(kliknięć w reklamę) * 0,10zł = 145zł Oczywiście wynik szacunkowy i mocno pesymistyczny oraz nie uwzględniający wielu czynników (położenie reklamy, tematyka strony) - jednak chodzi mi jedynie o logikę. Czy takie szacunki są w ogóle z merytorycznego punktu widzenia poprawne? Chciałbym oszacować czy moje podejście to tego biznesu ma jakiś sens i ma szansę być rentowne. 3. Być może znacie jakieś sprawdzone firmy pozycjonerskie (rzetelne!), które mogłyby pociągnąć moje serwisy na początku ich życia? 4. Jakieś dodatkowe rady dla "świeżaka"? Czytam ile to możliwe, jednak jak wiadomo - początki są trudne. Nie myślcie sobie, że z lenistwa nie chcę zagłębiać się pozycjonowanie. Wiem po prostu, że jest to zbyt potężna gałąź wiedzy i na tę chwilę nie stać mnie (czasowo) by zacząć się w to wdrażać - w przyszłości - kto wie? Z góry dziękuję wszystkim za cenne rady.