Skocz do zawartości

Zobacz, kto zarabia na mundialu 2014 !


Rekomendowane odpowiedzi

          mundial.artigo.jpg


15 miliardów dolarów


 


- tyle Brazylia wydała w sumie na przygotowanie i organizację mistrzostw świata w piłce nożnej. To kosztbudowy białych słoni czyli 12 stadionów, dróg, hoteli i innej infrastruktury. Tylko stadion w stołecznej Brasilii kosztował ponad 900 mln dolarów czyli trzykrotnie więcej niż planowano. Na koszt imprezy składają się także wydatki związane z obsługą około 600 tys. kibiców i 32 drużyn, które zagrają w turnieju.


Koszt brazylijskiego mundialu, to ponad dwukrotnie więcej niż wyniosły koszty dwóch poprzednich mundiali - w Niemczech w 2006 i RPA w 2010 roku - razem wziętych. Na zorganizowanie mistrzostw Niemcy wydali niespełna 5 mld dolarów i była to do tej pory najdroższa impreza. Na organizację meczów RPA wydała o dwa miliardy mniej.


Mistrzostwa Świata nie wpłyną znacząco na stan brazylijskiej gospodarki. Prognozy różnych instytucji wskazują, że tempo wzrostu pozostanie niskie i zarówno w tym, jak i w następnych latach, pozostanie na poziomie około dwóch procent. To o połowę mniej niż na przykład trzy lata temu. Rynek brazylijski, a szczególnie jego skala i perspektywy szybkiego rozwoju, są kuszące, ale w perspektywie krótkoterminowej zapomina się o bieżących kłopotach: inflacji, niepokojach społecznych, protekcjonizmie i wysokich podatkach, co może studzić zapał inwestorów.


Władze szacują, że przy okazji przygotowań do mundialu w Brazylii powstało ponad 300 tysięcy nowych miejsc pracy, w samym zaś roku 2014 - kolejne 380 tysięcy. Jak wyliczył Brazylijski Instytut Turystyki, goście odwiedzający Brazylię podczas mundialu wydadzą 2,6 mld dolarów.


Jednak w stosunku do ogółu brazylijskiej siły roboczej, szacowanej na ponad 100 mln ludzi, powstanie blisko 700 tys. stanowisk w związku z organizacją MŚ jest raczej mizernym osiągnięciem. Ponadto miejsca pracy związane z sektorem budowlanym, ale i z turystyką, zostaną zlikwidowane po ukończeniu inwestycji i imprezy.


Brazylijczycy twierdzą, że mundial poprawi dynamikę wzrostu PKB o pół procent rocznie od 2010 do nawet 2019 roku. Instytucje finansowe, takie jak Goldman Sachs, agencja Moodys czy grupa Euler Hermes znacznie studzą ten optymizm wskazując na wzrost średnio 0,2  procent rocznie wyższy, niż gdyby mistrzostw nie organizowano i to tylko w tym roku. Przed i po mistrzostwach (od 2010 do najwyżej 2016 roku) ta dynamika poprawi się ich zdaniem co najwyżej o 0,1 proc. rocznie.


Trzeba dodać, że gdyby Brazylijczykom udało się wygrać mistrzostwa, a wskazuje tak blisko połowa obstawiających finałowy wynik, tylko w tym roku mogłoby to poprawić dynamikę wzrostu PKB o 0,3 procent.


 


19 mld dolarów


tyle zyska na mundialu brazylijska gospodarka w ciągu siedmiu lat pod warunkiem, że Canarinhos wygrają. Jeżeli nie zdobędą Pucharu Świata, ich gospodarka, zyska niewiele ponad 14 mld.


Zdaniem analityków Euler Hermes, Mistrzostwa Świata obnażą słabości brazylijskiej gospodarki. Brak infrastruktury, niedoinwestowanie i protekcjonizm - wszystko to sprawia, że konkurencyjność lokalnego przemysłu jest znikoma. Przemysł nie radzi sobie ze zwiększonym popytem, w efekcie rośnie presja inflacyjna.


- O ile badania imprez masowych wskazują na związany z przygotowaniami do nich krótkoterminowy korzystny wpływ na bieżącą aktywność gospodarczą, w perspektywie długoterminowej ich skutki są negatywne bądź mało istotne w porównaniu do poniesionych nakładów - komentuje Ludovic Subran, główny ekonomista grupy Euler Hermes.


Reasumują, stymulujący wpływ na PKB wydaje się tym bardziej ograniczony, im większa jest gospodarka kraju będącego organizatorem. Dodatkowo, wzrost zatrudnienia związany z organizacją imprez wielkoformatowych jest krótkotrwały ze względu na tymczasowość nowo powstałych miejsc pracy. Koszty organizacji często są znacznie nie doszacowane, co w często prowadzi do olbrzymiego zwiększenia długu publicznego.Będą jeść w najlepszych restauracjach, spać w kilku gwiazdkowych hotelach, a mecze oglądać z najlepszych miejsc na stadionach. Przedstawiciele FIFA liczą na rekordowe zyski w trakcie Mistrzostw Świata w Brazylii. Sepp Blatter ujawnił tuż przed imprezą, że piłkarska federacja zarobi na czysto na imprezie około 2 mld dolarów.


 


4 mld dolarów


tyle łącznie na mundialu w Brazylii ma ma wpłynąć do kasy FIFA. Trzeba zaznaczyć, że wydatki federacji związane z tegorocznymi mistrzostwami sięgną 2 mld dolarów. Sepp Blatter może się jednak pocieszać tym, że 2 mld dolarów zysku nie będą obciążone podatkami. FIFA została zwolniona przez brazylijski rząd z podatków.


 


1,7 mld dolarów


- tyle z samych praw do transmisji meczy rozgrywanych w ramach mistrzostw świata wpłynie do kasy FIFA. Jak wynika ze sprawozdań finansowych z ostatnich lat, największą część zapłaciły europejskie sieci telewizyjne.


 


1,6 mld dolarów


- tyle FIFA dostanie w sumie od sponsorów i strategicznych partnerów wspierających od czterech lat organizację mundialu. W zamian firmy te pojawiają się niemal w każdym miejscu mundialu. Mogą promować się przy użyciu symboli tej imprezy i eksponować swoje marki ogromnej widowni. Ponadto zyskały duże ulgi podatkowe w Brazylii.


 


700 mln dolarów


- tyle FIFA dostanie ze sprzedaży biletów. Najdroższe wejściówki (na finał) kosztowały blisko 900 dolarów. Jednak średnia ich cena to kilkadziesiąt dolarów. Stawki te nie zniechęciły kibiców, po bilety zgłosiło aż 11 mln osób. W sumie rozprowadzono prawie 2,6 mln wejściówek, z czego 1,6 mln trafiło do kibiców, reszta do sponsorów, członków komitetu organizacyjnego, przedstawicieli gospodarzy. - Jeszcze nigdy w historii nie sprzedaliśmy tak wiele biletów - pochwalił się sekretarz generalny FIFA Jerome Valcke. Oprócz biletów FIFA zarabia na sprzedaży licencji i gadżetów.


 


2 mld dolarów


- tyle FIFA wyda na organizację Mistrzostw Świata. W samej Brazylii federacja zostawi ponad 260 mln dolarów, z tego kilkadziesiąt milionów kosztowało przygotowanie zaplecza technicznego do transmisji spotkań. Ponad 100 mln to koszt utrzymanie oraz wynagrodzenia blisko 500 członków personelu zatrudnionego przez FIFA przy mundialu.


Warto też wspomnieć, że działacze piłkarscy o kilkadziesiąt procent podwyższyli premie dla uczestników mundialu. Federacja zwycięskiego kraju otrzyma 35 mln, a w sumie nagrody wyniosą 576 mln (w RPA było to 420 mln dolarów). Brazylia ma otrzymać 130 mln pomocy na organizację imprezy, co stanowi zaledwie 0,9 procent wydatków, jakie poniosła.Sześciu największych sponsorów tegorocznego mundialu to Adidas, Coca-Cola, Emirates, Hyundai, Sony i Visa. To właśnie pierwsza z tych firm przygotowała specjalną piłkę na tegoroczne finały - Brazucę. Szóstkę głównych sponsorów i partnerów FIFA uzupełnia kilkadziesiąt innych firm. Od nich FIFA otrzyma w sumie 1,6 mld dolarów. Wpływy tych firm w związku z Mistrzostwami Świata mogą wzrosnąć w sumie o ponad 10 mld dolarów.


 


700 mln dolarów


- tyle w ciągu ostatnich czterech lat wpłaciło do kasy FIFA sześciu głównych sponsorów. Na przykład Adidas ujawnił niedawno, że wzrost swoich przychodów z okazji mistrzostw, tylko w tym roku, szacuje na około 8procent.


 


550 mln dolarów


- tyle wpłaciły firmy-partnerzy mistrzostw. Są nimi: Budweiser, Castrol, Continental, Johnson&Johnson, McDonald's, Moy Park, Oi i Yingli.


 


120 mln dolarów


- tyle do kasy FIFA za prawo do umieszczania obok swojego logo, znaków MŚ 2014, wpłaciły lokalne firmy z Brazylii.


Niektóre firmy są związane z FIFA od dziesięcioleci. Na przykład Adidas jest oficjalnym partnerem federacji od 1970. Co cztery lata niemiecki producent projektuje piłki na kolejne mundiale. Nazwę tegorocznej piłki - Brazuca - wyłoniono w głosowaniu. Słowo to ma oznaczać brazylijski styl życia, narodową dumę, serdeczność i radość. Brazuca wyprzedziła nazwy takie jak Bossa Nova i Carnavalesca.


 


500 mld dolarów


- tyle mogą sięgnąć w tym roku obroty branży bukmacherskiej. Jak szacują naukowcy z Sorbony w raporcieProtecting the Integrity of Sports Competition - The Last Bet for Modern Sport, sport i związane z nimbiznesy generują obecnie około dwa procent światowego PKB.


Biorąc pod uwagę, że średnia marża bukmacherska, to około sześć procent, można szacować, że zyski firm przyjmujących zakłady w tym roku mogą sięgnąć nawet 30 mld dolarów. Trzeba zaznaczyć, że 80 procent zakładów na świecie to szara strefa, w Polsce to nawet 90 procent rynku.


 


900 mln złotych


- tyle w tym roku sięgnie łączny obrót brutto firm działających legalnie na terenie Polski. Dzięki Mistrzostwom Świata w Brazylii będzie on o ponad 40 mln zł wyższy niż przed rokiem. O wyniki spotkań, ale nie tylko, legalnie można się zakładać w STS, Fortunie, Milenium czy Totolotku.


- Te 900 mln złotych to niewiele w porównaniu do szarej strefy, która generuje obrót na poziomie 5 mld złotych rocznie z zakładów przyjmowanych od klientów z Polski - mówi Money.pl Mateusz Jaroszek, prezes STS. Jego zdaniem stracą na tym nie tylko firmy bukmacherskie, ale także polski sport i budżet Państwa, który rokrocznie omija ponad 200 mln złotych mogące go zasilić w formie podatków. - Konieczna jest zmiana ustawy hazardowej, żeby uzdrowić sytuację. Racjonalizacja systemu podatkowego oraz blokowanie stron internetowych nielegalnych bukmacherów - rozwiązanie z powodzeniem zastosowane w wielu krajach Unii Europejskiej, np. w Danii, Włoszech, Estonii - uzdrowiłyby sytuację.


 


250 tysięcy złotych


- tyle można wygrać typując Honduras jako zwycięzcę w tegorocznym turnieju i stawiając na te drużynę 100 zł.


Jednak najwięcej można zarobić na zgraniu kilku wydarzeń jednocześnie na jednym kuponie. Dla przykładu, podczas mundialu w RPA, jeden z kibiców za 10 zł trafnie wytypował kilka wydarzeń, w tym dokładny wyniki meczu finałowego i wygrał ponad 200 tys. zł.


Kibice mogą założyć się nie tylko o wyniki, rzuty karne, rożne czy liczbę kartek. Bukmacherzy dają także możliwość obstawienia, czy naga kobieta wbiegnie na boisko podczas mistrzostw (do wygrania 1,2 tys. złotych za postawionych 100), czy padnie gol zza połowy boiska (2 tys. złotych za postawionych 100 złotych), czy sędzia główny dozna kontuzji i zostanie zmieniony (1,5 tys. złotych) lub czy zawodnik z pola stanie na bramce (1,2 tys. złotych).TVP SA kupiła wyłączne prawa do pokazywania Mistrzostw Świata w piłce nożnej w Brazylii siedem lat temu. Spółka nie chce ujawnić, ile za licencję zapłaciła Europejskiej Unii Nadawców. Za prawa do transmisji z RPA TVP wyłożyła około 40 mln złotych. Ten mundial z pewnością kosztował ją więcej.


 


1,7 mld dolarów


- tyle z samych praw do transmisji meczy rozgrywanych w ramach mistrzostw świata dostanie FIFA. Większą część tej kwoty wyłożą europejskie sieci telewizyjne.


Ile dzięki temu zarobią na reklamach w blokach przy meczach? Przed czterema laty TVP udowodniła, że na mundialu można zarobić i to całkiem nieźle. Jej wpływy z reklam w blokach przy meczach sięgnęły 60 mln zł. Odliczając blisko 40 mln wydane na prawa do emisji i koszty wysłania dziennikarzy do Afryki, zostało jej około 19-20 milionów złotych.


Można więc szacować, że sieci telewizyjne na całym świecie mogą zarobić na reklamach przy brazylijskim mundialu nawet kilkaset milionów dolarów.


 


64 mecze


- tyle w Polsce będzie można obejrzeć do finału, który rozegrany zostanie13 lipca. Będą transmitowane w dwóch głównych programach telewizji publicznej. Poza tym spotkania nadawca udostępnia też w internecie.


 


200 tysięcy złotych


- tyle trzeba było zapłacić telewizji publicznej za wyemitowanie 30 sekund reklamy przed jego drugą połową finału tegorocznych mistrzostw świata. To najdroższe spoty. Sprzedaż reklam przy meczach Mistrzostw Świata w piłce nożnej ruszyła już w marcu, a chętnych podobno nie brakowało.


Przedstawiciele telewizji publiczną liczą, że widownia nie będzie gorsza od tej z czasu mistrzostw w RPA, kiedy to Polacy również nie brali udziału, a do tego godziny transmisji były gorsze od tegorocznych (od 18. do 22.)


Z danych Nielsen Audience Measurement wynika, że w 2010 roku mecze Mistrzostw Świata oglądało średnio w TVP1 i TVP2 3,13 mln widzów (równolegle transmisje w TVP Sport gromadziły 176 tys. widzów). Hitem okazał się mecz finałowy Holandia-Hiszpania, który miał łącznie ponad 8,8 mln widzów.


 


Źródło : money.pl


  • Super 1

 

Odnośnik do komentarza

Zarejestruj się za darmo i naucz się zarabiać online!

  • Dostęp do darmowych poradników pokazujących krok po kroku jak zarabiać w Internecie
  • Sposoby zarabiania niepublikowane nigdzie indziej
  • Aktywna społeczność, która pomoże Ci rozwiązać problemy i doradzi
  • Profesjonalne treści na temat SEO, social media, afiliacji, kryptowalut, sztucznej inteligencji i wiele więcej!
  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Polecana zawartość

    • Poradnik podatkowy - jak rozliczać się z pieniędzy zarobionych przez Internet bez DG?
      Zarabianie w Internecie wiąże się z koniecznością płacenia podatków - a rozliczanie się z urzędem skarbowym nie jest jednoznaczne i proste. Prawo podatkowe w Polsce jest nieujednolicone - co oznacza, że każdy urząd skarbowy może mieć inne interpretacje. Sprawdź jak się za to zabrać!
        • Lubię to!
        • Super
      • 12 odpowiedzi
    • JDG - Jak zarejestrować, rozliczać i prowadzić działalność gospodarczą w Polsce
      Jednoosobowa działalność gospodarcza (JDG) to najprostsza forma prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. Jest to działalność prowadzona przez jedną osobę fizyczną na własne nazwisko i na własne ryzyko. Jednak mimo, że nazywa się jednoosobowa - daje jednak możliwość zatrudniania pracowników. Takich firm jest zarejestrowanych w Polsce zdecydowanie najwięcej. Sprawdź jak zarejestrować, rozliczać i prowadzić własną JDG!
        • Super
      • 3 odpowiedzi
    • Inwestowanie w obligacje detaliczne skarbu państwa - od podstaw!
      Sprawdź jak inwestować w obligacje skarbowe - krok po kroku! Detaliczne obligacje skarbowe to rodzaj obligacji emitowanych przez Państwo, które są oferowane indywidualnym inwestorom, takim jak osoby fizyczne, a nie instytucjom finansowym.

      Są to instrumenty dłużne, nienotowane na żadnym rynku, co oznacza że kupując taką obligację, w praktyce pożyczasz pieniądze państwu na określony czas, a w zamian otrzymujesz odsetki. Można więc powiedzieć że obligacje są indywidualną pożyczką na określony % dla Skarbu Państwa. Państwo odda Ci więcej niż od Ciebie pożyczyło.
        • Super
      • 7 odpowiedzi
    • Jak pozyskiwać i zarabiać na poleconych dzięki make-cash.pl
      W tym poradniku przedstawiam możliwości dostępne dla każdego użytkownika. Dowiesz się jak efektywnie wykorzystać forum do zbierania poleconych i budowania dodatkowych zysków.

      Make-cash.pl to miejsce, gdzie ludzie dzielą się swoimi doświadczeniami, poszukują porad i rekomendacji, a także nawiązują wartościowe kontakty. Codziennie odwiedza nas minimum 2000 unikalnych osób, które są zainteresowane zarabianiem przez Internet - a to ogromny potencjał, z którego może korzystać nie tylko administracja - ale każdy użytkownik forum !
        • Super
      • 2 odpowiedzi
    • Jak pisać treści na stronę internetową z wykorzystaniem AI
      Tworzenie treści od podstaw może być procesem czasochłonnym. Istnieje wiele mniejszych kroków, o których należy pomyśleć w drodze do stworzenia atrakcyjnych treści, takich jak badanie rynku, SEO i redagowanie tekstu, a to tylko początek. Jednak nie musisz zaczynać od zera, gdy istnieją narzędzia AI, które mogą pomóc w tworzeniu wysokiej jakości treści. 
        • Dzięki!
        • Super
      • 13 odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystanie. Polityka prywatności .