Dyskusja 83% chce wyjechać z polski

KOLEJNE INFORMACJE TEGO TYPU DZIŚ

Znalezione na wykopcu

http://www.wykop.pl/link/2206380/polska-mnie-rozczarowala-w-emigracji-nie-chodzi-juz-tylko-o-pieniadze/

 

Zielony34 7 godz. temu 

+307

Mam uprawnienia Spawacza MAG\TIG, oraz Operatora Wózków Widłowych wszystkich kategorii, łącznie ze Zwyżkami Teleskopowymi, oraz pojazdami ciągnącymi samoloty na pas startowy, lub do hangaru. Doświadczenie zawodowe w montażu urządzeń, które dzisiaj pracują pod ziemią dla Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Mam dosyć Polskich pracodawców, Polskiego rynku pracy, oraz Polskiej rzeczywistości, jestem nikim we własnym kraju a za granicą mam szansę być kimś, jako obcy. Spawałem kraty zabezpieczające, pod normy Niemieckie w skandalicznych warunkach. Zarobiłem 500zł na czarno za 3 tygodnie pracy, przejeździłem 150zł, jestem fajerem. Miałem podczas tych 3 tygodni 3 maski spawalnicze, które się rozsypały, spawarkę, która 4 razy się zepsuła i pracodawca wysłał mnie do domu, a na koniec zagroził, że uj%$!# mi 500zł z wypłaty, jak nie przejdzie krata kontroli jakości, na tabliczkach znamionowych była nazwa "Volkswagen A.G" Dla zainteresowanych, co to za firma była - PW.

Na Podkarpaciu, w firmie Tiger-Met w Miejscu Piastowym dostałem propozycje spawania na 3 zmiany za 9zł netto za godzinę.

Propozycja od brygadzisty\kierownika, ch@$ wie w końcu kogo, Rafinerii Nafty-Jedlicze była tak absurdalna, że nawet nie będę o niej pisał, bo się we mnie gotuje, jak sobie o tym przypomnę.

Po co mam zostawać w Polsce? Kto mnie tu będzie szanował? w Anglii propozycje dla mało doświadczonych spawaczy, oraz dla operatorów terenowych wózków, czy teleskopówek oscylują w granicach 12F\h, gdzie za szeregówkę 3 pokoje z mikro-ogródkiem zapłacę 450F + rachunki. Stawka 12F, to w większości stawki wyjściowe.

Kocham Polskę, ale uważam, że każdy rząd po 89r tak sp?%$%%?ił sprawę, że dzisiaj, już nie ma czego naprawiać, bo pasowało by zaorać i stawiać wszystko od nowa. Prawdopodobnie nie zostanę w tym kraju, bo szkoda mi życia na łudzenie się, że w końcu coś się tutaj zmieni, chce żyć normalnie, a nie się męczyć, a te tępaki, co mówią, że "do Anglii uciekają słabi, bo nie umieją sobie w Polsce poradzić" niech napiszą cwaniaki, kiedy ostatnim razem, żyli na takim poziomie, jak osoby mieszkające w Anglii, które stać na to, żeby co roku zmienić pralkę\lodówkę\telewizor\pojechać na wakacje i tego nie odczuć. Nie pisze tu o lekarzach, nauczycielach, czy prawnikach. Wiem, że w Anglii, nawet jak dwie osoby zarabiają najniższą, to są w stanie żyć GODNIE a nie jak w Polsce, w NĘDZY oszukując się, że kiedyś może będzie lepiej.

p?%$%%?e, jeśli ktoś mi zarzuci wpis polityczny. Wiecie, czemu głosuję i będę głosował za KNP? Bo k@#@a mam dosyć złodziejskiej, bolszewickiej polityki sk@#@ysynów wysysających nasze pieniądze z portfeli. NIE ZGADZAM SIĘ ZE WSZYSTKIMI POMYSŁAMI KNP, ale większość jest dobra. Socjalizm i okradanie obywatela ma się świetnie w Polsce. Ja nie chce, żeby pracodawca płacił więcej do US i ZUS niż moja wypłata, oraz chcę, żeby Inspekcja Pracy działała tak skutecznie, aby pracodawca bał się mnie zrobić w chuja.

Mam dosyć pytań, co ja jeszcze robię w Polsce z moimi papierami i umiejętnościami. To z jednej strony jest budujące, bo wiem, że gdzieś tam, tam osoby jak ja są doceniane, a z drugiej w ch@$ przykre, że Polska jest 100 lat za murzynami a struga centrum europy...

Polacy chcą żyć NORMALNIE, czy to k@#@a jest aż tak dziwne...?

 

 

mocny komentarz zgodzicie sie chyba co ?

Ja byłem w Anglii. Kasa zajebista, bajka. Ale co z tego skoro jest się tam sam jak palec? Po co kasa skoro nie ma kogo obdarowywać prezentami?

Ale teraz po 4 miesiącach moich w PPA powiem Wam moje motto życiowe, które sobie postawiłem 4 miesiące temu:

"Nie sztuką jest wyjechać do Anglii, sztuką jest zrobić Anglię w Polsce" ) Głównie chodziło mi w tym założeniu o zarobki. I co? I jak się chce to można! I tą całą Anglię przebić x3 ))

Pozdrawiam!

Ja byłem w Anglii. Kasa zajebista, bajka. Ale co z tego skoro jest się tam sam jak palec? Po co kasa skoro nie ma kogo obdarowywać prezentami?

Ale teraz po 4 miesiącach moich w PPA powiem Wam moje motto życiowe, które sobie postawiłem 4 miesiące temu:

"Nie sztuką jest wyjechać do Anglii, sztuką jest zrobić Anglię w Polsce" ) Głównie chodziło mi w tym założeniu o zarobki. I co? I jak się chce to można! I tą całą Anglię przebić x3 ))

 

Pozdrawiam!

Miałem tak samo, byłem w Szwecji kilka miesięcy, kasa dobra ale nie potrafiłem się tam odnaleźć. Do tego dochodzą jeszcze nasi rodacy za granicą który są gorsi od obcokrajowców. Tak jak piszesz trzeba sobie stworzyć własną Anglię  Do tych co jeszcze rodzice ich utrzymują: odkładajcie kasę i szkolcie się w tym co lubicie robić bo później będzie za późno i trzeba będzie zapie******

Ja byłem w Anglii. Kasa zajebista, bajka. Ale co z tego skoro jest się tam sam jak palec? Po co kasa skoro nie ma kogo obdarowywać prezentami?

Ale teraz po 4 miesiącach moich w PPA powiem Wam moje motto życiowe, które sobie postawiłem 4 miesiące temu:

"Nie sztuką jest wyjechać do Anglii, sztuką jest zrobić Anglię w Polsce" ) Głównie chodziło mi w tym założeniu o zarobki. I co? I jak się chce to można! I tą całą Anglię przebić x3 ))

 

Pozdrawiam!

Mam takie samo myślenie jak ty teraz. Ostatnio na osiedlu po takim pytaniu czemu nie wyjeżdzam do Anglii (studia Filologii Angielskiej odbywam) poprostu odpowiedź - po co? Mam tu kogo trzeba, żyć mam za co i to na standardzie 100x lepszym niż "typowy Polak". Pozdrawiam!!!

Noooooo to tez jest problem. Niestety nie każdy ma możliwość.

Jechać w ciemno to samobójstwo.

dlatego ja staram się  dziłać w internecie.

Oj tam.. mówisz, że samobójstwo, a ja Ci powiem, że to zależy od danej osoby. Jeden sobie poradzi, a drugi nie. Podobnie jest w Polsce. Umiesz coś. Poznasz trochę ludzi i biznes się kręci.

Tak ogólnie.. 

Każdy pisze trzeba mieć znajomości. hahaha, no tak, to trzeba działać i je nawiązywać. Nikt za nas tego nie zrobi. Poznając codziennie nowych ludzi nawiązujecie przecież nowe znajomości, tak? 

Więc znajomości, to pojęcie względne. Pierwsze, to czerwone kolana, czyli takie poniżenie siebie i droga na skróty. Drugie to samodzielne poszerzanie znajomości. 

jołki połki, elo 

Oj tam.. mówisz, że samobójstwo, a ja Ci powiem, że to zależy od danej osoby. Jeden sobie poradzi, a drugi nie. Podobnie jest w Polsce. Poznasz trochę ludzi i biznes się kręci.

 

Tak ogólnie.. 

 

Każdy pisze trzeba mieć znajomości. hahaha, no tak, to trzeba działać i je nawiązywać. Nikt za nas tego nie zrobi. Poznając codziennie nowych ludzi nawiązujecie przecież nowe znajomości, tak? 

 

Więc znajomości, to pojęcie względne. Pierwsze, to czerwone kolana, czyli takie poniżenie siebie i droga na skróty. Drugie to samodzielne poszerzanie znajomości. 

 

jołki połki, elo 

Dokładnie! Samobójstwo? Ja jechałem dwa razy w ciemno. Pierwszy raz miałem pełne spodnie kiedy czekałem na lotnisku 3h aż ciapaty przyjechał po mnie. Byłem w szoku, całkowicie inny świat tam niż tu. Pierwszą noc spałem na sofie w salonie bo zatrzasnąłem pokój (w angli są cool zamki w drzwiach). I co? Wróciłem? Wtedy nie! Przeżyłem, nie zabiłem się.

A właśnie mam pytanie do ludzi zarabiających na fake content. Jak się wasi bliscy pytają na czym zarabiacie to normalnie mówicie że na fake i robicie ludzi koniucha?

A właśnie mam pytanie do ludzi zarabiających na fake content. Jak się wasi bliscy pytają na czym zarabiacie to normalnie mówicie że na fake i robicie ludzi koniucha?

"Babciu nie martw się to wszystko jest legalne, wynajmuje miejsce w internecie ludziom z ameryki i francji"

Absolutnie nie wyobrażam sobie abym miał wyjechać za granicę. Większość polaków ucieczkę za granicę tłumaczy brakiem godnych zarobków w Polsce, to prawda jeden ma gorzej drugi ma lepiej, jeden chce opływać w luksusach a drugi żyć jak przeciętny Kowalski. Stawałem przed takim wyborem wielokrotnie, postawiłem jednak na swoją edukację i branżę z której czerpię nie tylko satysfakcję ale też korzyści materialne, nie mogę narzekać.

Mam natomiast siostrę w Anglii prawie 3 lata, pojechała na wakacje do pracy aby dorobić. Poznała tam obecnego narzeczonego, anglika. Już pewnie do kraju nie wróci, zarabia faktycznie 5-6 razy więcej niż w Polsce, utrzymanie to grosze, szczególnie kiedy pracują dwie osoby. W dodatku darmowe świadczenia medyczne, masa wyjazdów (pracuje w szkole) no i wolne wakacje. Przyjeżdżają do Polski jakieś 2-3 razy do roku, szwagier nadziwić się nie może (chociaż był w Polsce już parę razy) że za dwudaniowy obiad można u nas zapłacić 2£ (co dla emeryta w Polsce jest rzeczą nieosiągalną).

Takie wybrała życie, podoba jej się przede wszystkim mentalność obcokrajowców o czym też miałem okazję się przekonać w rozmowie (a raczej dukaniem, chociaż mam pretekst do nauki angielskiego) ze szwagrem. Zupełnie inni ludzie używający pozytywnych określeń których w Polsce się rzadko używa.

Tak czy siak, zostaję w ojczyźnie, wolno się aklimatyzuje w nowych sytuacjach, lubię stare śmieci.

Za tydzień dokładnie wyjeżdżam z dwoma kolegami do Anglii, do pracy. Planujemy zostać tam na parę miesięcy, żeby "dorobić" trochę grosza, ale na pewno nie zostaniemy na stałe. Sam po powrocie chcę sobie stworzyć własną Anglię w Polsce

Za tydzień dokładnie wyjeżdżam z dwoma kolegami do Anglii, do pracy. Planujemy zostać tam na parę miesięcy, żeby "dorobić" trochę grosza, ale na pewno nie zostaniemy na stałe. Sam po powrocie chcę sobie stworzyć własną Anglię w Polsce

I jaka praca jeśli można wiedzieć?

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

Niech rząd w końcu odp@#!doli się od dochodów obywateli. Kwota wolna od podatku w tym kraju to ewenement na skalę światową. O ZUSie to aż szkoda gadać, mam wpłacać aż do 67 roku życia ok. 1000zł/miesięcznie tylko po to aby potem przez te kilka lat które zostałyby mi po ciężkiej pracy żyć na skraju ubóstwa. Służba zdrowia to też jakieś nieporozumienie, ludzie latami płacą składki zdrowotne a jak wydarzy się jakieś nieszczęście to czasami muszą czekać nawet kilka lat na zabieg. Politycy mydlą ludziom oczy a spora część z nich którzy nie zawsze grzeszą rozumem łykają to jak pelikany i głosują na tych durni. Ten je#@ny socjalizm przydało by się ukrócić bo za dużo kasy obywateli jest marnotrawione przez tych cymbałów. Obniżyć podatki, zlikwidować większość socjalu, wyj#@ać większość urzędasów, zlikwidować senat, zredukować liczbę posłów, zredukować im wypłaty itp. i jakoś będdzie się to kręciło a na pewno lepiej niż jest to teraz.​ Gospodarka ruszyłaby to i więcej pracy by było i wtedy może młodzi zostali by w kraju nawet pomimo tego że zarabiali by mniej.

czyli podsumowując widać  Polak jest polakiem to dumne.  Jednak gdyby nie CPA to byście zostawili to w pi**u

Ja np swoaja przyszłość też wiąże z internetem.

Jednak praca normalna też sie przyda , bo człowiek taki trochę dziki sie robi i psychika mu sie ,ze tak powiem gwałci.

Rozmawiam i śledzę cały czas kariere znajomego , który pracuje w Norwegi.

Mażył by kupić sobie zawsze A8  kupił , przyjeżdża na rejon to się buja.

Kiedyś pamiętam melanż go poniósł to tysiaka na samą wachę wybulił.

wybudował dom i jest zadowolony ,żę zostawił ten kraj.

Co robi ? Pracuje na budowie ( ciężki kawał chleba) już niedługo pyknie koło 2 lat.

To jest największa patologia ze tam człowiek pracujac stac go pojechac na wczasy przyjechać do polski i dobrze sie bawić.
Te dwa miesiące nawet czy 3. Tu pracując często nie jesteś wstanie wyjąć ładnego mieszkania.

cały czas wyzysk i jesteś podludziem ....

Ja np mam te lipę ,ze niemam rodziny za granicą , a jechać samemu w ciemno to straszna lipa.

Ja bym wstawił grafikę z kwotą wolną od podatku gdzie po przeliczeniu na złotówki większą kwotę ma Namibia i jakiś Zanzibar Władzę trzymają nad wami pieczę, obywatele, realizują plan wyludnienia aż zostaną same urzędasy bo warunki będą jeszcze bardziej nie do życia niż teraz. Realia są chore i wszystko jest chore. My im na to pozwoliliśmy i słuchamy bezkrytycznie haseł o dwudziestu pięciu latach wolności wiwatując swoim włodarzom i oddając głosy na partie które realizują plan upodlenia kraju.

Za tydzień dokładnie wyjeżdżam z dwoma kolegami do Anglii, do pracy. Planujemy zostać tam na parę miesięcy, żeby "dorobić" trochę grosza, ale na pewno nie zostaniemy na stałe. Sam po powrocie chcę sobie stworzyć własną Anglię w Polsce

Nie da się stworzyć Anglii w Polsce, bo są inne reguły. Chodzi o prawo, zarobki, kulturę itd. Tu nadal każdy ma za mało i dlatego to się nie zmieni.  

Nie da się stworzyć Anglii w Polsce, bo są inne reguły. Chodzi o prawo, zarobki, kulturę itd. Tu nadal każdy ma za mało i dlatego to się nie zmieni.  

Zarabiajac z ppa z 5000 zł netto można mieć możliwości wieksze niż ma polak za granicą . Bo tylko u nas się wydaje że wszystko takie fajne i różowe ale potrzeba dużo samozaparcia i znać jakiś jezyk obcy by coś osiągnać do tego tyle tam polakow wyjechało że konkurencja jest wielka a stawki niskie jak na tamte warunki

Zarabiajac z ppa z 5000 zł netto można mieć możliwości wieksze niż ma polak za granicą . Bo tylko u nas się wydaje że wszystko takie fajne i różowe ale potrzeba dużo samozaparcia i znać jakiś jezyk obcy by coś osiągnać do tego tyle tam polakow wyjechało że konkurencja jest wielka a stawki niskie jak na tamte warunki

Pieniądze to nie jedyny czynnik, a jeden z wielu. W Anglii nie można zarabiać na ppa? Jeżeli mowa już o hajsie, to chodzi o to, ile zarobisz, a ile musisz oddać i co w zamian z tego masz. 

Pieniądze to nie jedyny czynnik, a jeden z wielu. W Anglii nie można zarabiać na ppa? Jeżeli mowa już o hajsie, to chodzi o to, ile zarobisz, a ile musisz oddać.

Tam mało ludzi zarabia w taki sposób. Nie muszą. W zasadzie jedynie w Polsce jest zrzeszona tak ogromna społeczność ludzi "zarabiających w internecie" a szczególnie na PPA/CPA. Wielu z nas jest do tego zmuszonych bo to nic dziwnego że nie uśmiecha nam się tyranie za 1200zł gdzie kierownicy zrobią z Ciebie szmatę a Ty jesteś zwykłym posługaczem. Ale kasa potrzebna, a studia nic nie gwarantują, nawet szkodzą bo z wyższym wykształceniem w kiosku Cię nie zatrudnią - jesteś za mądry i nie będzie tak łatwo Cię przyciąć na wypłacie. dobrze że my jesteśmy na tym forum na tyle zaradni by w jakiś sposób wyciągnąć coś dla siebie. Mało ludzi ma świadomość że się da.

Ja byłem za granicą ponad 6 lat i powiem że tam jest gówno - jeżeli chodzi o traktowanie , to jesteśmy traktowanii jako kraj 3 świata.

Rosjanie się na wzajem wspierają a my to sobie dołeczki kopiemy. Nienawiść kipi, piniądz daje egu sztuczne poczucie wartości. Karawana jedzie a psy szczekają.

Wśród zgiełku w Polskich głowach są szcześliwi Ci którzy czują się dobrze za granicą i mają wpsarcie rodzinne u boku. No i kurcze jeszcze jedno. Wyjechać za granice zarobić kupic dom w Polsce, to jest omyłka bo ten dom trzeba jeszcze utrzymać.

Pieniądze to nie jedyny czynnik, a jeden z wielu. W Anglii nie można zarabiać na ppa? Jeżeli mowa już o hajsie, to chodzi o to, ile zarobisz, a ile musisz oddać i co w zamian z tego masz. 

tu chodzi mi o to ile możesz kupić w polsce za zarobioną kase a ile w anglii . Przecież samo to że bedziesz w anglii nie spowoduje zwiekszenia twoich zarobków . A jeśli chodzi o podatki u nas na umowie o dzieło są niskie tylko że nie dostajemy za to nic