American Dream - Dziennik Mr.John

Czasami w życiu nadchodzi taki moment, w którym wszystko inne nie ma znaczenia...

Chciałbym ten dziennik zacząć taką myślą. Nie bez przypadku, bo wziętą prosto z życia. Czasami wszystko zmienia się o 180 stopni, są rzeczy ważne i ważniejsze. Sztuką jest wybrać odpowiednią drogę. Czy żałuje mojego wyboru? Ani trochę. Czy mogłem zrobić coś więcej? Zdecydowanie... 

O czym będzie dziennik

Jednak jeśli czytasz ten dziennik, to nie z mojego powodu, ale z chęci zarobienia pieniędzy. Stąd też pojawił się u mnie zamysł tego tematu. Mam nadzieję, że moimi słowami natchnę kogoś do działania. Nie ważne czy życie się wali, czy chcesz zarobić na utrzymanie, wymarzone wakacje. Najważniejsza jest chęć, bo nic na siłę nie wyjdzie (a przynajmniej w większości przypadków). Zawsze warto spróbować, nawet jeśli osiągnie się porażkę. Od zawsze powtarzałem, że najlepiej się uczy na własnych błędach. I wiecie co? Coś w tym jest. 

Przejdźmy do konkretów, do samego dziennika. Będę w nim opisywał moje postępy w ponownym wstaniu na nogi. W dużym skrócie, by zarobić pieniądze. Miałem już przyjemność prowadzić jeden dziennik i trochę wiedzy z tego wyjąłem. Zdecydowaną zaletą jest motywacja do działania, stąd też wszystkich zapraszam do założenia podobnego tematu. Kolejny aspekt to kwestia dzielenia się wiedzą. Z chęcią bym się podzielił szczegółami nad tym, nad czym pracuje. Jednak człowiek z natury idzie na skróty. Zamiast opracować coś swojego, to woli skopiować pomysł 1:1. Dlatego będę umieszczał tylko podsumowanie pracy, z grubsza określał nad czym pracuje. Jednak nie zabraknie wielu wskazówek.

Kilka słów o mnie

Cześć, jestem "John", mam 26 lat. Interesuję się... bla bla bla. Utrzymuje, a przynajmniej to robiłem 😅,  z zarabiania w intrenecie. Zarobiłem kilkaset tysięcy złoty na kilku projektach życia. Startowałem od zera, a udało się sięgnąć gór. Mam nadzieję, że i tym razem się uda. Chociaż wyzwanie będzie większe. 

Wprowadzenie

Jest to post wprowadzający. Dlatego czas na wprowadzenie. Mam kilka projektów nad którymi będę pracował. W zasadzie większa część pozostała z przeszłości, zawsze brakowało czasu, chęci... Dla potrzeb tego dziennika, skatalogujmy to w 5 głównych projektów. Przez projekt mam na myśli daną tematykę (nie jedną niszę), na którą często składa się kilka dużych składników (przykładowo stron):

Projekt 1 -> Google Adsense + Afiliacja - Tematyka A (pozycjonowanie, budowa społeczności)
Projekt 2 -> Google Adsense + Afiliacja - Tematyka B (pozycjonowanie, budowa społeczności)
Projekt 3 -> Erotyka (Budowa społeczności, rozwój portalu)

Pozostałe dwa projekty pozostaną w tajemnicy. Nie planuje nad nimi za dużo pracować, bo i czasu mam mało. Lepiej się skupić na jednej rzeczy, zamiast dłubać przy kilku. W przeciwieństwie do ostatniego dziennika, tym razem będę poświęcał 3-5h dziennie na zarabianiu w Internecie. A przynajmniej taki mam plan, o ile się uda wygospodarować tyle czasu. Budżet też mocno ograniczony, dlatego większość rzeczy będę robił osobiście. 

Celem jest pasywny zarobek. Najlepiej z kilku różnych źródeł. Człowiek nie wie, ile traci czasu na głupoty. 

Podsumowanie

Aktualizacje będą się pojawiać co kilka dni, w formie podsumowania. Prawdopodobnie ujmę w nich wydatki i zarobione pieniądze. Zapewne jest to najciekawsza rzecz. Co finalnie tam się pojawi? Wszystko zależy, na co będziecie mieli ochotę. Jestem otwarty na pytania, sugestie. Na dzisiaj to tyle. Jest to post wprowadzający, ale już w następnych aktualizacjach pojawi się więcej informacji.

Na koniec nie mogę zapomnieć o @mysc, Mentor z którego korzystam od 5-6 lat. Świetna merytoryczna wiedza na start drogi, jednak i dla takich weteranów jak ja coś się znajdzie. Czy warto zakupić taki poradnik? Ujmę to takim przysłowiem 

Cytat

Daj człowiekowi rybę, a nakarmisz go tylko raz. Naucz go łowić ryby, a będzie się karmił przez całe życie

Jest to najlepsze podsumowanie, jakie przychodzi mi do głowy. Poznasz wszystkie tajniki, nakieruje cię na odpowiednią drogę. Dlatego z całego serca polecam skorzystać z oferty, dostępnej pod tym linkiem 

Powodzenia, będę obserwował. Może czegoś nowego się nauczę. 😉

Mój dawny kumpel  Miło powitać  Kibicuje.

~M

@Mr.John Powodzenia! Będę niecierpliwe czekał na kolejne Twoje wpisy
 

Ogarniesz to! Kwestia wytrwałości.

Zapowiada się ciekawie. Będę obeserwował!

Istotne by wytrwać, średnio dzienniki się kończą po 3-4 wpisach góra  

Dziękuje wszystkim za słowa wsparcia! 

W dniu 6.02.2023 o 15:13, Rodion napisał:

Istotne by wytrwać, średnio dzienniki się kończą po 3-4 wpisach góra  

I to jest najpiękniejsze w takich dziennika. Pierwszy tydzień-dwa super aktywność, a potem idzie w zapomnienie. Czy będzie tak w moim przypadku? Zapewne tak 😅

Aktualizacja 1 

Oj dużo się pozmieniało przez ostatnie miesiące. Próbuję nadgonić ostatnie wydarzenia w branży i przyprawia mnie to o ból głowy. Jednak nie ma co się tym przejmować i brać to do roboty. 

Ostatnie dwa dni to prace nad projektem 1 (Google Adsense + Afiliacja - Tematyka A (pozycjonowanie, budowa społeczności)). Następuje drobna zmiana koncepcji odnośnie konstrukcji strony. Ma być bardziej przejrzyście i czytelniej. Polubi to użytkownik, a tym samym google. Lata temu wystarczyło sporo mocnych linków, dziś to już za mało. Oczywiście jest to dalej ważne, jednak nie aż tak jak kiedyś. Czytelność strony, jakość tekstu czy  szybkość znalezienia informacji, której szuka użytkownik są równie ważne. Efekt tych zmian zobaczę do kilku tygodni. W następnych  aktualizacjach postaram się dodawać informację o wzrostach/spadkach wyświetleń strony. 

Udało mi się dzisiaj zdobyć po pieniądzach dostęp do surferseo. Świetne narzędzie dla mniej doświadczonych copywriter'ów. Pierwsze wrażenia są pozytywne i to tyle na dziś. Jak tylko zacznę korzystać, napiszę pierwsze 5-10 artykułów, podzielę się moją opinią. Wykupiłem dostęp na miesiąc, ale jak często bywa - miesiąc, miesiącowi nierówny. Dostęp mam tylko na 28 dni. Na pocieszenie fakt, że za surferseo stoi Polska firma. Mając do wyboru Polską lub zagraniczną firmę, produkt zawsze wybieram wsparcie krajowego podmiotu. Trzeba wspierać swoich! No chyba, że to somsiad... to wtedy nie 🤣

Ciekaw jestem jakie Wy macie doświadczenie z tym narzędziem, lub podobnymi tego typu. Cena to aż 59 dolarów (bez podatku) za miesiąc (z limitem 10 tekstów, 20 rewizji). Korzystaliście i jakie macie opinie? 

Podsumowanie

Jeszcze nie czas dzielenia się zarobkami. Dla potrzeb tego dziennika postaram się wyodrębnić zarobione pieniądze dzięki pracy z tego dziennika. Kwoty będą przybliżone, ale z grubsza będą się zgadzać.

Zarobiono: 0 PLN

Wydano: 5,46 PLN

I tak na koniec. Aktualizację będą się pojawiać co 5-7 dni (zaczyna się 😅). Z faktu ograniczonego czasu, za dużo się nie dzieje by dodawać więcej wpisów