Cash Flow

Potrzebuję więcej przepływów pieniężnych, moje pieniądze są zważone, ważą 40 gram, jak nie mniej. Pozwól im wylegiwać się na hawajach, przecież na to zasłużyli. Nie ma co się bawić w kłamanie. Prawdziwy ziomek z meliny nigdy nie kłamał. Czy on w ogóle na takiego wygląda? Raczej nie. Potrzebuję przepływów gotówki, brakuje mi ich. Jest ich zdecydowanie za mało. Jeden przepływ na tydzień? To chyba żart, będę pracował jak pies, żeby codziennie otrzymywać nowe przepływy pieniędzy. Dużo funduszy w jednej dziurze, bo aż prawie jeden kilo. Derek powiedział, że nie obchodzi go ten serwis, więc przerzucił się na optymalizację silnika. Potrzebuje pasywnego dochodu, ale nie jest w tym dobry. On stracił wszystkie pieniądze na jakieś bzdury, a przecież robił tak dużo, bo około $4000 tygodniowo. Stracił przychód, bo mu się znudziła robota, kupił samochód, telefon i sprzedał wszystko. Jego interes już nie istnieje, bo przecież nie pracował jak pies. Kurwa mać, potrzebuję tych pieniędzy jak najszybciej. Robić po 15 godzin dziennie na budowie? To nie dla nas, my robimy coś z niczego. Prawdziwa mana pojawia się po kilku miesiącach ciężkiej pracy, pieniądze wszystkim czego potrzebujemy. Po co nam wykształcenie, bezużyteczna wiedza, której nie używamy do robienia przepływów gotówki? Lepiej zrobić bank i mieć święty spokój raz na zawsze. Zabezpieczyć wszystko, nie martwić się o nic. W końcu kupujesz chatę, tylko po to, żeby pierdolić w niej swoją sukę. Przecież jej nie wykorzystujesz, bo jej dajesz 50% swoich przychodów pieniężnych. Jest jedyną znaną ci osobą, a ty wciąż nazywasz ją dziwką. Nie ma pracy, robiła sobie krzywdę, a ty jej oddałeś 50% przychodów pieniężnych. Jest zadowolona i sypia z tobą przed komputerem. Czy to nie jest fascynujące, że przychody pieniędzy załatwiają wszystko?

To teraz powiedz "Co autor miał na myśli" haha

Jest parę możliwości.

Albo to Troling.

Albo wyśmiewanie się z ludzi zarabiających na Internecie.

Albo nieudana próba rapu, nie wiem jakiś przypływ weny ? Natchnienia ?

A tak na poważnie, co ty masz w sobie panie autorze tematu, że pierwszy raz w moim życiu zmarnowałem 2 min  z życia, nawet nie wiedząc o tym, że je marnuje. 

 Oddaj 2 min !

Autor w ujmujący sposób opisał istotę bezsensu naszego życia, płytkości znaczenia naszego istnienia i działań, błahych celów. Wszystko to okraszone nutą psychodeli i nienagannym słownictwem z wyższej półki.

Autor w ujmujący sposób opisał istotę bezsensu naszego życia, płytkości znaczenia naszego istnienia i działań, błahych celów. Wszystko to okraszone nutą psychodeli i nienagannym słownictwem z wyższej półki.

Nie naszego a swojego chyba po za tym jego diler musi mieć odjazdowy towar

Mój diler to Ace Hood i Mareczek.

Dawno nie czytałem tak zayebistego posta. Serio   Nie wiem o co chodzi, ale spoko.

Cash flow, make that bank, provide me some money, make bank with me, cash flow, west side, money right on time. Get into the money.