Czy ta (konkretna) praca na etacie to dobry pomysł?

Dawno nie siedziałem na forum, brak czasu i trochę inne życie, ale zastanawiam się co wy o tym sądzicie bo w końcu macie największą wiedzą w tej dziedzinie. Zastanawiam się nad pracą na etacie, niby fajne korpo, ale sporo minusów. Śmieciowa umowa no i dojazdy na które dziennie lekko będzie mi schodziło około 3h. Czyli "pracowałby" 6- 18, + piątek powrót koło 18 do domu i od rana to samo (wstać o 6:00, jechać na uczelnie i powrót na 20:00). Tak się zastanawiam czy to wszystko ma sens? Niby korpo, niby wpis do CV, niby odskocznia. Szukam czegoś na etacie bo obecnie trochę mi się niszę palą i wiem, że idzie słaby okres, raczej obecna nisza zarobi tylko na opłaty + ZUS no i zostanie pare stów miesięcznie, to raczej czyste dorabianie, a nie PRACA. Dodam, że etat to typowy link building. Zaczynam się zastanawiać czy nie szukają po prostu murzyna do odwalania brudnej roboty (nie pytajcie o zarobki bo na 99% znacie odpowiedź)

A co wy o tym sądzicie?

Byłem rok na podobnym "stanowisku" i strata czasu..

1. Zarobki nie pokrywały nawet dojazdu, wyżywienia i okazjonalnych noclegów.

2. Nie nauczyłem się nic od nikogo (jedynie to co sam przez ten czas wytestowałem)

3. Bardzo mi się znudziło SEO przez wykonywanie wielu zadań niezgodnych z moimi przekonaniami (rzeczy które nie miały prawa zadziałać :D)

Nie wiem jak będzie w Twoim przypadku gdyż firma firmie nie równa więc ciężko powiedzieć. Jeśli to jest troszkę większa firma powiedzmy kilkanaście osób to na 99% będziesz klepał tylko teksty albo spamował ręcznie fora  .

Jedyny plus jest taki że masz tą pensję (jaka by nie była) i możesz po godzinach dorabiać (tak jak ja to robiłem) . Jest to jednak bardzo męczące na dłuższą metę bo po 8h w pracy i 1-2h jazdy niespecjalnie chce się ponownie zasiadać do komputera..

Tego właśnie się obawiam, obecnie "jakaś" pensje mam więc sam nie wiem czy to nie strzał w stopę, patrząc, że studiów został mi jedynie rok. Firma troche większa i obawiam się, że przez 8h będe klepał szajs na forach. Obecnie wynikła jeszcze jedna "rzecz" i jeśli zdecyduję się na pracę to prawdopodobnie dojdzie jeszcze wydatek rzędu 300 - 350 zł/msc, który w moim przypadku jest obowiązkowy

Pracowałem kiedyś na podobnym stanowisku. Młodszy Specjalista SEO, a właściwie to szeptanka na forach i w komentarzach na blogach. Najbardziej frustrujące rzeczy na tym stanowisku jakie pamiętam:

• Zrób 20 postów na forach o tematyce strony. Już prawie wszystkie fora są wykorzystane, ale to nic masz sobie je znaleźć. Mają mieć jeszcze super statystyki w ahrefsie, bo byle jakich to nie chcemy.
• Pretensje o to, że posty na forach są usuwane. Post na 1000 znaków, elegancki. Tylko porządne fora usuwają posty nowych użytkowników które są od razu z linkiem. Może by tak zakładać konta i trochę na nich działać przed postem? Bez przesady, klient płaci grosze...

Nie chcę Cię zniechęcić. Z tego wyszedł mi jeden, myślę dość spory plus. Po 5 tygodniach znalazłem kolejne ogłoszenie Specjalisty ds. SEO, gdzie od szeptanek są inne osoby i zostają do roboty tylko działania SEO - analiza słów kluczowych, optymalizacja on-site, audyty itp. W wiadomości ogłoszenia wpisałem, że mam doświadczenie na podobnym stanowisku i możliwe, że to był duży plus dla nich  Tak więc możesz potraktować taką pracę jako start w branży.

Skoro mamy nie pytać o zarobki to jak ocenić Twoje pytanie? 

Sam sobie odpowiedź czy za tą stawkę chcę Ci się dojezdzać. Możesz spróbować najwyżej zrezygnujesz. A może nauczysz się czegoś nowego co później zaprocentuje. 

Tylko właśnie SEO to chyba nie jest moja docelowa branża, spodobał mi się profil firmy i uwaga! To stanowisko "asystenta", a na rozmowie dowiedzialem się, że chodzi o link builder, ale tego już nie podają bo jak sama pani HR stwierdziła "nikt by nie aplikował". Dlatego mam trochę mieszane uczucia jak mam być szczery bo to trochę odwalanie czarnej roboty. I jeszcze ich "zadanie testowe" czyli przygotuj stronę dla danej firmy ze swojego miasta, nasyć ją odpowiednio, zrób stronę właśnie pod SEO/SEM. Zastanawiam się czy nie szukają murzyna bo po lekkim researchu wyszło, że co jakiś czas (kilka miesięcy) odnawia się własnie rekrutacja na to stanowisko z takim samym opisem.

Nie powiem, z początku się lekko podjarałem, ale obecnie ta praca zbiera według mnie więcej minusów niż plusów i mam trochę mętlik w głowie.

@kevin19x tutaj sytacja wygląda trochę inaczej w tym momencie, wczoraj jeszcze byłem zdecydowany, ale dzisiaj wynikło coś nowego i wybierając tę pracę rezygnuję z czegoś innego (równie ważnego) co rzutować dodatkowymi kosztami, które będę musiał ponieść w najbliższym czasie więc "luźno" kalkuluje czy po prostu mi się opłaca. Chciałem znać opinię osób pracujących na danym stanowisku, które miały styczność z daną branżą by wiedzieć właśnie czy gra jest warta świeczki.

@Filox myślę , że intuicja Cie nie myli  . Jedyny plus to możliwośc wpisania sobie tego w CV, trochę kasy wpadnie i może się czegoś nauczysz. A jeśli SEO to nie twoja docelowa branża to szukaj czegoś w branży, która Cie interesuje

a ja bym gsa pierdyknął jak juz i tak mialbym SPAMOWAC na forach

2 godziny temu, foreignseo napisał:

a ja bym gsa pierdyknął jak juz

Jakby nie Zenek to bym chyba umarł tam z przemęczenia psycho-fizycznego  A tak to i linki ładne i nawet efekty dawały  

co do SEO, wypowiem się,  gdyż obecnie odbywam  staż w agencji reklamowej na stanowisku Junior SEO i jest tak, jak pisze kolega @ndws12,  agencja jest większa, bo w samej firmie jest okolo 35/40 pracowników, w moim dziale SEO/SEM jest 9 osób plus ja, a od social media itd są już inne działy firmy. Od kilku tygodni nic nie robie poza klepaniem postów na forach i pisaniem tekstów sponsorowanych, pokazano mi narzędzia na innym kompie ale nie dano mi do nich dostępu

Dziewczyny przede mną (w tym osoba, która daje mi zadania, czyli fora/teksty, jest Specjalistą ds. SEO) jedynie czym się zajmują te kobiety, to pisanie tekstów/opisów produktów, klepanie tego samego.

Przesylają mi formatki z forami w excelu, a  fora w 99% są wszystkie najlepsze już wykorzystane i wielkie problemy, że linki nie działają,albo posty są słabe.

Na pełny etat w takim zakresie doprowadzi chyba do depresji, wieczne klepanie for czy tekstów.  Branża monotonna i nudna, przynajmniej ja to widzę po sobie pracując będąc przykutym do biurka przez 8h.

Programowanie  też bywa frustrujące (próbowałem i też u kogoś). Można próbować zupelnie innych branż, w domu możesz uczyć się SEO i dalej dzialać w internecie, a możesz poszukać pracy w innej totalnie branży i uczyć się czegoś innego. Dwa w jednym, z jednej strony dalej siedzisz w temacie SEO, a z drugiej odświeżasz sobie umysl inną branżą.

Trzy lata temu robilem właśnie tak, pracowalem jako mechanik samochody, a po godzinach uczyłem się tworzenia stron, stawiałem blogi na WP itd. Odświeżało umysł, dwa w jednym dawało kopa do pracy na tym, na czym bardziej zależało.

20 minut temu, nwds12 napisał:

Jakby nie Zenek to bym chyba umarł tam z przemęczenia psycho-fizycznego  A tak to i linki ładne i nawet efekty dawały  

jak zenek to pewnie profilki i weby robiles

zapisujcie sobie te artykuly chociaz jak robicie manual link building z nazwa domeny w nazwie pliku zebyscie wiedzieli jaki artykul mozecie znowu uzyc jak wam usuna

2 minuty temu, foreignseo napisał:

pewnie profilki i weby robiles

i jeszcze wyceny fraz "za efekt" dla klientów i parę innych rzeczy

3 godziny temu, Filox napisał:

Zastanawiam się czy nie szukają murzyna

Dokładnie tak jest (chyba że masz min. 3-4 letnie doświadczenie i konkretne portfolio). Jeśli nie to albo olać albo iść tam i to doświadczenie zdobywać. Z tym że jak sam pisałeś to nie jest Twoja docelowa branża więc IMO stracisz tylko czas..

Tak jak większość firm. Najlepiej pracować za darmo i wykonywać najgorsze czynnosci.

W mojej poprzedniej pracy pracowałem w  takim zakładzie na 3 zmiany, jak po prosilem aby dał mi wolne (potrzebowałem 2 dni ) z uwagi na chorobę dziadka, to szef mial jeszcze pretensje, liczyła się dla niego wyrabiana norma, a nie ja i mój problem. 

Oby ogólnie nie marnować siebie w kiepskich firmach, gdyz pracodawcy maja nas po prostu w dupie i nieliczne firmy, nawet korpo będzie doceniać pracownika i oferować mu rozwój/pieniądze.

Fajnie, że SEO, może kiedyś tego użyjesz. Nigdy w korpo nie pracowałem i nie zamierzam, bo tam nie ma drukarek tam jest print room i inne ciulstwa wzięta z zachodu co jest w moim przekonaniu żałosne. Jeśli Twoje SEO w tym korpo będzie bardziej ambitne niż jechanie for to idź i się ucz. 

@rajza No i tutaj jest mały problem bo chyba jednak nic ambitnieszego tam nie będzie, no nic. Pasuje dorzucić nowy content i może jakoś człowiek się utrzyma nim nie skończy studiować