Skocz do zawartości

der Wunderbar Sportwetten


Magnetix

Rekomendowane odpowiedzi

"Ja nie jestem hazardzista, ja jestem inwestorem"

TYPUJEMY!

 

12.10.2014 18:00 - Estonia - Anglia typ: Anglia wygra do zera @1.85 - STS plus.gif

 

Dodatkowe bety: 

12.10.2014 18:00 - Estonia - Anglia typ: wynik do 60 minut Anglia win @1.45 - STS minus.gif

12.10.2014 18:00 - Estonia - Anglia typ: Anglia -1 @1.70 - STS minus.gif

 

 

Zdecydowanym faworytem tego pojedynku są Anglicy, którzy z kompletem punktów prowadzą w grupie. W pierwszym meczu eliminacji podopieczni Roya Hodgsona pokonali na wyjeździe Szwajcarów 2-0 a w ostatnim spotkaniu z łatwością poradzili sobie z San Marino wygrywając 5-0 u siebie. Estonia tymczasem eliminacje rozpoczęła od zwycięstwa przed własną publicznością ze Słowenią 1-0. W ostatnim jednak meczu przegrali na wyjeździe z Litwą w takim samym rozmiarze. Ostatnie wyniki Estonii nie rzucają na nogi, bowiem w ostatnich dwóch latach przed własną publicznością wygrywali tylko 4 razy i to z takimi drużynami jak; Andora, Trynidad i Tobago, Azerbejdżan, Tadżykistan i ostatnio Słowenia. W tym roku przed własną publicznością zanotowali jeden remis i to ze słabiutkim Gibraltarem 1-1, którego wczoraj Irlandczycy pokonali 7-0. Anglicy po nieudanych Mistrzostwach Świata będą się chcieli zrehabilitować i szybko wywalczyć sobie awans do ME we Francji. Jak na razie wszystko jest na najlepszej drodze, gdyż nie dość, że pokonali teoretycznie najgroźniejszych rywali, czyli Szwajcarów na ich terenie to jeszcze Szwajcarzy potknęli się ze Słowenią. Kadrowo zdecydowanie lepiej wyglądają goście, którzy w ataku mają kim straszyć, gdyż takie nazwiska jak Rooney, czy Welbeck budzą respekt. Myślę, że goście spokojnie wygrają to spotkania strzelając co najmniej po jednej bramce w każdej połowie. 

Przewidywane składy:

Estonia: Pareiko - Jaager, Barengrub, Klavan, Teniste - Zenjov, Vunk, Mets, Vassiljev, Antonov - Anier

Anglia: Hart - Chambers, Cahill, Jagielka, Baines - Milner, Henderson, Wilshere - Sterling - Welbeck, Rooney

/forum.bukmacherskie

Analiza nie jest moja, ale nie będę pisał nic swojego na temat tego meczu, bo na każdym forum jest tego pełno. Mecz pograny na kuponikach, czekamy na wynik

 

Temat z pozdrowieniami dla Krzycha

Edytowane przez Magnetix
  • Super 3
Odnośnik do komentarza

Zarejestruj się za darmo i naucz się zarabiać online!

  • Dostęp do darmowych poradników pokazujących krok po kroku jak zarabiać w Internecie
  • Sposoby zarabiania niepublikowane nigdzie indziej
  • Aktywna społeczność, która pomoże Ci rozwiązać problemy i doradzi
  • Profesjonalne treści na temat SEO, social media, afiliacji, kryptowalut, sztucznej inteligencji i wiele więcej!

13.10.2014 20:45 Bośnia i Hercegowina - Belgia typ: 2 @ 2.10 - STS

 

Dziś przed nami kolejny dzień zmagań kadr narodowych, na warsztat biorę mecz Bośniaków z Belgami. Dziś nietypowo analizę zaczniemy od końca czyli od przedstawienia H2H... i ten wątek możemy od razu zakończyć, bo head 2 head w tym spotkaniu ma zerową wartość, dlaczego? Otóż obie kadry od ich ostatniego meczu (2009) się diametralnie zmienił. Obie drużyny postawiły na młodzież i to im zaprocentowało w postaci awansu na MŚ w Brazylii w przypadku Bośni i awans do ćwierćfinału MŚ w Brazylii w przypadku Belgów. Niestety nie mogłem odszukać składów obu ekip z ich ostatniego meczu, ale jestem pewny, że u Belgów minimum 3/4 całej kadry to nowe twarze. Marc Wilmots i jego podopieczni są uważani przez wielu za faworytów grupy B i ja się z tym w 100% zgadzam, nie ma nawet kto im tak naprawdę zagrozić. W pierwszym meczu rozbili oni Andorę 6:0. Od czasu mistrzostw świata Belgowie rozegrali tylko jedno spotkanie towarzyskie, które też wygrali - 2:0 z Australią i to by było na tyle jeśli chodzi o ich ostatnie mecze. Bośnia i Hercegowina natomiast ma za sobą już dwa spotkania grupowe eliminacji do euro 2016 i jeden mecz towarzyski. Mecz towarzyski rozegrali oni z Lichtensteinem i wygrali 3-0. W eliminacjach idzie im źle, w pierwszym meczu grając u siebie ulegli oni Cyprowi 1-2, a w drugim spotkaniu zremisowali bezbramkowo na wyspach z Walią. 

Co do możliwych absencji, w pierwszym spotkaniu Czerwonych diabłów nie grał Eden Hazard, ale według doniesień ma być on dysponowany do meczu i ma w nim wystąpić. Przygotowując się do tego spotkania szukałem również informacji na temat Bośniaków i tutaj zdania są podzielone, niektóre z serwisów internetowych piszą, że w Bośni i Hercegowinie nie zagra dzisiaj Emir Spahic, a inne mówią, że dzisiaj Bośnia może liczyć na pełną kadrę.

Jak dla mnie Belgia będzie chciała jak najszybciej wygrać grupę B, a takie gwiazdy jak Kompany, Witsel, Hazard, Januzaj, Fellaini, De Bruyne, Curtois sprawią, że tak będzie.

 

Przypuszczalne składy:

Bośnia i Hercegowina: Begovic, Hadzic, Sunjic, Mujdza, Besic, Lulic, Susic, Mendunjanin, Ibisevic, Pjanic, Dzeko

Belgia: Curtois, Alderweireld, Kompany, Lombaerts, Vertonghen, Chadli, Nainggolan, Defour, De Bruyne, Mertens, Origi

 

13.10.2014 20:45 Łotwa - Turcja typ: 2 @ 1.65 - STS

 

Grupa A - grupa ciekawa i nieprzewidywalna. Liderem tej grupy jest zespół Islandii (6 punktów), zaraz przed Czechami (6 punktów), a na trzecim miejscu myślę, że przez wielu drużyna uznawana za faworyta, brązowy medalista MŚ Brazylia 2014 - ekipa Holandii (3 punkty). Czubek tabeli znamy, teraz pora na dół tabeli, a na dole Turcja zajmująca ostanie miejsce bez punktów, a przed sobą ma Łotyszy i Kazachstan (obie ekipy po 1 punkt). 

Łotysze, outsider tej grupy (nie oszukujmy się) jest na swoim miejscu, ale Turcy już nie za bardzo. Może ta drużyna nie jest gwiazdozbiorem, może nie święci ostatnio cudownych wyników, ale jak dla mnie miejsce 3 jest ich w zasięgu, no ale cóż... zaliczyli falstart. Łotwa w pierwszym swoim spotkaniu zremisowała na wyjeździe z Kazachstanem 0-0, ale nie byli nawet drużyną równorzędną dla przeciwnika co pokazują statystyki (http://prntscr.com/4vqv8k), a są oni 28 miejsc wyżej w rankingu FIFA niż Kazachstan (Łotwa 99 - Kazachstan 127). Trzy dni temu Łotysze gościli ekipę z kraju gejzerów i też nie byli w stanie nawiązać walki z Islandią, przegrali ten mecz wynikiem 0-3. W tym meczu czerwoną kartką został ukarany gwiazda kraju znad Bałtyku - Rudnevs. Tak naprawdę tylko on jest zagrożeniem dla defensywy rywali. Co tam słychać w kraju kebabów i dywanów? No niestety tak jak wcześniej pisałem zaliczyli oni słaby początek i przegrali oba swoje spotkania. Pierwsze z rewelacją grupy - Islandią 3:0, drugie spotkanie po walce (często Turcy przeważali w tym meczu) z Czechami 1-2. Teraz czas na "łatwiejszy" okres i mecze ze słabszymi rywalami czyli właśnie z Łotyszami, a następnie z Kazachstanem. Motorem napędowym ostatniego spotkania Turków był ich gwiazdor i gwiazda Atletico Madryt Arda Turan, wydaje mi się, że dzisiaj też tak będzie. Dodatkowo ekipa Fatiha Terima na pewno chciała by wrócić do swojej serii wygranych jaką miała ostatnio (), a dzisiaj mają idealną szansę do tego.

Rok temu w Turcji obie drużyny spotkał się ze sobą w ramach meczu towarzyskiego i po 90 minutach padł remis 3-3. 

Reasumując, według mnie chęć zdobycia pierwszych punktów w tych eliminacjach i fakt, że rywal nie jest bardzo wymagający oraz motor napędowy w postaci Ardy Turana może sprawić, że Turcy powalczą o 3 punkty ze przeciętnymi Łotyszami.

 

Przypuszczalne składy:

Łotwa: Kolinko - Bulvitis - Dubra - Gabovs - Gorkss - Morozs - Kovalovs - Rugins - Fertvos - Sabala - Rudnevs

Turcja: Zengin - Gonul - Topal - Kaya - Erkin - Turfan - Inan - Turan - Sahan - Bulut - Tore

Edytowane przez Magnetix
Odnośnik do komentarza

17.10.2014 20:45 Aalborg - Hobro - X2 @2.06 STS

 

Niestety moja skuteczność w tym temacie nie jest jakaś rewelacyjna, ale teraz ruszamy z oraniem boisk, bo wraca klubowe granie. Dzisiaj chciałbym Was zabrać na wycieczkę do zimnej Danii, gdzie w jedynym dzisiejszym spotkaniu Superligi zmierzą się zespoły Aalborgu i Hobro. 

 

Słów kilka o dzisiejszym gospodarzu, o drużynie Aalborgu. Aalborg to aktualny mistrz kraju, niedostali się oni do Ligi mistrzów, ale za to są w fazie grupowej Ligi europy. Tam zajmują 3 miejsce, ale mają taki sam dorobek punktowy co Steua Bukareszt (3 punkty), a kolejny mecz w tych rozgrywkach grają dopiero 23 października więc po dzisiejszym meczu będą mieli sporo czasu na regenerację. W szczupłej lidze Duńskiej Aalborg zajmuje aktualnie 7 miejsce na 12 drużyn. Posiada przeciętny bilans spotkań 2W - 5 R - 3 L, w 10 spotkaniach strzelili oni 9 bramek. Na plus jednak gra ich obrona wraz z bramkarzem, bo patrząc na resztę ekip to Aalborg ma drugą obronę w lidze, stracili oni bowiem 9 goli, czyli bilans bramkowy mają na zero. Patrząc na statystyki meczów u siebie, to jak dla mnie Aalborg nie będzie posiadał atutu własnego boiska, dlaczego? Odpowiedź jest prosta, na 5 spotkań wygrali oni tylko dwa, dwa zremisowali i jedno przegrali. Niby to wszystko ładnie wygląda, ale ich dzisiejszy przeciwnik na wyjazdach spisuje się tak jak Aalborg u siebie. Z tym że, na wyjazdach gra się o wiele trudniej.

 

Hobro, beniaminek ekstraklasy Duńskiej. Awansowali oni do Superligi z drugiego miejsca, mieli tylko 1 punkt straty do pierwszego miejsca. W tym sezonie radzą sobie dobrze, z dorobkiem 16 punktów (4W - 4R - 2L) plasują się oni na 4 miejscu. Aalborg mógł się pochwalić drugą defensywą ligi, a Hobro posiada drugą ofensywą ligi. Niestety tracą oni prawie tyle co strzelają, ich bilans bramkowy 16:13. 

 

Niestety za wiele nie można powiedzieć o bezpośrednich pojedynkach obu drużyn, bo ich ostatnie spotkanie odbyło się 1 lutego 2013 roku i było to spotkanie towarzyskie. Dzisiaj trener Aalborgu nie będzie mógł skorzystać z usług kolejnego obrońcy, ze składu wypadł mu Kristensen, który w tym sezonie rozegrał 7 spotkań i zdobył jedną bramkę. Na jednej ze stron wyczytałem, że Kristensen grał jako zastępca innego kontuzjowanego obrońcy - Ahlmanna. Patrząc na ten fakt myślę, że obrona Aalborgu może dzisiaj lekko szwankować, a goście mogą to wykorzystać. Poza tym istotnym brakiem gospodarze zagrają dzisiaj bez 3 napastników. Hobro dzisiaj będzie w pełnym składzie, a w pierwszym składzie wybiegnie aktualnie najlepszy strzelec ligi.

 

Podsumowując, co mnie skłoniło na ten typ? Ważnym faktem dla mnie jest konieczność przetasowań w obronie Aalborga i fakt, że grając u siebie nie zawsze wykorzystują ten atut. Ich przeciwnik za to dobrze spisuje się na wyjazdach i posiada w swoim składzie najlepszego strzelca drużyny oraz drugi najlepszy atak ligi. Wydaje mi się, że może tu paść remis, ale widzi mi się też wygrana jedną bramką przez Hobro.

Edytowane przez Magnetix
Odnośnik do komentarza

24.10.2014 21:00 Celta Vigo - Levante - 1 @1.52 STS

 

Dzisiaj w Primera Division czeka nas ciekawe spotkanie, na przeciw siebie wybiegnie Celta Vigo - objawienie tych rozgrywek i dzisiejszy gospodarz oraz drużyna Levante - outsider La ligi. Dlaczego akurat wybrałem to spotkanie? Powiem szczerze, że układ w tabeli w tym przypadku zbytnio mnie nie zachęcił, ale oglądając ostatnio canal + sport usłyszałem na antenie kilka ciepłych słów o Celcie i od razu zaciekawiła mnie ta ekipa. Dzisiaj akurat tak się złożyło, że przeciwnik nie powinien być przeszkodą, ale szczerze mówiąc nawet gdyby grali oni z kimś z czuba tabeli to byłbym skłonny grać na Celte. Może nie wszyscy, ale duże grono ekspertów jest zgodna, że drużyna z Vigo jest objawieniem czy też niespodzianką aktualnego sezonu Primera Division i to widać chociażby w wynikach. Oczywiście, można się z tym nie zgodzić, bo na 8 spotkań z dorobkiem 13 punktów zajmują oni 7 miejsce w tabeli, ale przed sobą nie mają byle kogo (Barcelona, Sevilla, Real Madryt, Valencia, Atletico Madryt, Villareal). Dobra dyspozycja Celty przekłada się też na ich poziom, potrafili oni zatrzymać chociażby Atletico Madryt i to na ich boisku remisując 2-2, a chociażby Sevilla (aktualny wicelider) poległa z Atletico 4-0; dla mnie jest to dobry wyznacznik aktualnej formy Celty. 

Co można jeszcze powiedzieć o Celcie? W 5 ostatnich spotkaniach przegrali oni tylko raz (z Villarealem u siebie 1-3), wygrali dwa razy i dwa razy zremisowali. Bilans bramkowy w tych samych spotkaniach przedstawia się następująco: 7 strzelonych, 7 straconych. Na dzisiejszym spotkaniu w Celcie Vigo zabraknie dwóch zawodników: Fabiana Orellana oraz Fontasa. 

 

Po ośmiu spotkaniach Levante zajmuje 19 miejsce w tabeli i jest to miejsce spadkowe, za sobą ma tylko beniaminka - Cordobe. Niestety ekipa Levante w tym sezonie gra bardzo słabo, po ostatnim spotkaniu z Realem Madryt, przegranym przez Levante 0-5, z posady trenera został zwolniony Mendilibar, a na jego miejsce został przyjęty Lucas Alcaraz. Powodem zwolnienia nie była przegrana z królewskimi, ale ogólna sytuacja klubu w aktualnym sezonie. Od ostatniego meczu Levante minęło 6 dni więc nie sądzę by nowy trener był w stanie coś zwojować ze składem, zagrywkami, atmosferą w drużynie itd. Dzisiaj w drużynie z Walencji nie zabranie nikogo i może to być mały plusik na ich korzyść. 

 

Bilans bezpośrednich pojedynków obu ekip nie jest ani na korzyść Celty Vigo, ani na korzyść Levante. W 5 ostatnich spotkaniach (2010-2014) Celta górowała 2 razy, również 2 razy wygrało Levante i raz padł remis. W dzisiejszym spotkaniu nawet remis będzie niespodzianką i dużym sukcesem Levante, ale według mnie ich ostatnia forma, a bardziej jej brak, zmiana trenera i dobra dyspozycja Celty Vigo wskazuje na wygraną dzisiejszych gospodarzy. Kurs może nie powala, ale dla mnie 1.44 i tak jest prezentem, dla odważnych: Celta Vigo -1

Edytowane przez Magnetix
Odnośnik do komentarza
  • mysc zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystanie. Polityka prywatności .