Skocz do zawartości

Dziennik pracy ( AMAZON )


Rekomendowane odpowiedzi

27.11.2018

Leicester – United Kingdom

 

Od dzisiaj zaczynam zmieniać Swoje życie. Uważam że jest to odpowiedni dzień, na założenie tego Swoistego „dziennika pracy” w celu motywowania się do działania. Nie będę lał tutaj wody i opisywał co dzisiaj jadłem na obiad, czy jak się czułem po przebudzeniu, nie opisze też kolejnych złotych rad jak być lepszym człowiekiem. Cele tego „tworu” są zgoła inne. Jako wschodząca gwiazda pokolenia Millenialsów, mam dopiero albo aż 25 lat. Sądzę zatem, że czas najwyższy spełnić Swoje życiowe marzenie – zostać milionerem. Do osiągnięcia tego celu wystarczy że będę zarabiał 85.000 $ miesięcznie. Uważam,  że jestem w stanie osiągnąc wyżej wyznaczony cel w terminie 4 lat od dnia dzisiejszego czyli do 27.11.2022. Jako pomoc w osiągnięciu celu dodaje trzy pomocnicze cele. Każdy na rok do przodu od dnia dzisiejszego tj.

 

CEL GŁÓWNY: 85 000$ /msc

CELE POMOCNICZE:

Do 27.11.2019 miesięczne zarobki 5 000$

Do 27.11.2020 miesięczne zarobki 20 000$

Do 27.11.2021 miesięczne zarobki 40 000$

Do 27.11.2020 miesięczne zarobki 85 000$

 

Do osiągnięcia takich zarobków pomoże mi platforma Amazon. Nie wykluczam w ciągu nadchodzących lat „dołożyć” do tego jakiejś innej metody zarobku.

Swoje początki datuje na rok 2010/2011, gdy Swoje pierwsze kroki w tym biznesie stawiałem jeszcze nie osiągnowszy 18 roku życia. Skupiałem się wtedy wyłącznie na modelu PPA i tworzyłem treści na których bez większych problemów wyciągałem do 2000PLN miesięcznie. Popełniłem wtedy wiele błędów życiowych, gdyż moja psychika w tamtym momencie życia nie była przygotowana do zarabiania takich sum pieniędzy – w czasach gdy chodziłem jeszcze do technikum, i zarabiałem więcej od nauczyciela z którym miałem lekcje, o kolegach ze szkolnej ławy nie wspominając.

Miałem jeszcze okresy przebłysku gdzie potrafiłem zarobić na Facebook ADS w 2 tygodnie ponad 20 000PLN mając 22 lata, ale wtedy również nie potrafiłem się zmotywować na tyle mocno, by podnosić zarobki z miesiąca na miesiąc.

Teraz mając 25 lat, pracuję i mieszkam już od prawie 2 lat w UK. Czuję że życie ucieka mi przez palce, chce się stąd wyrwać i w końcu być niezależny finansowo. Mieszkając w pokoju 5mx5m - krótko mówiąc zdziczałem. Pragnę sobie przysiąść, że w momencie gdy moje zarobki znajdą się na poziomie 5000$ /msc , i będą utrzymywać się na przez min. 3 miesiące  pod rząd przeprowadzam sie do Wrocławia i to stamtąd będę prowadził ten dziennik. Jednak do tego momentu jeszcze jakieś 365 dni – obym wykorzystał je z głową.

 

Na czym będę zarabiał:

- Amazon Associates

- Amazon FBA

 

Amazon Associates :

Narzędzia z których korzystam:

- Merchantwords – pakiet na wszystkie kraje za 60$ /msc

- Mangools Premium - 45 euro /msc

- Jungle Scout ( Chrome Extension PRO ) – 199$

- Wykupiłem wtyczki pod woocommerce, theme pod sklep ( woozone + kingdom ) – 78$

W przyszłym miesiącu dokupie dodatkowo viral-launch PRO - 99$ /msc

 

Co do niszy którą znalazłem pod Affillate Amazon. Przy wyborze danej niszy głównie bazuje na SERP-ie poniżej 30 i miesięcznym search volume +1000. W przypadku tej konkretnej niszy którą wybrałem najlepsze keywordsy oscylowały w granicach 50 000 przy SERPIE niższym niż 27 co dowodzi że potencjał w niszy jest.. Trzeba ją tylko dobrze wykorzystać.

 

RESEARCH NISZY:

Search sum: 606,705Avg. CPC: $1.67Avg. PPC: 95Avg. SEO diff.: 24

Wysokim CPC totalnie się nie przejmuję gdyż na Swojej stronie nie będę w ogóle korzystał z Google AdWords – Amazon ma dosc restrykcyjne podejscie do Swojego programu

 

Co już zrobiłem do tej pory :

- Zakupiłem serwer

- Zakupiłem 2 domeny pod nisze ( domene nr.1 oraz domene nr.2 ) jedna .com druga .co.uk

- Zamówiłem próbny artykuł u copywritera na 1500 słów pod domene nr.1 – 20$

- Zamówiłem logo na Swoją stronę – 10$

 

Ogólny zarys rozwoju domeny:

- On Page SEO + zastanawiam się nad Premium YOASTA za 99$ ( musze jeszcze to przemyśleć )

- Dodawać minimum 4 artykuły po 2000 słów tygodniowo ( myślę że z copywriterem zejdę do 20$ za 2000 słów )

-Dofollow 301 Redirect Backlink DA90+ x5/msc (około 150-200$ z tego co widziałem na Fiverze)

- High PR Forum Commenting

- WhiteSEO ( black i grey odpadaja ze względu na polityke Google/Amazona )

- Facebook ADS

Co muszę zrobić: 

- Zamówić posty

- Skończyć witryne 

- Zamówić infografikę do 2 postów 

- Uzyskać API produktu pod Affilates na USA 

Amazon FBA :

Co do tego biznesu, to wiążę z nim największe nadzieje. Private Label to coś co przekonało mnie do Siebie od razu. Już od pół roku ( gdy zakupiłem kurs za 500funtów ) przeprowadzałem dość mocny research produktów które mógłbym sprzedawać.  Wyznaczyłem sobie, że rozważę nisze wyłącznie w przedziale 15-50$ oraz ostatnia osoba z top10 Revenue musi mieć min.5 000$ ( chodzi przecież o to by dostac sie do tej top 10 ? ). By było to możliwe należało rozważyć jeszcze jeden aspekt- najważniejszy czyli konkurencja. We wszyskich poradnikach tych płatnych i bezpłatnych ogólnie przymuje się że max. 3 najlepszych sprzedawców z top10 może posiadać reviews na poziomie wiekszym niz 75.

Znalazłem taka nisze dopiero po paruset godzinach szukania – zajeło mi to prawie 2 miesiace szukania.

image.png.5268054ba546d0046aa9a27fc6618204.png 

Produkt przeanalizowałem :

ROI na sprzedazy produktu za cenę 35$ ( za tyle chcę sprzedawać produkt gdyż będę oferował do niego dodatek – coś czego nie zaoferowała konkurencja ) wynosi prawie 40%. Te 40% to juz po odjęciu szacunkowych kosztów lotniczych do magazynu Amazona w UK


Co muszę zrobić:

- Przeprowadzić rozmowy z min. 40 firmami z Alibaby które oferuja wybrany przeze mnie produkt  

- Rozeznać jak wyglądają koszta dodatkowe u każdego z dostawców ( własne opakowanie ) + spersonalizowanie samego produktu ( kolor, dodatek, logo )

- Zamówić próbki od minimum 3 dostawców

 

Co do FBA... Mimo że odkładam na produkt to jeszcze trochę pieniędzy mi brakuje, także produkt zamawiać będę dopiero koło lutego/marca. Zamawiam minimum 2000 sztuk, gdyz sprzedaz na Amazonie zaskakuje kazdego ( oczywiscie zakładając ze ta nisza – jest tą złotą niszą ). W przypadku gdy zamówiłbym tylko np. 300 sztuk produkt w niszy w której średnio sprzedawcy sprzedają 842 sztuki produktu, towaru starczyłoby mi tylko na 2 tygodnie i nie zdążyłbym go doprodukować i dosłać na czas do magazynu amazona. W takim przypadku byłbym OUTOFSTOCK i cała moja praca nad pozycjonowaniem mojego listingu po prostu by przepadła ( na Amazonie działa to jak Algorytm Googla który banuje Ci pozycje )

Dlatego na chwilę obecną do momentu zamówienia przeze mnie towaru, pracuje nad dalszym szukaniem nisz tym razem na rynek DE.

 

Jestem również na etapie zakładania LTD w UK. W przyszłym tygodniu widze sie z ksiegowym w Londynie na spotkaniu dot. Amazona w celu dostarczenia reszty dokumentów

( przeprowadzałem się i czekałem na utility bill na moje dane )

  

PS: Wiem że wyniki nie pojawią się od razu. Liczę się z tym że zmonetyzowanie wszystkiego zajmie parę miesięcy, ale jestem z tym pogodzony. Mam nadzieje że ROI wynagrodzi mi to po dziesięciokroć ?

Dziennik będzie uaktualniany co miesiąć od dnia dzisiejszego.

 Pozdrawiam Arek :)

 

 

 

  • Super 9
Odnośnik do komentarza

Dołącz do nas za darmo i naucz się zarabiać!

  • Dostęp do darmowych poradników pokazujących krok po kroku jak zarabiać w Internecie
  • Sposoby zarabiania niepublikowane nigdzie indziej
  • Aktywna społeczność, która pomoże Ci rozwiązać problemy i doradzi
  • Profesjonalne treści na temat SEO, social media, afiliacji, kryptowalut, sztucznej inteligencji i wiele więcej!

 

 

15 godzin temu, warionking napisał:

Jako wschodząca gwiazda pokolenia Millenialsów, mam dopiero albo aż 25 lat. Sądzę zatem, że czas najwyższy spełnić Swoje życiowe marzenie – zostać milionerem

Damn, okey. Podejdźmy do tego powoli ?

Nie traktuj tego jako atak ale sam w sobie cel "zostać milionerem" brzmi co najmniej śmiesznie. Na prawdę to Twój cel? Czyli ile 1mln na koncie/w gotówce, 1mln majątku, uzyskanie 1mln przychodu/dochodu? A może posiadanie tylu milionów żebyś nie musiał się tym przejmować? Dam Ci radę- sprecyzuj co to w ogólne znaczy... Moim zdaniem to tak ogólny cel, że nawet sam nie wiesz czego chcesz. Określ jakieś miejsce w którym chcesz się znaleźć. Jeśli życiowym celem i gwarantem szczęścia ma być 1mln dochodu, to gwarantuje Ci że nawet jeśli go osiągniesz, to pojawi się cel 2, 3, 5, 10 milionów i tak do końca życia będziesz gonił. Sprecyzuj jakieś miejsce, np osiągniecie wolności finansowej do 40 roku życia, co możesz bardzo dokładnie obliczyć zakładając koszta (w danym mieście, tryb życia, wydatki), inflacje i inne. Wtedy będziesz realnie do czegoś dążył, bo póki co brzmi to jak "w przyszłości będę bogaty"- odpowiedział nastolatek na pytanie nauczyciela co chce robić w życiu.

15 godzin temu, warionking napisał:

Wysokim CPC totalnie się nie przejmuję gdyż na Swojej stronie nie będę w ogóle korzystał z Google AdWords – Amazon ma dosc restrykcyjne podejscie do Swojego programu

Nie przejmuj się, w końcu wysokie cpc w ogóle nie oznacza wysokiej konkurencji i opłacalnej komercyjnie frazy- a więc mniejszych zasięgów seo. Oraz w ogóle tego typu komercyjne frazy nie są narażone na mieszanie w serpach od czasu do czasu. Dlaczego? Dlatego, że wujaszek google wolałby zarobić te $ skoro jest tylu zainteresowanych, zamiast oddawać ruch za darmo.

15 godzin temu, warionking napisał:

Ogólny zarys rozwoju domeny:

Celujesz w komercyjną frazę amazona, a jednoczenie rozważasz zakup Yoast Premium? Średnio rozgarnięta w seo osoba, ma wszystkie jego wskaźniki w głowie, a nawet często od nich odbiega bo bywają niedorzeczne. Co w ogóle rozumiesz przez OnPage? Zoptymalizowanie postów wtyczką do wordpressa, rly? (Yoast premium znajdziesz chyba w forumowym seo tools za 20$/mieś)

15 godzin temu, warionking napisał:

-Dofollow 301 Redirect Backlink DA90+ x5/msc (około 150-200$ z tego co widziałem na Fiverze)

Jakby... Okey, tego typu przekierowania potrafią dać kopa ale rozumiem że nie testowałeś tej usług, a już w oparciu o nią tworzysz plan? Swoją drogą usługi z Fivera? Masz świadomość że wiele z nich to resell z innych miejsc (co oczywiście wpływa na wyższą cenę). Radzę Ci trochę poszukać.

15 godzin temu, warionking napisał:

 - High PR Forum Commenting

"PR"- Robi się ciekawie :D 
"Forum commenting" to chyba jakaś nowa technika albo dziwne określenie szeptanki z linkami (które i tak będą w 99% nf). 

15 godzin temu, warionking napisał:

- WhiteSEO ( black i grey odpadaja ze względu na polityke Google/Amazona )

Rozumiem że będziesz robił "WhiteSEO" kupując linki z fivera i spamując fora? Jakby to wytłumaczyć...Nawet jeden link (a co dopiero 301 z takimi wskaźniakmi) zrobiony/kupiony przez Ciebie to już czysty BlackHatSeo, a coś takiego jak Grey w ogóle nie istnieje. Natomiast mistyczne WhiteHatSeo zamyka się jedynie w aktywnym prowadzeniu strony, zoptymalizowaniu postów/kategorii jak i całej strony (jej struktury) pod wyszukiwarki oraz "linki" co najwyżej z powiązanych sociali.

15 godzin temu, warionking napisał:

Co muszę zrobić: 

Zalecam poświecić jednak troszkę czasu na lekturę seo zanim wydasz setki $ na idiotyczne usługi. 

Wygląda na to że mieszkasz w UK, zarabiasz w funtach i wydajesz pieniądze (w słabszej walucie) na prawo i lewo. Nawiązywałeś do przeszłości, że nie byłeś gotowy psychicznie na zarabianie takich sum pieniędzy. Mam wrażenie że nadal tak jest. Nie traktuj tego jako atak, ponieważ tak to wygląda. Z tego co piszesz Twoja praca ma ograniczać się do analizy, a całe Seo zrobi się samo za kupione usługi...

Część narzędzi znalazłbyś w wielu ogólnodostępnych paczkach programów zaoszczędzając na tym spore kwoty w ujęciu miesięcznym, które mógłbyś pomnażać lub spalić na testach.

Generalnie....Powodzenia ale może przemyśl sobie to troszeczkę lepiej.

  • Super 11
  • Dzięki! 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 4 tygodnie później...
W dniu 25.01.2019 o 14:38, Arif napisał:

dumny z siebie jesteś?

Być może nadal myśli i wróci do nas z czymś niezwykłym ^_^. W końcu "cele pomocnicze" są odległe- "Do 27.11.2019 miesięczne zarobki 5 000$". Ma jeszcze masę czasu :D 

W dniu 28.11.2018 o 09:46, Muraszczyk napisał:

Generalnie....Powodzenia ale może przemyśl sobie to troszeczkę lepiej.


hasztagodpowiedźpomiesiącu ? 

Odnośnik do komentarza

@Muraszczyk z jednej strony dobrze że to napisałeś.

Z drugiej trochę za ostro oceniłeś kogoś kto dzieli się swoimi pomysłami. Jedyne co zrobiłeś to mocno go skrytykowałeś ale tylko w negatywnym świetle a tak myślę że nie jest.

Dodatkowo obnażając jego słabe elementy całego "planu" nie podałeś co tak naprawdę ma robić , żadnych wskazówek itp. Skoro jesteś takim eskpertem to podaj jakieś wskazówki które nakierują go (oraz innych) w seo w dobrym kierunku.

 

Łatwo być kozakiem gdy już mamy wiedze, doświadczenie i masę pracy za sobą. Ale każdy kiedyś zaczynał a po drugie założe się że nawet jeśli osiągłeś tak zwany "sukces" to i tak nawet nie domyślasz się ile w tym wszystkich było przypadku, szczęścia i innych aspektów o których nie masz i nie będziesz miał pojęcia przez długi czas.

 

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, owuha napisał:

go skrytykowałeś ale tylko w negatywnym świetle a tak myślę że nie jest.

Mam wrażenie że nie zapoznałeś się z moją wypowiedzą lub źle ją zrozumiałeś. 

8 godzin temu, owuha napisał:

Dodatkowo obnażając jego słabe elementy całego "planu" nie podałeś co tak naprawdę ma robić

Damn... jak wyżej. Na prawdę nie podałem nad czym zalecam się zastanowić, co sprawdzić, jak oszczędzić na narzędziach? Na prawdę w mojej wypowiedzi nie widzisz wskazówek? 

8 godzin temu, owuha napisał:

Ale każdy kiedyś zaczynał

W tym momencie mam wrażenie że nie przeczytałeś nawet wpisu autora tematu...

W dniu 27.11.2018 o 18:18, warionking napisał:

Swoje początki datuje na rok 2010/2011, gdy Swoje pierwsze kroki w tym biznesie stawiałem jeszcze nie osiągnowszy 18 roku życia.

Także... Mój post skierowany był do osoby doświadczonej w zarabianiu w internecie, której cele "pomocnicze" miały sięgać finalne 85000$ miesięcznie... Także wybacz, że potraktowałem go nieco poważniej.

9 godzin temu, owuha napisał:

Łatwo być kozakiem gdy już mamy wiedze, doświadczenie i masę pracy za sobą

Trudno zostać kozakiem bo wymaga to wiedzy, doświadczenia i masy pracy ?  

8 godzin temu, owuha napisał:

po drugie założe się że nawet jeśli osiągłeś tak zwany "sukces" to i tak nawet nie domyślasz się ile w tym wszystkich było przypadku, szczęścia i innych aspektów o których nie masz i nie będziesz miał pojęcia przez długi czas.

Na początku bawisz się w rycerza na białym koniu broniąc autora przed moim "atakiem", a później wysnuwasz jakieś tezy których w przeciwieństwie do mojego "ataku" nawet nie rozwijasz...
Co Ci daje podstawę do oceny na ile świadomy jestem otaczających mnie zdarzeń- nie wiem.

Odniosę się jednak do "przypadku", "szczęścia" i "innych aspektów". 
W życiu nic nie wynika z niczego, to polecam sobie zapamiętać/zapisać na kartce, powiesić na lustrze i czytać przy myciu zębów/goleniu. Jedyne pytanie to- na ile jesteś świadomy otaczającego Cię świata. Przenosząc to do internetów. Wyobraź sobie że szukasz informacji na jakiś temat od kilku godzin i nie przynosi to żadnego skutku. Z reguły większość osób w tym momencie rezygnuje. Natomiast Ty popijając tą kawę z lekko przymrużonymi oczami klikasz dalej, nie mając żadnej gwarancji powodzenia. Finalnie wchodząc na już kolejny portal klikasz ze zmęczenia przypadkowo w jakiś banner/podpowiedź wyszukiwania/propozycje filmu na yt, która przybliża Cię do rozwiania problemu lub bezpośrednio go rozwiązuje. Szczęście? W pewnym sensie tak. Nie wynika to jednak z niczego, a raczej wynika bezpośrednio z działania (które mogło być nawet bezmyślne). "Kto szuka, ten znajdzie" (może kojarzysz)... Szczęściem można by nazwać nawet sam fakt że kilka lat temu jako kompletnie zielona osoba trafiłem na to forum poprzez google i cała przygoda się zaczęła. Prawda jest jednak taka, że trafiłem, bo wykonałem działanie które mnie do tego poprowadziło oraz aktywnie uczestniczyłem w budowaniu tej społeczności przez... kilka lat. Ten przykład można powielać w nieskończoność. Bo przecież przy pozycjonowaniu tez finalne miałem Szczęście, ponieważ któryś z moich twistów na jednej z testowych stron wreszcie zadziałał.... Tak, natomiast to zdarzenie nie miałoby miejsca gdybym nie próbował i nie inwestował w kolejne testy na których zresztą tylko traciłem *w tym momencie poddała się większość osób*.
Możesz analogicznie dedukować dalej...mam nadzieję że rozumiesz.

Nie uważam również że osiągnąłem jakiś spektakularny sukces, a już na pewno nie patrze na nikogo z góry tylko dlatego że mam jakieś tam payouty i osiągnięcia internetowe... "Każdy kiedyś zaczynał"- tak ja też nie wiedziałem kiedyś nawet czym jest Wordpress do którego zachęcał mnie Ciamciaj, kiedy to tworzyłem blogi na darmowym blogspocie...czy w tym samym roku wrzucałem pliki pojedynczo na hosting i życie uratował mi Bogumił jako mentor Ac polecając magiczny program Filezilla (trochę wybuchając śmiechem na ts3). Wbrew temu co może Ci się wydawać... Nie jestem wyjadaczem z 10 letnim stażem. Rejestracja na make-cash to data początku mojej internetowej kariery- "REJESTRACJA 9 Kwiecień 2015". Był to jednak bardzo aktywny, bardzo intensywny okres, co możesz ocenić sam poprzez ilość treści którą wniosłem na fora przez ten czas.

Wiele razy mogłem się poddać, przestać czegoś szukać czy w ogóle odpuścić zarabianie w internecie skoro przez pierwsze półtora roku traciłem środki prywatne (odmawiając sobie wiele w życiu) oraz reinwestowałem ze stratą te zarobione... ^_^.

I na prawdę to śmieszne że dość duża grupa ludzi (na prawdę duża, nie jesteś sam) będzie miała do tego takie podejście jak Ty w powyższym wpisie. Ale to już nie moja sprawa. Na pewno "wyjadacze" internetowi zauważą w tym co pisałem część swojej drogi. Bo faktycznie... Każdy kiedyś zaczynał. Natomiast to gdzie jesteś obecnie nie jest sumą przypadków, szczęścia i innych aspektów... No chyba że żyjesz nieświadomie, godząc się na wszystko co Cię spotyka. Życie nie jest lekkie, czasem trzeba powalczyć żeby mieć finalnie to co chcemy. Natomiast większość osób poddaje się rzeczywistości która ich spotyka i pierdo*i do końca życia o jakimś strasznym losie czy szczęściu. Trzeba mieć jaja żeby wbrew wszystkiemu robić coś latami. Łatwiej narzekać i winić cały otaczający nas świat od polityków do rodziny...
*Rozumiem że są skrajne przypadki np osób chorych, natomiast w ich przypadku mówimy raczej o tragedii aniżeli trudnym losie*

Także nazywaj to jak chcesz, wolność słowa to Twoje prawo. Ja na to patrzę w taki sposób, jeśli masz inne zdanie, to trudno- czekaj dalej na złotą kartę od losu czy szczęście, powodzenia

PS: Apeluję o zmianę nazwy tematu na "przemyślenia muraszczyka" ? 

  • Super 8
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
10 godzin temu, owuha napisał:

Ale każdy kiedyś zaczynał a po drugie założe się że nawet jeśli osiągłeś tak zwany "sukces" to i tak nawet nie domyślasz się ile w tym wszystkich było przypadku, szczęścia i innych aspektów o których nie masz i nie będziesz miał pojęcia przez długi czas.

Wracaj do swojej bajeczki dzieciaku i przestań publicznie wypowiadać się na tematy o których nie masz pojęcia.

"Od 22-go do 30-go roku życia pracowałem po 15 godzin dziennie przez 7 dni w tygodniu w firmie mojego ojca. Dzisiaj po tych wszystkich rzeczach które mi się przytrafiły dostaję wiadomości na Facebooku od znajomych ze szkoły. Często zaczynają się od > Gary, ale z Ciebie szczęściarz! <. Odpowiadam na nie wszystkie, dosłownie wszystkie. > Nie jestem szczęściarzem. Niech Ci przypomnę - Rick. Pamiętasz gdy kończyliśmy College i chodziłeś do Jersey Shore co weekend wyrywać laski i pić piwo? Ja wtedy pracowałem. <" ~  Gary Vaynerchuk

 

  • Super 4
  • Dzięki! 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
11 godzin temu, Muraszczyk napisał:

W pewnym sensie tak. Nie wynika to jednak z niczego, a raczej wynika bezpośrednio z działania

nie , nie każdy ma warunki i możliwości nawet takiego działania.

Wynika to z wielu rzeczu a jedynie w niewielkim stopniu z twojego bezpośredniego działania - wiem że nie pogodzisz się z tym bo człowiek lubi sam siebie ubóstwiać wówczas czuje się tak świetny i lepszy od innych. I przypisywać sobie zasługi nieraz kosztem pracy i wyrzeczeń wielu ludzi obok (czy to rodzina, ciepło, dach nad głową czy chociażby to że Cię nikt nie zgwałcił celując kałachem w skroń w wielu 5 lat , z latającym bombowcem nad głową - co mu powiesz gdy spotkasz go za 30 lat w tym samym miejscu?) których tak łatwo przechodzi na obojętnie. Zresztą to jest temat na długąą dyskusje..

Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak duży wpływ na to co możesz/mogłes a czego nie ma otoczenie w którym dorastałeś i na które to nie miałeś żadnego wpływu a to w konsekwencji implikowało szereg innych uwarunkować że jesteś tu gdzie jesteś - zrobiłeś ile mogłeś.  czy zrobiłeś i tak to co powinieneś ? No chyba się nie dowiesz

11 godzin temu, Muraszczyk napisał:

Prawda jest jednak taka, że trafiłem, bo wykonałem działanie które mnie do tego poprowadziło oraz aktywnie uczestniczyłem

Oczywiście że szczęściu trzeba pomóc , nic nie stanie się bez tego. Prawa jednak nie jest taka że trafiłeś tutaj bo <coś tam>

Prawda jest taka że trafiłeś tutaj bo trafiłeś. A tak [naprawdę ? ] to sądzić że się zna prawdę - dobry żart.  Ktoś inny nie trafił - a też być może  "wykonywał działanie które  mogło go do tego poprowadzić oraz aktywnie uczestniczył"

11 godzin temu, Muraszczyk napisał:

dzie miała do tego takie podejście jak Ty w powyższym wpisie.

To jakie mam podejście według Ciebie? Jestem wielkim obrońcą , marzącym zostać robin hoodem czy też zadrośnikiem który nic nie zrobi i jedynie narzeka i patrzy czy ktoś ma gorzej ode mnie.

 

11 godzin temu, Muraszczyk napisał:

Natomiast większość osób poddaje się rzeczywistości która ich spotyka

To jest prawda która może być "prawdą" ale nie musi. Skąd to wiesz ? Sprawdzałeś sam ? Potrafisz udowodnić ? Czy jednie powtarzasz jak taka sama "większość" którą idąc twoim tropem (czyli przyjmowania powszechnych faktów za niepodważalną prawdę) jest zwyczajnie głupia (Korwiniusz Mikkowski )

 

@Muraszczyk

a dalej  idąc Twoim tropem można tak w nieskończoność bo gdyby było tak jak piszesz i tylko tak , to wówczas Ci którzy pracują najwięcej i tylko "dążą" "działają" "szukają" "cisną" byli bym tam gdzie chcę a nie poddawali się tej tak zwanej przez Ciebie "rzeczywistości"

 

A czy tak jest ? Skąd w takim razie zasada pareto 20/80.  Skąd w takim razie również "powszechny fakt" że wcale nie Cieżką pracą ludzie się bogacą " a raczej Mądrą pracą? I że paradoksalnie to "lenistwo" było napędem całej cywlizacja.

Inaczej chce przez to powiedzieć że przysłowia NIE są mądrością narodów (ale oczywiście mogą, taka jak ja mogę zrobić kupę) - są często bezmyślnie powtarzane , nie raz zaprzeczają sobie (np głupi ma szczęście vs szczęscie sprzyja lepszym)

Rozumiesz o co mi chodzi ? Każdy ma zupełnie inny pułap, punkt widzenia. Inny mózg , wszystko jest inne. Inne są priorytety. Wartości. I gwarantuje Ci że nie jeden murzynek w kongo jest szczęsliwszy i bogatszy od Ciebie a i tak zarzucisz mu że "jest biedny" , "nie działa" , "poddał się rzeczywistości"  Tylko pytanie - Skąd to wiesz ? Widzisz ? Sam oceniasz , Ja oceniam . Inni oceniają. Robimy to nieustannie. Tylko w jakim celu ? Chcąc napompować własne ego ?

 

Edytowane przez owuha
Odnośnik do komentarza
11 godzin temu, Szmigol napisał:

Wracaj do swojej bajeczki dzieciaku i przestań publicznie wypowiadać się na tematy o których nie masz pojęcia.

A ty wracaj do swojego światka pornografii , masowego okradania, robienia ludzi konia (pośrednio i bezpośrednio) , uzależaniania i zniewalania innych panie dorosły bysnesmenie . są hajs$$$$ zapewne :D. A i zapomniałbym dodać. Pozwalam Ci na to. Możesz się skrycie (niepublicznie) wypowiadać wśród ludzi na tematy o których masz pojęcie. A bynajmniej tak sądzisz a to już dużo. Jesteś królem.

Edytowane przez owuha
Odnośnik do komentarza

Odpisze Ci, mimo że mam sporo na głowie, a Ty przejawiasz braki w czytaniu ze zrozumieniem (już drugi raz).

Mam wrażenie, że nie do końca rozumiesz jak działa otaczający nas świat. Wydaje mi się że jesteś nieco młodszą osobą u której profil osobowościowy jeszcze się tworzy i przechodzisz obecnie jakiś bunt. 

7 godzin temu, owuha napisał:

nie , nie każdy ma warunki i możliwości nawet takiego działania.

Po raz kolejny nie zapoznałeś się z moim wpisem, przejrzyj go dokładnie. Może znajdziesz coś o tragedii, nieszczęśliwym losie. 
Zacznijmy od kolorowego, pokojowego świata w którym żyjemy. Dalej mocno odlatujesz i na prawdę się męczę odpisując.

"nawet takiego działania"- na prawdę w ten sposób odniosłeś się do wpisania w wyszukiwarkę problemu czy frazy "jak zarobić w internecie" z chęcią poprawy sytuacji finansowej? Wiadomo... to trzeba mieć internet i chociażby telefon, a nie mając rodzinnego szczęścia trzeba by na to... Zapracować (tysiące, dziesiątki tysięcy ofert pracy). Ale to już wiadomo lepiej narzekać do końca życia że się nie miało możliwości podanej na tacy :D.

7 godzin temu, owuha napisał:

Wynika to z wielu rzeczu a jedynie w niewielkim stopniu z twojego bezpośredniego działania - wiem że nie pogodzisz się z tym bo człowiek lubi sam siebie ubóstwiać wówczas czuje się tak świetny i lepszy od innych. I przypisywać sobie zasługi nieraz kosztem pracy i wyrzeczeń wielu ludzi obok (czy to rodzina, ciepło, dach nad głową

Ciągle bujasz w jakimś nierzeczywistym świecie. Zdarzenia losowe to zdarzenia losowe. Zacznijmy może gadać o podświadomości, świadomości czy przeznaczeniu... Nie mam na to czasu. 

Natomiast mój drogi... Wszystko wynika z Twojego bezpośredniego i w głównym stopniu tego małego działania które w dłuższej perspektywie robi różnice i prowadzi tam gdzie chcesz dojść. Oczywiście trzeba mieć wizję siebie w tym świecie, jakiś plan, chęć realizacji i być świadomym wykonywanych czynności. Nie ma nic złego w poczuciu satysfakcji z wykonanej pracy. "Lepszy od innych"- biją od Ciebie jakieś kompleksy. Jeśli uważasz że wszyscy ludzie wiecznie ze sobą rywalizują i ich celem jest "poczucie wyższości" to jeszcze nie dojrzałeś- tak jest hmm...w liceum? Ludzie finalnie próbują się w życiu realizować i pewnym wieku wszyscy mają się wzajemnie w 4 literach. Są zajęci swoją pracą, hobby, rodziną etc. Dzieje się to trochę za późno ale finalnie ludzie się jakoś definiują w tym świecie i przestają biec (ślepo) za pieniędzmi, lajkami w social mediach. Skupiają się na sobie w efekcie czego (co ciekawe) lepiej rozumieją się wzajemnie.
Wygląda na to że dryfujesz w nierzeczywistym świecie przeszłości/przyszłości i boisz się skonfrontować z rzeczywistością która bywa bardzo trudna. Prawda jest taka że nie ważne w jakiej sytuacji się znajdujesz- jak zamkniesz oczka i się wyciszysz, to bardzo szybko uświadomisz sobie że nie masz tak źle i że ten konkretny moment bez przeszłości/przyszłości nie jest taki zły (że masz możliwości).
Wszystko co piszesz pokazuje że nie masz pojęcia o tym co ludzie czasem robią. Jakimi są desperatami, czego próbują i co się czasem "udaje". Wyglądasz mi na gościa, który nie miał jaj podnieść rękawicy i jest typowym płaczkiem "a bo inni nie musieli walczyć/a bo komuś coś łatwiej przyszło" (czego nie wiesz). 

7 godzin temu, owuha napisał:

czy chociażby to że Cię nikt nie zgwałcił celując kałachem w skroń w wielu 5 lat , z latającym bombowcem nad głową - co mu powiesz gdy spotkasz go za 30 lat w tym samym miejscu?)

 Musisz sobie uświadomić że to co piszesz to już skrajne tragedie. Dodatkowo zrozum że każdy coś w życiu przeżył i nie możesz porównywać 1:1 takich zdarzeń do tych w naszym kolorowym świecie. Dla nastolatka który zapomniał kanapki do szkoły i jest głodny przez kilka godzin w naszym kraju to ta sama tragedia co cały dzień bez jedzenia/wody dla dzieci w afryce. Doświadczenie jest podobnie silne poprzez horyzont poznawczy danej osoby. Te wszystkie wydarzenia się po prostu zdarzają i tu dochodzimy do sedna tego czego nie rozumiesz... To Ty decydujesz co będzie dalej. Możesz albo się zatracać w tym strasznym wydarzeniu albo żyć dalej... 
Są ludzie, którzy przeżyli obozy koncentracyjne. Na prawdę cofnij się trochę do historii, posłuchaj ludzi który wbrew wszystkiemu coś osiągnęli. Może to Ci pomoże zrozumieć że w Tym Momencie wszystko zależy od Ciebie. *generalnie piszę tutaj o "Trudnym Losie", na prawdę rozumiem że są na świecie miejsca gdzie dzieją się TRAGEDIE * 
Co prawda znajdą się przypadki, gdzie ktoś mimo wszystkiego coś zrobił... Poczytaj np o zmarłym rok temu fizyku https://pl.wikipedia.org/wiki/Stephen_Hawking. Jest to świetny przykład dla kolejnych pokoleń. Wbrew wszystkiemu, ledwo funkcjonując dał świat ogrom wiedzy. Zapoznaj się z jego biografią, a podobnych historii ludzi znajdziesz tysiące. 

7 godzin temu, owuha napisał:

 Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak duży wpływ na to co możesz/mogłes a czego nie ma otoczenie w którym dorastałeś i na które to nie miałeś żadnego wpływu a to w konsekwencji implikowało szereg innych uwarunkować że jesteś tu gdzie jesteś - zrobiłeś ile mogłeś.  czy zrobiłeś i tak to co powinieneś ? No chyba się nie dowiesz

19 godzin temu, Muraszczyk napisał:

Znowu... Żyj dalej przeszłością zamiast uświadomić sobie że żyjesz w bezpiecznym kolorowym kraju, gdzie w kieszeni nosisz dostęp do całej (powszechnej) wiedzy jaką zgromadziliśmy jako ludzie (telefon z internetem). W każdym momencie możesz wpisać frazę "jak zrobić coś" i się tego nauczyć. Otworzenie działalności zajmuje 15 minut przez internet. Masz zbudowaną całą infrastrukturę, otwarte granice, wodę, prąd w domu... Ktoś o to dba. Masz ogólnodostępne tłumacze, darmowe kursy, szkolenia, noo wszystko czego potrzebujesz żeby się rozwijać. Natomiast Ty mimo tych nieskończonych możliwości żyjesz przeszłością.
Rzeczywistość jest pełna możliwości, tylko musi Ci się chcieć. Nie zwalaj tego na szczęście.
Cofnij się może do starożytnej Grecji z pytaniem czy dowiesz się jakie jest Twoje przeznaczenie. Ludzie o tym myślą niezmienne od tysięcy lat. Wszyscy myślą natomiast jedni finalnie coś robią, a inni po prostu siedzą na 4 literach i się zastanawiają, co niestety w tych czasach nie jest już dumnym sposobem na życie. Świat przyśpieszył- dostosuj się lub...

7 godzin temu, owuha napisał:

Prawda jest taka że trafiłeś tutaj bo trafiłeś

Mocno odlatujesz. Wytłumaczę Ci. Jesteś człowiekiem, dysponujesz narzędziem poznawczym jakim jakim jest mózg do którego nie otrzymałeś instrukcji, a który to przyjmuje ogrom bodźców z których jesteś świadomy Może 1%. Pełna zgoda, natomiast... Wszyscy jesteśmy ludźmi i mamy uwaga- ten sam mózg bez instrukcji :D. Dążę do tego że szanse mamy równe bo wszyscy jednakowo tego wszystkiego nie rozumiemy. 
"Ktoś inny nie trafił - a też być może "wykonywał działanie które mogło go do tego poprowadzić oraz aktywnie uczestniczył"... To wszystko przypadek i spisek :D

7 godzin temu, owuha napisał:

To jakie mam podejście według Ciebie?

Pozwolę Ci się wykazać w czytaniu ze zrozumieniem ^_^ 

7 godzin temu, owuha napisał:

Czy jednie powtarzasz jak taka sama "większość" którą idąc twoim tropem

Jeśli Cię to zadowoli- w moim otoczeniu (tym internetowym jak i zewnętrznym) mam takie spostrzeżenia. Widzę to też po sobie- tak jak pisałem mogłem się poddać tysiące razy i jestem tego świadomy. Jednak nadal tu jestem, pewnie sprzyja mi szczęście. Dodatkowo znajdziesz masę badań społecznych i uzasadnień psychologicznych na ten temat.

7 godzin temu, owuha napisał:

to wówczas Ci którzy pracują najwięcej i tylko "dążą" "działają" "szukają" "cisną" byli bym tam gdzie chcę a nie poddawali się tej tak zwanej przez Ciebie "rzeczywistości"

Tak, pełna zgoda. Tylko (no powiemy 95%, faktycznie w niektórych dziedzinach mamy np nepotyzm) takie osoby finalnie odnoszą ten powszechnie rozumiany "sukces". Umówmy się że nawet jeśli obecnie przegrywasz, to nie przegrasz jeśli się nie poddasz ?. Czy osiągniesz sukces, wygrasz? Nie wiem. Natomiast do póki będziesz "dążył, działał, szukał, cisnął", to nawet w małym stopniu będziesz się zbliżał do wyznaczonego miejsca. Jeśli przestaniesz to robić, osiądziesz w sferze komfortu- przestaniesz się rozwijać.

7 godzin temu, owuha napisał:

Skąd w takim razie również "powszechny fakt" że wcale nie Cieżką pracą ludzie się bogacą " a raczej Mądrą pracą? I że paradoksalnie to "lenistwo" było napędem całej cywlizacja.

Znowu pełna zgoda, przeszedłeś jakąś metamorfozę od początku do końca wpisu. Generalnie ludzi biednych od bogatych różni właśnie podejście do pracy. **nie mam nic do pracy godzinowo na etacie i pisząc o biednych/bogatych chodzi mi raczej o skrajności** Biedni są wynagradzani zwykle za czas pracy (bezpieczna stawka godzinowa) podczas gdy ci bogaci zarabiają za efekty pracy (ryzyko) oraz ewentualnie jako pracodawcy- odpowiedzialność (zatrudnienie, rodziny osób zatrudnionych). Dalej istnieje konkurencyjny rynek, który weryfikuje umiejętności i tak tworzy się przekrój społeczeństwa. 
Żebyś to lepiej zrozumiał. Jeśli Twoja stawka godzinowa to 15 zł na godzinę, to nawet jeśli wejdziesz na limity swojego organizmu i będziesz pracował po 15 godzin dziennie- niewiele Ci to da, zgoda? W przypadku 20 roboczych dni zarobisz zaledwie 4500 mimo że ledwo żyjesz. O wiele lepszym rozwiązaniem okaże się tutaj obniżenie wymagań życiowych, przeznaczenie pieniędzy na kursy, szkolenia, zwiększenie swojej wiedzy i wspięcie się na stawkę 20 zł na godzinę, gdzie większą o 300 zł kwotę zarobisz pracując 3 godzinny mniej dziennie. Trochę inaczej wygląda to w przypadku przedsiębiorcy szczególnie tego początkującego. W tym wypadku jesteś mądrą pracą która ma wszystko zaplanować, wiedzieć co robi i typowym wyrobnikiem, który ma ta pracę wykonać w jednej osobie. I własnie poprzez historie przedsiębiorców mówi się w społeczeństwie o ciężkiej pracy. 

Swoją drogą. Jak zaczynasz coś robić, budować swoją działalność, to na prawdę szybko zaczynasz rozumieć jak to działa i darzysz ogromnym szacunkiem osoby "wyżej", które musiały przejść tą samą drogę. Do póki nie spróbujesz- prawdopodobnie nigdy nie docenisz tych ludzi. Tak jest ze wszystkim, natomiast skąd taka pogarda dla tej grupy? Dlatego że każdy chciałby być panem w garniturze siedzącym w swoim biurze na 20 piętrze. To jest błędne wyobrażenie tego co ci ludzie robią i jak ciężka była droga do tego miejsca. W efekcie czego wiele osób próbuje i widząc jak dużo pracy, wyrzeczeń ich czeka i jak długo trzeba pracować na ten obrazek- rezygnuje. W ten oto sposób w społeczeństwie pojawia się definicja szczęścia natomiast żeby to zobaczyć- musisz tej drogi spróbować. Jeśli jej nie próbowałeś lub odpuściłeś to w tym miejscu mamy mój drogi różnicę światopoglądu którą prezentujemy. Nie wiem jak Ty ale ja jestem w drodze :) 

7 godzin temu, owuha napisał:

Rozumiesz o co mi chodzi ? Każdy ma zupełnie inny pułap, punkt widzenia. Inny mózg , wszystko jest inne. Inne są priorytety. Wartości. I gwarantuje Ci że nie jeden murzynek w kongo jest szczęsliwszy i bogatszy od Ciebie

Damn... Tak, zgoda. Natomiast nie wiem czemu ciągle zestawiasz te dwa różne światy. Nam towarzyszą problemy kraju rozwiniętego/rozwijającego się. Ludzie mają inny horyzont, inne priorytety. Definicje szczęście, sukcesu tworzymy my sami, każdy ma inną mimo że powszechnie rozumiemy je podobnie.
Wracając do profilu osobowościowego... Z wiekiem zaczynasz rozumieć że wcale się tak od siebie nie różnimy i że są bardzo solidnie ugruntowane ramy społeczne na których dryfujemy.

9 godzin temu, owuha napisał:

a i tak zarzucisz mu że "jest biedny" , "nie działa" , "poddał się rzeczywistości"

Nic mu nie zarzucę... To że ja idę taką drogą to mój wybór. Jeśli inna osoba jest szczęśliwa żyjąc inne życie- super. Nie wiem w którym miejscu coś narzucałem. Zdaje się że używam w swoich zdaniach słów "Wydaje mi się, mam wrażenie, moim zdaniem"... Dodatkowo jesteśmy na Forum o Zarabianiu Pieniędzy, także nie wiem po co odbiegasz w przykłady kompletnie innego świata pisząc o ocenianiu murzynka w afryce podczas gdy ja oceniłem doświadczoną w zarabianiu osobę na forum do tego tego przeznaczonym.
 

7 godzin temu, owuha napisał:

Chcąc napompować własne ego ?

Pokazujesz trochę swoje nastawienie do świata i bardzo mi przykro że żyjesz w tak toksycznym świecie, otoczeniu. 

Finalnie. Okres, kiedy dostęp do książek i wiedzy miały tylko rodziny szlacheckie- Skończył się Jakiś czas temu :D. 21 wiek to okres gdzie rynek jest bardzo konkurencyjny ale finalnie w krajach rozwiniętych/rozwijających się nigdy tak wiele nie zależało od nas. Mamy nieograniczony dostęp do wiedzy, do o wiele lepiej rozwiniętych ludzi niż my od których możemy się uczyć. Nie ważne w jakich warunkach przyszło Ci zacząć życie, świat stoi otworem.

Ps: Bardzo ciekawa intelektualnie wymiana zdań, miło się pisało tą wiadomość przy kawie. Musze jednak przejść do aktualizowania mojego produktu, bo jeśli tego nie dopilnuję to kupujący mnie ukrzyżują lub mniej jakościowy produkt zmniejszy sprzedaż- tutaj szczęście czy przypadek nie pomogą :D 

  • Super 3
Odnośnik do komentarza

@Szmigol

śmieszne jest to że z moich wypowiedzi wyciągasz tak daleko idące wnioski:

 

Tak jest , na pewno tak myślę:

"Dorobił się jebany farciarz"

na pewno tak musi być. masz racje, na pewno tak myślę o tobie. Na pewno nie stać mnie na nic i na pewno Ci zazdroszę. I na pewno napisałem w obronie autora tego bloga dlatego ponieważ "sam" nie umiem zarobić. Albo że mi się nie chce. Albo że jestem zakompleksiony. I na pewno w życiu nie widziałem dużych pieniędzy. I wgle takie to fajne. I tak aż się prosi o jakiegoś mema z takim rozmarzonym panem "eh co ty jeszcze nie powiesz"

Albo że jak jeszcze tam coś pisał Pan byznesmen

@Muraszczyk

żyje przyszłością. że muszę sobie uświadomić, że żyje jakąś bajką . Że mocno odlatuje. Że jednak szybko się ucze i przechodzę metamorfoze - i to w jednym poście.

Żebym sobie zobaczył na ludzi co przeżyli obóz koncentracyjny (i na pewno nie miałem takiej osoby w rodzinie, nie nie. I bynajmniej nie przeżył bo nie pomógł mu jakiś koleś na chmurce)

"Wygląda na to że dryfujesz w nierzeczywistym świecie przeszłości/przyszłości i boisz się skonfrontować z rzeczywistością która bywa bardzo trudna"

 

Jak Wy dużo widzicie :D Kurna Jasnowidze.

 

Albo nie . Nie jasnowidze. Trzeba sobie wykreować odpowiedni obraz drugiej osoby. Zawsze i wszędzie. Przecież na pewno tak jest jak myślę. Jak przypuszczam. Obstawiam że tak jest. Mój tata taki był. Kumpel miał podobne symptomy. Sam kiedyś tak myślałem.

 

 

A ten o jej ten to dopiero. Beka z typa.

Edytowane przez owuha
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystanie. Polityka prywatności .