Dziennik Pracy - PPA - Jasium

Wypozycjonować 4 blogi (które oczywiście aktualizujesz?) jest DUŻYM wyzwaniem. Wiem po sobie ile zajmuje wykonanie mi pierwszego tieru. W jaki sposób pozycjonujesz, może coś źle robisz? Instagram bym sobie odpuścił. Na clickbanku większość nisz jest bardzo oblegana, potrzeba dużej wiedzy i dużo pracy żeby się przebić. Na Twoim miejscu stworzyłbym jeden blog i jedynie nim się zajmował. Jeżeli będzie dawał już w miarę jakieś zyski dopiero wtedy otworzył następnego bloga (zawsze przy filtrze zarobki nie spadną do 0)

Na Twoim miejscu stworzyłbym jeden blog i jedynie nim się zajmował. Jeżeli będzie dawał już w miarę jakieś zyski dopiero wtedy otworzył następnego bloga (zawsze przy filtrze zarobki nie spadną do 0)

Tak wiem, zajełem się za dużą ilością rzeczy na raz i teraz poprostu skupie się na jednym blogu z tym że poświęconym Clickbank'owi, zobaczymy co z tego wyjdzie

Dzień 91

Wypełniłem swoją misję na dziś, artykuł 499 słów napisany i strona o mnie też powstała. Mam tylko jeden dylemat - czy mój Angielski jest na wystarczającym poziomie dla pisania tego typu prac. Jedno jest pewne, bardzo dużo języka się tak nauczę ponieważ przy pisaniu tylko karte obok jest google tłumacz żeby przypominać sobie pojedyńcze słówka. Z góry widzę ludzi którzy powiedzą "Jak masz artykuły z tłumacza to nikt ich nie będzie chciał czytać" dlatego podkreślam że z tłumacza tylko sobie słówka przypominam lub poznaje.

Jutro mogę mieć mało czasu ale dobrze by było napisać kolejny artykuł +500 słów, tak żeby na przyszłość przy stanie jakiś 10 artykułów +500 słów można było zacząć jakąs fajną promocje.

Dzień 93

Miałem dość mało czasu wczoraj i dziś, napisałem artkuł na 450 słów będący wprowadzeniem do kolejnego który zacznę i mam nadzieje skończę pisać jutro. Jutro także poczytam sobie o rozwijaniu social media i ogólnie muszę się trochę rozeznać żeby ułożyć plan promocji strony, bo z SEO na początku i tak się nie przebije. Fajnie by było spróbować zrobić coś na YouTube, zastanowię się też nad tym. Mega podoba mi się to że pisząc te artykuły na stronę szlifuje bardzo mocno angielski, przypominam sobie słownictwo co napewno mi się przyda. O kolejnych planach będę pisał na bieżąco - Do Usłyszenia!

Dzień 94

Kolejny artykuł napisany w 70% - jak go skończę to myślę że mogę zacząć promować troszkę szerzej strone, wrzucać gdzieś w komentarzach linki. Cieszyło by mnie to jakbym wbił się na pułap 5UU dziennie. Na twitterze podąża za mną 45 osób, troszkę musiałem przyspamić podązaniem żeby się to nabiło, ale miałem z tego pojedyńcze wejścia więc powoli ale do przodu. Jutro dokańczanmy arta i może troszkę w Yahoo Answers posiedzę, postaram się także ustawić alerty google i wykorzystać je na swoją korzyść. Narazie

Dzień 97

Troszkę ostatnio dużo czasu poświęcałem na zabawę przez co pisanie nowego artykułu zacząłem i skończyłem dzisiaj. Na stronie mam ok. 2,5k słów, w sumie to aż sam się zdziwiłem że już tyle tego jest. Aktywnie rozwijam swoje profile społecznościowe, muszę troszkę poczytać żeby zacząć porządne seo dla takiej mam nadzieje w przyszłości dużej strony. Ruch dziennie kręci się około 5UU, no ale jakoś trzeba zacząć. W dzisiejszym artykule udało mi się fajnie wpleść produkt który promuje z ClickBanka jako poradę, wg. mnie wygląda to dość przekonująco. To tyle na teraz!

PS Dziś wpadło 3,3$ z PPA - 2 Leady US

~~~~ Dzień 100 ~~~~

Kurczę, kto by pomyślał że to tak szybko minie? Dla mnie to dosłownie była chwila moment, no ale to chyba dobry czas na podsumowanie.

Zacząłem na hura z mega zapałem ale brakiem jakichkolwiek sprecyzowanych planów i co? Rozgrzebałem przez 2 miesiące 5-6 stron naraz wierząc że wszystko ogarnę i będę bogaty i spał na poduszkach wypełnionych $$$. Wyszło z tego tyle że nie zarobiłem praktycznie nic, bo zarobione mam ok. 50$ przez cały czas odkąd otworzyłem ten dziennik, ktoś pomyśli 50$ i narzeka. No ale doliczając do tego koszty domen hostingu i vps'a wychodzi że jestem na nieznaczym minusie. Tyle dobrego że udało się wmiarę wyzerować straty.

No ale wróćmy do tego co mam zamiar robić teraz...

Jak już pisałem założyłem stronę którą będę promował produkt z serwisu Clickbank. Napiszę teraz tutaj tak wszystko dość schludnie żeby było wiadomo jakie mam założenia:

- Napisać dużo dobrego przydatnego contentu na stronę - tak żeby każdy zwiedzający zatrzymał się i miał co poczytać jeżeli jest zainteresowany.

- Wypozycjonowanie strony - to jest najtrudniejszy element, konkurencja na samej górze jest bardzo mocna ale w większości keywordów 1-sza strona jest jak najbardziej osiągalna.

- Aktualizacje i dbanie o profile społecznościowe które są narazie moim jedynym źródłem trafficu a z czasem mają się stać dodatkowym ale silnym źródłem.

Ogólnie rzecz biorąc teraz skupiam się na tym i tylko na tym, aktualnie mam ok. 2500 słów na stronie i ok. 5UU dziennie. Myślę że jak przez cały marzec będę nad tym pracował to w kwietniu ujrzę zyski a jeden sprzedany produkt to +40$ i prawdopodobnie mogą być jeszcze comiesięczne subskrypcje. Narazie moje keywordy wyglądają tak (te z bardzo dużą ilością wyszukań możecie pominąć):

A teraz już odchodząc od zarabiania, zdarzało mi się pisać że mam zajawkę na rozwój osobisty i że sam dziennik jest jego częścią, i tak właśnie czuję że się rozwijam. Uczę się bardzo dużo angielskiego - pisanie artykułów to chyba dobra lekcja. Poza internetem staram się codziennie ćwiczyć, nie mam takiej zajawki żeby iść na siłownie ale w domciu zrobić setkę pompek do tego troszkę brzuszków i odrazu czuję się lepiej, a z drugiej strony od lipca jestem zapalonym rolkarzem i tej pasji poświęcam ogrom czasu. Ogólnie rzecz biorąc w moich oczach staję się lepszym człowiekiem i mam wrażenie że ludzie też to odczuwają No dobra to by było na tyle, chciałem wszystko podsumować tym jednym postem bo taki okrągły dzień a teraz idę się najeść i umyć bo właśnie skończyłem ferie.

Dzień 102

Właśnie stało się coś przefajnego i coś co przekonuje do real contentu. Napisał do mnie jakiś koleś na twitterze żeby podziękować za to że artykuły na mojej stronie pomogły mu rozwiązać swoje problemy. Biorąc pod uwagę to że mam jakieś 5-7UU dziennie na stronie to mega cieszy i pokazuje że chyba jednak ktoś to przeczytał.

A tak odchodząc od hajpu na podziękowania to wczoraj i dziś pisałem artykuł - 200 słów dziennie wydaje się taką przyjemną opcją. Merytorycznie artykuł jest skończony, jutro go zformatuje i zoptymalizuje i pójdzie w świat. Znalazłem wreszcie jakiś sposób na G+ i ludzie sami z siebie dodają mi +1 pod postami i zaczynają podążać za mną. To tyle na teraz, taki szybki updejcik zrobiłem

Dzień 105

Chodzę do szkoły przez co czasu zrobiło się mniej co jednak nie znaczy że nic nie robię. W przygotowaniu mam kolejny artykuł na stronę po którym będę miał ponad 3500 tysiąca słówek. Dzisiaj pozakładałem profile na stronach z wysokim PR żeby nabić sobie parę mocnych backlinków. Rozwijanie social media idzie całkiem okej - na Twitterze 200 obserwujących, G+ 80, Pinterest 120. Problem mam tylko z fejsbukiem bo fanpejdż ma tylko jednego lajka, ale nie promuje go w żaden agresywny sposób. Dziennie utrzymuje poziom 5UU - nawet jak nie wrzucam żadnego posta z linkiem do socialek to wejścia się pojawiają.

Aktualizacje będę teraz wrzucał co 5 dni ponieważ rozwój stronki jest dość powolny, Odbiór!

Dzień 110

Siemanko, powoli coś coś się kręci, ale już mówię jak to wyglądało przez te ostatnie 5 dni:

• Dodałem na swoją stronę reklamy AdSense - Zarobiłem 41 groszy, jeden klik uzyskany. Jednak myślę że powoli powoli coś zacznie wpadać. Dzisiaj pozmieniałem rozmieszczenie reklam może będę miał większy CTR.
  
• Najwięcej pracy poświęcam na rozwijanie Social Media - Rozwijam praktycznie wszystko oprócz fejsbuka, na FB jest tak okrojony zasięg że niby jest tam gdzieś fanpejdż ale nie specjalnie o to dbam.
  
• Mam codziennie kilka wejść z google'a na stronę - obrazki jakoś wskoczyły mi dość wysoko i 2-3 osoby się przytrafiają, ale jednak wciąż to nie są wejścia z searcha ;(
  
• Tendencja wejść na stronę jest raczej rosnąca - sami zobaczcie statystyki:
  
• Obecnie mam napisane contentu na ok. 3600 słów. Do końca marca 5000 to jest plan minimum, chociaż ta magiczna liczba i tak będzie dla mnie wielkim sukcesem. Wiem jednak że jeszcze dużo pracy nad moim angielskim czeka
  
• Dziś zacząłem przygotowywać się do wprowadzenia newslettera na stronę, będę mógł wysyłać linki afilacyjne na maila. Ale najpierw muszę ogarnąć jakieś materiały do wysłania ludziom na start.
  

Okej, tyle by było na to co zrobiłem. Teraz cele na przyszłość

[.] - 10UU Przez 5 dni bez przerwy

[.] - 200 Obserwujących na G+ [130/200]

[.] - 500 Obserwujących na Twitterze [220/500]

[.] - Aby przez 3 dni z rzędu były kliki w reklamy AdSense

Tyle na dziś! Do przeczytania

Dzień 115

Witam was po znów, minęło pięć dni więc spójrzmy jak się spełniają założenia:

[DONE] - 10UU Przez 5 dni bez przerwy --> 20UU Przez 5 dni bez przerwy. Łapcie szczątkowe statystyki:

[DONE] - 200 Obserwujących na G+ [201/200] --> 500 Obserwujących na G+ [201/500]

[.] - 500 Obserwujących na Twitterze [275/500] +55 względem ostatniego update

[.] - Aby przez 3 dni z rzędu były kliki w reklamy AdSense - Narazie nie ma reklam na stronie, Google chyba weryfikuje moją stronę czy coś.

Napisałem 1 artykuł przez weekend przez co mam ponad 4 tysiące słów. Jednak najbardziej cieszy to że pojawiają się wejścia z google, z jakiś longtaili ale to cieszy że coś już jest! Ogólnie rzecz biorąc wszystko idzie w jak najlepszą stronę, jak narazie kliknięcia w linki do CB są śladowe ale dopiero mam zamiar napisać artykuły typowo pod reklame produktów. Dodałem na stronę zapis do newslettera - nie mam jeszcze zabardzo pojęcia jak to będzie działać ale 2 osoby się zapisały.

Plan na najbliższe 5 dni to wprowadzić działające AdSense na strone - mam nadzieję ze poprostu za 2-3 dni to samo zacznie pykać. Napisać nowy artykuł typowo pod program afilacyjny. Codzienne rozwijanie social media na co codziennie poświęcam troszkę czasu.

Odchodząc od tematu dziennika kupiłem sobie książke "Obudź w sobie olbrzyma" autorstwa Anthony Robbins'a. Narazie przeczytałem tylko pierwsze 3 rozdziały a książka ma 700 stron mimo to jestem mega podjarany jak dużo wiedzy już poznałem, ale może wyraże tu swoją opinię jak już ją przeczytam. Narazie wydaje mi się idealna - zaspokaja mój głód na wiedzę o własnej psychice i rozwoju osobistym. Dobra starczy na dziś, narazie!

Dzień 132

Wybaczcie tak długi brak updejtów - musiałem zrobić sobie troszkę wolnego. Ale po odpoczynku wracam z zdwojoną siłą więc może odrazu napiszę co jest DO zrobienia:

- 2-3 Filmy promujące moją stronę na wszelkie istniejące portale trawiące wideo. Wiadomo najważniejszy YouTube.

- Rozwijanie kont na portalach społecznościowych - to jest taki element który mnie chyba nigdy nie opuści, no ale trzeba.

- 3 Nowe artykuły na stronie. Już bardziej reklamowe żeby przekonać user'a do zakupienia naszego wspaniałego produktu z programu afilacyjnego

Czas wykonania - Najlepiej by było do końca świąt i do tego będę dążył.

Ogólnie rzecz biorąc to nic ciekawego się nie wydarzyło przez ten czas w którym nie było żadnych aktualizacji, ale teraz już postaram się coś pisać co dzień lub dwa.

Dzień 135

Przedwczoraj dodałem na stronkę nowy art dzięki czemu jestem na pułapie 5000 słów na stronie W tym miesiącu już chyba mogę troszkę zmniejszyć ilość pisania a skupić się na promocji w 100%.

Powiem wam że zainspirował mnie mój Tato wczoraj - tłumaczył koledze dlaczego warto kupić samochód i wysunął bardzo fajną tezę, a mianowicie "Jak umiesz zaoszczędzić czas to już zarobiłeś". Tak oto zainspirowany skonstruowałem dziś 7 mini botów do używanych przezemnie social media, wszystko oparte o iMacros. Każdy myślę że jest w stanie zrobić coś takiego, jeśli szkoda pieniędzy na profesjonalne rozwiązania to i takie coś może mocno zautomatyzować pracę. Zajęło mi to 2 godzinki razem z testami, jeden bot jest troszke mocno przekombinowany ale działa!

Ostatnio dostałem pierwszy komentarz na stronie - chamski hejt pewno od jakiejś konkurencji chociaż nisza jest bardzo rozległa. Tyle z haj$owych updejtów, przejdźmy do meritum...

Z okazji świąt Wielkanocnych życzę wam dużo trafficu, dobrej konwersji, wytrwałości i determinacji. Poza tym oczywiście rodzinnej atmosfery i prawdziwego świętowania bez żadnych kłótni i sporów!

"Jak umiesz zaoszczędzić czas to już zarobiłeś

Święte słowa

Z okazji świąt Wielkanocnych życzę wam dużo trafficu, dobrej konwersji, wytrwałości i determinacji. Poza tym oczywiście rodzinnej atmosfery i prawdziwego świętowania bez żadnych kłótni i sporów!

Dziękuje za życzenia i również życzę wesołych i pełnych uśmiechu Świąt Wielkanocnych no i oczywiście powodzenia w zarabianiu $$ oraz dużej motywacji w dążeniu do tego celu!

Dzień 139

Ostatnio jest jakaś tragedia kompletna - 2 dni nie działał mi komputer a szkoda bo miałem wolne akurat. Przez co ogólnie moje super cele na wielkanoc poszły się j**ać... Wczoraj mamusia wbiła do e-Dziennika pierwszy raz w tym roku szkolnym i oczywiście ogromne problemy. Szkoda że moje podejście jest aż tak różne od ich światopoglądu, nic z tym nie zrobie - ale najbliższe dni muszę trochę mniej siedzieć przy kompie bo mają o to problemy. Zresztą typowe problemy nastolatka jakoś się tym nie przejmuję - będzie okazja żeby więcej ćwiczyć i jeździć na rolkach ^^. Mimo ograniczonego czasu zacznę pracować nad jakimś fajnym filmikiem żeby zdobywać traffic z youtube a do tego mam już wizje nowego fajnego artykułu na stronkę

PS Boty zrobione w iMacro sprawują się bardzo fajnie, może nie idealnie ale fajnie - oszczędzam kupę czasu dzięki temu!

Dzień 142

Jakby na to nie patrzeć 3 dni bez specjalnych wysiłków w stronę wypadających dolarów z kabla - napisałem 200 słów mega chaotycznego artykułu trzeba dopisać min. 100 słów i jakoś to ogarnąć bo narazie mam masło maślane. Będzie to jeden z takich ostatnich artów na stronie - potem będę coś dodawał raz na jakiś czas żeby Google wysyłało mi serduszka i podnosiło serpy

Jak skończę ten artykuł skupiam się w 100% na pozyskiwaniu trafficu na stronę czyli hajs musi się zgadzać!

Tyle na dziś, zastanawiam się ostatnio czy nie założyć bloga w którym bym kontynuował dziennik + pisał jakieś luźne posty co mi w główce siedzi - liczę na wsze opinie, warto? Ktoś będzie czytał?

~Z Dedykacją dla wszystkich panów

Dzień 145

Artykuł nad którym ostatnio pracuję jest w 90% procentach skończony. Żeby był w 100% dopieszczony sam stworzyłem grafikę do niego - efekt jest zadowalacy jak na moje umiejętności graficzne. Jutro już musi polecieć w świat ponieważ za długo to wszystko trwa. Jak dopnę tego arta. do końca to w sumie zacznie się nowy etap w tym skromnym i dotychczasowo nieciekawym dzienniczku. Ale że ja nie dam rady?

Kurczę chyba tez musze taki dziennik zalozyc

Dzień 150

Witajcie forumowicze! Pisałem że będą częstsze aktualizacje dziennika, no cóż ostatnio sam sobie tak napinam grafik że wieczorem stwierdzam iż nie opłaca się na prędce pisać nowego posta. Co ostatnio się u mnie dzieje?

Zaczynając od mojego projektu:

- Główny artykuł promujący produkt jest skończony opublikowany i dopieszczony!

- Ciężko mi stwierdzić ile mam w tym momencie słów na stronie ale napewno jest to wartość powyżej 5000 słów.

- Zacząłem pracować nad filmem promującym stronę - kiedyś bawiłem się edycją wideo przez co w sumie jest to samą przyjemnością. A chcę ten film zrobić poprostu petardę, albo chociaż pół petardy - napewno mocno nad nim popracuję podczas montażu.\

- Ejże, pojawiają się pierwsze pieniądze! Patrzcie na statystyki z AdSense:

A co w życiu prywatnym?

Nie będę wam tutaj całego życia streszczał, ale ogólnie ostatnio coraz więcej czasu poświęcam na sport -> jazda na rolkach i ćwiczenia. Byłem nawet raz na siłowni ale stwierdzam że to nie jest dla mnie, dużo bardziej wole wieczorkiem wyjść z domku i pójść na plac zabaw popodciągać się na drążku, co ostatnio robię! Ciągle czytam "Obudź w sobie olbrzyma" - aktualnie jestem ok. 500 strony na 700. Jak już skończę to może napiszę małą recenzję.

Zaczynając pisać ten dziennik cierpiałem na nadmiar czasu, nie wiedziałem co z sobą zrobić - wystarczyło że ustawiłem sobie cele i zacząłem z tym życiem coś robić i nagle wolny czas nie istnieje. Zostaje tylko wybór czy chcę robić jedno czy robić drugie. Ciekawe co nie?

I na koniec wyjątkowo zamiast piosenki łapcie wywiad - ciężko mi coś do tego dodać:

Dzień 157

Nie wierzę jak czas ostatnio zapierdala, wchodzę na forum myśląc że nic nie pisałem z 3-4 dni a tu minął tydzień.

I ten tydzień miałem tak zajęty że ledwo zanjdywałem chwilkę żeby usiąść do komputera. Dziś przez godzinę pisałem sobie tekst do filmu, jeszcze jutro muszę to dopieścić sprawdzić czy nie ma błędów. No i co najważniejsze to nagrać wszystko. Po dłuższym przemyśleniu stwierdziłem że lekko zmienię ten tekst i mam gotowy artykuł do puszczenia na reddita - powinno wpaść troszkę ruchu bez większego wysiłku.

Narazie średnio mam ruch na poziomie 10UU - straszna żenada. No nic ja do swojej lokomotywy powoli dorzucam węgla, zobaczymy kiedy się w piecu rozpali!