Fałszywość znajomych jak ich rozróżnić? podział pracy skupienie się na 1 rzeczy

Siema,Ostatnio miałem pewno refleksje na temat znajomych kolegów przyjaciół od dłuższego czasu znajomi zaczynają się do mnie odzywać tylko jak coś chcą albo jak nie maja do kogo wyjść to wtedy sobie przypominają o mnie nie wiem czy ktoś z was czegoś takiego dzoswiadczyl czy nie ale tez zawsze w towarzystwie innych się zemnie naśmiewają chyba ze maja jakiś interes to wtedy jest wszystko git i teraz zastanawiam się jak odciąć się od takich kolegów już nie wiem sam czy mam być tacy jak oni ze tylko odzywać się jak będę czegoś chciał czy porostu zostać typem samotnika albo w jaki sposób znalesc nowych znajomych nie wiem mam ich jakoś selekcjonować na takich z którymi robię biznesy i z takimi co się trzymam czy jak
w dodatku ostanio oszukał mnie mój "przyjaciel" na pieniądze z którym znam się od dziecka... możne już dość smucenia o sobie, chce się teraz skopić w 100% na tworzeniu biznesu i chce znaleźć znajomych którzy mnie w tym wesprze chce znaleźć ludzi z tej samej gliny co ja ale często się zastanawiam czy jeszcze tacy są macie możne jakieś rady jak rozróżnić fałszywych od tych prawdziwych

w dodatku ostatnio nie wiem czym mam sie zając za dużo jest rzeczy w internecie na których można zarabiać nie wiem czy mam się skopić na 1 rzeczy czy mam to jakos podzielić nie wiem nawet jak to wybrać najchętniej to bym zrobił wszystko naraz ale nie starczy mi na to wszystko czasu nie wiem jak mam to wszystko zorganizować, czy mam zrobić tak ze jak jedno już skończę to mam sie zabrać za następna braże

Tacy znajomi, to nie znajomi. Im szybciej się odetniesz, tym lepiej

1 godzinę temu, kacper57172 napisał:

 chce znaleźć znajomych którzy mnie w tym wesprze

To co napiszę nie będzie uprzejme ale będzie prawdziwe. Weź sobie to do serca kolego bo całe życie będziesz tylko popychadłem.

Przez całe swoje życie spotkasz może kilka osób które będzie obchodził Twój sukces - będzie to rodzina, bliscy wieloletni przyjaciele albo partnerka życiowa. Reszta ma Twój sukces w dupie - tym bardziej "znajomi".

1 godzinę temu, kacper57172 napisał:

dłuższego czasu znajomi zaczynają się do mnie odzywać tylko jak coś chcą albo jak nie maja do kogo wyjść to wtedy sobie przypominają o mnie nie wiem czy ktoś z was czegoś takiego dzoswiadczyl czy nie ale tez zawsze w towarzystwie innych się zemnie naśmiewają chyba ze maja jakiś interes to wtedy jest wszystko git i teraz zastanawiam się jak odciąć się od takich kolegów

Naśmiewają się z Ciebie i wykorzystują Cię, a Ty się na to godzisz? Polecam nie odbierać telefonów i olać "znajomych" - dla tych ludzi jesteś śmieciem. Nie trać na nich czasu.

1 godzinę temu, kacper57172 napisał:

możne jakieś rady jak rozróżnić fałszywych od tych prawdziwych

Czasami jest trudno, więc nie ufałbym w 100% nikomu. Ale Ci prawdziwi nie śmieją się z Ciebie za Twoimi plecami, nie traktują Cię jako opcję zapasową i odzywają się sami bo chcą a nie bo czegoś potrzebują.

1 godzinę temu, kacper57172 napisał:

nie wiem mam ich jakoś selekcjonować na takich z którymi robię biznesy i z takimi co się trzymam czy jak

W biznesie nie ma przyjaźni. Znaczy oczywiście super jak Twój wspólnik w życiu prywatnym jest Twoim przyjacielem, ale jednak omijałbym robienie interesów z ludźmi z którymi łączy Cię coś więcej niż pieniądz. No chyba, że zrobisz z kimś biznes i z biegiem czasu się zaprzyjaźnicie. Niestety życie nie jest czarne albo białe więc trudno mi poradzić Ci coś konkretnego. Staraj się uważać i nawet jak kogoś darzysz zaufaniem to patrz na ręce i uważaj żeby nie wbił Ci kosy w plecy. (Tak jak ten Twój "przyjaciel" od dzieciństwa)

Takie sytuacje doświadcza wiele osób. Miałem też toksyczne towarzystwo, ale rodzice w młodszym wieku zawsze mówili, że z kolegami to wychodzi się tylko ładnie na zdjęciach. Miałem kolegów z młodych lat z podwórka, ze szkoły. 99% tych znajomości jest dawno skreślona, jak zacząłem zarabiać pierwsze pieniądze w internecie jeszcze w młodszym wieku jakieś ponad 10 lat temu. To na początku zdarzało mi się ponieważ to były łatwe pieniądze podzielić się więcej coś na 'melanżu'. Szybko rzeczywistość zweryfikowała nastawienie 'znajomych' do mojej osoby. Miałem przyjaciela od najmłodszych lat i nie podejrzewałem go o takie podejście. Podjąłem decyzję o trybie samotnika z pewnością, że nowe twarze same przyjdą ponieważ uważam się za spoko gościa i taki jestem. A zaczęło się od tego, że ominęło mnie parę imprez tylko dlatego, że jakiś przelew spóźniał mi się z neta i np:. nie mogłem pojechać na weekend grillować tzn. mogłem, ale wiesz by była tzw. ściepa. Zauważyłem z przykrością, że byłem dobrym rozwiązaniem. Większosć tych ludzi znałem wiele lat, też przyjaciel po 8 latach znajomości z dzieciństwa okradł mnie,

Nie będę się rozwodził jak użytkownicy wyżej tylko zapytam i napiszę opinię: @kacper57172 czy chcesz być popychadłem?

• TAK: super! bądź ze swoimi znajomymi dalej
• NIE: prawidłowa decyzja, olej ich, zajmij się swoimi sprawami. 

Jak nie rozmawiałem długo z kumplem i dzwoni do mnie to się pytałem z grubej rury "co ci potrzeba?". Już nie dzwoni

Pozdrawiam