Historia psa który był na skraju śmierci. Odwdzięczył im się we wspaniały sposób

Przygarnięty przez rodzinę Hickeyów szczeniak był na skraju śmierci, kiedy znaleźli go pracownicy służby ochrony zwierząt w stanie Georgia. Ratowniczka, która później zaopiekowała się nim, tak opisała tamto zdarzenie: "Ratuję zwierzęta od 12 lat, ale nigdy nie widziałam tak młodego psa w tak tragicznym stanie. Nie sądziłam, że przetrwa noc"

Źródło : www.deser.pl

Dbajcie o swoje psy, bo one są warte tego ! //Pikaczu

Chyba sąsiad kroi cebulę

W sumie to fajny piesek wyrósł

Ludzie co wyrzucają psy to za jaja i bić w wora Milicyjną pałą. Sam przygarnąłem wychudzonego bernardyna odkarmiłem i oddałem sąsiadce bo nie miałem warunków na takiego bydlaka większe podwórko i lata sobie czasem przekopie się do mnie i przychodzi w odwiedziny zajebisty pieseł  

z tego psa na poczatku to dobrej szynki ani smalcu z psa by nie bylo lepiej utuczyc i potem na podroby

z tego psa na poczatku to dobrej szynki ani smalcu z psa by nie bylo lepiej utuczyc i potem na podroby

Czasem żałuję, że usunęliśmy możliwość dawania łapek w dół do postów, które uważa się za głupie. Dorośnij.

z tego psa na poczatku to dobrej szynki ani smalcu z psa by nie bylo lepiej utuczyc i potem na podroby

 

 

ale wy spinacie boze wrzućcie na luz troche ludzie zwłąszcza mody bo wam sie w mózgach przewraca normy ludzkie hahahahahhaha

ale wy spinacie boze wrzućcie na luz troche ludzie zwłąszcza mody bo wam sie w mózgach przewraca normy ludzkie hahahahahhaha

Wrzucimy jak tylko Ciebie ktoś porzuci w lesie, byś zdychał z głodu. Ciekawe czy wtedy też byś napisał, że mogłeś pójść przecież na podroby. Jeszcze raz to powiem - dorośnij.

Wrzucimy jak tylko Ciebie ktoś porzuci w lesie, byś zdychał z głodu. Ciekawe czy wtedy też byś napisał, że mogłeś pójść przecież na podroby. Jeszcze raz to powiem - dorośnij.

boziu sam mam w domu psa któryego znalazłem szwędającego sie po ulicy zarośniętego i chudego jak szkapa, a takie tematy bez sensu nic nie dają, co to pomoze takim psom wrzucanie jakis tekstow jakie one biedne nie siedziec przed kompem bezczynnie tylko niech kazdy przygarnie takiego a nie na forum wypisuje jakie one biedne .... tacy jesteście do przodu a pewnie nikt z was nie ma w domu psa ktorego wzieliscie z drogi

boziu sam mam w domu psa któryego znalazłem szwędającego sie po ulicy zarośniętego i chudego jak szkapa, a takie tematy bez sensu nic nie dają, co to pomoze takim psom wrzucanie jakis tekstow jakie one biedne nie siedziec przed kompem bezczynnie tylko niech kazdy przygarnie takiego a nie na forum wypisuje jakie one biedne .... tacy jesteście do przodu a pewnie nikt z was nie ma w domu psa ktorego wzieliscie z drogi

Ja mam. Serio.

Teorie uważam za obaloną.

Widzę, że kolega buKKa nadal nie rozumie o co nam chodzi. Trudno, bywa i tak.

Ja też mam, co prawda ze schroniska, ale wałęsał się po drodze wcześniej. Obalam po raz drugi. 

Takie tematy uświadamiają ludzi, a jak widać jest to potrzebne. 

Ja przygarnąłem kota na miesiąc ale nie mogłem go dłużej trzymać więc podarowałem koleżance, która zawsze chciała mieć sierściucha. Proszę, i tak o to kolejny pupil otrzymał ciepłe mieszkanie.

Chłopaki, cofamy się do podstawówki bo teorie każdy z nas oblał.

boze powazni na kazdym kroku wolicie smiac sie zamiast obrocic cos w zart nie wiem wy tak ze wszystkim? zamiast sie usmiechac chociaz raz yhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh sztywniaki

boze powazni na kazdym kroku wolicie smiac sie zamiast obrocic cos w zart nie wiem wy tak ze wszystkim? zamiast sie usmiechac chociaz raz yhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh sztywniaki

Ile ty masz lat ? Sory ale nie każdy jest taki jak ty i śmieję się z poważnych spraw, takich jak ta...

rozumiem ze na pogrzebie najlepszego kumpla tez byscie sie spinali i lamentowali? ja bym wspominał najlepsze przypały jakie robił ale jak kto woli innych żal D ściska a inni widzą swiąt w ciepłych kolorach

Jeszcze na początku miałem stanąć po twojej stronie bukka w tym sporze jako, że nie jestem specjalnym miłośnikiem zwierząt ale widzę, że teraz już odleciałeś kompletnie Skoro ty na pogrzebach dobrze się bawisz to chyba czas aby sięgnąć po jakieś tabletki.

rozumiem ze na pogrzebie najlepszego kumpla tez byscie sie spinali i lamentowali? ja bym wspominał najlepsze przypały jakie robił ale jak kto woli innych żal D ściska a inni widzą swiąt w ciepłych kolorach

Mam psa ze schroniska który przed tym był na ulicy.

Po twoich postach wnioskuję jedno - dorośnij. Wiem, że to się nie stanie to czekam kiedy skończysz jak makumba.

Mam psa ze schroniska który przed tym był na ulicy.

 

Po twoich postach wnioskuję jedno - dorośnij. Wiem, że to się nie stanie to czekam kiedy skończysz jak makumba.

tyle w temacie