Igutu

Przedmówcy w temacie dobrze napisali. Coś takiego nie ma sensu. Youtube pewnie już się zorientował, że to czyjeś filmiki skądś ściągnięte, a nawet jesli jeszcze się nie zorientował to pewnie się zorientuje w momencie próby zarabiania na takim kanale. Już lepiej było wyjść z domu i nie wiem... dorwać jakiegos bezdomnego kota i dac mu karmy, pobawić się z nim i nagrać to, a potem wrzucić czy coś podobnego. Miałbyś przynajmniej swój content wtedy i byłoby legit.

@kukiz87 Trochę już w tym temacie obecnie nie siedzę i nie jestem na bieżąco z tym co nowego z takich programów i serwisów powstało ale w zeszłym roku jednym z najlepszych narzędzi do tworzenia tego typu rzeczy z których można skorzystać bezpłatnie było Aitubo (być może dalej jest): https://app.aitubo.ai/ Sprawdź tam funkcję ,,AI Talking Avatar''. Kiedyś jak ją testowałem to czasami udawało się osiągnąć świetny rezultat. Może teraz są dostępne jakieś jeszcze lepsze narzędzia, ale na dobry początek możesz przetestować to.

@Szenior Takie coś jak to Microsoft Rewards i inne podobne rzeczy gdzie musisz poświecić dużo czasu na wykonywane nierozwijających i nudnych mozolnych czynności, a zarobki są nieadekwatne do poświęconego czasu radzę odpuścić i nie tracić na to czasu, zwłaszcza w Twoim wieku. Na stare lata powinieneś porobić jeszcze coś rozwijającego i ciekawego a nie tracić czas na taką mozolną nudziarnie dla kilku dych.

Na stronie z tego co widzę artykuły są w jezyku polskim, a chcesz mieć ruch z innych krajów w tym USA i Szwecji bo lepsze stawki? Czy Google się nie zorientuje, że to jakieś podejrzane jeśli na polskojęzyczną stronę zaczną masowo wchodzić osoby z innych krajów? Mogą się domyślić, że ruch kupiony albo kiepskiej jakości i zablokować lub ograniczyć Ci zarabianie na reklamach.

Według mnie najlepsza opcja to skorzystanie z tej rady z zamknięciem konta i wypłacaniem tego co tam jest, a potem przenosiny do innego serwisu. Myślę, że Google Adsense może być dość niekorzystne i nieprzyjazne dla użytkownika bo podobnie jak inne gigantyczne firmy mające w czymś monpol (na przykład Microsoft i Facebook) nie stara aby o to by użytkownicy byli zadowoleni i by jakoś usług była wysoka. Ma to gdzieś bo nawet jakby 100 takich klientów jak Ty postanowiło zrezygnować z Asense i zamknąć konta to Google pewnie ledwo by to zauważyło, a może nawet by nie zauważyło.

Jak idzie z tymi stronami? Są jakieś postępy?

Hmm to jest całkowicie pasywne? Można sobie tak reinwestować te tokeny i pomnażać? Trzeba coś robić tam codziennie aby to działało? (jakieś kliki w coś, ale chociaż logowania?) Zarzuć reflinkiem do tego serwisu na priv jak możesz. Jak będę miał czas na tego typu rzeczy to może przyjrzę się jak ten serwis wygląda od środka i coś tam pozarabiam.

To ,,hardware'' w tym serwisie na czym polega?

Jak sądzisz czy zakładanie bloga po ENG byłoby bardziej opłacalne i dochodowe niż bloga w PL wersji językowej, czy raczej nie bo większa konkurencja i ciężej sie wybić?

Jak to mniej wiecej wygląda jeśli przeliczyć zarobki na poświęcony czas, w sensie ile musiałeś dziennie poświęcać na to czasu aby się uzbierało tam przez miesiąc te 15$? Tylko szczerze

Nie warto, lepiej omijaj ,,fake h@cki'' z daleka, podobnie jak ,,ewhoring''. Jak już się masz napracować to niech to chociaż będzie coś uczciwego, czego się nie będziesz musiał wstydzić. Bez oszukiwania innych. Czasy subów sms, fake ha@cków i innych takich rzeczy już minęły i bardzo dobrze.

Ciekawe bardzo to Twoje narzędzie do generowania tekstów. Jak oceniasz jakość takich wpisów na strony czy blogi generowanych przez AI? Jak wypadają w porównaniu do tekstów napisanych przez człowieka? Czy takie blogi z AI generowanymi artykułami mają szansę na zbudowanie jakieś bazy użytkowników stałych bywalców którzy by jako tako regularnie zagladali na bloga, czy raczej można jedynie liczyć na ,,randomów'' z Google, którzy trafią na blog z wyszukiwarki, przeczytają z jeden czy dwa artykuły i więcej nie wrócą? (bo na przykład treści nie będą dla nich wystarczająco atrakcyjne)

@wioras Nie lepiej w takiej sytuacji zmienić serwis/siec/usługę na taką w której są mniej restrykcyjne wymogi odnośnie jakości ruchu?

@RianesS Pewnie masz rację i jest jak piszesz. Ja osobiście się ecommerce na poważnie nie zajmowałem. Znam to głównie z teorii. Ty widzę po tym co napisałeś, że masz w tym duże praktyczne doświadczenie, więc pewnie masz rację Mimo wszystko jednak w kwestii Twojej żony to coś mi się wydaje, że w dłuższej perspektywie nie będzie raczej zadowolona z zajęcia jakie dla niej szykujesz. Ale może się mylę, w końcu nie znam jej

W anglojęzycznej części Youtube tak, w polskojęzycznej nie. Polscy pranksterzy to inna bajka niż jacyś zagraniczni z innych krajów i większość ludzi w Polsce chętniej poogląda jakiegoś dowcipnisia który robi kawały ludziom w Polsce niż jakiegoś zagranicznego. Do tego bardzo łatwo chyba pozyskać oglądaczy z tego miasta w którym robi się ,,dowcipy''. Mnóstwo ludzi chętnie zobaczy nawet jeśli prankster byłby jakimś kretynem, ale chętnie pooglądają z samej ciekawości bo to miasto w którym mieszkają, a może nawet zobaczą tam gdzies na ulicy kogoś znajomego W tej powiedzmy ,,niszy'' potencjał wciąż jest bardzo duży moim zdaniem. Zwłaszcza, że większość tego typu polskich legendarnych pranksterów już dawno powiedzmy eee... przeszła na emeryturę (jeden nawet się zabił bo miał jakieś problemy osobiste i chyba depresje ale to zupełnie inna bajka).