Archiwum Lody Bonano

Witam. Moja siostra ma zamiar otworzyc lody Bonano. Wlasciwie teraz to tylko formalnosci i otwarte. Chcialbym sie zapytac czy to sie oplaca po prostu? Wrzucila gruba kase, same rzeczy tzn. lody w proszku, slomki, maszyna itd kosztowaly ok. 10 tys. Franczyza 600 zl, lokal 1200, mieszkanie 1000 i jak zyc? 

Chcialbym uzyskac odpowiedz po prostu czy ktos prowadzil podobny interes i czy to sie oplaca?

No a skąd mamy wiedzieć w jakim miejscu ma wynajęty lokal, czy wokół jest dużo podobnych lokali, czy jest to miasto które przyciąga duże ilości turystów, czy ma odpowiednią reklamę, ceny itd.? Nie da się tak po prostu powiedzieć czy się opłaca czy nie.

Już wrzuciła kasę w to wszystko, a Ty dopiero pytasz czy się opłaca?  

Przecież nigdy nie wiesz czy biznes wypali, prawo murphiego mówi że jak nie spróbujesz to się nie dowiesz. 

3 minuty temu, Maximilion napisał:

Przecież nigdy nie wiesz czy biznes wypali, prawo murphiego mówi że jak nie spróbujesz to się nie dowiesz.

Dowie się, jak ktoś inny to zrobi.

W mojej okolicy jest parę lodziarni, mieszkam w centrum miasta. Ruch jest niesamowicie duży zwłaszcza w weekend, gdzie ludzie wychodzą na spacery lub wracają z kościoła.

A lody Bonano mam pod swoim mieszkaniem, nie raz widzę jak kolejka ciągnie się pod moim balkonem. Wszystko zależy od lokalizacji tak na prawdę.

A przepraszam, nie pomyslalem jak pisalem ten tematu :))   

Dokladnie tu, jak widac na ss'y jest lodziarnia. W 2012 roku, tak byla tam perfumeria. Ale nie wypalilo.

Nie mowcie mi, jak juz otworzyla to po co sie pytasz bla bla.... Ryzyk Fizyk wiem. Ale chce wiedziec na ile mam oplacac lokal (heh) . 

Jak to nie jest zadupie, to szybko się siostra odkuje w upalne dni.

2 godziny temu, Hemsworth napisał:

Jak to nie jest zadupie, to szybko się siostra odkuje w upalne dni.

Kwidzyn  ulica Braterstwa Narodow. Lokalizacja taka sobie, ale ludzie sie ciągle wypytuja kiedy otwarcie. (Będzie w piątek)

Promocja się liczy i miejsce. Obok mojego brata przy głównej ulicy też były jakieś restauracje, kebaby, ale że były stawiane właśnie w alejce i nie było żadnych reklam przy głównej, to zarabiali wielkie nic i prędzej czy później zamykali swój biznes. Z kolei po drugiej stronie ulicy jest włoska pizzeria i cały czas pełno ludzi.

Pierwszego dnia jezdzilismy po miescie z "Juz jutro otwarcie" i przyszo duzo ludzi, teraz tak troche swieci pustkami (500 zl dziennie) to mamy zamiar kupic banner czy jak to sie nazywa na plot.

Weź zrób facebook kampanie. To będzie lepsze.

W okresie letnim lodziarnia a na zime przekształcasz w cukiernie  Tak jak mówi kolega wyżej, tworzysz fanpage, zapraszasz znajomych do polubienia, tworzysz wydarzenia itp. Wszystko zależy od promocji.

Promocji nie mozemy tworzyc, poniewaz Bonano zabrania. 

Tworzymy jedynie wiele konkursow (ostatnio pod jednym z konkursow bylo 12k wysiwetlen)