Dyskusja Milion podpisów za legalną marihuna- do dzieła.

Nie martwię się o siebie, a o innych. Jakoś nie są mi wszyscy obojętni.

Podając przykład, miałem na myśli że zasady muszą być.

Znowu wam coś nie pasuje. No tak, wina Tuska. Typowy Polak - wszystko źle, najgorzej. Legalizacja nie zmieni waszej mentalności. I tak nie docenilibyście tego. Co za różnica.

Uwierzcie, że i tak najgorzej w Polsce nie mamy.

Tak zasady muszą być, ale tylko takie, które zapobiegają krzywdzeniu drugiego człowieka. Robisz sobie krzywdę? YOUR CHOICE.

Mam swój mózg i umiem martwić się o siebie, jeśli ktoś mózgu nie używa to już jego problem, debili nam nie potrzeba, bo ten kraj będzie spadał w dół coraz bardziej. A rośnie pokolenie ludzi, którzy piszą na fb, że idą się wysrać. Skoro w trakcie przekazywania swiatu tej jakże cennej informacji taki ktoś uzna, że z większym polotem i elokwencją ubierze to w słowa z pomocą maryśki to proszę bardzo, jego wola

No ja wiem, gorzej jest na Białorusi, w Korei Północnej, Etiopii, Gabonie, tylko ciesząc się, że wcale u nas nie jest najgorzej, bo są państwa, gdzie ludzie zabijają się o brukiew na obiad, stoimy w miejscu, a nawet cofamy się. Z takim myśleniem nie ma żadnego rozwoju. 

Tak zasady muszą być, ale tylko takie, które zapobiegają krzywdzeniu drugiego człowieka. Robisz sobie krzywdę? YOUR CHOICE.

 

Mam swój mózg i umiem martwić się o siebie, jeśli ktoś mózgu nie używa to już jego problem, debili nam nie potrzeba, bo ten kraj będzie spadał w dół coraz bardziej. A rośnie pokolenie ludzi, którzy piszą na fb, że idą się wysrać. Skoro w trakcie przekazywania swiatu tej jakże cennej informacji taki ktoś uzna, że z większym polotem i elokwencją ubierze to w słowa z pomocą maryśki to proszę bardzo, jego wola

 

No ja wiem, gorzej jest na Białorusi, w Korei Północnej, Etiopii, Gabonie, tylko ciesząc się, że wcale u nas nie jest najgorzej, bo są państwa, gdzie ludzie zabijają się o brukiew na obiad, stoimy w miejscu, a nawet cofamy się. Z takim myśleniem nie ma żadnego rozwoju. 

"Mam swój mózg i umiem martwić się o siebie" - nie wątpię. Mówiłem, że "niektórzy" jednak nie mają, nie "wszyscy". Wiem że są osoby, które są ogarnięte i potrafiłyby "korzystać" z MJ z głową. Wciąż jednak "niektórzy" są debilami. Po legalizacji przyszłoby żyć nam z "debilami ćpunami", którzy już nic by nie ogarniali. To byłoby ciężkie - przyznaj!

Tak jak kolega pisał wyżej. Ci co chcą palić i tak palą, nie zmieni tego żadna legalizacja. Jednak przy legalizacji byłby lepszy dostęp do narkotyków - nie ukrywajmy. Mogłyby wpaść w niewłaściwe ręce.

Wracając do pytania wyżej. Myślę, że jednak 18 lat czy 21 lat ma różnicę. W wieku 17-18 lat robiłem durne rzeczy, a wystarczyły mi 2 lata, żeby stwierdzić "ale ja byłem głupi". Dajmy więc szansę zdecydować, ale dajmy ludziom przy tym więcej czasu. Jeśli debil zostanie debilem po 21 roku życia - masz racje, nie ma dla niego ratunku.

 

Następna sprawa to sprawa kopalni u mnie na osiedlu 70% pracuje na dole.. a taki Tusk ma wyje.. i by wszystko zamknął ważne że on nakradł ;x.

Czasami się dziwie po co go popierali i dlaczego starsi są tak bardzo źle nastawieni na JKM mi się wydaje że on mógłby coś zmienić ^^.

Po pierwsze, nie wiem czy jesteś komunista czy nie, ale przede wszystkim Tusk ani żaden inny faszysta oderwany od procesu rynkowego nie ma prawa decydować o tym czy kopalnia ma być otwarta czy nie. Kopalnie powinny być oczywiście prywatne, w rękach przedsiębiorców, którzy mogą sobie zamknąć lub nie. Nikt nie będzie utrzymywał nierentownej kopalni tylko by ludzie mieli prace - chyba, że jakiś markistowski pojeb - kopalnie czy fabryki nie są po to by dawać zatrudnienie, tylko po to by produkować towary.

 

Słuchać ludu? Jaki procent ludzi chce legalizacji? 10%? Nawet nie.

Wolność wyboru? Może zalegalizujmy zabijanie, jak ktoś będzie chciał zabić to sobie zabije - jego wybór, nie karzmy ich za to. (OK, wiem że tym działamy na czyjąś niekorzyść, ale to tylko przykład)

Od razu tłumaczę, że jestem neutralnie do tego nastawiony. Po prostu czasami ktoś musi czuwać nad nasza wolnością, bo sami jesteśmy za głupi. Polacy nie mają umiaru, skutki byłyby fatalne. Zobaczcie co stało się u naszych sąsiadów (Czechy). Zalegalizowali narkotyki, a teraz nie mogą sobie dać z tym rady i wymyślają ciągle nowe to ustawy.

Swoją drogą, jeśli już to zrobić to 100% od 21 roku życia, tylko coffe shopy, handel dalej zabroniony, dzieciaków dalej sądzić.

Dziękuję i czekam na hejty.

A Adolf Hitler został wybrany większością głosów. No i co z tego ?

Przykład przytoczony przez Ciebie nie ma żadnego sensu, co zresztą sam zauważyłeś. Słyszałeś o zasadzie "Chcącemy nie dzieje się krzywda" ? Dlaczego chcesz używać PRZEMOCY wobec mnie, z tego powodu, że zapalę sobie marihuane ? Czy cokolwiek innego ?

Czy kogoś krzywdzę ? Później wspominasz o tym, że ten przykład ma sens ponieważ pokazuje, że "muszą być zasady". Ok, tego typu argumentacją równie dobrze mógłbym przekonywać o właściwości holokaustu - było to właściwe bo takie były zasady. Czyż to właśnie masz na myśli faszysto ? Tak bardzo nienawidzisz wolnych ludzkich wyborów, że chcesz by państwo ze swoją armią siepaczy regulowało każdy aspekt naszego życia ? Otóż to, jesteś zwykłą faszystowską spierdoliną, i takich jak Ty trzeba rozstrzeliwać - jawnie postulujesz używanie przemocy wobec tysięcy obywateli którzy nikomu krzywdy nie robią, więc każdy obywatel w obronie własnej ma prawo wyjebać Ci w móźg z shotguna.

 

no niestety, ale tak... ktoś musi. Bo w kraju mamy tyle idiotów, którzy nie potrafią za siebie odpowiadać. Wiesz ilu znam ludzi, którzy są zniszczeni przez MJ? Ludzie tacy zazwyczaj nie potrafią się wysłowić, są mega zmuleni, a kontakt z nimi jest strasznie trudny. Jeśli MJ będzie dostępna, będzie takich przypadków dużo więcej. Takim osoba właśnie wciśnięto kit, że ziółko nie uzależnia i nie szkodzi. Takie osoby nie palą raz na tydzień, palą dziennie przed szkołą/pracą, po szkole/pracy, do spania. To jest mądre?

Po za tym - to tylko moja opinia. I tak, palę. Nie często, prawie wcale. Wiem, że łatwo jest stracić kontrolę. Całuję :*

No nie wierzę !  adrn1337 zna paru ludzi, i na tej podstawie postuluję inicjowanie przemocy wobec milionom innych ludzi.

Dla ich własnego dobra oczywiście, bo adrn1337 w pysze i arogancji uważa, że wie co jest dla innych ludzi lepsze. I zamierza swoje widzimisię egezkować przemocą. Panie adrn1337, proponuję wziąć nóż, i zabić sprzedawców alkoholu i papierosów - mnóstwo ludzi z ich powodu ginie.

 

Nie martwię się o siebie, a o innych. Jakoś nie są mi wszyscy obojętni.

To im pomagaj, a nie nawołuj do tego by policja ich pałowała, czy pozbawiala wolności. Czy naprawdę totaliatryści każdy problem społeczny potrafią rozwiązać tylko w jeden sposób: przemocą ?

 

Wracając do pytania wyżej. Myślę, że jednak 18 lat czy 21 lat ma różnicę. W wieku 17-18 lat robiłem durne rzeczy, a wystarczyły mi 2 lata, żeby stwierdzić "ale ja byłem głupi". Dajmy więc szansę zdecydować, ale dajmy ludziom przy tym więcej czasu. Jeśli debil zostanie debilem po 21 roku życia - masz racje, nie ma dla niego ratunku.

Taak, opracujmy prawo według Twojego widzimisię i życiowych doświadczeń. I egzekwujmy je siłą.

 

Tak jak kolega pisał wyżej. Ci co chcą palić i tak palą, nie zmieni tego żadna legalizacja. Jednak przy legalizacji byłby lepszy dostęp do narkotyków - nie ukrywajmy. Mogłyby wpaść w niewłaściwe ręce.

Tak, i widać to np. w Colorado, czy w jakimkolwiek kraju w którym jest zalegalizowany alkohol czy papierosy... oh wait, wcale tak nie jest - palą i piją Ci którzy chcą, i żaden zakaz ich nie powstrzyma o czym przekonali się chociażby Amerykanie w latach '20. Od tego jest rodzina, społeczeństwo, czy szkoły a nie pałka policjanta. Ale zdaję sobie sprawę, że takim osobom jak Ty to zdaję się jedynym rozwiązaniem problemów społecznych. ZABIJ SIĘ.

Nie martwię się o siebie, a o innych. Jakoś nie są mi wszyscy obojętni.

Podając przykład, miałem na myśli że zasady muszą być.

Znowu wam coś nie pasuje. No tak, wina Tuska. Typowy Polak - wszystko źle, najgorzej. Legalizacja nie zmieni waszej mentalności. I tak nie docenilibyście tego. Co za różnica.

Uwierzcie, że i tak najgorzej w Polsce nie mamy.

Hmm to ja zadam pytanie - jeżeli martwisz się o wszystkich to zadaje pytanie. Ilu uzależnionym osobom pomogłeś wyjść z nałogu? czy to pijaństwa czy to ćpania?

Ja jestem przeciw braniu narkotyków, paleniu marihuany - sam probowalem i żaluje, i swoje dzieci będę uczyć w myśl tego że to zło - ale drogą nie jest zabranianie przez państwo!

Jeżeli zabraniamy narkotyków, marihuany czy czegokolwiek  to w takim razie kto jest od tego by ustalać gdzie jest ta granica co wolno zabronić a co nie? Równie dobrze zabrońmy kawy, papierosów, alkoholu, czy ktokolwiek zadał sobie pytanie dlaczego to nam wolno?Setki rodzin się rozpada przez alko i tym podobne rzeczy! Oczywiście państwo nasze kochane pozwala nam na picie alkoholu i paleniu papierosów dlatego, bo zarabia na akcyzie - uwaga potem przeznaczany jest dochód z tego na co? - na walkę z nałogiem nikotynowym? czy walke z pijaństwem (fucking logic) 

Każdy wie czym kończy się prohibicja i zakazy - powstają mafie  i kartele

PAŃŚTWO NIE JEST OD TEGO BY ZAKAZYWAĆ I NAKAZYWAĆ - każdy jest kowalem własnego losu!

Państwo przede wszystkim ma zająć się karaniem prawdziwych przestępców! - gwałty, morderstwa, kradzieże

Państwo ma się zająć tym by umowy zawierany na mocy prawa były przestrzegane! - i tak samo skupić się na egzekwowaniu i karaniu oszustów!

 

Państwo przede wszystkim ma zająć się karaniem prawdziwych przestępców! - gwałty, morderstwa, kradzieże

Państwo ma się zająć tym by umowy zawierany na mocy prawa były przestrzegane! - i tak samo skupić się na egzekwowaniu i karaniu oszustów!

Po prostu: ochroną własności prywatnej oraz ochroną życia i zdrowia obywateli przed napastnikami.

 

Każdy wie czym kończy się prohibicja i zakazy - powstają mafie  i kartele

Oni wiedzą lepiej

Po legalizacji przyszłoby żyć nam z "debilami ćpunami", którzy już nic by nie ogarniali. To byłoby ciężkie - przyznaj!

Teraz żyjemy z debilami alkoholikami, to Ci odpowiada? Jaka jest roznica? 

Po pierwsze, nie wiem czy jesteś komunista czy nie, ale przede wszystkim Tusk ani żaden inny faszysta oderwany od procesu rynkowego nie ma prawa decydować o tym czy kopalnia ma być otwarta czy nie. Kopalnie powinny być oczywiście prywatne, w rękach przedsiębiorców, którzy mogą sobie zamknąć lub nie. Nikt nie będzie utrzymywał nierentownej kopalni tylko by ludzie mieli prace - chyba, że jakiś markistowski pojeb - kopalnie czy fabryki nie są po to by dawać zatrudnienie, tylko po to by produkować towary.

 

 

 

A Adolf Hitler został wybrany większością głosów. No i co z tego ?

 

Przykład przytoczony przez Ciebie nie ma żadnego sensu, co zresztą sam zauważyłeś. Słyszałeś o zasadzie "Chcącemy nie dzieje się krzywda" ? Dlaczego chcesz używać PRZEMOCY wobec mnie, z tego powodu, że zapalę sobie marihuane ? Czy cokolwiek innego ?

Czy kogoś krzywdzę ? Później wspominasz o tym, że ten przykład ma sens ponieważ pokazuje, że "muszą być zasady". Ok, tego typu argumentacją równie dobrze mógłbym przekonywać o właściwości holokaustu - było to właściwe bo takie były zasady. Czyż to właśnie masz na myśli faszysto ? Tak bardzo nienawidzisz wolnych ludzkich wyborów, że chcesz by państwo ze swoją armią siepaczy regulowało każdy aspekt naszego życia ? Otóż to, jesteś zwykłą faszystowską spierdoliną, i takich jak Ty trzeba rozstrzeliwać - jawnie postulujesz używanie przemocy wobec tysięcy obywateli którzy nikomu krzywdy nie robią, więc każdy obywatel w obronie własnej ma prawo wyjebać Ci w móźg z shotguna.

 

 

 

No nie wierzę !  adrn1337 zna paru ludzi, i na tej podstawie postuluję inicjowanie przemocy wobec milionom innych ludzi.

Dla ich własnego dobra oczywiście, bo adrn1337 w pysze i arogancji uważa, że wie co jest dla innych ludzi lepsze. I zamierza swoje widzimisię egezkować przemocą. Panie adrn1337, proponuję wziąć nóż, i zabić sprzedawców alkoholu i papierosów - mnóstwo ludzi z ich powodu ginie.

 

To im pomagaj, a nie nawołuj do tego by policja ich pałowała, czy pozbawiala wolności. Czy naprawdę totaliatryści każdy problem społeczny potrafią rozwiązać tylko w jeden sposób: przemocą ?

 

 

 

Taak, opracujmy prawo według Twojego widzimisię i życiowych doświadczeń. I egzekwujmy je siłą.

 

Tak, i widać to np. w Colorado, czy w jakimkolwiek kraju w którym jest zalegalizowany alkohol czy papierosy... oh wait, wcale tak nie jest - palą i piją Ci którzy chcą, i żaden zakaz ich nie powstrzyma o czym przekonali się chociażby Amerykanie w latach '20. Od tego jest rodzina, społeczeństwo, czy szkoły a nie pałka policjanta. Ale zdaję sobie sprawę, że takim osobom jak Ty to zdaję się jedynym rozwiązaniem problemów społecznych. ZABIJ SIĘ.

Zgadzam się z Tobą, ale nie obrażaj użytkownika adrn1337, każdy ma prawo do własnego zdania, nie jestem za zakazem używania słow ogólnie przyjętych za niecenzuralne (oczywiście w rozsądnych ilościach), ale jestem za nieobrażaniem innych przy ich użyciu 

 

Zgadzam się z Tobą, ale nie obrażaj użytkownika adrn1337, każdy ma prawo do własnego zdania, nie jestem za zakazem używania słow ogólnie przyjętych za niecenzuralne (oczywiście w rozsądnych ilościach), ale jestem za nieobrażaniem innych przy ich użyciu 

Każdy ma prawo do własnego zdania - to prawda. Ja np. mogę uważać, ze marihuana jest zła. A ktoś inny, że dobra.

Ale tutaj jest inna sytuacja. Ten ziomek uważa, że należy czegoś zakazać - czyli jawnie postuluje użycie przemocy wobec np. mnie.

Jest to propagowanie systemu faszystowskiego co nie powinno być tolerowane w sferze publicznej, a tacy jak oni mogą się nawyżej modlić do ołtarzyka A.H w swoim domu. Ten gościu również ma prawo głosu, więc jeżeli zamiast samego tylko poglądu, że ktoś ma prawo kogoś bić za to, że pali marihuane, pójdzie również na wybory i zagłosuje na partie (która również powinna być zdelegalizowana), to on już jawnie krzywdzi mnie i moją rodzine.

Każdy ma prawo do własnego zdania - to prawda. Ja np. mogę uważać, ze marihuana jest zła. A ktoś inny, że dobra.

Ale tutaj jest inna sytuacja. Ten ziomek uważa, że należy czegoś zakazać - czyli jawnie postuluje użycie przemocy wobec np. mnie.

Jest to propagowanie systemu faszystowskiego co nie powinno być tolerowane w sferze publicznej, a tacy jak oni mogą się nawyżej modlić do ołtarzyka A.H w swoim domu. Ten gościu również ma prawo głosu, więc jeżeli zamiast samego tylko poglądu, że ktoś ma prawo kogoś bić za to, że pali marihuane, pójdzie również na wybory i zagłosuje na partie (która również powinna być zdelegalizowana), to on już jawnie krzywdzi mnie i moją rodzine.

A co myslisz, że debil po 21 roku zycia przestaje byc debilem? Watpie, to sa umowne daty jak, np 18 lat pełnoletność itp. gdyby alkohol był sprzedawany teraz od 21 lat i byłoby tylu debili to napisałbys "ok, zgoda, ale zeby sprzedawali od 25 lat). Skoro przyjętę jest już to 18 to niech cpaja, piją robią co chcą, tak jak ktos wyzej napisał, debile wymrą drogą naturalnej selekcji i społeczeństwo się oczyści a współczynnik zdebilowacenia gwałtownie spadnie

Nie każdy ale kilku przestaje .

Masz dużo racji jednak mi chodziło też o coś innego..

żeby dzieciarnia nie psuła sobie przyszłości zbyt wcześnie i żeby były surowe kary za łamanie tego prawa.

Ahhhh, znowu te tematy...

...w których natężenie głupoty zwiększa się o kilka dobrych % w stosunku do normalnej średniej

Oh tak, JKM dojdzie do władzy, zawalczy niewidzialną ręką rynku i bum! Polska stanie się potentatem i krainą mlekiem i miodem płynącą. Elektorat wyborczy JKM <18 lat, wyłączając fanatyków, którzy są potwierdzeniem reguły.

No i ten nieszczęsny Tusk... Który nakradł. Każdy wie, że nakradł, tylko nikt mu tego nie udowodnił. Jak sytuacja gospodarcza się nie odwróci czeka nas drukowanie pieniędzy, ale Tusk to palący problem. Bo Polacy lubią na kogoś zgonić winę Mentalność jest problemem, nie jednostki.

Spieszę z odpowiedzią. Nie jest mądre, jak sam zauważyłeś. 

Jeśli marihuana byłaby legalna, dzięki wpływom do budżetu można byłoby zacząć rzeczową edukację. Bo póki co, to MJ = diabelskie ziele. Tym ludziom nie wciśnięto żadnego kitu, oni po prostu nie wiedzieli o ubytkach na pewnych polach. Czego jest to zasługa? Hmmm, pewnie braku rzeczowych informacji. Bo jak słucham o jakiś prelekcjach na którym puszcza się uczniom podstawionego cpuna, który twierdzi, że od marihuany wpadł w opioidy to gorzko się uśmiecham. 

"Jeśli MJ będzie dostępna, będzie takich przypadków dużo więcej." - jakieś źródło tych rewelacji twoich? Naukowe badania? Chętnie poczytam. Jeśli to oczywiście nie Twoje widzimisię. Bo jeśli tak, to jaki sens ma ten argument? 

pelikan, wiem, że jesteś mądrym facetem, ale chyba wiesz doskonale, że podnoszenie płacy minimalnej w obecnej sytuacji Polski to błędne koło?

 

Oh tak, JKM dojdzie do władzy, zawalczy niewidzialną ręką rynku i bum! Polska stanie się potentatem i krainą mlekiem i miodem płynącą. Elektorat wyborczy JKM <18 lat, wyłączając fanatyków, którzy są potwierdzeniem reguły.

 

No i ten nieszczęsny Tusk... Który nakradł. Każdy wie, że nakradł, tylko nikt mu tego nie udowodnił. Jak sytuacja gospodarcza się nie odwróci czeka nas drukowanie pieniędzy, ale Tusk to palący problem. Bo Polacy lubią na kogoś zgonić winę Mentalność jest problemem, nie jednostki.

JKM niczym nie zawalczy, po prostu pozwoli ludziom działać. Zresztą jesteś kompletnym ignorantem jeżeli chodzi o ekonomię, czy historię gospodarczą, więc co powiesz na to, żeby przestać się wypowiadać na tematy o którym pojęcia nie masz żadnego?

Każdy wie, że Tusk nakradł, i każdy kto kiedykolwiek pracował legalnie czy kupił legalnie towar potrafi to udowodnić. Ale co Ty w ogóle możesz o tym wiedzieć ?

W sondażach KNP ma ~4.5 % obecnie, sondażach wsród dorosłych wyobraź sobie.

no niestety, ale tak... ktoś musi. Bo w kraju mamy tyle idiotów, którzy nie potrafią za siebie odpowiadać. Wiesz ilu znam ludzi, którzy są zniszczeni przez MJ? Ludzie tacy zazwyczaj nie potrafią się wysłowić, są mega zmuleni, a kontakt z nimi jest strasznie trudny. Jeśli MJ będzie dostępna, będzie takich przypadków dużo więcej. Takim osoba właśnie wciśnięto kit, że ziółko nie uzależnia i nie szkodzi. Takie osoby nie palą raz na tydzień, palą dziennie przed szkołą/pracą, po szkole/pracy, do spania. To jest mądre?

Po za tym - to tylko moja opinia. I tak, palę. Nie często, prawie wcale. Wiem, że łatwo jest stracić kontrolę. Całuję :*

Wszystko w nadmiarze szkodzi, pijcie 15 kaw dziennie to zobaczycie jak wasz mózg będzie pracował. Stwierdzenie ze od marihuany społeczeństwo będzie ogłupione jest totalną bzdurą. Jak ktoś ma zadatki na kretyna to i bez marihuany nim zostanie. 

Palisz, jesteś na haju 30 minut - 2 godziny, przechodzi Ci i jest wszystko OK. Pijesz alko i jesteś narąbany przez kilka godzin a w tym czasie robisz wiele głupich rzeczy, na następny dzień masz kaca itd...

Nie rozumiem dlaczego ludzie tak bardzo się boją zielonego, palę okazyjnie ale mam wielu znajomych którzy palą w moim towarzystwie i nie zdarzyło mi się zaobserwować żeby ktoś był agresywny czy robił dziwne rzeczy których by potem żałował. Ja nie widzę żadnych minusów zalegalizowania.

Pewnie nic. Ale Ty widzę wiesz wszystko o wszystkim, tylko jakoś argumentów brak.

Trudno oczekiwać ich zresztą od człowieka, który rzuca słowem 'faszysta' co 5 wyrazów

A po co legalizować ? Jak ktoś chcę zapalić to zapali. A jak ktoś jest takim ciulem, że da się złapać to jego problem. 

Pewnie nic. Ale Ty widzę wiesz wszystko o wszystkim, tylko jakoś argumentów brak.

 

Trudno oczekiwać ich zresztą od człowieka, który rzuca słowem 'faszysta' co 5 wyrazów

bueheh brak dowodu na kradzież tuska?

A Kodeks Karny mówi jasno, jednoznacznie i wyraźnie, że:

„Kto przemocą lub podstępem doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem – podlega karze więzienia od sześciu miesięcy do pięciu lat”

Zabranie pieniędzy z funduszu demograficznego, podwyższanie składek, wszelkie przymusy płatności (mowa o bzdurnych podatkach) - To co się działo z pieniędzmi z OFE - widze totalny brak  wiedzy na jakikolwiek temat.

Ktoś tu nie potrafi czytać ze zrozumieniem. Ja nigdzie nie twierdzę, że Tusk nie transferuje pieniędzy (np. z OFE), tylko teraz pytanie, czy te wiele miliardów poszło do jego kieszeni (czyli je ukradł dla swojej korzyści majątkowej) czy też może łata tymi pieniędzmi prowizorycznie dziurę i ratuje się przed dodrukiem pieniędzy. Tym bardziej nie twierdzę - o zgrozo hahaha - że Tusk rządzi dobrze

No ale jak to inaczej nazwać jak nie kradzież? Czy jeżeli coś TY ukradniesz prywatnie i rozdasz to 10 osobom to nie jesteś winny? - łatając dziure kiedyś musi ją załatać - póki co to dług rośnie ;x

 

Pewnie nic. Ale Ty widzę wiesz wszystko o wszystkim, tylko jakoś argumentów brak.

 

Trudno oczekiwać ich zresztą od człowieka, który rzuca słowem 'faszysta' co 5 wyrazów

onus probandi - Zgodnie z obowiązującą w logice regułą odpowiedzialności za głoszone poglądy ciężar dowodu spoczywa na osobie, która wygłasza daną tezę. Często zdarza się, że dyskutanci próbują przerzucić onus probandi na swojego przeciwnika i w ten sposób uchylić się od konieczności udowodnienia postulowanych przekonań.

To Ty wygłosiłeś tezę, więc Ty musisz ją uargumentować - i wtedy ja będę mógł Twoje ew. argumenty obalić.

Jeżeli ktoś np. stwierdzi iż na księżycu żyją różowe świnki i nie poda żadnych dowodów, to ja powiem mu, że to bzdura - i to nie na mnie spoczywa ciężar pokazania dowodów, że te świnki nie istnieją tylko na nim. Co jest całkiem oczywiste, gdyż często ciężko udowdnić w 100%, że coś nie istnieje.

 

No ale jak to inaczej nazwać jak nie kradzież? Czy jeżeli coś TY ukradniesz prywatnie i rozdasz to 10 osobom to nie jesteś winny? - łatając dziure kiedyś musi ją załatać - póki co to dług rośnie ;x

Oczywiste prawda ? Ale ludzie jak Poroniec pokazali już jak potrafią robić kurwę z logiki, więc nie oczekuj za wiele.

Jakże pięknie piszesz, niesamowite operowanie prawami logiki. Znalazłeś je w googlach?

Tylko że, no właśnie... czemu JKM ma niby coś zmienić? Bo zdanie o jego zmianach było rzucone w eter i nie zostało poparte argumentami. Ja tylko wyraziłem swoją własną opinię na temat elektoratu bazując na obserwacji społeczenstwa

Uczepiliście sie tego Tuska, a ja tylko spytałem zdaniami twierdzącymi między wierszami, czemu nie został on pociągniety do odpowiedzialności. Żadnej tezy - ani że ukradł, ani że nie ukradł. Bo - poprawcie mnie jeśli się mylę - skoro złamał prawo, powinien za to bęknać, mam rację?

 

Jakże pięknie piszesz, niesamowite operowanie prawami logiki. Znalazłeś je w googlach?

 

Tylko że, no właśnie... czemu JKM ma niby coś zmienić? Bo zdanie o jego zmianach było rzucone w eter i nie zostało poparte argumentami. Ja tylko wyraziłem swoją własną opinię na temat elektoratu bazując na obserwacji społeczenstwa

 

Uczepiliście sie tego Tuska, a ja tylko spytałem zdaniami twierdzącymi między wierszami, czemu nie został on pociągniety do odpowiedzialności. Żadnej tezy - ani że ukradł, ani że nie ukradł. Bo - poprawcie mnie jeśli się mylę - skoro złamał prawo, powinien za to bęknać, mam rację?

Tak.

Wyraziłeś się na temat bardzo konkretny, a mianowicie stwierdziłeś iż wolność gospodarcza, która proponuję JKM nie przynosi bogactwa.

Zdaniamy twierdzącymi między wierszami... ciekawe. Otóż odpowiedź jest bardzo prosta - to prawa moralne czy naturalne powinny definiować prawo a nie na odwrót. To, że w polskim prawie karnym to co robi Tusk nie jest karalne nie oznacz iż nie jest to kradzież, tak samo jak np. to, że w III Rzeszy zabijanie żydów było sankcjonowane przez państwo nie oznacza iż nie były to morderstwa.