No to Cloudflare zaszalało, iż aż forum padło ;)

[Kubrett]

W dniu 18.11.2025 o 17:39, StaryDziad napisał(a):

 (_I_) 

Czy możesz opisać ten hieroglif? Chciałbym poznać twoją interpretację oraz co to dla ciebie oznacza.

[id-user]

@PearceMartyn
Stary, ty mówisz o social mediach tak, jak typ który nigdy nie wyszedł poza refbacki i trzeci raz loguje się do panelu, żeby zobaczyć czy wpadło całe 5,00 zł prowizji.

Całe twoje argumenty brzmią jak:
"Nie wiem jak to działa, więc to na pewno jest bez sensu."

To tak jakby mówić:
"Nie umiem jeździć autem, więc samochody są głupie i niebezpieczne."

TikTok, Facebook, Instagram, YouTube - to nie są "śmietniki".
To kopalnie użytkowników, pieniędzy i ruchu, tylko trzeba umieć wziąć łopatę do ręki, a nie siedzieć na krzesełku i komentować jak inni kopią i to za darmo!

Piszesz, że:
"tam są tylko patotreści i głupoty"
No to gratuluję feedu.
Algorytm nie pokazuje tego "z powietrza", tylko pod to, co klikasz i co oglądasz.
Jeśli komuś wyświetla się burdel - to znaczy, że ktoś sam ten burdel subskrybuje.

U mnie lecą:
- afiliacja,
- marketing,
- automatyzacja,
- sprzedaż,
- case studies,
- biznes,
- ai

Da się?
Da.

Tylko trzeba chcieć, a nie fochować jak audiofil, który słucha disco polo i winą obarcza głośniki.

Najlepsze jest to, że mówisz o socialach jak gość, który:
- ich nie używa,
- nie zarabia na nich,
- nie rozwija tam ruchu,
ale przedstawia się jak prorok internetu z "prawdą objawioną w wersji 3.0".

Wyobraź sobie, że w 2025 roku twierdzić:
"Social media nie mają przyszłości"

to jak mówić:
"Ten internet to chwilowa moda."

Rynek mówi co innego:
- twórcy robią miliony,
- firmy pompują miliardy,
- afilianci żyją tylko z tego,
- klienci są tam 24/7.

To nie media są złe.
Złe są umiejętności ludzi, którzy ich nie potrafią używać i próbują przykryć to filozofią.

Tak szczerze:
Przy twoim podejściu do sociali to nie social media cię "wylogowały".
To algorytm sam się poddał i powiedział: "Dobra, ja nie dam rady, powodzenia w życiu".

A co do tego "szukania pozytywów w socialach to jak kopanie piszczelem w kant łóżka"...
Nie.
To po prostu problem kogoś, kto nie wie gdzie są drzwi i wali w ścianę, a potem ma pretensje do architekta.

@PearceMartyn to jest klasyczny profil gościa, który krytykuje innych za to, że próbują i działają, a sam nie robi absolutnie nic poza pisaniem filozoficznych wywodów. Ma konta w każdej możliwej sieci afiliacyjnej, ale na każdej z nich kończy się na samym koncie - zero ruchu, zero wyników, zero zarobku. Zamiast robić, testować i wyciągać wnioski, woli udawać eksperta od teorii i podważać to, czego sam nigdy nawet nie spróbował ogarnąć w praktyce. 

Zmień otoczenie, w którym się znajdujesz na takie, które pchnie cię do przodu, wesprze, wyciągnie pomocną dłoń. Nie odbieraj tego jako atak, tylko jako chęć pomocy z mojej strony, aby uświadomić cię w tym że masz błędne myślenie o tym wszystkim.
Zauważ że 90% tematów, w których się udzielasz, kończy się właśnie w ten sposób, ty piszesz informacje wyssane z palca, a reszta przedstawia ci informacje poparte ich wynikami i osiągnięciami.
Pomyśl sobie ile mógłbyś zebrać doświadczenia, ile mógłbyś zarobić gdybyś tylko zmienił swoje podejście do tematu. Sam pomagam w ograniczony sposób, ludkom bez mentoringu. Zawsze coś doradzę. Natomiast ty ewidentnie tego nie chcesz, a na siłę to nie warto.

Miłego wieczoru

[Aleks1723]

Jak Pearce wyciągnie jakieś wnioski i zamiast podszytego dziwnym sarkazmem tekstu, faktycznie napisze coś logicznego, to mi kaktus na oku wyrośnie XD Także odpowiedź, która będzie tylko obroną swojego poprzedniego zdania, która jest oparta na skrzywionym widzeniu świata, za 3 2 1....

Chłopaku to jest forum o zarabianiu. Poza tym mogę się założyć, że gdyby Ci się udało zarabiać fajne kwoty na internecie, to nie wylewałbyś swoich frustracji na cały "zepsuty" świat, a po prostu zarabiał. Coś w stylu jak z dziewczynami XD  Jak ktoś ma powodzenie, to po prostu cieszy się Życiem i widzi świat z tej perspektywy, a jak nie ma, to stara się zwalić wszystko na dziewczyny jakie to nie są głupie, złe i niedobre     Ludzka natura, wyparcia... Lepiej to jakoś usprawiedliwić, niż się faktycznie wziąć za siebie.  

Nie chce Cię tym urazić użytkowniku, ale to forum traktuję jak drugi dom ( teraz może mniej, ale w dawnych latach, serio tu były zajebiste osoby, z którymi miałem relacje wykraczające poza temat zarabiania...) XD I wkurza mnie, to ciągłe biadolenie i narzekanie w co 2 poście. Mam nadzieję, że taki trochę mocniejszy tekst, wywała w Tobie jakiekolwiek wkurwienie, i chęć zmiany. 

[PearceMartyn]

@id-user Nie wiem czy wiesz najmądrzejszy człowieku ale nie każdy interesuje się AFILACJA czy Marketingiem .

21 godzin temu, id-user napisał(a):

to jest klasyczny profil gościa, który krytykuje innych za to, że próbują i działają, a sam nie robi absolutnie nic poza pisaniem filozoficznych wywodów. Ma konta w każdej możliwej sieci afiliacyjnej, ale na każdej z nich kończy się na samym koncie - zero ruchu, zero wyników, zero zarobku. Zamiast robić, testować i wyciągać wnioski, woli udawać eksperta od teorii i podważać to, czego sam nigdy nawet nie spróbował ogarnąć w praktyce.

A że tak zapytam jakim prawem i z jakiego tytułu tutaj mnie OCENIASZ? 

To że nie mam takiego zdania jak wszyscy na forum a tym bardziej twojego zdania więc z jakiej paki chcesz mnie tu umniejszyć czy próbujesz zrobić kretyna z mojej osoby ?

To że masz mentora wszędzie gdzie się da + Elite nie znaczy to że można mi dosrywac itp i uważać wprost że zrobiono ze mnie kukiełke do cisniecia beki na forum co to , to nie choćbym miał każdemu z osobna to tłumaczyć  i walczyć z każdym . Ale z chęcią poczytam twoją rację i zdania bo też coś dla siebie wyniose, martwi mnie jedynie fakt że robicie z siebie nie raz dyrektorów tutaj i co najważniejsze wyrocznie i z góry jest patrzone i oceniane. Ale z drugiej strony nie ma to znaczenia bo nic to nie zmieni .

21 godzin temu, id-user napisał(a):

Zmień otoczenie, w którym się znajdujesz na takie, które pchnie cię do przodu, wesprze, wyciągnie pomocną dłoń. Nie odbieraj tego jako atak, tylko jako chęć pomocy z mojej strony, aby uświadomić cię w tym że masz błędne myślenie o tym wszystkim.
Zauważ że 90% tematów, w których się udzielasz, kończy się właśnie w ten sposób, ty piszesz informacje wyssane z palca, a reszta przedstawia ci informacje poparte ich wynikami i osiągnięciami.
Pomyśl sobie ile mógłbyś zebrać doświadczenia, ile mógłbyś zarobić gdybyś tylko zmienił swoje podejście do tematu. Sam pomagam w ograniczony sposób, ludkom bez mentoringu. Zawsze coś doradzę. Natomiast ty ewidentnie tego nie chcesz, a na siłę to nie warto.

Dobra panie najmądrzejszy  Zmienię otoczenie zacznę praktykować medytacje i życie będzie lepsze i będę zarabiał po 30 k . Tu wszystko można zmienić .

@Aleks1723 Nie wkurzenie a satysfakcję

Ze udało mi się ciebie jak i @id-userzłapać za język i dla siebie zgarnąć trochę wiedzy

Bo na takim wkurzeniu widać u was w komentarzach dużo praktycznej wiedzy i chęć pomocy POMIMO DUŻEJ DO MNIE NIECHĘCI. Lecz ja stety albo i niestety jestem człowiekiem który choćby każdy jak wspomniałem z osobna mnie miał jechać na forum to ja będę dalej wtłaczał swoje zdanie i bronił swojej własnej osoby do ostatniego słowa.

[Kubrett]

@PearceMartyn nie dawaj się Pearce. Ewidentnie widać, że próbują ci coś wmówić i jednocześnie pokazać się lepszymi niż są w rzeczywistości. Takie gadanie, że wiesz, że znają ludzi co zarabiają - każdy se tak może powiedzieć. Jak nie pokaże jeden z drugim @id-user i @Aleks1723 jakichś kwitków, jakichś sprzedaży, najlepiej faktur to kto normalny uwierzy, że niby w internetach robią te hajsy a potem wypisują swoje pierdoły na forum?

20 godzin temu, Aleks1723 napisał(a):

Jak ktoś ma powodzenie, to po prostu cieszy się Życiem i widzi świat z tej perspektywy, a jak nie ma, to stara się zwalić wszystko na dziewczyny jakie to nie są głupie, złe i niedobre  

Chłop na forum o zarabianiu żali się swoimi niepowodzeniami miłosnymi.

22 godziny temu, id-user napisał(a):

to jest klasyczny profil gościa, który krytykuje innych za to, że próbują i działają, a sam nie robi absolutnie nic poza pisaniem filozoficznych wywodów. 

Ten z kolei pewnie siedzi sfrustrowany brakiem efektów i próbuje bawić się w domorosłego psychiatrę diagnozując ludzi przez neta.

Dajcie spokój.

Nie zmieniaj się Pearce i zawsze twardo miej własne zdanie, bo widać po komentarzach jak ludzie próbują zepsuć ci glowę.

[Aleks1723]

38 minut temu, Kubrett napisał(a):

 

Racja  

[Kubrett]

8 minut temu, Aleks1723 napisał(a):

Gimbusiku umiesz czytać ze zrozumieniem? XD Bo chyba widzę, że nie ^.^  Napisałem, że w każdej sprawie czy to zawodowej czy prywatnej ten schemat wygląda tak samo, no ale jak wiesz lepiej jak wygląda moje życie prywatne to ok  

Dobra, jasne. "Nie myśl o różowym słoniu" - wspomniałeś przykład akurat o dziewczynach a nie jakiś inny bo to sfera twojego deficytu, który cię trapi od środka.

Nie obchodzą mnie nic a nic twoje frustracje bo ja se czasem zrobie KYC i żadnych fajek na kreskę brać nie muszę wtedy. Tylko trzeba po prostu umieć zarabiać a tego ewidentnie ci brakuje.

Ja w 2025 też widzę masę dzbanów. Nawet 22.11.2025 toczę dyskusję z jego flagowym przykładem.

[Aleks1723]

9 minut temu, Kubrett napisał(a):

 

No tak racja, mój błąd, jednak doszedłem do wniosku po Twoich tekstach, że Pearce może mieć trochę racji. 

[PearceMartyn]

@Kubrett Dziękuję że rozumiesz o czym mowa .

I doceniam bardzo Twój punkt widzenia i ogólnie rzecz biorąc popatrzenie na naszą dyskusje z innej strony .

Dlatego wiele osób się nie zgodzi i będzie brnąć w zaparte , ale wbiles np i dobrze że jest tutaj twoje zdanie

 

Jak najbardziej zachęcam do pisania o tym wszystkim i nie dania sobie wejść na głowę .

Edytowane 1 godzinę temu przez PearceMartyn

[id-user]

@PearceMartyn
Najpierw uspokójmy jedno - nikt Cię nie ocenia za to, że masz inne zdanie.
Masz prawo nie lubić sociali, możesz z nich nie korzystać, możesz uważać je za syf i koniec tematu.

Problem wziął się z czegoś zupełnie innego:
Ty oceniasz i krytykujesz ludzi, którzy z tych sociali żyją, działają, budują ruch, zarabiają, choć sam nigdy ich realnie nie używałeś w praktyce i nie masz żadnych wyników.

I tutaj zaczyna się rozjazd. Bo jeżeli ktoś:
- nie działa,
- nie testuje,
- nie ma wyników,
- ale głosi kategoryczne tezy o tym "jak to jest",
to nie jest "inne zdanie".
To jest błędna opinia wygłaszana bez doświadczenia, a forum afiliacyjne to jednak miejsce, gdzie naturalnie filtruje się poglądy pod kątem wyników i praktyki.

3 godziny temu, PearceMartyn napisał(a):

A że tak zapytam jakim prawem i z jakiego tytułu tutaj mnie OCENIASZ? 

Z bardzo prostej:
bo przedstawiłeś tezy oceniające cały rynek, cały kanał ruchu i wszystkich, którzy na nim pracują - bez żadnego zaplecza, które dawałoby Ci prawo to robić. To jak oceniać czyjś namalowany obraz, nie znają

Tak jak kucharz nie będzie traktował poważnie opinii człowieka, który nigdy nie gotował, ale twierdzi:
"Restauracje to śmietnik, jedzenie z nich jest bez sensu i nigdy nie będzie dobre".

Jeśli ktoś nie używa sociali, nie rozwija, nie buduje na nich lejków, nie zarabia i nie ma case’ów - to trudno, żeby jego stanowisko było traktowane jak autorytatywne.

3 godziny temu, PearceMartyn napisał(a):

nie każdy interesuje się AFILACJA czy Marketingiem

Zgoda.
Ale to nie jest argument, bo sam komentujesz afiliację i marketing, więc siłą rzeczy zostajesz oceniony pod kątem wiedzy w temacie, w którym sam zabrałeś głos.

Tak to działa w każdej branży:
- komentujesz pracę programistów - licz się z tym, że programiści Cię sprostują,
- komentujesz afiliację i social marketing - licz się z odpowiedzią ludzi, którzy realnie z tego żyją.
Prosta matematyka.

3 godziny temu, PearceMartyn napisał(a):

martwi mnie jedynie fakt że robicie z siebie nie raz dyrektorów tutaj i co najważniejsze wyrocznie

Nie.
Po prostu na forum afiliacyjnym dominują ludzie, którzy:
- testują,
- mają wyniki,
- wiedzą jak działają social media w 2025,
- zarabiają dzięki nim realne pieniądze.

Więc naturalnie - głos praktyków ma większy ciężar niż głos kogoś, kto:
 - sociali nie używa,
- nie zarabia na nich,
- a mimo to stawia definitywne tezy typu:
"to śmietnik i już nic z tego nie będzie".

To nie "wyrocznia". To rynek i fakty.
 

3 godziny temu, PearceMartyn napisał(a):

To że nie mam takiego zdania jak wszyscy na forum a tym bardziej twojego zdania więc z jakiej paki chcesz mnie tu umniejszyć czy próbujesz zrobić kretyna z mojej osoby ?

Nikt nie robi z Ciebie kretyna - sam się tylko stawiasz w takiej roli, bo zamiast argumentów od razu jedziesz w stronę emocji. Ja podałem swoje zdanie poparte faktami i doświadczeniem. Jeśli się nie zgadzasz - OK, tylko pokaż konkrety, a nie pretensje.

3 godziny temu, PearceMartyn napisał(a):

nie znaczy to że można mi dosrywac itp i uważać wprost że zrobiono ze mnie kukiełke do cisniecia beki na forum

Nikt Ci nie "dosrywa". Po prostu ludzie mówią wprost, a Ty nie wytrzymujesz poziomu rozmowy. Jak każda krytyka jest odbierana jako "robienie beki", to znaczy, że problem nie jest w innych, tylko w Twojej percepcji. To nie jest plac zabaw, tu albo masz wynik i argument, albo masz pretensje. Wybór należy do Ciebie

I teraz najważniejsze
Nie musisz:
- lubić social mediów,
- ich używać,
- korzystać z nich do zarabiania.

Tylko jeśli wchodzisz w temat i stawiasz ostre tezy publicznie, to:
nie obrażaj się, że ktoś odpowiada równie ostro - zwłaszcza jeżeli ma doświadczenie i liczby, a Ty masz tylko opinię i emocje.

Forum to nie kółko afirmacji.
Tu poglądy konfrontuje się z rzeczywistością.

Ostatnia rzecz
Nikt nie robi z Ciebie "kukiełki". Po prostu:
- przyszedłeś z mocnymi tezami,
- bez zaplecza i wyników,
- więc spotykasz się z odpowiedzią ludzi, którzy te wyniki mają.

Nic osobistego.
Po prostu świat afiliacji tak działa, albo masz efekty, albo przynajmniej argumenty.

Póki co nie pokazałeś ani jednego z tych dwóch.
I tyle. Bez złości, tylko prosta diagnoza sytuacji.

To, że mam mentora czy rangę elity (którą może mieć każdy) nie jest żadnym argumentem. Nigdy nie wykorzystywałem tego ani do wywyższania się, ani do deptania kogokolwiek.
Jeśli ktoś próbuje sprowadzić całą dyskusję do tego, "że mam rangę, więc sobie pozwalam", to znaczy, że zamiast merytoryki szuka punktu zaczepienia, żeby ochronić własne ego.
Prosta sprawa - nie chodzi o rangi, tylko o to, że w tematach afiliacji mówię z pozycji kogoś, kto faktycznie działa i zarabia, a nie z pozycji osoby, która ma konta w sieciach i zero ruchu.