Powodzenia. Nie zmieniałbym nic w dzienniku, bo to właśnie ma swój urok. Opisane plany, działania. Kto będzie chciał, to przeczyta. Na pewno to jest ciekawsze, niż dzienniki typu "no elo. Zarobiłem x złotych, a wczoraj x. Jutro wam napiszę ile też zarobiłem". Ja osobiście będę tutaj zaglądał, bo jesteśmy na tym samym etapie i patrząc po wpisie, mamy chyba nawet tego samego mentora Ja niestety zrezygnowałem z jego usług, bo nie szło się dogadać. Nie pytałem o byle co,, tylko konkretnie, a wiadomość dostałem z dużym opóźnieniem i nie na temat. Zmarnowałem tylko pieniądze na tym mentoringu.