Podatki, alimenty, księgowi - potrzebna pomoc

Witam,

Ostatni czas żyło mi się leciutko i bez stresu, ale nagle wszystko runęło i potrzebuje pomocy.
Sprawa wygląda tak - Mam 20 lat, nie pracuję i nie uczę się narazie. W tamtym roku zarobiłem około 5000zł zarabiając przez internet (PPI). Nie odprowadziłem niestety z tego podatku do końca kwietnia bieżącego roku. W tym roku nadal zarabiam pieniądze, bez umów o prace, zlecenie itd. Chciałbym jednak odprowadzić podatek z poprzedniego roku opłacając również te odsetki za to że nie opłaciłem tego wcześniej.

Kolejna sprawa to alimenty - szykuje mi się sprawa sądowa przeciwko mojego ojca w sprawie alimentów. Naukę rozpoczynam dopiero od października (studia). Tutaj mam pytanie więc - czy moje zarobki z internetu (które mimo wszystko sa bez zadnych umow - więc prawnie chyba jestem bezrobotny) mogą być przeszkodą w uzyskaniu alimentów? Dodam, że zarabiałem pieniądze gdy miałem Gap Year (rok przerwy).

Poszukuje pomocy kogoś kto już miał doświadczenie w tym i się zna. Byłbym też wdzięczny gdyby ktoś mi polecił jakiegoś księgowego który mógłby mi pomóc albo ogarnąć sprawę z tymi podatkami z zeszłego roku - ja niestety na odprowadzaniu podatków, PITach się nie znam i potrzebowałbym pomocy.  Pozdrawiam

1. PIT składałeś? Jak tak to korekta - składasz korektę, płacisz co trzeba i liczysz że nie zwrócisz uwagi na siebie Jak nie to czynny żal - w informacji urzędu skarbowego lub na KIP wyjaśnią Ci jak to zrobić:

http://www.mf.gov.pl/fr/administracja-podatkowa/kontakt/krajowa-informacja-podatkowa

Najlepiej dzwoń z fona co masz darmowe bo czasami długo się czeka ale info jak będziesz dociekać uzyskasz konkretne i to za free.

2. Utrzymujesz się sam? Jak nie to raczej chwilowy dochód nie powinien być przeszkodą ale zależnie od kwot być może wpłyną na ich wysokość - wsio w rękach sędziego myślę.

Cytuj

Jedyną miarodajną okolicznością uzasadniającą ustanie obowiązku alimentacyjnego jest okoliczność, czy dziecko jest w stanie samodzielnie się utrzymać.

źródło do poczytania: http://e-prawnik.pl/artykuly/prawo-rodzinne/obowiazek-alimentacyjny-rodzicow-wzgledem-dzieci-od-a-do-z.html

Dzięki wielkie Rachman.
Myślisz, że jakiś księgowy ogarnąłby to za mnie? PITu nie składałem... więc chyba czynny żal pozostaje mi.
Nie utrzymuję się sam. Kwoty też nie są jakieś wielkie - poprzednim roku było to 5000zł co daje coś ponad 400zł na miesiąc, a to raczej nie są pieniądze które umożliwią mi samoczynne utrzymanie się.

Praktycznie każdy księgowy zajmie się złożeniem PITu po terminie, tj. wypełnieniem go, jeśli przyniesiesz mu chociażby wyciąg z konta (przychodzy). Potem tylko składasz to w urzędzie.

Tak jak Wujek napisał - księgowy da radę. Wyjaśnij i wyciągi uszykuj czy inne dowody wpłat na Twoje konto no i wyjaśnij mu mniej więcej jak zarabiasz. Wspomnij że o alimenty się będziesz starać może coś tam wie ciekawego... a jak nie to w miastach zazwyczaj są darmowe porady prawne. Trzeba podpisać papierek zazwyczaj że nie stać Cię na płatne porady lub wykazać dochody. Bodajże w urzędach gminy/miasta też miały być takowe.

Okej.
To spóźniony pit - a czy w tej sytuacji ten czynny zal tez jest potrzebny czy wystarczy pit po terminie?