Podróbki ciuchów

Siema.

Kolega przebywa w Niemczech i chce sprzedawać tam podrobione ciuchy markowych firm. Chce bym mu kupował towar za pewną kwotę i wysyłał mu to w paczce. Będę miał od jego sprzedaży pewny %. Teraz moje pytanie brzmi czy przez takie coś nie będę miał problemów za rozprowadzanie nielegalnego towaru. DG do czegoś takiego będę potrzebował ??

Wypowiedzcie się na ten temat. Ja zielony w tym jestem, tylko wiem że mogę otrzymać grzywnę bo za małą szkodliwość kary więzienia nie będzie.  

Nie chce mieć z tym problemów. 

przecież on nie bedzie sprzedawał podróbek na paragon, ty również nie będziesz ich kupował na fakturę, tak więc po co działaność gospodarcza? Wprowadzanie do obrotu podrabianych towarów jest karalne - maksymalnie zawiasy. Czytałem w internecie, że złapali kogoś kto miał magazyn z podrabianą odzieżą za 2 mln złotych i dostał 2 lata w zawiasie.

35 minut temu, Kaaarolek1 napisał:

przecież on nie bedzie sprzedawał podróbek na paragon, ty również nie będziesz ich kupował na fakturę, tak więc po co działaność gospodarcza? Wprowadzanie do obrotu podrabianych towarów jest karalne - maksymalnie zawiasy. Czytałem w internecie, że złapali kogoś kto miał magazyn z podrabianą odzieżą za 2 mln złotych i dostał 2 lata w zawiasie.

Ja będę kupował tyle towaru ile mi da kasy i jakiś % będzie dla mnie jak z nim gadałem i bez żadnych paragonów ani faktur. Tylko jak będzie mi kasę na konto wpłacał. Ale jak wyśle ten towar to na granicy nic nie będzie ? 

No niby nie, bo w granicach UE nie sprawdzają paczek, mogę się mylić. Podam przykład jaki spotkał dwóch znajomych. Jeden wysyłał podróbki z Ukrainy do Polski. Przerąbane ma tylko ten na którego szły paczki (adres dostawy). Kara taka, że wyjechał do UK odrabiać, siedzi już ponad 6 lat i jeszcze nie spłacił. Nie wiem ile dokładnie, nie chcą powiedzieć. Tylko Ukraina nie jest w UE i celnicy zajrzeli do paczek.

oczywiście będzie kara finansowa, nie dopisałem tego w pierwszym poście. W przypadku tego magazynu za 2-3 mln było chyba 200-300 tys grzywny.

9 minut temu, Kaaarolek1 napisał:

oczywiście będzie kara finansowa, nie dopisałem tego w pierwszym poście. W przypadku tego magazynu za 2-3 mln było chyba 200-300 tys grzywny.

+ do tego zarekwirowanie towaru co w przypadku tego gościa można doliczyć do grzywny i to już spora strata, chociaż pewnie przy takim obrocie i tak swoje zarobił

Czy tylko mi tu czymś śmierdzi ? Dlaczego ten twój kolega nie może go sam kupować ? Pewnie dlatego że największe prawdopodobieństwo będzie takie że to Ty wpadniesz przy zamawianiu podrabianej odzieży nie on.
Wygląda na to jakby ten twój kolega próbował się zabezpieczyć.

Nic z zamawianiem. Rynek hiński i kupowanie. Rezygnuje z tego bo dostane tylko pewnie za w spół udział. 

59 minut temu, Scrox napisał:

Czy tylko mi tu czymś śmierdzi ? Dlaczego ten twój kolega nie może go sam kupować ? Pewnie dlatego że największe prawdopodobieństwo będzie takie że to Ty wpadniesz przy zamawianiu podrabianej odzieży nie on.
Wygląda na to jakby ten twój kolega próbował się zabezpieczyć.

Też właśnie mi coś tu śmierdzi. Wiem teorie spiskowe :D, ale lepiej uważać niż później płakać.

55 minut temu, k4rol napisał:

Nic z zamawianiem. Rynek hiński i kupowanie. Rezygnuje z tego bo dostane tylko pewnie za w spół udział. 

Zamawianie z chin podróbek Cie będzie drogo kosztować.. uwierz
 

@k4rol Kolega szuka frajera, olej to. Jest tyle możliwości zarabianie w necie, po co się ładować na minę i stresować?

No zaraz Ty nie wprowadzasz towaru do obrotu, odsyłasz go do kumpla. 

Pytanie jakie podróbki 1:1 ze znakiem towarowym czy podróbki z innym znakiem towarowym?

Art. 305. 1. Kto, w celu wprowadzenia do obrotu, oznacza towary podrobionym znakiem towarowym, zarejestrowanym znakiem towarowym, którego nie ma prawa używać lub dokonuje obrotu towarami oznaczonymi takimi znakami, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. 

Ty wprowadzasz ? on będzie. Oczywiście zmawiając tira podrobionego towaru ciężko się wyłgać że to na własny użytek. 

Kontrola celna może zatrzymać paczkę, żądać wyjaśnienia i Ciebie kosztami obciążyć 

Przy masowym sprowadzaniu towaru z chin, na pewno sprawdzą paczkę. 
Podejrzewam, że w grę wchodzą podróbki 1:1 bo raczej nie robił by tyle kombinacji z podróbkami typu model Adidas, ale marka "Nogi" (tak, widziałem kiedyś Adidasy ze znaczkiem "NOGI").
O ile się nie mylę - grzywna to 3 krotna wartość oryginału. Można się jeszcze bronić tym, że na zdjęciach towaru nie było znaków i nie wiedziałeś, że jest na nich Logo, ale po co sobie brudzić w życiorysie  Dodatkowo w imię kolegi.

Panowie chwileczkę chwileczkę. Nic nie będę sprowadzał z chin. Pod warszawą jest centrum chińskie i tam można zakupić podrobione ciuchy markowych sklepów. Przykładowo bluza adidasa wygląda tak samo, jedynie różni się metką. Znam kilka osób co tak się ubierają i szapnują orginałami i że są kasiasci. Jeśli ktoś się zna to rozpozna oryginał od podróby.  Powiedziałem, już mu że nie będę się brał za czarne interesy. Chce mieć czystą kartotekę.  Powiedziałem, mu że jak chce to niech przyjedzie do PL zakupię mu i przekaże na terenie polski. Poza polske się nie pcham. 

To zasadniczo nie widzę problemu, po pierwsze zastanawia mnie jak to chińskie centrum sprzedaje, znak towarowy musi się różnić detalami bo inaczej nie mogliby tego sprzedawać, jeśli tak jest Zakup od nich zwyczajna wysyłka to co on dalej z tym zrobi to nie Twoja sprawa. 

6 minut temu, aleolaf napisał:

To zasadniczo nie widzę problemu, po pierwsze zastanawia mnie jak to chińskie centrum sprzedaje, znak towarowy musi się różnić detalami bo inaczej nie mogliby tego sprzedawać, jeśli tak jest Zakup od nich zwyczajna wysyłka to co on dalej z tym zrobi to nie Twoja sprawa. 

to chiński centrum ma to w duupie Towar jest pod ladą, trzeba podejśc i zagadać a oni wiedzą kto jest klakier.

8 minut temu, aleolaf napisał:

To zasadniczo nie widzę problemu, po pierwsze zastanawia mnie jak to chińskie centrum sprzedaje, znak towarowy musi się różnić detalami bo inaczej nie mogliby tego sprzedawać, jeśli tak jest Zakup od nich zwyczajna wysyłka to co on dalej z tym zrobi to nie Twoja sprawa. 

Panie kchany. Może różni się detalami, ale dla osoby, która nie wie, że to podróba to wychwycenie tego jest trudne. Dobra, wysyłka wysyłką, ale przykładowo sprawdzą paczkę i będę miał problem za rozprowadzanie lewego towaru. 

Odradzam. Zwlaszcza w Niemczech podchodzą do tego bardzo rygorystycznie. 

Dla przykładu- na polskim olx masz tysiące podróbek, a na niemieckim ebayu grożą sprzedającym. Znam Polaków którzy nieźle się na tym przejechali.

4 minuty temu, Nexi napisał:

Odradzam. Zwlaszcza w Niemczech podchodzą do tego bardzo rygorystycznie. 

Dla przykładu- na polskim olx masz tysiące podróbek, a na niemieckim ebayu grożą sprzedającym. Znam Polaków którzy nieźle się na tym przejechali.

Dzięki. Napisałem mu już, że z naszej współpracy nici chyba, że przyjdzie po to bo nie wsyłam. 

@k4rol Tu nie chodzi o to czy sobie po to sam przyjedzie, Ty to zamówisz, kontrola celna to na bank sprawdzi i kłopoty będziesz miał Ty
Bo wysłać to już z Polski do Niemiec to pikuś bo nikt tego nie sprawdzi ale z chin do Polski już tak łatwo nie ma, dlatego chciał żebyś ty to sprowadzał na siebie.