Reklamy "na siłę" przed kliknięciem w link

Hej,

na jednej ze swoich stron dzielę się z czytelnikami linkami do ciekawych aukcji na portalach handlowych typu Allegro, AliExpress. Robię to głównie dla pozyskania ruchu i  w małym stopniu z grzeczności dla czytelników. Chciałbym jednak aby każdy artykuł/link choćby w minimalnym stopniu się zwracał. Zaznaczam, że nie chcę bezpośredniej prowizji z Allegro/AliExpress/Temu i innych lecz wyłącznie czerpać zyski z reklam.

O co konkretnie mi chodzi? Chodzi mi o wyświetlenie reklamy, którą użytkownik musi przymusowo obejrzeć zanim strona przekieruje go do konkretnej oferty. Wiem, że GoogleAds odpada, bo nie pozwalają na tak chamskie wyświetlanie reklam.

Jest to popularne rozwiązanie w grach mobilnych, gdzie po przejściu levela, uzyskanie małego dodatku do gry/aplikacji należy obejrzeć te 15-30 sekund reklamy. Kojarzy mi się to również z modelem Youtube (bez premium) gdzie przed większością filmików leci reklama.

Jakie więc mam alternatywy do Google Ads? Jak to jest rozliczane? Za kliki, czy za wyświetlenie? Jakie to są zarobki w stosunku do Google Adsense? Większe/mniejsze?

Dziękuję za sugestie i odpowiedzi.

Tak mi się coś obiło o oczy przy przeglądaniu jakichś tam głównych zasad Adsense, że jednak reklama nie powinna być narzucona i wymuszana przed wykonaniem jakiejś akcji, mogę się mylić oczywiście. Mimo wszystko nie chciałbym dostać bana od Google bo to największy gigant jeśli chodzi o reklamy, więc odpada

Także dalej prosiłbym o jakieś alternatywy reklamowe i ewentualne wskazanie ścieżki jak to zaimplementować/gdzie o tym więcej poczytać.

@donmateo a tak się jeszcze dopytam. Adsense chce abym w profilu podał dane płatnika w Irlandii i nie wiem czy to normalne z ich strony. Kiedyś pamiętam, że zmieniałem lokalizację konta na Wielką Brytanię żeby pobrać coś z GooglePlay niedostępnego w naszym regionie. Biorę też pod uwagę fakt, że Google Ads na Europę może mieć siedzibę w Irlandii i stąd ten wymóg. To normalne czy sam lokalizacją konta sobie zaszkodziłem?