Skocz do zawartości

Robienie strony pod SEO w dzisiejszych czasach czy pod AI ?


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, czy jest jeszcze sens robienia standardowego SEO według was? czy lepiej na dłuższą mete opłaca się robić SEO pod wszelkie modele AI tworząc podstrony pod E-E-A-T i Google AI Overviews / AI mode?
Od czasu wdrożenia przez Google GAO, moje kliknięcia i wyśw z ruchu organicznego wzrosły - przez co na adsy wydaje ciut mniej niż wcześniej, zastanawiam się czy jest sens nadal kontynuować standardowe robienie SEO czy lepiej robić je w dzisiejszych czasach pod AI ( w tym pod E-E-A-T) czyli krótko, zwięźle i na temat wraz z odpowiedzią na dany temat w pierwszych linijkach artykułu.

A wasze strony jak poradziły sobie z Google AI Overviews? są spadki czy wzrosty i czy macie już jakąś strategię na przyszłość? :D

Odnośnik do komentarza

Zarejestruj się za darmo i naucz się zarabiać online!

  • Dostęp do darmowych poradników pokazujących krok po kroku jak zarabiać w Internecie
  • Sposoby zarabiania niepublikowane nigdzie indziej
  • Aktywna społeczność, która pomoże Ci rozwiązać problemy i doradzi
  • Profesjonalne treści na temat SEO, social media, afiliacji, kryptowalut, sztucznej inteligencji i wiele więcej!

Z tego co się orientuję i jednocześnie sam zaczynam powoli tak robić SEO pod AI rządzi się odrobinę innymi zasadami. Algorytmy AI lubią na przykład bardziej ustrukturyzowane treści czyli więcej nagłówków i krótsze teksty pod akapitami albo np. zbiorcze FAQ na końcu/początku artykułu dzięki czemu łatwiej i chętniej może wyciągać informacje dla zapytań użytkowników.

Odnośnik do komentarza

@oliwiersc był m.in 15h temu na forum ale nie wypowiedział się do tej pory. Uznaje więc, że kompletnie nie wie co mi odpowiedzieć, co w sumie mnie nie dziwi.

@Kubrett masz rację ale tylko częściowo. Ponieważ Googlebot i roboty ai mają wybitnie dużo podobieństw.

  • Nagłówki Hx pełnią funkcję mapy dla AI oraz robotów. Pomagają zrozumieć hierarchię informacji i szybko zidentyfikować główny tematy (H1) i podtematy (H2-H6). Google ocenia czy podtematy pasują do głównego tematu i oblicza wagę (jeden z głównych czynników analizy treści)
  • Długość akapitu - bardzo długie bloki tekstu są trudniejsze do przetworzenia - podając analogię do chatów (prompt input). Jednak nie ma na to reguły, bo bardzo długie treści też nie chcą się indeksować (testowałem) nawet jeśli wyczerpują temat doszczętnie. Wtedy warto rozbić na mniejsze artykuły, tzw. topical map
  • Listingi - listy punktowe / numerowane uporządkowują informacje, czyniąc je czytelniejszymi dla algorytmów - coś na wzór Hx - i mówi o tym jeden z patentów Google
  • FAQ - samo w sobie nie ma kompletnie żadnej mocy. Moc tutaj ma schema, z którego AI wybitnie chętnie korzystają. Google też mimo, że John Mueller nie chce tego przyznać :P 
  • Formatowanie tekstu - pogrubienie, kursywa, podkreślenie nawet fajnie działa ale musi być dobrze użyte

Jest bardzo dużo takich pierdółek, z których googlebot / AI korzystają. Te pierdółki są zliczane, ważone, a następnie przypisywana im odpowiednia punktacja. W skrócie: im lepiej strukturalnie, tym łatwiej roboty odczytają treść.

Pozdrawiam

Kompleksowy mentoring bezpieczeństwa i anonimowości w internecie   

Kompleksowy mentoring - BEZPIECZEŃSTWO I ANONIMOWOŚĆ
Nie daj się śledzić, ukrywaj tożsamość online i offline, zabezpiecz swoje urządzenia i sporo więcej!

Odnośnik do komentarza

@Harry Kurde sorka miałem otwarte make-cash w drugiej zakładce i zapomniałem odpisać ale już opisuje o co mi chodzi:

Chodziło mi o to czy teraz warto robić bardziej treści pod E-E-A-T: czyli:

  • Doświadczenie (Experience):
    Treści powinny być tworzone przez osoby z doświadczeniem w danej dziedzinie, co dodaje wartości i wiarygodności.
  • Ekspertyza (Expertise):
    Treści powinny być napisane przez osoby z wiedzą specjalistyczną, zapewniając dokładność i szczegółowość.
  • Autorytet (Authoritativeness):
    Twórca treści i strona powinny budować autorytet w branży, np. poprzez uznanie od innych ekspertów.
  • Zaufanie (Trustworthiness):
    Strona powinna być bezpieczna i wiarygodna, zarówno pod względem technologicznym, jak i jakości treści. 


Czytałem parę dni temu artykuł gdzie w USA dla testu po wprowadzeniu tego Google AI Overview robili strony.. na których robili z siebie "znawców" w danej branży i manipulowali wynikami w GAO pisząc że np. posiadają doświadczenie od 30 lat - i pokazywali się na pytanie w AI "najlepsza firma w branży xyz" ale na szczęście ponoć ich algorytmy teraz również czytają info o firmie z innych stron niż swoja własna i z social media.

na githubie oraz w rozszerzeniach przeglądarki natknąłem się tez na wtyczki które wyciągają kluczowe informację które posiadają strony przez co znalazły się w GAO - dzięki czemu można wzbogacać stronę o te treści i zwiększyć prawdopodobieństwo wskoczenia w ich podsumowanie:


github: https://github.com/romek-rozen/ai-overview-extractor

Oglądałem też filmik gdzie zaproszony gość mówił że np. w e-commerce dużą rolę będą grały treści transakcyjne oraz porównawcze typu w czym lepsze są słuchawki X od słuchawek firmy Y.


Ja akurat zajmuje się dość wąską niszą (usługi lokalne) i zauważyłem że artykuły w których właśnie pokazuje doświadczenie w branży i robię case study zaczęły fajnie się klikać i konwertować posiadając treść krótką, związłą i na temat wraz z formularzem na dole aby lead wpadł - te nowsze treści nawet nie są w top 5 jeśli chodzi o pozycję w wyszukiwarce więc nawet jest +

Więc nie chodziło mi w tym wpisie aby uderzyć w SEO czy coś tylko właśnie o to czy same treści teraz właśnie nie muszą być robione z naciskiem pod te: Doświadczenie, Ekspertyzę, Autorytet i zaufanie.

Z góry dzięki za odp.

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, oliwiersc napisał(a):

Chodziło mi o to czy teraz warto robić bardziej treści pod E-E-A-T: czyli:

  • Doświadczenie (Experience):
    Treści powinny być tworzone przez osoby z doświadczeniem w danej dziedzinie, co dodaje wartości i wiarygodności.
  • Ekspertyza (Expertise):
    Treści powinny być napisane przez osoby z wiedzą specjalistyczną, zapewniając dokładność i szczegółowość.
  • Autorytet (Authoritativeness):
    Twórca treści i strona powinny budować autorytet w branży, np. poprzez uznanie od innych ekspertów.
  • Zaufanie (Trustworthiness):
    Strona powinna być bezpieczna i wiarygodna, zarówno pod względem technologicznym, jak i jakości treści. 

Nie "czy teraz warto", a cały czas warto odkąd E-A-T zostało ogłoszone w 2018 roku ;) Obecne EEAT, to jedynie lekkie ulepszenie, bo pojawiło się "doświadczenie" (experience). Rankować w AIO nie jest wybitnie trudno.

Znajdź kilka witryn z potencjalnie wysokim autorytetem lub po prostu dużych. Zawrzyj tą samą informację wszędzie + na swojej stronie. Po -jakimś- czasie zapytaj Google, a z dużym prawdopodobieństwem zobaczysz odpowiedź o sobie w AIO. Można to porównać do powiedzenia J. Goebellsa - "kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą". Tylko tyle i aż tyle :D 

Co do samego EEAT, to jest coś więcej niż "notka autora na stronie" i EEAT nie można sobie "wygenerować". To Googlebot ocenia czy spełniasz normy EEAT, a żeby to udowodnić... no "chwile" trzeba posiedzieć, bo temat jest szeroki ale warto :D 

 

 

Kompleksowy mentoring bezpieczeństwa i anonimowości w internecie   

Kompleksowy mentoring - BEZPIECZEŃSTWO I ANONIMOWOŚĆ
Nie daj się śledzić, ukrywaj tożsamość online i offline, zabezpiecz swoje urządzenia i sporo więcej!

Odnośnik do komentarza

Sam prowadzę portal i zauważyłem, że gdy odpowiednio pokryje się klaster tematyczny, nie jest trudno trafić w AI Overwiews (szczególnie, jeśli posiada się dobrą domenę). Osobiście zamierzam wprowadzić zmiany w prowadzonych przez siebie portalach. Uważam, że żeby w przyszłości pojawiać się w AI Mode, którego jeszcze u nas nie ma, konieczny będzie marketing 360. Trzeba zadbać o kompleksowy marketing swojego serwisu, a nie o same linki (chociaż one też są ważne moim zdaniem).

Odnośnik do komentarza

Nie chcę psuć marzeń ale:

Ruch organiczny z wyszukiwarek leci na łeb na szyję.

  • Wall Street Journal pisze o „AI-armagedonie” dla internetowych wydawców mediów i portali informacyjnych. Chatboty zastępują wyszukiwarkę Google, eliminując potrzebę klikania w linki i powodując spadek liczby odwiedzin na stronach informacyjnych.
  • Business Insider w zeszłym miesiącu zwolnił około 21% pracowników — jak stwierdziła prezeska Barbara Peng, miało to pomóc firmie „przetrwać ekstremalne spadki ruchu, niezależne od nas”.
  • Prezes The Atlantic powiedział na spotkaniu firmowym, że redakcja powinna zakładać spadek ruchu z Google do zera i musi zmienić model biznesowy.
  • Washington Post „działa w trybie pilnym”, by dotrzeć do wcześniej pomijanych odbiorców, szuka nowych źródeł przychodu i przygotowuje się na „erę post-search”.

x.com/TrajektoriaAI/status/1932438265887399954

Odnośnik do komentarza

@shark nie ma co się oszukiwać - jest to rewolucja (chociaż z punktu technologicznego raczej ewolucja)  i trzeba przynajmniej spróbować się do niej dostosować. Jak będzie w praktyce, czas pokaże ;). Na tą chwilę nikt za bardzo nie wie, co go czeka :D. Ja mocno jaram się tymi zmianami i raczej doszukuję się w nich szansy :P

Pocieszające jest to, że ruch spada wszystkim, więc sam jestem ciekaw jak duże firmy, takie jak WP czy ONET się do tego dostosują. Ich ratuje rozpoznawalna marka - ludzie tak czy siak będą wchodzić na portale takie jak Pudelek czy Plejada, ale co z resztą? Czas pokaże.

Odnośnik do komentarza

Nikt tak naprawdę nie wie jak będzie wyglądała przyszłość. Każdy spekuluje co padnie, a co przetrwa. Jeszcze rok temu wszyscy zachwycali się hiper szybkim tworzeniem contentu AI. Dziś większość obawia się o swoje interesy. Sam prowadzę serwisy informacyjne, dość specyficzna nisza. Na ten moment mam ok 20% więcej wyświetleń niż rok temu. Nie zauważyłem większego przypływu po wprowadzeniu AI Overviews ani też jakiegoś spadku. Jednak wiem, że w tej chwili nie można googla traktować jako jedynego źródła pozyskiwania ruchu. Potrzebna jest dywersyfikacja, tak jak w przypadku monetyzacji. W innym przypadku można obudzić się z ręką w nocniku :) 

Odnośnik do komentarza

Wszyscy znowu wieszczą koniec SEO (praktycznie od zawsze, przy każdej zmianie / (r)ewolucji :D), a AI Overviews ma być gwoździem do trumny. Nie ma się co sugerować tym, co robią duże marki, tak jak robi to @shark - oni żyją na o wiele innym poziomie niż "normalni" wydawcy. Działają w skali, gdzie spadek ruchu oznacza miliony dolarów, a nie 100 czy 1000 ;) Także nie ma się co dziwić, że takie duże marki robią ekstremalne cięcia. Paradoksalnie - im bardziej Google będzie dusił ruch AI-owymi podsumowaniami, tym lepiej dla całej branży SEO. Jeśli przesadzą i faktycznie odetnie masowo ruch stronom przez ejaj, to zwyczajnie nie będzie komu robić contentu. Bez treści nie ma co indeksować, ani czym trenować LLMów. Mając to na uwadze - SEO nie umrze, po prostu ewoluuje, a to od wydawcy / seowca zależy czy się dostosuje do zmian :) Bardzo mnie cieszą zmiany i jednocześnie śmieszą "sełowcy", który zatrzymali się na dobieraniu keywordów, kupowaniu linków i klepaniu contentu, bo gdyby nie boom na AI zapoczątkowany przez ChatGPT, to jestem przekonany, że niektórzy do tej pory nie znali pewnych około AI-owych terminów, które istnieją od co najmniej 25 lat, a Google je stosuje od ~2010 roku. No i na koniec chcę żebyście zrozumieli jedną konkretną i podstawową najważniejszą zasadę: Google nie musi ratować wszystkich twórców tylko tych, którzy mu się opłacają ;) 

Dziękuję za uwagę :D 

Kompleksowy mentoring bezpieczeństwa i anonimowości w internecie   

Kompleksowy mentoring - BEZPIECZEŃSTWO I ANONIMOWOŚĆ
Nie daj się śledzić, ukrywaj tożsamość online i offline, zabezpiecz swoje urządzenia i sporo więcej!

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Harry napisał(a):

Nie ma się co sugerować tym, co robią duże marki... oni żyją na o wiele innym poziomie niż "normalni" wydawcy.

Tutaj nie chodzi tylko o duże marki, a o zmianę przyzwyczajeń użytkowników. Mając możliwość uzyskania odpowiedzi od AIO, nie wchodzimy coraz częściej na strony, oszczędzając czas. Zostaną sklepy i płatne reklamy oraz nieliczne portale z silną marką własną dostarczające content dla osobistej wyszukiwarki odpowiadającej na pytania, również głosowo w telefonie.

Kolejnym krokiem ma być wyszukiwarka AIM podająca odpowiedzi, również głosowe, bez pokazywania źródeł i stron albo zredukowania ich widoczności do np. logo, nad którą trwają już prace. Wyświetlająca też płatne reklamy. Mutlimedialny asystent AIM (AI Mode) osobisty od 1:03 minuty nagrania: 

Nowy AI Mode to coś więcej niż panel z odpowiedziami. To oddzielna zakładka w wyszukiwarce, która wygląda znajomo, ale działa zupełnie inaczej. Po kliknięciu użytkownik nie dostaje już linków – tylko rozbudowaną odpowiedź generowaną przez model Gemini – podobnie jak w ChatGPT, ale bez wychodzenia z Google.com.

  • Użytkownicy nie klikają w linki, bo odpowiedź już mają. I to od razu.
  • Użytkownik nie potrzebuje już odwiedzać 10 różnych stron – wszystko ma w jednym widoku. CTR może spaść jeszcze bardziej niż przy AI Overview.
  • Tradycyjne strony porównawcze (Skyscanner, Booking, WakacyjniPiraci) mogą zostać ominięte – wszystko dzieje się w Google.
  • Twórcy wideo, blogerzy i marki mogą tworzyć treści, które będą łatwiej znajdowane w formie wideo lub live demo. Tradycyjne SEO tekstowe może zostać wypchnięte przez interakcje wizualne i głosowe.

  • Integracja feedu produktowego z Google może zwiększyć widoczność oferty. Sklep staje się dostawcą, nie sprzedawcą – Google pośredniczy, a marka traci kontakt z klientem.

seohost.pl/pomoc/google-ai-mode

Docelowo Google chce, aby klienci nie przechodzili do stron sklepów i portali. Zakupy i rezerwacje będą wykonywane przez AIM, u usługodawców, którzy zintegrują swój system z platformami Google.

@Harry Rozumiem zaklinanie rzeczywistości przez SEO-wców, agencje. Model biznesowy właśnie traci sens, ale większość będzie musiała się przebranżowić i zmienić pracę.

Edytowane przez shark
Odnośnik do komentarza

Kiedyś żeby wejść na jakąś stronę trzeba było znać jej adres. Dopiero później wprowadzono wyszukiwarki. Może wrócimy do punktu wyjścia i strony będzie trzeba reklamować a nie pozycjonować :D 

Portale informacyjne jak onet, wp sobie poradzą. Ludzie mogą pytać AI pod warunkiem że wiedzą o co zapytać, a na te portale się wchodzi zobaczyć co się wydarzyło na  świecie, bez konkretnych pytań. Są tu też wersje za paywallem z artykułami, wywiadami, analizami do których (chyba) AI nie ma dostępu?

Dobre dziennikarstwo się obroni, a gówno strony oparte na ruchu z google popadają. Może to i lepiej?

Odnośnik do komentarza

Doceniam merytorykę @shark - jeśli o mnie chodzi, to nie zaklinam rzeczywistości. Po prostu widzę ją szerzej niż tylko z poziomu "użytkownik ma odpowiedź to nie klika = SEO umiera" :D To jest uproszczenie ale idealnie oddaje całokształt.

Masz rację, przyzwyczajenia się zmieniają ale te zmiany w Google nie są pierwszymi, bo zero-click search rośnie od lat. Direct answer, featured snippets, people also ask, lokalne packi - te udogodnienia miały ubić SEO i zmniejszyć ruch. Dla przykładu PAA przeważnie zwiększa CTR dla stron, które się tam znajdują, a AIM czy AIO to tylko kolejna warstwa i potencjalne zwiększenie ruchu. Chcę zwrócić uwage, ze są case'y gdzie w AIO pojawiają się strony na pozycji 50. Zwykły user aż tak daleko nie zagląda, więc AIO daje szanse stronom, które są słabo wypozycjonowane ale dają wartość.

Google nie chce ubić stron, a uzależnić od swojej infrastruktury - to jest znacząca różnica - dlatego będzie wspierać tych, którzy są zgodni z ich modelem biznesowym i właśnie tych, którzy zintegrują się z ich produktami, API, feedami i całą resztą "około-guglowską". Traktuj Google jako duży katalog stron, a nie coś co ma generować content i zastąpić internet. Jedyne co zastąpi, to gówniane agencje, gównianych freelancerów i gównianych seowców, którzy stoją w miejscu nie rozwijając się w tak bardzo dynamicznej branży jak marketing ;) W takim razie to nie wprowadzenie AI do wyszukiwarki spowoduje przebranżowienie się, a po prostu lenistwo i przyzwyczajenie. SEO zmienia się z tekstowego na multimedialność, semantykę, intencję i dystrybucję, a nie tylko klasyczne serpy. Im szybciej to zrozumiesz, tym lepiej dla ciebie.

Całą wypowiedź mogę opisać jednym obrazem :D 

image.thumb.jpeg.2b4aba5790de0fed2790b4f75431efda.jpeg

Pozdrawiam

Kompleksowy mentoring bezpieczeństwa i anonimowości w internecie   

Kompleksowy mentoring - BEZPIECZEŃSTWO I ANONIMOWOŚĆ
Nie daj się śledzić, ukrywaj tożsamość online i offline, zabezpiecz swoje urządzenia i sporo więcej!

Odnośnik do komentarza

Zgadzam się ze wszystkim, co napisał @Harry. Jeśli ktoś chce się rozwijać i naprawdę to robi, nie powinien bać się o swoją przyszłość. Sam obecnie jestem w kursie SEO 3.0 od SensAI i kurczę, ile tam jest wiedzy! 

Obecnie nie wystarczą treści - trzeba w jakiś sposób się wyróżnić na tle konkurencji, a w tym może również mocno pomóc AI. Należy postawić na marketing 360. I rzeczywiście, jeśli ktoś ma kilkaset stron i miałby zadbać o kompleksowy marketing każdej z nich, to prawdopodobieństwo, że się to uda jest niewielkie. Chyba, że ma ogromny zespół i chce konkurować z gigantami na rynku. Moim zdaniem te zmiany oczyszczą internet ze śmieciowych serwisów, które nic nie wnoszą. Czy to źle? Nie sądzę. 

Obecnie klepanie treści przez AI nie wystarczy - tekst powinien być wzbogacony o inne elementy. Przykład? Nad artykułem można umieścić streszczenie artykułu w formie audio i osadzić na zewnętrznym hostingu. Z każdego artykułu z pomocą AI można stworzyć film i umieścić go na portalu YT oraz w social mediach. Nie wspominając już o tym, że można stworzyć automatyzację, która do każdego nowego artykułu stworzy podsumowanie na social media i umieści je na profilach społecznościowych. Dawniej musieli robić to redaktorzy, obecnie wystarczy stworzyć automatyzację w make czy n8n, skorzystać z placid i potrafi to zaoszczędzić naprawdę masę czasu i pieniędzy. To minimum, a zapewnia treść atrakcyjną dla użytkownika i podstawową promocję. Niektórzy uważają, że promocja w social mediach nie ma sensu, a ja się z tym nie zgodzę, bo niejednokrotnie moje artykuły stawały się viralami i pozyskiwały mi masę ruchu właśnie z tego miejsca.

Z pomocą submagic można natomiast szybko i sprawnie tworzyć estetycznie wyglądające rolki, które również dobrze radzą sobie w social mediach...

Czynnik ludzki wciąż jest ważny i nie da się zastąpić wszystkich narzędziami i AI. Ja na przykład nie wyobrażam sobie, aby opublikować na portalu artykuł, który nie został sprawdzony i skorygowany przez redaktora. Treści newsowe? To również można zastąpić automatyzacją, ale nie zmienia to faktu, ze LLM'y popełniają błędy. To modele językowe i mogą nawypisywać głupot, nawet jeśli dostarczy się mu materiał źródłowy, na podstawie którego ma napisać nową treść, dlatego każdy artykuł musi zostać przez kogoś sprawdzony... Ja wszelkie narzędzia traktuję jako coś, co jest w stanie zwiększyć moją wydajność. Mogę pracować szybciej, lepiej i więcej, ale nie zastąpią mnie.

Niestety cały czas natrafiam na ludzi, którzy zatrzymali się 10 lat temu i nie chcą się rozwijać. Czy takie osoby mają się czego bać? Zdecydowanie. I tutaj prosty przykład. Siedzę w SEO od 10 lat. Trafiłem na niejednego nieuczciwego copywritera. Niektórzy kilkukrotnie chowali swoich dziadków. AI napisze treść szybciej, lepiej i taniej. A jeśli ktoś boi się, że treści te będą maszynowe, wystarczy model LLM odpowiednio wytrenować...

Tak więc uczmy się, rozwijajmy i nie stójmy w miejscu, a wszystko będzie dobrze! ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystanie. Polityka prywatności .