Skocz do zawartości

robx95

Użytkownik
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

12 Poszukiwacz

Informacje

  • Miejscowość:
    Wrocław
  • Zarabiam na
    Kryptowaluty, inwestycje, tłumaczenia i teksty SEO

Ostatnie wizyty

990 wyświetleń profilu
  1. @Ciamciaj W gruncie rzeczy masz rację, tylko pytanie czy jakikolwiek bot jest w stanie narazić jakąkolwiek grę na straty finansowe. Jeśli dobrze rozumiem określenie 'bot' w kontekście gier przegladarkowych to jest to oprogramowanie które wykonuje jakąś czynność / czynności zamiast nas, naszego udziału. Jest więc to tylko sposób na skrócenie czasu potrzebnego do osiągnięcia lub zdobycia czegoś w tej grze bez ingerencji bezpośredniej w np wewnętrzną walutę premium. A różnice czasu poświęcanego przez graczy do zdobycia czegoś mogą wynikać nawet z różnic w specyfikacji łącza internetowego - niby parę/paręnaście sekund różnicy na jedną krótką sesję gry ale w kontekście klikania przez parę lat robi się sporą przepaść. Nie jestem prawnikiem więc mogę się mylić ale uważam podobnie jak wspomniał kolega @MaxPan - jeśli nawet będą w stanie udowodnić że naraziłeś ich na tak wysokie straty finansowe że opłaca im się iść z tym przed oblicze sędziego to teoretyczne mogą kombinować. Jednak nie ma co również porównywać Instagrama z jakąś polską grą przeglądarkową - nie ta skala , prestiż i pieniądze
  2. @cavalorn0309 Używanie oprogramowania wykonującego jakieś czynności za nas, automatycznie, narusza tylko (o ile w ogóle) regulamin wewnętrzny serwisu a w konsekwencji prowadzi do nałożenia jakiś kar na gracza. Zarówno wykorzystywanie jak i rozprowadzanie oraz tworzenie tego typu programów nie jest w żadnym stopniu naruszeniem prawa więc nie może zostać uznane za przestępstwo.
  3. Rękę a nawet obie sobie dam uciąć że znam się na tym lepiej od Ciebie kolego Dlaczego zawsze osoby najmniej zorientowane w temacie się udzielają a później, jak braknie argumentów to kapitulują bez podjęcia dyskusji ? ? Niektórzy nawet próbują odwrócić kota ogonem żeby jeszcze na sam koniec postawić na swoim. A wracając do tematu i pomijając niezrozumienie przez kolegów słów autora wątku to: Jak już napisałem w obszernym poście powyżej i co można znaleźć na wielu oficjalnych portalach to że przelew na telefon BLIK działa 24/7 i zawsze jest darmowy . A przelewy ekspress elixir i Blue Media często są zarówno ograniczone ramami czasowymi jak i obłożone opłatami . Stąd taka popularność przelewów Blik Polecam zapoznać się z poprzednimi postami przed wypowiadaniem się w poszczególnych wątkach.
  4. W jaki sposób wizerunek może zostać wykorzystany do wypłaty środków w bankomacie ? Mamy jakąś video-weryfikację przy wypłacie środków ze ściany płaczu ? Coś mnie ominęło ? "Wizerunek" może zostać co najwyżej wykorzystany przez odpowiednie organy do poszukiwania osoby która tej wypłaty dokonała. Ale chyba trochę za daleko odbiegamy od zwykłej wymiany środków na procesorach drodzy szeryfowie
  5. @RTedGm Idąc tym tokiem myślenia to każdy zakup internetowy może być potencjalnym oszustwem bo przecież możesz wykorzystać do jego sfinalizowania kradzioną kartę debetową/kredytową, nieprawdaż ? Spotkałem się w wielu miejscach i od wielu ludzi słyszałem że "BLIK = oszustwo". Często wynika to z nieznajomości tematu i systemu działania tego narzędzia a jeszcze częściej z zasłyszanych gdzieś opowieści o przekrętach z użyciem kodu/przelewu/czeku Blik (których i owszem, jest niemało) Funkcji BLIK możemy użyć generalnie na cztery sposoby: 1. Zapłata w większości terminali płatniczych POS (tych samych które obsługują płatności kartą w opcji zbliżeniowej). W aplikacji naszego banku który wspiera usługę BLIK (większość polskich komercyjnych) generujemy sześciocyfrowy, jednorazowy kod który następnie na wspomnianym terminalu ręcznie wprowadzamy. W aplikacji banku powinno pojawić się potwierdzenie (kwota , ew. godzina i miejsce zakupu) które , jeśli wszystko się zgadza, akceptujemy i płatność zostaje zakończona. 2. Przelew na numer BLIK - Jedna (obok przelewu expresselixir administrowanego przez KIR oraz systemu pośrednika BlueMedia) z opcji przelewu natychmiastowego. Jeśli zarówno osoba wysyłająca taki przelew jak i jego beneficjent posiadają konto w aplikacji banku wspierającego przelewy na nr telefonu BLIK oraz wcześniej zarejestrują swój numer w tej aplikacji to pieniądze w ciągu paru sekund płyną z jednego konta na drugie. Co ważne usługa jest darmowa i dostępna 24/7 (w odróżnieniu od dwóch pozostałych systemów przelewów natychmiastowych - zaledwie kilka banków posiada opcję bezpłatnych przelewów natychmiastowych expresselixir, a część z nich przyjmuje tego typu zlecenia tylko w określonych godzinach) 3. Wypłata / Wpłata w bankomacie BLIK - Zasada identyczna do tej przy punkcie 1. Postępujemy zgodnie z instrukcjami wyświetlanymi na ekranie bankomatu i zatwierdzamy w aplikacji banku. Należy tutaj pamiętać że wpłaty BLIK możemy użyć tylko w bankomacie należącym do sieci naszego banku (który oczywiście wspiera tę metodę). Odpadają również bankomaty usługodawców niezależnych jak np Euronet czy PlanetCash. 4. Czek BLIK - opcja dostępna tylko w kilku bankach. Pozwala na wygenerowanie w naszej aplikacji specjalnego kodu i hasła z przypisaną do nich wcześniej przez nas kwotą (od 10 do 500 PLN), a następnie wysłanie ich do innej osoby która może przy ich użyciu wypłacić pieniądze w dowolnym bankomacie wspierającym BLIK (chociażby wszechobecny EURONET). Kwota wskazana na czeku zostaje zablokowana na naszym rachunku do czasu aż ktoś z tego kodu skorzysta lub minie jego okres ważności (maksymalnie 7 dni). Taka transakcja również nie jest obłożona dodatkowymi opłatami a tak wygenerowany czek możemy w każdej chwili anulować. W tym przypadku trzeba pamiętać tylko o tym że takiego czeku możemy użyć tylko raz (wybranie z bankomatu 100 zł z czeku BLIK wystawionego na 300 zł spowoduje odblokowanie pozostałych 200 zł na koncie osoby która ten czek wystawiła ) Wspomniane przeze mnie wcześniej przekręty z blikiem polegają głównie na tym że opcja wypłaty lub zapłaty z użyciem kodu lub czeku blik jest anonimowa - wiadomo kto wygenerował numer ale nie wiadomo kto z niego skorzystał. Metoda często używana przez przestępców przy praniu brudnych pieniędzy. Wynajmują konto od nieświadomej lub zdesperowanej osoby gdzie wpływają środki z nielegalnej działalności , w zamian za pewien procent proszą o wygenerowanie czeku lub podaniu kodu z aplikacji za pomocą którego późnej, w pełni anonimowo, wypłacają sobie gdzieś w Polsce te pieniądze. Ot i cała filozofia, może komuś się ten miniporadnik przyda
  6. @RTedGm A gdzie tutaj widzisz wykorzystywanie cudzych danych osobowych lub zasobów w celu osiągnięcia korzyści materialnej ? Bo taka jest ogólna definicja robienia "słupa" z innej osoby. Nie mówię oczywiście o % od transakcji który w tym wypadku stanowi swoistą opłatę transakcyjną i jest to zwykła opłata za usługę (transferu pieniężnego). Jeśli już czegoś można się doszukać w poście @trashoutcast to ewentualnie reklamowania swoich usług i zachęcenia do korzystania z nich, a przez to "obejścia" wymagań dotyczących zakładania tematów w dziale "giełda" Chociaż oczywiście niczego nie insynuuję
  7. To niezłe to zlecenie Podbój na pw to Ci dam za darmo dwa nowe, zweryfikowane GG
  8. Brak informacji o wymaganym zakupie kryptowaluty za min 50$ A to dosyć istotna kwestia
  9. @StrangeR Pomijając rzetelność przytoczonej przez Ciebie strony a odnosząc się do samego artykułu to już na wstępie podkreślony akapit informuje że podane informacje były aktualne do czerwca 2017 roku i artykuł jest już archiwalny. Po drugie cała retoryka tegoż artykułu opiera się na zachwalaniu usług dwóch banków i kierowania jeleni na reflinki do otwierania kont pięknie wplecione w tekst. Po trzecie proszę o zapoznanie się ze sposobem działania produktów finansowych i prawa bankowego - zasilenie karty wydanej przez mBank (przykladowo) musi odbywać się przez zawarcie stosownych informacji i potwierdzeń powiązanych z konkretnym kontem dłużnika w systemie informatycznym banku. A bank już informację o zajęciu komorniczym danego konta i jego wysokości posiada (poprzez automatyczne zgłoszenie we wspomnianym wcześniej przeze mnie systemie Ognivo) i jest bezdyskusyjnie zobowiązany do zablokowania środków od kwoty wolnej od zajęcia do wysokości kwoty wskazanej w nakazie egzekucyjnym. Czy to na koncie głównym czy subkoncie. Ile by to konto nie posiadało subkont i zawiłości sprowadza się to do jednego - Każdy produkt finansowy w polskiej instytucji finansowej jest przypisany do konkretnej osoby lub jakiejś formy działalności gospodarczej czy tożsamości prawnej. Wynika to bezpośrednio z przepisów prawa bankowego. Po czwarte "Anonimowe konto bankowe" w Polsce nie istnieje - poszukując takiego można co najwyżej trafić na oferty sprzedaży kont zakładanych na słupy (osoby nieświadome i zdesperowane) a korzystanie z konta innej osoby , bez jej wiedzy, w celu osiągnięcia korzyści finansowej (uniknięcia egzekucji komorniczej) jest przestępstwem. Takie oferty zresztą często same w sobie są oszustwem. Po piąte proszę nie robić ludziom wody z mózgu postami typu "słyszałem", "podobno" "a mój wuja mówił" itd.
  10. Wyluzuj chłopie, wpisanie pomysłów na forum i odczytanie ich nawet przez jakiegoś komornika sądowego nie spowoduje nagle że ktoś zmieni cały system bo XYZ napisał forum ZYX że jest coś takiego jak n26 np. Do wyszukiwania informacji o depozytach osób zadłużonych nie wystarczy skierowanie do jakiegoś niemieckiego banku zapytania od polskiego organu egzekucyjnego Są na to osobne przepisy i umowy które długi czas przed nawiązaniem "współpracy" muszą być przez obie strony zatwierdzone. Nie widziałem tutaj żadnych pomysłów o których istnieniu nie wiedziałby średnio - zaawansowany technologicznie użytkownik internetu. A podawanie jako "bezpiecznej od zajęcia" karty przedpłaconej czy tam karty do subkonta, prowadzonej i wydawanej przez polski bank jest niedorzeczne i wynika ze słabej znajomości tematu. Jeszcze raz powtórzę bo pewnie nie każdy przeczytał mój wcześniejszy post: Oprócz oczywistych konsekwencji odkrycia przez organ egzekucyjny naszego rachunku z aktywną historią obrotów - zajęcia go - możemy napytać sobie biedy również w inny sposób . Mianowicie, przed rozpoczęciem egzekucji należności, organ egzekucyjny ma bezwzględny obowiązek poinformować nas między innymi o przyczynie , kwocie zajęcia, naszych kontach objętych nadzorem komorniczym oraz w większości przypadków wzywa do złożenia oświadczenia majątkowego . Oczywiście złożenie fałszywego oświadczenia skutkuje odpowiedzialnością karną. Więc jeśli już ktoś ma komornika na karku , środki gdzieś pod opieką jakiejkolwiek polskiej instytucji finansowej i jakimś cudem komornik jeszcze się o nich nie dowiedział to polecam potulnie współpracować lub przenieść aktywa do podmiotów zarejestrowanych za granicą.
  11. @Ola97serce Trzymam się swojej argumentacji i odradzałbym jednak korzystanie z Revoluta. O ile nawet zgodnie z tym co napisał @Wladimir system Ognivo nie jest jeszcze dostrojony do subkont na rachunkach Danske Bank (operatora rachunków w PLN dla Revoluta) i komornik w wyniku procesu wyszukiwania kont dłużnika nie jest w stanie tam wyciągać łapy to prędzej czy później, zgodnie z panującym w Polsce prawem finansowym musi się to zmienić . A patrząc na politykę wszystkich "banków internetowych" które od razu zamrażają środki na kontach w przypadku nieprawidłowości lub sporów to możesz nagle zostać na tydzień czy dwa odcięta od środków tam zgromadzonych. Co do innych portfeli internetowych , o ile nie działają przy pomocy podmiotów finansowych zarejestrowanych i działających w Polsce to są one raczej "bezpieczne"
  12. Korzystanie z większości usług oferowanych w "ciemnej części internetu" jest nielegalne. Nabywając tam fałszywy dowód osobisty czy jakikolwiek inny oficjalny dokument poświadczający tożsamość klient może narobić sobie o wiele większych problemów niż odrzucenie weryfikacji KYC i na pewno nie jest to warte tych kilkuset czy kilku tysięcy PLN które autor wątku na myPSC posiada
  13. robx95

    VPN

    Nie chcę podcinać Ci skrzydeł ale według mnie nie ma co liczyć na jakiś "boom" w tym temacie . Dalszy rozwój i owszem (jednak i to się prędzej czy później skończy), ale już dziś vpny są bardzo częste i oraz mniej "luk" gdzie ktoś mógłby się wcisnąć. Przykładowo ostatnio przy płaceniu faktury za abonament w T-Mobile wpadła mi w oko usługa VPN dostarczana bezpośrednio, oficjalnie od operatora , za kilkanaście PLN miesięcznie. Nie wgłębiałem się w szczegóły ale wcielając się w skórę przeciętnego użytkownika internetu który nie miał kontaktu np z kryptowalutami, obchodzeniem zabezpieczeń rejestracyjnych na zagranicznych portalach czy też nie denerwują go "spersonalizowane" treści to jaka jest szansa że na poważnie zainteresuje się VPN w takim stopniu że będzie gotowy wydać chociaż te kilkadziesiąt złotych ? Według mnie niska. A nadal tacy użytkownicy stanowią większość w "internetach"
  14. Zawsze mnie szlag trafia jak rozmawiam z kimś o polskim systemie edukacji więc temat ten ominę. Powiem tylko że wspomniane 50% czasu straconego to według mnie bardzo łagodne rachunki Jeśli chodzi o j.angielski, a właściwie umiejętności posługiwania się nim to bardzo dużo zależy od "warunków" w jakich człowiek się go uczy. Ja sam uczyłem się go od przedszkola , do końca mojej edukacji wszystkie testy , prace domowe to był pikuś. Jednak w połowie liceum pojechałem ze znajomymi do Anglii - pierwsza rozmowa z jakimś sprzedawcą i w diabły poszła cała moja znajomość słownictwa czy gramatyki - nie miałem swobody w rozmowie z drugim człowiekiem w obcym języku. Bo niby skąd? W szkole 30-40 osób w klasie ,mną studiach 60 w grupie - nie ma szans żeby w toku standardowej edukacji przyswoić sobie umiejętność prawdziwego posługiwania się językiem obcym. W związku z tym po powrocie zapisałem się na kurs angielskiego z lektorem w szkole języków obcych Promar - strata czasu i pieniędzy (dużo pieniędzy ). W końcu trafiłem na pewną kobietę która prowadziła zajęcia jeden na jeden i co ważniejsze miała trochę więcej doświadczenia od świeżo upieczonej studentki anglistyki Pół roku spotkań i bariera przełamana - dzisiaj wielu moich kolegów po fachu to Francuzi albo Amerykanie , rozmowa z nimi na żywo po angielsku o np jakiś nowinkach technicznych czy problemach technologicznych to jak rozmowa o pogodzie z sąsiadką pod sklepem. A nadal pamiętam jak ciężko mi było zapytać w Anglii sklepikarza czy ma rozmienić banknot na drobne
  15. Niestety (albo stety) ten stan rzeczy zmienił się już ponad rok temu. Teraz, jak już napisałem, wszywkę podmioty zajmujące się przechowywaniem depozytów na terenie Polski należą do wspomnianego systemu. Poniżej screeny z listy pobranej z KIR - łącznie ponad 600 pozycji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystanie. Polityka prywatności .