Dyskusja Studia - dylemat maturzysty.

Za pare dni piszę mature i wypadałoby zacząć myśleć już nad przyszłymi studiami, wstępnie myślałem nad Informatyką oraz "Automatyką i Robotyką".

Bardziej skłaniałbym sięw kierunku automatyki i robotyki, wiem że po informatyce miałbym praktycznie pewną pracę, ale niezby uśmiecha mi się siedzenie przed komputerem pare godzin dziennie

AiR jest ciekawszy, pewnie studia są trudniejsze, ale mam zamiar się do nich przyłożyć więc pewnie dam rade.

Tutaj pojawia się moje pytanie, czym różni się ten sam kierunek na różnych wydziałach, dla przykładu AiR jest na wydziale mechanicznym,elektronicznym i elektrycznym, tak samo Informatyka jest na kilku wydziałach.

Zachęcam do dyskusji Bo z tego co sie orientuje kilka osób z forum zdaje mature w tym roku.

Za pare dni piszę mature i wypadałoby zacząć myśleć już nad przyszłymi studiami, wstępnie myślałem nad Informatyką oraz "Automatyką i Robotyką".

Bardziej skłaniałbym sięw kierunku automatyki i robotyki, wiem że po informatyce miałbym praktycznie pewną pracę, ale niezby uśmiecha mi się siedzenie przed komputerem pare godzin dziennie

 

AiR jest ciekawszy, pewnie studia są trudniejsze, ale mam zamiar się do nich przyłożyć więc pewnie dam rade.

Tutaj pojawia się moje pytanie, czym różni się ten sam kierunek na różnych wydziałach, dla przykładu AiR jest na wydziale mechanicznym,elektronicznym i elektrycznym, tak samo Informatyka jest na kilku wydziałach.

 

Zachęcam do dyskusji Bo z tego co sie orientuje kilka osób z forum zdaje mature w tym roku.

Jak studiujesz Informatykę np. na wydziale automatyki, elektroniki i informatyki to ta informatyka jest bardziej od stony software, a jak na dziale elektrycznym to bardziej w stronę Hardware.

Z ciekawości zapytam, nad jakimi uczelniami myślisz?

Z ciekawości zapytam, nad jakimi uczelniami myślisz?

Składam na Politechnike Wrocławską, na która powinienem sie dostać Ale że nie sklada sie tylko na jedna to złoże jeszcze na Lubelską.

Politechnika Warszawska ale raczej się nie dostanę dlatego na lubelską idę.

Politechnika Warszawska ale raczej się nie dostanę dlatego na lubelską idę.

Jaki kierunek i co zdajesz na maturze ?

Nie wiem jaki jeszcze. Myślałem nad elektrotechniką.

Zdaję matmę i fizykę rozszerzoną.

ja jestem w technikum na Informatyce i nie czuje potrzeby, aby iść na studia.
Byłem kiedyś na wakacjach z STUDENT TRAVEL(polecam) i studenci mówili, że poszl ina studia tylko z powodu, że nie mają jeszcze dokładnego pmysłu na życie, a jakotakiej dobrje pracy nie dostana teraz.
W niektórych kierunkach stuida są niezwłączone, ale w niektórych mogą być totalnie niepotrzebne. Wystarczy mieć fach, złotą rączkę i przez ten casz 5lat zamiast nauki na studiach zdobyuwać doświadczenie zawodowe

ja jestem w technikum na Informatyce i nie czuje potrzeby, aby iść na studia.

Byłem kiedyś na wakacjach z STUDENT TRAVEL(polecam) i studenci mówili, że poszl ina studia tylko z powodu, że nie mają jeszcze dokładnego pmysłu na życie, a jakotakiej dobrje pracy nie dostana teraz.

W niektórych kierunkach stuida są niezwłączone, ale w niektórych mogą być totalnie niepotrzebne. Wystarczy mieć fach, złotą rączkę i przez ten casz 5lat zamiast nauki na studiach zdobyuwać doświadczenie zawodowe

Myślę tak samo jak ty i studia jak koło ratunkowe traktuje.

Jakbyś był zainteresowany rozwojem zawodowym, ale niestety nie w AiR, a w informatyce(zbyt szeroko powiedzane), możes zobaczyć bardzo fajny filmik.
Po cześci możesz to sobie przenieść na każdą inna specjalizacje

wiem że po informatyce miałbym praktycznie pewną pracę

Dupa blada, najczęściej wybierany kierunek w dodatku zapchany tłumokami którzy muszą tylko zdobyć papier.

Większość informatyków/grafików to samoucy. Cała wiedza jest w internecie w tym momencie. 

ja Wam dam rade, idzcie studiowac to co lubicie i Was interesuje a nie jak 90% moich znajomych z LO poszlo byle gdzie albo za innymi znajomymi i teraz kazdy wylewa łzy...debile

Dupa blada, najczęściej wybierany kierunek w dodatku zapchany tłumokami którzy muszą tylko zdobyć papier.

Są różne opinie na ten temat, co dziwne te opinie są skrajne. Jedni mówią że jest super z praca i wgl.. a inni podzielają Twoje zdanie, i komu tu wierzyć ?

Wiadomo, ogólnie że na studiach nauczą podstaw, jak chce sie byc w czyms dobrym to trzeba korzystac z dobrodziejstw internetu i uczyć się samemu. Jestem w LO więc na studia iść wypada, chociazby dla tych podstaw.

Fajnie, że sie dyskusja rozwinęła.

Kolego a ja Tobie powiem inaczej.
Przedewszystkim zrób bilans strat i zysków co dają tobie studia które chcesz ukończyć i ile będzie kosztowała nauka.
Następnie zastanów się czy warto.
Dziś prawie każdy idzie na studia a rynek jest przesycony.

Poza tym szkoła to wiedza teoretyczna praktyki nauczyć musisz się sam.
no i oczywiście tez będziesz musiał zainwestować czas i pieniądze

Oczywiście nie zniechęcam Cibie ale zastanów sie czy warto.
No i czy poradzisz sobie z poziomem nauczania.

Powodzenia

Kolego a ja Tobie powiem inaczej.

Przedewszystkim zrób bilans strat i zysków co dają tobie studia które chcesz ukończyć i ile będzie kosztowała nauka.

Następnie zastanów się czy warto.

Dziś prawie każdy idzie na studia a rynek jest przesycony.

Poza tym szkoła to wiedza teoretyczna praktyki nauczyć musisz się sam.

no i oczywiście tez będziesz musiał zainwestować czas i pieniądze

Oczywiście nie zniechęcam Cibie ale zastanów sie czy warto.

No i czy poradzisz sobie z poziomem nauczania.

 

Powodzenia

Nie wydaje mi się, żeby na politechnice uczyli samej wiedzy teoretycznej, wiadomo, że studia kosztują, ale jak sam napisales rynek jest przesycony i jesli pracodawca ma zatrudnic kogos z dyplomem i bez to sam wiesz kogo wybierze. Piszesz to na podstawie własnych doświadczeń ? Studiujesz ? Może już pracujesz?

Przepraszam, że tak wypytuje, ale zaciekawił mnie twój post

Powiem wam tak jeśli chodzi na studia to idzicie na coś co lubicie nie kierujcie się tym że po tym kierunku jest praca itp bo wiekszość i tak w zawodzie nie znajdzie pracy chyba że jesteś dobry w tym co robisz to przyjmą Cie niezależnie od tego jakie studia skończyłeś . Widzę że wiekszość z was pomija też aspekt własnej dzialalności nie wiem czemu ,ja osobiście uważam że pracujac na kogoś całe życie nigdy się wiele nie dorobimy

Co do pójscia w ogóle na studia to jest też inny aspekt . Możesz iść w tym czasie pracować zbierać doświadczenie itp a możesz iść na studia i w tym czasie podróżować ,rozwijać swoje pasje bo dla mnie studiowanie to przedlużenie młodości i dlatego nawet przez moment nie myślałem by na nie nie iść kierunek był sprawą drugorzędną

Nie wiem jaki jeszcze. Myślałem nad elektrotechniką.

Zdaję matmę i fizykę rozszerzoną.

Jestem aktualnie na elektrotechnice. Kierunek ciężki z tego co rozmawiam ze znajomymi. Nie ma mowy, żebyś bez tych studiów był samoukiem, to nie to ;p Tutaj muszą Cię przyuczyć, musisz zobaczyć od innych co i jak Wysokie napięcia i siły to nie zabawa  - choć nie zmienia to faktu, ze jest bardzo ciekawie

Nie wydaje mi się, żeby na politechnice uczyli samej wiedzy teoretycznej, wiadomo, że studia kosztują, ale jak sam napisales rynek jest przesycony i jesli pracodawca ma zatrudnic kogos z dyplomem i bez to sam wiesz kogo wybierze. Piszesz to na podstawie własnych doświadczeń ? Studiujesz ? Może już pracujesz?

Przepraszam, że tak wypytuje, ale zaciekawił mnie twój post

Ogólnie to profesja którą sie zajmuje i książka Roberta Kiyosaki "Bogaty ojciec biedny ojciec" dała mi takie nastawienie i zrozumienie.

Oczywiście tez potwierdza to obserwacja.Poprostu rynek jest przesycony studentami każdy dziś chce iść na studia itd.

Kiedyś była to jakaś gwarancja dzis to jest juz standard. Nie wiesz co robić idź na studia.

Oczywiście rodzina często staje na głowie by te studia sfinalizować. bo jak gdzieś wyjeżdżasz to 1000 zł minimum samo życie a co dalej?

Pracodawca przedewszystkim szuka osoby doświadczonej i to jest błędne koło bo jak masz zdobyć doświadczenie jak nikt niechce zatrudnić 

Jak zatrudni to oczywiście często jesteś jako popychadło bo w końcu jesteś "żółtodziób".

Jak mówiłem nie pisałem tego Tobie by Cibie zniechęcić tylko byś sie dobrze zastanowił bo studia to baaaaaaaaaaaaaaardzo duża inwestycja

bez gwarancji jakiegokolwiek zwrotu.