Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'motywacja' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Make-Cash.pl
    • Newsy i informacje
    • Propozycje i pytania
    • Przedstaw się!
  • Ogólnie o zarabianiu
    • Dzienniki pracy
    • Dyskusje o zarabianiu
    • Podatki, prawo, własna firma
    • Sztuczna inteligencja (AI)
    • Programy i boty
    • Finanse i płatności
  • CPA: Afiliacja i Content locking
    • Dyskusje o CPA
    • Poradniki CPA
    • Sieci CPA i platformy afiliacyjne
    • MyLead.Global
    • FireAds.org
    • Conversand.com
    • Profit.Ninja
  • Polecane przez administrację Make-cash.pl
    • Get Paid 2.0 - Oficjalny Mentoring Make-Cash.pl
  • E-commerce: Handel i usługi w Internecie
    • E-handel i dropshipping
    • Freelancing i usługi
    • Sprzedaż reklam
  • Kryptowaluty
    • Dyskusje o kryptowalutach
    • Giełdy, portfele, kantory i bitomaty
    • Aidropy i kraniki kryptowalut
  • Płatne zadania i bonusy reklamowe
    • Ankiety i płatne zadania
    • Bonusy, promocje i konkursy
    • Monazo.pl
  • Inwestowanie i oszczędzanie pieniędzy
    • Inwestowanie i oszczędzanie
    • HYIP i podobne systemy
  • SEO i SEM: Pozycjonowanie i Optymalizacja
    • Rozmowy o SEO
    • Programy i narzędzia SEO
    • Case Study i Poradniki SEO
    • Reklama w wyszukiwarce
  • Social Media i Komunikatory
    • Panele SMM
    • YouTube i inne serwisy Video
    • Instagram
    • Facebook
    • Inne social media i komunikatory
  • Webmastering, grafika i programowanie
    • Webmastering i grafika
    • Hostingi, domeny, proxy
    • Programowanie
  • Giełda
    • Sprzedam
    • Kupię
    • Wykonam
    • Zlecę
    • Refback
    • Poradniki i nisze
    • Transfery gotówkowe
    • Pozostałe ogłoszenia
    • Zgłoś naruszenie
  • Offtopic
    • Rozmowy o wszystkim
    • Wiadomości i znaleziska
  • Archiwum - Kosz
    • SCAM i podejrzane
    • Archiwum - Kosz

Blogi

  • Blog Ciamciaja
  • Xander's Bloq
  • Ptr. Blog
  • Pociąg do pieniędzy
  • Szumi w internetach
  • Shift CORPORATION
  • Blog
  • Praca za granicą - "Na wakacje"
  • FeelTheInspiration
  • Piszę, bo mogę
  • yosumitshuBlog
  • Opowiastki nieśmiałego chłopca
  • Blog Ziemnego
  • Blog maly95
  • Kryptowaluty i Opcje binarne
  • Ogólnie o zarabianiu w interencie
  • Blog Moriartiego
  • Zielona Słomka Blog
  • SzinekDev
  • Przydatne narzędzia online
  • Blog Olekjs
  • Nowe Wiadomości
  • Blog Muraszczyka
  • Blog Make-Cash

Kategorie

  • Sieci afiliacyjne i programy partnerskie
  • Artykuły sponsorowane
  • E-Commerce i Dropshipping
  • Kryptowaluty
  • Sztuczna inteligencja
  • Księgowość i faktury
  • Content locking
  • Procesory płatnicze i aplikacje fintech
  • Płatne ankiety i opinie
  • Proxy i VPN
  • Hosting i VPS
  • Inne
  • Programy i serwisy do SEO i SEM
  • Baza katalogu serwisów

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Telegram


Discord


Skype


Miejscowość:

  1. Dzisiaj krótko opowiem o tym dlaczego i jakie książki biznesowe oraz finansowe warto czytać. Uważam czytanie takich książek za niezmierne przydatne w skutecznym zarabianiu przez internet, co udowodnię w tej rozprawce. Oprócz tego, czytając tego typu książki (poradniki) doszedłem do pewnego wniosku na temat tego jak działają ich autorzy. Wielu z nich “zamyka koło" o czym na pewno opowiem w jednym z kolejnych wpisów. Co ciekawe - sam zrobiłem bardzo podobnie w moich poradnikach, które sprzedaję, nawet nie wiedząc, że “zamykam koło" (to “zamykanie koła" to moje określenie własne na dany sposób działania, nawet nie wiem czy to ma jakąś inną, obowiązującą, nazwę). Dlaczego warto czytać książki o biznesie i przedsiębiorczości? Książki biznesowe, książki finansowe, książki o zarabianiu - jak zwał, tak zwał. Warto je czytać, zdecydowanie warto. Osobiście nie mam dużego doświadczenia w tworzeniu “systemów" (mam tu na myśli internetowe, w jakiejś części pasywne źródła dochodów), ale jednak trochę ich już prowadziłem (m.in. serwis CPM). Żaden z tych systemów nie powstał od razu w pełni gotowy, żaden z wciąż działających nie powstał w formie w której istnieje dzisiaj - wszystko co kiedykolwiek zaczynałem robić rozwijało się dopiero w miarę istnienia, właśnie m.in. na podstawie przeczytanych książek/poradników. Czasem nawet jedno mądre zdanie, jest w stanie zmienić mój pogląd na dany temat i zmodyfikować dany system tak, by był bardziej wydajny. Nigdy nie słyszałem o jakiejkolwiek metodzie którą ktoś wymyślił nie bazując na kompletnie niczym - powiem więcej - moim zdaniem jest to niemożliwe. Do wszystkiego dochodzi się etapami, udoskonalając i zmieniając już rozpoczęte działania. Prosty przykład to ten blog - w chwili powstania wyglądał zupełnie inaczej, a teraz zmienia się w miarę istnienia m.in. dzięki kolejnym przeczytanym książkom. Naprawdę dużo czytam i nie żałuję - dzięki temu na pewno nie skończą mi się pomysły dot. tematów na wpisy. CPR, a nawet CPC, czy jakakolwiek inna forma zarobku może być bardzo dochodowa. Problemem większości niezarabiających jest zbyt szybkie zniechęcanie się. Odświeżyłem sobie ostatnio swój pierwszy dziennik pracy i można w nim jasno wyczytać, że przez ponad pół roku zarabiałem grosze, dosłownie grosze. Pomimo tego nie zniechęcałem się, czytałem poradniki, czytałem książki, próbowałem udoskonalać stosowane metody działania i co najważniejsze cały czas “siedziałem w zarabianiu" i byłem na bieżąco. Zacząłem od skracania linków, później prowadziłem grupy mentorskie, otworzyłem własny serwis CPM, a teraz w głównej mierze sprzedaję poradniki, zarabiam na afiliacji i prowadzę bloga. Co ma do tego czytanie książek biznesowych? Cała ta droga to zasługa wdrażania kolejnych pomysłów, które pozyskuję m.in. z przeczytanych książek finansowych, poradników o zarabianiu przez internet, a także for internetowych. Uważam, że pomysły nigdy nie przyjdą do głowy same z siebie, im więcej czyta się poradników oraz książek, tym większe ma się pojęcie na temat tego co w ogóle można zrobić. Jeśli nie będziesz wiedział co można zrobić, nie będziesz orientował się w jaki sposób działają inni - dam sobie rękę uciąć, że w pewnym momencie po prostu się zatrzymasz na pewnym poziomie zarobków lub poddasz nie widząc dla siebie dalszej drogi. Z czasem, w miarę rozwijania swoich sposobów i poznawania historii biznesów innych ludzi - zaczyna się widzieć okazje dosłownie wszędzie. Wszystko może być niszą, każdy człowiek ma potrzeby które chce spełnić - a Ty możesz mu to umożliwić. Każdy fan jakiegokolwiek fanpage’a ma potrzebę - jeśli ustalisz co jest jego potrzebą i dlaczego polubił właśnie tą, a nie inną stronę - jesteś w stanie zarobić pieniądze. Żeby myśleć w ten sposób - musisz być “w temacie" i stale poznawać możliwości które wykorzystali inni ludzie - a najlepszą metodą na szukanie inspiracji jest właśnie czytanie poradników oraz książek. Mam nadzieję, że zrozumiałeś/aś o co mi chodzi - jeśli nie, zachęcam do zadawania pytań w komentarzach lub utworzenia nowego tematu na forum pod dyskusję. Streszczając powyższy “wywód", podsumujmy sobie plusy czytania książek biznesowych, książek o finansach, książek o zarabianiu: Jesteś w temacie “zarabiania", przez co nastrajasz się na szukanie okazji Zdobywasz wiedzę do udoskonalania swoich dotychczasowych metod - a także poznajesz nowe, wykorzystywane przez innych ludzi W przypadku totalnego braku własnych pomysłów - dostajesz je “na tacy" Rozwijasz się w temacie zarabiania i budowania własnych “biznesów" Możesz dowolnie modyfikować, łączyć i ulepszać opisane sposoby Najlepsze książki biznesowe - które warto czytać? Najlepsze książki biznesowe to bardzo względne pojęcie, ale postaram się na nie trochę naprowadzić. Po pierwsze - unikałbym stricte akademickiego podejścia. Uważam, że książki pisane przez praktyków - którzy nawet nie umieją do końca nazwać swoich działań, są więcej warte od teoretycznych opracowań jakiegoś zagadnienia (pomimo dokładniejszej - naukowej - analizy). Takie teoretyczne opracowania “naukowe" oczywiście też mają swoją wartość - np. w przypadku różnego rodzaju badań marketingowych, psychologii sprzedaży, no i ogólnego podsumowania zebranej w praktyce wiedzy. To “podsumowanie" rozumiem jako umiejętność nazwania czynności, do których doszło się samemu w praktyce. Po drugie - zdecydowanie odradzam jakiekolwiek książki o “sile myśli", “sekrecie", “prawie przyciągania", itd. Jeśli ktoś szczerze wierzy, że siłą myśli przyciągnie do siebie bogactwo... proszę próbować, ja natomiast nie mam zamiaru tracić na takie pozycje czasu. Jeśli chodzi o książki, które polecam - to w pierwszej kolejności polecam biografie właścicieli dużych firm (Jobs, Kulczyk, Ford, Trump, itd.) oraz wszelkie książki dotyczące zarabianie pieniędzy napisane przez praktyków. W czytelni umieściłem trzy książki Kiyosakiego, którego za praktyka nie uważam - dla mnie to bardziej rozważania teoretyczne, ale jednak opisują korzystne, w moim mniemaniu, podejście do finansów. Zawsze się mówi, że podejście w takich książkach jest “banalne" - ale nikt nie zwróciłby na ten banał uwagi, gdyby o nim nie przeczytał. Najlepsze książki o biznesie Zdecydowanie warto czytać najlepsze książki biznesie, zwłaszcza jeśli chcemy zarabiać w internecie coraz wyższe kwoty. Jeśli przekonałeś się już do czytania książek, zapoznaj się też z 9 nawykami przydatnymi przy zarabianiu przez internet - czytanie to jeden z nich.
  2. Żyjemy w czasach w których założenie swojej firmy i rozpoczęcie pracy na swoim jest prostsze niż kiedykolwiek, nawet dla osób młodych, nawet dla osób przebywających za granicą. Dlaczego więc nie spróbować swoich sił znajdując odpowiedni pomysł na biznes i zakładając własną działalność jednoosobową? Coraz więcej osób, zarówno w większych jak i mniejszych miastach, decyduje się na rozpoczęcie pracy na własną rękę, nawet takiej wykonywanej we własnym domu. Mimo, iż może wydawać się, że jest to dość trudne, w rzeczywistości wystarczy dobry pomysł, systematyczna praca i trochę samozaparcia. Wiele firm, mimo iż miały dobry, a czasem nawet uchodzący za genialny pomysł na produkt lub usługę, bardzo szybko upada. Spowodowane jest to wieloma czynnikami, jak np. nieodpowiednia lokacja budżetu czy nastawienie na szybki zysk. Takie nastawienie z reguły kończy się nieciekawie. Warto zauważyć, że biznesy, które bardzo szybko osiągnęły ogromny sukces są często wynikiem zbiegów okoliczności, czyli szczęścia. Ty, jako człowiek, który szuka czegoś co zmieni jego życie, nie nastawiaj się na takie szczęście. Skup się na długotrwałej pracy i budowie marki. Statystycznie nie ma sensu liczyć na szczęście i oczekiwać szybkich zysków. Dodatkowo, jeżeli dopiero zaczynasz i nigdy nie prowadziłeś własnej działalności, nie rzucaj obecnej pracy. Na początek traktuj to jako dodatek, projekt na który będziesz poświęcał 2-3h dziennie po pracy. Nie wierz także w filmiki i artykuły, w których ktoś opowiada jak to rzucił pracę i po tygodniu zarabia już milion. To zwykłe marketingowe gadki, które nie mają nic wspólnego z prawdą. Dopiero gdy Twój biznes zacznie się rozwijać, zacznij myśleć o ew. odejściu z pracy i poświęceniu się w pełni własnej firmie. Pomysł na biznes w 2025 - czy to wystarczy? Nie chcę od samego początku demotywować Cię, mówiąc, że nie dasz rady, jednak wiele osób na pewnym etapie po prostu rezygnuje z prowadzenia własnej firmy. Spora część osób uważa, że praca dla siebie to kaszka z mleczkiem. Tak naprawdę praktyce zwykle wygląda zupełnie inaczej niż to sobie wyobrażamy. Na początku praktycznie zawsze nie osiągamy dochodu, przez co nasza motywacja i chęć do dalszej pracy maleje. Pomysł na biznes, to dopiero pierwszy krok, dzięki któremu możemy zwizualizować sobie naszą przyszłość - lepszą przyszłość. Sukces biznesu nie kryje się jednak w tym co robimy, ale jak to robimy. Tak więc, to nie od pomysłu zależy sukces naszej działalności, ale od naszego podejścia, od tego ile i jak będziemy pracować i wierzyć w naszą pracę. Jeżeli wciąż czytasz mój artykuł, to zapewne już wiesz, że bez ciężkiej pracy i systematyczności nie rozwiniesz swojej firmy. Wiesz także, że dobry pomysł to za mało, żeby stworzyć działalność odnoszącą sukcesy. Teraz myślisz, że posiadasz wystarczająco samozaparcia i wiary w siebie, ale nie wiesz z czym wystartować. W tym artykule przedstawię Ci aktualne pomysły na biznes, które przy odpowiedniej technice promocji i marketingu mogą przynieśćspory zysk. Zachęcam do lektury! Ciekawe pomysły na biznes w 2025 roku Poniżej znajdziesz przygotowaną przeze mnie listę pomysłów na biznes, które przy odrobinie kreatywności i ciężkiej pracy mogą przynieść naprawdę atrakcyjne zarobki. 1. Grafik-artysta - idealny wybór, jeżeli posiadasz zdolności artystyczne. Dziś, nie tylko osoby potrafiące tworzyć logo, ulotki/plakaty czy bannery reklamowe mają okazję zarobić w Internecie. Coraz bardziej popularne staje się zamawianie portretów i obrazów, których cena w niektórych przypadkach może być naprawdę spora. Grafików komputerowych jest wielu, wielu z nich bazuje na gotowcach - tymczasem ludzi z talentem, jest już stosunkowo mniej. Pracując jako freelancer możesz osiągać naprawdę przyzwoite miesięczne zarobki nie poświęcając na to zbyt dużo czasu. Jest to świetny pomysł na biznes dla osób, które lubią to i chcą się w tym kierunku rozwijać. 2. Afiliacja - pomysł na biznes dla młodych Zarabianie na afiliacji polega na sprzedaży lub polecaniu produktów innych osób. Jeśli nie chcesz zakładać własnej działalności lub na początek chciałbyś zobaczyć, jak pójdzie Ci sprzedaż bez większej inwestycji, afiliacja jest dla Ciebie idealna. To świetny pomysł na biznes dla osób, które posiadają bloga, stronę czy spore zasięgi social media. Nie trzeba jednak mieć absolutnie niczego, aby zacząć. Więcej o zarabianiu w afiliacji dowiesz się z tego wpisu. 3. Własny sklep internetowy - jeden z najlepszych pomysłów na biznes w 2025 roku. Jest to jeden z lepszych pomysłów na biznes, jeżeli posiadasz już sklep stacjonarny lub chciałbyś go kiedyś posiadać, ale na razie nie posiadasz wystarczająco dużo gotówki. Otwarcie sklepu internetowego nie wiąże się z dużymi kosztami, ponieważ jedyne czego potrzebujemy to domena, hosting i system naszego sklepu. Odpadają koszty obsługi klienta, dojazdy do pracy, wynajem lokalu, wyposażenie i dbanie o ten lokal. Możesz otworzyć sklep, w którym będziesz sprzedawał własne produkty, lub produkty innych marek. 4. Dropshipping - sklep Internetowy bez konieczności posiadania produktów. Można mieć własny sklep, bez produktów, bez wysyłek, bez magazynowania. Coraz więcej osób decyduje się na tego typu sklep. Zajmując się dropshippingiem skupiasz się wyłącznie na marketingu Twojego sklepu, sprzedaży i obsługi zamówień. Wysyłki realizowane są bezpośrednio od producentów, z magazynów w którym dany produkt się znajduje. 5. Prowadzenie bloga - lubisz pisać, to pomysł na biznes dla Ciebie! Prowadzenie bloga od wielu lat okazuje się zaskakująco dobrym źródłem dochodu. Osoby, które zaczęły prowadzić bloga kilka lat temu, dziś często mogą cieszyć się 5-cyfrowymi zarobkami, nie poświęcając na pracę zbyt wiele czasu. Decydując się na założenie bloga, musisz jednak wiedzieć o czym chcesz pisać. Nie możesz zdecydować się na pisanie o czymś, co jest modne a o czym nie masz pojęcia. Musisz wybrać temat, na którym się znasz i będziesz z chęcią dzielił się tą wiedzą z innymi. 6. Szkolenia online - świetny pomysł na firmę na czasie. Coraz więcej firm decyduje się na przeprowadzanie szkoleń i wdrożeń online. Z uwagi na brak ograniczeń w liczbie kursantów online, jest to jeden z lepszych pomysłów na biznes szkoleniowy. Całość ma sens pod warunkiem, że lubisz uczyć innych i jesteś cierpliwy. Obecnie nie tylko firmy, ale także osoby prywatne coraz częściej korzystają z wszelkiego rodzaju szkoleń online. Możesz więc organizować zarówno szkolenia z dziedziny BHP, jak i przedmiotów szkolnych, czy nawet majsterkowania. Szkolenia, możesz sprzedawać wielokrotnie w formie nagrań lub wykonywać je na żywo. 7. Rękodzieło - tworzysz coś? Sprzedaj to! Produkty handmade przeżywają swoje złote czasy. Ludzie coraz częściej zauważają, że kupując produkt handmade od niewielkiego przedsiębiorcy jest on nie tylko lepszej jakości od tych ze sklepów, ale także jest w pełni unikalny. W popularnych sklepach bowiem wszystko jest do siebie podobne, a ludzie jednak chcą się wyróżnić. Jeżeli zajmujesz się tworzeniem tego typu produktów, albo jest to Twoje hobby, spróbuj na tym zarobić. Praktycznie wszystko, co wykonujesz samodzielnie i jakość wykonania tego produktu stoi na wysokim poziomie, ma szansę się sprzedać. Bez problemu znajdziesz sklepy internetowe oferujące produkty handmade: portfele skórzane, kolczyki, świeczki, mydła, czy noże. Spróbuj wystawić swoje produkty, chociażby na allegro. 8. Instruktor - kręci Cię sport i robisz to dobrze? Nauczaj innych! Jeżeli potrafisz jeździć na rolkach, na snowboardzie, na nartach, czy dobrze grasz w szachy, zostań instruktorem. Bardzo duża część osób, która chciałaby zacząć trenować daną dziedzinę sportu boi się, ponieważ nie wiedzą od czego zacząć. Jeżeli posiadasz duże doświadczenie w danej dziedzinie, zostań instruktorem i nauczaj innych w ramach swojej własnej jednoosobowej działalności gospodarczej. Zarówno w większych jak i mniejszych miastach znajdziesz osoby, które szukają pomocy w rozpoczęciu i rozwijaniu swoich umiejętności. Jako instruktor możesz zacząć nauczać takie osoby na własną rękę, a później, gdy rozwiniesz swoje umiejętności i zasięgi, możesz otworzyć własną szkołę i zatrudnić więcej instruktorów. 9. Catering dietetyczny - zdrowe żywienie staje się modne. Nie tylko zdrowe żywienie, ale także (wygodna) dieta pudełkowa posiada wciąż rosnące wykresy zainteresowania. Jeżeli więc interesujesz się kuchnią, chciałbyś posiadać własną restaurację, ale nie masz wystarczającego budżetu, otwarcie własnego cateringu dietetycznego może być strzałem w dziesiątkę. Klientów znajdziesz zarówno w większych jak i mniejszych miastach. Coraz więcej młodych ludzi decyduje się na zakup diety, ponieważ brakuje im czasu lub po prostu nie chcą sami gotować. Jest to idealny moment, aby otworzyć i rozwinąć swój biznes cateringowy - korzystając z hyip’u na tego typu usługi. 10. Franczyza - prowadź działalność pod szyldem dużej marki. Jeżeli posiadasz spory budżet na rozpoczęcie działalności, ale nie chcesz czekać, aż Twoja marka stanie się rozpoznawalna, wybierz franczyzę. Nie musisz od razu zaczynać od McDonalds czy Żabki. Na początek możesz wybrać coś, co pozwala np. prowadzić interes przez Internet. Jest to świetny pomysł na biznes dla osób, które chciałyby prowadzić interes, ale boją się potencjalnych strat. Wiele firm franczyzowych oferuje zabezpieczenie, dzięki któremu przez kilka pierwszych miesięcy otrzymujesz pewny zysk. 11. Nieruchomości - kupuj, wynajmuj, sprzedawaj. Ceny mieszkań wciąż rosną. Co prawda, co jakiś czas mamy do czynienia ze stagnacją lub niewielkim spadkiem wartości nieruchomości, ale mimo wszystko w długim rozrachunku ceny wciąż idą w górę. Dlaczego by więc nie rozpocząć handlu nieruchomościami? Co prawda jest to pomysł na biznes przeznaczony wyłącznie dla osób, które posiadają naprawdę spory budżet, ale przez to ograniczenie jest też tak bardzo opłacalny. 12. Home staging - praca z nieruchomościami na mniejszą skalę. W przypadku, jeżeli chcesz zacząć zdobywać doświadczenie w sprzedaży nieruchomości, ale nie posiadasz wystarczającego budżetu, spróbuj swoich sił jako home stager. Praca ta polega na przygotowaniu mieszkania w taki sposób, aby było ono bardziej atrakcyjne i przyciągało więcej potencjalnych kupców. Cały proces polega na zakupie tanich dekoracji, dzięki którym mieszkanie będzie prezentować się bardziej elegancko i drożej. Po zakończeniu prac, home stager robi zdjęcia i prezentuje swoją pracę właścicielowi mieszkania. 13. Myjnia samochodowa - pomysł na biznes dla ludzi z pasją. Jeżeli interesujesz się samochodami lub car detailingiem, założenie swojej myjni samochodowej może być bardzo dobrym pomysłem. Coraz więcej ludzi korzysta z usług car detailerów i nie chce myć samochodu w tradycyjny sposób. Otwierając myjnię premium możesz mieć pewność, że przy odpowiednim marketingu i podejściu do klienta osiągniesz sukces. 14. Wynajem samochodów - drogi, ale opłacalny pomysł na biznes. Wiele osób decyduje się na podróżowanie pociągiem lub samolotem ze względu na komfort podróży i brak zmęczenia po dotarciu do celu. Jednak w wielu miastach, żeby zwiedzić wiele wyjątkowych atrakcji, trzeba mimo wszystko auto posiadać. W tym miejscu pojawiamy się my. Wypożyczalnie samochodów zarówno codziennego użytku jak i na specjalne uroczystości jest świetnym pomysłem, jeżeli chcesz prowadzić biznes, ale nie chcesz na niego poświęcać zbyt dużo czasu. Jedynym minusem jest to, że musisz posiadać naprawdę spory budżet na rozpoczęcie działalności. Zakup kilku zwykłych samochodów może wiązać się z naprawdę dużymi kosztami, przez co wielu początkujących biznesmenów odrzuca ten pomysł. 15. Parking samochodowy - biznes bez dużego nakładu pracy. Jeżeli mieszkasz w dużym mieście, wiesz jak problematyczne może okazać się znalezienie miejsca parkingowego. Osoby, które szukają pomysłu na biznes i posiadają spory kawałek działki w mieście lub miejscu, w którym za jakiś czas może powstać np. centrum handlowe, mogą w tym miejscu zaprzestać swoich poszukiwań. Parkingi w dużych miastach i miejscach turystycznych to świetny biznes. Pod warunkiem posiadania działki, inwestycja związana z tym biznesem nie należy do największych. Jedyne co musisz zrobić, to ogrodzić działkę, założyć kilka kamer i postawić budkę z kasą. Ew. nie mając działki, można się też udać do osoby która ją ma - i zaproponować współpracę. 16. Ekologiczna uprawa - moda na eko nie mija! Osoby, które interesują się zielarstwem lub posiadają skrawek ziemi, na której można hodować rośliny powinny się tym zainteresować. Zarówno świeże jak i suszone zioła uprawiane w ekologicznych warunkach zawsze znajdą nabywców. Nie tylko osoby prywatne, ale firmy i restauracje bardzo często interesują się kupnem roślin od osób, które hodują je w naturalny sposób. Oprócz sprzedaży ziół, możesz także spróbować pszczelarstwa, lub produkcji własnych kosmetyków opartych o wyhodowane przez siebie rośliny. 17. Słodkości na zamówienie - smaczne ciasto może być kluczem do sukcesu. Zarówno ciasta, desery jak i wszelkie inne słodkości mogą cieszyć się ogromną popularnością. Zwłaszcza lokalnie, stacjonarnie - ale w sumie można nawet spróbować je sprzedawać wysyłkowo przez internet. Jeżeli więc lubisz piec słodkości, spróbuj ogłosić się w okolicy, a być może znajdziesz kogoś, kto zainteresuje się Twoimi wyrobami. Ciasto domowej roboty zawsze smakuje lepiej od tego kupionego w sklepie. Coraz więcej osób zdaje sobie z tego sprawę, dlatego przynajmniej w moim otoczeniu, bardzo często na różnego typu imprezach pojawiają się smakołyki przygotowywane przez prywatnych cukierników. 18. Złota rączka - drobne naprawy to dla Ciebie chleb powszedni? Jeżeli naprawa gniazdka elektrycznego, kranu czy złożenie mebli to dla Ciebie kaszka z mleczkiem, spróbuj ogłosić się jako złota rączka. Na rynku znajdziesz obecnie coraz więcej firm, które reklamują się w bardzo ogólnej dziedzinie jaką są “drobne naprawy", “złota rączka". W większych miastach bez problemu znajdziesz osoby, które nie potrafią uporać się z czymś, co dla Ciebie może być błahym problemem. Spróbuj umieścić kilka ogłoszeń w Internecie, a zobaczysz, że po jakimś czasie zgłosi się do Ciebie zainteresowana osoba. 19. Animator imprez - wodzirej z atrakcjami. Wodzirej kojarzy Ci się zapewne z osobą, która prowadzi zabawy na weselach. Jest to jak najbardziej poprawne skojarzenie, ponieważ to właśnie ta osoba najbardziej oddaje to, czym tak naprawdę wodzirej powinien moim zdaniem być. Animator imprez, to tak naprawdę wodzirej, który nie tylko organizuje imprezy i atrakcje, ale także zachęca uczestników do zabawy. Takie osoby są poszukiwane na imprezach zorganizowanych, ale także np. w biurach podróży - by organizować czas wczasowiczom. Jeżeli dobrze czujesz się w tego typu klimatach a kontakt z ludźmi przychodzi Ci bardzo naturalnie, to animator imprez może być dla Ciebie idealnym wyborem. 20. Usługi SEO - widoczność w Internecie to podstawa udanego biznesu. Usługi SEO to w wolnym tłumaczeniu optymalizacja stron pod wyszukiwarki. Ciężko znaleźć firmę bez strony internetowej, więc usługi pozycjonowania stron mają coraz większą liczbę potencjalnych klientów. Żeby zacząć dostarczać usługi SEO, trzeba posiadać pewne umiejętności i zaplecze. Tego się nie ominie. Nie jest to też takie proste, bowiem nie ma jednej skutecznej metody, która da zadowalające wyniki u każdego klienta. Każda witryna internetowa jest inna. Polecam najpierw wypozycjonować kilka swoich własnych stron, a dopiero później zacząć dostarczać usługi SEO zewnętrznym klientom. 21. Copywriting - lekkie pióro to podstawa w tej branży. Usługi pisania tekstów to dziś jeden ze sposobów na stały zarobek wielu osób. Możesz pisać teksty, które ktoś u Ciebie zamówił lub takie które umieścisz specjalnym portalu, który płaci za wartościowych treści (np. medium.com). Pisanie tekstów to bardzo konkurencyjna branża i na początku może być ciężko znaleźć klientów. Posiadając jednak doświadczenie w pisaniu tekstów na różne tematy i zbierając z czasem coraz większą liczbę stałych klientów, zarobki copywritera mogą być naprawdę wysokie. Jest to praca, którą bez problemu możesz zacząć wykonywać po godzinach. 22. Tworzenie aplikacji i skryptów - programista na własną rękę. Jak zapewne wiesz, praca programisty należy obecnie do jednych z najlepiej opłacanych zawodów. Osoby, które w chociaż niewielkim stopniu potrafią tworzyć lub edytować istniejące już oprogramowanie, mogą zacząć pracować jako programista-freelancer. Wiadomo że, korporacje nie zatrudnią amatora, ale niewielcy przedsiębiorcy, czy osoby które potrzebują pewnych usprawnień w swoich projektach, na pewno tak. Zatrudnienie freelancera jest na ogół tańsze od zlecania czegokolwiek dużej firmie. 23. Inwestowanie - klucz do sukcesu osób bogatych. Inwestowanie to dość trudny temat. Po pierwsze trzeba mieć budżet, którego nie boimy się stracić i utrata którego nie spowoduje że nie będziemy mieli co do garnka włożyć. Duża część osób, które należą do grona najbogatszych na świecie, dorobiła się min. na inwestowaniu w projekty innych osób. Obecnie mamy wysyp firm, startupów i pomysłów, w które możemy inwestować, co może przynieść w przyszłości zysk. Nie jest to jednak pomysł na biznes dla każdego. Ryzyko utraty kapitału powoduje, że tylko nieliczni ludzie z silną psychiką i doświadczeniem (w branży w którą się inwestuje) wybierają ten sposób zarobku. 24. Księgowość internetowa - podatki bez tajemnic. Jeżeli znasz się na księgowości lub rachunkowości, możesz spróbować swoich sił, zakładając księgowość online. Coraz więcej faktur i rachunków przechowywanych jest na komputerach. Powoduje to, że coraz większa część księgowości odbywa się praktycznie bez kontaktu z klientem - w internecie. Zarobki z księgowości internetowej są porównywalne do tych z biura rachunkowego, tylko że tutaj możemy pominąć koszty wynajmu i prowadzenia biura. Całą księgowość tego typu można prowadzić w domu. 25. Tłumacz online - znasz kilka języków? Idealnie! Coraz więcej przedsiębiorstw działa na skalę międzynarodową. Bardzo często otrzymując umowę, czy inny dokument od zagranicznego podmiotu, trzeba go przetłumaczyć po to by móc np. złożyć go do Urzędu Skarbowego. Znajomość wielu języków w stopniu zaawansowanym to bardzo duża zaleta nie tylko podczas szukania pracy, ale także podczas prowadzenia własnej działalności. Tłumaczenia to kolejny sposób, który pozwala prowadzić działalność poza pracą na etacie, co idealnie sprawdza się u osób, które nie chcą stawiać wszystkiego na jedną kartę. 26. Tworzenie i sprzedaż kursów - znasz się na czymś, podziel się tym z innymi! Tworzenie kursów to świetny dodatek do prowadzenia bloga. Jeżeli już posiadasz lub chciałbyś zacząć prowadzić bloga na jakiś temat, sprzedaż kursów i poradników to idealny sposób na pasywny lub pół-pasywny zarobek. Warto zwrócić uwagę, że nie tylko na blogu czy własnej stronie można sprzedawać kursy. Tak naprawdę, w praktyce, wystarczy odpowiedni landing page i płatne reklamy (google ads lub facebook ads). Produktem może być prosty PDF. Wystarczy, że naprawdę się na czymś znasz, nagrasz lub opiszesz w jaki sposób postępować aby osiągnąć dany cel i vuala - masz produkt! 27. YouTube - rozpocznij swoją filmową przygodę! Prowadzenie kanału na YouTube może być świetnym pomysłem na biznes - zwłaszcza jeśli nie krępujesz się występowania przed kamerą. Wiele osób, które posiadają kanał na YouTubie z ok. 50tys. subskrypcji, zarabiają naprawdę dobrze. Są to głównie osoby, które wykreowały swoją markę lub siebie na specjalistów w danej dziedzinie, dzięki czemu zarabiają nie tylko z YouTube ale także z współprac z innymi markami. Nie patrz na milionowe kanały ‘rozrywkowe’ - na YT można zarabiać naprawdę przyzwoicie mieszcząc się w 50 tys. subskrypcji. Liczy się nisza i pomysł na kanał. Nie trzeba dostosowywać się do trendów. 28. Wypełnianie ankiet - zdanie ludzi ma znaczenie. Mimo, iż może wydawać się że na wypełnianiu ankiet nie można zarobić, w rzeczywistości jest nieco inaczej. Co prawda samym wypełnianiem ankiet nie dorobimy się milionów, ale zakładając firmę, która udostępnia ankiety swoim użytkownikom (przeprowadza badania rynku) - szanse na satysfakcjonujące zarobki są znacznie większe! Obecnie spora część dużych firm przed wprowadzeniem nowego produktu lub usługi kieruje się do firm, które zajmują się ankietowaniem ludzi. Dzięki temu ustala się, czy dany produkt przyjmie się tak jak to przewidzieli - czy też ludzie mają inne zdanie. Przeprowadzanie badań rynku w internecie jest jak najbardziej możliwe do organizacji - zwłaszcza jeśli za każdą wypełnioną ankietę, ankietowany otrzyma jakieś ‘groszowe’ wynagrodzenie. 29. Food truck - jedzenie na kółkach jest na topie. Posiadanie food trucka z dobrym jedzeniem jest świetnym pomysłem, jeżeli lubisz podróżować i gotować. Istnieją w Polsce food trucki, które są znane w całym kraju. Jeżdżą one po festiwalach, a mnóstwo pozytywnych opinii i dobrze wypromowana marka sprawiają, że klientów im nie brakuje. Cześć z nich działa na zasadzie franczyzy dostępnej dla każdego. W tym biznesie bardzo ważne jest, aby auto wyglądało ładnie i przyciągało a nie odpychało klientów. Możemy mieć swoje ‘stałe miejsce’ lub zmieniać lokalizacja w zależności od np. pory roku (lato nad morzem, zima w górach). 30. Sprzątanie - pomysł na biznes dla każdego? W krajach europejskich już od kilkunastu lat zupełnie normalnym jest zatrudnianie osób, które raz w tygodniu przychodzą posprzątać w mieszkaniu. W Polsce, mimo iż ludzie podchodzą do tego inaczej niż np. w Niemczech, również coraz więcej osób decyduje się na zatrudnienie pomocy domowej tego typu. Jak w przypadku każdego biznesu, na początku może być ciężko. Z czasem jednak możemy posiadać naprawdę sporą liczbę klientów i zatrudniać kolejne osoby do pomocy. Sprzątanie to praca fizyczna, także w miarę wzrostu klientów - w końcu przyjdzie moment gdy sami po prostu nie damy rady. Żeby wyróżnić się na rynku, na pewno warto być nieco pedantycznym. Pracę którą wykonujesz, powinieneś wykonywać bardzo dokładnie, żeby nawet najbardziej wybredny klient był zadowolony z Twoich usług i polecał je dalej. 31. Makijaż na telefon - świetna praca dla pań. W dużych miastach co jakiś czas organizowane są kursy i szkolenia w zakresie makijażu. Posiadając takie umiejętności, możemy ogłosić się jako makijażystka i świadczyć swoje usługi w wizytach domowych. Klientami są przeważnie kobiety wybierające się na: wesela, sesje zdjęciowe, konferencje i inne większe wydarzenia na których chcą ładnie wyglądać. 32. Niania na specjalne okazje - pomysł na biznes dla tych, którzy lubią dzieci. Praca jest porównywalna do standardowej pracy niani, jednak by wyróżnić się na rynku i zapewnić dzieciom miło spędzony czas, przydałoby się gdybyś organizował/a jakieś ciekawe zabawy. Jeśli dzieci będą lubiły z Tobą zostawać - najpewniej ich rodzice zatrudnią Cię na dłużej. 33. Dekoracje z kwiatów - ozdoby na każdą okazję. Obecnie na praktycznie każdej większej imprezie nie brakuje kwiatów. Czy to wesele, chrzest, czy komunia, dekoracje i ozdoby z kwiatów świetnie wpasowują się w klimat i nadają imprezie odpowiedniego wyrazu. Do rozpoczęcia działalności, w której będziemy tworzyć wystrój czy dekoracje imprez nie potrzeba tak naprawdę wiele, nie musimy być florystami. Musimy posiadać pewną wiedzę odnośnie tego jakie kwiaty łączyć z jakimi, a jakich połączeń unikać. Dodatkowo przyda się wyczucie, dzięki której będziemy mogli podpowiedzieć klientom, jakie kolory i co w danej sytuacji wypada przygotować. 34. Prowadzenie social media - biznes na długie lata. Do prowadzenia kampanii reklamowych potrzebna jest wiedza i ogrom doświadczenia. Wszystko to zdobyć można na kursach i szkoleniach, jednak praca tego typu, wymaga od nas mnóstwa testów które najlepiej przeprowadzać na sobie - tak by nie ryzykować profilami klientów. W przypadku prowadzenia fanpage’y i innych profili w social mediach jedyne co musimy umieć, to odpowiednio dopasować się do publiczności danego kanału z contentem. Coraz więcej firm jak i influencerów zleca prowadzenie swoich social mediów osobom trzecim, ponieważ nie mają czasu na prowadzenie ich we własnym zakresie. Ty, jako osoba, która zajmuje się social mediami, możesz zarobić do kilkuset złotych miesięcznie na jednym profilu. Praca którą musisz w to włożyć nie jest wcale tak duża, jak mogłoby się wydawać. Na czym można zarobić w 2025? Pomysłów na biznes w 2025 jest tak naprawdę nieskończona ilość. Praktycznie na wszystkim jesteśmy w stanie dziś zarobić. Wystarczy odrobina cierpliwości, ciężka praca i wytrwałość w dążeniu do celu. Jeżeli masz już pomysł na biznes, ale wciąż wahasz się, czy z nim wystartować, przestań. Weź się do roboty i spróbuj. Nie wydawaj od samego początku góry pieniędzy, tylko stopniowo rozwijaj swoją działalność, a na pewno ujrzysz z czasem efekty. Pamiętaj, że większe wyrzuty sumienia będziesz mieć gdy nie spróbujesz, niż gdy rozpoczniesz działania i po jakimś czasie z nich zrezygnujesz. A czy wy, macie jakiś pomysł na firmę, którym chcielibyście się podzielić? Napiszcie w komentarzu
  3. Odkładanie rzeczy na potem lub na ostatnią chwilę jest bardzo częstym zjawiskiem widocznym w naszym społeczeństwie. Nie tylko w zarabianiu przez Internet, ale wszędzie. Takie zachowanie nie wynika jednak wyłącznie z lenistwa. Bardzo często jest bowiem skutkiem wielu głębszych problemów psychologicznych. Co to zatem jest prokrastynacja, z czego wynika i jak sobie z nią radzić? W dalszej części artykułu, postaram się odpowiedzieć na te pytania i pokażę, że walka z odkładaniem na później wcale nie jest taka trudna. Prokrastynacja i prokrastynator - co to jest? Żeby nie wgłębiać się za bardzo w psychologiczne aspekty tej przypadłości, opowiem jedynie ogólnie o tym, czym jest i jak może się objawiać. Tak więc najogólniej rzecz biorąc, prokrastynacja to nałogowe odkładanie obowiązków i czynności na później. W wielu przypadkach powoduje, że sprawy ważne załatwiamy dopiero na sam koniec, gdy widzimy, że naprawdę musimy się tym już zająć. Takie działanie powoduje, że obowiązki nie są wykonywane porządnie, a ich jakość, pozostawia wiele do życzenia. Prokrastynacja objawia się najczęściej, gdy dana osoba zdecyduje się na wykonanie pewnej czynności. Na początku ma ku temu chęci i możliwości, jednak w pewnym momencie, z różnych przyczyn postanawia odłożyć jej wykonywanie na później. Następnego dnia, sytuacja powtarza się i tak w nieskończoność. Cały proces realizowany jest całkowicie świadomie i zamiast przystąpić do działania, osoba taka, szuka nowych wymówek, dlaczego tak postępuje. W końcu, gdy np. widzi, że zbliża się deadline, bierze się do roboty i kończy zadanie. Po tym wszystkim, postanawia, że następnym razem wykona zadanie znacznie szybciej, jednak jak się później okazuje, schemat się powtarza. Zarabiając w Internecie jest to bardzo powszechne zjawisko, które może powodować, że nowo rozpoczęty projekt będzie czekał na ukończenie nawet kilka miesięcy. Osoby dotknięte taką przypadłością chronicznej niemożności zmobilizowania się do działania mają nawet swoje określenie - prokrastynator. Co sprzyja prokrastynacji pracując w domu? Każdy może zacząć odkładać na potem, nawet jeżeli całe życie był perfekcjonistą, który zawsze wykonywał wszystko na czas. Może się to stać, gdy np. otrzyma wymarzoną pracę, nie jest pewien swoich umiejętności, musi wykonać dane zadanie i nie chce zawieźć przełożonego. W takiej sytuacji niektórzy ludzie starają się odkładać ukończenie projektu, żeby nie narazić się na ewentualną krytykę wyżej postawionych w firmie osób. Odkładaniu na później sprzyjają również: Myśli o trudności zadania Zadania, które wydają się trudne, są zwykle mało przyjemne. Nic więc dziwnego, że odkładamy je na później. Negatywne myśli i zbytnie skupianie się na problemach związanych z zadaniem nie tylko sprzyjają, ale też potęgują prokrastynację. Brak wewnętrznej wiary w siebie W przypadku nowych wyzwań, często odkładamy coś na później, bo myślimy, że nie zrobimy tego dobrze. Wolimy ciągle odkładać coś na później, niż zmierzyć się z uczuciem porażki. Chęć wykonania czegoś idealnie Perfekcjoniści, to jedna z grup, która najczęściej konfrontuje się z prokrastynacją. Dzieje się tak dlatego, ponieważ wolą nie wykonać danego zadania, niż widzieć niską jakość wykonanej przez nich pracy. Brak skupienia W dzisiejszych czasach jest o to bardzo łatwo. Mnóstwo rozpraszaczy, Internet, telefon, powiadomienia, hałas. To wszystko powoduje, że nie możemy skupić się na wykonywaniu czynności, przez co wolimy odłożyć ją na później. Powyżej przedstawiona lista, to tylko kilka z przykładów, które potęgują chęć odkładania na potem. Jest ich znacznie więcej, a większość z nich musisz znaleźć sam. Zastanów się więc, jaka jest przyczyna problemu w Twoim przypadku i postaraj się je wyeliminować. Sprawdzone sposoby w radzeniu z prokrastynacją Jeżeli znalazłeś już przyczynę, która w Twoim przypadku powoduje, że ciągle chcesz odkładać coś na potem, możesz przejść do ofensywy. Krok 1 - Weź odpowiedzialność za swoje czyny Przestań zwalać odpowiedzialność za to, że ciągle odkładasz coś na później, na siły wyższe lub nieistotne sprawy. Podejmij decyzję o zmianie swojego postępowania i wyeliminowaniu złych nawyków. Krok 2 - Planuj swoje działania Wyznacz sobie cel do którego chcesz dotrzeć i małymi krokami dąż do jego realizacji. Najlepiej, jeżeli zaplanujesz sobie kilka pomniejszych celów, które będą proste do realizacji i jeden lub dwa główne. W ten sposób nie stracisz motywacji, a dodatkowo będziesz mógł na bieżąco śledzić swoje postępy Krok 3 - Przejdź do działania Stworzenie planu działania i postawienie przed sobą celu, nie wystarczy. Musisz zacząć coś robić, inaczej nie zbliżysz się do tego, co chcesz osiągnąć. Możesz zacząć od najmniejszych kroków, ale zacznij coś robić! Metody i porady w walce z ciągłym przekładaniem Zacznij dzień od najtrudniejszego zadania Zapoznaj się z techniką Pomodoro Zapisuj, co chcesz zrobić i odhaczaj już wykonane zadania Skup się na swoich działaniach Podejmij szczere zobowiązanie Zadbaj o porządek w miejscu pracy Nagradzaj się za ukończone zadania Staraj się realizować jedno zadanie w jednym czasie Odkładanie na później w zarabianiu przez Internet Prokrastynacja nie jest zjawiskiem powodowanym przez lenistwo, lecz przez wiele głębszych czynników psychologicznych. Odkładanie na później może być przyczyną wielu bardziej skomplikowanych problemów. Może przyczynić się do problemów ze snem, gorszego samopoczucia, gorszych wyników w pracy, czy odczuwania ciągłego żalu. Warto jest więc zacząć pracę nad sobą jak najszybciej. Nie tylko ukończysz to, co musisz wykonać prędzej czy później, ale też unikniesz wielu bardziej nieprzyjemnych sytuacji.
  4. W tym tekście postanowiłem podzielić się z Wami moimi przemyśleniami na temat postaw, które można przyjąć w stosunku do zarabiania przez internet. Mentoring prowadzę od stycznia 2015 roku - także, w chwili pisania tego wpisu, to już trzy lata pracy z ludźmi. Szacuję że do tej pory miałem kontakt z około tysiącem unikalnych osób poszukujących pomocy. Myślę, że to już wystarczające dane do wysunięcia jakichś wniosków na temat zależności pomiędzy postawą, a osiąganymi efektami. Zapraszam do lektury! Oczekiwania w zarabiania online i pracy przez Internet W pierwszej kolejności zachęcam do przeczytania wpisu “Czy zarabianie w internecie jest łatwe?“. To między innymi postrzeganie i ocenianie tej łatwości wydaje się mieć decydujący wpływ na przyjętą postawę. Osobiście, co mówię otwarcie, nie mam żadnych oczekiwań, ani roszczeń względem e-zarabiania. Mam swoje cele, ale ich osiąganie nie jest zależne od konkretnego planu - osiąganie celów to ciągłe próby, testy i błędy. Nie zarabiam ogromnych kwot, ani nie rozwijam się w zarabianiu spektakularnie szybko. Nigdy nie nastawiałem się na szybkie efekty. Nigdy nie traktowałem e-biznesu jako mojej szansy na “być albo nie być", nie poddawałem się po niepowodzeniach, nie miałem nad sobą żadnej presji na rozwój, tudzież “sukces". Myślę, że m.in. dzięki temu się nie poddaję.. i po prostu robię swoje - niczego nie oczekuję i nie traktuję e-zarabiania jak swojej pracy. Robię swoję i tak naprawdę nie wiem czego się spodziewać po danych działaniach, nie nastawiam się na żadne konkretne efekty - to czy coś się udało, czy też nie, okazuje się dopiero po wdrożeniu określonego pomysłu. Ten brak oczekiwań i podejście na zasadzie “sprawdzę co z tego wyjdzie" oceniam jako kluczowe, a przynajmnaiej bardzo ważne, w zarabianiu przez internet. Nigdy wcześniej się nad tym nie zastanawiałem - ale według moich obserwacji należę do mniejszości. Na podstawie doświadczenia w mentoringu, jestem w stanie wydzielić cztery główne grupy “earnerów". Nikt nie jest w 100% szablonowy, więc to nie jest tak, że będąc w grupie pierwszej - nie możesz być też w drugiej, trzeciej i czwartej. Najpewniej każdy ma w sobie coś z każdej grupy, ale na pewno niektóre cechy będą przeważać nad innymi. Jakim typem “earnera" jesteś - praca w domu Pierwsza z wydzielonych grup działa pod presją, ma konkretne oczekiwania, a nawet żądania, wobec efektów końcowych. Niektórzy liczą, że zastąpią sobie e-zarabianiem pracę, inni chcą coś komuś udowodnić, jeszcze inni naczytali się o “prawie przyciągania" i uważają, że teraz pieniądze spadną z nieba. Często zdarza się, że ludzie opisują mi swoja sytuację życiową i oczekiwania co do zarabianie w CPA. Poniżej publikuję przykład takiej wiadomości: Autorowi powyższej wiadomości zdecydowanie odradziłem kupowanie ode mnie czegokolwiek - nie dlatego, że nie da się zarabiać 2500zł miesięcznie, bo oczywiście da się zarabiać dużo (przed duże “D") więcej - ale dlatego, że w jego przypadku wydawanie pieniędzy na mentoring, chociaż niewielkich, byłoby postawieniem wszystkiego na zarabianie przez internet. Każdy kto właśnie stracił pracę, potrzebuje “na już" pieniędzy, ma długi i liczy, że dzięki CPA jego życie się nagle odmieni - niestety jest w błędzie, to “nie jest takie hop", co zawsze powtarzam takim osobom. Problem z oczekiwaniami jest taki.. że przysłaniają realne możliwości. Takie osoby chcą szybko działać, oczekują genialnego planu który zmieni ich życie “na już", nie mają czasu na własne pomysły, testowanie metod i pracują pod ogromną presją czasu, która dosłownie “zabija" kreatywność. Utrzymywanie się z internetowych zarobków jest w pełni możliwe, ale nie można z góry założyć że na pewno tak będzie. Zawsze odradzam stawianie wszystkiego na internetowe zarobki, zwłaszcza będąc w kłopotach finansowych - a e-zarabianie polecam traktować jako dodatkowy dochód. Nikogo nie naciągam, nie obiecuję “gruszek na wierzbie" - ale nie biorę też odpowiedzialności za rozwiązywanie cudzych problemów finansowych. Nie zaprzeczam, że część osób w takiej sytuacji byłaby w stanie się szybko “wdrożyć" i osiągać zadowalające rezultaty - jednak każdy jest inny i nie jestem w stanie ocenić konkretnego przypadku po jednej wiadomości. Jestem w stanie wyjaśnić wszystko “od A do Z", jednak cudotwórcą nie jestem i nie mogę nic na 100% obiecać, ani zagwarantować. Osoby z tej grupy zawsze uświadamiam co do niepewności ich założeń i trudu w połączeniu “kreatywności" i “noża na gardle". Z moich obserwacji wynika, że presja zdecydowanie nie idzie w parze z wysokimi zarobkami. Drugą grupą są osoby zafascynowane zarabianiem do przesady. Takie osoby w rozmowach (które mogą trwać godzinami) często używają branżowych pojęć z marketingu, są strasznie “zapalone", ale w przypadku pierwszych niepowodzeń - szybko się poddają (jest to swoisty paradoks, bo wydawałoby się że będzie odwrotnie). Zwykle mają jeden pomysł, a gdy ten nie spełni zwizualizowanych oczekiwań - nie próbują już innych lub robią sobie bardzo długą przerwę by następnie znów wrócić z kolejną próbą “złotego strzału". Nie znam nikogo kto zaczął od “złotego strzału", efekt końcowy zawsze jest wynikiem wielu prób i błędów - czego ta grupa nie rozumie. Najczęściej końcowy efekt prac w ogóle nie przypomina projektu, który się założyło na początku - także oczekiwanie sukcesu “bez poprawek" jest frustrujące. Tutaj również jest widoczny wyraźny problem oczekiwań. Te osoby oczekują, że pomysł X się powiedzie, zamiast przyjąć postawę “sprawdzę co z tego wyjdzie". Pomimo zainteresowania zarabianiem i pozornego braku “noża na gardle" - ta postawa nie różni się wiele od grupy pierwszej. Grupa pierwsza chce zarabiać z musu zewnętrzenego, a druga z musu wewnętrznego. Jedni i drudzy mają przed oczami efekty, a nie działanie i testowanie - które to jest podstawą rozwoju. Sytuacja w której efekty sa inne (gorsze) od zamierzonych, powinna być motorem napędowym do modyfikowanai swojego pomysłu, wprowadzania udoskonaleń - a nie robienia sobie długiej przerwy. Grupa trzecia również opiera się na “złotym strzale" - z tą różnicą, że zniechęca się zanim go przetestuje. Tą grupę charakteryzuje tendencja do rozpoczynania od “perfekcji". Ta chęć dopięcia wszystkiego na ostatni guzik znacząco utrudnia start danego przedsięwzięcia, a czasem nawet odwleka je w nieskończoność. Prawda jest, stety lub niestety, taka że ZAWSZE znajdzie się coś do poprawy, coś do dodania, rozszerzenia, przeredagowania, itd. Nastawianie się na idealny model, zamiast proces tworzenia tego modelu - może sprawić, że Wasze projekty NIGDY nie pojawią się w internecie. Też miałem z tym kiedyś problem, ale w końcu zrozumiałem że najważniejsze jest by jak najszybciej ZACZĄĆ. Ludzie zapominają, bardzo szybko zapominają jak coś wyglądało kiedyś. Fakt wypuszczenia czegoś niedopracowanego zostanie po prostu zapomniany po wprowadzaniu kolejnych aktualizacji. To strategia stosowana m.in. przez polityków - cokolwiek zrobią, za jakiś czas to nie będzie miało już żadnego znaczenia. Stosując się do tej idei otworzyłem mentoring i zacząłem prowadzić bloga. Pierwotny mentoring nie miał nazwy, powstał na darmowym forum “Fora.pl", a jego zawartość - w porównaniu do obecnej - była po prostu “oczywista" (względne słowo) dla chociaż trochę zaawansowanych osób. Na owy czas nie potrafiłem przygotować tego lepiej. Gdybym stwierdził, że tak niedopracowanego mentoringu nie wypuszczę - teraz nie czytalibyście tego tekstu. To właśnie ten niedopracowany mentoring był moją “bazą" na której można pracować i stale ją poprawiać - co w końcu doprowadziło do obecnej wersji mentoringu. To też nie jest na pewno ostateczna wersja, proces cały czas trwa i będzie trwał - tak to wszystko działa. Blog getpaid20.pl powstał z kolei jako fanpage na facebooku. Wypuszczenie fanpage’a o zarabianiu w internecie, ze słabą grafiką, bez unikalnej zawartości, bez bloga, ani żadnej strony do której możnaby linkować i reklamowanie go praktycznie tylko w swoim dzienniku pracy na jednym forum, wydaje się być słabym pomysłem. To była jednak ta “baza", wersja pierwsza nad którą można dalej pracować. Bez “bazy", pracujemy nad perfekcjyjną wersją pierwszą - a to jest z góry skazane na niepowodzenie. Pierwsza wersja bloga zawierała jeden wpis, była rozjechana, niemożliwa do otwarcia na urządzeniach mobilnych, nie zawierała obrazków i nie była odwiedzana. Stale poprawiam teksty dodawane kiedyś, jest już wersja mobilna, są obrazki, są odwiedzający, jest newsletter, jest fanpage, jest grupa FB - ale to wszystko powstaje stopniowo, to jest proces. Bez wypuszczenia wersji pierwszej, nie byłoby niczego. Za rok wszystko może wyglądać już zupełnie inaczej, ten proces cały czas trwa, nigdy się nie skończy, a blog nigdy nie będzie idealny. Uważam, że najważniejsze jest dążenie do jak najszybszego wypuszczenia wersji pierwszej swojego projektu, zamiast ciągłe skupianie się na poprawianiu detali. Poprawianie detali, dodawanie artykułów, redagowanie starszych artykułów, polepszanie szablonu, grafik, LP’ków, poradników PDF, itd. - to proces, który się nigdy nie zakończy. Wersja pierwsza stanowi “bazę", punkt wyjścia od którego zaczynamy pracować nad każdym projektem. Trzeba zrozumieć, że dążenie do przygotowania idealnej wersji pierwszej jest z góry skazane na porażkę i po prostu świadomie wypuszczać niedpracowane projekty - im szybciej, tym lepiej - na poprawki przyjdzie czas. Po wprowadzaniu kolejnych ulepszeń, wersja pierwsza nie będzie miała już żadnego znaczenia - a bez niej można utknąć w fazie projektowania, nawet na zawsze. Oczekiwanie zbyt wiele może uniemożliwić stworzenie czegokolwiek. Te oczekiwania powinno się zamienić na zrozumienie, że dochodowy projekt powstaje w wyniku PROCESU, a nie jednorazowego przygotowania idealnego tworu. Tworząc cokolwiek polecam skupiać się więc na procesie udoskonalania, a nie na perfekcji i obawie przed oceną. Czwarta wyróżniona grupa to osoby, które po prostu robią swoje - chcą zarabiać, ale w zdrowy sposób - czyli nie nakładają na siebie przymusu osiągnięcia sukcesu, nie oczekują perfekcji, nastawiają się na proces i stale testują swoje pomysły. To właśnie w tej grupie są najlepiej zarabiający członkowie mentoringu - sprawdzają, testują, doskonalą pomysły.. bez zbędnych oczekiwań. Jeśli metoda X nie wypali, wdrażają metodę Y. Nie poddają się, bo nie czują wewnętrznego przymusu osiagnięcia sukcesu z pomysłem X - a tylko sprawdzają czy dany pomysł zadziała, czy nie. Tutaj właśnie jest widoczny “luz", który czasem udaje grupa druga. Dla tych osób zarabianie nie jest przymusem i paradoksalnie dlatego osiągają najlepsze rezultaty. Z moich obserwacji wynika, że najwięcej zarabiają właśnie “hobby’iści", ludzie którzy “bawią się procesem". Nie ma presji, nie ma rozczarowań - za to są pomysły i kreatywność. Im więcej takie osoby zarabiają, tym większy odczuwają “luz" i brak jakiejkolwiek presji. Im mniej odczuwają nerwów, tym więcej mają nowych pomysłów i tym samym zarabiają jeszcze więcej. Sami się napędzają, a przynajmniej tak to wygląda z mojej perspektywy. Zarabianie w internecie polecam więc traktować jako hobby, które z czasem może stać się głównym źródłem utrzymania. Praca w domu i zarabianie przez Internet - jako swoista gra online Swojego czasu dużo grałem w gry, m.in. w OGAME. Ogame to gra przeglądarkowa w której trzeba planować strategię rozwoju, handlować z innymi, wchodzić w sojusze, dbać o rozwój ekonomiczny i militarny. Każdy wydany 1000 surowców w grze, stanowił 1 pkt liczący się w ogólnym rankingu. Aby zdobywać punkty, trzeba więc było zdobywać surowce. W tym celu były do wyboru dwie drogi: pasywna (rozwój kopalni), tzw. “gra na ekonomie" aktywna (rozwój statków bojowych i atakowanie innych w celu zdobycia ich surowców), tzw. “farmienie" Na początku grałem zdecydowanie aktywnie - czyli wszystko inwestowałem w statki bojowe i atakowałem innych. Każda utrata statków - to oczywiście spadek pkt. i spadek w rankingu. Podczas gry pasywnej nie można było “spaść", bo nie można niszczyć budynków (w tym kopalni) innych graczy podczas ataku. Po jakimś czasie zmieniłem styl na ekonomiczny i zamiast inwestować surowce w nietrwałe statki, inwestowałem przede wszystkim w rozwój ekonomiczny planet - tak aby surowce same się wydobywały. Od razu pojawiło się więcej czasu, bo kopalnie działają same 24h przez 7 dni w tygodniu. Może to dziwne, ale zarabianie w internecie kojarzy mi się właśnie z grami a’la ogame. “Mini-strony" porównałbym do gry ekonomicznej, a wszelkie metody aktywne (np. marketing szeptany) do gry aktywnej. Zarabiając aktywnie można zarobić więcej w krótkim czasie, ale równie dobrze można stracić całe źródło dochodu (np. przy zmianie algorytmu na FB lub YT). Gra pasywna, tj. rozwijanie własnych stron - to wolniejsze, ale nieporównywalnie stabilniejsze efekty. Zarabiając w internecie otrzymujemy przelewy, obserwujemy statystyki - ale tak naprawdę fizycznego kontaktu z tymi pieniędzmi nie mamy. Siedzimy w domu lub gdziekolwiek indziej przed komputerem. Chociaż zarabiamy, to jednak nie mogę się oprzeć wrażeniu, że to wszystko wygląda jakbyśmy grali w grę w której zbieramy PLN’y tak jak w Ogame zbierało się surowce. Traktowanie zarabiania jako gry niesie ze sobą pewne plusy - znika presja, znikają oczekiwania. Po prostu robimy swoje, nie dlatego że musimy bo zmusza nas do tego sytuacja finansowa (lub jakieś własne wewnętrzne przymusy “sukcesu"), tylko dlatego że chcemy i lubimy. To nie jest nasza praca, tylko coś co po prostu lubimy robić w czasie wolnym. Ja osobiście uwielbiam zbierać te “PLN’y" i wierzę, że Wy także. Nie wygląda to trochę jak gra? Skuteczność w zarabianiu online Podsumowując, uważam że nadmierne oczekiwania są wrogiem skutecznego zarabiania, a działanie pod presją - zabójcą kreatywności. Skuteczność wynika z prób, błędów, przemysleń - a nie stawiania na jeden pomysł i oczekiwania że się na pewno powiedzie. Świat się nie dostosuje do tego pomysłu, to pomysł trzeba stale dostowywać do świata. Popełnianie błędów jest rzeczą całkowicie normalną. Słaba wersja pierwsza jest rzeczą całkowicie normalną. Im szybciej zostanie wypuszczona, tym lepiej - perfekcjonizm może sprawić, że nigdy nie zaczniesz zarabiać. Z tego co obserwuje najlepsze wyniki w e-zarabianiu mają osoby, które dużo nie oczekują i nie stawiają sukcesu jako swojego być, albo nie być - tylko po prostu lubią to robić, chcą to robić, interesuje ich to i spędzają na tym swój wolny czas. Takie traktowanie zarabiania przynosi mi na myśl skojarzenie z grami online i tak też polecam to wszystko traktować - czyli jako hobby, “bez spiny", nic się nie stanie jak nie osiągniesz zwizualizowanego sukcesu z pomocą pomysłu X. Większą szansę na sukces masz bez nakładanie na siebie takiej presji, po prostu testując i nie poddając się. Powodzenia!
  5. Dzień dobry, w tym dzienniku będę prezentował swoje cele oraz progres w ich realizacji. Pisałem sam dla siebie podobne dzienniki, lecz problem był w tym że nie motywowały mnie odpowiednio. Liczę na to że jeśli będzie to widziało X osób wywoła to na mnie presje aby więcej pracować i więcej celów realizować. Planuje wstawiać podsumowujący post raz na tydzień w niedziele. Moim długoterminowym celem jest dywersyfikacja, zrobienie jak największej ilości dochodów pasywnych ale to kwestia X lub XX lat. Najpierw chciałbym zacząć od oczyszczenia lub zakończenia spraw, niekonieczne biznesowych, które zaprzątają lub nie pozwalają mi w pełni skupić się na budowaniu pasywnego zarobku. CEL #1 - Skończenie studiów Jestem na ostatnim semestrze studiów informatycznych. Papierek w przyszłości może się przydać, ponieważ wyobrażam sobie moje życie pracując na etacie lub wykonując usługi dla firm. Uważam to za łatwe i wygodne, jeśli oczywiście w dobrym miejscu się zatrudnię. Zaniedbałem temat studiów i mam sporo zaległości do nadrobienia. Oto lista rzeczy które mam do zrobienia: Trzy sprawozdania na przedmiot 1 Strona internetowa na przedmiot 2 Aplikacja internetowa na przedmiot 3 Załatwienie kwestii praktyk zawodowych na przedmiot 4 Praca inżynierska CEL #2 - Małe konto -> Duże konto Jestem bardzo dużym pasjonatem gry na forex, szczególnie gry na instrumentach gdzie zmienności są bardzo duże, najlepiej na dużej dźwigni oraz z naprawdę małą wpłatą. Uważam że nie jestem gotowy na granie dużymi sumami, ponieważ nie umiem na pewnym etapie opanować emocji, więc pierwsza wpłata to 12€ na dźwigni 1:500. Traktuje ten cel jako dobrą zabawę, w której jest szansa na uzyskanie budżetu na różne kursy dotyczące zarabiania w internecie. Mam świadomość że jest mała szansa na to że zrobię z tych 12€ dużą ilość pieniędzy, ale jak już wspominałem bardziej traktuje to jako zajawkę/dobrą zabawę. Nie planuje być "profesjonalnym traderem" czy coś w tym stylu. Jeśli stracę te 12€, to podejmę kolejną próbę. Moim celem w dniach 27.11 - 01.12 jest osiągnąć jakikolwiek zysk. CELE DŁUGOTERMINOWE: Wynegocjowanie jak najlepszych warunków w mojej aktualnej pracy. Warunków nie tylko finansowych, lecz kwestii takich jak praca zdalna itp. Znalezienie dodatkowej pracy na 1/4 lub 1/2 etatu po zakończeniu studiów. Ciągła nauka zarabiania w internecie, zbieranie jak największej ilości poradników i materiałów, które w przyszłości pomogą mi zarabiać w internecie (najlepiej pasywnie, z moją ingerencją co jakiś czas). CELE ZAJAWKOWE: Jak największa ilość dni pod rząd uczenia się języka Hiszpańskiego na duolingo: Aktualna ilość dni to 814. Jak największa ilość dni pod rząd 10 lub większej ilości przeczytanych stron dziennie: Aktualna ilość dni to 330. Jak największa ilość dni pod rząd 30 lub większej ilości pompek. Aktualna ilość dni to 102. W następną niedziele podsumuje co udało się zrobić, co udało się ruszyć do przodu a czego nie udało się zrobić.
  6. Mit #3: Najlepszym sposobem na pokonanie kryzysu jest zrobienie sobie przerwy Nie ma nic gorszego od położenia głowy na biurku lub tępe wgapianie się w kursor czując, że utknęło się w martwym punkcie. Doświadczasz blokady zmysłu kreatywności i (jeśli bierzesz do siebie popularne porady) pójdziesz na spacer, będziesz pracować nad czymś innym lub po prostu zrobisz cokolwiek innego, co oderwie Cię od tego uczucia. Pozwoli Ci to poczuć się lepiej, ale tak naprawdę nie jest to najlepsza metoda. Według naukowców najbardziej efektywną drogą, by znów stać się kreatywnym jest zrobienie rzeczy na pierwszy rzut oka niemożliwej: dążyć do celu mimo wszystko. Zgodnie z badaniem Kellogg School z Northwestern University, zawziętość pozwala osiągnąć najlepsze rezultaty i pomysły. Podczas badań uczestnicy w czasie dwóch krótkich burz mózgów wyszukiwali kreatywne pomysły (podawali oryginalne dania na Święto Dziękczynienia). Po pierwszym etapie zostali zapytani o oszacowanie jak dużo pomysłów są w stanie jeszcze wymyślić podczas drugiego etapu. Zazwyczaj niedoceniali oni siebie. Przewidywali, że wymyślą kolejnych 10 pomysłów w danym im czasie. Jednakże udało im się przekroczyć tę granicę i zbliżyć się do liczby 15 pomysłów. Prawdopodobnie najciekawsze odkrycie: pomysły były bardziej kreatywne podczas drugiego etapu. Podczas pierwszej burzy mózgów podawali standardowe potrawy jak indyk, czy tłuczone ziemniaki. W drugiej rundzie padały sugestie innowacyjne jak np. gofry w kształcie indyka. Mit #4: Skończ najpierw najtrudniejsze zadanie Jeśli jesteś podobny do większości ludzi, zaczynasz swój dzień pracy od rutynowych zadań - odpowiadanie na emaile, rozmowy ze współpracownikami, wypełnianie prostych raportów itd. Myślisz, że to dobrze mieć wszystkie te małe rzeczy za sobą, żeby móc skupić się na ważniejszym zadaniu tego dnia. To takie dbanie o porządek. Ta idea ma swoje zalety, ale wielu psychologów i ekspertów twierdzi, że zazwyczaj lepiej jest od razu zacząć dzień od czegoś większego i więcej znaczącego, a nawet czegoś, co odkładasz z powodu lęku. Słyszałeś może porównanie tego do słów Marka Twaina? ("Zjedz żywą żabę każdego ranka, a w ciągu całego dnia nic gorszego cię już nie spotka."). Jeśli zaczniesz dzień od czegoś wartego wysiłku, później wciąż będziesz mieć energię do dalszego działania wiedząc, że najgorsze już za Tobą. Chemia mózgu ma tu jeszcze swoje trzy grosze do dorzucenia. Psycholog Ron Friedman uważa, że pierwsze trzy godziny naszego dnia roboczego są tymi, w którymi jesteśmy najbardziej skupieni. "Jeśli będziemy trwonić te pierwsze trzy godziny na reakcję na cudze priorytety, czyli na przykład skrzynka e-mail lub poczta głosowa, pozbywamy się naszych najlepszych godzin pracy, a później nie jesteśmy już tak efektywni, jak moglibyśmy" tłumaczy Friedman w czasie Harvard Business Review Ideacast. Wraz z upływem czasu, kiedy nastaje popołudnie, doświadczamy pewnego osłabienia funkcji poznawczych (na pewno znasz to uczucie zmęczenia około 15:00). Zatem przestawienie najważniejszego zadania na pierwsze miejsce może być sposobem na osiągnięcie bardziej produktywnego dnia. Mit #5: Bycie produktywnym oznacza wykonywanie wszystkich zadań Jak w Twojej wyobraźni wygląda produktywny dzień? Niestety większość ludzi łatwo myli pojęcia "zajęty" i "produktywny". Chcielibyśmy dostać pustą skrzynkę odbiorczą i listę zadań wyglądającą, jak po wyrwaniu z niszczarki jako honorową odznakę na koniec bardzo obładowanego zadaniami dnia. Wiedz jednakże, że nie są to prawdziwe wyznaczniki Twoich poziomów produktywności. Oczywiście możesz czuć się jakbyś zrobił wiele podczas redukowania wiadomości z kilkuset do kilkudziesięciu, ale zapytaj siebie: czy naprawdę wykorzystałeś ten czas efektywnie? Czy może lepiej było przeznaczyć te godziny pracy, by zrobić znaczący postęp w przygotowaniach na zbliżającą się dużą prezentację? Jeśli chodzi o prawdziwą produktywność ważne jest, by pamiętać o złotej zasadzie jakości ponad ilość. Jeśli możesz zrobić jakiś postęp nad tym dużym, soczystym projektem, który wisi Ci nad głową, to jest właśnie równie produktywne (lub nawet bardziej) od zrobienia kilkunastu mniejszych zadań. Produktywność jest sprawą indywidualną Jeśli chcesz być bardziej produktywny spotkałeś się z pewnością z całą masą niespójnych porad i trików reklamowanych jako jeden kluczowy sekret do osiągnięcia ideału. Powinieneś pamiętać jednak, że najważniejszym jest opierać się na tym, co Tobie najbardziej pomaga. Jeśli Twoja unikalna metoda jest wspierana przez naukę, ekspertów i niekończące się poradniki, to wspaniale. Jeśli jednak jest przeciwnie, nie oznacza to, że musisz od razu zmienić swoje podejście. W końcu największe znaczenie ma to, by Tobie to odpowiadało i pozwalało wspomóc Twoje działania.
  7. "Jeśli będziesz robił taką minę, zostanie Ci tak na zawsze." "Nie siedź na kamieniu, bo złapiesz wilka." "Jedz marchewki, a zawsze będziesz mieć świetny wzrok." Brzmi znajomo? Będąc dzieckiem prawdopodobnie otrzymywałeś mnóstwo takich upomnień i rad. Teraz, kiedy jesteś starszy i (miejmy nadzieję) mądrzejszy, wydaje się dziwne myśleć, że mógłbyś popełniać te same błędy myślenia i szeroko akceptowane wymysły. Kiedy dochodzi do wykonania zadań z listy rzeczy do zrobienia, pojawia się mnóstwo przeciwności, które odwodzą Cię od tego. W jaki sposób możesz stwierdzić które są prawdziwe, a które są tylko fantazją? Poznaj pięć mitów na temat produktywności, których powinieneś pozbyć się na dobre. Mit #1: Wielozadaniowość (multitasking) jest z natury zła Tak, idea ciągłego przeskakiwania między jednym zadaniem a innymi może mieć tragiczny wpływ na Twoją produktywność. Ważne jest jednak, by odróżnić przeskakiwanie między zadaniami od wielozadaniowości. Wielozadaniowość to pojęcie oznaczające robienie więcej, niż jednej rzeczy naraz. Większości z nas trudno jest to przyjąć do wiadomości (o ile nie jesteś mistrzem w równoczesnym klepaniu się po głowie i masowaniu brzucha). Istnieje kilka pozytywnych rzeczy wynikających z wielozadaniowości, np.: Słuchanie podcastu podczas chodzenia Wymyślanie jadłospisu na najbliższy tydzień podczas jazdy rowerem, czy samochodem Układanie planu dnia podczas zmywania naczyń W tych przypadkach multitasking służy do zoptymalizowania zużycia Twojego czasu, a przez to w wielu przypadkach do zwiększenia wydajności. Kluczem jest tutaj to, że zadania nie konkurują ze sobą, a dopełniają się wymagając podobnego wysiłku psychicznego i skupienia. Następnym razem, kiedy ktoś próbuje wmówić Ci, że wielozadaniowość ściągnie Twoją produktywność na dno, masz nasze przyzwolenie, by od razu odrzucić tę "dobrą" radę. Mit #2: Kto rano wstaje temu Pan Bóg daje Jeśli jesteś osobą, która ciągle włącza drzemki w budziku, prawdopodobnie ktoś dał Ci mnóstwo rad, jak magicznie stać się rannym ptaszkiem. To oznacza, że wielokrotnie słyszałeś porady jak ta: żeby mieć produktywny dzień, trzeba wstać rano. Nie mam nic przeciwko rannym ptaszkom, ale to niekoniecznie musi być prawda. Pochylmy się nad eksperymentem naukowców z Uniwersytetu w Liege w Belgii. Praca badawcza obejmowała 31 uczestników, z których 15 zadeklarowało się, że prowadzą nocny tryb życia, natomiast 16 pozostałych osób powiedziało, że wstają wczesnym rankiem. Obie grupy spędziły dwie noce w laboratorium snu, gdzie różnica w ich porach spania wynosiła około 4 godziny. Na przykład: kiedy ranne ptaszki wstawały o 7 rano, nocne marki pozostawały w łóżku do 11. Po półtorej i po 10,5 godziny od wstania uczestnicy byli poddawani sprawdzaniu czasu reakcji na ich zdolność pozostania skupionym podczas, gdy przez rezonans magnetyczny mierzono ich aktywność mózgu. Kiedy test przeprowadzano zaraz po obudzeniu nie wykazywał on znaczących różnic między obiema grupami. A co podczas popołudniowego testu? Grupa później wstających była mniej zmęczona i miała krótszy czas reakcji, niż pierwsza. Prosty wniosek: późno wstając jesteś aktywny do późniejszych godzin i później odczujesz zmęczenie. Potwierdziły to testy MRI (rezonans magnetyczny) . Po dziesięciu i pół godziny od wstania skowronki miały o wiele mniejszą aktywność mózgu w rejonach powiązanych ze skupieniem uwagi. Niektórzy naukowcy twierdzą, że ludzie wstający później są także (prawdopodobnie) mądrzejsi. Badanie różnicowe na 420 uczestnikach wykazało, że nocne marki uzyskały lepsze wyniki w testach inteligencji - w szczególności w zapamiętywaniu i szybkości przetwarzania informacji. Wisienka na torcie: takie wyniki utrzymywały się nawet, kiedy testy przeprowadzano w godzinach porannych.
  8. Siemka! Dzisiaj trochę abstrahując od poprzedniego tematu "fake guru", mam do was pytanie jakiego kołcza/mentora/nauczyciela cenicie i możecie z pełną świadomością polecić? Ja od siebie polecę Adriana Kołodzieja, ponieważ w swoich filmach na YouTube daje dużo darmowego contentu który faktycznie może się przydać i nie tylko jeśli chodzi zarabianie, ale też rzeczy praktyczne z których sam korzystałem. Podzielcie się swoimi typami w komentarzach Również Adrian Kołodziej nie świeci drogimi zegarkami, samochodami, wakacjami, tylko nagrywa w swoim domu / na dworze. A sam piętnuje takie zachowania u innych kołczów.
  9. #1 Wpis w moim dzienniku Cześć, jestem 20-letnim chłopakiem, który od zawsze marzy o wolności finansowej i totalnej eliminacji pracy na etacie. Zarabianiem przez internet interesuję się odkąd pamiętam, gdy byłem młodszy korzystałem ze stron do skracania linków, prowadziłem małe blogi czy tworzyłem grafiki. W wieku 17 lat głównym źródłem moich "dodatkowych pieniędzy" był kanał YouTube, który fajnie się rozkręcił. Współprace z mniejszymi markami oraz Google AdSense (prawie wszystkie pieniądze wydawałem na sprzęt do nagrywania). Rok temu przestałem zajmować się kanałem, ponieważ przestało mi to sprawiać frajdę, stoi pusty z prywatnymi filmami jako pamiątka. 🙂 Jakiś czas temu (grudzień 2020) zacząłem się interesować inwestowaniem w kryptowaluty (około 600 złotych zarobiłem z pierwszej inwestycji w miesiąc, dużo się uczyłem o tym) w które mam zamiar za jakiś czas znów zainwestować. 💰 Dodatkowo miesiąc temu trafiłem tutaj na forum i zainteresowałem się innymi sposobami zarabiania, głównie marketingiem afiliacyjnym. Dużo się tutaj nauczyłem, czytając posty i odpowiedzi innych ludzi. Tydzień temu stworzyłem jedno konto na instagramie do promocji różnych kampanii oraz kupiłem hosting i domenę na przyszłego bloga pod afiliację o tematyce zarabiania, marketingu, poradników YouTube etc. Na instagramie w pierwsze dwa dni zarobiłem 75 złotych z linków w BIO, a następnie dostałem blokadę 😅 Jeśli chodzi o bloga to jest on gotowy do publikacji pierwszych postów, muszę tylko się spiąć, poszukać dobrych tematów i powtórzyć podstawy SEO. Aktualne cele: Stworzyć nowe konta na instagramie pod afiliację oraz zająć się ich promocją. Zacząć publikować dobrej jakości treści na bloga z linkami afiliacyjnymi. Zainwestować około 500 złotych w kryptowalutę, którą uważam za sensowną. Stwierdziłem, że warto zacząć pisać sobie taki dziennik dla motywacji oraz systematyczności swoich działań. 🚀 ▶ Spis treści moich wpisów: #1 Wpis w moim dzienniku (28.03.2020) #2 Wpis w moim dzienniku (02.04.2020) #3 Wpis w moim dzienniku (12.04.2020)
  10. Siemanko, Szukając motywacji i siedząc znowu do późna wpadł mi do głowy pewien pomysł, który chciałbym tutaj poruszyć. Mianowicie chciałbym się dowiedzieć jak wygląda wasz dzień zarabiając online. Myślę, że wielu osobom przyda się taki post tak samo jak i mi, bo od każdego można wyciągnąć interesujące wnioski. Podzieliłbym to na kilka etapów. 1. Czy praca online jest dla ciebie stałym źródłem utrzymania, czy może dorabiasz tylko, albo np. jesteś studentem chcącym się rozwijać? Historii są tysiące, a ciekawi mnie każda, bo jest inna. 2. Jak długo zarabiasz już online 3. Nie do końca łatwo to opisać, ale chodzi mi o opis waszego dnia pracy. Czy na przykład macie po planowane godziny, w których coś robicie? Przykładowo 8:00 - Wstaję, poranne rozciąganie itp., śniadanie 9:00- Zaczynam pracę itp. Wiem, że pisze to chaotycznie, ale wierzcie mi jest to taki temat, że każdy ma inne podejście i tak zdrowo myśląc wydaje mi się, że ciężko to ładnie ubrać w słowa, ale mam nadzieję, że mnie zrozumiecie. 4. Czy masz jakieś rytuały pomagające ci żyć np. codzienna medytacja, czytanie książek, trening, słuchanie muzyki itp.? Mam nadzieje, że nie jestem jedyny, którego coś takiego interesuje i inni mają podobne spostrzeżenia. Wydaje mi się, że warto wymieniać takie doświadczenia, bo każdy może nauczyć się czegoś nowego, wprowadzić jakąś innowację do swojego życia czym poprawi swój byt, a jeżeli kilka osób przedstawia swój plan dnia, jak żyją co robią jak spędzają wolny czas to wiele osób wyciągnie z tego sporo dobrego. Ja na przykład staram się planować swój dzień, bo uważam, że mogę wtedy zrobić o wiele więcej. Aktualnie mam ferie więc mój plan dnia wygląda tak. 8:00 Wstaję, staram się ogarnąć, poranna toaleta itp., wprowadzam teraz codzienną medytację i widzę na razie nie podzielę się wnioskami, bo jest za wcześnie, ale wiele osób to zachwala więc postanowiłem spróbować. Kolejnym nawykiem, jaki staram się wprowadzić są zimne prysznice, po takim czymś od razu mam więcej energii i lepiej zaczynam dzień, dodatkowo ma to masę korzyści zdrowotnych. Pragnę wprowadzić jeszcze poranne rozciąganie, ale na razie nie daję rady więc czeka to w kolejce. Następnie jem śniadanie ogarniam się. I staram się poczytać około 30 minut ciekawą książkę, bo wieczorami jest mi o wiele ciężej. Później zabieram się do pracy i tak spędzam kilka godzin w przerwach jedząc itp. Trenuję 5 razy w tygodniu także codziennie mam trening co pozwala mi wyrzucić z siebie złą energię co polecam każdemu, a także ma to same plusy. Staram się planować każdy następny dzień i zapisuję wszystko do mojego dziennika, dzięki któremu pamiętam o wszystkim. Wieczór spędzam raczej bez pracy i staram się porobić coś ciekawego. Wydaje mi się, że to tyle nie jest to bardzo szczegółowy plan dnia, bo taki byłby za długi, ale liczę, że zachęci was do opisania swojego dnia. Wiem, że jest to chaotyczna wypowiedź, ale sorka ciężko mi ładnie ubrać to w słowa. Dajcie znać co myślicie o tym temacie i liczę, że przedstawicie wasz plan dnia i jakie macie ciekawe nawyki. Dodatkowo mam pytanko jak dbacie o swój wzrok czy robicie przerwy od kompa np. co godzinę. Zaczynam zauważać po sobie, że coraz częściej oczy są zaspane i zmęczone i szukam porad na ich polepszenie hah.
  11. Zarabianie w internecie daje Ci komfort i wolność zarządzania swoim czasem, wg. własnych upodobań. Ta wolność to olbrzymi obowiązek, szczególnie gdy jesteś początkujący. Niektórzy są bardziej produktywni w domu, niż inni pracujący w biurach, jednakże wielu walczy z samym sobą, gdy są pozostawieni bez nadzoru. Może Ty też tego doświadczyłeś - zaczynasz pisać artykuł na bloga, ale za pół godziny nagle znajdujesz się w kuchni, jedząc płatki na mleku. Wydaje Ci się, że więcej pierzesz niż pracujesz lub gubisz się w newsach na swoim profilu na Facebooku. Jeśli brzmi to znajomo, poeksperymentuj z jedną z poniższych porad i sprawdź, czy poprawi ona Twoją produktywność. Te nawyki pomagają mi utrzymać dobre tempo pracy, więc mam nadzieję, że pomogą i Tobie. Napisz listę każdej czynności, którą możesz wykonać w pracy Bez znaczenia jak ważna lub mało ważna jest to czynność, zapisz ją. Sprawdzanie maili, wysyłanie faktur, pisanie postów na bloga, aktualizacja strony internetowej - wypisz wszystko i trzymaj listę pod ręką. Kiedy nie jesteś pewien co robić lub nie masz ochoty pracować nad danym zadaniem, ale wiesz, że musisz jednak czymś się zająć, zajrzyj na swoją listę i wybierz czynność, która brzmi ciekawie. Nie chcesz jednak polegać na tym każdego dnia, ponieważ tak czy tak musisz wykonywać te nudniejsze czynności. Jednak od czasu do czasu dobrym pomysłem jest chwilowe odpuszczenie zadania, które nie jest aż tak nagłe. Stwórz grafik, wydrukuj go i trzymaj w widocznym miejscu Stwórz notatki na podstawie swojej pierwszej listy, wypisz najważniejsze czynności, które muszą być powtarzane codziennie. Stwórz harmonogram, wykorzystując odpowiednią ilość godzin każdego dnia, np. 9 - 12 są zawsze zajęte, ponieważ piszesz posta. 14 - 17 są dla zadań graficznych itd. By łatwiej było Ci trzymać się harmonogramu, wydrukuj go i trzymaj w miejscu, w którym będziesz go widział każdego dnia. Proponuję trzymać się wersji drukowanej, a nie pisanej, ponieważ wygląda ładniej, profesjonalniej i jest bardziej trwała. Swoją listę trzymam na kartce A4, nad swoim biurkiem, na korkowej tablicy. Przypomina mi ona jak poważnie podchodzę do swojej pracy oraz, że nie chcę zawieść siebie oraz innych swoim lenistwem. Wydziel czas na rozrywkę Mowa tu o Facebooku, pisaniu wiadomości, obowiązkach domowych, karmieniu wiewiórek - wszystkich rozpraszających Cię czynnościach. Kiedy tworzysz swoją listę z punktu 2, zawsze zostaw sobie 15 minut przerwy między czynnościami. Pisanie wiadomości do ludzi podczas Twojego dnia pracy zdarzy się na 100%, ale rób to tylko w konkretnych momentach. Jeśli wiesz, że masz wyznaczony czas na te czynności, będzie Cię mniej korciło, by robić to podczas pracy. Bądź ze sobą szczery Znasz siebie i swoje nawyki. Czemu miałbyś zmuszać się do pracy w godzinach 9-17, jeśli zazawyczaj najlepiej pracuje Ci się w nocy? Zaplanuj swój harmonogram oraz swoje "rozpraszacze" zgodnie z tym jak Ci będzie najwygodniej. Kiedy najlepiej Ci się pracuje? Co Cię rozprasza? Nie zmuszaj się do czegoś, co nie idzie w parze z Twoją naturą. Śledź czynności, które już ukończyłeś Stwórz plik Excela, w którym będziesz zapisywał swoją produktywność. Zamiast listy TODO, na której będziesz skreślał czynności, log zapewnia Ci puste linie, które musisz zapełnić wykonanymi czynnościami. Nie chcesz widzieć tam pustego miejsca, prawda? Zapisywanie swoich osiągnięć oraz analizowanie ich każdego wieczora jest prostym nawykiem, który pozwoli Ci trzymać się swoich celów. Wpisuj tam wszystko, od odpowiadania na maile, aż do wykonywania bardziej skomplikowanych czynności, jak np. utworzenie strony internetowej. Utwórz listę czynności, które MUSISZ wykonywać Spośród wszystkich rzeczy na Twoje liście, które z nich musisz wykonywać codziennie, by przyniosły efekt w przyszłości? Mówię tutaj np. o planowaniu tematów 5 postów, komentowanie na blogach, wysyłanie wiadomości do potencjalnych współpracowników, prowadzenie fanpage'a itd. Ustalenie kilku rzeczy, które musisz robić codziennie daje Ci pewien schemat, więc gdy czujesz brak motywacji, możesz wskoczyć prosto w ten schemat i wpisać czynności wykonane w nim do swojego loga. Wykonanie ich może nawet okazać się motywujące i pozwoli Ci wykonać trudniejsze zadania! Rób sobie przerwy na ćwiczenia Wielu z nas prawdopodobnie cierpi na tzw. wycieńczenie godziny 15-tej. Pracowałeś już większość dnia i wyczekujesz końca. Ponieważ pracujesz w domu, możesz pomyśleć, że to świetny moment na drzemkę. Zamiast tego, skoro masz ten komfort, zrób sobie przerwę na obiad i pójdź na długi spacer lub zrób trening. Pozwoli Ci to naładować baterie w swoim ciele na wieczór, by dalej pracować zamiast iść spać. I czemu miałbyś nie robić sobie przerwy, by oddzielić swoją poranną pracę od popołudniowej? Zaplanuj swój następny dzień Zanim odejdziesz od komputera, poświęć kilka minut na przygotowania jutrzejszego dnia. Czy nie zrobiłeś czegoś, co musisz przenieść na jutro? Zaplanuj to z wyprzedzeniem, byś nie musiał później decydować co będziesz robił najpierw, gdy usiądziesz do pracy jutrzejszego dnia. Znajomość swojego harmonogramu z wyprzedzeniem pozwala Ci zaplanować sobie swój czas wolny. Zawsze bądź gotów na zmiany Gdy pracujesz w domu, możesz mieć wrażenie, że panujesz nad wszystkim. W większości przypadków jest to prawda, ale co się stanie, gdy przestaie działać internet? Albo gdy Twój partner/partnerka są chorzy i wymagają opieki? Albo dostaniesz niespodziewany telefon od klienta, który zajmie Ci większość poranka? Mało produktywna osoba podda się w takim przypadku i zmarnuje resztę dnia narzekając na wydarzenia, które do tego doprowadziły. Jeśli Twój dzień nie idzie zgodnie z planem, który sobie rozpisałeś, nie oznacza to, że cały dzień jest stracony. Dostosuj się do otoczenia. Pomyśl nad sposobami ominięcia problemu. Internet nie działa? Zajrzyj na listę i sprawdź, które czynności możesz wykonać bez dostępu do sieci. Partner/partnerka Cię wkurzaą? Zamknij drzwi lub pracuj na zewnątrz. Uświadom ich, że pracujesz i masz swoje obowiązki. Zawsze miej pod ręką notatnik Wiesz jak jest - jesteś w trakcie pisania artykuły i nagle przypominasz sobie, że musisz zapłacić rachunek za telefon. Zamykasz Worda, płacisz rachunek i nagle znajdujesz się na Facebooku, przeglądając fanpage z kotami. Losowe myśli pojawiają się co jakiś czas, ale nie muszą odrywać nas od pracy. Trzymaj pod ręką mały notatnik, w którym możesz je zapisywać. Sprwadzaj notatki w przerwach między zadaniami oraz pod koniec dnia i dopiero wtedy zajmuj się swoimi zapisanymi myślami. Na Make-Cash.pl staramy się ułatwić Ci zarabianie w domu, więc nie utrudniaj sobie tego poprzez obijanie się. Nie jest łatwo trzymać dyscyplinę każdego dnia, więc często będziesz musiał lepiej przyjrzeć się swoim nawykom, by poprawić swoją produktywność. Choć zmiana przyzwyczajeń może na początku wydawać się bardzo trudna, nie poddawaj się, a jeszcze się zdziwisz jak łatwo utrzymać produktywność na wysokim poziomie podczas pracy w domu.
  12. Witam, sprzedam bloga": - Domenę https://wjakisposob.pl/ (opłacona do 22.08.2020 roku + SSL do kwietnia 2020 roku, domena ma ponad 2 lata, na początku była pozycjonowana jednak od ponad roku na blogu nie było nic dodawane/ zmieniane do dziś.) - hosting opłacony na miesiąc w hekko - blog z całą treścią postawiony na serwerze hekko CMS wordpress, motyw Extra -fanpage na facebooku - wideo reklama strony https://www.youtube.com/watch?v=cWyACyKqUSE Strona jest bardzo dobrze przygotowana pod pozycjonowanie, działa pięknie również na komórkach. Stworzyłem ją z myślą o zarabianiu na Programach partnerskich, jednak nie miałem czasu a tak naprawdę to chyba chęci żeby ją prowadzić. Ruch na stronie jest symboliczny, ponieważ ponad rok nic się na niej nie działo, jednak to doskonała okazja dla kogoś, kto myśli o stworzeniu czegoś podobnego. Ocenę pomysłu pozostawiam Państwu i zachęcam do licytacji, oraz składania propozycji... Aukcja na allegro cena jaka mnie interesuje to 250 -700 zł W razie pytań służę pomocą.
  13. Proszę Państwa, postanowiłem utworzyć ten dziennik przede wszystkim dla siebie, by kręcić na siebie motywacyjnego bata, ale także dla potomnych, by - w przypadku mojego sukcesu - mieli czarno na białym, że można. Bo można, no nie? Jeśli chodzi o afiliację, zaczynam od 0 (słownie: zera), bez żadnego zaplecza i doświadczenia. Nie wiem absolutnie niczego, bo nigdy się tym nie interesowałem i nie myślałem, że kiedykolwiek zacznę próbować swoich sił. Pomyślałem jednak, że skoro inni mogą, to dlaczego nie ja? Poczyniłem już pierwsze kroki korzystając z mentoringu @Atomic i rejestracji na FireAds oraz CashGroup. Powoli będę się wdrażał i testował niektóre rozwiązania, by sprawdzić jak to rzeczywiście wygląda i czy nie jest to dla mnie strata czasu. Mam dużo pokory, dystansu i cierpliwości, więc w żadnym wypadku nie spodziewam się i nie napalam na setki złotych w pierwszym miesiącu. Liczę jednak na jakiś skromny i symboliczny owoc efektów moich przyszłych działań. Mam nadzieję, że jak się pogubię, to będę mógł liczyć na Waszą pomoc. Zacznijmy jednak od początku. Pierwotnie swoje źródło zarobków w Internecie widziałem w nico inny sposób. Na przestrzeni ostatnich miesięcy z pasji utworzyłem kilka blogów: Hakerzysta - blog wraz z kanałem na YouTube, który będzie poświęcony cyberbezpieczeństwu. Nie zamierzam być jednak drugim Niebezpiecznikiem lub Sekurakiem, ale odpowiedzią na pytania "jak włamać się na Facebook'a?". Mam nadzieję, że rozumiecie o co chodzi. Bardziej luźna forma dla określonej grupy docelowej, ale ze sporą dawką naprawdę praktycznej i przydatnej wiedzy; Pan Piotruś - blog osobisty; pierdololo z mojego codziennego życia; Przystań Syców - serwis informacyjny mojej rodzinnej miejscowości, który współtworzę wraz z grupą znajomych; Piotrek Buczak - moje portfolio; w niedalekiej przyszłości sklep połączony z platformą z kursami online mojego autorstwa; Niezbyt wiele się tam dzieje, ale zamierzam to zmienić, by sukcesywną pracą budować swoje małe blogerskie konsorcjum. W międzyczasie swoją główną uwagę zacząłem kierować ku byciu freelancerem tworzącym strony internetowe oparte na WordPress. Nie ukrywam, że obecnie jest to moja główna droga, która chcę podążać i poszerzać swoją działalność o nowe usługi (filmy i grafika). Dlatego tez intensywnie próbuję szkolić się w marketingu, SEO, copywritingu, poznawaniu nowych technologii, a przede wszystkim szukaniu odpowiedzi na pytanie w jaki sposób się sprzedać, by nie konkurować ceną oraz jak odpowiednio przedstawiać swoją ofertę. Może jesteście w stanie coś polecić, hmm? Plan ogólny (długoterminowy) Regularnie prowadzić i rozwijać blogi, profile na Instagramie oraz kanał na YouTube; Rozwinąć i utworzyć nowy kanał będący uzupełnieniem mojego portfolio; Zbierać subskrybentów na listę mailingową; Stworzyć i sprzedać pierwszy poradnik/e-book oraz kurs online; Remont mieszkania; Długie i atrakcyjne wakacje dla mamy i babci; Nauczyć się języka hiszpańskiego; Podróż do Meksyku; Opanować do perfekcji Pythona; Napisać pierwszą aplikację mobilną; Zbudować małą agencję marketingową specjalizującą się w tym, czym zajmuję się jako freelancer i pracować z dowolnego miejsca na świecie; Zostać właścicielem Wisły Kraków ?; Sprawić, żeby mój Dziennik Pracy był najchętniej czytanym dziennikiem w historii MC; W trakcie poznawania Internetowej skarbonki, pewnie niejednokrotnie zmodyfikuję i dodam coś do swojej listy. Domyślam się, że jest tyle ciekawych i kreatywnych możliwości zarobku, o których obecnie nie wiem, że grzechem będzie z nich nie skorzystać. Plan tygodniowy Zagłębianie się w afiliację; Budowa listy mailingowej; Utworzenie sklepu i platformy do kursów online na stronie; Pierwsza lekcja hiszpańskiego; Przeczytanie e-booków: Sztuka projektowania tekstów. Jak tworzyć treści, które podbiją internet i nowego wydania Biblii copywritingu. Zarobki W tym tygodniu zamierzam zarobić na afiliacji chociaż 10 zł. Nie przedstawiam szczegółów, bo dopiero się wdrażam i poszukuję optymalnej formy, ale będę szczerzę zadowolony z takiej kwoty. Póki co, to tyle. Będę się odzywał nieregularnie, ale odpowiednio często. Trzymajcie kciuki, ciśnijcie mnie i motywujcie. Ma być jakość, a nie jakoś! Tymczasem - Go, Go, Power Rangers!
  14. Witam. Chciałbym na początku zacząć od mojej historii. Mając 14 lat zacząłem nagrywać na Youtube, wtedy postanowiłem sobie że gdy skończę 18 lat będę na tyle popularny że wyprowadzę się z domu. To było mój cel i moje marzenie. Przez te 4 lata próbowałem bardzo dużo rzeczy ale wszystko okazywało się porażką. W dniu swoich 18 urodzin zamiast się cieszyć chodziłem smutny XD Wtedy postanowiłem zmienić swoje życie. Przestałem grać w gry, nie spałem już 15h dziennie i zacząłem oszczędzać. Wiedziałem że za 2 lata gdy skończę szkołę (technik informatyk) będę mógł jedynie siedzieć na kasie lub sprzątać ulice bo jedyne co potrafię to znam się na youtube umiem montować filmy i ogarniam grafikę. Często szukałem normalnej pracy ale także i w internecie ale wszystko okazywało się niewypałem. Aż do teraz. Napotkałem na stronę FireAds.org, zobaczyłem ile ludzie z tego zarabiają i pomyślałem że to pewnie jakiś scam. Wszedłem na stronę spytałem się jak zarabiać i napisał do mnie @zakrzakooo. Myślałem że chcę mnie oszukać cz, ponieważ już nie raz nabrałem się lecz zaufałem mu, ponieważ zauważyłem że mieszka blisko mnie. W pierwsze 2 dni nie zarobiłem nic ale dałem sobie tydzień. Jeśli nic nie zarobie to wychodzę z tej strony. Moi najbliżsi znajomi śmiali się ze mnie że nie śpię po nocach bo nawet tych pieniędzy nie wypłacę. Ja wiedziałem że to będzie mój złoty strzał bo za dużo razy mi się nie udało i nie możliwe że napisał do mnie gość który prawie że jest moim sąsiadem. W tym samym czasie założyłem konto bankowe (oczywiście w mBanku bo jestem cebulą, ponieważ wszystko jest tam za darmo) nie wypłacając jeszcze żadnych pieniędzy na inne konto bankowe. Były dni w których pracowałem cały dzień lecz nic nie wpadało lecz ja się nie poddawałem i następnego dnia pracowałem jeszcze więcej. Później @zakrzakooo skierował mnie do @Atomic. Szczerze nie pomógł mi za dużo bo sam już sporo czytałem i umiałem ale cholernie mi zaimponował (widzi szanse tam gdzie inni jej nie widzą) zmusza do myślenia i to jest zajebiste. Nadszedł czas na pierwszą wypłatę. Moje marzenia się spełniły pierwszy zarobiony hajs z internetu 227 zł. Przez ostatni niecały miesiąc bardzo mało spałem, przychodziłem wręcz padnięty do szkoły ale najważniejsze jest to że z bananem na mordzie. Jestem szczęśliwy bo mam swój cel a strona fireads.org to była dla mnie jak gwiazdka z nieba. Ostatnio wszystko zaczęło się układać bo nawet znalazłem dorywczą pracę. Zajarałem się totalnie tą stroną i w wolnym czasie próbuję chłonąć wiedzę na temat reklamowania itp. Wpisy będę dodawał co miesiąc więc myślę że warto obserwować. Teraz czas na cyferki. Zarabiam niecały miesiąc i myślę że łatwo do 500 zł do końca miesiąca dojdziemy. Wydatki na "biznes": 79,64 zł Cele na następny miesiąc:1000 zł i zdobycie większej ilości wiedzy Ps. Jeżeli popełniłem gdzieś błąd to przepraszam jestem mańkutem.
  15. 1. Nazwa przedmiotu: Kanał YT 4795 subskrypcji 2. Opis przedmiotu: Cały kanał na sprzedaż 3. Źródło pozyskania: Własne 4. Zdjęcia: 5. Kontakt: sebastiankuc36@gmail.com 6. Cena: Licytacja 7. Sposób zapłaty: PayU, konto bankowe "przelew", PayPal, allegro.pl LINK DO AUKCJI ALLEGRO
  16. Przeglądam te wszystkie dzienniki i widzę, że to dobra metoda samodyscypliny... Zastanawiam się tylko jakby tu napisać jakiś interesujący (co)dziennik. 1. Coś o sobie. Więc.. Jestem szarym użytkownikiem forum od prawie 1,5 roku. W zasadzie wielu z was kojarze (#stalker) jeszcze z czasów **** na którym byłem nieco bardziej aktywny. Cóż, możnaby śmiało powiedzieć, że z biegem czasów stałem się nieco aspołeczny, czy inaczej zamknęła mi się mordka bo pamiętam swoje posty z czasów gimba . Na imię mi Damian, w tym roku skończyłem 18 lat. Zarabiam, bądź próbuje w internecie w zasadzie prawie cztery lata, z dużymi przerwami. Co osiągnąłem przez ten czas? 2,5k$ na AstroCash - głównie w 2013 roku, czasy były nieco inne, projekt też kopnąłem w niepamięć nisza się wypaliła Aparat od Astrocaszów z restocku <3 Tablet od FireCaszów Z jakieś 20 kartonów laysów? Z tym, że podczas jednego konkursu skosiłem ich prawie 15, teraz jak je wygrywam to pojedynczo. Swoją drogą kurki w śmietanie, nie polecam. Z 10 poduszko- kapsli Tymbarka (cała rodzina obdarowana ) Karty, bony i jakieś inne pomniejszone nagrody których trochę było. Tubka "Maści na ból dupy". Tak, tej legendarnej z wszystkich memów. Nie pamiętam jak wszedłem w jej posiadanie. 2. Geneza tytułu. Jakoś tak wyszło, że przez ostatnie pare miesięcy bardziej zajarałem się bieganiem, oraz kalisteniką, chyba po prostu dobrze rozładowywują stres (lepiej niż...( ͡° ͜ʖ ͡°)). Co do cyfry, ostatnie liczby, są kwotą jaka została na koncie, tak wyszło, że ostatnio musiałem wydać wszystkie oszczędności na coś cholernie ważnego. Tyle więc mogę poświęcić na jakieś dodatkowe zakupy. 3. Cele i ambicje. Cóż, hajs który zarobie wydam na leczenie i studia (na które bym poszedł, bo mi się jeden kierunek marzy od gówniaka). Z takich bliskich celów, jak do 15 Sierpnia zarobię 700-800 ciko to wybiorę się na Zlot, na który zawsze chciałem się wybrać, jednak coś mi ostatnio plany pokrzyżowało. Ambicje zweryfikują . 4. Co na razie zrobiłem? -PPA Posiadam domenę z 12 postami, dobrze napisanymi, dosyć wiarygodnymi. Wynik z serplaba. Dodam tylko, że dwie nisze ostatnie są "świeże" także dane dotyczące wyszukiwań miesięcznych są nieco naciągnięte. Stronę jednoniszową. Która mnie zaskakuje, bo strasznie tańczy w guglu. Na dzień dzisiejszy wypadła z gugla, mimo że wczoraj była 17 <sprawdzałem brak filtra>. Rozkminiam, linkuje, głównie ręcznie, czekam na wymiane, bo na ten moment nie mogę robić list w ScrapeBoxie Zarobek w lipcu ok.6$ -Adsense Kupiona domena- nisza, która nie wygląda jakoś mega okazale, ale myśle że ma potencjał nie tylko ten Adsensowy ale głównie przez programy partnerskie. KW- wahają się średnio od 3 do 7-8k z przyzwoitym epc. Projekt raczej będzie stał w miejscu, dopóki (czy w zasadzie jeżeli) PPA nie odpali. -CPA Mam całkiem przyzwoity pomysł, potrzebuje do tego sporej ilości kont instagramowych. W następnym tygodniu postaram się je założyć, mam jeszcze kilka wątpliwości co do tego jak to zrobić, przez jakie programy i etc, ale postaram się wgłębić lekturkę. Poczekam,aż się konta nieco zestarzeją i polece w tango -Skręcanie długopisów Skręciłem jeden, sobie. Czyli zarobek 0,00$. Cóż, posiadam jeszcze dostęp do SeoToolsów, FCS'a, Proxy (Coś koło tygodnia, wyszło, że kupiłem je w złym momencie) + VPS'a coś koło 20 dni. Nie licząc jutra, postaram się je na maksa wykorzystać. Swoją drogą, korzystam z pomocy @Bogumil świetny pomocny człowiek, nie miałem go ochoty spropsować jeszcze, polecam serdecznie! Swoją drogą vol. 2. Mój poprzedni projekt z YT, nadal gdzieś tam ledwo zipie. O dziwo jest filmik który robi coś koło 2k wyświetleń miesięcznie i zarabia całego 1$... ale za to regularnie całkiem . Jutro 02.08 będę na telefon w zasadzie poczytam sobie M-K i za wiele nie zwojuje bo wróce coś koło 22, ale postaram się mimo wszystko coś ruszyć. Pierwszy post i rozliczenie z samym sobą wjedzie więc 03.08. Zapraszam do dyskusji i pytań oczywiście. Postaram się przy okazji, żeby ten dziennik miał wkład edukacyjny, głównie jakieś pro-elo-tipy co do zarabiania, ale z chęcią pogadam, nawet o bieganiu ...Dotrwałeś aż tutaj? Ej, dzięki! Masz ode mnie dolarka i piosenkę. "Po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni " Cel: 0/100000
  17. Na bank wielu z was ma ten sam problem co ja, chcecie robić coś ważnego, działacie i po kilku chwilach łapiecie się na tym że znowu przewijacie tablicę facebooka. To ryje mi głowę. Macie jakieś sposoby na to żeby ograniczyć Fb, tak żeby działało na nim tylko kilka funkcji? Dokładniej interesuje mnie messenger i kilka ważnych grup typu te od studiów i parę Mastermindów na temat zarabiania. Czekam na pomysły.
  18. Gość

    x

    Do kosza
  19. Witam Nazywam się Patryk, mam 22 lata, w PPA działam już bardzo długo, nawet już sam nie pamiętam ile 1. Przeszłość: Swoją przygodę z PPA zaczynałem za złotych czasów youtuba, gdy można było kupić na fiverze 100k wyświetleń za 5$, które zostały nabite w 1 dzień i nie zostać zbanowanym, dlatego wtedy głównie moje działania się opierały na youtubie. Z czasem jednak youtube zaczął zwracać uwagę na zbyt szybki przyrost wyświetleń i zaczęły sypać się bany, dlatego przerzuciłem się na pozycjonowanie w wyszukiwarce, zakupiłem program GSA i rozpocząłem swoją przygodę z pozycjonowaniem, szło mi świetnie, wiele fraz wybiło się na czołową pozycję w google, po czym moje plany zepsuła nowa aktualizacja algorytmu google, tak zwana PANDA(chyba w wersji 3.0), moje strony dostały filtra, po czym zakończyłem swoją przygodę z PPA na ponad rok. Osiągnąłem dość sporo przez ten czas, ogólnie zarobiłem ponad 25k$, głownie na Astrocash. 2. Przyszłość: Chcę znów powrócić do zarabiania na hackach, oraz spróbować swoich sił w czerpaniu zysków z reklam youtube(rozwój własnego kanału). 3. Aktualnie osiągnięte cele : -Dziś zakupiłem hosting na home.pl, trafiłem na promocję oszczędzając ponad 800 zł. -Odświeżyłem swój stary kanał na youtube. 4. Najbliższe cele: -Zakup kilku domen + dodawanie postów + testowanie różnych metod pozycjonowania, sprawdzanie efektów oraz sprawdzenie która metoda jest nie skuteczna i będzie skutkowała filtrem. -Rozwój kanału na youtube. 5. Cel Dziennika: -Samo motywacja + motywacja innych. -Wzajemna pomoc. -Znalezienie chętnego do pomocy mentora.
  20. Zapewne większość z Was tutaj mnie kojarzy po nicku. Kiedyś zarobiłem trochę kasy, byłem mentorem w dwóch serwisach, chyba pomogłem paru osobom, paru na pewno nie pomogłem i albo zrezygnowali, albo poszli szukać innego mentora. Mam 21 lat, szerokie spektrum zainteresowań i otwartą głowę. Pewien bagaż doświadczeń, lepszych i gorszych, nie mam za sobą żadnej wielkiej traumy a w zasadzie to siebie lubię i zaczynam lubić coraz bardziej. Wybaczcie za zbytni ekshibicjonizm w swoim słowach, ale czuję że chcę podzielić się z Wami swoją historią. To forum o zarabianiu - oczywiście że tak, a moje życie jest z tym związane. Czas najwyższy by przyrzec sobie że w moim wykonaniu już nie będzie żadnych wymówek i nic nie będzie ważniejsze od mojej przyszłości, o którą trzeba w końcu się zatroszczyć. Pewnie spora część z Was, drodzy forumowicze została wychowana w domu gdzie na pierwszy rzut oka wszystko jest niby ok, niestety moi rodzice jak i wiele innych osób zostało skrzywdzonych przez kraj w którym mieszka. Doceniam ich za to że byli zawsze przy mnie kiedy tego potrzebowałem, przykro mi przez wzorce zachowań których mnie nauczyli i ich słabe charaktery, brak autorytetu. W szkole zawsze byłem najmądrzejszy, choć nie zawsze pokazywały to stopnie, gorzej z moim zachowaniem, które nie było z różnych powodów akceptowane. Rok przed maturą zrobiłem przerwę na dwa lata, bo czułem że dysproporcja pomiędzy mną i rówieśnikami jest zbyt wielka i czułem się bardzo nieswojo. Zaczęła się jedna praca na etacie, potem druga, a w zasadzie to pomiatano mną niemiłosiernie. Zarobiłem oczywiście mniej niż mi obiecano i to w każdym wypadku. Byłem zrozpaczony, mój ojciec wystarał się nawet o rentę dla mnie, bo kompletnie we mnie zwątpił jak i wszystkie osoby z mojego otoczenia. Właściwie to typ użalającego się hipochondryka co zamyka temat. Zaszyłem się w swoim pokoju, właściwie to zaszyłem się już dawno, ale postanowiłem że zarobię trochę pieniędzy nie wychodząc z domu. Po miesiącu - dwóch zarobiłem ok. 800$. Z każdym kolejnym miesiącem kwota wzrastała, czułem się wspaniale, wiedziałem że nie każdemu dane jest odnieść taki sukces. Z zapałem pomagałem innym userom, lepiej lup gorzej, nie mi to oceniać. Moim błędem było to że nie zdecydowałem się na radykalne kroki i zadowalało mnie to co miałem. Moi przyjaciele prowadzili menelstwo życiowe, bez żadnych ambicji i celów, teraz gdy wiem jakie to jest chore wstyd mi za ten czas, ale może to było potrzebne? Moja była dziewczyna ma charakter stłamszony przez nadopiekuńczych rodziców i nie wiem sam czy żałuję tego dwuletniego związku który zakończył się wczoraj. Wszystko to jakaś pieprzona farsa, skoro w ciągu dwóch lat bała się powiedzieć rodzicom że do mnie przyjeżdża. Kolejna osoba chora na obrzydliwy system, który tworzy ludzi-zombie. Kochałem ją i mogłem zrobić wszystko, a więc wszystko co mogłem dla niej robiłem. W zasadzie kobiety są chyba takimi istotami, że najważniejszy jest dla nich biologiczny instynkt. Od początku pokazałem że jestem słaby i mi na niej tak bardzo zależy. Szkoda, nie wyszło. Gdy zauważyłem że ciężko mi się pozbierać zacząłem czytać książki o rozwoju osobistym i zapisałem się do partii politycznej, gdzie spotkałem świetnych ideowych ludzi i wierzę że nasze kontakty przetrwają i spotkam inne wartościowe osoby. Szkoda że nie zdecydowałem się wcześniej na taki ruch. Po miesiącach niszczenia się używkami z moimi kochanymi bezinteresownymi kolegami musiała przyjść chwila zadumy i refleksji nad swoim życiem. Nie byłem szczęśliwy i nie miało to tak wyglądać. Zrobiłem coś szalonego. Spakowałem swoje rzeczy i wyjechałęm jak najdalej stąd. Resetuję całe swoje życie i zamierzam walczyć o siebie jak nigdy wcześniej nie walczyłem. Nie znam tego miasta, ale mam nadzieję że się tu odnajdę. Jestem zdeterminowany, a wierzę że dzielenie się z Wami swoimi odczuciami pomoże mi podbudować się na duchu. Bardzo się zmieniłem na lepsze, nie jest jeszcze idealnie, ale chcę wierzyć że będzie. Gdy jest mi naprawdę źle staram się myśleć o tym wszystkim co już jest za mną. Ten dziennik nie będzie stricte dziennikiem pracy, choć to też, ale zbiorem różnych przemyśleń. Chciałbym by pomógł Wam spojrzeć inaczej na rzeczywistość, która Was otacza. Zarobkami póki co się nie chwalę bo są mizerne,ale to jedynie kwestia czasu a będę zarabiał jeszcze więcej niż kiedykolwiek. Ja to wiem, moi drodzy. Serdecznie Was pozdrawiam i zapraszam do lektury oraz dzielenia się przemyśleniami. Zawsze możecie się kontaktować ze mną poprzez prywatną wiadomość
  21. Gość

    Udowodnię, że można!

    Witajcie, przedstawiam wam swój dziennik! Cześć, mam na imię Adam, mam lat 23. Dziennik ten założyłem w celu motywacji, po cichu liczę na odrobinę ' konstruktywnej krytyki ' od Was. Dopiero co założyłem konto, ale myślę że dziennik jest wspaniałym pomysłem na obserwację rozwoju O zarabianiu w internecie pomyślałem po przeczytaniu książki 4 hours workweek Tima Ferrisa. Ogółem jest to książka o ucieczce z trybu pracy 9-17, automatyzacji i pasywnym przychodzie. Dzięki tej książce zrozumiałem że właśnie tego potrzebuję - jestem osobą socjalną, uwielbiam spędzać czas z przyjaciółmi, poznawać nowe osoby. Uwielbiam też podróże. Zarabianie w internecie jest idealną drogą do upragnionego życia - elastyczne godziny pracy, bardzo wiele znaczące dla mnie - uniezależnienie od lokacji, no i oczywiście możliwość wzrostu na własną rękę. Jestem cholernie zmotywowany, jednakże błądzę po mgle. O samych praktykach zarobku wiem niedużo, ale opiszę pokrótce co jak do tej pory zrobiłem: - Założenie strony niszowej dla amerykańskich odbiorców - Kameleony. Napisałem kilka artykułów ale nie mam prawie w ogóle wyświetleń (2 dziennie). Największy peak to 200 wyświetleń po wrzuceniu linka na grupie o kameleonach, fb, reddicie. Oczywiście zainstalowane adsense - brak zarobków. - Przeczytałem poradnik SEOMoz + kilka innych poradników. - Optymalizacja artykułów i strony pod webmaster tools - Ogarniam Wordpressa na tyle, żeby strona działała i dobrze wyglądała. - Konto na twitterze, fb, tumblr - brak followersów jak narazie. Moim pierwszym celem jest minimalne tysiąć złotych do końca marca (opłata za dom + na przeżycie) Jestem gotowy żeby pracować, wiem że jest to możliwe (mimo że wiele ludzi nie wierzy w to ) i chcę się na tym skupić. Bardzo ucieszyłem się gdy znalazłem to forum - widzę dużo ludzi w temacie od których mogę się wiele nauczyć Dziennik chciałbym prowadzić systematycznie - co tydzień w sobotę na pewno znajdę 15 minut na wpis, a w wolnych chwilach może i częściej. W takim razie zaczynamy! 0/1000 zł 44 dni Jest dopiero 14. Planuje jeszcze sporo poczytać, przedewszystkim na tym forum. Tak naprawdę założenie tego dziennika to jeden z pierwszych kroków do szczęscia! Pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczów, zwłaszcza tych, którzy czytają tego posta!
  22. „Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć.”- Napoleon Hill O mnie Od roku interesuję się rozwojem osobistym. Wiem, że do osiągnięcia każdego celu potrzebne są trzy rzeczy: cel, plan i działanie. Od razu zaznaczę, że nie jestem doświadczonym earnerem - swoją przygodę z PPA zaczynam od tego roku, choć pierwsze pieniądze z sieci pojawiły się już kilka lat temu, kiedy to za 2500zł sprzedaliśmy ze znajomym serwis który wspólnie prowadziliśmy. Od tego czasu czar jakby prysł i nie mogę znaleźć swojego miejsca w sieci W międzyczasie - od 2013 roku nauczyłem się bardzo dobrze technologii webowych takich jak HTML,CSS. podstawy jQuery/JavaScript, oraz podstawy PHP. Mój główny cel Moim głównym celem jest zarobienie 10000$ do 25.07.2016, tylko i wyłącznie dzięki PPA. Dla wielu earnerów nie jest to zapewne cel wysoki, a może nawet i śmieszny, lecz dla mnie, jako nowicjusza w PPA jest jak najbardziej odpowiedni. Równorzędnie z pracą w PPA zamierzam przygotowywać się do matury, by napisać ją spokojnie i bez problemów dostać się na wymarzone studia. Cele mniej ważne, ale istotne (realizowane do końca wakacji) Do końca wakacji prowadzić niewielki biznes gastronomiczny, nie ukrywam, że nie przynosi on dużych dochodów, ale zajmuje sporo czasu - od około 10:00 - 19:00 nie ma mnie przy komputerze, potem od 20:00, czasami do 5:00 pracuję z PPA. Przerobić książki i kursy związane z PHP - głównie techniki pracy, oraz podszkolenie się w kwestiach programowania obiektowego. Przeczytać kilka zaległych pozycji z rozwoju osobistego - m.in „Obudź w sobie Olbrzyma” Anthony'ego Robbinsa. Zdać egzamin na prawo jazdy Plan na najbliższe klika dni Plan w którym dążę do realizacji mojego głównego celu będzie działał na zasadzie listy ToDo, zadania zrealizowane zaznaczam kolorem zielonym. Zapomniałem dodać, że metoda promocji będzie opierała się tylko i wyłącznie na SEO, a nisze związanie będą z crackami i hackami. stworzyć bloga (zakupić domenę, hosting, zainstalować pluginy i theme) zainstalować niezbędne pluginy. zdobyć podstawy seo (definicja linkowania, podstawowe strategie...). zakupić dostęp do seotools i ogarnąć niezbędne narzędzia. wyszukać 5 nisz i napisać 5 postów. stworzyć intro i filmiki instruktażowe na bloga. Ognia Jak wiadomo, najlepsza motywacją do jakiegokolwiek działania są profity, które z niego wynikają. Na co ja mam zamiar przeznaczyć zarobione pieniądze? kuracja ortodontyczna - no niestety, mam problem z krzywymi zębami i chciałbym to naprawić. Koszt wizyt i aparatu to około 10-19 tys. złotych tak więc nie jest to mała suma ;( kurs kite surfingu - chyba odkryłem nową pasję, którą chciałbym zagłębiać wynajęcie stancji na studia - wiadomo, trzeba gdzieś mieszkać na studiach a nie chciałbym specjalnie nadwyrężać budżetu rodziców. ​ Podsumowanie Ufff, zdaje sobie z tego sprawę, że początki są najtrudniejsze. Wiem też, że moja motywacja nie musi sięgać 100% każdego dnia. Dziennik postaram się aktualizować co kilka dni. Mam nadzieję, że będziecie wspierać mnie w trudnych momentach i aktywnie go czytać, tak więc cel, plan ognia!!
  23. Hey, swoją przygode z zarabianiem zacząłem prawie 2 lata temu. Od tamtego czasu zarobilem juz jakies pieniadze w necie i dorobiłem się ZAPLECZA ktore teraz bede rozwijal. Po krotce opisze na czym bede zarabiał w jakich systemach, i co posiadam aby zarabiać i w jaki sposob bede promował się w sieci. Zarabiać będe na: CLICKBANK Amazon AdSense PPA Posiadam 7 stron WWW (każda inna tematyka) wszystko kierowane na USA. Nauka języka hiszpańskiego; Centrum dla rodziców - porady o ciąży; Przepisy kulinarne Fotografia DIY - Rękodzieło (woodworking) CHEATY (PPA) Strona tylko pod AMAZON o modzie. Wszystkie strony prócz nr.7 posiadają podpięte pod nie ADSENSE (nie tyczy sie tez strony nr.6) Amazon - zrobiony sklep ktory jest w pełni zintegrowany z blogiem - ma to za zadanie zwiększyć konwersję. Każda ze stron od 1 do 5 ma podpiety swój produkt z CLICKBANK. Nie zarabiałem dlugo na stronach z przyczyn prywatnych ostatnie wpisy były 2 miesiace temu. Kazda ze stron posiada 10 / 20 wpisów które były tłumaczone i przepisywane przez profesjonalnego tłumacza. Okey heh, zapomniałem dodać, że już coś tam zarobiłem na CB łącznie jakieś 300$, Adsense 5 tyś i amazon 0,35$ a PPA to jakieś 10tyś dolców. Jednak muszę przyznać, że te strony są zupełnie można powiedzieć, że świeże ponieważ trafficu już na nich nie ma (tzn. jest ale znikomy) Aktualnie wróciłem z UK - mam odłożone troche kaski. Jednak wyprowadziłem się z domu i zacząłem żyć na własną ręke w większym mieście. Mam tylko jakieś 3/4 miesiące i kasa się skonczy którą odłożyłem. Nie ma czasu więc biorę się do roboty Od poniedziałku zaczynam i biorę się i robimy hajs. Okey teraz co posiadam tak aby ułatwić sobię pracę. CHCĘ ZAUTOMATYZOWAĆ PRACĘ JAK TYLKO BĘDĘ MÓGŁ. Tak więc posiadam (wszystko wykupione - nie lubie piractwa a jak już to jeśli muszę to korzystam) MASS VIDEO BLASTER PinBot v2 Pin Blaster Twitter Supremacy KOMPUTER STACJONARNY (będzie jako VPS) Zakupiłem laptopa 4giga ramu i procek dual core 2,6 ghz (też będzie jako vps) VPS z offshoreseovps 20 prywatnych proxy 2x captcha breaker dostep do fsc networker HMA Pro VPN SEO CONTENT MACHINE na 3 miesiace SENuke Dostęp do kont Domeny i hosting wykupiony na OVH.pl na cały rok. PEŁNO WOLNEGO CZASU!! Wydaje mi się, że wymieniłem większość potrzebnych mi rzeczy. Jak cos będę potrzebował to zakupie i mysle o czyms do instagrama Jak będe się promował? Sociale [ YT, Facebook. Twitter, Pinterest, Google + oraz Instagram ] SEO przy uzyciu FCS'a i SENuke Własne SPRAWDZONE METODY. MAILING Tak więc od poniedziałku zaczynam mam zamiar pracowac od 7/8 rano do 15/16 Co teraz? oraz aby być na bieżąco: Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystanie. Polityka prywatności .