Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'motywacja' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Make-Cash.pl
    • Newsy i informacje
    • Propozycje i pytania
    • Przedstaw się!
  • Ogólnie o zarabianiu
    • Dzienniki pracy
    • Dyskusje o zarabianiu
    • Podatki, prawo, własna firma
    • Sztuczna inteligencja (AI)
    • Programy i boty
    • Finanse i płatności
  • CPA: Afiliacja i Content locking
    • Dyskusje o CPA
    • Poradniki CPA
    • Sieci CPA i platformy afiliacyjne
    • MyLead.pl
    • FireAds.org
    • Conversand.com
    • NutriProfits.com
  • Polecane przez administrację Make-cash.pl
    • Get Paid 2.0 - Profesjonalny Mentoring od 2015r.
  • E-commerce: Handel i usługi w Internecie
    • E-handel i dropshipping
    • Freelancing i usługi
    • Sprzedaż reklam
  • Kryptowaluty
    • Dyskusje o kryptowalutach
    • Giełdy, portfele, kantory i bitomaty
    • Aidropy i kraniki kryptowalut
    • CrypS.pl
  • Płatne zadania i bonusy reklamowe
    • Ankiety i płatne zadania
    • Bonusy, promocje i konkursy
  • Inwestowanie i oszczędzanie pieniędzy
    • Inwestowanie i oszczędzanie
    • HYIP i podobne systemy
  • SEO i SEM: Pozycjonowanie i Optymalizacja
    • Rozmowy o SEO
    • Programy i narzędzia SEO
    • Case Study i Poradniki SEO
    • Reklama w wyszukiwarce
  • Social Media i Komunikatory
    • Panele SMM
    • YouTube i inne serwisy Video
    • Instagram
    • Facebook
    • Inne social media i komunikatory
  • Webmastering, grafika i programowanie
    • Webmastering i grafika
    • Hostingi, domeny, proxy
    • Programowanie
  • Giełda
    • Sprzedam
    • Kupię
    • Wykonam
    • Zlecę
    • Refback
    • Poradniki i nisze
    • Transfery gotówkowe
    • Pozostałe ogłoszenia
    • Zgłoś naruszenie
  • Offtopic
    • Rozmowy o wszystkim
    • Wiadomości i znaleziska
  • Archiwum - Kosz
    • SCAM i podejrzane
    • Archiwum - Kosz

Blogi

  • Blog Ciamciaja
  • Xander's Bloq
  • Ptr. Blog
  • Pociąg do pieniędzy
  • Szumi w internetach
  • Shift CORPORATION
  • Blog
  • Praca za granicą - "Na wakacje"
  • FeelTheInspiration
  • Piszę, bo mogę
  • yosumitshuBlog
  • Opowiastki nieśmiałego chłopca
  • Blog Ziemnego
  • Blog maly95
  • Kryptowaluty i Opcje binarne
  • Ogólnie o zarabianiu w interencie
  • Blog Moriartiego
  • Zielona Słomka Blog
  • SzinekDev
  • Przydatne narzędzia online
  • Blog Olekjs
  • Nowe Wiadomości
  • Blog Muraszczyka
  • Blog Make-Cash

Kategorie

  • Programy Partnerskie - Afiliacja
  • Płatne ankiety i opinie
  • Kryptowaluty
  • E-Commerce
  • Proxy i VPN
  • Hosting i VPS
  • Portfele Internetowe
  • Sieci CPA, CPI, CPS
  • Inne
  • Programy i serwisy do SEO i SEM

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Telegram


Discord


Skype


Miejscowość:

  1. Dzień dobry, w tym dzienniku będę prezentował swoje cele oraz progres w ich realizacji. Pisałem sam dla siebie podobne dzienniki, lecz problem był w tym że nie motywowały mnie odpowiednio. Liczę na to że jeśli będzie to widziało X osób wywoła to na mnie presje aby więcej pracować i więcej celów realizować. Planuje wstawiać podsumowujący post raz na tydzień w niedziele. Moim długoterminowym celem jest dywersyfikacja, zrobienie jak największej ilości dochodów pasywnych ale to kwestia X lub XX lat. Najpierw chciałbym zacząć od oczyszczenia lub zakończenia spraw, niekonieczne biznesowych, które zaprzątają lub nie pozwalają mi w pełni skupić się na budowaniu pasywnego zarobku. CEL #1 - Skończenie studiów Jestem na ostatnim semestrze studiów informatycznych. Papierek w przyszłości może się przydać, ponieważ wyobrażam sobie moje życie pracując na etacie lub wykonując usługi dla firm. Uważam to za łatwe i wygodne, jeśli oczywiście w dobrym miejscu się zatrudnię. Zaniedbałem temat studiów i mam sporo zaległości do nadrobienia. Oto lista rzeczy które mam do zrobienia: Trzy sprawozdania na przedmiot 1 Strona internetowa na przedmiot 2 Aplikacja internetowa na przedmiot 3 Załatwienie kwestii praktyk zawodowych na przedmiot 4 Praca inżynierska CEL #2 - Małe konto -> Duże konto Jestem bardzo dużym pasjonatem gry na forex, szczególnie gry na instrumentach gdzie zmienności są bardzo duże, najlepiej na dużej dźwigni oraz z naprawdę małą wpłatą. Uważam że nie jestem gotowy na granie dużymi sumami, ponieważ nie umiem na pewnym etapie opanować emocji, więc pierwsza wpłata to 12€ na dźwigni 1:500. Traktuje ten cel jako dobrą zabawę, w której jest szansa na uzyskanie budżetu na różne kursy dotyczące zarabiania w internecie. Mam świadomość że jest mała szansa na to że zrobię z tych 12€ dużą ilość pieniędzy, ale jak już wspominałem bardziej traktuje to jako zajawkę/dobrą zabawę. Nie planuje być "profesjonalnym traderem" czy coś w tym stylu. Jeśli stracę te 12€, to podejmę kolejną próbę. Moim celem w dniach 27.11 - 01.12 jest osiągnąć jakikolwiek zysk. CELE DŁUGOTERMINOWE: Wynegocjowanie jak najlepszych warunków w mojej aktualnej pracy. Warunków nie tylko finansowych, lecz kwestii takich jak praca zdalna itp. Znalezienie dodatkowej pracy na 1/4 lub 1/2 etatu po zakończeniu studiów. Ciągła nauka zarabiania w internecie, zbieranie jak największej ilości poradników i materiałów, które w przyszłości pomogą mi zarabiać w internecie (najlepiej pasywnie, z moją ingerencją co jakiś czas). CELE ZAJAWKOWE: Jak największa ilość dni pod rząd uczenia się języka Hiszpańskiego na duolingo: Aktualna ilość dni to 814. Jak największa ilość dni pod rząd 10 lub większej ilości przeczytanych stron dziennie: Aktualna ilość dni to 330. Jak największa ilość dni pod rząd 30 lub większej ilości pompek. Aktualna ilość dni to 102. W następną niedziele podsumuje co udało się zrobić, co udało się ruszyć do przodu a czego nie udało się zrobić.
  2. Mit #3: Najlepszym sposobem na pokonanie kryzysu jest zrobienie sobie przerwy Nie ma nic gorszego od położenia głowy na biurku lub tępe wgapianie się w kursor czując, że utknęło się w martwym punkcie. Doświadczasz blokady zmysłu kreatywności i (jeśli bierzesz do siebie popularne porady) pójdziesz na spacer, będziesz pracować nad czymś innym lub po prostu zrobisz cokolwiek innego, co oderwie Cię od tego uczucia. Pozwoli Ci to poczuć się lepiej, ale tak naprawdę nie jest to najlepsza metoda. Według naukowców najbardziej efektywną drogą, by znów stać się kreatywnym jest zrobienie rzeczy na pierwszy rzut oka niemożliwej: dążyć do celu mimo wszystko. Zgodnie z badaniem Kellogg School z Northwestern University, zawziętość pozwala osiągnąć najlepsze rezultaty i pomysły. Podczas badań uczestnicy w czasie dwóch krótkich burz mózgów wyszukiwali kreatywne pomysły (podawali oryginalne dania na Święto Dziękczynienia). Po pierwszym etapie zostali zapytani o oszacowanie jak dużo pomysłów są w stanie jeszcze wymyślić podczas drugiego etapu. Zazwyczaj niedoceniali oni siebie. Przewidywali, że wymyślą kolejnych 10 pomysłów w danym im czasie. Jednakże udało im się przekroczyć tę granicę i zbliżyć się do liczby 15 pomysłów. Prawdopodobnie najciekawsze odkrycie: pomysły były bardziej kreatywne podczas drugiego etapu. Podczas pierwszej burzy mózgów podawali standardowe potrawy jak indyk, czy tłuczone ziemniaki. W drugiej rundzie padały sugestie innowacyjne jak np. gofry w kształcie indyka. Mit #4: Skończ najpierw najtrudniejsze zadanie Jeśli jesteś podobny do większości ludzi, zaczynasz swój dzień pracy od rutynowych zadań - odpowiadanie na emaile, rozmowy ze współpracownikami, wypełnianie prostych raportów itd. Myślisz, że to dobrze mieć wszystkie te małe rzeczy za sobą, żeby móc skupić się na ważniejszym zadaniu tego dnia. To takie dbanie o porządek. Ta idea ma swoje zalety, ale wielu psychologów i ekspertów twierdzi, że zazwyczaj lepiej jest od razu zacząć dzień od czegoś większego i więcej znaczącego, a nawet czegoś, co odkładasz z powodu lęku. Słyszałeś może porównanie tego do słów Marka Twaina? ("Zjedz żywą żabę każdego ranka, a w ciągu całego dnia nic gorszego cię już nie spotka."). Jeśli zaczniesz dzień od czegoś wartego wysiłku, później wciąż będziesz mieć energię do dalszego działania wiedząc, że najgorsze już za Tobą. Chemia mózgu ma tu jeszcze swoje trzy grosze do dorzucenia. Psycholog Ron Friedman uważa, że pierwsze trzy godziny naszego dnia roboczego są tymi, w którymi jesteśmy najbardziej skupieni. "Jeśli będziemy trwonić te pierwsze trzy godziny na reakcję na cudze priorytety, czyli na przykład skrzynka e-mail lub poczta głosowa, pozbywamy się naszych najlepszych godzin pracy, a później nie jesteśmy już tak efektywni, jak moglibyśmy" tłumaczy Friedman w czasie Harvard Business Review Ideacast. Wraz z upływem czasu, kiedy nastaje popołudnie, doświadczamy pewnego osłabienia funkcji poznawczych (na pewno znasz to uczucie zmęczenia około 15:00). Zatem przestawienie najważniejszego zadania na pierwsze miejsce może być sposobem na osiągnięcie bardziej produktywnego dnia. Mit #5: Bycie produktywnym oznacza wykonywanie wszystkich zadań Jak w Twojej wyobraźni wygląda produktywny dzień? Niestety większość ludzi łatwo myli pojęcia "zajęty" i "produktywny". Chcielibyśmy dostać pustą skrzynkę odbiorczą i listę zadań wyglądającą, jak po wyrwaniu z niszczarki jako honorową odznakę na koniec bardzo obładowanego zadaniami dnia. Wiedz jednakże, że nie są to prawdziwe wyznaczniki Twoich poziomów produktywności. Oczywiście możesz czuć się jakbyś zrobił wiele podczas redukowania wiadomości z kilkuset do kilkudziesięciu, ale zapytaj siebie: czy naprawdę wykorzystałeś ten czas efektywnie? Czy może lepiej było przeznaczyć te godziny pracy, by zrobić znaczący postęp w przygotowaniach na zbliżającą się dużą prezentację? Jeśli chodzi o prawdziwą produktywność ważne jest, by pamiętać o złotej zasadzie jakości ponad ilość. Jeśli możesz zrobić jakiś postęp nad tym dużym, soczystym projektem, który wisi Ci nad głową, to jest właśnie równie produktywne (lub nawet bardziej) od zrobienia kilkunastu mniejszych zadań. Produktywność jest sprawą indywidualną Jeśli chcesz być bardziej produktywny spotkałeś się z pewnością z całą masą niespójnych porad i trików reklamowanych jako jeden kluczowy sekret do osiągnięcia ideału. Powinieneś pamiętać jednak, że najważniejszym jest opierać się na tym, co Tobie najbardziej pomaga. Jeśli Twoja unikalna metoda jest wspierana przez naukę, ekspertów i niekończące się poradniki, to wspaniale. Jeśli jednak jest przeciwnie, nie oznacza to, że musisz od razu zmienić swoje podejście. W końcu największe znaczenie ma to, by Tobie to odpowiadało i pozwalało wspomóc Twoje działania.
  3. "Jeśli będziesz robił taką minę, zostanie Ci tak na zawsze." "Nie siedź na kamieniu, bo złapiesz wilka." "Jedz marchewki, a zawsze będziesz mieć świetny wzrok." Brzmi znajomo? Będąc dzieckiem prawdopodobnie otrzymywałeś mnóstwo takich upomnień i rad. Teraz, kiedy jesteś starszy i (miejmy nadzieję) mądrzejszy, wydaje się dziwne myśleć, że mógłbyś popełniać te same błędy myślenia i szeroko akceptowane wymysły. Kiedy dochodzi do wykonania zadań z listy rzeczy do zrobienia, pojawia się mnóstwo przeciwności, które odwodzą Cię od tego. W jaki sposób możesz stwierdzić które są prawdziwe, a które są tylko fantazją? Poznaj pięć mitów na temat produktywności, których powinieneś pozbyć się na dobre. Mit #1: Wielozadaniowość (multitasking) jest z natury zła Tak, idea ciągłego przeskakiwania między jednym zadaniem a innymi może mieć tragiczny wpływ na Twoją produktywność. Ważne jest jednak, by odróżnić przeskakiwanie między zadaniami od wielozadaniowości. Wielozadaniowość to pojęcie oznaczające robienie więcej, niż jednej rzeczy naraz. Większości z nas trudno jest to przyjąć do wiadomości (o ile nie jesteś mistrzem w równoczesnym klepaniu się po głowie i masowaniu brzucha). Istnieje kilka pozytywnych rzeczy wynikających z wielozadaniowości, np.: Słuchanie podcastu podczas chodzenia Wymyślanie jadłospisu na najbliższy tydzień podczas jazdy rowerem, czy samochodem Układanie planu dnia podczas zmywania naczyń W tych przypadkach multitasking służy do zoptymalizowania zużycia Twojego czasu, a przez to w wielu przypadkach do zwiększenia wydajności. Kluczem jest tutaj to, że zadania nie konkurują ze sobą, a dopełniają się wymagając podobnego wysiłku psychicznego i skupienia. Następnym razem, kiedy ktoś próbuje wmówić Ci, że wielozadaniowość ściągnie Twoją produktywność na dno, masz nasze przyzwolenie, by od razu odrzucić tę "dobrą" radę. Mit #2: Kto rano wstaje temu Pan Bóg daje Jeśli jesteś osobą, która ciągle włącza drzemki w budziku, prawdopodobnie ktoś dał Ci mnóstwo rad, jak magicznie stać się rannym ptaszkiem. To oznacza, że wielokrotnie słyszałeś porady jak ta: żeby mieć produktywny dzień, trzeba wstać rano. Nie mam nic przeciwko rannym ptaszkom, ale to niekoniecznie musi być prawda. Pochylmy się nad eksperymentem naukowców z Uniwersytetu w Liege w Belgii. Praca badawcza obejmowała 31 uczestników, z których 15 zadeklarowało się, że prowadzą nocny tryb życia, natomiast 16 pozostałych osób powiedziało, że wstają wczesnym rankiem. Obie grupy spędziły dwie noce w laboratorium snu, gdzie różnica w ich porach spania wynosiła około 4 godziny. Na przykład: kiedy ranne ptaszki wstawały o 7 rano, nocne marki pozostawały w łóżku do 11. Po półtorej i po 10,5 godziny od wstania uczestnicy byli poddawani sprawdzaniu czasu reakcji na ich zdolność pozostania skupionym podczas, gdy przez rezonans magnetyczny mierzono ich aktywność mózgu. Kiedy test przeprowadzano zaraz po obudzeniu nie wykazywał on znaczących różnic między obiema grupami. A co podczas popołudniowego testu? Grupa później wstających była mniej zmęczona i miała krótszy czas reakcji, niż pierwsza. Prosty wniosek: późno wstając jesteś aktywny do późniejszych godzin i później odczujesz zmęczenie. Potwierdziły to testy MRI (rezonans magnetyczny) . Po dziesięciu i pół godziny od wstania skowronki miały o wiele mniejszą aktywność mózgu w rejonach powiązanych ze skupieniem uwagi. Niektórzy naukowcy twierdzą, że ludzie wstający później są także (prawdopodobnie) mądrzejsi. Badanie różnicowe na 420 uczestnikach wykazało, że nocne marki uzyskały lepsze wyniki w testach inteligencji - w szczególności w zapamiętywaniu i szybkości przetwarzania informacji. Wisienka na torcie: takie wyniki utrzymywały się nawet, kiedy testy przeprowadzano w godzinach porannych.
  4. Siemka! Dzisiaj trochę abstrahując od poprzedniego tematu "fake guru", mam do was pytanie jakiego kołcza/mentora/nauczyciela cenicie i możecie z pełną świadomością polecić? Ja od siebie polecę Adriana Kołodzieja, ponieważ w swoich filmach na YouTube daje dużo darmowego contentu który faktycznie może się przydać i nie tylko jeśli chodzi zarabianie, ale też rzeczy praktyczne z których sam korzystałem. Podzielcie się swoimi typami w komentarzach Również Adrian Kołodziej nie świeci drogimi zegarkami, samochodami, wakacjami, tylko nagrywa w swoim domu / na dworze. A sam piętnuje takie zachowania u innych kołczów.
  5. #1 Wpis w moim dzienniku Cześć, jestem 20-letnim chłopakiem, który od zawsze marzy o wolności finansowej i totalnej eliminacji pracy na etacie. Zarabianiem przez internet interesuję się odkąd pamiętam, gdy byłem młodszy korzystałem ze stron do skracania linków, prowadziłem małe blogi czy tworzyłem grafiki. W wieku 17 lat głównym źródłem moich "dodatkowych pieniędzy" był kanał YouTube, który fajnie się rozkręcił. Współprace z mniejszymi markami oraz Google AdSense (prawie wszystkie pieniądze wydawałem na sprzęt do nagrywania). Rok temu przestałem zajmować się kanałem, ponieważ przestało mi to sprawiać frajdę, stoi pusty z prywatnymi filmami jako pamiątka. 🙂 Jakiś czas temu (grudzień 2020) zacząłem się interesować inwestowaniem w kryptowaluty (około 600 złotych zarobiłem z pierwszej inwestycji w miesiąc, dużo się uczyłem o tym) w które mam zamiar za jakiś czas znów zainwestować. 💰 Dodatkowo miesiąc temu trafiłem tutaj na forum i zainteresowałem się innymi sposobami zarabiania, głównie marketingiem afiliacyjnym. Dużo się tutaj nauczyłem, czytając posty i odpowiedzi innych ludzi. Tydzień temu stworzyłem jedno konto na instagramie do promocji różnych kampanii oraz kupiłem hosting i domenę na przyszłego bloga pod afiliację o tematyce zarabiania, marketingu, poradników YouTube etc. Na instagramie w pierwsze dwa dni zarobiłem 75 złotych z linków w BIO, a następnie dostałem blokadę 😅 Jeśli chodzi o bloga to jest on gotowy do publikacji pierwszych postów, muszę tylko się spiąć, poszukać dobrych tematów i powtórzyć podstawy SEO. Aktualne cele: Stworzyć nowe konta na instagramie pod afiliację oraz zająć się ich promocją. Zacząć publikować dobrej jakości treści na bloga z linkami afiliacyjnymi. Zainwestować około 500 złotych w kryptowalutę, którą uważam za sensowną. Stwierdziłem, że warto zacząć pisać sobie taki dziennik dla motywacji oraz systematyczności swoich działań. 🚀 ▶ Spis treści moich wpisów: #1 Wpis w moim dzienniku (28.03.2020) #2 Wpis w moim dzienniku (02.04.2020) #3 Wpis w moim dzienniku (12.04.2020)
  6. Siemanko, Szukając motywacji i siedząc znowu do późna wpadł mi do głowy pewien pomysł, który chciałbym tutaj poruszyć. Mianowicie chciałbym się dowiedzieć jak wygląda wasz dzień zarabiając online. Myślę, że wielu osobom przyda się taki post tak samo jak i mi, bo od każdego można wyciągnąć interesujące wnioski. Podzieliłbym to na kilka etapów. 1. Czy praca online jest dla ciebie stałym źródłem utrzymania, czy może dorabiasz tylko, albo np. jesteś studentem chcącym się rozwijać? Historii są tysiące, a ciekawi mnie każda, bo jest inna. 2. Jak długo zarabiasz już online 3. Nie do końca łatwo to opisać, ale chodzi mi o opis waszego dnia pracy. Czy na przykład macie po planowane godziny, w których coś robicie? Przykładowo 8:00 - Wstaję, poranne rozciąganie itp., śniadanie 9:00- Zaczynam pracę itp. Wiem, że pisze to chaotycznie, ale wierzcie mi jest to taki temat, że każdy ma inne podejście i tak zdrowo myśląc wydaje mi się, że ciężko to ładnie ubrać w słowa, ale mam nadzieję, że mnie zrozumiecie. 4. Czy masz jakieś rytuały pomagające ci żyć np. codzienna medytacja, czytanie książek, trening, słuchanie muzyki itp.? Mam nadzieje, że nie jestem jedyny, którego coś takiego interesuje i inni mają podobne spostrzeżenia. Wydaje mi się, że warto wymieniać takie doświadczenia, bo każdy może nauczyć się czegoś nowego, wprowadzić jakąś innowację do swojego życia czym poprawi swój byt, a jeżeli kilka osób przedstawia swój plan dnia, jak żyją co robią jak spędzają wolny czas to wiele osób wyciągnie z tego sporo dobrego. Ja na przykład staram się planować swój dzień, bo uważam, że mogę wtedy zrobić o wiele więcej. Aktualnie mam ferie więc mój plan dnia wygląda tak. 8:00 Wstaję, staram się ogarnąć, poranna toaleta itp., wprowadzam teraz codzienną medytację i widzę na razie nie podzielę się wnioskami, bo jest za wcześnie, ale wiele osób to zachwala więc postanowiłem spróbować. Kolejnym nawykiem, jaki staram się wprowadzić są zimne prysznice, po takim czymś od razu mam więcej energii i lepiej zaczynam dzień, dodatkowo ma to masę korzyści zdrowotnych. Pragnę wprowadzić jeszcze poranne rozciąganie, ale na razie nie daję rady więc czeka to w kolejce. Następnie jem śniadanie ogarniam się. I staram się poczytać około 30 minut ciekawą książkę, bo wieczorami jest mi o wiele ciężej. Później zabieram się do pracy i tak spędzam kilka godzin w przerwach jedząc itp. Trenuję 5 razy w tygodniu także codziennie mam trening co pozwala mi wyrzucić z siebie złą energię co polecam każdemu, a także ma to same plusy. Staram się planować każdy następny dzień i zapisuję wszystko do mojego dziennika, dzięki któremu pamiętam o wszystkim. Wieczór spędzam raczej bez pracy i staram się porobić coś ciekawego. Wydaje mi się, że to tyle nie jest to bardzo szczegółowy plan dnia, bo taki byłby za długi, ale liczę, że zachęci was do opisania swojego dnia. Wiem, że jest to chaotyczna wypowiedź, ale sorka ciężko mi ładnie ubrać to w słowa. Dajcie znać co myślicie o tym temacie i liczę, że przedstawicie wasz plan dnia i jakie macie ciekawe nawyki. Dodatkowo mam pytanko jak dbacie o swój wzrok czy robicie przerwy od kompa np. co godzinę. Zaczynam zauważać po sobie, że coraz częściej oczy są zaspane i zmęczone i szukam porad na ich polepszenie hah.
  7. Zarabianie w internecie daje Ci komfort i wolność zarządzania swoim czasem, wg. własnych upodobań. Ta wolność to olbrzymi obowiązek, szczególnie gdy jesteś początkujący. Niektórzy są bardziej produktywni w domu, niż inni pracujący w biurach, jednakże wielu walczy z samym sobą, gdy są pozostawieni bez nadzoru. Może Ty też tego doświadczyłeś - zaczynasz pisać artykuł na bloga, ale za pół godziny nagle znajdujesz się w kuchni, jedząc płatki na mleku. Wydaje Ci się, że więcej pierzesz niż pracujesz lub gubisz się w newsach na swoim profilu na Facebooku. Jeśli brzmi to znajomo, poeksperymentuj z jedną z poniższych porad i sprawdź, czy poprawi ona Twoją produktywność. Te nawyki pomagają mi utrzymać dobre tempo pracy, więc mam nadzieję, że pomogą i Tobie. Napisz listę każdej czynności, którą możesz wykonać w pracy Bez znaczenia jak ważna lub mało ważna jest to czynność, zapisz ją. Sprawdzanie maili, wysyłanie faktur, pisanie postów na bloga, aktualizacja strony internetowej - wypisz wszystko i trzymaj listę pod ręką. Kiedy nie jesteś pewien co robić lub nie masz ochoty pracować nad danym zadaniem, ale wiesz, że musisz jednak czymś się zająć, zajrzyj na swoją listę i wybierz czynność, która brzmi ciekawie. Nie chcesz jednak polegać na tym każdego dnia, ponieważ tak czy tak musisz wykonywać te nudniejsze czynności. Jednak od czasu do czasu dobrym pomysłem jest chwilowe odpuszczenie zadania, które nie jest aż tak nagłe. Stwórz grafik, wydrukuj go i trzymaj w widocznym miejscu Stwórz notatki na podstawie swojej pierwszej listy, wypisz najważniejsze czynności, które muszą być powtarzane codziennie. Stwórz harmonogram, wykorzystując odpowiednią ilość godzin każdego dnia, np. 9 - 12 są zawsze zajęte, ponieważ piszesz posta. 14 - 17 są dla zadań graficznych itd. By łatwiej było Ci trzymać się harmonogramu, wydrukuj go i trzymaj w miejscu, w którym będziesz go widział każdego dnia. Proponuję trzymać się wersji drukowanej, a nie pisanej, ponieważ wygląda ładniej, profesjonalniej i jest bardziej trwała. Swoją listę trzymam na kartce A4, nad swoim biurkiem, na korkowej tablicy. Przypomina mi ona jak poważnie podchodzę do swojej pracy oraz, że nie chcę zawieść siebie oraz innych swoim lenistwem. Wydziel czas na rozrywkę Mowa tu o Facebooku, pisaniu wiadomości, obowiązkach domowych, karmieniu wiewiórek - wszystkich rozpraszających Cię czynnościach. Kiedy tworzysz swoją listę z punktu 2, zawsze zostaw sobie 15 minut przerwy między czynnościami. Pisanie wiadomości do ludzi podczas Twojego dnia pracy zdarzy się na 100%, ale rób to tylko w konkretnych momentach. Jeśli wiesz, że masz wyznaczony czas na te czynności, będzie Cię mniej korciło, by robić to podczas pracy. Bądź ze sobą szczery Znasz siebie i swoje nawyki. Czemu miałbyś zmuszać się do pracy w godzinach 9-17, jeśli zazawyczaj najlepiej pracuje Ci się w nocy? Zaplanuj swój harmonogram oraz swoje "rozpraszacze" zgodnie z tym jak Ci będzie najwygodniej. Kiedy najlepiej Ci się pracuje? Co Cię rozprasza? Nie zmuszaj się do czegoś, co nie idzie w parze z Twoją naturą. Śledź czynności, które już ukończyłeś Stwórz plik Excela, w którym będziesz zapisywał swoją produktywność. Zamiast listy TODO, na której będziesz skreślał czynności, log zapewnia Ci puste linie, które musisz zapełnić wykonanymi czynnościami. Nie chcesz widzieć tam pustego miejsca, prawda? Zapisywanie swoich osiągnięć oraz analizowanie ich każdego wieczora jest prostym nawykiem, który pozwoli Ci trzymać się swoich celów. Wpisuj tam wszystko, od odpowiadania na maile, aż do wykonywania bardziej skomplikowanych czynności, jak np. utworzenie strony internetowej. Utwórz listę czynności, które MUSISZ wykonywać Spośród wszystkich rzeczy na Twoje liście, które z nich musisz wykonywać codziennie, by przyniosły efekt w przyszłości? Mówię tutaj np. o planowaniu tematów 5 postów, komentowanie na blogach, wysyłanie wiadomości do potencjalnych współpracowników, prowadzenie fanpage'a itd. Ustalenie kilku rzeczy, które musisz robić codziennie daje Ci pewien schemat, więc gdy czujesz brak motywacji, możesz wskoczyć prosto w ten schemat i wpisać czynności wykonane w nim do swojego loga. Wykonanie ich może nawet okazać się motywujące i pozwoli Ci wykonać trudniejsze zadania! Rób sobie przerwy na ćwiczenia Wielu z nas prawdopodobnie cierpi na tzw. wycieńczenie godziny 15-tej. Pracowałeś już większość dnia i wyczekujesz końca. Ponieważ pracujesz w domu, możesz pomyśleć, że to świetny moment na drzemkę. Zamiast tego, skoro masz ten komfort, zrób sobie przerwę na obiad i pójdź na długi spacer lub zrób trening. Pozwoli Ci to naładować baterie w swoim ciele na wieczór, by dalej pracować zamiast iść spać. I czemu miałbyś nie robić sobie przerwy, by oddzielić swoją poranną pracę od popołudniowej? Zaplanuj swój następny dzień Zanim odejdziesz od komputera, poświęć kilka minut na przygotowania jutrzejszego dnia. Czy nie zrobiłeś czegoś, co musisz przenieść na jutro? Zaplanuj to z wyprzedzeniem, byś nie musiał później decydować co będziesz robił najpierw, gdy usiądziesz do pracy jutrzejszego dnia. Znajomość swojego harmonogramu z wyprzedzeniem pozwala Ci zaplanować sobie swój czas wolny. Zawsze bądź gotów na zmiany Gdy pracujesz w domu, możesz mieć wrażenie, że panujesz nad wszystkim. W większości przypadków jest to prawda, ale co się stanie, gdy przestaie działać internet? Albo gdy Twój partner/partnerka są chorzy i wymagają opieki? Albo dostaniesz niespodziewany telefon od klienta, który zajmie Ci większość poranka? Mało produktywna osoba podda się w takim przypadku i zmarnuje resztę dnia narzekając na wydarzenia, które do tego doprowadziły. Jeśli Twój dzień nie idzie zgodnie z planem, który sobie rozpisałeś, nie oznacza to, że cały dzień jest stracony. Dostosuj się do otoczenia. Pomyśl nad sposobami ominięcia problemu. Internet nie działa? Zajrzyj na listę i sprawdź, które czynności możesz wykonać bez dostępu do sieci. Partner/partnerka Cię wkurzaą? Zamknij drzwi lub pracuj na zewnątrz. Uświadom ich, że pracujesz i masz swoje obowiązki. Zawsze miej pod ręką notatnik Wiesz jak jest - jesteś w trakcie pisania artykuły i nagle przypominasz sobie, że musisz zapłacić rachunek za telefon. Zamykasz Worda, płacisz rachunek i nagle znajdujesz się na Facebooku, przeglądając fanpage z kotami. Losowe myśli pojawiają się co jakiś czas, ale nie muszą odrywać nas od pracy. Trzymaj pod ręką mały notatnik, w którym możesz je zapisywać. Sprwadzaj notatki w przerwach między zadaniami oraz pod koniec dnia i dopiero wtedy zajmuj się swoimi zapisanymi myślami. Na Make-Cash.pl staramy się ułatwić Ci zarabianie w domu, więc nie utrudniaj sobie tego poprzez obijanie się. Nie jest łatwo trzymać dyscyplinę każdego dnia, więc często będziesz musiał lepiej przyjrzeć się swoim nawykom, by poprawić swoją produktywność. Choć zmiana przyzwyczajeń może na początku wydawać się bardzo trudna, nie poddawaj się, a jeszcze się zdziwisz jak łatwo utrzymać produktywność na wysokim poziomie podczas pracy w domu.
  8. Witam, sprzedam bloga": - Domenę https://wjakisposob.pl/ (opłacona do 22.08.2020 roku + SSL do kwietnia 2020 roku, domena ma ponad 2 lata, na początku była pozycjonowana jednak od ponad roku na blogu nie było nic dodawane/ zmieniane do dziś.) - hosting opłacony na miesiąc w hekko - blog z całą treścią postawiony na serwerze hekko CMS wordpress, motyw Extra -fanpage na facebooku - wideo reklama strony https://www.youtube.com/watch?v=cWyACyKqUSE Strona jest bardzo dobrze przygotowana pod pozycjonowanie, działa pięknie również na komórkach. Stworzyłem ją z myślą o zarabianiu na Programach partnerskich, jednak nie miałem czasu a tak naprawdę to chyba chęci żeby ją prowadzić. Ruch na stronie jest symboliczny, ponieważ ponad rok nic się na niej nie działo, jednak to doskonała okazja dla kogoś, kto myśli o stworzeniu czegoś podobnego. Ocenę pomysłu pozostawiam Państwu i zachęcam do licytacji, oraz składania propozycji... Aukcja na allegro cena jaka mnie interesuje to 250 -700 zł W razie pytań służę pomocą.
  9. Proszę Państwa, postanowiłem utworzyć ten dziennik przede wszystkim dla siebie, by kręcić na siebie motywacyjnego bata, ale także dla potomnych, by - w przypadku mojego sukcesu - mieli czarno na białym, że można. Bo można, no nie? Jeśli chodzi o afiliację, zaczynam od 0 (słownie: zera), bez żadnego zaplecza i doświadczenia. Nie wiem absolutnie niczego, bo nigdy się tym nie interesowałem i nie myślałem, że kiedykolwiek zacznę próbować swoich sił. Pomyślałem jednak, że skoro inni mogą, to dlaczego nie ja? Poczyniłem już pierwsze kroki korzystając z mentoringu @Atomic i rejestracji na FireAds oraz CashGroup. Powoli będę się wdrażał i testował niektóre rozwiązania, by sprawdzić jak to rzeczywiście wygląda i czy nie jest to dla mnie strata czasu. Mam dużo pokory, dystansu i cierpliwości, więc w żadnym wypadku nie spodziewam się i nie napalam na setki złotych w pierwszym miesiącu. Liczę jednak na jakiś skromny i symboliczny owoc efektów moich przyszłych działań. Mam nadzieję, że jak się pogubię, to będę mógł liczyć na Waszą pomoc. Zacznijmy jednak od początku. Pierwotnie swoje źródło zarobków w Internecie widziałem w nico inny sposób. Na przestrzeni ostatnich miesięcy z pasji utworzyłem kilka blogów: Hakerzysta - blog wraz z kanałem na YouTube, który będzie poświęcony cyberbezpieczeństwu. Nie zamierzam być jednak drugim Niebezpiecznikiem lub Sekurakiem, ale odpowiedzią na pytania "jak włamać się na Facebook'a?". Mam nadzieję, że rozumiecie o co chodzi. Bardziej luźna forma dla określonej grupy docelowej, ale ze sporą dawką naprawdę praktycznej i przydatnej wiedzy; Pan Piotruś - blog osobisty; pierdololo z mojego codziennego życia; Przystań Syców - serwis informacyjny mojej rodzinnej miejscowości, który współtworzę wraz z grupą znajomych; Piotrek Buczak - moje portfolio; w niedalekiej przyszłości sklep połączony z platformą z kursami online mojego autorstwa; Niezbyt wiele się tam dzieje, ale zamierzam to zmienić, by sukcesywną pracą budować swoje małe blogerskie konsorcjum. W międzyczasie swoją główną uwagę zacząłem kierować ku byciu freelancerem tworzącym strony internetowe oparte na WordPress. Nie ukrywam, że obecnie jest to moja główna droga, która chcę podążać i poszerzać swoją działalność o nowe usługi (filmy i grafika). Dlatego tez intensywnie próbuję szkolić się w marketingu, SEO, copywritingu, poznawaniu nowych technologii, a przede wszystkim szukaniu odpowiedzi na pytanie w jaki sposób się sprzedać, by nie konkurować ceną oraz jak odpowiednio przedstawiać swoją ofertę. Może jesteście w stanie coś polecić, hmm? Plan ogólny (długoterminowy) Regularnie prowadzić i rozwijać blogi, profile na Instagramie oraz kanał na YouTube; Rozwinąć i utworzyć nowy kanał będący uzupełnieniem mojego portfolio; Zbierać subskrybentów na listę mailingową; Stworzyć i sprzedać pierwszy poradnik/e-book oraz kurs online; Remont mieszkania; Długie i atrakcyjne wakacje dla mamy i babci; Nauczyć się języka hiszpańskiego; Podróż do Meksyku; Opanować do perfekcji Pythona; Napisać pierwszą aplikację mobilną; Zbudować małą agencję marketingową specjalizującą się w tym, czym zajmuję się jako freelancer i pracować z dowolnego miejsca na świecie; Zostać właścicielem Wisły Kraków ?; Sprawić, żeby mój Dziennik Pracy był najchętniej czytanym dziennikiem w historii MC; W trakcie poznawania Internetowej skarbonki, pewnie niejednokrotnie zmodyfikuję i dodam coś do swojej listy. Domyślam się, że jest tyle ciekawych i kreatywnych możliwości zarobku, o których obecnie nie wiem, że grzechem będzie z nich nie skorzystać. Plan tygodniowy Zagłębianie się w afiliację; Budowa listy mailingowej; Utworzenie sklepu i platformy do kursów online na stronie; Pierwsza lekcja hiszpańskiego; Przeczytanie e-booków: Sztuka projektowania tekstów. Jak tworzyć treści, które podbiją internet i nowego wydania Biblii copywritingu. Zarobki W tym tygodniu zamierzam zarobić na afiliacji chociaż 10 zł. Nie przedstawiam szczegółów, bo dopiero się wdrażam i poszukuję optymalnej formy, ale będę szczerzę zadowolony z takiej kwoty. Póki co, to tyle. Będę się odzywał nieregularnie, ale odpowiednio często. Trzymajcie kciuki, ciśnijcie mnie i motywujcie. Ma być jakość, a nie jakoś! Tymczasem - Go, Go, Power Rangers!
  10. Witam. Chciałbym na początku zacząć od mojej historii. Mając 14 lat zacząłem nagrywać na Youtube, wtedy postanowiłem sobie że gdy skończę 18 lat będę na tyle popularny że wyprowadzę się z domu. To było mój cel i moje marzenie. Przez te 4 lata próbowałem bardzo dużo rzeczy ale wszystko okazywało się porażką. W dniu swoich 18 urodzin zamiast się cieszyć chodziłem smutny XD Wtedy postanowiłem zmienić swoje życie. Przestałem grać w gry, nie spałem już 15h dziennie i zacząłem oszczędzać. Wiedziałem że za 2 lata gdy skończę szkołę (technik informatyk) będę mógł jedynie siedzieć na kasie lub sprzątać ulice bo jedyne co potrafię to znam się na youtube umiem montować filmy i ogarniam grafikę. Często szukałem normalnej pracy ale także i w internecie ale wszystko okazywało się niewypałem. Aż do teraz. Napotkałem na stronę FireAds.org, zobaczyłem ile ludzie z tego zarabiają i pomyślałem że to pewnie jakiś scam. Wszedłem na stronę spytałem się jak zarabiać i napisał do mnie @zakrzakooo. Myślałem że chcę mnie oszukać cz, ponieważ już nie raz nabrałem się lecz zaufałem mu, ponieważ zauważyłem że mieszka blisko mnie. W pierwsze 2 dni nie zarobiłem nic ale dałem sobie tydzień. Jeśli nic nie zarobie to wychodzę z tej strony. Moi najbliżsi znajomi śmiali się ze mnie że nie śpię po nocach bo nawet tych pieniędzy nie wypłacę. Ja wiedziałem że to będzie mój złoty strzał bo za dużo razy mi się nie udało i nie możliwe że napisał do mnie gość który prawie że jest moim sąsiadem. W tym samym czasie założyłem konto bankowe (oczywiście w mBanku bo jestem cebulą, ponieważ wszystko jest tam za darmo) nie wypłacając jeszcze żadnych pieniędzy na inne konto bankowe. Były dni w których pracowałem cały dzień lecz nic nie wpadało lecz ja się nie poddawałem i następnego dnia pracowałem jeszcze więcej. Później @zakrzakooo skierował mnie do @Atomic. Szczerze nie pomógł mi za dużo bo sam już sporo czytałem i umiałem ale cholernie mi zaimponował (widzi szanse tam gdzie inni jej nie widzą) zmusza do myślenia i to jest zajebiste. Nadszedł czas na pierwszą wypłatę. Moje marzenia się spełniły pierwszy zarobiony hajs z internetu 227 zł. Przez ostatni niecały miesiąc bardzo mało spałem, przychodziłem wręcz padnięty do szkoły ale najważniejsze jest to że z bananem na mordzie. Jestem szczęśliwy bo mam swój cel a strona fireads.org to była dla mnie jak gwiazdka z nieba. Ostatnio wszystko zaczęło się układać bo nawet znalazłem dorywczą pracę. Zajarałem się totalnie tą stroną i w wolnym czasie próbuję chłonąć wiedzę na temat reklamowania itp. Wpisy będę dodawał co miesiąc więc myślę że warto obserwować. Teraz czas na cyferki. Zarabiam niecały miesiąc i myślę że łatwo do 500 zł do końca miesiąca dojdziemy. Wydatki na "biznes": 79,64 zł Cele na następny miesiąc:1000 zł i zdobycie większej ilości wiedzy Ps. Jeżeli popełniłem gdzieś błąd to przepraszam jestem mańkutem.
  11. 1. Nazwa przedmiotu: Kanał YT 4795 subskrypcji 2. Opis przedmiotu: Cały kanał na sprzedaż 3. Źródło pozyskania: Własne 4. Zdjęcia: 5. Kontakt: sebastiankuc36@gmail.com 6. Cena: Licytacja 7. Sposób zapłaty: PayU, konto bankowe "przelew", PayPal, allegro.pl LINK DO AUKCJI ALLEGRO
  12. Przeglądam te wszystkie dzienniki i widzę, że to dobra metoda samodyscypliny... Zastanawiam się tylko jakby tu napisać jakiś interesujący (co)dziennik. 1. Coś o sobie. Więc.. Jestem szarym użytkownikiem forum od prawie 1,5 roku. W zasadzie wielu z was kojarze (#stalker) jeszcze z czasów **** na którym byłem nieco bardziej aktywny. Cóż, możnaby śmiało powiedzieć, że z biegem czasów stałem się nieco aspołeczny, czy inaczej zamknęła mi się mordka bo pamiętam swoje posty z czasów gimba . Na imię mi Damian, w tym roku skończyłem 18 lat. Zarabiam, bądź próbuje w internecie w zasadzie prawie cztery lata, z dużymi przerwami. Co osiągnąłem przez ten czas? 2,5k$ na AstroCash - głównie w 2013 roku, czasy były nieco inne, projekt też kopnąłem w niepamięć nisza się wypaliła Aparat od Astrocaszów z restocku <3 Tablet od FireCaszów Z jakieś 20 kartonów laysów? Z tym, że podczas jednego konkursu skosiłem ich prawie 15, teraz jak je wygrywam to pojedynczo. Swoją drogą kurki w śmietanie, nie polecam. Z 10 poduszko- kapsli Tymbarka (cała rodzina obdarowana ) Karty, bony i jakieś inne pomniejszone nagrody których trochę było. Tubka "Maści na ból dupy". Tak, tej legendarnej z wszystkich memów. Nie pamiętam jak wszedłem w jej posiadanie. 2. Geneza tytułu. Jakoś tak wyszło, że przez ostatnie pare miesięcy bardziej zajarałem się bieganiem, oraz kalisteniką, chyba po prostu dobrze rozładowywują stres (lepiej niż...( ͡° ͜ʖ ͡°)). Co do cyfry, ostatnie liczby, są kwotą jaka została na koncie, tak wyszło, że ostatnio musiałem wydać wszystkie oszczędności na coś cholernie ważnego. Tyle więc mogę poświęcić na jakieś dodatkowe zakupy. 3. Cele i ambicje. Cóż, hajs który zarobie wydam na leczenie i studia (na które bym poszedł, bo mi się jeden kierunek marzy od gówniaka). Z takich bliskich celów, jak do 15 Sierpnia zarobię 700-800 ciko to wybiorę się na Zlot, na który zawsze chciałem się wybrać, jednak coś mi ostatnio plany pokrzyżowało. Ambicje zweryfikują . 4. Co na razie zrobiłem? -PPA Posiadam domenę z 12 postami, dobrze napisanymi, dosyć wiarygodnymi. Wynik z serplaba. Dodam tylko, że dwie nisze ostatnie są "świeże" także dane dotyczące wyszukiwań miesięcznych są nieco naciągnięte. Stronę jednoniszową. Która mnie zaskakuje, bo strasznie tańczy w guglu. Na dzień dzisiejszy wypadła z gugla, mimo że wczoraj była 17 <sprawdzałem brak filtra>. Rozkminiam, linkuje, głównie ręcznie, czekam na wymiane, bo na ten moment nie mogę robić list w ScrapeBoxie Zarobek w lipcu ok.6$ -Adsense Kupiona domena- nisza, która nie wygląda jakoś mega okazale, ale myśle że ma potencjał nie tylko ten Adsensowy ale głównie przez programy partnerskie. KW- wahają się średnio od 3 do 7-8k z przyzwoitym epc. Projekt raczej będzie stał w miejscu, dopóki (czy w zasadzie jeżeli) PPA nie odpali. -CPA Mam całkiem przyzwoity pomysł, potrzebuje do tego sporej ilości kont instagramowych. W następnym tygodniu postaram się je założyć, mam jeszcze kilka wątpliwości co do tego jak to zrobić, przez jakie programy i etc, ale postaram się wgłębić lekturkę. Poczekam,aż się konta nieco zestarzeją i polece w tango -Skręcanie długopisów Skręciłem jeden, sobie. Czyli zarobek 0,00$. Cóż, posiadam jeszcze dostęp do SeoToolsów, FCS'a, Proxy (Coś koło tygodnia, wyszło, że kupiłem je w złym momencie) + VPS'a coś koło 20 dni. Nie licząc jutra, postaram się je na maksa wykorzystać. Swoją drogą, korzystam z pomocy @Bogumil świetny pomocny człowiek, nie miałem go ochoty spropsować jeszcze, polecam serdecznie! Swoją drogą vol. 2. Mój poprzedni projekt z YT, nadal gdzieś tam ledwo zipie. O dziwo jest filmik który robi coś koło 2k wyświetleń miesięcznie i zarabia całego 1$... ale za to regularnie całkiem . Jutro 02.08 będę na telefon w zasadzie poczytam sobie M-K i za wiele nie zwojuje bo wróce coś koło 22, ale postaram się mimo wszystko coś ruszyć. Pierwszy post i rozliczenie z samym sobą wjedzie więc 03.08. Zapraszam do dyskusji i pytań oczywiście. Postaram się przy okazji, żeby ten dziennik miał wkład edukacyjny, głównie jakieś pro-elo-tipy co do zarabiania, ale z chęcią pogadam, nawet o bieganiu ...Dotrwałeś aż tutaj? Ej, dzięki! Masz ode mnie dolarka i piosenkę. "Po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni " Cel: 0/100000
  13. Na bank wielu z was ma ten sam problem co ja, chcecie robić coś ważnego, działacie i po kilku chwilach łapiecie się na tym że znowu przewijacie tablicę facebooka. To ryje mi głowę. Macie jakieś sposoby na to żeby ograniczyć Fb, tak żeby działało na nim tylko kilka funkcji? Dokładniej interesuje mnie messenger i kilka ważnych grup typu te od studiów i parę Mastermindów na temat zarabiania. Czekam na pomysły.
  14. Gość

    x

    Do kosza
  15. Witam Nazywam się Patryk, mam 22 lata, w PPA działam już bardzo długo, nawet już sam nie pamiętam ile 1. Przeszłość: Swoją przygodę z PPA zaczynałem za złotych czasów youtuba, gdy można było kupić na fiverze 100k wyświetleń za 5$, które zostały nabite w 1 dzień i nie zostać zbanowanym, dlatego wtedy głównie moje działania się opierały na youtubie. Z czasem jednak youtube zaczął zwracać uwagę na zbyt szybki przyrost wyświetleń i zaczęły sypać się bany, dlatego przerzuciłem się na pozycjonowanie w wyszukiwarce, zakupiłem program GSA i rozpocząłem swoją przygodę z pozycjonowaniem, szło mi świetnie, wiele fraz wybiło się na czołową pozycję w google, po czym moje plany zepsuła nowa aktualizacja algorytmu google, tak zwana PANDA(chyba w wersji 3.0), moje strony dostały filtra, po czym zakończyłem swoją przygodę z PPA na ponad rok. Osiągnąłem dość sporo przez ten czas, ogólnie zarobiłem ponad 25k$, głownie na Astrocash. 2. Przyszłość: Chcę znów powrócić do zarabiania na hackach, oraz spróbować swoich sił w czerpaniu zysków z reklam youtube(rozwój własnego kanału). 3. Aktualnie osiągnięte cele : -Dziś zakupiłem hosting na home.pl, trafiłem na promocję oszczędzając ponad 800 zł. -Odświeżyłem swój stary kanał na youtube. 4. Najbliższe cele: -Zakup kilku domen + dodawanie postów + testowanie różnych metod pozycjonowania, sprawdzanie efektów oraz sprawdzenie która metoda jest nie skuteczna i będzie skutkowała filtrem. -Rozwój kanału na youtube. 5. Cel Dziennika: -Samo motywacja + motywacja innych. -Wzajemna pomoc. -Znalezienie chętnego do pomocy mentora.
  16. Zapewne większość z Was tutaj mnie kojarzy po nicku. Kiedyś zarobiłem trochę kasy, byłem mentorem w dwóch serwisach, chyba pomogłem paru osobom, paru na pewno nie pomogłem i albo zrezygnowali, albo poszli szukać innego mentora. Mam 21 lat, szerokie spektrum zainteresowań i otwartą głowę. Pewien bagaż doświadczeń, lepszych i gorszych, nie mam za sobą żadnej wielkiej traumy a w zasadzie to siebie lubię i zaczynam lubić coraz bardziej. Wybaczcie za zbytni ekshibicjonizm w swoim słowach, ale czuję że chcę podzielić się z Wami swoją historią. To forum o zarabianiu - oczywiście że tak, a moje życie jest z tym związane. Czas najwyższy by przyrzec sobie że w moim wykonaniu już nie będzie żadnych wymówek i nic nie będzie ważniejsze od mojej przyszłości, o którą trzeba w końcu się zatroszczyć. Pewnie spora część z Was, drodzy forumowicze została wychowana w domu gdzie na pierwszy rzut oka wszystko jest niby ok, niestety moi rodzice jak i wiele innych osób zostało skrzywdzonych przez kraj w którym mieszka. Doceniam ich za to że byli zawsze przy mnie kiedy tego potrzebowałem, przykro mi przez wzorce zachowań których mnie nauczyli i ich słabe charaktery, brak autorytetu. W szkole zawsze byłem najmądrzejszy, choć nie zawsze pokazywały to stopnie, gorzej z moim zachowaniem, które nie było z różnych powodów akceptowane. Rok przed maturą zrobiłem przerwę na dwa lata, bo czułem że dysproporcja pomiędzy mną i rówieśnikami jest zbyt wielka i czułem się bardzo nieswojo. Zaczęła się jedna praca na etacie, potem druga, a w zasadzie to pomiatano mną niemiłosiernie. Zarobiłem oczywiście mniej niż mi obiecano i to w każdym wypadku. Byłem zrozpaczony, mój ojciec wystarał się nawet o rentę dla mnie, bo kompletnie we mnie zwątpił jak i wszystkie osoby z mojego otoczenia. Właściwie to typ użalającego się hipochondryka co zamyka temat. Zaszyłem się w swoim pokoju, właściwie to zaszyłem się już dawno, ale postanowiłem że zarobię trochę pieniędzy nie wychodząc z domu. Po miesiącu - dwóch zarobiłem ok. 800$. Z każdym kolejnym miesiącem kwota wzrastała, czułem się wspaniale, wiedziałem że nie każdemu dane jest odnieść taki sukces. Z zapałem pomagałem innym userom, lepiej lup gorzej, nie mi to oceniać. Moim błędem było to że nie zdecydowałem się na radykalne kroki i zadowalało mnie to co miałem. Moi przyjaciele prowadzili menelstwo życiowe, bez żadnych ambicji i celów, teraz gdy wiem jakie to jest chore wstyd mi za ten czas, ale może to było potrzebne? Moja była dziewczyna ma charakter stłamszony przez nadopiekuńczych rodziców i nie wiem sam czy żałuję tego dwuletniego związku który zakończył się wczoraj. Wszystko to jakaś pieprzona farsa, skoro w ciągu dwóch lat bała się powiedzieć rodzicom że do mnie przyjeżdża. Kolejna osoba chora na obrzydliwy system, który tworzy ludzi-zombie. Kochałem ją i mogłem zrobić wszystko, a więc wszystko co mogłem dla niej robiłem. W zasadzie kobiety są chyba takimi istotami, że najważniejszy jest dla nich biologiczny instynkt. Od początku pokazałem że jestem słaby i mi na niej tak bardzo zależy. Szkoda, nie wyszło. Gdy zauważyłem że ciężko mi się pozbierać zacząłem czytać książki o rozwoju osobistym i zapisałem się do partii politycznej, gdzie spotkałem świetnych ideowych ludzi i wierzę że nasze kontakty przetrwają i spotkam inne wartościowe osoby. Szkoda że nie zdecydowałem się wcześniej na taki ruch. Po miesiącach niszczenia się używkami z moimi kochanymi bezinteresownymi kolegami musiała przyjść chwila zadumy i refleksji nad swoim życiem. Nie byłem szczęśliwy i nie miało to tak wyglądać. Zrobiłem coś szalonego. Spakowałem swoje rzeczy i wyjechałęm jak najdalej stąd. Resetuję całe swoje życie i zamierzam walczyć o siebie jak nigdy wcześniej nie walczyłem. Nie znam tego miasta, ale mam nadzieję że się tu odnajdę. Jestem zdeterminowany, a wierzę że dzielenie się z Wami swoimi odczuciami pomoże mi podbudować się na duchu. Bardzo się zmieniłem na lepsze, nie jest jeszcze idealnie, ale chcę wierzyć że będzie. Gdy jest mi naprawdę źle staram się myśleć o tym wszystkim co już jest za mną. Ten dziennik nie będzie stricte dziennikiem pracy, choć to też, ale zbiorem różnych przemyśleń. Chciałbym by pomógł Wam spojrzeć inaczej na rzeczywistość, która Was otacza. Zarobkami póki co się nie chwalę bo są mizerne,ale to jedynie kwestia czasu a będę zarabiał jeszcze więcej niż kiedykolwiek. Ja to wiem, moi drodzy. Serdecznie Was pozdrawiam i zapraszam do lektury oraz dzielenia się przemyśleniami. Zawsze możecie się kontaktować ze mną poprzez prywatną wiadomość
  17. Gość

    Udowodnię, że można!

    Witajcie, przedstawiam wam swój dziennik! Cześć, mam na imię Adam, mam lat 23. Dziennik ten założyłem w celu motywacji, po cichu liczę na odrobinę ' konstruktywnej krytyki ' od Was. Dopiero co założyłem konto, ale myślę że dziennik jest wspaniałym pomysłem na obserwację rozwoju O zarabianiu w internecie pomyślałem po przeczytaniu książki 4 hours workweek Tima Ferrisa. Ogółem jest to książka o ucieczce z trybu pracy 9-17, automatyzacji i pasywnym przychodzie. Dzięki tej książce zrozumiałem że właśnie tego potrzebuję - jestem osobą socjalną, uwielbiam spędzać czas z przyjaciółmi, poznawać nowe osoby. Uwielbiam też podróże. Zarabianie w internecie jest idealną drogą do upragnionego życia - elastyczne godziny pracy, bardzo wiele znaczące dla mnie - uniezależnienie od lokacji, no i oczywiście możliwość wzrostu na własną rękę. Jestem cholernie zmotywowany, jednakże błądzę po mgle. O samych praktykach zarobku wiem niedużo, ale opiszę pokrótce co jak do tej pory zrobiłem: - Założenie strony niszowej dla amerykańskich odbiorców - Kameleony. Napisałem kilka artykułów ale nie mam prawie w ogóle wyświetleń (2 dziennie). Największy peak to 200 wyświetleń po wrzuceniu linka na grupie o kameleonach, fb, reddicie. Oczywiście zainstalowane adsense - brak zarobków. - Przeczytałem poradnik SEOMoz + kilka innych poradników. - Optymalizacja artykułów i strony pod webmaster tools - Ogarniam Wordpressa na tyle, żeby strona działała i dobrze wyglądała. - Konto na twitterze, fb, tumblr - brak followersów jak narazie. Moim pierwszym celem jest minimalne tysiąć złotych do końca marca (opłata za dom + na przeżycie) Jestem gotowy żeby pracować, wiem że jest to możliwe (mimo że wiele ludzi nie wierzy w to ) i chcę się na tym skupić. Bardzo ucieszyłem się gdy znalazłem to forum - widzę dużo ludzi w temacie od których mogę się wiele nauczyć Dziennik chciałbym prowadzić systematycznie - co tydzień w sobotę na pewno znajdę 15 minut na wpis, a w wolnych chwilach może i częściej. W takim razie zaczynamy! 0/1000 zł 44 dni Jest dopiero 14. Planuje jeszcze sporo poczytać, przedewszystkim na tym forum. Tak naprawdę założenie tego dziennika to jeden z pierwszych kroków do szczęscia! Pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczów, zwłaszcza tych, którzy czytają tego posta!
  18. „Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć.”- Napoleon Hill O mnie Od roku interesuję się rozwojem osobistym. Wiem, że do osiągnięcia każdego celu potrzebne są trzy rzeczy: cel, plan i działanie. Od razu zaznaczę, że nie jestem doświadczonym earnerem - swoją przygodę z PPA zaczynam od tego roku, choć pierwsze pieniądze z sieci pojawiły się już kilka lat temu, kiedy to za 2500zł sprzedaliśmy ze znajomym serwis który wspólnie prowadziliśmy. Od tego czasu czar jakby prysł i nie mogę znaleźć swojego miejsca w sieci W międzyczasie - od 2013 roku nauczyłem się bardzo dobrze technologii webowych takich jak HTML,CSS. podstawy jQuery/JavaScript, oraz podstawy PHP. Mój główny cel Moim głównym celem jest zarobienie 10000$ do 25.07.2016, tylko i wyłącznie dzięki PPA. Dla wielu earnerów nie jest to zapewne cel wysoki, a może nawet i śmieszny, lecz dla mnie, jako nowicjusza w PPA jest jak najbardziej odpowiedni. Równorzędnie z pracą w PPA zamierzam przygotowywać się do matury, by napisać ją spokojnie i bez problemów dostać się na wymarzone studia. Cele mniej ważne, ale istotne (realizowane do końca wakacji) Do końca wakacji prowadzić niewielki biznes gastronomiczny, nie ukrywam, że nie przynosi on dużych dochodów, ale zajmuje sporo czasu - od około 10:00 - 19:00 nie ma mnie przy komputerze, potem od 20:00, czasami do 5:00 pracuję z PPA. Przerobić książki i kursy związane z PHP - głównie techniki pracy, oraz podszkolenie się w kwestiach programowania obiektowego. Przeczytać kilka zaległych pozycji z rozwoju osobistego - m.in „Obudź w sobie Olbrzyma” Anthony'ego Robbinsa. Zdać egzamin na prawo jazdy Plan na najbliższe klika dni Plan w którym dążę do realizacji mojego głównego celu będzie działał na zasadzie listy ToDo, zadania zrealizowane zaznaczam kolorem zielonym. Zapomniałem dodać, że metoda promocji będzie opierała się tylko i wyłącznie na SEO, a nisze związanie będą z crackami i hackami. stworzyć bloga (zakupić domenę, hosting, zainstalować pluginy i theme) zainstalować niezbędne pluginy. zdobyć podstawy seo (definicja linkowania, podstawowe strategie...). zakupić dostęp do seotools i ogarnąć niezbędne narzędzia. wyszukać 5 nisz i napisać 5 postów. stworzyć intro i filmiki instruktażowe na bloga. Ognia Jak wiadomo, najlepsza motywacją do jakiegokolwiek działania są profity, które z niego wynikają. Na co ja mam zamiar przeznaczyć zarobione pieniądze? kuracja ortodontyczna - no niestety, mam problem z krzywymi zębami i chciałbym to naprawić. Koszt wizyt i aparatu to około 10-19 tys. złotych tak więc nie jest to mała suma ;( kurs kite surfingu - chyba odkryłem nową pasję, którą chciałbym zagłębiać wynajęcie stancji na studia - wiadomo, trzeba gdzieś mieszkać na studiach a nie chciałbym specjalnie nadwyrężać budżetu rodziców. ​ Podsumowanie Ufff, zdaje sobie z tego sprawę, że początki są najtrudniejsze. Wiem też, że moja motywacja nie musi sięgać 100% każdego dnia. Dziennik postaram się aktualizować co kilka dni. Mam nadzieję, że będziecie wspierać mnie w trudnych momentach i aktywnie go czytać, tak więc cel, plan ognia!!
  19. Hey, swoją przygode z zarabianiem zacząłem prawie 2 lata temu. Od tamtego czasu zarobilem juz jakies pieniadze w necie i dorobiłem się ZAPLECZA ktore teraz bede rozwijal. Po krotce opisze na czym bede zarabiał w jakich systemach, i co posiadam aby zarabiać i w jaki sposob bede promował się w sieci. Zarabiać będe na: CLICKBANK Amazon AdSense PPA Posiadam 7 stron WWW (każda inna tematyka) wszystko kierowane na USA. Nauka języka hiszpańskiego; Centrum dla rodziców - porady o ciąży; Przepisy kulinarne Fotografia DIY - Rękodzieło (woodworking) CHEATY (PPA) Strona tylko pod AMAZON o modzie. Wszystkie strony prócz nr.7 posiadają podpięte pod nie ADSENSE (nie tyczy sie tez strony nr.6) Amazon - zrobiony sklep ktory jest w pełni zintegrowany z blogiem - ma to za zadanie zwiększyć konwersję. Każda ze stron od 1 do 5 ma podpiety swój produkt z CLICKBANK. Nie zarabiałem dlugo na stronach z przyczyn prywatnych ostatnie wpisy były 2 miesiace temu. Kazda ze stron posiada 10 / 20 wpisów które były tłumaczone i przepisywane przez profesjonalnego tłumacza. Okey heh, zapomniałem dodać, że już coś tam zarobiłem na CB łącznie jakieś 300$, Adsense 5 tyś i amazon 0,35$ a PPA to jakieś 10tyś dolców. Jednak muszę przyznać, że te strony są zupełnie można powiedzieć, że świeże ponieważ trafficu już na nich nie ma (tzn. jest ale znikomy) Aktualnie wróciłem z UK - mam odłożone troche kaski. Jednak wyprowadziłem się z domu i zacząłem żyć na własną ręke w większym mieście. Mam tylko jakieś 3/4 miesiące i kasa się skonczy którą odłożyłem. Nie ma czasu więc biorę się do roboty Od poniedziałku zaczynam i biorę się i robimy hajs. Okey teraz co posiadam tak aby ułatwić sobię pracę. CHCĘ ZAUTOMATYZOWAĆ PRACĘ JAK TYLKO BĘDĘ MÓGŁ. Tak więc posiadam (wszystko wykupione - nie lubie piractwa a jak już to jeśli muszę to korzystam) MASS VIDEO BLASTER PinBot v2 Pin Blaster Twitter Supremacy KOMPUTER STACJONARNY (będzie jako VPS) Zakupiłem laptopa 4giga ramu i procek dual core 2,6 ghz (też będzie jako vps) VPS z offshoreseovps 20 prywatnych proxy 2x captcha breaker dostep do fsc networker HMA Pro VPN SEO CONTENT MACHINE na 3 miesiace SENuke Dostęp do kont Domeny i hosting wykupiony na OVH.pl na cały rok. PEŁNO WOLNEGO CZASU!! Wydaje mi się, że wymieniłem większość potrzebnych mi rzeczy. Jak cos będę potrzebował to zakupie i mysle o czyms do instagrama Jak będe się promował? Sociale [ YT, Facebook. Twitter, Pinterest, Google + oraz Instagram ] SEO przy uzyciu FCS'a i SENuke Własne SPRAWDZONE METODY. MAILING Tak więc od poniedziałku zaczynam mam zamiar pracowac od 7/8 rano do 15/16 Co teraz? oraz aby być na bieżąco: Pozdrawiam
  20. MOTYWACJA DROGĄ DO SUKCESU - CZAS ZMIAN - DZIENNIK BADIIEGO O mnie : Mam na imię Mateusz. Jestem ziarenkiem w całym tym świecie jak każdy (no może oprócz Killera ), student Politechniki Świętokrzyskiej. Studiuje logistykę, II semestr zaliczony więc w październiku startujemy z III semestrem. Zarabianiem w internecie interesuję się od 2013 roku, a może i nawet wcześniej... Początkowo była to bukmacherka ze zmiennym szczęściem. Potem spodobały mi się suby, więc zacząłem na nich zarabiać. Były to jeszcze czasy EasySub czy późniejszego Instanter'a. Zarabiałem dość długi czas na neobux'ie (akcje ze starterami - wtajemniczeni wiedą o co chodzi) z dobrym skutkiem. Można powiedzieć, że łącznie od początku mojego zarabiania w sieci zarobiłem około 5/6 tyś. PLN. Mało, przez 2,5 roku, wiem Zawsze lepsze to niż nic! Znudzony ciągłą reakcją rodziców 'idź do pracy, całe wakacje zlecą a Ty nic nie zarobisz' postanowiłem powrócić do e-zarobku. Rodzice nie reflektują sposobu na subach, ale guzik im do tego, jestem pełnoletni, więc to ja poniosę konsekwencję w razie czego. Motywacja, motywacja i jeszcze raz motywacja - myślę, że to będzie głównym czynnikiem do osiągniecia sukcesu. Gdzie zarabiam? : Aktualnie przygotowuję zaplecze pod allegro - będę sprzedawać przedmioty wirtualne. Z czasem, gdy zarobię trochę pieniążków zainwestuje w niszę rzeczową. Sprowadzanie pewnego towaru z Chin MOŻE, ale nie musi przynieść mi upragnionego zysku. Drugim sposobem, gdzie będę zarabiać jest Snapchat. Na co zbieram pieniądzę? : Nie mam określonego celu. Po prostu na wszystko po kolei... Wakacje, studia, imprezy, samochód. Chcę mieć pieniądzę SWOJE a nie pożyczone czy być na utrzymaniu rodziców cały czas. Wiecie już co nie co o mnie, dlatego zabieram się od dziś do roboty. 15.07.2015r - ta data na nowo otwiera mi drogę do e-zarobku. Krótka relacja z tego co dziś zrobiłem już wieczorem! Po każdym dniu będę wstawiać post z tym, co zrobiłem. Komentarze mile widziane
  21. Witam wszystkich serdecznie na moim dziennku! Zacznijmy od początku. Dziennik piszę dla własnej motywacji, kto wie, może nawet i czyjejś Jestem okropnym leniem, mój cel to +/- 100zł na dzień. Zbieram na samochód, mimo, że do prawa jazdy trochę czasu mi jeszcze zostało Co chciałbym kupić? BMW 325i E46 Coupe. Takie mam wymarzone autko Do rzeczy. Zarabiał będę na eforsie. Stawiam na "automatyzację" pracy-tj. boty, programy itp. itd. Myślę, że ta stówa dziennie to realna sprawa. Wydaje mi się, że jeśli ma się boty to Facebook jest dobrym "rynkiem", dlatego celuję właśnie w fejsa. Potem pewnie zacznę szukać innych nisz. Na chwilę obecną posiadam 2 konta dosyć dobrze rozwinięte, a w trakcie "robienia się" jest trzecie. Dziennika nie będę prowadził codziennie, choć będę starał się to robić w miarę systematycznie Życzcie mi powodzenia!
  22. Pisał pierwsze słowa tego tematu - Jednocześnie rozważając czy zjeść kromkę z szynką, czy też bez. - Czyli dziennik o tym, jak nie zmarnować sobie życia. Trochę info: Dziennik trochę o przemyśleniach, trochę o zarabianiu i o motywacji. Jako, że jest to forum o zarabianiu, będę się starał poruszać też kwestię moich zarobków, ale będę także poruszał inne kwestie, takie jak inspiracja, czy motywacja. "Zamiast myśleć zacznij działać - Czyli jak chciałem się oszukać na przestrzeni paru lat." - Ciągle sobie wmawiałem, że będzie dobrze, że tak naprawdę jest okej - w końcu mieszkam z rodzicami, mam dach nad głową. Nic nie muszę robić jedynie drobne prace domowe, a kiedyś będę bogaty... Wstawałem o 11, kładłem się o 3, 4 - (Pracowałem bardzo ciężko na komputerze, czyli gta 4, seriale, facebook) Bardzo ciężka praca dla kogoś, komu się wydaje, że jest bardziej ambitny, niż przeciętny pracownik etatowy. Byłem wrakiem człowieka, choć zdawało mi się, że idę w dobrym kierunku. Pewnie gdybym miał 70 lat dalej bym myślał w ten sposób - Że wszystko jeszcze przede mną. Guzik prawda nic nie było przede mną, było to samo co poprzedniego dnia. Totalny marazm, który paraliżował mój umysł. Jeszcze nigdy w życiu nie byłem tak mocno zdeterminowany jak teraz. Wyjechałem z domu rodzinnego, aby już dalej nie żerować na moich rodzicach - Dopiero teraz rozumiem, jak dużo oni wydawali na wyżywienie mnie itd. Co prawda nigdy nie narzekali, ale ja już nie mogłem dłużej na to patrzeć - Nie rozumiem np studentów, dlaczego nie wyjadą do roboty i nie zarobią sobie na studia, tylko przepierd**ają kasę swoich rodziców - Nie mówię tu o Wszystkich. Pracę zaczynam rano i kończę o 18, w sezonie będzie to pewnie godzina 20 Także nie mam bardzo dużo czasu na rozkręcanie "biznesu w internecie"- Ale jest go paradoksalnie więcej niż było w domku rodzinnym. Mogę spokojnie poświęcać 4 godziny dziennie na SUB SMS i jeszcze zostanie mi parę godzin na inne rzeczy dla siebie. SUB SMS: Dlaczego akurat sub sms? Postanowiłem, że nie chcę już dłużej zarabiać na BH, i w dodatku chcę zarabiać na polskich niszach - Sub sms jest dla mnie najlepszą opcją. Szczerze mam dość świadomośći, że zarabiam oszukując innych ( h@cki, niedziałające programy itd) Chcę pokazać, że można powiązać bycie uczciwym z zarabianiem przyzwoitych pieniędzy. Od czego zaczynam? Od zera, tzn mam jedną niszę słabą i wpadło mi tam 28 zł przez 5 czy 6 dni. Zarabiał będę w HOT CASH! Pozdrawiam! W miarę dalszego przebiegu wydarzeń, będę się starał aktualizować dziennik!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystanie. Polityka prywatności .