Wakacje 2014 od strony walutowej

 

Wchodzimy powoli w myślenie urlopowe. Część z nas przegląda oferty biur podróży, inni planują trasę, jeszcze inni załatwiają paszporty, szczepienia itp.

Jakie perspektywy mają ci, którzy będą potrzebować na wyjazd walut?

 

 

Warto ze sobą zabrać karty walutowe!

 

Sprawa dla podróżujących za granicą robi się jeszcze ciekawsza jeśli spojrzymy na obecne kursy –dolar 3,01 zł;  euro – 4,10 zł. Jeżeli taka sytuacja się utrzyma wyjeżdżający za granicę wydadzą w tym roku, za to samo jakieś 5%, może nawet 10% mniej niż rok wcześniej.

 

Konkretnie można oczekiwać, że wakacje przeciętnej rodziny z dziećmi, która chce na wakacje przeznaczyć ok 10 tys. zł będą tańsze o te paręset złotych. Może nie jest to coś oszałamiającego, ale jakoś tak lżej się odpoczywa mając z tyłu głowy, że waluty są tańsze niż droższe.

 

 

Oczywiście, wszystko, co opisane wyżej spełni się, jeśli dobre tendencje utrzymają się przez całe wakacje.

 

Tutaj chyba (bo prognozowanie na walutach ma zawsze najwięcej z wróżenia z fusów) warto zwrócić uwagę na jedno rozróżnienie. O ile można z dużym prawdopodobieństwem oczekiwać spadku eurodo złotówki (utrzymania tym samym trendu, z którym mamy do czynienia od początku maja tego roku), to w przypadku dolara trudno zakładać aż ta dynamiczne spadki (ale nie powinniśmy też obawiać się jakichś drastycznych wzrostów).

 

Inna sprawa, że musimy mieć na uwadze także mniej lub bardziej potwierdzone teorie spiskowe na rynku walut, które zakładają, że waluty jakoś tak dziwnie rosną zawsze przed sezonem urlopowym;)

 

Koszty zagranicznych wakacji nie zależą tylko od kursów walutowych ale, co oczywiste przede wszystkim od kosztów samych dóbr, za które płacimy, albo rozliczamy się w walutach.

 

 

Ceny benzyny, oleju napędowego i gazu są istotne nie tylko dla zmotoryzowanych turystów, ale także dla wszystkich podróżujących samolotem.

 

Krótkie porównanie obecnych cen benzyny i ropy rok do roku pozwoli nam stwierdzić, że ceny paliw są obecnie (początek czerwca 2014) o parę groszy niższe niż rok wcześniej.

 

 

Będąc na zagranicznym urlopie kupujemy m. in. żywność, której ceny są podatne na zawirowania (klęski żywnościowe, przerwy w dostawach). Chociaż sezon tegorocznych nie zaczął się na  dobre, prognozy póki co są korzystne – nie powinniśmy na razie zakładać jakichś większych zawirowań w cenach żywności.

 

 

Kursy walutowe nam sprzyjają. Jeśli nie chcemy już więcej „spekulować” możemy już dziś kupić waluty na wakacje, zabrać kartę walutową i zapomnieć o kursach walut do następnego roku.

 

Pozostaje nam już tylko zaplanować cały wyjazd, uprzedzić znajomych, szczególnie z pracy;), kiedy „nas nie ma”, spakować dobry humor i mocne postanowienie zaliczenia najlepszego urlopu!

 

Źródło: kurencja.com