Wybór szkoły średniej

dzięki za zainteresowanie tematem:) tylko też troche lipa jak mam sie w 2 klasie uczyć instalacji systemów operacyjnych..

Ja przez cały 2 rok miałem linuxa

Prawie Wiesz jak wyglądają praktyki w technikum samochodowym? Ja wiem(brat chodził), rozkładali silnik na części, praktyki w serwisach itp. Tego się nie da nauczyć na studiach.

Ok, jeżeli chodzi o ten zawód to tak, ale jeżeli chodzi o informatykę to jednak uprę się, że na studiach jest tego materiału więcej i są poruszane tematy o których w technikum nawet nie wspomną.

Ale i tak nawet jeżeli chodzi o mechanika to zawodówka wygrywa, bo w technikum masz tylko 30 dni praktyk a w zawodówce na początku 2 dni w tygodniu potem 3 dni

Dolicz soboty, ferie(chyba), oraz wakacje.

Jeżeli interesuje cię informatyka - to idź do technikum, oraz dokształcaj się sam.

Jeżeli interesuję cię coś całkiem odmiennego - idź do innej szkoły, lub idź do szkoły o gorszym poziomie nauczania, tak aby mniej czasu poświęcać na naukę a więcej mieć czasu wolnego:)

Technikum w dzisiejszych czasach to dobry wybór. Nieważne jakie. To zależy od Ciebie co chcesz w życiu robić, co LUBISZ robić. Praca dla samych pieniędzy nie da Ci po kilku latach satysfakcji jak ta, którą wykonujesz z pasją. Więc usiądź spokojnie, przemyśl w czym jesteś dobry i co lubisz robić. Wtedy wybierz szkołę, która najbardziej pasuje do Twoich predyspozycji.

A uczyć się trzeba wszędzie. Jeden powie, że dużo, inny, że mało- to zależy od człowieka przecież. Nie bój się iść do lepszej szkoły, jeśli się postarasz to dasz radę.

Skończyłem technikum informatyczne i nie miałem całego roku obsługi linuxa czy składania komputera (do dziś sądzę, że ani jedno, ani drugie nie wychodzi mi najlepiej). Myślę, że to zależy od szkoły i SPECJALIZACJI. Akurat w mojej klasie przytrafiło się tak, że miałem specjalizację "aplikacje internetowe" (ah, jak to ładnie brzmi), tak jak to sam wybrałem, więc miałem szczęście.

Popytaj starszych kolegów z wybranej szkoły co dokładnie i jak się uczą. Mały rekonesans nie zaszkodzi.

Co do technikum ekonomicznego to w moim okręgu wiem, że znajomi nie mogą znaleźć pracy w swoim zawodzie. Za to po technikum logistycznym z tego co wiem większość pracuje.

Podsumowując:

Teoretycznie nie jest ważne jaki zawód zdobędziesz, lecz ważne jak będziesz go wykonywał. Jednakże praktycznie dochodzi do tego zapełnienie rynku pracy danym zawodem. Bo przecież prędzej dostanie się pracę, jeśli na biurku pracodawcy leży 5 CV niż 50, prawda?

Jeżeli chciałbyś zarabiać czy żyć z informatyki to idź na nią.

Nikt Cię myślenia przedsiębiorczego nie nauczy, sam musisz się tego nauczyć albo mieć to "coś" w sobie.

Aktualnie jestem w I klasie technikum informatycznego. Szkoła jest na 5 miejscu w województwie. I wiesz czego się uczę na SO (systemy operacyjne)? Personalizacji puplitu, czyli zmiana tapety, wygląd paska itd Z reszty zawodowych nie jest tak kulawo. Na MIEUTK (Montaż i Eksploatacja Urządzeń Techniki Komputerowej) mam 4 godz tygodniowo. Całkiem lubię go, chyba najbardziej z wszystkich zawodowych. Są całkiem przydatne rzeczy, bo zaczynamy rozkładać komputery i na każdą część kompa mamy poświęcone 8 godzin. Przykładowo ostatnio miałem o procesorach. Musieliśmy znaleźć 3 procesory w różnych zakresach cenowych Intela i 3 takie same cenowo AMD i je porównać. Była budowa mikroprocesora, pojęcia cache itd. Całkiem przydatne rzeczy. 

Na UTK (Urządzenia Techniki Komputerowej) mamy torię tego co mamy na MIEUTK. Czyli liczenie w różnych systemach, działania na nich, kodowanie i dekodowanie. Bramki logiczne, układy scalone (np. liczniki, przerzutniki, kodery) i ogólnie informatyka hardware z strony elektronicznej.

Na informatyce pracowaliśmy w Photoshopie CE 7.0. Podstawowe rzeczy jak prosty fotomontaż itd.

Czyli jak sam zauważyłeś (lub nie ) będziesz miał w cholerę podstawy. Nowa kwalifikacja E12 (nadeszła taka wraz nową podstawą naukową i pierwszy jej rocznik to akurat mój 97') ma Cię nauczyć podstaw z wszystkich (a raczej większości) dziedzin informatyki.

W 2 klasie odchodzą mi przedmioty typu fizyka, historia, wos itd. za to będę miał więcej zawodowych.

W 3 klasie będziesz musiał wybrać kierunek, który będziesz chciał się kształcić, tak zwanej SPECJALIZACJI są to bodajże grafika albo programowanie aplikacji internetowych (ja bym chciał na obydwa pójść ale niestety trzeba dokonać wyboru ).

Na koniec klasy 2 będziesz zdawał test na kwalifikację E12. Następnie po roku dochodzą inne testy, lecz nie pamiętam jakie. W każdym razie musisz zdać KAŻDY TEST (a zdanie jest dopiero po 75%) inaczej na koniec szkoły nie otrzymasz tytułu technika, tylko papier ukończenia szkoły + ew. papiery z matury.

Jak wspomniał Redlic należy się uczyć tak czy siak. Ja się na razie uczę z przedmiotów tych co mam jeden rok (bo one potem są na świadectwie maturalnym, więc warto na nie poświęcić czas i nie mieć tych dwójek). 

Technikum ekonomiczne jest u mnie w okolicy i potwierdzam, że dużo znajomych nie ma po tym wielu możliwości pracy..

Napisałem trochę chaotycznie aczkolwiek mam nadzieje, że wszystko zrozumiałeś. Jak coś to wal PW

Gimby juz szkoly wybierajo? Szybko cos.

No tak KonY, Ty jeszcze podstawówki nie skończyłeś a gdzie dopiero gimbazjum

No tak KonY, Ty jeszcze podstawówki nie skończyłeś a gdzie dopiero gimbazjum

Ciekaw jestem, co ty skończyłeś.