Wyrwij każdą laskę!

@pelikan23, :/ myślisz, że piękna dziewczyna nie jest otaczana przez masę adoratorów, że każdy boi się nawiązać z nią interakcję?...a Ty jesteś mega kreatywny, nieszablonowy podbijając do niej na ULICY. Mistrz podrywu dała Ci w ten sposób któraś numer tel? A jeśli już dała, to czy potem spotkaliście się?

To że dla Ciebie to głupie i nie do przyjęcia nie oznacza, że nie jest skuteczne. Masz tak wybujane ego, że aż mi się płakać chce.

Ta masa adoratorow zachowuje się pewnie jak Ty czyli slini się na jej widok, wypisuje ciągle albo prosi o to by się może z nim umówiła, a potem dziwi się , że nie udało się. Jak nie ta to inna - czyli loteria. Rób to dalej bądź taki szablonowy jak 95% facetów - traf na tą Pierwszą przypadkiem, a potem się nią zachwycaj nie wiedząc jak mogłoby być z inna.

Wiele bredni w tym temacie, ale szkoda na was czasu - więc odpisuje największym orłom.

Pelikan - ciągle się dziwię, że mimo to chcesz pomóc takim ludziom. Sam wiesz, że nie zmienisz ich zdania - bo dla nich wygodniej wypisywać swoje racje i wmawiać głównie sobie, że jest tak, bo musi tak być. Niech sobie czekają na szczęście i pannę z przypadku - a potem zaręczyny, ślub i seksy.

Dobrych wrażeń Panowie przed spaniem

Wysłane z mojego MI 3W

Mafiozo i inni po prostu są nieświadomi tego i wcale im się nie dziwię, bo jeszcze półtora roku temu jedynym miejscem, gdzie podrywałem laski były imprezy właśnie. Teraz 95% kobiet poznaje właśnie w miejscach publicznych typu ulica, centrum handlowe itp. (czasem specjalnie ide tylko po to, zeby porobic podejscia dla funu. Jest różnie - czasem nastawiam się na podchodzenie tylko do mega zajebistych z wygladu tak dla wyzwania, a czasem do tych bardziej szarych myszek (oczywiscie tez musi mi sie spodobac) wygladajacych na spokojniejsze (chociaz te pozory czesto myla, o czym aktualnie wlasnie mam przyjemnosc sie przekonywac po raz kolejny ). Dokładnie 95% facetów robi to w sposob idiotyczny. Dowod? Zakladaliscie pewnie FP na FB z konta jakiejs laski. Dostawaliscie wiadomosci od napalonych gosci, ktorzy prosza, blagaja, wysylaja po kilka wiadomosci nawet jak sie nie odpisuje z nadzieja, ze moze... tak samo robia w realu i traca jakakolwiek atrakcyjnosc w oczach dziewczyny. Ty mozesz, nie musisz, nie prosisz tylko bierzesz, bawisz sie, bo masz na to ochote, jesli Ci sie nudzi odchodzisz. Kapujesz Mafiozo?  

Duża część kobiet poznałem właśnie idąc do sklepu, na uczelnie, na autobus czy na imprezę. To że dla Ciebie to głupie i nie do przyjęcia nie oznacza, że nie jest skuteczne. Masz tak wybujane ego, że aż mi się płakać chce. Ta masa adoratorow zachowuje się pewnie jak Ty czyli slini się na jej widok, wypisuje ciągle albo prosi o to by się może z nim umówiła, a potem dziwi się , że nie udało się. Jak nie ta to inna - czyli loteria. Rób to dalej bądź taki szablonowy jak 95% facetów - traf na tą Pierwszą przypadkiem, a potem się nią zachwycaj nie wiedząc jak mogłoby być z inna.

Ktoś tu ma problem z czytaniem ze zrozumieniem...

Owszem poznać to żaden problem, jednak doprowadzenie do stałego związku to inna sprawa.

Mam 'wybujane' ego, bo po prostu mam własne zdanie? Ja tylko staram się skorygować waszą ślepotę. Sam bardzo ostrożnie podchodzę do wszelkich płatnych kursów, sposobów. Zresztą takie same kursy można znaleźć 'za darmo'. W branży jakiej działamy nie powinniście mieć z tym problemu.

Kolejna sprawa. Widzę, że sprawia Ci wielką przyjemność mówienie o kimś w samych superlatywach nie znając kompletnie tej osoby. Patrząc na tak rozbudowany opis mogę domyślać się, że pewnie zaczerpnąłeś to z doświadczenia

I kto tu jest orzełkiem.

zachowuje się pewnie jak Ty czyli slini się na jej widok, wypisuje ciągle albo prosi o to by się może z nim umówiła, a potem dziwi się , że nie udało się

Nie mogę już patrzeć na to jak oceniasz innych nic o nich nie wiedząc. Czy gdzieś Mafiozo napisał, że się ślini na widok kobiet? Piękne podejście pana "trenera", wmawiać sobie, że inni są beznadziejni. Jesteś po prostu żałosny z takim podejściem, oceniając innych nic o nich nie wiedząć, wypisująć jakieś bzdury o waleniach, ręcznych, ślinieniu....a jak ktoś już powie coś o Tobie to zupełnie inna gadka. Mierz ludzi inną miarą bo jedyne co widać z tej rozmowy to, że sam nie jesteś pewny siebie dyskredytując innych. 

Pelikan, po Tobie spodziewałem się więcej, ale po tekście jakim skomentowałeś obraz wrzucony przez linoskoczka straciłem nadzieję. Taka sama ocena kogoś i próba oczernienia (nie znając danej osoby) bo wyraziła swoje zdanie.

Mówię to odcinając się od tematu dyskusji, a skupiając na sposobie stawiania argumentów. 

Każda okazja jest dobra do poznania nowej osoby , Wszystko zależy to od Ciebie jak to wykorzystasz . Ja kiedyś demonic confidence (przeczytajcie sobie w google co to ) wykonywałem codziennie zadania na przełamywanie nieśmiałości,efekt był taki że później zrobiłem się aż za nadto śmiały i wyluzowany Niestety albo i stety (dla mnie ) wielu facetów zachowuje się w 1 szablonowy sposób a potem się dziwi czemu dziewczyna go zostawiła a było tak cudownie. A  symptomy tego że w związku dzieje się coś nie tak widać dużo wcześniej. Tak samo można ocenić czy zainteresowanie danej dziewczyny nami jest szczere czy chodzi Jej o coś innego (kasa,nudzi Jej się i  szuka zapchaj dziury,chcę mieć chlopaka bo koleżanki maja itp ). Niektóre dziewczyny gdy im się bardzo spodobasz to same Cie poderwą albo ułatwią Ci podryw tkz miękkie piłki.  Inne,które są zakompleksione i uważają się za nieatrakcyjne będą zadowolone jak jakikolwiek chłopak do nich zagada i szybko okażą zainteresowanie.

Jednak mam inne zdanie co do budowania dalszej relacji z kobietami .Uważam że celem człowieka nie jest zaliczenie xxx kobiet,tylko znalezienie tej Jedynej,właściwej z która będziesz porozmawiać o wszystkim i będziecie się dogadywać w każdej kwestii. To jest dopiero sztuka i do tego powinniśmy dążyć . Oczywiście każdy może uważać inaczej lecz myślę że kwestia czasu jest jak zrozumie mój punkt widzenia.Ja szukałem ponad rok odpowiedniej dla mnie osoby,spotykając po drodze wiele dziewczyny,przy czym w każdej innej coś mi nie pasowało (albo Jej we mnie i z wzajemnością) Dopiero teraz czuje że znalazłem właściwą osobę.I nie potrzebowałem do tego zaliczenia xxx dziewczyn przed jak niektórzy myślą.Pierwszy raz z osobą która kochasz jest czymś wyjątkowym. Osobiście nie chciałbym mieć dziewczyny która miała kogoś przede mną. Oczywiście czasy się zmieniają i nasze wartości ulegają zatraceniu. Widać to nawet po tym na czym zarabiamy . Dużo ludzi to idioci ,którymi kierują jedynie pierwotne instynkty.

Co do kursu nie znam ziomka ale uważam że jeśli ktoś ma problem to może oczywiście skorzystać,lecz bez zmiany własnych przekonań,bez spróbowania jest to bez sensu . Należy cwiczyć,cwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć,gdziekolwiek każde miejsce dobre. A gdy już się poczujemy pewnie warto wypracować własny styl by osoby wokół czuły że robimy daną rzecz naturalnie . Nasza mowa ciała musi być spójna z tym co staramy się przekazać .

Dostawaliscie wiadomosci od napalonych gosci, ktorzy prosza, blagaja, wysylaja po kilka wiadomosci nawet jak sie nie odpisuje z nadzieja, ze moze... tak samo robia w realu i traca jakakolwiek atrakcyjnosc w oczach dziewczyny. Ty mozesz, nie musisz, nie prosisz tylko bierzesz, bawisz sie, bo masz na to ochote, jesli Ci sie nudzi odchodzisz. Kapujesz Mafiozo? 

No i to mi się nie podoba bo traktujesz kobiety przedmiotowo jak obiekt seksualny,Jak Ci się znudzi to nara. Myślę że za pare lat sam zapragniesz kogoś na stałe i wtedy zmienisz podejście .Oczywiście kobiety mają 6 zmysł wyczują momentalnie desperacje ze strony faceta. Jeśli im się spodoba bardzo z wyglądu mogą mu dać szanse,czasem z innych pobudek(kasa,znudzenie życiem itp) ale to nie bedzie realne zainteresowanie . Kobiety lubią być zdobywane ale stopniowo,facet musi umieć też pokazać swoją postawą że ma to "coś" co czyni go wyjątkowym  z tłumu

@pelikan23, rozbawiasz mnie. Stawiasz mnie na miejscu 'nic nie wiedzącego'. Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem (coraz bardziej popularna ta przypadłość). Jesteś ograniczony jeśli myślisz, że jedynymi miejscami na poznanie atrakcyjnych dziewczyn są centra handlowe, ULICE, czy imprezy. Otóż takich miejsc jest pełno. Chyba muszę Ci wymienić inne..choćby kursy tańca, stowarzyszenia charytatywne, wystawy dzieł sztuki, szkolenia, to samo hobby..i masa innych.

Pelikan nie ucz ojca dzieci robić

Pelikan, po Tobie spodziewałem się więcej, ale po tekście jakim skomentowałeś obraz wrzucony przez linoskoczka straciłem nadzieję. Taka sama ocena kogoś i próba oczernienia (nie znając danej osoby) bo wyraziła swoje zdanie.

Ciamciaj, ten tekst nie miał na celu oceny, bo logiczne jest, że nie mogę, a nawet nie mam prawa tego zrobić nie znając linoskoczka osobiście. Była to tylko reakcja zmuszająca go do refleksji typu "hmm, może zbyt pochopnie to oceniłem". Bo ktoś bez doświadczenia nawet niewielkiego w takim podrywie właśnie tak myśli, czemu, jak już wspomniałem się nie dziwię. Aczkolwiek jeśli ten ktoś tego doświadczenia nie ma to niech nie neguje popularnym facepalm'em kogoś, kto jakieś tam posiada.

No i to mi się nie podoba bo traktujesz kobiety przedmiotowo jak obiekt seksualny,Jak Ci się znudzi to nara. Myślę że za pare lat sam zapragniesz kogoś na stałe i wtedy zmienisz podejście .Oczywiście kobiety mają 6 zmysł wyczują momentalnie desperacje ze strony faceta. Jeśli im się spodoba bardzo z wyglądu mogą mu dać szanse,czasem z innych pobudek(kasa,znudzenie życiem itp) ale to nie bedzie realne zainteresowanie . Kobiety lubią być zdobywane ale stopniowo,facet musi umieć też pokazać swoją postawą że ma to "coś" co czyni go wyjątkowym  z tłumu

Kamil (i inni) - mam wrażenie, że mnie nie rozumiecie. Absolutnie ostatnią rzeczą, której chcę jest skrzywdzenie jakiejkolwiek dziewczyny. Nie jestem emocjonalnym niedorozwojem i liczę się z uczuciami innych. Oczywiście, że kiedyś chciałbym znaleźć tą jedyną, mieć z nią dzieci itp. ale miłości nie szuka się na siłę, to przychodzi samo. Dlatego poznaje wiele dziewczyn właśnie w ten sposób. Jeśli w którejś naprawdę się zakocham (co u mnie jest rzadkie) z wzajemnością to będzie się liczyła tylko ona. Dopóki jednak tak się nie dzieję to jestem w luźnych relacjach bez zobowiązan, na które godzą się obie strony. Gdy widze jednak, ze dziewczyna zaczyna chciec czegos wiecej, a ja nic do niej nie czuje to nie wykorzystuje tego tylko delikatnie sie usuwam zeby jej nie ranic. Ale jesli dziewczynie podoba sie taki uklad i jest poinformowana na poczatku, ze nie szukam stalego zwiazku to why not? Twoim zdaniem powinienem siedziec w domu i czekac na te jedyna, ktora spotkam przypdkiem i nie spotykac sie z dziewczynami wcale?

@pelikan23, rozbawiasz mnie. Stawiasz mnie na miejscu 'nic nie wiedzącego'. Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem (coraz bardziej popularna ta przypadłość). Jesteś ograniczony jeśli myślisz, że jedynymi miejscami na poznanie atrakcyjnych dziewczyn są centra handlowe, ULICE, czy imprezy. Otóż takich miejsc jest pełno. Chyba muszę Ci wymienić inne..choćby kursy tańca, stowarzyszenia charytatywne, wystawy dzieł sztuki, szkolenia, to samo hobby..i masa innych.

Pelikan nie ucz ojca dzieci robić

Mafiozo, nie bede teraz wymienial wszystkich miejsc publicznych. Sklepy spozywcze, sklepy ze sztuczna bizuteria, warzywniaki, targ, no prosze Cie. Ulica i centra handlowe to byly tylko przyklady, ogolnie chodzi o miejsca, ktore z zasady nie sa mekka podrywu. To raczej Ty nie czytajac ze zrozumieniem moich wypowiedzi, blednie je interpretujesz a ta pileczka czytania bez zrozumienia sila rzeczy wtedy wraca do mnie, gdy próbuje to naprostowac. 

@pelikan23, no ja musiałem Ci wymienić parę miejsc, bo z góry założyłeś, że poznaje kobiety tylko na imprezach

 W sumie taki kurs jest dla Ciebie. Nie chcesz mieć żony, a jego sposobami zaliczysz dużo blachar, niczym sławny Tulipan  

Powodzenia.

@pelikan23 (...), z góry założyłeś, że poznaje kobiety tylko na imprezach

Zacytuj mnie, gdzie tak napisałem.

@pelikan23, napisałeś, że jedyne miejsce gdzie poznawałeś kobiety były imprezy w zamyśle, że my tak samo robimy przez co jesteśmy 'nieświadomi'..

Jednak skończyłem już z Tobą rozmowę.

Ludzie ogarnijcie się, kobieta to osoba mająca uczucia a przede wszystkim istota myśląca. Jeśli podejdzie do niej jeden i powie "Hej mała but Ci się rozwala" to za pierwszym razem się uśmiechnie, jesli drugi taki się znajdzie to już podejdzie do tego sceptycznie a jak trzeci taki się znajdzie to będzie miała go za idiotę.

Widzicie sens tego co ja powiedziałem? Nie lepiej być sobą, nikogo nie udając?

Nie znajdziecie nigdzie uniwersalnego tekstu na panienkę. "Każdy kamień to inna historia"- i to jest prawda, każda przeżyła coś innego, każda podchodzi inaczej do pewnych spraw, ale to jest moim zdaniem piękne, bo do każdej dziewczyny trzeba się w pewien sposób dostosować a nie lecieć jednym tekstem jak do jakiegoś bota i mieć pewność że zadziała tak jak my chemy.

@pelikan23, napisałeś, że jedyne miejsce gdzie poznawałeś kobiety były imprezy w zamyśle, że my tak samo robimy przez co jesteśmy 'nieświadomi'..

Jednak skończyłem już z Tobą rozmowę.

Więc pisałem o sobie, czytaj ze zrozumieniem a nie "zamyślaj"

Ludzie ogarnijcie się, kobieta to osoba mająca uczucia a przede wszystkim istota myśląca. Jeśli podejdzie do niej jeden i powie "Hej mała but Ci się rozwala" to za pierwszym razem się uśmiechnie, jesli drugi taki się znajdzie to już podejdzie do tego sceptycznie a jak trzeci taki się znajdzie to będzie miała go za idiotę.

Widzicie sens tego co ja powiedziałem? Nie lepiej być sobą, nikogo nie udając?

Nie znajdziecie nigdzie uniwersalnego tekstu na panienkę. "Każdy kamień to inna historia"- i to jest prawda, każda przeżyła coś innego, każda podchodzi inaczej do pewnych spraw, ale to jest moim zdaniem piękne, bo do każdej dziewczyny trzeba się w pewien sposób dostosować a nie lecieć jednym tekstem jak do jakiegoś bota i mieć pewność że zadziała tak jak my chemy.

I z tego, co napisałeś widać, że kompletnie nie masz o tym pojęcia jak to powinno się robić, ale nie chce mi się już tłumaczyć.

Czego dokładnie tyczy się dyskusja w tym momencie? Tego bezwartościowego poradnika, podejścia do kobiety czy po prostu agresywnej obrony ze strony Pelikana? Dlaczego każdy kto "hejtuje" tego typu poradniki ma racje? Otóż jak już nie jeden z was wspomniał kobieta to nie laska..  Tego typu poradnik jest chyba dla tzw "rwaczy" czy jak to nazwać co "chcą rwać dupy na potęgę" (inaczej tego ująć nie potrafię, wybaczcie). Dla mnie coś takiego jest żałosne, jeśli trafisz (nawet i przypadkiem) na jakaś normalną kobietę, powtarzam NORMALNĄ ponieważ ze strony męskiej i żeńskiej są "wyjątki" (ciemna strona) to rozmowa sama powstanie, bez jakiegokolwiek poradników. Poradnik by mnożyć $$ - rozumiem, "nowa" nisza  - rozumiem, ale "poradnik jak wyrwać laskę" czy was lekko pop.....?Najbardziej mnie aż kuje w oczy, gdy ktoś wyraźni swoje zdanie - nie jest wulgarny, nie hajtuje a tylko wyraża swoją opinię od razu dostaję "pocisk".

@up

Stwierdzam, że maly95 po części ma pojęcie o czym mówi.

Nie lepiej być sobą, nikogo nie udając?

Jeżeli ktoś już na ten temat wspominał to sorry, ale całego tematu nie czytałem, bo się bardzo rozwinął, ale jeżeli szukacie jakiegoś dobrego sposobu na poderwanie "laski" to polecam poczytać Wam o "NLS" sporo materiałów jest w necie na ten temat i powiem Wam, że to działa. Trzeba mieć trochę pewności siebie, zachować umiar w sypaniu tekstami no i oczywiście być oryginalnym i wyróżniać się z tłumu kretynów. Kobiety tym może na stałe nie wyrwiecie, ale laskę do por***ania owszem.

Kobiety tym może na stałe nie wyrwiecie, ale laskę do por***ania owszem.

Kolejne "zdrowe" myślenie oby więcej takich "mężczyzn" na świecie 

Sami faceci, którzy chcą to zrobić tylko z tą jedną jedyną, po prostu świat jest piękny wbrew temu, co myślałem nie będę już tłumaczył tym, którzy właśnie mieli jedną dziewczynę lub dwie i wyrwali ją przez przypadek. Ktoś chętny na zrzutkę?

@pelikan23, znowu to robisz, nic nie wiesz o innych, ale przez to, że Cię krytykowali to założyłeś sobie dla wygody, że są beznadziejni - bo tak jest Ci łatwiej przyjąć odmienne opinie. Teraz chociaż powstrzymałeś się od jakichś waleni...  Mówisz o przypadkach, zakładasz, że każdy bez treningu jest nieśmiały, beznadziejny w gadce, nic nie potrafi "wyrwać". Jeżeli tak Ci się łatwiej żyje to okłamuj się dalej.  

 Mówisz o przypadkach, zakładasz, że każdy bez treningu jest nieśmiały,

@pelikan23 (...), założyłeś sobie dla wygody, że są beznadziejni - bo tak jest Ci łatwiej przyjąć odmienne opinie. (...), zakładasz, że każdy bez treningu jest nieśmiały, beznadziejny w gadce, nic nie potrafi "wyrwać". 

Zacytuj, gdzie tak napisałem. Tylko niech to będzie bezpośrednio brzmiący cytat, a nie Twoja (nad)interpretacja

Ja wam powiem tak, że żaden poradnik wam nie pomoże czemu? Każda kobieta jest inna, jednej powiesz, że mam ochotę pogrzeszyć i jedziecie z tematem,  druga natomiast da ci w ryj Jedyna rada to ćwiczyć, z czasem po prostu samo to przyjdzie. Ot cała tajemnica.