Skocz do zawartości
  • Zarejestruj się za darmo i naucz się zarabiać online!

    • Dostęp do darmowych poradników pokazujących krok po kroku jak zarabiać w Internecie
    • Sposoby zarabiania niepublikowane nigdzie indziej
    • Aktywna społeczność, która pomoże Ci rozwiązać problemy i doradzi
    • Profesjonalne treści na temat SEO, social media, afiliacji, kryptowalut, sztucznej inteligencji i wiele więcej!

Ciamciaj

2 041 wyświetleń

Procedura sprzeciwowa przy rejestracji znaku towarowego.

Od 2016 roku podczas rozpatrywania zgłoszenia, ekspert z Urzędu Patentowego RP nie bada już czy w danej sprawie występują jakieś względne przeszkody. Do grona takich przeszkód należą podobne, wcześniej zarejestrowane znaki towarowe. Urzędnik sprawdza jedynie, czy w danym znaku występują przeszkody bezwzględne (np. jest to oznaczenie opisowe jak słowo „marchewka” do oznaczania warzyw). Jeżeli przeszkody „największego kalibru” nie wystąpią, informacja o zgłoszeniu jest publikowana w Biuletynie Urzędu Patentowego.

Od tej chwili każdy, kto dysponuje wcześniejszym prawem, może złożyć sprzeciw do rejestracji. Ma na to dokładnie 3 miesiące. Jeśli w tym czasie nie napłynie żaden sprzeciw, to nasz znak otrzyma ochronę prawną.

Mogłoby się wydawać, że na tym etapie mamy wszystko z głowy. Nic bardziej mylnego! Po okresie sprzeciwowym osoba uprawniona nadal dysponuje okresem 5 lat na złożenie wniosku o unieważnienie.
Zobacz również:

Ile trwa rejestracja znaku towarowego?

Lepiej zapobiegać niż leczyć.

W życiu trzeba minimalizować ryzyko. Ta sama zasada tyczy się również znaków towarowych. Przed zgłoszeniem powinieneś dokonać analizy prawnej swojej marki. Polega ona na sprawdzeniu jakie masz szanse na uzyskanie ochrony. Dzięki temu unikniesz ryzyka, że ktoś złoży sprzeciw do Twojego zgłoszenia lub po czasie Twój znak unieważni.
Z racji tego, że takie badanie rodzi daleko idące skutki, warto skorzystać z usług rzecznika patentowego. Rzecznik patentowy ma wiedzę i doświadczenie, aby dobrze Ci doradzić. Problem polega bowiem na tym, że przepisy nic nie mówią o tym, jak należy oceniać podobieństwo znaków. Pewne wytyczne znajdują się dopiero w orzeczenia sądów krajowych i unijnych. Potrzeba więc dużej wiedzy, aby jednoznacznie ocenić czy w Twoim przypadku jesteś w stanie wygrać postępowanie sporne, czy nie. Jeżeli nie to rzecznik patentowy podpowie Ci jak powinieneś dostosować swój znak towarowy, aby uniknąć zagrożenia.

Podstawy unieważnienia znaku towarowego.

Wniosek o rejestrację znaku towarowego analizuje urzędnik, czyli żywy człowiek. A jak wiadomo, ludzie popełniają błędy. Tak samo może być w przypadku znaków towarowych. Ekspert w urzędzie patentowym może błędnie przyznać ochronę, nawet jeżeli wystąpiły bezwzględne przeszkody rejestracji.

Co się pod tym pojęciem mieści?

Po pierwsze nie można zarejestrować nazw opisowych, czyli takich, które w bezpośredni sposób wskazują na zakres oferowanych przez nas towarów lub usług. Przykładem jest słowo „czekolada” do oznaczania słodyczy. Znaki towarowe mają za zadanie umożliwić rozróżnianie skąd towary bądź usługi pochodzą. Monopolizacja słowa czekolada sparaliżowałaby rynek.

Podobny zarzut można postawić nazwom rodzajowym. Są to takie oznaczenia, które na skutek ogromnej popularności utraciły zdolność odróżniającą i stały się określeniem produktów danego rodzaju. Przykładem mogą być „krówki”, które są nazwą rodzajową cukierków oraz „tojtoj” dla toalety przenośnej.
Po trzecie, nie da się zastrzec wulgaryzmów lub oznaczeń godzących w dobre obyczaje. Jako że te pojęcia są nieostre, finalnie wszystko zależy od kwestii interpretacji przez eksperta. Może się zdarzyć, że dany znak otrzyma ochronę, bo po prostu ekspert nie skojarzy tego konkretnego określenia z czymś nieprzyzwoitym (np. w młodzieżowym slangu).
Tych bezwzględnych przeszkód rejestracji jest więcej. Powyżej wymieniłem tylko te, które występują najczęściej.

Problem ze zgłoszeniem w złej wierze.

Ekspert z urzędu patentowego jest tylko człowiekiem i niektórych przeszkód może nie zauważyć.
Przykładem takiej sytuacji jest działanie w złej wierze. Ma ono miejsce, kiedy nasz wspólnik, konkurent czy też były pracownik rejestrują nasz znak towarowy na siebie. Taka sytuacja jest nie do zauważenia dla eksperta. Po pierwsze ekspert nie sprawdza, czy ktoś taką nazwą posługiwał się przed zgłaszającym. Po drugie nie można wykluczyć, że zgłaszający miał jednak zgodę osoby, która daną nazwą posługiwała się jako pierwsza. Więcej o zgłoszeniu w złej wierze dowiesz się z poniższego nagrania:

Względne przeszkody w rejestracji.

Skoro były przeszkody bezwzględne, to są też przeszkody względne. W oparciu o nie można składać sprzeciw do rejestracji.
Najczęstszą podstawą jest zarzut podobieństwa między znakami lub nawet identyczności. Warto tutaj podkreślić, że podstawowym zadaniem znaków towarowych jest umożliwienie odróżnienia pochodzenia towarów i usług. Tak więc w przypadku podobnych znaków istnieje ryzyko wprowadzenia w błąd potencjalnego klienta.
Inną sprawą są prawa majątkowe lub osobiste. I tutaj chciałbym bardziej pochylić się nad zagadnieniem prawa autorskiego do logo. Przy jego zamawianiu u grafika warto podpisać umowę o przeniesienie autorskich praw majątkowych. Jeżeli tego nie zrobimy, to nadal formalnym właścicielem praw do logo pozostaje twórca. I nie ma tutaj znaczenia fakt, że zapłaciliśmy za jego usługi.

Dopóki żyjemy z nim w zgodzie, to zagrożenia nie ma. Sprawy zaczynają się komplikować, kiedy dochodzi do konfliktu. Chodzi o to, że właściciel praw autorskich może chcieć zablokować rejestrację lub po czasie ją unieważnić. Jeżeli nie doszło do przeniesienia praw autorskich, jest to jak najbardziej możliwe.

Kto korzysta z unieważnienia i jakie są jego skutki?

Czasami znaki towarowe, które nie powinny być zarejestrowane, jednak otrzymują ochronę. Pomyłki się zdarzają. W obecnej procedurze sprzeciwowej może nawet dojść do tego, że zarejestrowany zostanie znak towarowy identyczny z tym korzystającym już z ochrony od wielu lat. Aby do tego nie dopuścić uprawniony do wcześniejszego znaku powinien monitorować, co jest zgłaszane do rejestracji.

Niemniej wniosek o unieważnienie znaku towarowego jest najczęściej (co może dziwić) wykorzystywany jako taktyka obronna. Decydują się na nią osoby, które są pozywane przez właściciela znaku.

To jak najbardziej logiczne, ponieważ kiedy dojdzie do unieważnienia znaku, to uznaje się, że to prawo nigdy nie powstało. Jest to więc świetny sposób na rozbrojenie naszego konkurenta.

Ile jest czasu na unieważnienie znaku towarowego?

To zależy od podstawy prawnej, na którą chcemy się powołać. Jeżeli są to wcześniejsze prawa osobiste lub majątkowe to mamy 5 lat liczone od daty rejestracji. W przypadku zarzutu niedystynktywności oznaczenia nie ma limitu czasowego. Podobnie sytuacja wygląda przy zgłoszeniu znaku w złej wierze. Oznacza to, że jeżeli nieuczciwy dystrybutor w obcym kraju zarejestrował na siebie nasz znak towarowy, to nawet po dziesięciu latach możemy mu takie prawo unieważnić.

  • Super 1
  • Dzięki! 1

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystanie. Polityka prywatności .