Skocz do zawartości

Darkweb a zarabianie


Rekomendowane odpowiedzi

Przeczytałem cały temat i każdy post z osobna i nie wierzę w to co widzę :)

Najpierw odniosę się do kwestii płatnych poradników. Nie rozumiem, dlaczego uważacie że poradniki należą się za darmo? Przecież każdy poradnik jest czyjąś własnością intelektualną. Ktoś musiał poświęcić czas na przemyślenie konstrukcji poradnika jakiej jakości by on finalnie nie był. Czyjaś wiedza (know-how) to wartość sama w sobie. Nawet gdyby autor wszystkie informacje wyszukał w internecie (oczywiście nie na zasadzie bezmyślnego kopiuj-wklej) bez dodania czegokolwiek od siebie to również praca, która wymaga nakładu czasu i jak najbardziej ma prawo pobierać za to wynagrodzenie jeśli chce. Przecież płatne poradniki, kursy, webinary nie są niczym nowym i ludzie od lat je sprzedają, a inni kupują. Jeśli ktoś nie chce płacić - bardzo proszę, można szukać informacji na własną rękę.

 

Teraz odnośnie Darkwebu jako takiego, który sam w sobie nie jest "zły". Brakuje wam elementarnej wiedzy czym on tak w ogóle jest i kojarzycie go z czymś ewidentnie złym. I owszem - może być zły ale wcale nie musi. To jak  z nożem, który jest zwykłym narzędziem przydatnym do wielu czynności ale może też zostać użyty do przestępstwa. Nie da się ukryć, że jeśli mówimy o szumowinach i przestępcach to właśnie w darkwebie ich znajdziemy ale do tego ta sieć się nie ogranicza.

Jeśli ktoś chce legalnie poruszać się po darknecie wcale nie potrzebuje kryć się za VPNami, proxami i innymi cudami - bo nie ma nic do ukrycia, zaś samo korzystanie z darknetu jest w pełni legalne, dopóki nie zacznie się odwiedzać stron z ponografią dziecięcą. A wbrew powszechnej opinii na takie strony wcale łatwo trafić nie jest. W darkwebie nie ma wyszukiwarki Google, po prostu jeśli nie znasz adresu danej strony (linku) najpewniej na nią nie wejdziesz bo ani jej nie znajdziesz ani nawet nie będziesz wiedział o jej istnieniu.

Nie będę ukrywał, że są też stosunkowo łatwo dostępne strony zazwyczaj dotyczące handlu narkotykami (takie Narko Allegro), pralnie kryptowalut, strony z bronią i fałszywymi pieniędzmi oraz dokumentami tożsamości. Czy nie są scamerskie, czy nie są przynętą FBI lub innych służb, nie wiem, bo nigdy nie zamawiałem, ale to fakt - są i nie trudno je znaleźć.

Osobiście sporadycznie używam Darkwebu do swoich celów w pełni legalnych i jak najbardziej ta sieć taką rolę może spełniać. Jest naprawdę sporo atykułów w sieci, które nie próbują demonizować tego medium i mój post taki też miał cel. To czy przysłuży się w dobrych czy złych celach zależy już tylko od użytkownika.

 

Cytat

myślę że w większości przypadkach jest to zwykły scam i wyłudzanie pieniędzy... Nikt nie zgłosi na policje tego że został oszukany i zapłacił za coś nielegalnego także pewnie osoby które to wykorzystują żerują na naiwniakach mając nadzieję że konsekwencji swojego działania nie będzie co pewnie w większości przypadkach udaje się.

@siwy56782 przypomniałeś mi :) Była swego czasu taka sprawa gdzie chłop został oszukany na transakcji zakupu kilograma marihuany i zgłosił oszustów na policję. Kary uniknął bo finalnie nielegalnej substancji nie miał. Więc nigdy nie wiadomo kiedy scamer zostanie przez kogoś zgłoszony ;) 

Link do artykułu: https://www.policja.pl/pol/aktualnosci/53252,Zamiast-narkotykow-otrzymal-paczke-z-pocietym-papierem-zglosil-oszustwo.html

Edytowane przez Forsa w sieci
Odnośnik do komentarza

Dołącz do nas za darmo i naucz się zarabiać!

  • Dostęp do darmowych poradników pokazujących krok po kroku jak zarabiać w Internecie
  • Sposoby zarabiania niepublikowane nigdzie indziej
  • Aktywna społeczność, która pomoże Ci rozwiązać problemy i doradzi
  • Profesjonalne treści na temat SEO, social media, afiliacji, kryptowalut, sztucznej inteligencji i wiele więcej!

 

 

@Forsa w sieci zgodzę się z tobą ale tylko połowicznie. W moim mentoringu bezpieczeństwo i anonimowość opisuję m.in kwestie darknetu. Odnoszę wrażenie, że tobie również brakuje elementarnej wiedzy, ponieważ

17 godzin temu, Forsa w sieci napisał:

Jeśli ktoś chce legalnie poruszać się po darknecie wcale nie potrzebuje kryć się za VPNami, proxami i innymi cudami - bo nie ma nic do ukrycia, zaś samo korzystanie z darknetu jest w pełni legalne, dopóki nie zacznie się odwiedzać stron z ponografią dziecięcą.

Po sieci Tor można poruszać się (w Polsce) tylko legalnie. Nie widzę opcji "nielegalnego" poruszania się o ile prawo tego nie zabrania. VPN używa się nie tylko w celu ukrycia w sieci Tor, a dla samego bezpieczeństwa, np. gdy ktoś jest exit-nodem ;) Nielegalne jest posiadanie takich plików, a nie odwiedzanie stron, których zwartości de facto możesz nie znać :)

18 godzin temu, Forsa w sieci napisał:

W darkwebie nie ma wyszukiwarki Google, po prostu jeśli nie znasz adresu danej strony (linku) najpewniej na nią nie wejdziesz bo ani jej nie znajdziesz ani nawet nie będziesz wiedział o jej istnieniu.

serio? :D Łap listę TOP5:

  1. Ahmia
  2. Onion Search Server
  3. Torch
  4. OnionLand Search
  5. Sentor
  • Nie można zapominać o dedykowanych katalogach stron, a jest tego całkiem dużo ;)

Bardzo podoba mi się analogia do noża! Identycznie można dać przykład samochodu i mnożyć kolejne. Rynek szybko zapełnia dziury, jeśli technicznie jest coś możliwe, to ktoś inny wykorzysta na swoją korzyść (sieć Tor + przestępcy) ale jak napisał @Moriarty

W dniu 3.06.2020 o 15:14, Moriarty napisał:

Nawet tails, gtox ,szyfrowanie wszystkiego, płatności w btc i trapfony na słupy nie zabezpieczą ludzi przed głupotą.

Pozdrawiam serdecznie 🍻

 

Odnośnik do komentarza

@Harrytak, nie będę ukrywał, że znam się na Darkwebie i technologii szyfowania. Umiem uruchomić na własnej stronie szyfrowanie https, używać VPNa i Proxy i właściwie to tyle :) Mój wpis chyba jako pierwszy w tym temacie miał za zadanie odciążyć Darknet jako zło wcielone a nie wchodzenie w kwestie techniczne.

 

Cytat

serio? :D Łap listę TOP5:

  1. Ahmia
  2. Onion Search Server
  3. Torch
  4. OnionLand Search
  5. Sentor
  • Nie można zapominać o dedykowanych katalogach stron, a jest tego całkiem dużo ;)

W takim razie nieprecyzyjnie się wyraziłem. Są tam jakieś wyszukiwarki ale to wciąż nie jest Google ze świetnymi algorytmami, które znajdą nawet nagie fotki twojej dziewczyny sprzed 10 lat z afterka po studniówce ;) . Bardziej jednak chodziło mi o to, że prawdziwie przestępcze strony skierowane dla konkretnej grupy odbiorców mają wyłączony tracking i nie są do znalezienia od tak po wpisaniu hasła "zakup glocka 17 po taniości".

 

Cytat

Nawet tails, gtox ,szyfrowanie wszystkiego, płatności w btc i trapfony na słupy nie zabezpieczą ludzi przed głupotą.

Gość z Silkroad wpadł jeśli dobrze pamiętam przez podobny nick na jakimś forum tematycznym gdzie zbierał wiedzę zanim uruchomił biznes, albo przez rozkminienie przez FBI charakterystycznego stylu pisania. Jak to mówią nie ma zbrodni doskonałych, zawsze pozostają jakieś ślady.

Edytowane przez Forsa w sieci
  • Super 1
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystanie. Polityka prywatności .