Skocz do zawartości

Dziennik zarabiania na leadach OZE


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry wszystkim!

Obserwuję od dłuższego czasu to forum ale postanowiłem założyć dziennik, bo mam wrażenie, że w końcu wpadłem na coś naprawdę konkretnego i może kogoś zainspiruje moje podejście. Działam trochę inaczej niż większość tutaj, bo zamiast kręcić się wokół standardowej afiliacji, stworzyłem własny system współpracy z firmą fotowoltaiczną z Łodzi.

Na czym polega mój biznes?

W skrócie: zdobywam leady osób zainteresowanych fotowoltaiką, magazynami energii i pompami ciepła (na razie tylko z woj. łódzkiego ponieważ na razie współpracuję z jedną zaufaną firmą z Łodzi), a następnie przekazuję je firmie, która zajmuje się całą resztą - od audytu po montaż i zgłoszenie dokumentacji oraz załatwienie dotacji. Za każdego klienta, który podpisze umowę, dostaję konkretną prowizję. Wybór na tą konkrtetną firmę padł po głębszym researchu.

Ile na tym zarabiam?

  • 1000 zł netto za każdego klienta, który zamontuje fotowoltaikę (za 1-10 kWp), 2000 zł netto (za 10-20 kWp) itd.

  • Dodatkowe 1000 zł netto, jeśli klient zdecyduje się też na magazyn energii (pojemność 1-11 kWh), 2000 zł netto (za 11-21 kWh) itd.

Czyli przykładowo: podpisany jeden klient z instalacją 8 kWp + magazyn energii 10 kWh = 2000 zł netto dla mnie 💰

Dlaczego to działa?
Wcześniej próbowałem afiliacji w różnych niszach (te wszystkie ero, konta bankowe, inwestycje...), ale dopiero tutaj widzę REALNE pieniądze. Firma z którą współpracuję ma naprawdę dobre ceny bazowe, więc klienci faktycznie podpisują umowy. Działa to na zasadach B2B - po każdym miesiącu wystawiam fakturę na kwotę zależną od wyniku (tak naprawdę jakości moich leadów).

Jak pozyskuję leady?

Mam dwa główne kanały:

  1. Blog z aktualnościami ze świata fotowoltaiki z formularzem kontaktowym (SEO powoli się rozkręca), koszt ok. 100 zł za domenę i hosting

  2. Kampanie Meta Ads targetowane na region woj. łódzkiego (kreacje reklamowe głównie z informacją o obecnym programie "mój prąd" i dotacjach jakie można uzyskać + formularz kontaktowy po kliknięciu w reklamę), budżet dzienny na razie 30 zł ale planuję zwiększyć bo dobrze konwertuje.

Po zdobyciu kontaktu sam dzwonię do potencjalnego klienta, żeby go wstępnie zweryfikować. Pytam o podstawowe rzeczy: czy ma odpowiednie warunki do montażu, jakie ma rachunki za prąd, informuję o szczegółach dotacji "Mój Prąd" (gdzie można odzyskać do 50% kosztów, maksymalnie 23000 zł za instalację z magazynem energii). Dopiero jak widzę, że temat jest konkretny i klient jest zainteresowany to mówię że będzie się z nim kontaktował technik od fotowoltaiki w celu umówienia audytu i przekazuję kontakt do firmy. Moja wiedza z zakresu fotowoltaiki i magazynów energii jest podstawowa, nie trzeba tutaj wnikać w szczegóły.

Po około miesiącu dzwonię do każdego leada, żeby sprawdzić czy firma faktycznie się z nim skontaktowała i czy wszystko poszło ok. To daje mi kontrolę nad całym procesem i pewność że firma z którą współpracuję ogarnęła dany kontakt. Mógłbym dogadać się również z innymi firmami z innych regionów ale tutaj współpraca przebiega wzorowo i w sumie nie mam czasu, wolę się skupić na tej jednej firmie i lokalizacji (sam mieszkam w Łodzi i mam możliwość podjechać do ich biura w razie czego).

Wyniki?

Działam od lutego 2025 i szczerze? Jestem w szoku jak dobrze to idzie:

  • Luty: podpisane 3 umowy z przekazanych 11 leadów = 6000 zł netto

  • Marzec: Właśnie wystawiłem fakturę na 14000 zł netto za podpisanie przez firmę 7 umów z przesłanych 25 leadów (na razie każdy klient standardowo zestaw fotowoltaika od 5 do 10 kWp i magazyn energii 10 kWh)

To są kwoty, o których w tradycyjnej afiliacji mogłem tylko pomarzyć, zarabiam nie wychodząc z domu a tak naprawdę dopiero się rozkręcam, branża jest naprawdę przyszłościowa. Mam też satysfakcję, że buduję coś wartościowego i pomagam ludziom oszczędzać na rachunkach. Niczym nie ryzykuję bo to moja firma partnerska bierze na siebie całą odpowiedzialność za montaże i gwarancje.
Poświęcam na tą pracę ok 5h dziennie od poniedziałku do piątku.

Co dalej?

Mam zamiar regularnie aktualizować ten dziennik - jakie działania prowadzę i jakie są wyniki.

Kluczowa lekcja jak na razie? Czasem warto wyjść poza gotowe schematy i stworzyć własny model biznesowy. Zamiast wpasowywać się w istniejące programy afiliacyjne, sam zaproponowałem wybranej firmie taką współpracę i razem dopracowaliśmy szczegóły.

Jeśli macie jakieś pytania, zapraszam. Chętnie podzielę się szczegółami.

Pozdrawiam!

  • Super 6
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza

Zarejestruj się za darmo i naucz się zarabiać online!

  • Dostęp do darmowych poradników pokazujących krok po kroku jak zarabiać w Internecie
  • Sposoby zarabiania niepublikowane nigdzie indziej
  • Aktywna społeczność, która pomoże Ci rozwiązać problemy i doradzi
  • Profesjonalne treści na temat SEO, social media, afiliacji, kryptowalut, sztucznej inteligencji i wiele więcej!

@Pablando1 Gratulacje znalezienia swojej niszy. 

Mam kilka pytań:

1. Czy nie obawiasz się, że ujawniając model działania spalisz sobie i grupie ludzi tam działających niszę?

Cześć zacznie zaniżać stawki, wzrośnie konkurencja. Tak jak w przypadku Michała Woronieckiego od ebooka o artykułach sponsorowanych. Gdzie mocno poleciały w dół stawki oraz liczba zamówień, a koszty zakupu expirek wystrzeliły.

2. Musiałeś przy takim przychodzie założyć działalność? Jak to rozliczasz?

3. Czy masz plan B, na okres gdy spadnie zimą sprzedaż fotowoltaiki albo rząd ograniczy lub zmieni model tego biznesu opierającego się na dotacjach?

4. Czy ten dziennik ma promować jakąś ofertę, sprzedaż, ebooka, tamtą firmę z Łodzi albo jej oddziały? ;-)

Edytowane przez shark
Odnośnik do komentarza
20 godzin temu, Jan98 napisał(a):

Czy zanim sie zdecydowales na OZE miales o tym jakiekolwiek pojecie ?

Wcześniej kilka lat pracowałem dla agencji marketingowej przy reklamach dla znanej marki odzieżowej (wysyłka mailingów, kreacje reklamowe, pomysły na kampanie i takie tam inne nudne rzeczy, w kółko to samo), nauczyłem się też tworzenia ładnych stron internetowych w Wordpress i dzięki temu dorabiałem na boku robiąc od czasu do czasu  strony-wizytówki dla firm, działałem też trochę w afiliacji (ero, inwesty, konta bankowe) ale bez spektakularnych wyników. Ogólnie jestem pracowitym człowiekiem i lubię uczyć się nowych rzeczy, po marnowaniu czasu na netflixach, grach, social mediach itd. mam ogromne wyrzuty sumienia i poczucie straconego czasu.

Zainteresowałem się tematem OZE jak w listopadzie 2024 zacząłem poszukiwania firmy która naprawi instalację fotowoltaiczną moich rodziców ponieważ ekipa która im instalowała odwaliła straszną "fuszerkę" i przestali odbierać telefony. Wtedy też doszło do tego "głębokiego researchu" o którym napisałem w pierwszym wpisie i zapoznania z moim obecnym partnerem który po naprawieniu fotowoltaiki zainstalował jeszcze moim rodzicom magazyn energii z systemem zasilania awaryjnego. Zacząłem wtedy analizować działanie całego systemu poprzez podpiętą aplikację i temat całkowicie mnie zafascynował, uznałem że to bardzo perspektywiczna branża i mogę wykorzystać w tym moją wiedzę o marketingu internetowym. Jakoś od grudnia 2024 zacząłem dużo czytać o zasadach działania fotowoltaiki, magazynów energii i pomp ciepła, o tym w jaki sposób może to wszystko działać ze sobą w synergii. Ogarnąłem też obecne dotacje z których można skorzystać czyli "Mój Prąd" którego dobra znajomość jest kluczowa w moim marketingu. Wraz z początkiem obecnego roku otworzyłem bloga o OZE i zacząłem pisać o tym wszystkim. Cały czas byłem też w bardzo dobrym kontakcie z firmą która naprawiła instalację moim rodzicom przez co miałem info o wszystkich procesach z pierwszej ręki.

14 godzin temu, nieglowicz napisał(a):

Świetny pomysł i nie czekałeś "na gotowe" tylko sam znalazłeś rozwiązanie. Gratuluję 👍

Dziękuję, bardzo mi miło :)

13 godzin temu, itmaster napisał(a):

Gratulacje ciekawego podejścia do zarabiania.

A za pompy ciepła też masz prowizje?

Piszesz o "Mój Prąd", a jak z "Czyste Powietrze", które ostatnio wznowiono? Też będziesz w to wchodził, bo tam jest jeszcze większa dotacja?

Dzięki, za pompy ciepła również się wezmę ale w odpowiednim czasie jak popyt na rynku się zwiększy, aktualnie fotowoltaikę + magazyny muszę wycisnąć na maxa.
Z "Czystym Powietrzem" jest mały problem, jest to bardziej skomplikowany program i jest przeznaczony głównie dla najuboższych osób na termomodernizację domu i wymianę źródła ogrzewania, w obecnej edycji fotowoltaika wypadła z tego bo przecież mamy "Mój Prąd". Firma z którą współpracuję również obsługuje "Czyste Powietrze"  i całą dokumentację z tym związaną z tym że klient na początku dostaje 20% całej kwoty dotacji a po wykonanej realizacji musi zapłacić całą kwotę instalatorowi i dopiero wtedy czekać na zwrot z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Ogólnie to są problemy z wypłatami z tego programu, wielu instalatorów którzy zrealizowali całość inwestycji jeszcze w poprzedniej edycji czekają bardzo długo na zaległe wypłaty z funduszu. Z "Moim Prądem" nie ma takiego problemu i dlatego też wolę się skupić na tym. 
 

 

11 godzin temu, shark napisał(a):

@Pablando1 Gratulacje znalezienia swojej niszy. 

Mam kilka pytań:

1. Czy nie obawiasz się, że ujawniając model działania spalisz sobie i grupie ludzi tam działających niszę?

Cześć zacznie zaniżać stawki, wzrośnie konkurencja. Tak jak w przypadku Michała Woronieckiego od ebooka o artykułach sponsorowanych. Gdzie mocno poleciały w dół stawki oraz liczba zamówień, a koszty zakupu expirek wystrzeliły.

2. Musiałeś przy takim przychodzie założyć działalność? Jak to rozliczasz?

3. Czy masz plan B, na okres gdy spadnie zimą sprzedaż fotowoltaiki albo rząd ograniczy lub zmieni model tego biznesu opierającego się na dotacjach?

4. Czy ten dziennik ma promować jakąś ofertę, sprzedaż, ebooka, tamtą firmę z Łodzi albo jej oddziały? 😉

1. Tort jest na tyle wielki że starczy dla każdego ;). Poza tym to nie jest też takie łatwe jak się może wydawać, żeby pozyskać naprawdę gorące i wartościowe leady w tej branży trzeba połączyć ze sobą wiele umiejętności i cech które posiada niewiele osób. Mam też zbudowaną na tyle silną relację z firmą instalatorską iż jestem pewny że nie obniżą mi stawek, ogarniam na tyle wartościowe leady że to właśnie ja mogę podwyższać wynagrodzenie za nie, tutaj będzie ciężko o solidnego konkurenta :D
2. Posiadałem już wcześniej jdg na ryczałcie, sprzedawałem dzięki temu strony internetowe firmom a przez to że byłem też na etacie to opłacałem tylko składkę zdrowotną.
3. Według informacji które zebrałem - zainteresowanie w zimie spada ale nie całkowicie, chłopaki montują cały czas jeżeli nie ma śniegu czy deszczu. Myślę że w szczycie sezonu spokojnie odłożę pieniądze na wypadek gorszego okresu, poza tym nie jestem konsumpcjonistą i nie mam potrzeby wydawania całej kasy od razu na przyjemności :D
4. Nie mam zamiaru wydawać żadnych e-booków, można wpisać sobie dobry prompt w chata GPT czy tam perplexity i mamy gotowe poradniki na tacy. Co do firmy z Łodzi to po prostu podkreślam że dobra i uczciwa współpraca z instalatorem tutaj to klucz do sukcesu, mam nawet określonego jednego technika-przedstawiciela który "objeżdża" leady ode mnie ponieważ jest bardzo ogarnięty i wiem że zna się na rzeczy a to zwiększa prawdopodobieństwo podpisania umowy (a co za tym idzie ugranie prowizji dla mnie). 

Prawdziwym celem pisania tego dziennika jest dla mnie motywacja do działania i pokazanie że
wyciągnę z tego co najmniej pół bańki netto pln na wystawionych fakturach do końca tego roku.

W ciągu paru dni wrzucę post z aktualizacją i postępami bo jest już naprawdę bardzo dobrze w tym miesiącu :) 
 

Pozdrawiam!

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza

@Pablando1

 

Bardzo ciekawy i wartościowy dziennik na forum, jeden z najciekawszych jakie widziałem, a widziałem wiele :)

Cytat

Mógłbym dogadać się również z innymi firmami z innych regionów ale tutaj współpraca przebiega wzorowo i w sumie nie mam czasu, wolę się skupić na tej jednej firmie i lokalizacji (sam mieszkam w Łodzi i mam możliwość podjechać do ich biura w razie czego).

W perspektywie długoterminowej być może będzie musiał rozszerzyć obszar działania ponad województwo łódzkie, bo przecież z czasem jak większość osób zainteresowanych fotowoltaiką w tym województwie już sobie kupi i zainstaluje co trzeba to może być coraz trudniej i trudniej znaleźć nowych klientów. To długoterminowa perspektywa, ale jeśli zamierzasz działać tam przykładowo latami to z czasem może zacząć brakować klientów z tego regionu.

Napisałeś w pierwszym poście, że zajmujesz się tym 5 godzin dziennie od poniedziałku i piątku. Co zajmuje aż tyle czasu? Z informacji w pierwszym poście nie wygląda to na czasochłonne zajęcie, chyba, że te rozmowy telefoniczne z klientami długo zajmują. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystanie. Polityka prywatności .