Ebroker i zarobek na własną rękę

WItam

Jest dużo ludzi którzy oferują współpracę bez wychodzenia z domu, wiem na jakiej zasadzie to działa, mają zyska za polecenie itp.... Ale chciałbym zacząć pracować sam bez jakichkolwiek przewodników. Ostatnio rozpocząłem współpracę z pewnym gościem żeby dowiedzieć się jak on funkcjonuje. Dotarłem do etapu II w którym jest wymagane założenie 6 kont bankowych, odpuściłem ponieważ pomyślałem po co dawać jemu zarabiać jeżeli mogę działać na własną rękę i być niezależny . I pytanko co jest w dalszych etapach i ile ich jest całkowicie ?. W III prawdopodobnie jest zarabianie na pożyczkach albo jakiś użytek z kont bankowych które założyłem ?

Te opisy są zbyt kolorowe, aby się do nich przekonać, ale taką mają formę działania

Zarejestruj się w eBroker!

Jakbyś już założył te "x" kont z jego polecenia to dostałbyś złotą poradę typu "No to teraz wiesz jak to działa, więc sam szukaj jeleni, którzy dla Ciebie zarobią i założą te konta" . Nie mówię, że wszyscy "mentorzy" tak robią, ale na pewno zdecydowana większość. Do tego typu programów partnerskich najlepiej zrobić dobrą stronę internetową albo szukać jeleni na własną rękę .

Aha, czyli kolejne etapy to branie pożyczek, lokat, ubezpieczenia itp... , rozumie :). Tylko jeśli z mojego linku polecającego to czy osoba tworząca konto też ma zysk ?

Te opisy które przychodzą na pocztę generuje Getall czyli funkcja Autoresponder ?

Nie mam pojęcia o jakich poziomach mówisz. Chyba, ze twój "mentor" sobie je wymyślił. Niestety zdecydowana większość "mentorów" chce nałapać sobie polecających i mieć z nich łatwy zysk. Pewnie by tak wyglądało jak napisałeś. Dopóki byś brał wszystko było by ok, a po wszystkim kontakt się urwie - nie tak powinien wyglądać mentoring. GetAll z tego co kojarzę jest platformą do email marketingu.

41 minut temu, Mateusz450 napisał:

Tylko jeśli z mojego linku polecającego to czy osoba tworząca konto też ma zysk ?

W 99% nie, chyba ze konto jest z jakims bonusem co jest opisane w promocji.

 Zarabia ten z kogo linku robione jest konto, jak chcesz sam zrobić konta to zrób ze swojego linku.

Druga opcja to taka, że do programu zapraszasz kogoś jako poleconego czyli:

Twoje konto w ebroker -> ktoś zakłada konto z Twojego polecenia w ebroker -> ten ktoś tworzy konta ze swoich linków = Ty zarabiasz jakiś mały % z polecenia, ten ktoś zarabia to co jest ustalone za zrobienie kont. 

Wiem o co chodzi z tymi poziomami. Ludzie sobie tworzą fikcyjne niby poziomy zarabiania. Dla przykładu wygląda to tak:

I poziom: założenie konta na eBroker Partner z linku polecającego mentora

II poziom: otworzenie 6 kont z linku polecajacego mentora

III poziom: mentor niby dodaje Cię do "tajnej grupy " ludzi zarabiających na FB oraz daje Ci ogólne wskazówki typu -> załóż blog, pisz artykuły, pozycjonuj go w Google, reklamuj na FB.

Tak naprawdę po drugim "ala poziomie" jesteś zostawiony sam sobie. 

Taka jest realna prawda o tych pseudo mentorach.

Link do przykładowego filmiku mentora, który nas zachęca do współpracy:

https://www.youtube.com/watch?v=uuUhq_-bmDk

Znam gościa. On jest w stanie zarobić 100tyś za sierpień z naiwnych jeleni ?, jakoś mi się w to nie chce wierzyć..., że tyle ludzi to łyka.

6 minut temu, Mateusz450 napisał:

jakoś mi się w to nie chce wierzyć...

Z tego co zauważyłem, koleś się bardzo dobrze promuje na FB. Poza ma przy tym dar przekonywania przez video (bardzo naturalnie wygląda). Myślę, że spokojnie jest to prawda. Wiadomo, trzeba się napracować ale jest to realne do zarobienia. 

P.S. Jeszcze tak dodam od siebie, ciekawi mnie ten jego poziom pomocy na etapie III. Tak troszkę wygląda, jakby on budował sobie system, ludzi do zarabiania. Może podchodzi do tego poważnie i może nie zostawi ludzi na "lodzie". Jeżeli zna się dobrze na pozycjonowaniu w Google, promocji na Facebook, budowaniu stron (blogów).... może coś fajnego mu wyjść. ;-)

Ale tylko tak gdybam...

Z źródła informacji dowiedziałem się, że w czwartym etapie dostajemy produkty na których można zarobić do 2000zł.  Później dostajemy kolejne szkolenie, ale tym razem do automatyzacji biznesu myślę, że chodzi o Getall które oferuje:

automatyczne wysyłanie wiadomości z ograniczonym limitem

Kreator www

menedżer sprzedaży itp

Z całości wiem, że najwięcej czerpią zysków z etapu drugiego, "później radź sobie sam".  A jeśli działamy dalej to jeszcze zyskają dodatkowo te 5% prowizji za pracującego w zależności ile zarabia procent rośnie do danego momentu.

Tak masz racje. 

Jeśli chodzi o etap 4, to dostajesz od mentora listę .... darmowych pożyczek, darmowych kont bankowych... które z własnego linku (eBroker Partner) polecającego otwierasz na siebie. Dzięki temu dostajesz prowizje. Potem szybko kasę oddajesz (po kilku dniach) i nic ciebie to nie kosztuje. To samo z kontami bankowymi. Po jakimś czasie je zamykasz, również ciebie nic nie kosztuje, ponieważ są za darmo. Takich poradników jest dużo na Youtube. Coś w tym stylu, tylko tu jest płatny naszego kolegi z forum:

https://www.zarabianiewinternecie.pl/jak-zarobic-na-programach-partnerskich-poradnik/

Co do filmików szkoleniowych. Czyli tak jak myślałem.... buduje sobie strukturę pasywnego zarobku.

Poradnik działa na tej samej zasadzie, jak sposób mentorów?

Chętnie skorzystam. Nawet jeśli by się nie sprawdziło tak jak jest pisane, 50zł to nie majątek

Co tu debatować. Ja też działam w tego typu projektach, jednak ja to robię według swojej strategii, a nie te ich śmieszne 6 kont. Co to ma w ogóle być "załóż 6 kont a powiem Ci jak być milionerem". Szkoda, że zapominają dodać, że nie wszystkie konta są do końca darmowe.

Generalnie sytuacja wygląda tak, że mamy w sieci afiliacyjnej wiele darmowych produktów, głównie pożyczek i korzystając z nich za pośrednictwem własnych linków partnerskich możemy zarobić. Osobiście, to promuje to w ten sposób, że ok 10-15% produktów polecony zakłada z moich linków, zaś pozostałe 85-90% ze swoich. Wszystko na jasnych zasadach. Obie strony zadowolone, bo ja zarabiam 200-400zł za poleconego, zaś polecony zarabia sam na sobie 1000zł-2500zł. Dokładnej kwoty wskazać nie jestem w stanie bo parę rzeczy na to wpływa, np. wiek, ilość przyznanych pożyczek. Jak dobrze się "ugryzie" temat, to naprawdę można tutaj fajnie zarobić nie tyle co jednorazowo, co systematycznie co miesiąc. Jednak jest to też praca, nie sielanka. 

Przestrzegam też przed naganiaczami głównie z FB, już rozmawiałem z wieloma oszukanymi osobami. Często po założeniu kont przez poleconego, "lider" potrafi urwać kontakt. Rece opadają.. nie można uczciwie podejść do drugiego człowieka? Potem przez takich ludzi projekt Money2Money czy ebroker jest kojarzony z oszustwem, a prawda jest taka, że to nie projekty są złe, tylko ludzie którzy je wykorzystują dla własnych celów.

W wieku 19lat jest raczej ciężko dostać jakąkolwiek pożyczkę, nie ?. Czytałem, że bardzo rzadko przyznają.

Większość chwilówek, pozwala wnioskować o pożyczkę osobą w wieku 20+ lub nawet 21+

Jest jednak kilku pożyczkodawców, którzy pozwalają wnioskować o pożyczkę osobom w wieku 18-20. Wiadomo, że jak się wpisze, że nigdzie się nie pracuje, nie ma się żadnego źródła dochodu, itd. to nikt pożyczki nam nie da. 

Dnia 7.09.2017 o 22:53, wrzochal11 napisał:

Co tu debatować. Ja też działam w tego typu projektach, jednak ja to robię według swojej strategii, a nie te ich śmieszne 6 kont. Co to ma w ogóle być "załóż 6 kont a powiem Ci jak być milionerem". Szkoda, że zapominają dodać, że nie wszystkie konta są do końca darmowe.

Ale skoro ty też działasz w takich programach to trzon działania pozostaję ten sam. Też zainteresowanym każesz wypełniać wnioski z twoich linków bo innej opcji nie widzę.

Przecież, napisałem powyżej jaką ja mam strategię..

Nie wiem co dla Ciebie oznacza "trzon działania". Jeśli tym "trzonem" jest to, że na wejście komukolwiek każę zakładać konta bankowe z moich linków, to tak nie robię. Swoją drogą, to dziś mało mamy darmowych kont, a smutne jest to, że wiele osób poleca komuś zakładać konto bankowe nie do końca darmowe. Co do mojej osoby, to do każdego podchodzę indywidualnie. Inne produkty ma osoba 18-letnia, a inne 30-letnia. Cel ma być taki, że obie strony mają zarobić - i ja, bo nie działam w internecie charytatywnie, nie wiem jak Ty Oraz ta druga osoba, czyli mój polecony partner. Jeszcze też ważne są te proporcję, czyli ile zarobi partner, a ile polecający. Uważam, że to partner sam na sobie ma zarobić więcej - dużo więcej. Jednak ja też coś chce z tego mieć. Siedzę niemal codziennie i obserwuje co się na rynku dzieję, czyli np. jakie pożyczki są darmowe, jakie konta są darmowe. Jak sytuacja wygląda w poszczególnych sieciach afiliacyjnych. Uwierz mi, że to też trochę czasu zajmuje. Partner dostaje wszystko na tacy, ładnie rozpisane. Potem wiele jeszcze innych rzeczy związanych z e-biznesem ode mnie dostaje, ale może starczy tych przechwałek 

Powiesz.. no ale przecież masz % zarobków od partnera. Małe to są niestety pieniądze i są to zarobki z jednego poziomu. Sieci afiliacyjne na przestrzeni lat, trochę zmniejszyły te zarobki od partnerów. Żeby zarobić w M2M za poleconych 1500zł, to trzeba by aby wszyscy nasi poleceni zarobili 10tyś. Nie jest to łatwe. Jak sam słusznie zauważyłeś na innym forum, wielu jest takich co promują M2M, niestety często robią to tak, że psują tylko temu projektowi reputację.. to niestety smuci.

Też zainteresowanym każesz wypełniać wnioski z twoich linków bo innej opcji nie widzę.

Ja nic nikomu nie każę. Nie obiecuje też "gruszek na wierzbie". Mówię jak jest, przedstawiam każdemu indywidualnie swoją propozycję, kto chce skorzysta. Kto nie chce, ten pójdzie dalej. Takie już jest życie Biznes to jest współpraca między ludźmi, dziś może M2M, albo ebroker, a jutro może coś jeszcze poważniejszego. Nie ma nic cenniejszego niż ludzie, którzy chcą ze mną działać. Dla mnie zarabianie w internecie, to przygoda na całe życie (tak bym chciał, chyba że świat się zmieni i internetu już nie będzie), a nie chwilowa zabawa, albo prosta okazja na zarobek, tak jak Ci co zarabiają np. na napaleńcach zapominając, że tam też mimo wszystko siedzi człowiek, który nie chce być oszukany.. ale do każdego prędzej czy później ta tzw. karma wróci.

@wrzochal11

Ale musisz się liczyć również i z takimi opiniami. Nie robisz tego na siłę ale sam w sobie zarobek a raczej metoda może się wydawać dla Jacka Soplicy .. "mniej" interesujący albo "ambitny".

Cóż.. każdy ma do tego prawo. Nie jestem fanatykiem jednej metody, albo jednej firmy Jest tyle różnych metod czy sposobów zarobku w internecie, że każdy znajdzie coś dla siebie. No trzeba mieć tylko jakąś taką samodyscyplinę, ale wiadomo rozwój w dziedzinie finansów to przede wszystkim praca nad sobą.

Taki zarobek bez polecania się kończy prawda? i trzeba zacząć polecać, ale o tym nikt nigdy nie wspomni.

Głupie głupoty

Wszystkie metody opierają się na polowaniu na jeleni. Innego nie spotkałem - może istnieje ale nie spotkałem. 6 kont, system słoików itd itp różne debilizmy wymyślają by odróżnić się od innych. Kiedyś m2m teraz ebrokera obracają.

Popatrz jak nie tu to na innych forach ile osób narzeka jak ich oszukano. Tak oszukano - mieli coś dostać a zostali z niczym albo co najwyżej dostali rady jak łapać takich samych jeleni jak oni. Tworzenie piramid, grup itp tak czy siak są często niezgodne z regulaminami - ruch motywowany jest zazwyczaj zakazany i jak ktoś zgłosi takiego pseudo mentora może nic nie wypłacić.

Parę dni temu dziewczynie tłumaczyłem jak się zarabia - za free bo co za filozofia napisać - bierzesz co się da na siebie, polecasz znajomym, potem obcym czyli grupy, reklama, własne strony itd. Nie ma tu magii. Przyznała że facet jojczył o słoikach (taka moda teraz ) a potem jak założyła konta (oczywiście okazało się nie darmowe niektóre i nie da się ich przez net zamknąć tylko trzeba do siedziby jechać...) powiedział że przecież już jej pokazał system...

Takich historii pełno po sieci. Najgorsze że ludzie przez to psioczą na sieci afiliacyjne, unikają potem zakładania kont itp. z refów uczciwie promujących partnerów. Opinia o m2m jest kiepska, ostatnio o ebrokerze zaczynają narzekać...