Jak odnaleźć telefon

Mojemu bratu skradziono Sony Xperie J czy da rade jakoś go namierzyć?

Nie dawajcie mi jakiś lokalizatorów z ofertami.

Jak masz znajomości na Policji albo CBA/CBŚ to bezproblemowo

Pamiętaj że w tym kraju nie ma nic za darmo  

jezeli to telefon na abonament to bez problemu powinni go namierzyc przynajmiej za granica tak jest a u nas to moze byc wielki problem tzw PROCEDURY

czyli po telefonie.

Kradzież telefonu nie jest dla naszych służb wystarczającym powodem do jego lokalizacji przez IMEI.

Jest jeszcze lokalizacja nr dzwoniących na 112 ale dokładność tego systemu nie powala

nie da rady jakoś zlokalizować samemu przez IMEI? Czemu nie mogą zlokalizować przez IMEI przecież to zajmuje pare minut.

Znając postępowanie POLSKIEJ policji w sprawie kradzieży za bardzo bym się nie łudził że zostanie znaleziony... Poczytaj o tym w necie może jednak można jakoś samemu zlokalizować tel

Powodzonka

Edit. Może i by mogli namierzyć ale myślenie polskiej policji "po co ? " i tak w policji jest ze wszystkim ;/

A gdzie i jak ten tel został skradziony ?

Znając postępowanie POLSKIEJ policji w sprawie kradzieży za bardzo bym się nie łudził że zostanie znaleziony... Poczytaj o tym w necie może jednak można jakoś samemu zlokalizować tel

Powodzonka

 

Edit. Może i by mogli namierzyć ale myślenie polskiej policji "po co ? " i tak w policji jest ze wszystkim ;/

A gdzie i jak ten tel został skradziony ?

mój brat szedł i gościu podbiegł i wyrwał mu z ręki..

nie da rady jakoś zlokalizować samemu przez IMEI? Czemu nie mogą zlokalizować przez IMEI przecież to zajmuje pare minut.

dokładnie, zajmuje to parę minut - pomnóż to przez liczbę skradzionych telefonów w ciągu dnia i podziel przez ilość jednostek posiadających takie lokalizatory ;p

chyba wiesz co mam na myśli

Ja bym na twoim miejscu zgłosił telefon... Po jakimś czasie zostanie namierzony i wróci do Ciebie tel... W tych czasach nie opłaca się kraść telefonów bo policja szybko namierza, jak wpiszą do bazy i telefon znajdzie się w sieci zostanie im to przesłane do informacji i nie będzie problemu... Karta sim to już przeżytek:P

mój brat szedł i gościu podbiegł i wyrwał mu z ręki..

to ile twój brat ma lat

ja za takim gościem od razu bym pobiegł i wpier****ć równo żeby się nauczył

dokładnie, zajmuje to parę minut - pomnóż to przez liczbę skradzionych telefonów w ciągu dnia i podziel przez ilość jednostek posiadających takie lokalizatory ;p

chyba wiesz co mam na myśli

wiem o co chodzi , gdy bym miał pewność że go znajdą dałbym im z 200 zł w łape byle dorwać tego kto ma tego fona.

w miejscu, w którym koleś wyrwał twojemu bratu telefon poszukaj kamer, może któraś to załapała i pójdź na policje, powiedz, że koleś podbiegł i wyrwał, może w takiej sytuacji coś zdziałają

Jakiś miesiąc temu po dyskotece sam zgubiłem telefon.. nie miałem pojęcia o tym gdzie mógł mi wypaść czy może ktoś go okradł. Zadzwoniłem do kilku kumpli czy coś więdzą z samego rana jak się zorientowałem, niestety nic z tego. Mam znajomego w policji dlatego zapytałem go jak to wygląda czy mam jakieś szanse - powiedział szczerze. Raczej nic z tego nie będzie.

Wróciłem do miejsca gdzie była dyskoteka przeszukałem cały teren dookoła i nic, jeszcze z samego rana był sygnał później gdy dzwoniłem telefon był już wyłączony pomyślałem, że już po nim.

Moja historia skończyła się o tyle szczęśliwie, że telefon znalazł się w kieszeni u mojego kumpla - a on był na takim kacu , że jak dzwoniłem to się wkurzył i go wyłączył . Oczywiście nie pomyślał o tym, żeby mi dać znać od razu I nikt nie pamięta skąd ten telefon się u niego tam znalazł.

Życze Ci podobnie jak było w moim przypadku.. szczęścia nie wiem niech ten złodziej wpadnie na Twojego brata jeszcze raz. O ile go pamiętacie..

No mam zamiara gościa dojechać

Musicie pokręcić się od czasu do czasu w tym miejscu, gdzie ukradł jeśli jest kretynem wróci tam dosyć szybko, jeśli nie może być ciężko. :/

Papiery z telefonu zanieść na policję, spiszą IMEI. Jeśli telefon zostanie sprzedany jakiemuś młodzikowi, to często policja na tzw. "trzepaniu" sprawdza po kolei numery IMEI od każdego delikwenta Zawsze jakieś szanse są. Sam nie namierzysz, nie ma szans. Możesz popytać znajomych na osiedlu, czy ktoś nie ma do sprzedania telefonu tanio ;p

Wiem jaki to ból. Ostatnio okradli mi samochód, eh. Tez trochę strat miałem. I tak samo wiem jak bardzo chcesz dojechać teraz tego kogoś

Papiery z telefonu zanieść na policję, spiszą IMEI. Jeśli telefon zostanie sprzedany jakiemuś młodzikowi, to często policja na tzw. "trzepaniu" sprawdza po kolei numery IMEI od każdego delikwenta Zawsze jakieś szanse są. Sam nie namierzysz, nie ma szans. Możesz popytać znajomych na osiedlu, czy ktoś nie ma do sprzedania telefonu tanio ;p

Wiem jaki to ból. Ostatnio okradli mi samochód, eh. Tez trochę strat miałem. I tak samo wiem jak bardzo chcesz dojechać teraz tego kogoś

Mi to tylko szkoda że okradali mi 13 letniego brata chciałbym żeby na mnie trafił ten złodziej.

Mi kiedyś w autobusie ukradli telefon. Zgłosiłem na policje i długo nic się nie działo aż tu nagle po 6 miesiącach zawiadomienie ze znaleziono telefon

Wysłane z telefonu stacjonarnego.