Pigułki pozwalające wykorzystywać 100% mózgu?

Witajcie, na start chciałbym zaznaczyć, że temat powstał raczej w celach poznawczych aniżeli promujących. Mianowicie wpadłem na coś ciekawego, ale ciężko mnie samemu określić wiarygodność. Chodzi o Synagen IQ, swego czasu naoglądałem się Limitless (serial) i w sumie zaciekawiła mnie koncepcja tego serialu, a tu wpadam na coś takiego. Zdaje sobie sprawę, że są jakieś dropsy wpływające na pamięć czy inne rzeczy, a ich skuteczność względem opinii innych ludzi jest na poziomie 50% działa/nie działa. Tutaj chodzi mi o te konkretne piguły, a dowiedziałem się o nich z tej strony. Byłbym wdzięczny za zainteresowanie tematem i wypowiedzenie się. Mam świadomość, że może to być kolejny sc@m typu x-trasize, ale po to są fora by dyskutować na takie tematy.

Szukaj NZT 

@Skipi Szukałem 

Człowiek wykorzystuje 100 % mózgu. 

@Maximilion Zdania są podzielone. Nie chodzi mi o 100% funkcji mózgu, tylko o 100% potencjału.

8 minut temu, Maximilion napisał:

Człowiek wykorzystuje 100 % mózgu. 

Gdyby tak było to miałbyś wgląd w każdą informację w swoim mózgu... Uwierz mi, że nie masz.

Co do tych pigułek to wygląda to jak jakaś sprytna akcja marketingowa na bazie serialu. 

Wystarczy trochę poszukać. Nigdzie nie da się znaleźć tych wypowiedzi np Billa Gatesa na temat tych pigułek. Według mnie to sc@m  

@Drakoon34 Nie potrzebujesz pigułek ^_^.

Wykorzystujesz 100% mózgu. Problem w tym, że nie potrafisz skupić się na jednym zadaniu w 100%. 
Moi rodzice są farmaceutami i czasem zdarzało mi się pogadać z nimi na takie tematy. Generalnie wszelkie leki, które wzmagają prace mózgu są zwykle na alzheimer'a lub demencje starczą ^^. 
3 lata temu brałem: 
https://pl.wikipedia.org/wiki/Piracetam
pod nadzorem rodziców oczywiście >.<. Trzeba pamiętać żeby uzupełniać kwasy omega, brać dodatkowo lecytynę, a odstawiać stopniowo ^__^ (lek oczywiście na receptę ale ja jej nie potrzebowałem :>)

Ps: Nie mam żadnej choroby, ale byłem leniwy i przed maturą musiałem się dopalić haha

Jeżeli ktoś wykorzystywałby 100% potencjału swojego mózgu to potrafiłby czytać w myślach, przewidywać/odczytywać przyszłość, być w kilku miejscach jednocześnie, podnosić przedmioty telepatycznie, latać, leczyć choroby, byłby nieśmiertelny i zawładnął by ziemią Więc skoro ktoś wynalazł taką pigułkę i próbuje ją sprzedać to wątpię by sam wykorzystywał swój mózg w odpowiednim stopniu

sc@m jak nic

No i tu niestety powstaje pewien ambaras par excellence, bo empirycznie i paradoksalnie każdy chciałby mieć takie pigułki. 

1 minutę temu, Earn.pl napisał:

Jeżeli ktoś wykorzystywałby 100% potencjału swojego mózgu to potrafiłby

Taki produkt jest chwytliwy i zapewne dobrze się sprzedaje. Więc osoba która go wymyśliła raczej jest po prostu cwana
Oczywiście sc@m. 

Co do samego potencjału mózgu. Można nad tym debatować ale już chyba nawet udowodnili że wykorzystujesz potencjał w 100%. 
Telepatia itp to również chwytliwe tematy. 
Chodzi bardziej o to że nie masz świadomości swojego potencjału. Zobacz. 
Pisząc teraz posta masz ogrom czynników które na Ciebie działają, jednocześnie piszesz, a Twój mózg rejestruje milion innych czynników których nie dostrzegasz. 

Tak samo jak grasz np w tenisa. Wydaje się to proste ale Twój mózg to maszyna, liczy wszystko. Czas w jakim piłeczka do Ciebie dotrze, czas reakcji w których musisz podnieść rękę, rakietę i odpowiednio ją ustawić, siłę, cel (punkt w który chcesz trafić) etc. Jednocześnie oczywiście rejestrujesz całe otoczenie.
Problemem nie jest więc wykorzystanie mózgu w 100%, a skupienie jego uwagi w 100% na jednej czynności.

19 minut temu, Muraszczyk napisał:

Co do samego potencjału mózgu. Można nad tym debatować ale już chyba nawet udowodnili że wykorzystujesz potencjał w 100%. 
Telepatia itp to również chwytliwe tematy.

A jak wytłumaczysz nagłe zdolności lingwistyczne pod wpływem hipnozy?

Albo niesamowite zdolności muzyczne u niektórych ludzi po wypadku?

Twierdzisz, że ten sam człowiek nie znając przed wypadkiem gry na fortepianie, od tak może sobie zacząć grać wybitnie jak to ma miejsce po wypadku?

Naukowcy udowodnili też, że po niektórych urazach głowy aktywują się uśpione i nigdy nie używane części mózgu, co sprawia, że u ludzi pojawiają się nowe zdolności.

Dlaczego również najwybitniejsi artyści to w większości narkomani i alkoholicy? Czyż nie jest według Ciebie tak, że te używki pozwalają aktywować ich części mózgu normalnie nie aktywne w codziennym życiu?

Kiedyś czytałem ciekawy artykuł o holenderskich naukowcach, którzy twierdzą, że gatunek homo sapiens sapiens powstał w wyniku przypadku. Kiedy to małpa człekokształtna zjadła grzyby halucynogenne, które to z kolei aktywowały mechanizmy poznawcze wcześniej nie spotykane i nie istniejące w świecie przyrody.

49 minut temu, Earn.pl napisał:

Jeżeli ktoś wykorzystywałby 100% potencjału swojego mózgu to potrafiłby czytać w myślach, przewidywać/odczytywać przyszłość, być w kilku miejscach jednocześnie, podnosić przedmioty telepatycznie, latać, leczyć choroby, byłby nieśmiertelny i zawładnął by ziemią

Na jakiej podstawie opierasz te wnioski?

@Earn.pl Bardzo ciekawe argumenty, trafiają do mnie. Niemniej jednak chodziło mi o wykorzystywanie swojego mózgu w takim stopniu jak w serialu Limitless po zażyciu pigułek. Tam najlepiej jest zobrazowane o co mi chodzi. Znam tezę, że wykorzystujemy 100% mózgu, tylko nie jednocześnie, ale mi chodzi o potencjał w głównej mierze, problemem raczej nie jest brak skoncentrowania się w 100%.

To wygląda jak jakiś zwykły suplement diety... Weź lepiej 3 orzechy włoskie zjedz dziennie albo siemię lniane, a jak chcesz podwyższyć swoje IQ to wbijaj na kazdytakmoze.pl.

@krt Orzechy włoskie jem codziennie po 5-10 sztuk.

Ale długo te szeptankę ciągniecie

@Drakoon34 good for you

20 minut temu, Hannibal Lecter napisał:

Na jakiej podstawie opierasz te wnioski?

Czyste domniemanie

Miałeś kiedyś dejavu? Wiele osób miało. Czy to przewidywanie przyszłości - odczytywanie przyszłości?

Czy wydawało Ci się, że wydaje Ci się, że ktoś Cię obserwuje i czujesz na sobie czyjś wzrok i potem okazało się, że rzeczywiście tak jest? To może przypadek czy może oznaka ukrytej telepatii?

Zacząłeś o kimś kiedyś myśleć i ten ktoś się zaraz pojawił w Twoim otoczeniu?

Słyszałeś o cudach medycyny, gdy to spisani "na straty" pacjenci w wyniku ogromnej chęci przetrwania, wychodzili z śmiertelnej choroby, albo zaczynali chodzić? Czy to cud Boży czy może zdolność mózgu do samoleczenia?

Słyszałeś kiedyś o mnichach shaolin potrafiących wyrzucać ze swojego ciała energię(chi) i trącać nią przedmioty oraz nią leczyć? Czy to mistyfikacja czy może zdolność naszego mózgu do niezwykłych rzeczy?

Sam musisz zdecydować, co dla Ciebie jest prawdą. Ale jeżeli Twój mózg miał dejavu, lub powyższe oznaki telepatyczne to śmiem twierdzić, że wykorzystując jego 100% potencjału bylibyśmy zdolni do kontrolowanego użycia swojego mózgu w takich czynnościach.

@Earn.pl Odnośnie Deja vu

@Drakoon34 Kur... Pól godziny szukałem właśnie tego filmu, bo zapomniałem kto to wstawił, haha