Skocz do zawartości

Po raz kolejny "studia" - udzielicie odpowiedzi?


Filox

Rekomendowane odpowiedzi

Gdzie założyć temat jak nie wśród earnerów. Ale do rzeczy ;)

 

Nie jestem osobą, która w wieku 15 lat już wiedziała, nadal nie wiem co chce robić. Skończyłem technikum, zdałem (no ja myślę) maturę i co teraz? Na 100% idę na studia, ale nie "idę bo jest fajnie" tylko chce iść by je skończyć i coś mieć (choć każdy wie co one dają), tak więc chcę wybrać odpowiedni kierunek.. Jak większośc osób na forum informatyka. W sumie towarzyszyła mi od najmłodszych lat, ale zamiast klapeć kody ja w gimnazjum grałem, technikum to większość opier.. się + połowa to zarabianie. Obecnie szkołę skończyłem, ale skupiłęm się na nowych projektach, nie powiem, jest mega progress.. ale czystej pracy na kompie wychodzi codziennie średnio 5-6h tak więc po tym czasie marze by zejść z kompa + chce mieć odrobinę wakacji.. więc obecnie "nauka" odpada. Tak wieć pytanie do was, czy warto iść na studia informatycznie znajać w sumie podstawy podstaw?

 

Chce iść na zaocze, w domu $$ + nauka (dzienne skreślam od razu). Tak więc powiedzcie, jest sens czy celowac w coś zupełnie innego?

Niby myśle "a daj sobie jednak spokój".. ale jakoś ta informatyka od tylu lat siedzi w człowieku, ze ciężko zapomnieć.

 

Lecz.. grafika? kuleje.. niestety

Programowanie? Obecnie nie mam zapału, nie jest to moim "konikiem", lecz myślę, że na studiach bym się zabrał na poważnie.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do nas za darmo i naucz się zarabiać!

  • Dostęp do darmowych poradników pokazujących krok po kroku jak zarabiać w Internecie
  • Sposoby zarabiania niepublikowane nigdzie indziej
  • Aktywna społeczność, która pomoże Ci rozwiązać problemy i doradzi
  • Profesjonalne treści na temat SEO, social media, afiliacji, kryptowalut, sztucznej inteligencji i wiele więcej!

 

 

Ja zaczynałem 2 razy informatykę i w końcu odpuściłem studia jak na razie. Wg mnie studia to przedłużenie dzieciństwa. Teraz uczę się programowania przy okazji łącząc to z zarabianiem w internecie. Jak będzie lipa zawsze mogę pójść do pracy jako programista a do tego studia potrzebne nie są.  Jeżeli chcesz iść na studia po to żeby je skończyć lub szukać pracy w korpo to idź jak najbardziej. Jeżeli chcesz iść tam dla nauki lub rozwijania swojego biznesu to moim zdaniem już lepiej ten hajs zainwestować w dobre kursy i uczyć się samemu.

 

@EDIT

Oczywiście wszystko też zależy od Uczelni na jaką chcesz iść. Z tego co słyszałem to najlepsze są Polibuda we Wrocławiu i Polsko-Japońska Akademia Technik Komputerowych. W tych wypadkach dla samej nauki warto tam pójść.

  • Super 2
Odnośnik do komentarza

Nic na informatyce nie ma ciekawego ;) Albo robisz coś w tym kierunku sam i coś osiągniesz albo nie licz na zdobycie zbyt wielkiej wiedzy.

Osobiście jestem na infie i nie jestem za bardzo zadowolony. "Studiując" głównie pracuję i robię pieniądze na necie, a na uczelnie chodzę może na dwie godziny co drugi dzień. Jeżeli nie lubisz się uczyć i nie masz zamiaru konkretnie zająć się tą dziedziną to raczej Ci ją odradzę.

  • Super 1
Odnośnik do komentarza

Nic na informatyce nie ma ciekawego ;) Albo robisz coś w tym kierunku sam i coś osiągniesz albo nie licz na zdobycie zbyt wielkiej wiedzy.

Osobiście jestem na infie i nie jestem za bardzo zadowolony. "Studiując" głównie pracuję i robię pieniądze na necie, a na uczelnie chodzę może na dwie godziny co drugi dzień. Jeżeli nie lubisz się uczyć i nie masz zamiaru konkretnie zająć się tą dziedziną to raczej Ci ją odradzę.

Dokładnie , informatyka na studiach to nic , ale programista to już coś

  • Super 1
Odnośnik do komentarza

Nic na informatyce nie ma ciekawego ;) Albo robisz coś w tym kierunku sam i coś osiągniesz albo nie licz na zdobycie zbyt wielkiej wiedzy.

Osobiście jestem na infie i nie jestem za bardzo zadowolony. "Studiując" głównie pracuję i robię pieniądze na necie, a na uczelnie chodzę może na dwie godziny co drugi dzień. Jeżeli nie lubisz się uczyć i nie masz zamiaru konkretnie zająć się tą dziedziną to raczej Ci ją odradzę.

 

Dokładnie , informatyka na studiach to nic , ale programista to już coś

 W sumie na takie odpowiedzi liczyłęm, wyjaśnione "co i jak".

Odnośnik do komentarza

No ok, informatyka. Programowanie Cię nie kręci, grafika też nie... więc co? Może sieci, bazy? Bo jak masz iść tylko po papierek, to to się mija z celem. Mam takich na roku, którzy przyszli tylko dlatego że lubią grać w gry (XD) i lubią "informatykę". Na pytanie co by chcieli robić w przyszłości lub jakie są ich cele, nie wiedzą co odpowiedzieć.

Prawdą jest, że na studiach ledwo liźniesz temat. Jeśli chcesz osiągnąć sukces w jakieś konkretnej dziedzinie, musisz niestety pracować po godzinach sam w domu.

  • Super 5
Odnośnik do komentarza

Wcześniej było o tyle dobrze, że jak chciałeś jakiś kierunek wybrać i ci po semestrze nie podpasował, zawsze mogłeś złożyć papiery na nowy w nowym roku akademickim. Teraz już niestety trzeba opłacać wykorzystane ectsy, jednak to akurat odnosi się do studiów dziennych. Może poczytaj o różnych kierunkach, popytaj ludzi, którzy na nich studiują (chociażby przez fb) i zobacz czy coś ci podpasuje, bo z tego co czytam, to jakoś nie pałasz zbyt dużą chęcią studiowania informatyki.

  • Super 2
Odnośnik do komentarza

Edukacja w Polsce jest na bardzo niskim poziomie ponieważ uczy zapamiętywania, a następnie otworzenie tej wiedzy po przez przepytanie lub kartkówkę lub sprawdzian.  Moim zdaniem szkoła i uczelnia powinna pobudzać naszą kreatywność po przez nauce. Obecny system robi z nas niewolników umysłowych, dobrym przykładem którym się posłużę była oferta crocs-ów w Lidlu, która była popularna kilka miesięcy temu. Ludzie jak stado baranów udało się na zakupy aby w tłumie ludzie bić się o te parę klapek. Nikt z tych ludzi nie przeanalizował tej oferty i nie popatrzył u konkurentów po można zakupić takie klapki np. na allegro, a oczywiście cena była o wiele niższa. Pomimo tego, że Lidla zrobił mega obniżkę. To pokazuje tylko jak nasze społeczeństwo jest manipulowane przez reklamę i nie potrafi samodzielnie myśleć. Wracając do tematu studiów, polecam Ci się bardzo dobrze zastanowić przez wyborem uczelni i kierunku. Gdy już to zrobisz to popytaj aktualnych studentów i absolwentów na temat kierunku i uczelni. Informatyka obecnie ma wiele zastosować np. na AGH-u to chyba na 5 wydziałach jest tak, że nie ograniczaj się tylko do programowania, grafiki i baz danych. Może inne tematyki Cię bardziej zainteresują.

  • Super 2
Odnośnik do komentarza

#up

Stąd ten temat i małe rozeznanie w temacie :)

 

W sumie to dowiedziałem się czego chciałem, więc temat można zamknąć, no chyba, ze ktoś chce jeszcze coś dodać lub zostawić go "dla potomnych". Lecą plusy za pomoc

 

 

 grafika też nie...
 

 

Znaczy się można powiedzieć, ze mnie kręci i zawsze z zachwytem podziwiam pracę, podstawy mam. Do tej pory używam PS jeśli chodzi o amatorskie projekty pod $$, lecz wiem.. że jednak nie mam aż takiego wyczucia kolorów, oka. Nie mam zmysłu jak niektóre osoby. Obsługi programu idzie się wyczuć, ale tego "czegoś" niespecjalnie.

Edytowane przez Filox
Odnośnik do komentarza

Może zachęcę Cię do podjęcia studiów przytaczając jako przykład moją osobę.

Miałem dokładnie tak samo jak ty (choć to było już ładnych parę lat temu), skończyłem technikum handlowe i w zasadzie przed ogłoszeniem wyników obudziłem się że chcę jednak studiować.

Matura zdana przeciętnie około 50%, oceny mierne prócz tych przedmiotów które mnie interesowały.

 

Poszedłem na studia informatyczne do mało znanej szkoły prywatnej (miałem do niej po prostu blisko a i cena mi odpowiadała), nie wiedziałem jeszcze że będą uczyć mnie wykładowcy z SGGW czy PW. Byłem z matmy noga, zero nawet podstaw, poszedłem na korki i tak chodziłem przed sesjami aby zdać z dobrym wynikiem.

Dodam jeszcze że nie potrafiłem programować w żadnym języku, PS'a to w ogóle nie widziałem na oczy, po prostu ciemnota.

No i co, przez 4 lata chodziłem aby tylko zdać, ale chodziłem też nie dlatego że było trzeba ale dlatego że mogłem wziąć swojego lapka i na studiach uczyć się tego co mnie interesuje, chociaż zacząłem to robić po 4-5 semestrach. W zasadzie od niecałych 4 lat zajmuję się programowaniem i grafiką, zdążyłem przez ten czas poznać parę języków programowania: CSS, PHP, JS a także HTML, Bootstrap czy WP, zacząłem ogarniać Photoshopa na swoje potrzeby. A to wszystko dzięki studiom chociaż nic mi one nie dały oprócz tytułu inżyniera to jednak nakierowały mnie na to co chcę w życiu robić.

Moja rada, nie rób sobie przerwy tylko jak chcesz zacząć studia to je zaczynaj bo możesz stracić chęci i zapał.

 

Aha i na litość nie wybieraj renomowanej szkoły bo ktoś powiedział że będzie po niej dobra robota, znam na prawdę sporo osób po takich szkołach w swoim zawodzie oraz przeglądam internety jak ludzie się chwalą tytułami z największych uczelni i kiedy wchodzę w portfolio to aż mi oczy krwawią co za gnioty człowiek może produkować.

Tworzenie stron oraz grafiki użytkowej.

www.webise.pl

Odnośnik do komentarza

Czyli Plove uwazasz ze z renomowanej szkoły są tylko gnioty a z prywatnych nie?

Dobra szkoła i ambitna osoba to dobry wybór, co innego jeżeli ktoś jest slizgaczem.

 

Nie, ale większość kończących takie szkoły to półgłówki z zapleczem w postaci bogatych rodziców, to samo jest w prywatnych szkołach aczkolwiek różnica polega na tym że ten co skończył mało znaną uczelnie się tym nie chwali a ten co skończył dobrą oznajmia to na lewo i prawo. Na szczęście wiedzę i umiejętności weryfikuje życie.

Tworzenie stron oraz grafiki użytkowej.

www.webise.pl

Odnośnik do komentarza

Make-cash uczy i wychowuje <3 Kolejny temat, który bardzo mi podszedł. 

 

Jestem w bardzo podobnej sytuacji co autor tematu. Skończone technikum informatyczne i planowane studia. Tylko właśnie... Nie wiem czy jest sens. 

Lubię programować, nigdy nie miałam problemów ze zrozumieniem materiału, a rozwiązywanie problemów sprawia mi nie małą frajdę. Oczywiście moja wiedza jest podstawowa (jak to po technikum). Grafiką interesuję się już od jakiś 8lat, swojego czasu tworzyłam nawet layouty stron. Największą zabawę sprawia mi jednak pozycjonowanie. Lubię czytać, testować, analizować. Sytuację mam o tyle gorszą, że żeby studiować musiałabym wyjechać z domu, bo mieszkam na zadupiu...

 

Myślicie, że studia "na wszelki wypadek" są potrzebne czy wystarczy rozwijać się we własnym zakresie? Ile warte są umiejętności bez papierka?

 

Odnośnik do komentarza

@Kisu, idz na studia. Studia dają dojścia na praktyki i nawet nie masz pojęcia ile jest przedmiotów, które mogą Cię zainteresować, jeśli chcesz dalej się rozwijać. 

 

@plove, to jak widać tyczy się to każdej uczelni. Ja jestem na uczelni Państwowej, Politechnice Gdańskiej i sam na roku widzę ślizgaczy, którzy nie mają pojęcia o temacie, ale praktyki, staże i praca już zaczynają to weryfikować. Z drugiej strony są projekty, które pozwalają Ci pracować przy zderzaczu hadronów i innych tego typu projektach, gdzie mała prywatna uczelnia nie ma szansy się dostać. Także jak dla mnie dobra uczelnia to plusy jak się potrafi to wykorzystać, a nie siedzi na tyłku.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o ekonomię - wybrałem ją jako kierunek na studiach, na które idę, mam nadzieję (może się nie dostanę?), dopiero za troszkę ponad rok (podejrzewam, że za rok, tego samego dnia, o tej samej godzinie, będę czekał na wyniki matur :P) ale zanim trafię na uczelnię z zawodem z serii "a to nie liczy się tu hajsu?", uczę się podstaw ekonomii na własną rękę, co by zobaczyć, z czym to się je.

 

Bo wolę nie oceniać kierunku po nazwie. :)

 

A nuż się odwidzi, wolę nie studiować wcale, niż studiować coś, co mi nie podchodzi, ale może też jeszcze bardziej utwierdzi mnie w przekonaniu, że warto studiować ten kierunek.

 

Khan Academy PL ma na Youtube cały dział poświęcony ekonomii. Jeśli chcesz się czegoś o niej dowiedzieć, zapraszam - https://www.youtube.com/user/KhanAcademyPolski/playlists?sort=dd&shelf_id=11&view=50

Edytowane przez knah
  • Super 1

wczoraj postawiłem viralkę, dzisiaj jeżdżę bmw f10 blue imperial. ZOBACZ JAK!

Odnośnik do komentarza
Gość Perfidny

Zdecydowanie najważniejsze to poznać co się chce tak naprawdę robić w życiu, ale tak konkretnie się zagłębić w ten temat. Praktycznie wszyscy myślą tylko w kategoriach hajsu jaki będą trzepać wykonując daną pracę oraz tego jak łatwo będzie znaleźć tą pracę. Fakt, jest to ważne ale po tych 10, 20 czy 30 latach nadal będzie was ona interesowała i dawała wam spełnienie, czy może już teraz czujecie że traficie do reszty społeczeństwa, która nienawidzi poniedziałków a ich "prawdziwe" życie zaczyna się po weekendzie? Przecież to wszystko wtedy traci sens... po jaką cholerę brać pracę, która być może będzie mi dawała dobre hajsy ale będę się codziennie rano wkur*iał że muszę znowu do niej iść?

Trzeba znaleźć powołanie, swoją misję... i wiem, że łatwo jest to napisać, a tak naprawdę to jest o wiele trudniejsze niż wybranie sobie "dobrego" zawodu, który zapewni nam przyszłość. Dlatego tutaj każdy musi podjąć decyzję, czy jest w stanie pójść w tą drogę pomimo tych wszystkich obaw, oporów, lęków, niepewności i innych gówien które będą ceną za pracę, która jest w pełni spójna z nami, daje nam radość, spełnienie a pieniądze są efektem ubocznym tego wszystkiego.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystanie. Polityka prywatności .