Promowanie kampanii inwestycyjnych

Z ciekawości wpisałem obie kampanie w google:

1. https://forexrev.pl/forex/goldflame/

2. https://forexrev.com/broker/irotradex/

Więc jak to jest z legalnością działania tych reklamodawców i jak to się ma do opinii świadczących, że to scam?

Ogólnie to KNF złożyło zawiadomienie do prokuratury w sprawie m.in. HandelPro i GoldFlame ( obie kampanie dostępne w MyLead ), ale jak widać to nie problem.
https://www.knf.gov.pl/dla_konsumenta/ostrzezenia_publiczne

HandelPro - Zawiadomienie z art. 178 w zw. z art. 69 ust. 2 pkt 1 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi
GoldFlame - Zawiadomienie z art. 178 w zw. z art. 69 ust. 2 pkt 2 i 4 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi

Cześć @Pączek,

dzięki wielkie za wiadomość. Programy partnerskie platform inwestycyjnych z reguły nie cieszą się w Internecie pozytywnymi opiniami, co nie musi znaczyć, że są zagrożeniem dla użytkownika. IroTradex na przykład ma 3,5/5 na TrustPilocie. Co do GoldFlame, to rzecz jasna to wydawca decyduje, co chce aktualnie promować. Pamiętajmy też, że ostrzeżenia takie nie wiążą się z faktem, że firma obsługująca program partnerski jest wypłacalna. Dodatkowo na MyLead znajdziesz mnóstwo brokerów nie mających takich problemów, a wszystkich z nich można znaleźć TUTAJ.

Z pozdrowieniami, Bartek, MyLead.

@iDante z tego co się orientuję to zawiadomienie jeszcze o niczym nie przesądza - osoba/firma jest niewinna dopóki nie zapadnie prawomocny wyrok, a im dalej się zagłębiam w metodykę działań tych brokerów, a raczej callcenter obsługujących ich klientów to stwierdzam, że jest to genialne rozwiązanie (nie mylić z etycznym). 

@MyLead.pl czy kampanie inwestycyjne są sprawdzane pod kątem przestrzegania prawa lokalnego? Jeżeli tak, to rozumiem, że w wypadku jakichś nieprawidłowości są od razu usuwane?

Co w przypadku pociągnięcia do odpowiedzialności wydawców - były już takie sytuacje? Może macie jakieś oficjalne stanowisko chociażby kancelarii, która stwierdza, że osoby promujące oraz sieć afiliacyjna w tym wypadku nie odpowiada za działania brokera. bo w sumie nie ma nikt na to wpływu?

Z chęcią bym rozpoczął promowanie tych kampanii, bo wyglądają obiecująco, ale mam pewne wątpliwości, które mam nadzieję, że rozwiejecie!

@Pączek Niestety, ale z tego co mi wiadomo to KNF przyjmuje wnioski o zezwolenie, więc jeżeli w przypadku m.in. HandelPro i GoldFlame zostało złożone zawiadomienie do prokuratury to wniosek został odrzucony albo nie został on udzielony, więc nie wydaje mi się, żeby prokuratura odrzuciła/umorzyła zawiadomienie.

@Edit
A jeżeli chodzi o działanie callcenter, które przywołałeś to zazwyczaj "naganiają" na kolejne wpłaty w celu "odbicia się" osoby inwestującej albo "zarobku większej kwoty", ale to już raczej nie problem wydawcy, ale również zdarzają się wydawcy, którzy promują kampanie inwestycyjne jako "pewny sposób na zarobek, bez ryzyka" co już jest niezbyt zgodne z prawem.

@Pączekbroker odpowiada za swoją robotę a my za swoją więc chyba nie ma się czego bać

@iDante lecz nie jest to jeszcze jednoznaczne z udowodnieniem popełnienia przestępstwa - z tego co wyczytałem tacy "brokerzy" mają licencje wymagane w kraju rejestracji więc dopóki prawo lokalne go nie zablokuje to jest legalnie działającym podmiotem. 

Z tego co wiem, jest to zabawa w kotka i myszkę bo handelpro ma już kolejną kampanię i jeszcze jedną w drodze więc proceder trwa :D. 

Wiadomo, że nie mamy wpływu na działanie reklamodawcy lecz widzę, że promocja tego typu programów skupia się głównie na socjotechnikach - prawo jest w tyle jeżeli chodzi o te kwestie więc można uznać, że na ten moment (pomijając etykę) jest to działanie niezabronione.

Może przeniesiemy nasza dyskusję do innego tematu? Nie tylko MyLead oferuje takie programy, a dyskusja zeszła już dawno na inny tor i nie dotyczy tylko 2 kampanii :).

@parusiak dużo prawdy jest w tym co piszesz, jednakże nic też nie stoi na przeszkodzie aby takiego wydawcę wezwać na świadka w jakimś procesie - jednakże znowu nie trafiłem nigdzie na informacje, aby kogokolwiek to spotkało. Mało tego, promowanie takich kampanii trwa od paru ładnych lat. 

Patrząc po grafikach w galerii sporo osób działa przy promowaniu tychże kampanii (po screenach widać, że zdecydowana większość działa na FireAds mimo niższych stawek - co jest tego powodem? Teoretycznie więcej wydawców powinno być tam gdzie są większe stawki ) i chyba zdecyduję się na promocję. 

@Pączek "nie jest to jeszcze jednoznaczne z udowodnieniem popełnienia przestępstwa", niezbyt to ma się do KNF. Napiszę to jeszcze raz, KNF rozpatruje wnioski o zezwolenie, więc jeżeli KNF złożyło zawiadomienie do prokuratury to znaczy, że ww. podmioty nie otrzymały owego zezwolenia.
*HandelPro i GoldFlame - "podmiot nie jest zarejestrowany w Polsce"*

A jeżeli chodzi o tworzenie nowych kampanii to jest to zwykłe unikanie prawa i czyszczenie "wizerunku" poprzez tworzenie nowego podmiotu. Jeżeli właściciele danego podmiotu nie zostaną ukarani to nie wiadomo co odpowiednie organy zrobią tj. mogą przekierować sprawę do innego organu i zająć się tym z innego powództwa ( od innej strony ) i nie wiadomo czy osoby, które promowały dany podmiot nie zostaną w jakikolwiek sposób ukarani. [ gdybanie ]

@Pączek dla każdej sieci afiliacyjnej są inne wymogi w kampaniach inwestycyjnych. Na Fireads jedynym wymogiem jest wpłata depozytu i w niektórych kampaniach 5 transakcji więc lepiej to konwertuje. Jeżeli jest więcej grafik z jednej sieci to powinno to mówić że ta sieć mimo stawek jest lepsza pod względem danej kampanii. Co do promowania tego to zdania są podzielone lecz raczej nie dawali by w legalnych sieciach afiliacyjnych tego co jest nielegalne więc no. 

Od lat inwesty hulają i dobrze się mają. Natomiast jak wydawca promuje coś jako pewny zysk, bez ryzyka i  nie informuje o możliwości utraty środków, to oczywiście może mieć problemy. 

Dlatego zawsze najlepiej powoływać się na znalezione w Internecie źródła, nic nie obiecywać i kierować nie na wpłatę, a na kontakt z call center. w stylu "pogadaj i sam zdecyduj czy to jest dla Ciebie, ja do niczego nie zmuszam, nie namawiam". Tam już w ich interesie jest, żeby dobić targu. 

Temat został widzę oddzielony jako osobny, więc pozwolę sobie odpowiedzieć dla @Pączek tutaj  

Podstawową sprawdzaną wartością jest wypłacalność firmy. To reklamodawca odpowiada za działanie swojej platformy i odpowiedni kontakt z użytkownikami, wsparcie ich, ale również wypłaty. MyLead i wydawca jest więc jedynie pośrednikiem. Jeśli wiemy, że firma jest wypłacalna, to następnie weryfikujemy jej legalne działanie. W przypadku GoldFlame - jest ona zarejestrowana w Hong Kongu, ma partnerów na całym świecie, dodatkowo współpracuje ze światowymi dostawcami płatności, którzy nie mają problemu z jej obsługą - mowa o Visa i MasterCard.

Jednocześnie na MyLead nie mieliśmy jakichkolwiek sytuacji, które wiązałyby się z odpowiedzialnością wydawców lub MyLead za działania reklamodawcy krypto, choć platformy inwestycyjne to jedna z popularniejszych i bardziej rozbudowanych kategorii programów partnerskich u nas i wydawcy generują na nich każdego miesiąca sporo leadów. Jeśli natomiast mamy potwierdzenie, że dana firma działa nielegalnie lub też wprowadza jawnie klientów w błąd, chociażby poprzez nierealizowanie zamówień lub niewypłacanie należnych środków, to rzecz jasna analizujemy sytuację i reagujemy. Jeżeli mowa o brokerach, którzy w jakiś sposób są zarejestrowani w naszym kraju, no to ciężko o takich. Oczywiście istotna jest też komunikacja takiej kampanii, która powinna być zgodna z prawdą. "Gwarantowane 20 tysięcy złotych w 24 godziny - wystarczy wpłacić 250$" na przykład taka nie jest, nie wspominając o podszywaniu się pod popularne osoby, ale to odchodzimy wtedy trochę od samej tematyki krypto.

Z pozdrowieniami, Bartek, MyLead.