Skocz do zawartości

refund service co to?


KubASS

Rekomendowane odpowiedzi

Dołącz do nas za darmo i naucz się zarabiać!

  • Dostęp do darmowych poradników pokazujących krok po kroku jak zarabiać w Internecie
  • Sposoby zarabiania niepublikowane nigdzie indziej
  • Aktywna społeczność, która pomoże Ci rozwiązać problemy i doradzi
  • Profesjonalne treści na temat SEO, social media, afiliacji, kryptowalut i wiele więcej!

 

 

Znajomy kiedyś kupił maszynkę dla psa za około 800zł + telewizor oraz skorzystał z usługi refunda oferowanej przez jakieś tam discordy, zwrot pieniędzy dostał po jakimś tam czasie. W naszym przypadku polegało to na tym że kupowałeś przedmioty za swoje pieniądze, jeżeli już przyszły pisałeś do typa oraz podawałeś mu dane do konta na amazonie po czym około tydzień-dwa później dostawałeś zwrot pieniędzy na konto. 
Przeanalizowaliśmy historie ticketów na supporcie amazona i cały sposób polegał na tym ze gość wysyłał prośbę o zwrot pieniędzy na postawie tego ze produkt nie dotarł - konkretniej nie było go w paczce, potem kilka telefonów do działu reklamacji i był robiony zwrot środków na konto, potem przelewałeś prowizje dla gościa za załatwienie refunda i na tym to się kończyło. 
Najważniejsze w tym jest to że Ty bierzesz na siebie całe ryzyko wpadki ponieważ o ile zamawiasz na prawdziwe dane musisz podać wszystkie.

ps. Było to rok temu w lutym, potem amazon zainteresował się tymi refundami więc odpuscilismy (do teraz nie ma problemu w związku z refundami).

Edytowane przez Mariusz$2
  • Super 1
Odnośnik do komentarza

@KubASS polega na tym na co wskazuje nazwa - zwrot
Tak jak kolega wyżej napisał, polega to na tym że finalnie masz kupiony przedmiot + kasę za ten przedmiot (pomniejszoną o prowizję serwisu)

@Mariusz$2 metody jakie stosują serwisy są różne i zmieniają się w czasie w związku np. z tym że dana metoda pada, albo się dezaktualizuje.
Jeżeli słowo "legit" brać dosłownie, no to legalne to nie jest. Ale jeśli brać po młodzieżowemu, no to istnieją serwisy które świadczą takie usługi legit.

Sklepy nie są głupie i coraz bardziej zwracają na to uwagę i zwiększają zabezpieczenia + szkolą kurierów. Dlatego bariera wejścia się progresywnie zwiększa.
Formalnie odradzam ponieważ oszukujesz sklep.

@KubASS gdzie trafiłeś na to stwierdzenie?

  • Super 2
Odnośnik do komentarza

@KubASS Ile ludzi tyle sposobów, opisany sposób który podałem jest indywidualny, cały czas sa jakieś zmiany w tym, jak kolega pisał wyżej a to zmienią płatności, zablokują jakieś opcje etc.. Myślę że w tym przypadku jest podobnie, może mieć to coś wspólnego z kwotą prowizji aczkolwiek nie wykluczaj wersji ze znaleźli sposób na refundy dla przedmiotów za minimum 1000€.

Odnośnik do komentarza

@KubASS to że chcą minimum. 1000 euro jest bezpośrednio związane z tym że chcą uzyskać większą prowizję przy danym nakładzie pracy. 
Nie ma to nic wspólnego z tym, że nie daliby rady z mniejszym zamówieniem.

@Linart ja bym powiedział że b4u jest bezpieczniejsze, bo nie masz żadnego kontaktu z "pracą" jaką wykonuje "refunder"
- oczywiście o ile ktoś nie zamawia na swój adres.

@Linart przyszłość może iść w tym kierunku, widziałem jak też z tego żartowali. Natomiast jak wspominałem wyżej, sklepy zwiększają zabezpieczenia, metody się wypalają i jest coraz ciężej. Przykładowo potrzeba dołączyć dowód tożsamości przy zwrocie. Albo że kurierzy są przeszkoleni w sprawdzaniu takich paczek.
Owszem, jeśli to się upowszechni, to będzie działać. Natomiast jeśli sklepy to wykryją i przeszkolą pracowników + kurierów, no to będzie to kolejna metoda która upadła.
"Puste" pudełko, albo "brak" kilku przedmiotów w pudełko, może działał dobrze kiedyś, ale jak nagle sklep miał do rozpatrzenia 1000 takich spraw dziennie, no to zaczął to badać. 

Odnośnik do komentarza

@Linart b4u to czysty kryminał, a same refundy nie xD? w obu przypadkach dochodzi do przestępstwa.
W jednym wyłudzenie pieniędzy od sklepu, a w drugim dochodzi jeszcze fakt kradzionych kart/przejętych kont.

@Linart co do wymogu dowodu tożsamości - chodzi mi tu o sklep odzieżowy z pomarańczowym logo. 
No właśnie do pewnej kwoty, faktycznie jak ktoś robi refund na niewielkie pieniądze to faktycznie może być duży success rate.
Nie doprecyzowałem oczywiście że to zależy od sklepu, ponieważ istnieją pewnie sklepy, albo powstaną sklepy na których jeszcze nikt nie "położył łapy" - więc mogą nie mieć twardej polityki dotyczącej zwrotów lub działające na takich marżach że mimo wszystko ich to nie dotyka i mogą sobie na to do tej pory pozwalać, nie widząc sensu w zwalczaniu tego.

 

Oczywiście wszystko zależy, czarny łabędź zawsze może się przydarzyć. Nie będę tutaj się rozwodził nad tym co jest "lepsze".
Bo oczywiście nic nie jest lepsze. Odradzam takich praktyk. Oraz nie zamierzam tłumaczyć dlaczego dana metoda może być lepsza, z prostego względu: nie chcę aby to ktoś potem wykorzystał na własną rękę, zrobił to źle i potem żałował.

  • Super 1
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystanie. Polityka prywatności .