Starsze samochody nie wjadą do duzych miast?

http://www.fakt.pl/wydarzenia/po-chce-zakazac-wjazdu-do-centrow-miast-starszym-autem,artykuly,526406.html

fakt faktem pisze fakt ale wszyscy o tym trąbią już. Otttt taki news na dobranoc.

Ciekawe co zrobią ludzie którzy mają starsze samochody mało kto ma furę przez 2005.

ahhhh ta platforma ;-) 

Kolejny powód żeby nie głosować na komora. Szkoda, że niezbyt można używać wulgaryzmów na forum, bo innymi słowami obecnego stanu Polski nie da się określić niestety. 

Byłoby to OK, gdybym każdy mógł zarobić na samochód po 2005 roku. A jeśli to wejdzie, to dajmy kochanej PO łady albo 126p i od razu zmienią ustawę.

Pewnie będzie tak ,ze do komunikacji miejskiej będzie sie dojeżdżać autem, a potem już z laczka.

albo swapa ludzie będą robić (upgrade) chociaż to koszty prawie jak nowy (używany) samochód.

To juz pewne ze wejdzie taka ustawa?

@bluro, wspomniałem wczoraj o tym tutaj.

@, nie jest to jeszcze w 100% pewne o czym można przeczytać w artykule jednak znając życie to posłowie (czytaj. złodzieje, pasożyty) zagłosują za, oczywiście niby chodzi o ekologię itd. ale nikt się nie interesuje posiadaczami starszych aut z silnikami diesla. Z tego co też można wyczytać to o wprowadzeniu ekostref będą decydowały samorządy. Oczywiście w reżimowej TV unia jest przedstawiana jako coś cudownego dzięki czemu Polska dobrze się rozwija głównie dzięki dotacjom, ale nie pokazują już tak chętnie ile przez unie tracimy.

Ja mam hondę z 92r i ma się dobrze. Nie potrzebuję nowego auta żebym nic nie mógł sobie przy nim pogrzebać

z tego co czytałem to chcą też zakazać samodzielnych napraw ogólnie.

Jest taki projekt pomysł czy coś w tym stylu. Linka nie mam ale było cos na fejsbuku znajomy wrzucił

taki majsterkowicz własnie. Jednak tego to raczej nie wprowadzą nima szans.

a ten eko terroryzm to nic innejgo jak kopia z niemiec. Tylko,ze Niemce stać wziąć nową fure co 5-6 lat.

Jednak mówię to raczej nie przejdzie bo jak ktos dojechać do roboty musi przez taka strefę, to co będzie pchał samochód?

podsumowując

jesteśmy zbyt biedni na takie rozwiązania.

Przecież to od dawna jest w wielkich miastach. W Londynie żadnym nie dostaniesz się do centrum bez oplaty. Jak czasem widze jak na Starym mieście w Gdańsku taki chlam zadymi to jestem za ograniczeniami.

Jak czasem widze jak na Starym mieście w Gdańsku taki chlam zadymi to jestem za ograniczeniami.

To są wyjątki, a co myślisz np. o golfach IV lub passatach b5 w 1.9tdi? (jedne z popularniejszych aut w Polsce)

pasaty są spoko jakoś bardzo nie kopcą, golfa jakoś nigdy nie miałem okazje sprawdzić

popularność pasatów wynika z tego ,ze są duże i za stosunkowo niskie pieniadze (12-13) pensji mozna kupić już zadbany egzemplarz.

Chociaż i tak skłaniałbym sie ku inwestycji w krajach typu Niemcy czy ostanio coraz to popularniejsza Szwajcaria.

Mój znajomy 6 lat temu kupił golfa 5 przy bardzo niskim przebiegu(prawie nowe 80 tysiecy miał) wierzcie lub nie dziś auto ma 160 tysięcy przebiegu i wiecie ile dołożył do auta?

Tylko wymienił jakiś element stabilizatora a tak zero nic wiecej. Wiadomo paliwo oleje to nie liczę jako koszty serwisowe, bo to normalne.

Nie pamiętam tylko co to za rocznik musiałbym zapytać. Ciekawy jestem, czy by sie kwalifikował w przedziale 2005...

aaaa a wracając do duzych miast to owszem aby tam żyć to trzeba mieć naprawde sporo kasy.

na sama komunikacje tylko autobusami czy komunikacja miejską trzeba mieć kilka stówek.

Po 1

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-miasta-wyznacza-ekostrefy-nie-wszyscy-tam-wjada,nId,1725675

Po 2

Pracę nad tym mają się rozpocząć dopiero od maja - także jak ustawa będzie wyglądać można jedyne się domyślać.

Przecież to od dawna jest w wielkich miastach. W Londynie żadnym nie dostaniesz się do centrum bez oplaty. Jak czasem widze jak na Starym mieście w Gdańsku taki chlam zadymi to jestem za ograniczeniami.

W innych krajach Europy jest inny system komunikacji miejskiej. W naszym kraju mamy 2 linie metra na całą Polskę, a w Londynie metrem dojedziesz wszędzie. Dlatego u nas ten system niestety się nie sprawdzi. Mam diesla z 2005 roku, a więc dostanę już niższą kategorię, czyli żółtą, przy czym na pomiarze spalin wyszło mi, że samochód jest czysty jak łza. Nie dajmy się oszukać, że to jest dla dobra środowiska. To jest robione tylko i wyłącznie po to, by wzrosła sprzedaż nowszych samochodów lub po prostu benzyniaków, bo Polakowi jak się coś odgórnie nakaże, to weźmie kredyt na dom, na matkę, na żonę szwagra ojca sąsiada, ale kupi.

Wujek Ziemny

Zgadzam się z Tobą w 100%. Chcą brać przykład z innych krajów, niestety obierają zły kierunek. Im to nie zaszkodzi, obywatelom owszem. 

Nie dajmy się zwariować już zaczyna sie burza widzę na fejsbuczku robi

Dzis ludzie nie majać 1000zł na nieprzewidziane wydatki a co dopiero kupować fure. 

Po prostu współczynnik emigracyjny wzrośnie i tyle. Mi sie wydaje ,że to własnie o to chodzi by Polska trafiła pod łapy Niemieckie.

Po prostu chcemy ukryć biedę, bo jest nie wygodna i szkodzi wizerunkowi..

edit:

Przypomniało mi się hahahahah co beka z tego jest "Ustawa o zniesieniu Ubóstwa" łahahahahaha

Bluro, na już nie mogę Cię czytać, pokaż mi gdzie płacisz za komunikacja miejska parę stowek.

Jak to gdzie, prosty przykład mój ostnio byłem w Lublinie.

Słuchaj kurde tak 5zł za busa w jedna stronę 5zł za busa w drugą stronę. 2,80 za autobus i przesiadasz sie do Autobusa innego 2,80

ogólnie na same przejazdy wychodzi około 20-25ZŁ. Teraz policzmy to razy tylko 20 dni to wychodzi nam ile?

Życie w dużym mieście jest cholernie drogie i wszędzie jest bardzo daleko. 400zł jakoś pytanie czy jest to parę stówek, czy też  nie ?

Oczywiście jak ktos ma auto to wszędzie płatne parkingi itd to koszta jeszcze większe są.

@Ciamciaj, w Wawie dwustrefowy bilet normalny kosztuje 600zł za 90 dni   

@bluro, no jeżeli ktoś jest skończonym idiota i jeździ bez okresowego codziennie to gratuluje. Nie dziwię się że masz problemy

Ziemny, to jest 200zł, nie 400 jak wychodzi bluro jak jeździ na dziennych.

Gdańsk mały nie jest i masz 49 ulgowy z gminami dookola lub 98 za normalny. Miesięcznie. Nagle mam 300 zł w kieszeni bluro ;p

ja mówię jako gość, bo ja nienawidzę duzych miast i tak  absolutnie nie chciałbym mieszkać i współczuje ten cholerny smród i hałas.

Ja byłem w odwiedzinach po prostu.Jakby to powiedzieć wieśniar przyjechał do city i tylko "otwarty ryj i w szoku". Ogólnie bardzo mi sie nie podobają duże miasta i odwiedzam tylko z przymusu.Życie na prowincji jest 1000 razy lepsze i tańsze..

edit:

teraz tak czytam to zeszliśmy z toru chłopaki powróćmy bo sie "pociąg wykolei" ;-)

Twój post nie ma wgl nic wspólnego z życiem i cena biletów, piszesz o uczuciach a nie byciu na tyle inteligentnym żeby kupić bilet okresowy...;p