Skocz do zawartości

Szybkie czytanie :|


Madafaker

Rekomendowane odpowiedzi

Dołącz do nas za darmo i naucz się zarabiać!

  • Dostęp do darmowych poradników pokazujących krok po kroku jak zarabiać w Internecie
  • Sposoby zarabiania niepublikowane nigdzie indziej
  • Aktywna społeczność, która pomoże Ci rozwiązać problemy i doradzi
  • Profesjonalne treści na temat SEO, social media, afiliacji, kryptowalut, sztucznej inteligencji i wiele więcej!

 

 

No łażą po szkołach bo to dobry interes. Uczą czegoś sensownego i liczba słów robi takie wrażenie, że cena wydaje się trochę uzasadniona.

Jak pogooglasz to są jakieś poradniki i ćwiczenia (po polsku), że można się tego nauczyć za free, wystarczy być regularnym i pracowitym. W sumie wypada się temu przyjrzeć, nie wyobrażam sobie inaczej wchłaniać kilkuset stronnicowych podręczników na studiach.

Odnośnik do komentarza

Mylisz się, im szybciej ktoś czyta tym więcej szczegółów zapamiętuje, ponieważ skupia on większą część uwagi na czytanym tekście. Właśnie też to ćwicze :)

I jak Ci idzie? 

Tylko jak ktos tak czyta przyswaja mniej szczegółów. Polega to na patrzenie na tekst i wyciąganie ogólnego przesłania. Jak się mylę to mnie poprawcie :)

Mózg można ćwiczyć, więc nawet jakbyś zaczynał od tych 1-5 % to myśle, że z czasem doszedłbyś do tych 40-60 %

Kim peek kiedyś zapamiętywał 98 % :D 

Odnośnik do komentarza

Powiem tak. 

Osobiście nie próbowałem uczyć się szybkiego czytania, ale trochę o tym czytałem swojego czasu i coś tam wiem. 

Jeżeli dużo czytasz, ale naprawdę dużo - warto zapisać się na kurs i zapłacić te pieniądze - to będzie duża i opłacalna inwestycja w siebie.

Jeżeli czytasz książkę tygodniowo - możesz spróbować z kursów dostępnych w internecie, lub kupić jakąś książkę.

Jeżeli czytasz sporadycznie - odpuść sobie, ponieważ jak nie czytasz dużo na bieżąco, to ta umiejętność po prostu zanika - jak każda wyuczona i nie wykorzystywana. 

 

Pozdrawiam,

Faith

Odnośnik do komentarza

niektóre też bazują na pierwszej i ostatniej literze słowa, jakoś tak czytałem, że widzi się długość słowa (mniej więcej ile ma liter) i pierwszą i ostatnią literę dzięk iczemu odrazu w domyśle mamy słowo, które jest tam zapisane, jakiś taki cudak :)

Jak by to cały czas bazowało na takiej zasadzie to na studiach byłoby to mało przydatne ;p Nie wyobrażam sobie czytania pierwszej i ostatniej litery słów ze specyfikacji silnika, tranformatora itp (u mnie na studiach). 

 

Albo nauki do wejściówek ze słowami typu elektrolityczne, komutator, indukcja, rezystywność itp.... 

  • Super 1
Tanie proxy - prywatne, ze zniżką. Gratis 10  PROXY!
Odnośnik do komentarza

Jak by to cały czas bazowało na takiej zasadzie to na studiach byłoby to mało przydatne ;p Nie wyobrażam sobie czytania pierwszej i ostatniej litery słów ze specyfikacji silnika, tranformatora itp (u mnie na studiach). 

 

Albo nauki do wejściówek ze słowami typu elektrolityczne, komutator, indukcja, rezystywność itp.... 

 

Chodzi o to że mózg potrzebuje przeczytać pierwszą i ostatnią literę i podczas przechodzenia do ostatniej "kątem oka" :) dostrzega resztę co pozwala mu "domyślić" się jakie to słowo.

1255099407_by_TurboDynoMen_600.jpg

 

co do kursu to ja się również zastanawiam nad zakupem i znalazłem coś takiego:

http://www.potrojnyefekt.pl/

REP poprawiłby mi humor :)

"Kto pyta, wstydzi się tylko raz, kto nie wie, wstydzi się całe życie"                                                                                                               
"Standardowa edukacja zapewni ci przeżycie. Samokształcenie fortunę." - Jim Rohn
"Pomagając innym - sami się uczymy"



banner_350x26.png

Odbity w blasku katany księżycu mów mi “Yoshimitsu”

Odnośnik do komentarza

To widzę, że elektronika nie wiele się różni na studiach i w technikum. Ciągle te same terminy powtarzane w kółko. ;a

Sorry za offtop ^^

nie jestem na elektronice i sądzę że się zdecydowanie różni co widać po ludziach z technikum ;p

Wysłane z budki telefonicznej.

Tanie proxy - prywatne, ze zniżką. Gratis 10  PROXY!
Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

Kiedyś łaził taki jeden chyba jak byłem w 6 klasie, i potem przyjechał do mnie do domu, po czym kazał mi przeczytać dany tekst który miał, i później jakieś techniki pamięciowie mi pokazywał, byłem zdziwiony, bo było chyba z 20 słów, 10 po prawej, i 10 po lewej stronie. Kazał mi je przeczytać, a później dopasował w pary, i wymyślił jakąś historyjke chyba, której posłuchałem, przepytał mnie później i każde pary doskonale pamiętałem, a byłem zdziwiony dlaczego, przez pare dni te słowa pamiętałem, i gdyby rzucić dziś na nie okiem, to  chyba będę pamiętał je do dzisiaj.. 
W zerówce pamiętam, że najszybciej czytałem ze wszystkich dzieci w mojej klasie, co robiłem wcześniej? Brałem gazety i uczyłem się czytać. Panie były zdzwione w zerówce, chwaliły mnie na całą szkołe...

Pamiętam, ze dał mi ćwiczenia na "szerokość patrzenia oczu" Czyli na przykład czy mam wyrazisty obraz w odległości A      *       B, trzeba byo się patrzyć w tą kropkę, a litery rozjeżdżały się coraz szerzej, a kiedy nie widziałeś żadnej z nich - powtarzasz ćwiczenie, aż będziesz mógł coraz szerzej odczytywać te dwie litery.. 

Może i dla niektórych bujda, nie wnikam ;]

Daj reputka ^_^

 

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystanie. Polityka prywatności .