Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'Zarabianie' .
-
Dawno nie udzielałem się na forum więc witam każdego serdecznie! Pozbyłem się większości BTC i powoli czynię zakupy w kierunku altcoinów, szczególnie mniejszych, unikalnych projektów. Jakie macie spojrzenie na obecny rynek - wiadomo Trump i jego zmienne decyzje, napięcie na linii Iran - Izrael, FED który walczy z Trumpem i nie chce obniżyć stóp ale w końcu będzie zmuszony. Pasuje to do stwierdzenia "Kupuj na dźwięk armat" ^^ Jestem ciekaw jakie nastroje osób w temacie kryptowalut, ja sam obstawiam że mamy co najmniej dobry czas na okres zakupów altcoinów i pod koniec roku lub w Q1 2026 zobaczymy peak, spadek BTC.D i na prawdę konkretne wzrosty, wiadomo - tylko na sensownych projektach ^^ Pozdrawiam
- 29 odpowiedzi
-
- kryptowaluty
- kryptowaluta
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Produkt cyfrowy - jak zabezpieczyć się przed odsprzedażą?
Patrykkkkk opublikował(a) temat w E-handel i dropshipping
Chciałbym stworzyć produkt cyfrowy z możliwością uzupełniania danych o poszczególnych rzeczach, które będą tam zawarte. Pytanie, czy zrobić ebooka do wydrukowania, gdzie ktoś może wydrukować 'książeczkę', spiąć ją sobie i uzupełniać, czy jednak lepiej zrobić jakiś Excel czy cokolwiek innego? Najważniejsza kwestia to ochrona przed publikacją tego dalej. W jaki sposób mogę się uchronić od sprzedaży do second-handu? Czy taki ebook ma szansę przetrwać kilka miesięcy promocji, itd., żeby nie było, że ktoś mi podwali pomysł? Czy już lepiej, bardziej zaawansowanie, zrobić prostą apkę na telefon z reklamami? Choć nie ukrywam, wolałbym cyfrowy produkt, tylko kwestia, jak to zabezpieczyć i przypisać jeden produkt do jednej osoby, żeby nie było resellu.- 4 odpowiedzi
-
- zarabianie
- e-commerce
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zapraszamy do chwalenia się zarobkami, z nami ale i nie tylko pokaż jakie kwoty udaje Ci się generować w dzisiejszych czasach, na jakich ofertach i z jakich źródeł ruchu. Faktem jest, że dobierając lepsze oferty pod twoje flow, lub dopracowując/optymalizując funnel jesteś w stanie zwiększyć zarobki (jeżeli masz "jakieś wyniki" u innych, może warto spróbować skorzystać z naszej pomocy, a rezultaty mogą być zaskakujące) 😁 Masz pytania? Wpadnij na naszą stronę internetową / napisz telegram lub email: email@soho.partners
-
- zarabianie
- wyniki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Amazon liberty market słyszał ktos cos o tym ?
-
Hej! Chce zacząć zarabiać na Youtube aby mieć dodatkowe źródło gotówki. Już kiedyś działałem na kanale na którym będe tworzył treści a mianowicie zacząłem dwa lata temu a skończyłem rok temu wstawiając ok. 100 filmów co 3/4 dzień. Na kanale aktualnie mam 1000 subskrybcji oraz przez ostatni miesiąc wygenerował pasywnie 650 wyświetleń więc na razie moim celem jest zdobyć monetyzacje. Chce to osiągnać przez dobry montaż filmów aby przyciągały uwagę i zdobyć wymagane 3000 godzin (na razie mam 477). Wcześniej na ten kanał były wrzucane 10 minutowe urywki bez montażu więc mam nadzieje że teraz przy minimalnym wysiłku filmy pójdą w viral. Usunę te bezwartościowe filmy a te lepsze zostawię aby kanał był przejrzysty. Zakładam ten dziennik dla mnie aby mnie motywował do działania i żeby był moim dokumentem pracy. Mam nadzieję że uda mi się szybko osiągnąć zarabianie chociaż wiem o tym że mogłem kupić gotowy kanał z zarabianiem ale po co jak mam już jakiś zarys bazy i postaram się wrzucać update'y regularnie. Poniżej wrzucam statystyki z dzisiaj:
- 10 odpowiedzi
-
[SCAM] TrueMed$ - Farmaceutyczny program partnerski!
TrueMeds opublikował(a) temat w SCAM i podejrzane
TrueMed$ – #1 PROGRAM PARTNERSKI FARMACEUTYCZNY. Dołącz do najbardziej dochodowego programu partnerskiego dla każdego rodzaju ruchu. Akceptujemy absolutnie każdy rodzaj ruchu i wszystkie GEO; 40–50% z każdej sprzedaży. Średni koszyk >150$; Wysoka konwersja 1:2 i wysoka akceptacja zamówień ~95%; Wsparcie 24/7: skonfigurujemy wszystko i przeszkolimy Cię; 100% poufności. O sklepach/witrynach: Największy wybór produktów medycznych (>1000 pozycji: Vi*gra, Ci*lis, Oz*mpic, Ryb*lsus i inne znane oraz unikalne produkty); 10 nowoczesnych, responsywnych szablonów sklepów w >20 językach i walutach: angielski, niemiecki, francuski, hiszpański, włoski, portugalski, japoński, polski, niderlandzki, czeski, rumuński, szwedzki, duński, węgierski, fiński, norweski, grecki, słowacki, arabski, chiński (uproszczony), chiński (tradycyjny), malajski; 10 metod płatności: Visa, Mastercard, Amex, Discover, DinersClub, UnionPay, JCB, USDT TRC20, USDT ERC20, Bitcoin (BTC), Ethereum (ETH), Litecoin (LTC), Tron (TRX), Binance Coin (BNB), Binance USD (BUSD BEP20); Wewnętrzna strona płatności; Parkowanie domen / Własny hosting; API, Wtyczka WP, Landing JS; Duża ilość materiałów reklamowych; Operatorzy call center 24/7 mówiący w wielu językach. Dodatkowo: Codzienne wypłaty bez holdów i bez minimalnych progów. Brak prowizji za żaden system płatności (USDT (TRC20), USDT (ERC20), Ethereum (ETH), Bitcoin (BTC), Monero (XMR), PayPal, PaySera, Neteller, Yoomoney, Payeer, Perfect Money, AdvCash, Capitalist, Paxum, Webmoney, Przelew bankowy, SEPA); Zwroty na nasz koszt; Program poleceń 10% + 100$. >> Rejestracja << Wsparcie 24/7: Telegram 1: Andmeds Telegram 2: Johnmeds Jabber 1: andy@tjabb.com Jabber 2: john@tjabb.com -
Zarabianie w internecie legalne i darmowe
zarabiaczpoczatki opublikował(a) temat w Dyskusje o zarabianiu
Chciałbym zarabiać w internecie gdzie wypłaty na paypal i gdzie nie będzie mnie ścigał urząd skarbowy legalne i darmowo -
Programy do zarabiania w tematyce gier komputerowych?
itmaster opublikował(a) temat w Dyskusje o CPA
No właśnie. Znacie jakieś sensowe programy partnerskie, itp. związane z tematyką gier komputerowych? Kiedyś było z czego pamiętam G2A, ale chyba teraz z tym średnio? -
Hej, powoli szykuje się do spadków, chce kupić te crypto jak spadną, szukam giełdy gdzie dostanę największy procent. Co do Sol to robinhood wygląda dobrze 6,5% plus wyrównanie zysków od robinhooda czyli w sumie 13%. Dawajcie jakieś propozycje z wysokim procentem.
- 7 odpowiedzi
-
- kryptowaluty
- kryptowaluta
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Czy stworzenie własnego serwisu zarobkowego z ankietami miałoby sens?
Marxiin93 opublikował(a) temat w Dyskusje o zarabianiu
Czy bylby sens stworzyć stworzyć własny serwis w którym użytkownicy mogliby wypełniać ankiety, dostawać za nie punkty, a następnie wymieniać punkty na karty podarunkowe do różnych sklepów oraz ,,doładowania'' PayPal? Jest szansa na sukces czy raczej już za późno, za duża konkurencja? Skąd najlepiej byłoby pozyskiwać ankiety do serwisu? Czy pod takie coś trzeba od razu na starcie zakładać firme czy można najpierw jakoś bez firmy, tak bardziej testowo i dopiero jesli wypali to zakładać firme? -
Cześć, czy Waszym zdaniem afiliacja w ero jest jeszcze opłacalna?
- 32 odpowiedzi
-
Szukam pewnych i darmowych i wypłacalnych stron na Paypal
zarabiaczpoczatki opublikował(a) temat w Ankiety i płatne zadania
Szukam darmowych i wypłacalnych stron na paypal bez wkładu finansowego bo na razie na ankietach działam- 9 odpowiedzi
-
- zarabianie
- paypal
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Poszukuje pomocy w znalezieniu sposobu na zarabianie na telefonie
Arcan92 opublikował(a) temat w Dyskusje o zarabianiu
Cześć, Szukam jakiejś aplikacji na telefon na której przez około godzinkę dziennie będę mógł coś zarobić, jeżeli realnie dało by się na tym zarobić średnio 10-15zł to juz by mi odpowiadało. Zawęże troche krąg poszukiwań i wypisze co już znam: Microsoft Rewards - Używam i dokładnie czegoś takiego szukam, osiągnięcie dziennego limitu punktów zajmuje może z 5 minut i to zawsze pewniak, nikt ci nic nie odrzuci lub nie zaakceptuje, tylko zawsze masz pewnosc, ze za wykonanie jasno sprecyzowanej czynnosci dostaniesz jasno sprecyzowana zaplate Ankiety - Tutaj mam mieszanie uczucia, generalnie to nie mam dobrych doswiadczen z ankietami ze wzgledu na to, że zarobek z nich w przelozeniu na poswiecony czas jest dla mnie nie porozumieniem, nie wspominajac, że mase ankiet porobisz 5-10 minut po czym cie wywala i nic z tego nie masz. Aktualnie jeszcze daje szanse apce Prime Opinion i chcę zobaczyc realnie przez pewien czas jak to bedzie szło, ale narazie wszystkie moje uprzedzenia do ankiet sie tylko tam potwierdzaja, chyba, że ktos ma jakąs "najlepsza z najlepszych" apek z ankietami gdzie mozna tam realnie cos uciupac? Placenie za granie w gry - To w ogole odpada Płatne zadania typu załóz konto tam, zrob XXX - Tez odpada Czy ktos zna jeszcze jakis magiczny sposób :P? Ze swojej strony deklaruje się, że jak jakis sposob bedzie sensowny i mi podejdzie to zarejestruje sie z podanego Refa -
Cześć, Jakie nisze w copywritingu są wg Was najbardziej perspektywiczne jeśli chodzi o nasz rynek i na jakie teksty będzie wzrastać zapotrzebowanie w najbliższych latach? Macie jakieś własne obserwacje i doświadczenia w tym temacie?
-
Michał Rochwerger o afiliacji - bardzo ciekawy podcast z praktykiem zarabiania
mysc opublikował(a) temat w Dyskusje o CPA
Podcast ma już co prawda 2 lata, nie był jednak zbyt popularny (niecałe 5k wyświetleń zaledwie)- a rzadko można posłuchać o afiliacji w takim wydaniu Także wrzucam i zachęcam do obejrzenia/przesłuchania: Michał, gość podcastu, działa w SEO od kilkunastu lat i na tym opiera promocję ofert afiliacyjnych. Ma ogromne sukcesy w najtrudniejszych branżach afiliacyjnych na całym świecie. Obecnie prowadzi również firmę Trust Luna, która zajmuje się linkbuildingiem międzynarodowym.- 8 odpowiedzi
-
Przyjmowanie donejtów na buycoffee jako fejk persona
marek12 opublikował(a) temat w Podatki, prawo, własna firma
Dzień dobry mam pytanie. Prowadzę różne konta social media sportowców/tancerek i udostępniam ich nagrania. Udostępniłem w BIO link do buycoffee (kup mi kawę, daj napiwek)... Zebrałem po kilku godzinach prawie 200zł 😮 Teraz moje pytanie - czy za takie działanie mi coś grozi? -
Mam problem z ustawieniem stop lossa na giełdzie mexc na spocie czy ktoś wie jak to zrobić bo mi wyskakują informację sprzeczne, z tym co ustawiam i nie pozwala mi założyć zlecenia. Na futures nie ma tego problemu. Dla przykładu zróbmy tak cos kosztuje 1,2 usd chce ustawić stop loss na 1,0. Co trzeba zrobić?
-
- kryptowaluty
- kryptowaluta
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej, generalnie chciałbym zacząć sprzedawać stoły z żywicy epoksydowej, kilka już mam za sobą, tylko nie koniecznie wiem gdzie szukać klientów na taki towar, na olx ciężko to idzie 😕 Jest ktoś kto byłby w stanie coś poradzić w tym temacie? 😁
-
Wprowadzenie do sztucznej inteligencji - wszystko co warto wiedzieć
Cherri opublikował(a) wpis na blogu w Blog Make-Cash
Sztuczna inteligencja (AI) nie jest już tylko domeną filmów science fiction - to technologia, która kształtuje współczesny świat i zmienia sposób, w jaki żyjemy, pracujemy i myślimy o przyszłości. Od asystentów głosowych, przez samochody autonomiczne, aż po zaawansowaną diagnostykę medyczną - AI wkracza w niemal każdą dziedzinę życia. Zrozumienie, czym jest sztuczna inteligencja, jak się rozwijała i jakie ma zastosowania, to dziś wiedza niemal niezbędna - niezależnie od tego, czy jesteś przedsiębiorcą, nauczycielem, studentem czy użytkownikiem technologii. Czym właściwie jest sztuczna inteligencja? Sztuczna inteligencja to dziedzina informatyki, której celem jest tworzenie systemów, które potrafią wykonywać zadania wymagające ludzkiej inteligencji, takie jak rozumienie języka naturalnego, rozpoznawanie obrazów, podejmowanie decyzji, uczenie się czy rozwiązywanie problemów. Najczęściej wyróżnia się trzy główne poziomy AI: ANI (Artificial Narrow Intelligence) - wąska inteligencja, specjalizująca się w konkretnym zadaniu (np. chatboty, silniki rekomendacji). AGI (Artificial General Intelligence) - ogólna inteligencja dorównująca możliwościom poznawczym człowieka (jeszcze nieosiągnięta). ASI (Artificial Superintelligence) - hipotetyczna forma AI przewyższająca ludzkie zdolności we wszystkich dziedzinach. Większość współczesnych technologii opartych na AI to systemy ANI, ale tempo rozwoju sugeruje, że AGI może stać się rzeczywistością w ciągu najbliższych dekad. Krótka historia sztucznej inteligencji Rozwój sztucznej inteligencji sięga połowy XX wieku. Już w 1950 roku Alan Turing zaproponował słynny "test Turinga", który miał sprawdzać, czy maszyna potrafi naśladować ludzką inteligencję w rozmowie. W 1956 roku podczas konferencji w Dartmouth formalnie zdefiniowano pojęcie AI i rozpoczęto pierwsze eksperymenty. Lata 60. i 70. przyniosły rozwój systemów ekspertowych, ale ograniczenia sprzętowe i brak dużych zbiorów danych hamowały rozwój. Dopiero rewolucja technologiczna lat 2000+ - wraz z eksplozją danych (big data), chmurą obliczeniową i rozwojem GPU - umożliwiła stworzenie modeli AI, które znamy dzisiaj. Punktem przełomowym było pojawienie się deep learningu - głębokiego uczenia opartego na sieciach neuronowych, które potrafią samodzielnie uczyć się z ogromnych zbiorów danych i rozpoznawać złożone wzorce. Jak działa sztuczna inteligencja? Większość współczesnych systemów AI opiera się na uczeniu maszynowym (machine learning), czyli technikach, które pozwalają komputerom uczyć się bez wyraźnego programowania. To oznacza, że zamiast tworzyć reguły ręcznie, "karmimy" model danymi, a on sam odkrywa zależności i uczy się na ich podstawie. W szczególności głębokie sieci neuronowe potrafią analizować obrazy, rozpoznawać mowę, tłumaczyć teksty czy generować nową treść - jak robi to np. ChatGPT czy DALL·E. Uczenie może być: nadzorowane (z oznaczonymi danymi), nienadzorowane (model sam znajduje wzorce), przez wzmacnianie (uczenie się przez nagrody i kary - np. w grach czy robotyce). Aby jednak lepiej zrozumieć, co naprawdę kryje się pod pojęciem sztucznej inteligencji, warto rozdzielić i dokładnie przyjrzeć się kilku kluczowym technologiom, które wspólnie tworzą jej fundamenty. Uczenie maszynowe (Machine Learning) Uczenie maszynowe to fundament współczesnych systemów AI. Polega na tym, że algorytmy analizują dane wejściowe, identyfikują wzorce i uczą się przewidywać wyniki bez konieczności ręcznego programowania reguł. Przykłady zastosowania ML to filtrowanie spamu, prognozowanie cen nieruchomości czy klasyfikowanie zdjęć. Głębokie uczenie (Deep Learning) Deep learning to podzbiór ML, oparty na sztucznych sieciach neuronowych inspirowanych ludzkim mózgiem. Sieci te składają się z wielu warstw, które przetwarzają dane na coraz wyższym poziomie abstrakcji. W praktyce umożliwia to rozpoznawanie obrazów, głosu, a także działanie takich rozwiązań jak ChatGPT czy medyczne systemy diagnostyczne. Przetwarzanie języka naturalnego (NLP) NLP umożliwia AI rozumienie, interpretowanie i generowanie języka ludzkiego. Obejmuje ono zadania takie jak tłumaczenia, podsumowania, analiza opinii czy prowadzenie konwersacji. Najbardziej zaawansowane modele językowe, takie jak GPT, wykorzystują NLP w połączeniu z deep learningiem, by uchwycić zarówno sens, jak i kontekst wypowiedzi. Widzenie komputerowe (Computer Vision) Computer vision pozwala sztucznej inteligencji analizować obrazy i wideo. Wykorzystywane jest m.in. w samochodach autonomicznych, rozpoznawaniu twarzy, systemach monitoringu czy aplikacjach mobilnych identyfikujących obiekty i produkty. Dzięki analizie pikseli i wzorców, AI potrafi "zobaczyć" i zinterpretować otoczenie. Architektura transformerów i modele LLM Przełomem w rozwoju AI było wprowadzenie architektury transformerów przez Google w 2017 roku. W przeciwieństwie do starszych metod (np. RNN), transformery analizują całe sekwencje danych jednocześnie, co umożliwia lepsze zrozumienie kontekstu. Kluczowy mechanizm attention (uwagi) pozwala modelowi skupić się na najważniejszych elementach tekstu. Na bazie tej architektury powstały Large Language Models (LLM) - takie jak GPT (OpenAI), Claude (Anthropic), Gemini (Google) czy LLaMA (Meta). Choć różnią się podejściem do bezpieczeństwa, szkolenia i licencjonowania, wszystkie działają w oparciu o analizę ogromnych zbiorów tekstowych i generowanie spójnych wypowiedzi w odpowiedzi na zapytania użytkownika. Transfer learning i fine-tuning Nowoczesne modele AI uczą się w dwóch etapach: najpierw ogólnie, potem szczegółowo. Transfer learning pozwala najpierw przyswoić ogólne wzorce językowe (np. gramatykę), a fine-tuning dostosowuje model do konkretnego zadania - np. generowania kodu, streszczania dokumentów czy analizy sentymentu. Takie podejście umożliwia tworzenie bardzo wyspecjalizowanych narzędzi AI bez konieczności trenowania ich od zera. Zastosowanie sztucznej inteligencji w różnych dziedzinach Medycyna AI rewolucjonizuje diagnostykę, analizę obrazów medycznych i przewidywanie chorób. Modele potrafią dziś z dużą skutecznością wykrywać nowotwory, analizować rezonanse magnetyczne i tomografie, a także pomagać w opracowywaniu nowych leków. Przykładem może być system DeepMind, który osiągnął lepsze wyniki niż lekarze w rozpoznawaniu schorzeń oczu. Finanse i bankowość W branży finansowej AI znajduje zastosowanie m.in. w analizie ryzyka kredytowego, wykrywaniu oszustw, automatyzacji obsługi klienta oraz zarządzaniu inwestycjami. Algorytmy tradingowe potrafią podejmować decyzje inwestycyjne w ułamku sekundy na podstawie analizy rynkowej. Przemysł i produkcja Sztuczna inteligencja wspomaga zarządzanie łańcuchem dostaw, konserwację predykcyjną maszyn i optymalizację procesów produkcyjnych. Dzięki czujnikom i analizie danych, fabryki stają się coraz bardziej autonomiczne i efektywne. Motoryzacja i transport AI to podstawa rozwoju autonomicznych pojazdów, systemów nawigacyjnych i zarządzania ruchem drogowym. Firmy takie jak Tesla, Waymo czy NVIDIA pracują nad rozwiązaniami, które mają całkowicie odmienić sposób, w jaki poruszamy się po świecie. Marketing i e-commerce Algorytmy AI analizują zachowania konsumentów, personalizują oferty, tworzą treści reklamowe, a nawet przewidują trendy zakupowe. Sztuczna inteligencja wspomaga też chatboty, voiceboty i silniki rekomendacyjne (jak na Amazon czy Netflix). Jedną z branż marketingu, która już teraz kładzie mocny nacisk na automatyzację i AI jest SEO. Edukacja Coraz częściej wykorzystuje się AI do indywidualizacji procesu nauczania, tworzenia spersonalizowanych planów nauki, analizy postępów uczniów i automatyzacji oceniania. AI może też wspierać nauczycieli w planowaniu zajęć i rekomendować materiały edukacyjne. Rozrywka i kultura AI generuje muzykę, tworzy filmy, rysunki, a nawet pisze książki. Programy takie jak Sora, DALL·E czy Suno pozwalają artystom eksperymentować z nowymi formami wyrazu. Powstaje również nowa kategoria twórców - kreatorzy współpracujący z AI. Prawo i administracja Systemy AI wspierają analizę dokumentów, wykrywanie błędów, ocenę ryzyka prawnego oraz automatyzację biurokracji. Trwają też eksperymenty z "cyfrowymi sędziami" i modelami analizującymi precedensy. AI a rynek pracy - zawody zagrożone, zawody przyszłości Jednym z najczęściej zadawanych pytań w kontekście AI jest: czy zabierze nam pracę? Odpowiedź jest bardziej złożona niż "tak" lub "nie", ponieważ sztuczna inteligencja nie tyle niszczy miejsca pracy, co je przekształca. W niektórych branżach nastąpi automatyzacja i redukcja zatrudnienia, w innych - powstaną zupełnie nowe profesje. Branże najbardziej zagrożone automatyzacją to te, w których występują powtarzalne, rutynowe czynności. Dotyczy to m.in. obsługi klienta (np. call center), księgowości, tłumaczeń technicznych, raportowania, analizy danych, a także części zadań administracyjnych, prawniczych czy dziennikarskich. AI potrafi dziś z dużą skutecznością generować treści, podsumowywać dokumenty, analizować dane z Excela czy prowadzić proste konwersacje z klientami. Jednocześnie pojawia się zapotrzebowanie na nowe kompetencje, które pozwolą człowiekowi współpracować z AI, a nie z nią konkurować. Do najważniejszych należą: Umiejętność zadawania trafnych promptów (prompt engineering) - czyli formułowania zapytań i instrukcji dla modeli językowych, aby uzyskać precyzyjne i wartościowe odpowiedzi. Rola trenera AI (AI trainer) - osoby, która nadzoruje i dostraja modele, wprowadza dane uczące, analizuje błędy i testuje skuteczność algorytmów. Specjalista ds. etyki i bezpieczeństwa AI - nowa rola odpowiedzialna za ocenę ryzyk, uprzedzeń w danych, zgodności z regulacjami i wpływu na społeczeństwo. Warto również zauważyć, że wzrośnie znaczenie tzw. umiejętności miękkich - kreatywności, krytycznego myślenia, empatii, zdolności adaptacyjnych - których AI jeszcze długo nie będzie w stanie skutecznie imitować. Zmiany te oznaczają również konieczność przekształcenia systemu edukacji i szkoleń zawodowych. Firmy coraz częściej inwestują w reskilling i upskilling pracowników - ucząc ich pracy z AI, narzędzi automatyzujących procesy czy analityki danych. Edukacja formalna zaczyna uwzględniać AI w programach nauczania - od podstaw programowania i matematyki, aż po zajęcia z etyki i filozofii technologii. W perspektywie najbliższych 10-15 lat AI nie tyle zastąpi ludzi, co stanie się ich codziennym partnerem - zmieniając sposób, w jaki pracujemy, ale niekoniecznie eliminując potrzebę ludzkiego wkładu. Sprawdź jak już teraz zarabiać na AI. Etyka i zagrożenia związane z AI Choć sztuczna inteligencja niesie ogromne korzyści, istnieje szereg wyzwań i zagrożeń, które muszą być rozważone na poziomie społecznym, prawnym i filozoficznym. Jednym z głównych problemów jest brak przejrzystości decyzji podejmowanych przez AI. Jeśli algorytm decyduje o przyznaniu kredytu, diagnozie medycznej czy wyroku sądowym - musimy wiedzieć, na jakiej podstawie to zrobił. Kolejne wyzwania to: uprzedzenia i dyskryminacja zakodowana w danych treningowych, automatyzacja pracy i zagrożenie utraty zatrudnienia, nadużycia technologii deepfake i generatywnego AI w dezinformacji, ryzyko rozwoju broni autonomicznej. Wielu ekspertów, w tym Elon Musk, Yoshua Bengio czy Sam Altman, apeluje o konieczność uregulowania rozwoju AI na poziomie międzynarodowym, zanim stanie się on trudny do kontrolowania. Przyszłość sztucznej inteligencji - czego możemy się spodziewać? W najbliższych latach AI stanie się jeszcze bardziej zintegrowana z codziennym życiem - od smartfonów, przez domy, aż po całe miasta. Powstają już prototypy smart city, w których AI zarządza ruchem, energią, bezpieczeństwem i ekologią. W dłuższej perspektywie kluczowe pytania brzmią: Czy uda się zbudować prawdziwą sztuczną inteligencję ogólną (AGI)? Jak wpłynie to na nasze rozumienie świadomości, pracy, relacji międzyludzkich? Czy AI stanie się współpracownikiem, czy konkurentem człowieka? Wizje są skrajne - od utopijnych, gdzie AI rozwiązuje największe problemy ludzkości, po dystopijne, w których utrata kontroli nad AI prowadzi do globalnych zagrożeń. Sztuczna inteligencja - podsumowanie Sztuczna inteligencja to jedna z najważniejszych technologii XXI wieku - o ogromnym potencjale, ale też o wielu niewiadomych. Jej rozwój już teraz zmienia świat, a w nadchodzących dekadach wpłynie na wszystko: od gospodarki, przez edukację, po nasze codzienne życie. Zrozumienie AI - jej historii, mechanizmów, zastosowań i wyzwań - to inwestycja w przyszłość. Bo nawet jeśli nie będziesz inżynierem sztucznej inteligencji, z pewnością będziesz musiał z nią współistnieć.-
- sztuczna inteligencja
- ai
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
DeepSeek to nowoczesna platforma oparta na sztucznej inteligencji, która w bardzo krótkim czasie zyskała ogromną popularność wśród osób zarabiających w Internecie. Oferuje zaawansowane modele językowe i kodujące, umożliwiając tworzenie tekstów, analiz danych, automatyzację zadań, pisanie kodu oraz błyskawiczne przetwarzanie informacji w wielu językach. Dla osób, które wykorzystują AI do zarabiania pieniędzy, DeepSeek może być przełomowym narzędziem - zwłaszcza jeśli potrafi się je wdrożyć w codzienną rutynę pracy. DeepSeek AI - co to jest i jak działa? DeepSeek to chiński projekt, który bazuje na własnym modelu językowym typu LLM (Large Language Model). Dla przykładu Copilot bazuje na GPT - a tutaj twórcy postawili na otwartość i rozwój narzędzia jako odpowiedź na rosnące zapotrzebowanie na inteligentne rozwiązania wspierające pracę ludzi. DeepSeek oferuje kilka wersji swoich modeli: od podstawowych, dostępnych publicznie, aż po zaawansowane wersje Pro, które można wykorzystać w komercyjnych projektach. Najnowszy model - DeepSeek-V2 - uchodzi za jedno z najdokładniejszych narzędzi tego typu na rynku, zwłaszcza w zakresie przetwarzania języka naturalnego, kodowania i zadań matematyczno-analitycznych. Platforma działa w chmurze i oferuje dostęp przez przeglądarkę internetową, co oznacza, że można z niej korzystać na dowolnym urządzeniu. Obecnie DeepSeek wspiera wiele języków, w tym angielski, chiński, hiszpański i francuski. Język polski jest wspierany w ograniczonym zakresie, ale jakość tłumaczeń i rozumienia kontekstu stale rośnie. Dla osób zarabiających w Internecie po angielsku - na przykład na YouTube, Amazon KDP, blogach afiliacyjnych czy poprzez social media - DeepSeek już teraz może być w pełni funkcjonalnym partnerem w pracy. Jak zarabiać przez Internet z pomocą DeepSeek? Osobiście używam jednak głównie chata gpt. Deepseek jest jednak ciekawą i coraz lepszą alternatywą - w dodatku darmową. Dzięki rozbudowanym funkcjom DeepSeek doskonale nadaje się do optymalizacji działań i przyspieszania procesów związanych z zarabianiem online. Osoby prowadzące blogi mogą używać go do tworzenia treści zoptymalizowanych pod SEO. Twórcy kursów online mogą przygotowywać skrypty, transkrypcje i materiały edukacyjne w kilka minut. Freelancerzy i marketerzy mogą generować raporty, analizy, e-maile sprzedażowe i copy do reklam, oszczędzając wiele godzin tygodniowo. Co istotne, DeepSeek świetnie radzi sobie z analizą danych i kodowaniem. Można więc z jego pomocą tworzyć automaty, skrypty do przetwarzania danych, aplikacje webowe, a nawet analizować trendy rynkowe i dane z kampanii marketingowych. To ogromna przewaga konkurencyjna dla tych, którzy działają w branży e-commerce, afiliacji czy sprzedaży cyfrowych produktów. DeepSeek vs ChatGPT - porównanie możliwości Wśród najczęściej wyszukiwanych haseł w Google pojawia się pytanie: "DeepSeek czy ChatGPT - co wybrać?". Oba narzędzia mają swoje mocne strony, jednak DeepSeek wyróżnia się na kilku płaszczyznach. Po pierwsze - w wersji Pro dostępnej dla programistów oferuje wyższą precyzję kodowania (porównywalną z GPT-4 Turbo). Po drugie - DeepSeek w wielu benchmarkach matematycznych i inżynierskich wypada lepiej niż popularne zachodnie modele. Po trzecie - dzięki swojej otwartości (open-source) może być łatwo integrowany z zewnętrznymi systemami przez API, co daje ogromne możliwości automatyzacji działań. Dla osób działających komercyjnie DeepSeek może być bardziej opłacalny, zwłaszcza jeśli chodzi o koszty korzystania na dużą skalę. Wersje dostępne lokalnie lub w chmurze chińskiej bywają tańsze niż zachodnie odpowiedniki, przy zachowaniu wysokiej jakości generowanych wyników. Pamiętajcie też że wybór nie ogranicza się do tych dwóch czatów. Mamy też Gemini od Google, Copilot, Mistral, Claude i inne narzędzia na rynku. DeepSeek API - jak zautomatyzować działania? Dostęp do DeepSeek przez API otwiera drzwi do automatyzacji na zupełnie nowym poziomie. Wyobraź sobie, że chcesz tworzyć 100 stron produktowych dziennie do swojego sklepu internetowego. Możesz zbudować prosty system, który zaciąga dane o produkcie, przekazuje je do DeepSeek przez API i automatycznie generuje opisy, meta tagi i rekomendacje SEO. Następnie dane te są publikowane na stronie przez CMS. To samo dotyczy content marketingu, e-mail marketingu czy raportów z działań reklamowych. Wystarczy stworzyć schemat danych wejściowych i ustawić odpowiednie wywołania do API DeepSeek, aby treści tworzyły się same. Tego typu podejście pozwala skalować działalność bez konieczności zwiększania zespołu. DeepSeek do tworzenia treści SEO - praktyczny poradnik Jednym z najczęstszych zastosowań DeepSeek wśród freelancerów i właścicieli stron internetowych jest generowanie treści zoptymalizowanych pod kątem wyszukiwarek. Oto jak wykorzystać DeepSeek do tworzenia wartościowego contentu SEO: Zacznij od analizy słów kluczowych - wybierz te, które mają wysoką liczbę wyszukiwań i niską konkurencję. Następnie przekaż do DeepSeek instrukcję stworzenia artykułu na dany temat, uwzględniając nagłówki H2 i H3, naturalne wplecenie fraz kluczowych oraz styl dopasowany do grupy docelowej. Model wygeneruje szkic, który możesz edytować lub wykorzystać jako gotowy materiał. Warto zwrócić uwagę na to, że DeepSeek potrafi pisać nie tylko teksty informacyjne, ale także poradnikowe, sprzedażowe, a nawet emocjonalne - co przydaje się w e-mailach i opisach produktów. Dzięki temu jeden system może zastąpić kilku copywriterów pracujących nad różnymi rodzajami contentu. Czy DeepSeek nadaje się do pisania kodu? Odpowiedź brzmi: tak, i to nawet bardzo dobrze. DeepSeek V2 wspiera wiele języków programowania, w tym Python, JavaScript, PHP, C++, Rust i inne. Potrafi tworzyć całe funkcje, debugować istniejący kod, a nawet sugerować optymalizacje i zabezpieczenia. Dla osób budujących własne narzędzia AI, automatyzacje biznesowe lub nawet proste strony internetowe, DeepSeek może stać się codziennym partnerem do pisania i testowania kodu. Dodatkowo model ten dobrze radzi sobie z kontekstem, co oznacza, że może analizować długie pliki kodu i poprawnie interpretować zależności między funkcjami. To ogromne ułatwienie dla tych, którzy pracują nad większymi projektami lub chcą szybko prototypować pomysły. DeepSeek w praktyce - realne zastosowania w zarabianiu online Przykładowo, osoba prowadząca kanał YouTube może wykorzystać DeepSeek do pisania skryptów, tworzenia transkrypcji i przygotowywania streszczeń filmów. Sprzedawca Amazon KDP może generować opisy książek, streszczenia rozdziałów i materiały promocyjne. Freelancer piszący oferty może tworzyć lepsze treści dla klientów, a właściciel sklepu - automatyzować opisy produktów i e-maile do klientów. Wszystko to sprowadza się do jednego - DeepSeek pozwala pracować szybciej, mądrzej i taniej. Osoby, które zainwestują czas w naukę tej technologii, mogą zyskać przewagę nad konkurencją i skalować swoje działania bez zwiększania kosztów operacyjnych. Jak zacząć korzystać z DeepSeek? Aby rozpocząć pracę z DeepSeek, wystarczy wejść na stronę projektu i zarejestrować konto. Po zalogowaniu dostępny jest interfejs przypominający klasyczny czat - wpisujesz polecenie, otrzymujesz odpowiedź. Dla osób technicznych dostępne są także modele open-source, które można uruchomić lokalnie. Wersja webowa jest jednak najbardziej dostępna dla początkujących. Warto przetestować różne funkcje, eksperymentować z promptami i obserwować, jak model reaguje na różne style komunikacji. Im więcej czasu poświęcisz na zrozumienie działania systemu, tym lepsze efekty osiągniesz w pracy. Warto też śledzić nowości, ponieważ DeepSeek rozwija się dynamicznie i regularnie dodaje nowe funkcje. Korzystasz już z DeepSeek? Jeśli zarabiasz w Internecie i zależy Ci na skalowaniu działań, zwiększaniu produktywności, automatyzacji i tworzeniu treści - DeepSeek jest narzędziem, które powinieneś przetestować. Może nie tylko zastąpić kilka różnych programów, ale też zrewolucjonizować sposób, w jaki pracujesz. Dzięki wysokiej jakości odpowiedziom, wsparciu dla programowania i niskiemu kosztowi wejścia, DeepSeek ma potencjał stać się Twoim codziennym partnerem w pracy z AI.
-
- chatbot
- automatyzacja
- (i 8 więcej)
-
Sztuczna inteligencja zrewolucjonizowała sposób, w jaki pracujemy, uczymy się i zarabiamy. Dziś jednym z najbardziej zaawansowanych i praktycznych narzędzi w tej dziedzinie jest Copilot - inteligentny asystent stworzony przez Microsoft, który integruje AI bezpośrednio z narzędziami codziennego użytku. Dla osób, które chcą zarabiać przez Internet, automatyzować swoje działania, przyspieszyć realizację zadań i skalować biznes online, Copilot może stać się prawdziwym game-changerem. Co to jest Copilot i jak działa? Copilot to inteligentny asystent oparty na technologii OpenAI (GPT-4), zintegrowany z ekosystemem Microsoft 365. Jest dostępny w aplikacjach takich jak Word, Excel, PowerPoint, Outlook, Teams, ale też w przeglądarce Edge i wyszukiwarce Bing. Dzięki niemu użytkownik może korzystać z mocy sztucznej inteligencji bez opuszczania znanych środowisk pracy. Copilot działa jak zaawansowany doradca i wykonawca w jednym, analogicznie to Claude i Mistrala. Rozumie kontekst, analizuje dane, generuje teksty, podpowiada formuły, tłumaczy wiadomości i tworzy prezentacje. Co najważniejsze - cały czas uczy się na podstawie dostarczanych danych, co czyni go coraz bardziej precyzyjnym i użytecznym. Copilot w Word i Excel - jak tworzyć treści szybciej i lepiej? Copilot w Microsoft Word to doskonałe narzędzie dla twórców treści, blogerów, copywriterów i marketerów. Pozwala tworzyć artykuły, opisy produktów, e-booki czy nawet oferty sprzedażowe w zaledwie kilka minut. Wystarczy wskazać temat, cel i grupę docelową, a Copilot zaproponuje szkic, który można modyfikować w czasie rzeczywistym. To ogromna oszczędność czasu, szczególnie dla osób tworzących treści masowo w celach SEO i afiliacji. Z kolei w Excelu Copilot jest nieocenionym wsparciem przy analizie danych, tworzeniu formuł czy wizualizacji wyników. Przykład: masz tabelę z wynikami kampanii afiliacyjnej - wystarczy zapytać Copilota, który kanał przyniósł największy dochód, a otrzymasz gotowe zestawienie z wykresem. Nie trzeba znać skomplikowanych funkcji ani kodować w VBA. To narzędzie dla każdego, kto chce podejmować decyzje na podstawie danych, a nie domysłów. Copilot do zarabiania przez Internet - realne zastosowania Wielu użytkowników zastanawia się, jak zarabiać z Copilotem i czy można go wykorzystać do generowania dochodu pasywnego. Odpowiedź brzmi: tak, i to na wiele sposobów. Po pierwsze, Copilot może wspierać tworzenie treści do blogów i stron internetowych, co pozwala przyspieszyć SEO i budować ruch organiczny. Po drugie, może generować treści do mediów społecznościowych, newsletterów i kampanii reklamowych, które sprzedają produkty lub usługi afiliacyjne. Dla osób prowadzących sklepy internetowe, Copilot może być wykorzystywany do automatycznego tworzenia opisów produktów, FAQ, polityk zwrotów czy treści na podstrony. Dla freelancerów to narzędzie przyspieszające realizację zleceń - np. transkrypcji, tłumaczeń, analiz danych czy researchu. Możliwości są praktycznie nieograniczone. Copilot w Outlook i Teams - automatyzacja komunikacji i zarządzania czasem Copilot nie tylko wspiera tworzenie treści, ale również dba o efektywność. W Outlooku potrafi podsumować rozmowy mailowe, zaproponować odpowiedzi, a nawet przeanalizować ton wypowiedzi. Dla osób zarządzających wieloma projektami online lub zespołem zdalnym, to bezcenny pomocnik, który oszczędza czas i eliminuje błędy komunikacyjne. W Teams Copilot potrafi podsumować spotkania, przygotować notatki i zaproponować zadania do wykonania. To szczególnie przydatne w agencjach marketingowych, zespołach IT, firmach e-commerce i wszystkich organizacjach działających zdalnie lub hybrydowo. Copilot jako narzędzie do automatyzacji i skalowania biznesu online Skalowanie działań to kluczowy element w budowie dochodu online. Copilot wspiera ten proces na wielu poziomach. Automatyzuje pisanie, analizuje dane, generuje raporty i wspiera podejmowanie decyzji strategicznych. Daje to użytkownikowi więcej przestrzeni na działania kreatywne i rozwój, zamiast tracić czas na powtarzalne zadania. Dzięki Copilotowi można szybciej testować pomysły na produkty cyfrowe, tworzyć landing page'e, optymalizować treści pod kątem SEO czy analizować skuteczność kampanii afiliacyjnych. Zamiast zatrudniać cały zespół specjalistów, jedno narzędzie może zastąpić kilku pracowników - z zachowaniem wysokiej jakości pracy. Copilot vs ChatGPT - jaka jest różnica i co wybrać? Wiele osób wpisuje w wyszukiwarkę "Copilot czy ChatGPT?" i zastanawia się, które narzędzie lepiej sprawdzi się w ich pracy. Różnice są kluczowe. ChatGPT to uniwersalny chatbot AI dostępny przez przeglądarkę, natomiast Copilot to narzędzie głęboko zintegrowane z aplikacjami Microsoftu. Copilot działa kontekstowo w dokumentach, arkuszach i e-mailach, co daje większą wygodę w codziennej pracy. Dla użytkowników, którzy szukają wsparcia w narzędziach biurowych i chcą przyspieszyć swoją pracę operacyjną, Copilot będzie lepszym wyborem. Z kolei ChatGPT może być lepszy do twórczego pisania, programowania czy konwersacji na ogólne tematy. W praktyce najlepiej mieć dostęp do obu - wtedy możliwości są maksymalne. Jak zacząć korzystać z Copilot - krok po kroku Rozpoczęcie pracy z Copilotem jest bardzo proste. Wystarczy posiadać konto Microsoft 365 i aktywować dostęp do Copilota (funkcja dostępna w wersjach biznesowych lub enterprise). Po aktywacji, w programach takich jak Word, Excel czy Outlook pojawi się ikonka Copilota, która umożliwia bezpośrednią interakcję z AI. Nie trzeba znać komend - wystarczy pisać naturalnym językiem. Na przykład: "Napisz podsumowanie tego raportu w 5 punktach", albo "Przygotuj mi tabelę porównującą kampanie z ostatnich 3 miesięcy". Copilot rozumie kontekst, przeszukuje dane i generuje odpowiedzi niemal natychmiastowo. Warto zacząć od prostych poleceń i z czasem eksperymentować z coraz bardziej zaawansowanymi zapytaniami. Bezpieczeństwo i poufność danych - czy Copilot jest bezpieczny? Dla wielu osób prowadzących działalność online kluczowe jest bezpieczeństwo danych. Microsoft zapewnia, że Copilot nie trenuje się na danych użytkowników, a wszystkie informacje są chronione zgodnie z polityką Microsoft 365. W środowiskach firmowych można dodatkowo ograniczyć dostęp do danych wrażliwych lub skonfigurować Copilota pod kątem zgodności z regulacjami branżowymi. W praktyce oznacza to, że dane Twoich klientów, wyniki kampanii czy dokumenty firmowe nie zostaną wykorzystane do trenowania modeli ani nie opuszczą Twojej organizacji. Copilot operuje tylko na zasobach, do których ma dostęp, a jego aktywność można monitorować i audytować. Przyszłość Copilota i rozwój sztucznej inteligencji w pracy zdalnej Copilot to dopiero początek. Microsoft regularnie rozszerza jego funkcje, integrując go z kolejnymi aplikacjami, dodając obsługę nowych języków, funkcje głosowe czy integracje z narzędziami firm trzecich. W niedalekiej przyszłości Copilot będzie mógł np. tworzyć makra w Excelu, zarządzać kampaniami reklamowymi, optymalizować strony internetowe czy nawet prowadzić analizę konkurencji w czasie rzeczywistym. Dla osób zarabiających przez Internet oznacza to jedno: przewagę konkurencyjną. Im wcześniej zaczniesz pracować z Copilotem, tym szybciej wyprzedzisz innych w szybkości działania, jakości treści, analizie danych i skalowalności Twojego biznesu. To nie tylko narzędzie - to partner w pracy i rozwoju. Podsumowanie - czy warto korzystać z Copilot? Copilot to inteligentny asystent, który zmienia zasady gry. Dla twórców internetowych, marketerów, freelancerów, właścicieli sklepów online i każdego, kto działa w przestrzeni cyfrowej, jest to jedno z najbardziej praktycznych narzędzi opartych na AI. Umożliwia tworzenie, analizę, automatyzację i skalowanie działań w niespotykanym dotąd tempie. Dzięki integracji z Microsoft 365, Copilot wchodzi tam, gdzie pracujesz - i staje się nie tylko asystentem, ale prawą ręką w codziennej pracy. Jeśli chcesz zarabiać więcej, pracować szybciej i lepiej wykorzystywać swój czas, Copilot jest narzędziem, którego nie powinno zabraknąć w Twoim cyfrowym arsenale.
-
Nowe modele sprzedaży w e-commerce - subskrypcje, mystery boxy, preorder economy
Muraszczyk opublikował(a) wpis na blogu w Blog Make-Cash
Rynek e-commerce w ostatnich latach przechodzi intensywną transformację. Zmieniające się zachowania konsumentów, rosnące koszty pozyskania klienta oraz potrzeba wyróżnienia się na tle konkurencji sprawiają, że marki szukają alternatywnych modeli sprzedaży. Trzy podejścia zyskują szczególną popularność: model subskrypcyjny, mystery boxy oraz sprzedaż preorderowa. To nie tylko chwilowe trendy, ale strategie, które - wdrożone świadomie - mogą zapewnić długofalowy wzrost i lojalność klientów. Model subskrypcyjny - lojalność i przewidywalność przychodów Sprzedaż w modelu subskrypcyjnym stała się jednym z najbardziej stabilnych i skalowalnych sposobów prowadzenia biznesu online. Klienci płacą cyklicznie za dostęp do produktów lub usług, co pozwala firmie generować powtarzalne przychody, a użytkownikom - cieszyć się wygodą i regularnością dostaw. Ten model sprawdza się zarówno w branży beauty, żywnościowej, jak i edukacyjnej czy technologicznej. Przykłady sukcesów takich marek jak Dollar Shave Club czy Spotify pokazują, że konsumenci cenią sobie wygodę, przewidywalność i brak konieczności podejmowania każdorazowych decyzji zakupowych. Dla e-commerce to szansa na budowanie długoterminowej relacji z klientem. Subskrypcje pozwalają też lepiej przewidywać zapotrzebowanie, optymalizować łańcuch dostaw i redukować koszty operacyjne. Jednak kluczem jest dobrze przemyślana propozycja wartości oraz elastyczność - możliwość zmiany, przerwania lub wznowienia subskrypcji ma dziś istotne znaczenie dla użytkowników. Mystery boxy - emocje, niespodzianki i storytelling w sprzedaży Mystery boxy, czyli pudełka-niespodzianki, to model oparty na emocjach i efekcie zaskoczenia. Klient dokonuje zakupu bez pełnej wiedzy o zawartości - liczy się doświadczenie, ciekawość i wartość ogólna, jaką niesie zawartość paczki. To podejście szczególnie popularne w branży modowej, gamingu, kosmetycznej oraz wśród marek lifestyle’owych. W dobie przeładowania informacyjnego i rosnącego znużenia standardową ofertą, mystery boxy oferują coś więcej niż produkt - oferują przeżycie. Kluczowym elementem sukcesu jest zaufanie: klienci muszą mieć pewność, że zawartość będzie odpowiadała ich oczekiwaniom pod względem jakości i wartości. Dlatego tak ważne jest budowanie marki opartej na transparentności i autentyczności. Z perspektywy sprzedaży mystery boxy mogą pomóc w rotacji zapasów, testowaniu nowych produktów i generowaniu organicznego szumu marketingowego (np. w social mediach). To także doskonałe narzędzie do tworzenia kampanii sezonowych lub limitowanych edycji. Preorder economy - sprzedaż przyszłości, która zaczyna się dziś Model preorderowy opiera się na idei sprzedaży produktu, zanim ten trafi na rynek. Choć stosowany od lat w branży technologicznej i rozrywkowej, dziś coraz częściej pojawia się w modzie, designie, a nawet branży spożywczej (np. w formie zamówień na przyszłe dostawy). Korzyści są obustronne. Marka zyskuje finansowanie produkcji i możliwość testowania realnego zainteresowania ofertą jeszcze przed jej fizyczną realizacją. Klienci z kolei mają szansę na dostęp do wyjątkowych produktów - często w limitowanych nakładach lub z dodatkowymi benefitami. Preorder to jednak nie tylko mechanizm sprzedaży, ale też narzędzie do budowania społeczności i zaangażowania. Transparentna komunikacja, regularne aktualizacje statusu zamówień i uczciwe podejście do ewentualnych opóźnień są tu kluczowe. W dobie ekonomii uwagi, preorder economy może budować ekskluzywność i poczucie uczestnictwa w czymś wyjątkowym. Wpływ nowych modeli sprzedaży na doświadczenia zakupowe klientów Wspólnym mianownikiem dla subskrypcji, mystery boxów i preorderów jest postawienie klienta w centrum procesu zakupowego. Nowoczesny konsument oczekuje dziś więcej niż tylko produktu - liczy się historia, doświadczenie, wygoda i poczucie wpływu. Modele te wyraźnie przesuwają akcent z jednorazowej transakcji na relację długoterminową. Subskrypcje zachęcają do regularnego kontaktu z marką, mystery boxy budują emocjonalne zaangażowanie, a preorder economy daje poczucie współtworzenia oferty. Wszystko to wspiera lojalność, zwiększa wartość klienta w czasie (LTV) i obniża koszty pozyskania (CAC). Z punktu widzenia e-commerce warto analizować dane zakupowe, segmentować klientów pod kątem preferencji i stale testować nowe formaty. Współczesny e-handel nie opiera się wyłącznie na konwersji - kluczowe staje się projektowanie spójnych, angażujących ścieżek zakupowych. Jak wdrożyć innowacyjne modele sprzedaży w Twoim e-commerce? Przy wdrażaniu nowych modeli warto zacząć od konkretnego celu - czy chodzi o zwiększenie częstotliwości zakupów, testowanie nowych produktów, czy może poprawę cashflow. Kolejnym krokiem jest analiza segmentów klientów, ich potrzeb i zachowań. Nie każdy model sprawdzi się w każdej branży. Technologicznie, wiele rozwiązań można wdrożyć przy pomocy gotowych integracji - systemów do subskrypcji, płatności cyklicznych czy platform typu preorder. W przypadku mystery boxów istotne będzie też odpowiednie zaprojektowanie opakowania i komunikacji. Najlepsze efekty daje podejście iteracyjne: testowanie na małej skali, zbieranie feedbacku i optymalizacja. Kluczowy jest też aspekt edukacyjny - klient powinien od samego początku wiedzieć, jak działa dany model, co dostanie i kiedy. Transparentność i jasna komunikacja to podstawy zaufania, a tym samym - skutecznej sprzedaży.-
- e-commerce
- handel w internecie
- (i 11 więcej)
-
Jestem ciekaw waszej opinii czy będzie 🚀 ? Pogadałem z kimś mądrym (AI) I myśli podobnie do mnie. Ja co prawda cały swój kapitał umieściłem już wcześniej w ETH I czym pisałem na grupie telegram. Oto wykres pokazujący, jak zmieniała się cena Ethereum (ETH) w okolicach jego urodzin (30 lipca) od 2016 do 2023 roku. Widać wyraźnie, że w latach hossy (np. 2017, 2020, 2021) ETH notowało wzrosty w tym okresie, natomiast w latach bessy ceny były bardziej stabilne lub spadały. 📈 Średni wzrost od 23 lipca do 30 lipca: +9.88% 📈 Średni wzrost od 30 lipca do 6 sierpnia: +5.23% To sugeruje, że urodziny Ethereum często wiążą się z pozytywnym impulsem cenowym, przynajmniej w krótkim okresie.
- 6 odpowiedzi
-
- kryptowaluty
- kryptowaluta
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dodatkowe reklamy na stronach internetowych - pomagają czy przeszkadzają w monetyzacji?
Harry opublikował(a) wpis na blogu w Blog Make-Cash
Istnieje wiele możliwości monetyzacji własnych stron internetowych. Z mojego doświadczenia wynika, że zdecydowanie najbardziej dochodowa jest sprzedaż własnych produktów i/lub promowanie odpowiednio dobranych ofert z programów partnerskich. “Mini-strony" ze swojego założenia mają za zadanie reklamowanie konkretnych ofert - to jest główny cel ich istnienia. Dzisiejszy wpis dotyczy dodatkowych reklam umieszczanych na “mini-stronach", czyli takich które z głównym celem nie mają nic wspólnego. Czy takie reklamy faktycznie stanowią dodatkowe dochody, jak mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać? W jakich okolicznościach pomagają, a w jakich przeszkadzają w monetyzacji? Zapraszam do lektury! Idea i cel strony internetowej typu “mini-strony" "Mini-strona" składa się z kilku podstron, zawiera artykuły (teksty) na tematy związane z reklamowaną ofertą i na pierwszy rzut oka w ogóle nie kojarzy się ze stroną sprzedażową. Przynajmniej nie powinna się z założenia kojarzyć. To co ją wyróżnia na tle pozostałych stron internetowych, to cel istnienia. Odpowiednio przygotowana "mini-strona" wprowadza i naprowadza użytkowników na reklamowaną tematykę, ma za zadanie "narobić smaku", ew. wykreować potrzebę i dopiero wtedy, już tego zainteresowanego usera -> odesłać do przygotowanego landing page’a. Odesłanie do LP i generowanie sprzedaży jest głównym celem każdej “mini-strony". Cała zawartość takiej witryny, chociaż stwarza pozory “normalności", została przygotowana wyłącznie w celach sprzedażowych. Skoro celem jest promowanie konkretnej oferty, jak ma się do tego umieszczanie na stronie dodatkowych reklam w postaci np. bannerów i/lub linków tekstowych? Jak ma się do tego umieszczanie jakichkolwiek linków wychodzących? Otóż w przeważającej większości sytuacji dodatkowe reklamy działają na minus. Dodatkowa monetyzacja strony www za pomocą zewnętrznych reklam Być może od razu, a być może dopiero po pewnym czasie zarabiania na własnych stronach, u każdego pojawi się chęć dodania dodatkowych boxów reklamowych. Ten pomysł jest dobry i może faktycznie zwiększyć zyski ze strony - ale wyłącznie jeśli wdrożymy go “z głową" i przeanalizujemy dokładnie rolę jaką te reklamy pełnią. Gdy tej głowy zabraknie - paradoksalnie po dodaniu reklam “mini-strona" będzie zarabiała mniej, zamiast więcej. Przy założeniu, że oferta główna strony przynosi Ci największy zysk (a tak powinno właśnie być) - wszelkie dodatkowe reklamy mogą sprawić, że zaczniesz zarabiać po prostu mniej. Jeśli głównym celem strony jest promowanie oferty CPS/CPL, to wszelkie linki wychodzące - w tym bannery reklamowe - mniej lub bardziej obniżają zainteresowanie Twoją “mini-stroną" i co za tym idzie - ofertą główną, bo potencjalni klienci się rozpraszają i “wychodzą" na inne strony zamiast w pełni poświęcać się Twojej. Czyli, jeżeli dasz z siebie wszystko i przygotujesz super tekst sprzedażowy, który ma za zadanie po kolei wciągać i “nakręcać" czytającego na dany zakup - to migające bannery, które go rozpraszają, są wyjąkowo słabym pomysłem. Jakiekolwiek reklamy są wyjątkowo słabym pomysłem - czytelnik powienien się w pełni poświęcić Twojemu tekstowi. W końcu po to powstał ten tekst i cała Twoja strona. Google Adsense Śmiało można założyć, że niezależne bannery i reklamy tekstowe, które dobiera się samemu, są w takiej sytuacji złe. Co z reklamami, które same się dobierają - takimi jak google adsense? Otóż jeszcze gorszym pomysłem są reklamy “auto-targetujące", właśnie takie jak popularne google adsense. Te systemy ze względu na coraz lepszy skrypt dobierający reklamy pod gust danej osoby - mogą naprawdę znacząco obniżyć konwersję Twojej oferty głównej. Google adsense dobiera reklamy na podstawie zainteresowań konkretnej osoby - to nie są losowe bannery. Po pierwsze, takie reklamy będę przedstawiały treści dobrane specjalnie dla tego czytelnika, tj. najpewniej treści którymi interesuje się najbardziej. Jeśli istnieje coś co może go rozproszyć i skutecznie odwrócić uwagę od Twojej strony - może się wyświetlić właśnie w tych reklamach. Załóżmy jednak, że Twój czytelnik jest najbardziej zainteresowany tematyką Twojej strony, wówczas... tak właśnie, są spore szansze że nieodpowiednio skonfigurowane reklamy wyświetlą mu serwisy bezpośrednio lub pośrednio konkurencyjne z Tobą. Czy moze być coś gorszego od reklamowania własnej konkurencji? Nie sądzę. Polecając użytkownikom inne (lepiej zareklamowane?) rozwiązania danego problemu, wyrządzamy swojej “mini-stronie" ogromne straty. Coś co miało przynosić dodatkowe dochody może sprawić, że przestaniemy zarabiać w ogóle (oprócz groszowych stawek CPC za kliki w reklamy). Skoro naszym głównym celem jest reklamowanie ofert CPS/CPL, to wszelkie dodatkowe bannery i reklamy mogą pojawić się dopiero PO wykonaniu przez użytkownika najbardziej pożądanej akcji. W innym wypadku będziemy sobie zaniżać konwersję, kosztem dużo mniejszych zysków z dodatkowych reklam. Bannery reklamowe mogą więc pojawić się dopiero na końcu “ścieżki sprzedażowej". Przykładowa ścieżka tego typu mogłaby wyglądać tak: Użytkownik wchodzi na Twoją mini-stronę Utożsamia rozwiązanie swojego problemu z produktem/usługą który reklamujesz Przechodzi do LP i wykonuje najbardziej oczekiwaną akcję (czyli najczęściej dokonuje zakupu) Dopiero po zakupie wyświetla mu się dodatkowa reklama, np. w formie cross-sellingu: “Większość skorzystała też z poniższych ofert: ...". Zamiast “cross-sellingu" to mogą być też po prostu losowe reklamy, w tym google adsense. Najważniejsze żeby nie rozpraszały nikogo przed wykonaniem najbardziej pożądanej akcji (czyli konwersji w CPS/CPL). Po wykonaniu tej akcji przez czytelnika, dodatkowe reklamy już w niczym nie przeszkadzają - mogą tylko pomóc. Zwiększanie zyskowności własnych stron to przede wszystkim projektowanie “ścieżki sprzedażowej", czyli swojego rodzaju prowadzenie wchodzących na stronę “za rączkę" i pilnowanie żeby zrobili to co mają w danej chwili zrobić bez rozpraszania. Więcej o tym projektowaniu napisałem tutaj. Kiedy dodatkowa monetyzacja staje się podstawową? Tak też oczywiście może być. Są sytuacje w których “mini-strony" nie zarabiają na siebie w ogóle i wówczas nie ma się wyjścia. Może źle dobraliśmy tematykę, może nie jesteśmy w stanie dobrać odpowiednich reklam CPS/CPL. Wówczas dodatkowe reklamy tak naprawdę muszą stać się podstawową metodą monetyzacji strony. W przypadku braku oferty głównej - boxy reklamowe śmiało można umieszczać wszędzie, bo w niczym nie przeszkadzają. To mogą być reklamy w modelu CPM i/lub CPC - czyli takie, które zapewnieją przychody bez względu na generowaną konwersję. Pamiętaj jednak, że najwięcej zarabia się sprzedając własne produkty i/lub promowując odpowiednio dobrane oferty z programów partnerskich. Losowe reklamy i używanie systemów (takich jak adsense) jest ostatecznością i dotyczy tylko stron co do których nie jesteś w stanie dobrać konwertującej oferty głównej. Nastawianie się z góry na monetyzację poprzez adsense uważam za błąd i zaniżanie możliwości zarobkowych swoich stron. Dodatkowe reklamy na stronie mogą obniżać konwersję Podstawowym celem istnienia “mini-stron" jest budowanie zainteresowania ofertą główną. Dodatkowe reklamy mogą obniżać konwersję i samo zainteresowanie tą ofertą, tym samym powodować spadek zysków. Dobrym pomysłem jest natomiast dodanie boxów reklamowych już po wykonaniu pożądanej akcji w ofercie CPS/CPL. Wówczas takie reklamy w niczym nie przeszkadzają, mogą przyczynić się tylko do wzrostu przychodów. Wyjątek stanowią strony co do których nie umiemy dobrać konwertującej oferty głównej. Tylko na takich stronach reklamy mogą być wszechobecne i rozpraszać czytelników - bo stanowią wyłącznie zysk.-
- monetyzacja
- strona www
- (i 8 więcej)
-
Up-selling i cross-selling w zarabianiu na afiliacji - sprawdź jak zarabiać więcej
Harry opublikował(a) wpis na blogu w Blog Make-Cash
Strategie podnoszenia sprzedaży - up-selling i cross-selling Wszelkie strategie podnoszenia sprzedaży kojarzą się przede wszystkim z prowadzeniem sklepów internetowych, zdecydowanie mniej z afiliacją i modelem CPA. Przypuszczam, że sporo osób zajmujących się afiliacją nawet nie pomyślała by zaprojektować swoje ścieżki sprzedażowe z uwzględnieniem tego typu metod - a szkoda. W tym wpisie, w kontekście afiliacji i zarabiania w programach partnerskich, przedstawiam dwie, chyba najbardziej popularne strategie służące do zwiększania przychodów ze sprzedaży. Mowa tu oczywiście o strategiach “up-selling" i “cross-selling", które z powodzeniem można stosować na swoich “mini-stronach" i maksymalizować przychody z różnego rodzaju programów partnerskich. Każdy kto tworzy własne strony w celu promowania ofert CPA - może zastosować poniższe wskazówki i zaprojektować sprzedaż tak, by zarabiać więcej. Zapraszam! Up-selling w zarabianiu na afiliacji - jak zarabiać więcej? Up-selling to metoda polegająca na oferowaniu klientowi z jakiś względów lepszych produktów o wyższej cenie (i większą prowizją dla sprzedającego - warunek konieczny). Chodzi o to by klient, który zdecydował się już na produkt tańszy, kupił jednak droższy zamiennik. Popularnym zastosowaniem tej strategii, z którym zapewne każdy miał styczność, jest obsługa w popularnych fast-foodach w których słyszymy, że “za jedyne 2zł można zamienić średnie frytki na duże", “za jedyne 3zł można zamienić napój na duży", “za jedyne 5zł można kupić nieograniczoną dolewkę napoju", itd. Technika polega więc na tym by zaproponować rozszerzenie już po tym jak klient się zdecyduje na wersję podstawową. Ta kolejność jest bardzo ważna. Proponując rozszerzenie jeszcze zanim klient zdecyduje sie na podstawę - możemy niechcący wywołać u niego wrażenie, że nie warto kupować podstawy (a rozszerzenie jest zbyt drogie) i po prostu stracić potencjalnego klienta. Podjęcie decyzji o zakupie droższego produktu jest zdecydowanie cięższe niż w przypadku tańszego. Ta sama osoba, która nie zdecydowałaby się na bezpośredni zakup droższego produktu, może się na to zdecydować pod wpływem zastosowania up-sellingu, i taki właśnie jest cel używania tej metody. Jeżeli chodzi o użycie up-sellingu w CPA, tutaj wiele zależy od tego w jakim programie partnerskim działamy. Niestety nie zawsze można użyć tej strategii lub nie zawsze będzie to klasyczny up-selling. We wdrażaniu tej strategii, trzeba przeanalizować asortyment dostępny w programie partnerskim i zastanowić się, który produkt może być przedstawiony jako “wersja rozszerzona". Nie zawsze znajdziemy taki produkt w tym samym programie, dlatego być może trzeba będzie poszukać go w innych sieciach afiliacyjnych lub wymyślić samemu (np. w przypadku sprzedaży poradników PDF). W tym wpisie omówię to na przykładzie suplementów diety. Załóżmy, że pewien program partnerski ma w ofercie suplement X (ze składnikami 1, 2 i 3) oraz suplement Y (ze składnikami 1,2,3 i 4). W tym przypadku sprawa jest oczywista. Suplement X stanowi ofertę podstawową, a Y rozszerzoną. Suplement X jest tańszy, a Y droższy. Większą prowizję otrzymujemy za sprzedaż suplementu Y. Podobnie sytuacja miałaby się w przypadku tego samego suplementu z różną ilością tabletek - wówczas mniejsze opakowanie stanowi ofertę podstawową, a większe - rozszerzoną. Nad tym co jest “ofertą podstawową", a co “rozszerzoną" każdy sam musi się dokładnie zastanowić, bo wszystko zależy od “niszy" (potrzeby) w której działacie. Niestety nie zawsze będzie tak samo łatwo jak z suplementami. Gdy wybierzemy już “produkt podstawowy" i “produkt rozszerzony", trzeba je odpowiednio umieścić w naszej ścieżce sprzedażowej - tak by osiągnąć efekt up-sellingu. Taka ścieżka zwykle wygląda dokładnie tak: Użytkownik wchodzi na stronę (rola reklamowania i pozycjonowania) Utożsamia rozwiązanie swojego problemu z reklamowanym suplementem (rola artykułu) i przechodzi do LP (landing page) Decyduje się na reklamowany produkt i wchodzi w wyraźne wezwanie do działania, np. “KUP TERAZ" (rola LP) Po kliknięciu w przycisk “KUP TERAZ" użytkownikowi wyświetla się informacja, że za jedyne X zł więcej może kupić suplement Y, który oprócz składu suplementu X ma też składnik “4". Ważne by nie wspominać nawet o droższym suplemencie w ofercie głównej - żeby całość zadziałała użytkownik musi być już zdecydowany na tańsze opakowanie. Droższy produkt wchodzi do gry już po podjęciu decyzji o zakupie. Tak samo sytuacja wyglądałaby w przypadku mniejszego i większego opakowania - reklamujemy tańsze i mniejsze, a po decyzji - przedstawiamy ofertę droższego i większego (wyraźnie wskazując różnicę cen - “za jedyne X zł więcej"). Up-selling nie powinien wywierać wrażenia, że produkt podstawowy jest gorszy lub bezwartościowy. Trzeba uważać, żeby klient nie pomyślał że tak jest. Nie każdego będzie stać na droższy produkt, nie każdy też zdecyduje się na wydanie większej ilości pieniędzy - takie osoby powinny po prostu pozostać przy wersji podstawowej. Strategia daje bardzo duże pole do popisu, ale trzeba ją wdrożyć w naprawdę przemyślany sposób. Można w niej używać tymczasowych promocji dostępnych w e-sklepach (np. 3 w cenie 2) lub , jeśli jest to możliwe, oferować abonament, zamiast kupna pojedyńczego przedmiotu (takie abonamenty często są w e-księgarniach). Cross-selling w zarabianiu na afiliacji - jak zarabiać więcej? Cross-selling to metoda polegająca na oferowaniu klientom produktów komplementarnych, czyli takich które stanowią dodatek do oferty głównej. Chodzi o to by klient, który zdecydował się już na produkt podstawowy, dokupił jeszcze produkty do niego komplementarne. Przykładem zastosowania mogą być sklepy obuwnicze, w których przy kasach usłyszymy: “Do tych butów klienci zwykle dokupują też pastę w kolorze xxxx i wkładki skórzane pochłaniające wilgoć". W ten sposób zamiast tylko z nowymi butami, możemy wyjść ze sklepu z butami, pastą i wkładkami. Cross-selling jest wykorzytywany prawie we wszystkich sklepach internetowych. Dodając produkt do koszyka, bardzo często wyświetla się informacja że inni klienci zainteresowani tym produktem zwykle kupili też X, Y i Z. To jest właśnie klasyczny cross-selling podnoszący sprzedaż. Dokładnie tak samo możemy zaprojektować naszą afiliacyjną “mini-stronę" i zamiast jednego produktu - starać się sprzedawać całe zestawy. Żeby nie siedzieć cały czas w suplementach, wytłumaczę to na przykładzie książek. Załóżmy, że sprzedawana przez nas książka dotyczy jakiejś konkretnej potrzeby, np. zarabiania w internecie na własnych stronach (nisza jak każda inna :>). Użytkownik wchodzi na stronę (rola reklamowania i pozycjonowania) Utożsamia rozwiązanie swojego problemu z reklamowanym e-bookiem (rola artykułu) i przechodzi do LP (landing page) Decyduje się na reklamowany produkt i wchodzi w wyraźne wezwanie do działania, np. “KUP TERAZ" (rola LP) Po kliknięciu w przycisk “KUP TERAZ" użytkownikowi wyświetla się informacja, że inni kupujący zdecydowali się też na zakup książek o pozycjonowaniu i copywritingu (ważne żeby te produkty nie były konkurencją dla produktu głównego - one mają być dodatkiem, który go w jakiś sposób uzupełnia) by jak najbardziej zwiększyć swoje szanse w e-biznesie. Użytkownik, który już zdecydował się na zakup produktu podstawowego, w tym momencie może dokupić też komplementarne produkty. Tak jak w up-sellingu, tutaj również uważam za ważne by nie wspominać nawet o komplementarnych produktach w ofercie głównej - żeby strategia zadziałała jak najlepiej użytkownik musi być już zdecydowany na zakup podstawowego produktu. W cross-sellingu wcale nie trzeba oferować takich samych (np. książka) produktów -> np. sprzedając książki o zarabianiu w internecie, dodatkowo możemy zaoferować płatne wtyczki WP, usługi pozycjonerskie, konsultacje, a nawet jakieś suplementy diety wpływające na koncentrację podczas pracy. Klient nie powinien jednak odniesć wrażenia, że produkt podstawowy jest bezużyteczny bez produktów komplementarnych. Pamiętajmy, że cross-selling nie jest celem samym w sobie, a tylko dodatkiem podnoszącym sprzedaż. Głównym celem cały czas pozostaje sprzedaż produktu podstawowego i strategię trzeba wdrożyć tak, by ten cel zachować. Jak zwiększyć wyniki na afiliacji? Up-selling i cross-selling to najbardziej popularne strategie podnoszące sprzedaż. Chociaż są stosowane przede wszystkim w sklepach internetowych, z powodzeniem można stosować je również na własnych mini-stronach służących do reklamowania ofert afiliacyjnych. Zarabiając w internecie, oba narzędzia mogą okazać się “strzałem w dziesiątkę" - należy jednak pamiętać że dając za duży wybór i działając zbyt nachalnie możemy odnieść efekt odwrotny do zamierzonego. Najważniejsza powinna być sprzedaż produktów podstawowych, up-selling i cross-selling stanowią tylko dodatek. Z takim nastawieniem śmiało możesz dodać opisane metody do swoich stron sprzedażowych i maksymalizować sprzedaż.-
- marketing
- marketing afiliacyjny
- (i 12 więcej)